Dzięki za oglądanie! ❤️ Czekam na Wasze pytania do Q&A na tematy depresji, borderline, szpitala psychiatrycznego, terapii i zdrowienia, życia z takimi doświadczeniami. 🤔 Love!
Z pytań to: Czy jeżeli chodzi się do psychologa i nie jest się pełnoletnim to czy psycholog może nie udostępniać jakiś informacji (które mu przekazałam) rodzicą?
~ Nagrasz kiedyś film o pierwszej wizycie u psychologa/psychiatry? ~ Jak wygląda sprawa z ujawnianiem informacji rodzinie przez psychiatrę/psychologa? ~ Czy dzieci też mogą chorować na SILNĄ depresję? ~ Czy jeśli mam problemy z jedzeniem (potrafię nie być głodna cały dzień, nie odchudzam się) powinnam zastanowić się nad wizytą u psychologa? ~ Jak wyglądała higiena w szpitalu psych.? ~ Jak to robisz że jesteś taka pozytywną i tak świetnie potrafisz motywować innych? 😂 Pozdrawiam, jesteś cudowna! 😘❤️
Przepraszam że nie na temat. Tak właściwie to kiedy Ty masz urodziny i ile lat skończysz?(przepraszam jeśli już gdzieś o tym mówiłaś)Bardzo proszę odpowiedz.
Jak wytłumaczyć starszej osobie, że depresja i choroby psychiczne nie są wymysłem tylko realnym problemem? Zaznaczam, że ta osoba miała nie raz styczność z osobami chorymi.
Przez całe swoje życie myślałam, że ludzie ze schizofrenią są jacyś dziwni i nienormalni, ale... teraz sama jestem taką osobą i aż mi wstyd za moje dawne myślenie. Od paru lat leczono mnie na depresje, chociaż co się działo? Antydepresanty tylko pogarszały mój stan. Po 6 latach męczenia się z „depresją” pare razy uznano, ze mam stany lekowe. Przez całe 6 lat nikt nie pomyślał by zadać mi pytanie o to czy coś widzę, może słyszę, a ja już od wielu lat to widziałam i słyszałam i byłam 100% pewna, że to jest normalne, każdy tak ma. Dopiero pobyt teraz w szpitalu pozwolił wykryć mi tą chorobę. Tyle lat musiałam się męczyć, aby dopiero w szpitalu móc dostać prawdziwą pomoc. Szkoda mi chyba w tym najbardziej moich rodziców, ponieważ pare dobrych tysięcy musieli wyrzucić w błoto, aby moje wcześniejsze leczenie tylko i wyłącznie pogorszyło mój stan. Bardzo im współczuje, bo wiem, że oni się obwiniają, że wcześniej mi nie pomogli... Ale cieszę się, że teraz pomagają mi walczyć z tą chorobą i w końcu zaczynam wracać do ludzi. Zakładam, ze moja historia nikogo nie zainteresuje, ale czułam potrzebę opowiedzenia o tym komuś, hah.
Bardzo Ci współczuję mi po 11 latach zdiagnozowano Chad, gdzie byłam już na skraju załamania, bankructwa, niszczenia bliskich. Na szczęście udało mi się nad wszystkim zapanować w odpowiednim momencie, teraz czuję się o wiele lepiej
Dziekuje Bardzo za to co napisalas..niewiem w jakiej jestem sytuacji sam juz niepotrafie tego okreslic ale boje sie psychotropow.ciesze sie bardzo ze Wracasz Do LUdzi.tez o tym marze.niemam pojecia jak to zrobic czy byla by szansa porozmawiac?mailem? o tym.mialem kilka lat depresje ale objawy sa nadal.jestem juz zmeczony.poddalem sie ale widze na twoim przykladzie ze zawsze jest swiatelko w tunelu.dziekuje ze to napisalas ..chce wierzyc ze bedzie dobrze ale ja nie wiem co dalej robic..
Obchodzi, na pewno znajdzie się tu grono ludzi co myśli podobnie jak Ty, a po przeczytaniu może będzie im lżej? Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego:)
Nie ma czegoś takiego jak choroba psychiczna , są choroby neurologiczne i somatyczne , i celowe zdalne wpływanie na system nerwowy czlowieka w celu destabilizacji (np. wywoływanie głosów w głowie, wpływanie na myśli ,zamiana myśli , wywolywanie leku, strachu, paniki itp ) To nie SF, to brutalna prawda , na to są patenty i to stare patenty... Mind control ,to obecna rzeczywistość a nie choroba psychiczna ! Polecam na naszym kanale odcinek '052 '
Znam osobiście parę osób ze schizofrenią i są to super ziomki. Sama mam zaburzenia osobowości i szczerze? Osoby z zaburzeniami lub chorobami psychicznymi rozumieją mnie lepiej niż ktokolwiek inny. Pozdro
do Q&A: 1.jak ludzie reagują gdy mówisz im że byłas w szpitalu psychiatrycznym i jak twoi rodzice zareagowali na tę widomość? 2.czy czasami chciałabyś wrócić do szpitala? 3.czy zobaczyłas w szpitalu coś co dało ci do myślenia?chodzi bardziej o ludzi 4.czy lekarze w szpitalu psyhiatrycznym naprawde stoją nad tobą az nie wezmiesz leków? 5.czy jedzenie w szpitalu było dobre? (;
Może coś opowiesz na Q&A o fobiach najlepiej o szkolnej lub społecznej😊 doświadczyłaś którejś? Jak sobie radzić, mniej więcej na zakupach czy w restauracjach czy innych miejscach publicznych? Mam nadzieje że rozumiesz o co mi chodzi😌 Pozdrawiam znowu super film❤️!!
Ooo właśnie, fobia społeczna to coś o mnie ! Proszę niech ktoś da jakieś wskazówki jak mam się zachowywać wśród ludzi i jak reagować na złe, krzywe i nieprzyjemne spojrzenia ludzi ?? :( 😔
@@_queen_3894 Tak, chciałabym bardzo, tylko problem w tym, że nie mam instagrama, a fb wolałabym nie podawać bo tylko znajomym go udostępniam, przepraszam 🙁😐 Może na gg porozmawiamy ?
Co jeżeli ktoś ma objawy depresji i czuje sie tak ,,depresyjnie” czyli pustka itd. A rodzice mówią że wymyślasz i że nie jest tak źle! Co im wtedy powiedzieć ?
WeronikaFydrych #POMIDORSYMERTY Ja to miałam z moimi... I tak szczerze to pomogły dopiero próby samobójcze. Teraz mam zupełnie inny kontakt z nimi. Jeśli są konserwatywni to nic co powiesz nie będzie dla nich przekonywujące. Dlatego zajmij się sama sobą, udaj się do psychologa i olej. Wiem, ze łatwo się to mówi, ale nie warto poświęcać energii na ludzi, którzy nie wierzą ci kiedy mówisz, ze cierpisz. Nawet jesli są to rodzice. Może masz jakichś znajomych, którzy przechodzą/przechodzili przez depresje? Możesz spróbować porozmawiać z nimi. Najważniejsze to nie denerwuj się, ze rodzice nie rozumieją i nie pozostawiaj tego sama sobie.
Chyba nie ma znaczenia, co im powiesz :( ale porozmawiaj z kimś, kto zrozumie. Możesz iść do psychologa, najwyżej on im wytłumaczy. Możesz też tłumaczyć rodzicom, ale może być mega ciężko. Mówię z własnego doświadczenia. Chyba, że na razie niewiele wiedzą, to wtedy warto dokładnie i szczerze opisać sytuację. Rozumiem Cię aż za bardzo
Ja odkąd sięgam pamięcią mam takie coś, że gdy próbuję słuchać co ktoś do mnie mówi, to wewnątrz mojej głowy coś krzyczy lub gada głośno, np. "La la la" cały czas. Przez to nie rozumiałam co się dzieje w szkole i czego nauczyciele i koledzy ode mnie oczekują i miałam łatkę "dziwadła". Było mi przykro z tego powodu i przez to nauczyłam się "znikać": fizycznie nieruchomość by żyć we wnętrzu własnej głowy. Siedząc nieruchomo i patrząc w jakiś obiekt niewidzącym wzrokiem potrafiłam godzinami, co oczywiście przyczyniło się do tego, że rówieśnicy się ze mnie śmiali. Dodatkowo gdy miałam 13 lat przeprowadziliśmy się z mieszkania w bloku do bardzo starego domu, to było dla mnie dodatkowym źródłem stresu. Cały czas wydawało mi się, że ten dom jest nawiedzony bo słyszałam jak podłoga skrzypi i drzwi się same otwierają, i zaczęłam mieć wrażenie, że ktoś za mną chodzi po domu.
W sumie możliwe. Na pewno działa poprzez samobójstwa (efekt Wertera). A przebywanie z osobami z depresją może zmienić nasze myślenie na bardziej pesymistyczne.
Tak, zgadzam się. Takie życie jest w cholerę trudne. Siedząc na łóżku w środku nocy słyszałam różne głosy (i to nie było związane z pół snem, byłam 100% świadoma co się dzieje) albo jak postacie obok mojego biurka namawiały mnie do samobójstwa. W tym drugim przypadku nie było myślenia "może to nie jest realne". Albo jak byłam w szpitalu i szłam korytarzem to widziałam dziwne coś przy suficie.. ugh. Co prawda nie mam samej schizofrenii, a zaburzenie typu schizofrenii (schizotypowe), ale jednak. Nikomu tego nie życzę. Po jakimś czasie nie wiesz czy śnisz, czy to jest prawdą; nie wiesz czy na ulicy mówisz "dzień dobry" komuś realnemu, czy wręcz przeciwnie. Na szczęście w tej chwili mam leki, które w miarę dobrze działają i mogę odpocząć Pozdrawiam wszystkich serdecznie uwu (i życzę siły wszystkim osobom chorym psychicznie ;3 dacie radę!)
Mój dziadek miał schizofrenie paranoidalną. Życie z nim w jednym domu było z jednej strony horrorem a z drugiej często mogłam przyglądać się tej chorobie. Najbardziej zapadło mi w pamięć to kiedy często siedział na swoim fotelu i obserwował wszytko co się dzieje. Był kilka razy w psychiatryku przez napady kiedy krzyczał, że coś widzi lub coś go straszy. Niestety ale nie ma go ze mną od 2 lat. Tęsknię. Dziękuję, że jesteś, pomagasz mi tym bardzo ❤
Ja mam najlepszą przyjaciółkę z schizofrenią, poznałyśmy się w szkole średniej, chodziłyśmy do jednej klasy. Nasza znajomość zaczęła się kiedy dostała ataku paniki w szkole , wszyscy się pytali co się dzieje, okazało się że ma schizofrenie, ciągle mówiła że on ją śledzi i chcę jej zrobić "coś strasznego". Chyba jako jedyna wysłuchałam tego nie powtarzając że tego nie ma a starając się wyobrazić że ta postać istnieje. Zapytała się czemu jej wierzę, nawet czy ja też go widzę, odpowiedziałam że "Nie ufam jedynie swoim zmysłom, to że go nie widzę ani nie słyszę nie znaczy że ci nie wierzę", szybko się zakumplowałyśmy jeszcze szybciej zaprzyjaźniłyśmy. Często boi się że mnie tak naprawdę nie ma... Jest to smutne ale robię co w mojej mocy by jej pomóc, czasem sama, jak to nazwałaś "mam schizę" że to ja mam schizofrenie i to jej nie ma. Ale żyjemy na tyle ile możemy i pomagamy sobie nawzajem 🖤
Pierwszy raz oglądam twój filmik i teb bardzo mnie zaciekawił:) Dlaczego? Powiedziałaś że empatia czyli chęć zrozumienia innych i wczucia się w ich położenie pomogło ci polubić ludzi i się na nich otworzyć - super perełka! To pokazuje że nawet z problemami emocjonalnym czy psychicznymi można zasmakować pięknych uczuć. Wystarczy stosować jedna zasadę - "być chętny do słuchania, nieskłonny do mówienia" (List Jakuba 1:19)
Do Q&A Co zrobić, gdy boję się komukolwiek powiedzieć o tym co się ze mną dzieje (jedyna osoba, której na tyle ufam, sama ma problemy psychiczne i nie chcę nakładać na nią moich problemów), a potrzebuję wsparci, a powiedzenie rodzicom przywołuje jeszcze większy strach, więc nie ma mowy o pójściu do psychologa? (Mam 13 lat)
Świetny film ♡ Będzie trochę o mnie: 1. Jak radzić sobie z takimi chwilowymi atakami paniki? Mam coś takiego (raz na kilka dni, czasem kilka razy dziennie gdy jest gorzej) że w pewnie chwili gdy się zamyślę zaczynam mieć myśli o moim samopoczuciu, samookaleczaniu, samotności, o tym jak mnie wszystko przytłacza i w pewnej chwili to ze mnie wychodzi - tj stojąc kilka minut w milczeniu wśród ludzi nagle idę przed siebie jak w amoku, zaczynam się kręcić, machać rękami, chwytać za głowę, powtarzać głośno że "już nie mogę", "nie daję rady", "mam dość" itp. Ludzie się na mnie patrzą i nie wiedzą o co mi chodzi. Trwa to chwilę ale nie zawsze nad tym panuję. Jak mogę temu zapobiec? 2. Nie mam żadnej choroby psychicznej, nigdy nie byłam u psychiatry i nikt by nigdy nie podejrzewał że coś może być nie tak. Ale od jakoś 2 lat coś się ze mną dzieje. Mam wrażenie że to może być czymś pokroju stanu poddepresyjnego. Bywały lepsze okresy w ciągu tych lat ale od kilku miesięcy jest znowu gorzej. Może to nic poważnego, inni mają gorzej itd, po prostu to taka ogólna niechęć, brak motywacji do życia, myśli samobójcze, od jakiegoś czasu okaleczanie się, poczucie samotności, bezsilności. O tym że cokolwiek jest nie tak w mniejszym lub większym stopniu wie tylko kilka osób. Nie chcę mówić rodzinie czy jakkolwiek tego rozpowiadać. Czuję że potrzebowałabym takich kilku rozmów z jakimś psychologiem czy coś, żeby się wygadać, ulżyć sobie, dostać profesjonalną opinię i rady bez informowania o tej rozmowie moich rodziców, bez wyolbrzymiania sprawy. Nie mam chyba za dużych problemów, więc nie chcę robić nad sobą zamieszania. Co mogła bym zrobić w takiej sytuacji? 3. Czy żeby trafić do psychiatryka trzeba się okaleczać, mieć próby samobójcze lub zdiagnozowanie choroby psychiczne? Czy można tam trafić już w łagodniejszych sytuacjach? 4. Jakie jest jedzenie w szpitalu psychiatrycznym? Zawsze mnie to ciekawiło
Ale się rozpisałam haha Jeszcze pytanko: jak radzić sobie z antropofobią, aspołecznością czy z dużymi problemami w nawiązywaniu nowych relacji, zwłaszcza w szkole?
Mam pytanie do Q&A, bo ogólnie cały czas się zastanawiam czym może być spowodowane prześladowanie w szkole? Te osoby nam zazdroszczą czy chcą nas jakoś zniszczyć czy jak i dlaczego to robią.Byłabym wdzięczna gdybyś wypowiedziała się na ten temat.
Mi się wydaje, że tu nie chodzi o zazdrość. Zwykle gnębi się osoby słabsze fizycznie i/lub psychicznie albo tych, którzy wyglądem odbiegają od przyjętych norm (np. emo albo nawet osoby otyłe). U mnie w szkole tak było. Cicha dziewczyna była prześladowania tylko dlatego, że była wycofana i jej społecznie nie akceptowano. Tak samo grubsze koleżanki były wyśmiewane lub te mniej urodziwe.
Czy rozmawiałaś z osobą chorującą na schizofrenie? Czy zadawałaś jej pytania dotyczące tej choroby? Jakie były jej odpowiedzi? Masz dalej z nią kontakt ?
Znam kilka osób z tą chorobą i suchy opis choroby nie pokazuje jak wygląda życie takiej osoby. Dla osoby postronnej może się wydawać osobą z problemami życiowymi. Dopiero po parokrotnym rozprawieniu się z tym że to były tylko urojenia można zobaczyć w czym tkwi problem. Z własnej obserwacji dodam kilka elementów. Często takie osoby są mocnymi egocentrykami, wszystko jest związane z nimi, oni są punktem najważniejszym. Druga rzecz to pamięć, to ona według mnie odpowiada za tą chorobę, wspomnienia są wadliwie ze sobą łączone, często zapamiętane wydarzenia mieszają się z własną opinią na jakiś temat i jeśli takiemu komuś coś się wydaje, np że sąsiad coś robi to mu się to zlewa po jakimś czasie z rzeczywistością i jest pewien że tak było. Domysły i fantazje po jakimś czasie stają się faktem. Problemy pojawiają się na skraju tego co znane i tego co nie zauważalne.
Mam w rodzinie młodą osobę chorą na schizofrenie . Jak bierze leki to wydaje się normalna, pamięć lepsza nawet od mojej, inteligentna, ale jak nie weźmie leków to potrafi się na kogoś rzucić z zamiarem zabicia.
jak wygląda depresja? w sensie, że jakie uczucia odczuwałaś i jak się czułaś jeszcze przed dowiedzeniem się, że ją masz i jak się czułaś jak się już o tym dowiedziałaś? pozdrawiam cieplutkoo
Haniu, moja mama choruje, mam wrażenie że całe życie na schizofrenie paranoidalna. Z perspektywy teraz już dorosłej osoby, warto by było poruszyć temat jak dzieci takich osób później z tym muszą żyć. Na swoim przykładzie wiem że ta choroba "udziela" się i dzieciom, depresja, borderline, wycofanie, ogólna apatia i fakt że najbliższa Ci osoba potrafi Cię gnębić psychicznie a mając te naście lat, burza hormonów itd. Doprowadza do strasznych rzeczy. Moim zdaniem mało poruszany temat, życie dzieci których rodzic jest chory. Pozdrawiam
@@juliaszczwanabestia nie chcę tematu rozwijać na forum, wybacz. Jeśli będziesz miała ochotę, napisz do mnie na adres e-mail: sylwiajedlinska1990@Gmail.com
Nie ma czegoś takiego jak choroba psychiczna , są choroby neurologiczne i somatyczne , i celowe zdalne wpływanie na system nerwowy czlowieka w celu destabilizacji (np. wywoływanie głosów w głowie, wpływanie na myśli ,zamiana myśli , wywolywanie leku, strachu, paniki itp ) To nie SF, to brutalna prawda , na to są patenty i to stare patenty... Mind control ,to obecna rzeczywistość a nie choroba psychiczna ! Polecam na naszym kanale odcinek '052 '
bardzo fajnie tlumaczysz i uswiadamiasz ze to choroba jak kazda inna, im bardziej staram sie zrozumiec chore osoby tym bardziej jest mi ich żal a mniej sie ich boję.
Hej! Moja mama choruje na schizofrenie. Objawy nasilają się szczególnie w zimę a na co dzień mama czuję, że jest coś nie tak i po prostu idzie do lekarza i zwiększa dawkę leku. Jednak gdy nastąpi gorszy okres to potrafi być naprawdę niebezpieczne. Z racji tego, że mój tata pracuje za granicą, ja uczę się, a moja siostra jest mała nikt nie ma nad mamą kontroli i jedynie jej rodzice raz na jakiś czas przychodzą sprawdzić. Martwię się, że pod moją nieobecność lub gdy tylko ja będę w domu lecz nie zauważę, że dzieje się niedobrze, może stać się tragedia (jakiś czas temu głos kazał mamie popełnić samobójstwo, lecz na szczęście nic się nie stało). Jedynie raz miałam styczność z tą chorobą, ponieważ rodzina bardzo chciała mnie chronić starała się bym dowiedziała się jak najpóźniej.Miałam wtedy 8 lat, byłam bardzo przerażona. Do tej pory nie wiem do końca jak mam reagować gdy przytrafi się gorszy czas. Czy macie jakieś porady jak mogłabym reagować w takich sytuacjach?
1Co jeśli nie chcę leczyć depresji? Czy szkoła/państwo może mnie jakoś do tego zmuszać, "szantażować" tym że odbiorą mnie moim rodzicom itp? 2Czy jeśli nastolatek ma wszystkie objawy borderline, są sytuacje wyjątkowe, w których można u niego to zdiagnozować? 3Czy depresja moze być zazaraźliwa? w jakim stopniu? 4Dlaczego niektóre szpitale psychiatryczne pomagają, a o innych mówi się że są straszne? Jak dobiera się tam lekarzy? Nie powinni mieć podobnie dobrego podejścia?
Skąd ty bierzesz tyle energii? Po tylu przejściach z których jeszcze do końca nie wyszłaś? Daj mi proszę radę bo sama chce się wyplątać z tych cierni życiowych. Pozdrawiam
Haniu, czy nie masz obecnie takiego odczucia że zmarnowałaś tyle lat życia, przez kompleksy, depresje i inne tego typu sprawy? Oglądając twoje filmy mam wrażenie że jest ci to obojętne i nie mogę zrozumieć jak to możliwe że tak łagodnie do tego podchodzisz. ( pytanie do Q&A )
Jak już się z tego wyjdzie, lub się zdecydowanie polepszy to się nie myśli o tym co było, tylko się cieszy nowym, lepszym stanem :) Przynajmniej ja tak miałem. Trzeba się cieszyć tym co jest. Przeszłości się nie zmieni, więc nie warto o niej zbytnio myśleć. A straciłem kilkanaście lat na chorowaniu ;p Pozdrawiam :)
Q&A Co w przypadku kiedy osoba chce iść do psychologa ale zwyczajnie koszta takiej wizyty są zbyt duże i sama myśl że budżet na leczenie może być zbyt mały przytłacza jeszcze bardziej?
#Q&A Z jakimi typowymi tekstami psychologów i psychiatrów spotkałaś się w czasie leczenia? Czy wkurzały Cię? Byłam na oddziale dziennym i niektóre metody, nakazy i zakazy mega mnie wkurzały, wydawały mi się bez sensu, ale przynosiły dobry efekt. Dlaczego pacjentom nie tłumaczy się pewnych rzeczy? Jak przetłumaczyć sobie, że to nie jest wyraz braku szacunku ze strony terapeutów? Dlaczego sytuacja polskiej psychiatrii jest taka zła? Co może zrobić zwykły zaburzony człowiek, kiedy słyszy termin "za dwa lata"? Czy istnieją jakieś wyznaczniki "normalnego życia" do którego można dążyć, kiedy jest się zaburzonym, ale stabilnym?
Super filmik Haniu i bardzo fajnie, że próbujesz takie osoby zrozumieć! Niestety większość ludzi nie traktuje schizofreników poważnie, co jest smutne :/
3 miesiące psychterapii za mną. Pojawił się wątek leków i wizyta u psychiatry, jednakże nie mogę się przełać. CO jest ze mną nie tak? Ciągły smutek, niemoc przed rozmową z rodzicami, trud z pracą na producji(w międzyczsie strata prawka na 3 miechy, nieradzenie sobie w pracy na produkcji, zapisanie się na studia, ale ciągłe myślenie o rezygnacji z nich). Wiele innych czynników zniechęcających do zycia, CO jest z człowiekiem nie tak? Nigdy w życiu tak często nie myślałem o skończeniu z tym wszystkim(tak, chodzi o samobłójstwo). PS twój kanał jest przepiękny, ale wydaje mi sie, że dla mnie jest już za póżno. Tak czy siak dzięli za wszystko. Zobaczę ile jeszcze bedę miał sił, żeby wytrzymać. Ehhh... Po co ja to piszę? JEstem taki zjeabny, że szkoda słow... przepraszam
Wszystko z Tobą okej, choroba może zdarzyć się każdemu. Wizyty u dentysty byś się tak nie bał, prawda? Psychiatra to lekarz jak każdy inny, jeśli jest potrzeba, to należy iść.
Q&A Czy brak siły i bóle fizyczne, bezsenne noce i koszmary, które wcześniej nie występowały to część depresji, czy ona może się,, powiększać"? Czy tabletki i terapia mogą nie działać?
Moja ciocia choruje na schizofrenię. Jest to dość bliska mi osoba, ponieważ to siostra mojej mamy, z którą spędzałam praktycznie każde wakacje i ferie. Moja ciocia zachorowała chyba w wieku 18 lat. Wiadomo, że było to spowodowane piciem alkoholu przez moją babcię, podczas gdy była z nią w ciąży. Tak naprawdę nie ma możliwości, żeby ktokolwiek się zorientował, że jest chora, chyba, że sama mu o tym powie. Całe szczęście od początku jest w pełni świadoma swojej choroby i bierze regularnie leki, które naprawdę bardzo jej pomagają. Ma jedynie takie gorsze okresy np latem, kiedy wysoka temperatura po prostu źle na nią działa i trochę bardziej denerwuje się w takich codziennych sytuacjach i obraża bez powodu. Ale tak to normalnie wychowuje 2 dzieci. Sama ma jeszcze kilka koleżanek ze schizofrenią, które poznała na oddziale otwartym. Znam dwie. Jedna jest osobą tak kochaną i spokojną, że też nie ma możliwości, żeby ktoś się zorientował, że jest chora. Jest nauczycielką polskiego i normalnie uczyła 30-osobowe klasy, teraz daje lekcje indywidualne. Natomiast u drugiej koleżanki schizofrenia rozwinęła się dość szybko i niestety bardzo na nią wpłynęła. Ta kobieta nie chce brać leków, robi absurdalne rzeczy np. potrafiła w nocy, podczas nocowania u koleżanki przyjść do jej męża i zacząć go rozbierać, po to by chciał z nią uprawiać seks dokładnie przy koleżance, która przecież spała obok. Nadal jest z nią źle. Dodatkowo ma syna i jest po rozwodzie z mężem, który już nie dawał sobie rady z jej zachowaniem. Niby miała leżeć na oddziale otwartym ale lekarze nie stwierdzili takiej konieczności.
Zdiagnozowano u mnie F20 w wieku 18 lat, a mam 39, pierwszą połowę życia przygotowywałem się do choroby, a drugą niemalże całą zmarnowałem, ale nie chcę się żalić, nie o to mi chodzi. Miałem dużo czasu, żeby myśleć o chorobie i ludzkiej psychice. Chciałbym powiedzieć, że łatwo dla lekarzy i innych zdrowych ludzi powiedzieć czy zdiagnozować myśli chorego jako nieprawdę i nie mówię tutaj, o tym że jeśli siedzi nam coś w głowie to musi być prawdą, ale o tym, że nikt tak na prawdę nie wie jaka jest prawda i że wszyscy żyjemy w swojej własnej, każdy odmiennej nieświadomości, a schizofrenicy po prostu mają świadomość nakierowaną na swój własny świat. Ten nasz zaburzony świat skłaniałby mnie do zapytania: czy na wszystko znamy odpowiedź i czy umysł schizofrenika byłby tutaj zapytaniem czy prostą odpowiedzią. Jako świadomy na tyle ile mogę i doświadczony schizofrenik mógłbym spytać dyplomowanego matematyka czy 2+2 to na pewno mając na uwadze to, że wszystko ma swoją przyczynę i REALNE podstawy. Na pierwszy rzut oka wydawało by się, że umysł chorego pogrążony, jest w haosie, ale moim zdaniem to właśnie w harmonii haosu tkwi klucz. Wzorce i schematy ukryte tam potrafią sprawić, bym uwierzył, że ten świat istnieje i że kieruje nim jakaś siła. Moją odpowiedzią jest pytanie, co to za siła. A tak w ogóle, to ciekaw jestem ile z czytających ten post pomyślało sobie, że ześwirowałem. Sam nie jestem pewien, ale biorę leki i żyję gdzieś na pograniczu światów.
Cieszę się, że poruszasz coraz więcej takich tematów :) Dziękuję Ci za wszystkie filmy, dzięki Tobie zdecydowałam się pójść do psychologa. Wizyta umówiona na 26 :) Jesteś bardzo inteligentną osobą, których już trochę brakuje na tym YouTubie. Mogłabym się rozpisywać, ale nie będę Ci już zabierać więcej czasu, haha. Uwielbiam Twoje włosy 😍 Jesteś wspaniała, Hania ❤
co cię teraz motywuje do dalszego działania? jestem kompletnie nowa na twoim kanale, ale widzę tutaj na prawdę mądre i ciekawe materiały,takie nie typu 'oh,przeczytałam książkę o depresji, to jestem znawcą i byłam w ich skórze!!' nie, tutaj przechodziłaś to, widziałaś, mówisz bardzo mądrze i widać,że przeszłaś swoje. każdy ma chwile załamania,co cie wtedy motywuje,napędza?
Raz Dwa Raz Dwa Mam jedną pierdoloną schizofrenię Zaburzenia emocjonalne, proszę puść to na antenie Powiem Ci, że to fakt, powiesz mi, że to obciach Pierdolę Cię i tak rozejdziesz się po łokciach Bo ja jestem Bogiem, uświadom to sobie Słyszysz słowa od których włos jeży się na głowie O rany rany, jestem niepokonany H, I, P, H, O, P - bez reszty oddany Przejebany, potencjał niewyczerpany Chyba w DNA on był mi dany Czekaj Fokus, Rah jeszcze oszaleją wszystkie pizdy Gdy poznają mój urok osobisty Duszę artysty, to jaki jestem skromny I bystry i szczery do bólu, że aż przezroczysty I wiesz co mnie boli? Że w głowach się pierdoli Zakłócony pokój ludziom dobrej woli Jestem Bogiem Uświadom to sobie, sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie, sobie W pełni poczytalny za czyny swe odpowiedzialny Jak Ty nieprzemakalny, pędzi tu jak halny Wyprzedza świat realny, nawiedza wirtualny System binarny, materiał łatwopalny Da przepływ momentalny, energii cios werbalny Kandydat potencjalny na występ teatralny Doznaje szoku w 2000 roku za to spalmy Pora na elaborat eksperymentalny W sposób niekonwencjonalny głoszę treści, słuchaj proszę Trafiam Cię w punkt centralny, wiedz że niepewności spłoszę Nastroszę się, gniew boski jest nieobliczalny Unoszę Cię, bo z góry widok kapitalny I idealny obraz jak krajobraz tropikalny Monstrualny krach Rah nieprzewidywalny Jestem Bogiem Uświadom to sobie, sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie, sobie Widzę, widzę, widzę więcej wiem więcej, tak to jest mniej więcej Uczę się sztuki życia - Hip hop to mój sensei I rzucam tym, a to jak kauczuk Czysta technika, żadnego fałszu Niuanse, sensacyjne seanse W bezsensie sens jest jedynym awansem Balansem w naturze, równowagi korekta Unoszę się ponad to na specjalnych efektach Cel, S, M, O, K na kartki biel A, N, B, L, O, K, E, J, B, L Le-le-lekko jak hel napełniam trwogą I zapewniam jak wrogom kontakt z podłogą Twą dozgonną chęć dorównania swym bogom Ogrom PFK podąża swą drogą Przysięgam na ogon, uwierzysz w co zechcę A poczujesz jeszcze od tych lepsze dreszcze Jestem Bogiem Uświadom to sobie, sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie, sobie Ooo Widzę, że Pan się ładnie przedstawił przed nam tu W tej chwili słuchaczom, przed milionami słuchaczy
Dostałam skierowanie do szpitala psychiatrycznego i jestem trochę przerażona tą perspektywą. Zastanawiam się też, co mogłabym tam robić, stąd rodzi się pytanie, co polecałabyś zabrać ze sobą w takie miejsce i jak zaaklimatyzować się w pierwszych dniach?
A co jeśli nie jestem pewna, czy to na pewno to? Niby objawy się zgadzają: brakuje mi energii, często by zrobić cokolwiek, przez dużą część czasu czuję zupełne nic, a jeśli uczucia się pojawiają to to raczej prosta ekspresja, nic dojrzałego czy długofalowego. Mam też wrażenie, że osoby, które znam wiedzą o mnie więcej niż im mówię i znają każde kłamstwo, które zdarzyło mi się powiedzieć, że wiedzą co u mnie 24/7. Mam wrażenie, jakby mimo wyłączonej kamery podczas wykładów wszyscy i tak na mnie patrzyli i wiedzieli, co robię, jakby osoba, w której się zakochałam (nie wiem, czy z wzajemnością) również miała nieustanny pogląd na moje życie, a znajduje się przecież setki km stąd. Przez to, że mieszkam w kawalerce, a ściany bloku są cienkie, mam wrażenie, że słyszę chrapanie/oddech sąsiada, jego kroki, rozmowy, a nawet, że ulatnia się gaz, choć kuchenka dawno jest wyłączona. Często mówię coś stanowczego i impulsywnego w przypływie emocji i potem od razu o tym zapominam, jednak wiem, że sprawiam tym przykrość innym, którzy potem traktują mnie z dystansem i tracą zaufanie. Trochę boję się o siebie i o to, że nie jestem całkiem normalna, a wszystko wydaje się być snem.
Osobiście sam choruje na schizofrenie paranoidalną i od 5 lat się leczę....jeśli można to tak nazwać. Boję się tego że całe życie będę musiał zażywać psychotropy : / Mam po nich stany otępienne .... robi mi się zamazany obraz i tracę poczucie czasu .... Jak byłem w szpitalu a chyba trafiłem na najgorszy :D to było tylko same lekki i nic wiecej tam nie było.Fajnie że są takie filmiki i wiem że nie jestem sam . Pozdrawiam !
Haniu, fajnie że jesteś ,oglądać i słuchać Cię to przyjemność.Sam już nie pamiętam jak trafiłem na Twój kanał ,ale bardzo się cieszę ,że go znalazłem. Troszeczkę wyprostował moje życie i dodał energii.Pozdrawiam😉
Znaczy wiem ż ejsstem mniej ważna niż ona itp., ale wywnioskowałam to z jej wcześniejszych filmików, to w samej w sobie depresji plusów zbyt wirlu nie ma, ale co do pobytu w szpitalu to są, npm to że tworzą się tam cudowne przyjaźne, miłości. Plus masz chwilowy czas odpoczynku co w stanie depresyjnym jest baardzo potrzrbne
Może to pytanie jest trochę nie na temat, ale chciałam Cię zapytać czy czytałaś może i polecasz jakieś ciekawe książki na temat zaburzeń psychicznych? Chodzi mi o coś typu "Lola" Aleksandry Białczak. Coś co pokazuje w jaki sposób myślą takie osoby. Pozdrawiam i dziękuję, że nagrywasz 😙 Jesteś super! ❤
pytanie co byś poradziła osobie, która jest w ósmej klasie i ma problemy psychiczne, tnie się, pije alkohol i pali papierosy, ale mimo to chce z tego wyjść, lecz jest zdana tylko na psychologa szkolnego, do którego chodzic może tylko,gdy zwolni sie z lekcji i nie ma częstych możliwości chodzenia do niego?
Czy chciałabyś może zrobić filmik o zaburzeniach odżywiania ? ze strony kompulsywnego objadania się ; bulimii i anoreksji ? Masz duży wpływ na widzów gdzie dużą częścią wydają się nastolatki więc może było by to dla nich przydatne
ja mam podejrzenie schizofrenii a mam dopiero 12 lat. Najciekawsze jest to że to co opisywałaś ja umiałam sobie przypomnieć kiedy była ta depresja kiedy odizolowanie i to wszystko zdażyło się w przeciągu roku z czego okres odizolowania trwał najdłużej. Obecnie najczęściej w nocy słysze głosy które coś mówią lub w dzień coś widzę. Teraz jak mówiłas na filmiku mam okres w którym jestem całowicie nrmalna
Haniu! Opisz więcej schizofrenicznych "przekonań" nawet te dość przerażające i ciężkie. Zawsze skrzętnie omijasz ten temat, a ciekawa jestem jak przebiegają te schizy i jak sobie radzą z tym chorzy
Moja mama kiedyś mi opowiedziała pewną historię. Otóż kiedyś pracowała jako pielęgniarka. Była na praktykach w szpitalu psychiatrycznym, i razem z 2 innymi pielęgniarkami i lekarzem chodzili po salach w ramach kontroli. Wiadomo, były różne zchorzenia, w tym schizofrenie. Weszli do pokoju pewnej pani, która podniecona krzyczała "Panie doktorze, tam biega króliczek, proszę go złapać!". Doktor udawał, że go łapie i dostał polecenie, żeby schować go w szafie. Jak usłyszał tak zrobił. Leczyć schizofreników nie można z agresją, ponieważ popadają w większy szał. Lepiej ich słuchać i robić co powiedzą, na spokojnie. W sumie naprawdę ciekawa historia, która daje do zastanowienia się nad tym, jak z kimś rozmawiamy, i jak go traktujemy. Pozdrawiam serdecznie!
Julie Coldgrove to pomaga Zajmowałam się osobą ze schizofrenią. Mimo silnych dawek haloperidolu w nocy nie spała, natomiast zaczynała krzyczeć, że boli ją łyżka i widelec. Tak, wiem jak to brzmi. Na pytanie, w którym miejscu dokładnie ją boli, wskazywała sufit. Musiałam wówczas wejść na drabinkę i bardzo dokładnie, czystą, lnianą ściereczką przetrzeć , oczyścic to miejsce, omiatając je kilkukrotnie. Pomagało.
1.Co sądzisz o tym gdy osoby chore tak jakby zasłaniają się swoją chorobą i tłumaczą nią swoje złe zachowanie? Np. facet nie pomaga ani trochę swojej żonie, nic nie robi, ciągle czegoś chce i tłumaczy, że to przez swoją np depresję. 2. Masz aktualnie w planach nowe dziary? 3. Lubisz święta i urodziny? Czy raczej nie lubisz ich obchodzić?
Jakie są tytuły tych książek o których mówiłaś? Możesz polecić która ci się podobała najbardziej, była jakaś odkrywcza, zaskakująca. I która najlepiej pozwoliła ci zrozumieć to zaburzenie.
Na przykład „Po drugiej stronie lustra. O wygranej walce ze schizofrenią” (do niej nawiązuję w filmie). A tak to książki polecam na Instagramie - jest wyróżnione story w profilu z poleceniami :)
Nie wypowiadam się na temat konkretnych leków psychotropowych, bo to bardzo indywidualna sprawa i nie chcę brać odpowiedzialności za to, jak ktoś zinterpretuje moje słowa.
mam parę pytań odnośnie szpitala psychiatrycznego ponieważ najprawdopodobniej moja dziewczyna do niego trafi a więc: czy pod "prośbą" rodzica mogłaby używać telefonu w szpitalu? i czy tak samo pod tą prośbą mogłaby z niego wyjść na pewien okres czasu? bardzo proszę o odpowiedź
jakie są działania autodestrukcyjne dziejące się w twoim umyśle, jak zdać sobie sprawę z tego że niszczysz siebie od środka i jak sobie radzić w takiej sytuacji jak sobie to uświadomisz?
Jeśli byłaś w takim punkcie, że już nie miałaś myśli s., ale nie miałaś też nadal żadnej motywacji by żyć.. co sprawiło, że to się zmieniło i zaczęłaś naprawdę żyć?
Nie miałam pojęcia, że to się może rozwinąć tak szybko. Wyobraźcie sobie, że jesteście w miarę normalnymi ludźmi, żyjecie sobie spokonie i w zaledwie kilka dni rozwija wam się schizofrenia. Mój umysł nie jest w stanie tego pojąć
Jeśli osoba ze schizofrenią ubzdura sobie coś, co bezpośrednio może dotyczyć bezpieczeństwa jej bliskich, np. w domu, to oczywiście stanowi zagrożenie, nie przez chorobę jako taką rzecz jasna, ale czyny, do których prowadzi, to chyba oczywiste
@@kitschesqueyup, chodziło mi bardziej o to, że jeśli ktoś ma schizofrenię, to często podejrzewa się go też o agresję i lepiej nie podchodź, bo zrobi ci krzywdę
@@kitschesquemaly procent moze byc niebezpieczny...jestem schizofrenikiem.Ubzduralam sobie pare rzeczy, ale one raczej byly zabawne niz niebezpieczne.Zazwyczaj to te osoby ze schizofrena umieraja w tym wszystkim albo popleniaja samobojstwo.o.schizofreni slyszy sie tylko jak ktos z nozem wyskoczy. A jest sas wiecej kreatywnych ludzie John Nash, Virginia Wolf
Cześć Hania mam pytanie walczę z wiatrakami na budowie w szkockiej miejscowości .Jak sobie radzić z byciem tu i teraz i wytykaniem palcami bo zajerzdzam się myślami kto co myśli o mnie do takiego stopnia to doprowadziło ze 100 chłopa mnie wytyka palcami podsmiechuje się garstka odpowiada część itp Domyślać się mogę ze pewnie najlepiej będzie zabrać torbę i wyjść ale jak pierwszy raz nie mam zamiaru uciekać chodźbym miał popełnić samobujstwo .Życzę z całego serca zdrowia
Cześć :) Dziękuję za super filmik :) Dużo mi wyjaśniłaś jak działa moja obecna chiroba trwająca od 2015 roku. Z tym że ja spaliłem 3 stodoly w 2015 roku po pewnych rekolekcjach i narkotykach...
Pracuję jako rejestrator medyczny, w szpitalu psychiatrycznym. I widzę wszystko o czym mówisz. Widzę wszystko: schizofrenię, alkoholizm, psychicznych... Ciężko sie z nimi gada, możesz być najmilszą osobą którą spotkają, ale to nic nie daje. Ale trzeba, ja zawsze gadam z pacjentami, przytakuje, jak mówią więcej to słucham.
(Q&A) czy osoby przebywające w szpitalu psychiatrycznym mają ustaloną jakąś specjalną dietę tak jak to jest na ,,zwykłych" oddziałach? (chodzi o to że np w zależności od choroby osoba potrzebuje odpowiednich składników odżywczych itp mam nadzieje że rozumiesz, może głupie pytanie)
Haniu, chciałabym się dowiedzieć jak to jest z tym pierwszym kontaktem z psychologiem? Ogólnie czy aby nie udostępniać informacji o twoim stanie rodzinie, potrzebne jest ukończone 18 lat czy jest możliwe to wcześniej? Nie wiem czy dokonać dobrze to ujelam w słowa 😄
sorka ze odpowiadam za Hanie, ale najczesciej jest tak ze psycholog musi przed osiemnastka zawiadomic rodzica o wizycie i ogolnym stanie, ale nie przkeazuje co konkrernie mowisz psycholog. Jesli ze stan jest bardzo zły
Moja babcia miała zchizofremie paradoinalną i nie brała na nią leków przez co też nie brała leków na cukrzycę bo stwierdzała że ktoś chce ją otruć i przez to dostała nogę cukrzycową i umarła 😢
Jakie bierzecie leki .A co z psychoterapia ? Mój syn jest teraz w szpitalu ,nie wziął zastrzyku i dostał psychozy .,pociął się .Czy też przechodziliscie psychozę?
Jak sobie pomóc z poczuciem winy bo uważam się winna tego że nie zrobiłam wszystkiego żeby mama nie popełniła samobójstwa? Co zrobić jak masz objawy depresji a mieszkasz w małej miejscowości i nie ma się dostępu do psychiatry?
Jak to jest być po pobycie w szpitalu i jak wyglądała grupowa terapia jeśli ja miałaś co robisz gdy na chodzą cię źle i przygnebiajace myśli jak Radzisz sobie z stresem... Pytam bo sama mam z tym problem dzięki pozdrawiam
Dzięki za oglądanie! ❤️ Czekam na Wasze pytania do Q&A na tematy depresji, borderline, szpitala psychiatrycznego, terapii i zdrowienia, życia z takimi doświadczeniami. 🤔 Love!
Jeszcze tylko 12 minut
Napisałam przed chwilą komentarz z pytaniem o depresję jeszcze przed przeczytanie tego co ty napisałaś 😂 Haha
Z pytań to:
Czy jeżeli chodzi się do psychologa i nie jest się pełnoletnim to czy psycholog może nie udostępniać jakiś informacji (które mu przekazałam) rodzicą?
~ Nagrasz kiedyś film o pierwszej wizycie u psychologa/psychiatry?
~ Jak wygląda sprawa z ujawnianiem informacji rodzinie przez psychiatrę/psychologa?
~ Czy dzieci też mogą chorować na SILNĄ depresję?
~ Czy jeśli mam problemy z jedzeniem (potrafię nie być głodna cały dzień, nie odchudzam się) powinnam zastanowić się nad wizytą u psychologa?
~ Jak wyglądała higiena w szpitalu psych.?
~ Jak to robisz że jesteś taka pozytywną i tak świetnie potrafisz motywować innych? 😂
Pozdrawiam, jesteś cudowna! 😘❤️
Przepraszam że nie na temat. Tak właściwie to kiedy Ty masz urodziny i ile lat skończysz?(przepraszam jeśli już gdzieś o tym mówiłaś)Bardzo proszę odpowiedz.
Jak wytłumaczyć starszej osobie, że depresja i choroby psychiczne nie są wymysłem tylko realnym problemem?
Zaznaczam, że ta osoba miała nie raz styczność z osobami chorymi.
@@kimredclear4200 we, we, we się usuń z internetu
@@bts_jungkook803 powiedzial bts jungkook
@@dondzulioofficialaccount powiedziała julia
@@bts_jungkook803 ja chociaz nie podszywam sie pod jakas gwiazde k popu
@@dondzulioofficialaccount ja przynajmniej nie nazywam się Julia
Przez całe swoje życie myślałam, że ludzie ze schizofrenią są jacyś dziwni i nienormalni, ale... teraz sama jestem taką osobą i aż mi wstyd za moje dawne myślenie.
Od paru lat leczono mnie na depresje, chociaż co się działo? Antydepresanty tylko pogarszały mój stan. Po 6 latach męczenia się z „depresją” pare razy uznano, ze mam stany lekowe. Przez całe 6 lat nikt nie pomyślał by zadać mi pytanie o to czy coś widzę, może słyszę, a ja już od wielu lat to widziałam i słyszałam i byłam 100% pewna, że to jest normalne, każdy tak ma. Dopiero pobyt teraz w szpitalu pozwolił wykryć mi tą chorobę. Tyle lat musiałam się męczyć, aby dopiero w szpitalu móc dostać prawdziwą pomoc. Szkoda mi chyba w tym najbardziej moich rodziców, ponieważ pare dobrych tysięcy musieli wyrzucić w błoto, aby moje wcześniejsze leczenie tylko i wyłącznie pogorszyło mój stan. Bardzo im współczuje, bo wiem, że oni się obwiniają, że wcześniej mi nie pomogli...
Ale cieszę się, że teraz pomagają mi walczyć z tą chorobą i w końcu zaczynam wracać do ludzi.
Zakładam, ze moja historia nikogo nie zainteresuje, ale czułam potrzebę opowiedzenia o tym komuś, hah.
Bardzo Ci współczuję mi po 11 latach zdiagnozowano Chad, gdzie byłam już na skraju załamania, bankructwa, niszczenia bliskich.
Na szczęście udało mi się nad wszystkim zapanować w odpowiednim momencie, teraz czuję się o wiele lepiej
Obchodzi 😊pozdrawiam
Dziekuje Bardzo za to co napisalas..niewiem w jakiej jestem sytuacji sam juz niepotrafie tego okreslic ale boje sie psychotropow.ciesze sie bardzo ze Wracasz Do LUdzi.tez o tym marze.niemam pojecia jak to zrobic czy byla by szansa porozmawiac?mailem? o tym.mialem kilka lat depresje ale objawy sa nadal.jestem juz zmeczony.poddalem sie ale widze na twoim przykladzie ze zawsze jest swiatelko w tunelu.dziekuje ze to napisalas ..chce wierzyc ze bedzie dobrze ale ja nie wiem co dalej robic..
Obchodzi, na pewno znajdzie się tu grono ludzi co myśli podobnie jak Ty, a po przeczytaniu może będzie im lżej? Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego:)
Nie ma czegoś takiego jak choroba psychiczna , są choroby neurologiczne i somatyczne , i celowe zdalne wpływanie na system nerwowy czlowieka w celu destabilizacji (np. wywoływanie głosów w głowie, wpływanie na myśli ,zamiana myśli , wywolywanie leku, strachu, paniki itp ) To nie SF, to brutalna prawda , na to są patenty i to stare patenty... Mind control ,to obecna rzeczywistość a nie choroba psychiczna ! Polecam na naszym kanale odcinek '052 '
"Byłam po drugiej stronie lustra. Wygrana walka ze schizofrenią
"
Arnhild Lauveng - polecam tą książkę, ona pozwala zrozumieć tą chorobę.
Muszę przeczytać!
Właśnie o tej książce mówiłam ;) i np. o „życie to nie bajka”
Polecam ! Autorka opowiada o swojej walce z chorobą oraz o tym jak w dorosłym życiu pracuje z ludźmi chorymi.
Kocham ją ♡
Super,nie ma schizofreni tylko podczepienia duchowe i demoniczne!!!
90% życia schizofrenika to nie psychozy, tylko codzienność, która jest też bardzo trudna. Szkoda, że tak mało materiałów dotyka tej materii.
Znam osobiście parę osób ze schizofrenią i są to super ziomki. Sama mam zaburzenia osobowości i szczerze? Osoby z zaburzeniami lub chorobami psychicznymi rozumieją mnie lepiej niż ktokolwiek inny. Pozdro
do Q&A:
1.jak ludzie reagują gdy mówisz im że byłas w szpitalu psychiatrycznym i jak twoi rodzice zareagowali na tę widomość?
2.czy czasami chciałabyś wrócić do szpitala?
3.czy zobaczyłas w szpitalu coś co dało ci do myślenia?chodzi bardziej o ludzi
4.czy lekarze w szpitalu psyhiatrycznym naprawde stoją nad tobą az nie wezmiesz leków?
5.czy jedzenie w szpitalu było dobre? (;
Może coś opowiesz na Q&A o fobiach najlepiej o szkolnej lub społecznej😊 doświadczyłaś którejś? Jak sobie radzić, mniej więcej na zakupach czy w restauracjach czy innych miejscach publicznych? Mam nadzieje że rozumiesz o co mi chodzi😌 Pozdrawiam znowu super film❤️!!
Ooo właśnie, fobia społeczna to coś o mnie ! Proszę niech ktoś da jakieś wskazówki jak mam się zachowywać wśród ludzi i jak reagować na złe, krzywe i nieprzyjemne spojrzenia ludzi ?? :( 😔
Natalka Oł chcesz na priv?(fb/zuza misiewicz/ ig/zulqa_queen/
@@_queen_3894 Tak, chciałabym bardzo, tylko problem w tym, że nie mam instagrama, a fb wolałabym nie podawać bo tylko znajomym go udostępniam, przepraszam 🙁😐 Może na gg porozmawiamy ?
Natalka Oł mozemy
Zaloze i napisze
Natalka Oł podaj nazwe numer czy cus
Właśnie się dowiedziałam, że mój kuzyn choruje od przynajmniej od 2 lat na schizofrenię paranoidalną. Pora na przypomnienie sobie tego odcinka ❤️
Czy jak mówisz komuś że byłaś w szpitali psychiatrycznym to ludzie się ciebie boją lub cie wyśmiewają?
czy miałaś poczucie niebezpieczeństwa ze strony pacjentów w szpitalu psychiatrycznym ?
Mówiła o tym w filmie pt.: Jak było w psychiatryku?- Q&A. Polecam obejrzeć 😊
Co jeżeli ktoś ma objawy depresji i czuje sie tak ,,depresyjnie” czyli pustka itd. A rodzice mówią że wymyślasz i że nie jest tak źle! Co im wtedy powiedzieć ?
WeronikaFydrych #POMIDORSYMERTY Ja to miałam z moimi... I tak szczerze to pomogły dopiero próby samobójcze. Teraz mam zupełnie inny kontakt z nimi. Jeśli są konserwatywni to nic co powiesz nie będzie dla nich przekonywujące. Dlatego zajmij się sama sobą, udaj się do psychologa i olej. Wiem, ze łatwo się to mówi, ale nie warto poświęcać energii na ludzi, którzy nie wierzą ci kiedy mówisz, ze cierpisz. Nawet jesli są to rodzice. Może masz jakichś znajomych, którzy przechodzą/przechodzili przez depresje? Możesz spróbować porozmawiać z nimi. Najważniejsze to nie denerwuj się, ze rodzice nie rozumieją i nie pozostawiaj tego sama sobie.
Spróbuj porozmawiać o tym z zaufaną ci osobą
Chyba nie ma znaczenia, co im powiesz :( ale porozmawiaj z kimś, kto zrozumie. Możesz iść do psychologa, najwyżej on im wytłumaczy. Możesz też tłumaczyć rodzicom, ale może być mega ciężko. Mówię z własnego doświadczenia. Chyba, że na razie niewiele wiedzą, to wtedy warto dokładnie i szczerze opisać sytuację. Rozumiem Cię aż za bardzo
Przeciez do psychologa mozna sie dostac po ukonczeniu 18 roku zycia
W sensie samemu
Ja odkąd sięgam pamięcią mam takie coś, że gdy próbuję słuchać co ktoś do mnie mówi, to wewnątrz mojej głowy coś krzyczy lub gada głośno, np. "La la la" cały czas. Przez to nie rozumiałam co się dzieje w szkole i czego nauczyciele i koledzy ode mnie oczekują i miałam łatkę "dziwadła". Było mi przykro z tego powodu i przez to nauczyłam się "znikać": fizycznie nieruchomość by żyć we wnętrzu własnej głowy. Siedząc nieruchomo i patrząc w jakiś obiekt niewidzącym wzrokiem potrafiłam godzinami, co oczywiście przyczyniło się do tego, że rówieśnicy się ze mnie śmiali. Dodatkowo gdy miałam 13 lat przeprowadziliśmy się z mieszkania w bloku do bardzo starego domu, to było dla mnie dodatkowym źródłem stresu. Cały czas wydawało mi się, że ten dom jest nawiedzony bo słyszałam jak podłoga skrzypi i drzwi się same otwierają, i zaczęłam mieć wrażenie, że ktoś za mną chodzi po domu.
takie pytanko: Czy uważasz, że można się "zarazić" depresją? Czy zadawanie się z osobą w depresji może mieć jakiś negatywny skutek na psychikę?
To raczej toksyczni ludzie mogą tak na nas wpływać.
W sumie możliwe. Na pewno działa poprzez samobójstwa (efekt Wertera). A przebywanie z osobami z depresją może zmienić nasze myślenie na bardziej pesymistyczne.
Chira ...kala, czy zdajesz sobie sprawe, ze Hania nie jest lekarzem, a tym bardziej psychiatra? I ze sama potrzebuje pomocy, zamiast jej udzielac?
Depresja to luksus na ktory moga sobie pozwolic tylko ludzie, ktorzy nie maja zadnych powaznych obowiazkow.
XD
Tak, zgadzam się. Takie życie jest w cholerę trudne. Siedząc na łóżku w środku nocy słyszałam różne głosy (i to nie było związane z pół snem, byłam 100% świadoma co się dzieje) albo jak postacie obok mojego biurka namawiały mnie do samobójstwa. W tym drugim przypadku nie było myślenia "może to nie jest realne". Albo jak byłam w szpitalu i szłam korytarzem to widziałam dziwne coś przy suficie.. ugh.
Co prawda nie mam samej schizofrenii, a zaburzenie typu schizofrenii (schizotypowe), ale jednak.
Nikomu tego nie życzę. Po jakimś czasie nie wiesz czy śnisz, czy to jest prawdą; nie wiesz czy na ulicy mówisz "dzień dobry" komuś realnemu, czy wręcz przeciwnie. Na szczęście w tej chwili mam leki, które w miarę dobrze działają i mogę odpocząć
Pozdrawiam wszystkich serdecznie uwu (i życzę siły wszystkim osobom chorym psychicznie ;3 dacie radę!)
Mój dziadek miał schizofrenie paranoidalną. Życie z nim w jednym domu było z jednej strony horrorem a z drugiej często mogłam przyglądać się tej chorobie. Najbardziej zapadło mi w pamięć to kiedy często siedział na swoim fotelu i obserwował wszytko co się dzieje. Był kilka razy w psychiatryku przez napady kiedy krzyczał, że coś widzi lub coś go straszy.
Niestety ale nie ma go ze mną od 2 lat. Tęsknię.
Dziękuję, że jesteś, pomagasz mi tym bardzo ❤
do q&a: jak sobie radziłaś z myślami samobójczymi i dlaczego zdecydowałaś się zwrócić o pomoc?
Ja mam najlepszą przyjaciółkę z schizofrenią, poznałyśmy się w szkole średniej, chodziłyśmy do jednej klasy. Nasza znajomość zaczęła się kiedy dostała ataku paniki w szkole , wszyscy się pytali co się dzieje, okazało się że ma schizofrenie, ciągle mówiła że on ją śledzi i chcę jej zrobić "coś strasznego". Chyba jako jedyna wysłuchałam tego nie powtarzając że tego nie ma a starając się wyobrazić że ta postać istnieje. Zapytała się czemu jej wierzę, nawet czy ja też go widzę, odpowiedziałam że "Nie ufam jedynie swoim zmysłom, to że go nie widzę ani nie słyszę nie znaczy że ci nie wierzę", szybko się zakumplowałyśmy jeszcze szybciej zaprzyjaźniłyśmy. Często boi się że mnie tak naprawdę nie ma... Jest to smutne ale robię co w mojej mocy by jej pomóc, czasem sama, jak to nazwałaś "mam schizę" że to ja mam schizofrenie i to jej nie ma. Ale żyjemy na tyle ile możemy i pomagamy sobie nawzajem 🖤
Pierwszy raz oglądam twój filmik i teb bardzo mnie zaciekawił:) Dlaczego? Powiedziałaś że empatia czyli chęć zrozumienia innych i wczucia się w ich położenie pomogło ci polubić ludzi i się na nich otworzyć - super perełka! To pokazuje że nawet z problemami emocjonalnym czy psychicznymi można zasmakować pięknych uczuć. Wystarczy stosować jedna zasadę - "być chętny do słuchania, nieskłonny do mówienia" (List Jakuba 1:19)
Do Q&A
Co zrobić, gdy boję się komukolwiek powiedzieć o tym co się ze mną dzieje (jedyna osoba, której na tyle ufam, sama ma problemy psychiczne i nie chcę nakładać na nią moich problemów), a potrzebuję wsparci, a powiedzenie rodzicom przywołuje jeszcze większy strach, więc nie ma mowy o pójściu do psychologa?
(Mam 13 lat)
Poprzednie pytanie, nie było do Q&A tylko
To jest: Czy podczas pobytu w szpitalu psychiatrycznym doznałaś nadmiernego współczucia lub odrzucenia?
Mój kolega z klasy ma aspergera i wszyscy go nie lubią. A ja i moja koleżanka zawsze stajemy po jego stronie
Świetny film ♡
Będzie trochę o mnie:
1. Jak radzić sobie z takimi chwilowymi atakami paniki? Mam coś takiego (raz na kilka dni, czasem kilka razy dziennie gdy jest gorzej) że w pewnie chwili gdy się zamyślę zaczynam mieć myśli o moim samopoczuciu, samookaleczaniu, samotności, o tym jak mnie wszystko przytłacza i w pewnej chwili to ze mnie wychodzi - tj stojąc kilka minut w milczeniu wśród ludzi nagle idę przed siebie jak w amoku, zaczynam się kręcić, machać rękami, chwytać za głowę, powtarzać głośno że "już nie mogę", "nie daję rady", "mam dość" itp. Ludzie się na mnie patrzą i nie wiedzą o co mi chodzi. Trwa to chwilę ale nie zawsze nad tym panuję. Jak mogę temu zapobiec?
2. Nie mam żadnej choroby psychicznej, nigdy nie byłam u psychiatry i nikt by nigdy nie podejrzewał że coś może być nie tak. Ale od jakoś 2 lat coś się ze mną dzieje. Mam wrażenie że to może być czymś pokroju stanu poddepresyjnego. Bywały lepsze okresy w ciągu tych lat ale od kilku miesięcy jest znowu gorzej. Może to nic poważnego, inni mają gorzej itd, po prostu to taka ogólna niechęć, brak motywacji do życia, myśli samobójcze, od jakiegoś czasu okaleczanie się, poczucie samotności, bezsilności. O tym że cokolwiek jest nie tak w mniejszym lub większym stopniu wie tylko kilka osób. Nie chcę mówić rodzinie czy jakkolwiek tego rozpowiadać. Czuję że potrzebowałabym takich kilku rozmów z jakimś psychologiem czy coś, żeby się wygadać, ulżyć sobie, dostać profesjonalną opinię i rady bez informowania o tej rozmowie moich rodziców, bez wyolbrzymiania sprawy. Nie mam chyba za dużych problemów, więc nie chcę robić nad sobą zamieszania. Co mogła bym zrobić w takiej sytuacji?
3. Czy żeby trafić do psychiatryka trzeba się okaleczać, mieć próby samobójcze lub zdiagnozowanie choroby psychiczne? Czy można tam trafić już w łagodniejszych sytuacjach?
4. Jakie jest jedzenie w szpitalu psychiatrycznym? Zawsze mnie to ciekawiło
Ale się rozpisałam haha
Jeszcze pytanko: jak radzić sobie z antropofobią, aspołecznością czy z dużymi problemami w nawiązywaniu nowych relacji, zwłaszcza w szkole?
Pomogłaś mi tym filmikiem, dziękuję ^^
A kto obejrzał do końca co ma napisać?
Domyślam się, że pytanie, ale jestem kiepska w wymyślaniu pytań, a inni i tak zadają zajebiste :D
Mam pytanie do Q&A, bo ogólnie cały czas się zastanawiam czym może być spowodowane prześladowanie w szkole? Te osoby nam zazdroszczą czy chcą nas jakoś zniszczyć czy jak i dlaczego to robią.Byłabym wdzięczna gdybyś wypowiedziała się na ten temat.
Też się nad tym zastanawiam ! Przecież te osoby prześladowane nic nie zrobiły, nikomu żadnej krzywdy nie wyrządziły...
Czy ludzie aż tak są źli ?
Mi się wydaje, że tu nie chodzi o zazdrość. Zwykle gnębi się osoby słabsze fizycznie i/lub psychicznie albo tych, którzy wyglądem odbiegają od przyjętych norm (np. emo albo nawet osoby otyłe). U mnie w szkole tak było. Cicha dziewczyna była prześladowania tylko dlatego, że była wycofana i jej społecznie nie akceptowano. Tak samo grubsze koleżanki były wyśmiewane lub te mniej urodziwe.
Czy rozmawiałaś z osobą chorującą na schizofrenie? Czy zadawałaś jej pytania dotyczące tej choroby? Jakie były jej odpowiedzi? Masz dalej z nią kontakt ?
To filmik idealny dla mnie 💟Już nie mogę się doczekać! Myślę że napewno jakoś mi pomoże i wyciągnę z tego filmu jakieś mądre wnioski :)
No to ekstra! Za chwilę oglądamy :)
Znam kilka osób z tą chorobą i suchy opis choroby nie pokazuje jak wygląda życie takiej osoby. Dla osoby postronnej może się wydawać osobą z problemami życiowymi. Dopiero po parokrotnym rozprawieniu się z tym że to były tylko urojenia można zobaczyć w czym tkwi problem.
Z własnej obserwacji dodam kilka elementów. Często takie osoby są mocnymi egocentrykami, wszystko jest związane z nimi, oni są punktem najważniejszym. Druga rzecz to pamięć, to ona według mnie odpowiada za tą chorobę, wspomnienia są wadliwie ze sobą łączone, często zapamiętane wydarzenia mieszają się z własną opinią na jakiś temat i jeśli takiemu komuś coś się wydaje, np że sąsiad coś robi to mu się to zlewa po jakimś czasie z rzeczywistością i jest pewien że tak było. Domysły i fantazje po jakimś czasie stają się faktem. Problemy pojawiają się na skraju tego co znane i tego co nie zauważalne.
Mam w rodzinie młodą osobę chorą na schizofrenie . Jak bierze leki to wydaje się normalna, pamięć lepsza nawet od mojej, inteligentna, ale jak nie weźmie leków to potrafi się na kogoś rzucić z zamiarem zabicia.
jak wygląda depresja?
w sensie, że jakie uczucia odczuwałaś i jak się czułaś jeszcze przed dowiedzeniem się, że ją masz i jak się czułaś jak się już o tym dowiedziałaś?
pozdrawiam cieplutkoo
To już znajdziesz w pozostałych filmach, jest nawet taki pod tytułem „jak wygląda depresja”.
Haniu, moja mama choruje, mam wrażenie że całe życie na schizofrenie paranoidalna. Z perspektywy teraz już dorosłej osoby, warto by było poruszyć temat jak dzieci takich osób później z tym muszą żyć. Na swoim przykładzie wiem że ta choroba "udziela" się i dzieciom, depresja, borderline, wycofanie, ogólna apatia i fakt że najbliższa Ci osoba potrafi Cię gnębić psychicznie a mając te naście lat, burza hormonów itd. Doprowadza do strasznych rzeczy. Moim zdaniem mało poruszany temat, życie dzieci których rodzic jest chory. Pozdrawiam
Sylwia Jedlińska możesz rozwinąć temat? Jestem ciekawa jaki to ma na ciebie wpływ
@@juliaszczwanabestia nie chcę tematu rozwijać na forum, wybacz. Jeśli będziesz miała ochotę, napisz do mnie na adres e-mail: sylwiajedlinska1990@Gmail.com
moj ojciec jest chory, ja jakos daje sobie rade choc jest ciezko
Nie ma czegoś takiego jak choroba psychiczna , są choroby neurologiczne i somatyczne , i celowe zdalne wpływanie na system nerwowy czlowieka w celu destabilizacji (np. wywoływanie głosów w głowie, wpływanie na myśli ,zamiana myśli , wywolywanie leku, strachu, paniki itp ) To nie SF, to brutalna prawda , na to są patenty i to stare patenty... Mind control ,to obecna rzeczywistość a nie choroba psychiczna ! Polecam na naszym kanale odcinek '052 '
Gdy tylko zaczęłam czytać ten komentarz, z moich oczu zaczęły płynąć łzy.
Jestem takim "dzieckiem".
To życie to tak naprawdę nie życie.
Pierwszy raz zdążyłam na premiere 😘
Ja też
bardzo fajnie tlumaczysz i uswiadamiasz ze to choroba jak kazda inna, im bardziej staram sie zrozumiec chore osoby tym bardziej jest mi ich żal a mniej sie ich boję.
Hej! Moja mama choruje na schizofrenie. Objawy nasilają się szczególnie w zimę a na co dzień mama czuję, że jest coś nie tak i po prostu idzie do lekarza i zwiększa dawkę leku. Jednak gdy nastąpi gorszy okres to potrafi być naprawdę niebezpieczne. Z racji tego, że mój tata pracuje za granicą, ja uczę się, a moja siostra jest mała nikt nie ma nad mamą kontroli i jedynie jej rodzice raz na jakiś czas przychodzą sprawdzić. Martwię się, że pod moją nieobecność lub gdy tylko ja będę w domu lecz nie zauważę, że dzieje się niedobrze, może stać się tragedia (jakiś czas temu głos kazał mamie popełnić samobójstwo, lecz na szczęście nic się nie stało). Jedynie raz miałam styczność z tą chorobą, ponieważ rodzina bardzo chciała mnie chronić starała się bym dowiedziała się jak najpóźniej.Miałam wtedy 8 lat, byłam bardzo przerażona. Do tej pory nie wiem do końca jak mam reagować gdy przytrafi się gorszy czas. Czy macie jakieś porady jak mogłabym reagować w takich sytuacjach?
Jak Tam twoja Mama?Po Paru latach moge ci odpowiedziec na to pytanie jesli chcesz, Bo Sama choruje.Ale do tej pory nikt nie reagowal tak Jak chcialam
oglądanie twoich filmow stalo sie moja zyciową egzystencją szczęścia! jestes niesamowita!
❤️❤️❤️
1Co jeśli nie chcę leczyć depresji? Czy szkoła/państwo może mnie jakoś do tego zmuszać, "szantażować" tym że odbiorą mnie moim rodzicom itp?
2Czy jeśli nastolatek ma wszystkie objawy borderline, są sytuacje wyjątkowe, w których można u niego to zdiagnozować?
3Czy depresja moze być zazaraźliwa? w jakim stopniu?
4Dlaczego niektóre szpitale psychiatryczne pomagają, a o innych mówi się że są straszne? Jak dobiera się tam lekarzy? Nie powinni mieć podobnie dobrego podejścia?
Skąd ty bierzesz tyle energii? Po tylu przejściach z których jeszcze do końca nie wyszłaś? Daj mi proszę radę bo sama chce się wyplątać z tych cierni życiowych. Pozdrawiam
Haniu, czy nie masz obecnie takiego odczucia że zmarnowałaś tyle lat życia, przez kompleksy, depresje i inne tego typu sprawy? Oglądając twoje filmy mam wrażenie że jest ci to obojętne i nie mogę zrozumieć jak to możliwe że tak łagodnie do tego podchodzisz. ( pytanie do Q&A )
Jak już się z tego wyjdzie, lub się zdecydowanie polepszy to się nie myśli o tym co było, tylko się cieszy nowym, lepszym stanem :) Przynajmniej ja tak miałem. Trzeba się cieszyć tym co jest. Przeszłości się nie zmieni, więc nie warto o niej zbytnio myśleć. A straciłem kilkanaście lat na chorowaniu ;p Pozdrawiam :)
Q&A Co w przypadku kiedy osoba chce iść do psychologa ale zwyczajnie koszta takiej wizyty są zbyt duże i sama myśl że budżet na leczenie może być zbyt mały przytłacza jeszcze bardziej?
Najlepiej na NFZ
#Q&A
Z jakimi typowymi tekstami psychologów i psychiatrów spotkałaś się w czasie leczenia? Czy wkurzały Cię?
Byłam na oddziale dziennym i niektóre metody, nakazy i zakazy mega mnie wkurzały, wydawały mi się bez sensu, ale przynosiły dobry efekt. Dlaczego pacjentom nie tłumaczy się pewnych rzeczy? Jak przetłumaczyć sobie, że to nie jest wyraz braku szacunku ze strony terapeutów?
Dlaczego sytuacja polskiej psychiatrii jest taka zła? Co może zrobić zwykły zaburzony człowiek, kiedy słyszy termin "za dwa lata"?
Czy istnieją jakieś wyznaczniki "normalnego życia" do którego można dążyć, kiedy jest się zaburzonym, ale stabilnym?
ZROB PROSZE ODCINEK O ROZDWOJENIU JAZNI
Dzień dobry. Jesteś Super. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie Monika
Super filmik Haniu i bardzo fajnie, że próbujesz takie osoby zrozumieć! Niestety większość ludzi nie traktuje schizofreników poważnie, co jest smutne :/
3 miesiące psychterapii za mną. Pojawił się wątek leków i wizyta u psychiatry, jednakże nie mogę się przełać. CO jest ze mną nie tak? Ciągły smutek, niemoc przed rozmową z rodzicami, trud z pracą na producji(w międzyczsie strata prawka na 3 miechy, nieradzenie sobie w pracy na produkcji, zapisanie się na studia, ale ciągłe myślenie o rezygnacji z nich). Wiele innych czynników zniechęcających do zycia, CO jest z człowiekiem nie tak? Nigdy w życiu tak często nie myślałem o skończeniu z tym wszystkim(tak, chodzi o samobłójstwo).
PS twój kanał jest przepiękny, ale wydaje mi sie, że dla mnie jest już za póżno. Tak czy siak dzięli za wszystko. Zobaczę ile jeszcze bedę miał sił, żeby wytrzymać. Ehhh...
Po co ja to piszę? JEstem taki zjeabny, że szkoda słow...
przepraszam
Wszystko z Tobą okej, choroba może zdarzyć się każdemu. Wizyty u dentysty byś się tak nie bał, prawda? Psychiatra to lekarz jak każdy inny, jeśli jest potrzeba, to należy iść.
Najlepsza
Q&A Czy brak siły i bóle fizyczne, bezsenne noce i koszmary, które wcześniej nie występowały to część depresji, czy ona może się,, powiększać"?
Czy tabletki i terapia mogą nie działać?
Moja ciocia choruje na schizofrenię. Jest to dość bliska mi osoba, ponieważ to siostra mojej mamy, z którą spędzałam praktycznie każde wakacje i ferie. Moja ciocia zachorowała chyba w wieku 18 lat. Wiadomo, że było to spowodowane piciem alkoholu przez moją babcię, podczas gdy była z nią w ciąży. Tak naprawdę nie ma możliwości, żeby ktokolwiek się zorientował, że jest chora, chyba, że sama mu o tym powie. Całe szczęście od początku jest w pełni świadoma swojej choroby i bierze regularnie leki, które naprawdę bardzo jej pomagają. Ma jedynie takie gorsze okresy np latem, kiedy wysoka temperatura po prostu źle na nią działa i trochę bardziej denerwuje się w takich codziennych sytuacjach i obraża bez powodu. Ale tak to normalnie wychowuje 2 dzieci. Sama ma jeszcze kilka koleżanek ze schizofrenią, które poznała na oddziale otwartym. Znam dwie. Jedna jest osobą tak kochaną i spokojną, że też nie ma możliwości, żeby ktoś się zorientował, że jest chora. Jest nauczycielką polskiego i normalnie uczyła 30-osobowe klasy, teraz daje lekcje indywidualne. Natomiast u drugiej koleżanki schizofrenia rozwinęła się dość szybko i niestety bardzo na nią wpłynęła. Ta kobieta nie chce brać leków, robi absurdalne rzeczy np. potrafiła w nocy, podczas nocowania u koleżanki przyjść do jej męża i zacząć go rozbierać, po to by chciał z nią uprawiać seks dokładnie przy koleżance, która przecież spała obok. Nadal jest z nią źle. Dodatkowo ma syna i jest po rozwodzie z mężem, który już nie dawał sobie rady z jej zachowaniem. Niby miała leżeć na oddziale otwartym ale lekarze nie stwierdzili takiej konieczności.
Fajnie schizofrenię opisała Cecilia McGough na TEDx Talks. Jej wystąpienie nazywa się "I Am Not A Monster" i robi wrażenie :-)
Zdiagnozowano u mnie F20 w wieku 18 lat, a mam 39, pierwszą połowę życia przygotowywałem się do choroby, a drugą niemalże całą zmarnowałem, ale nie chcę się żalić, nie o to mi chodzi. Miałem dużo czasu, żeby myśleć o chorobie i ludzkiej psychice. Chciałbym powiedzieć, że łatwo dla lekarzy i innych zdrowych ludzi powiedzieć czy zdiagnozować myśli chorego jako nieprawdę i nie mówię tutaj, o tym że jeśli siedzi nam coś w głowie to musi być prawdą, ale o tym, że nikt tak na prawdę nie wie jaka jest prawda i że wszyscy żyjemy w swojej własnej, każdy odmiennej nieświadomości, a schizofrenicy po prostu mają świadomość nakierowaną na swój własny świat. Ten nasz zaburzony świat skłaniałby mnie do zapytania: czy na wszystko znamy odpowiedź i czy umysł schizofrenika byłby tutaj zapytaniem czy prostą odpowiedzią. Jako świadomy na tyle ile mogę i doświadczony schizofrenik mógłbym spytać dyplomowanego matematyka czy 2+2 to na pewno mając na uwadze to, że wszystko ma swoją przyczynę i REALNE podstawy. Na pierwszy rzut oka wydawało by się, że umysł chorego pogrążony, jest w haosie, ale moim zdaniem to właśnie w harmonii haosu tkwi klucz. Wzorce i schematy ukryte tam potrafią sprawić, bym uwierzył, że ten świat istnieje i że kieruje nim jakaś siła. Moją odpowiedzią jest pytanie, co to za siła. A tak w ogóle, to ciekaw jestem ile z czytających ten post pomyślało sobie, że ześwirowałem. Sam nie jestem pewien, ale biorę leki i żyję gdzieś na pograniczu światów.
Cieszę się, że poruszasz coraz więcej takich tematów :) Dziękuję Ci za wszystkie filmy, dzięki Tobie zdecydowałam się pójść do psychologa. Wizyta umówiona na 26 :) Jesteś bardzo inteligentną osobą, których już trochę brakuje na tym YouTubie. Mogłabym się rozpisywać, ale nie będę Ci już zabierać więcej czasu, haha. Uwielbiam Twoje włosy 😍 Jesteś wspaniała, Hania ❤
Suuuuper, dziękuję, powodzenia! :*
Jesteś normalniejsza niż zdrowe dziewczyny które znam. Chyba się zakochałem. Jesteś piękna odważna i słychać to że bardzo mądra.
co cię teraz motywuje do dalszego działania?
jestem kompletnie nowa na twoim kanale, ale widzę tutaj na prawdę mądre i ciekawe materiały,takie nie typu 'oh,przeczytałam książkę o depresji, to jestem znawcą i byłam w ich skórze!!'
nie, tutaj przechodziłaś to, widziałaś, mówisz bardzo mądrze i widać,że przeszłaś swoje.
każdy ma chwile załamania,co cie wtedy motywuje,napędza?
Dzięki!
Świetny filmik! Bardzo interesuje mnie także fobia społeczna. Mogłabyś nagrać coś na ten temat?💕
Raz
Dwa
Raz
Dwa
Mam jedną pierdoloną schizofrenię
Zaburzenia emocjonalne, proszę puść to na antenie
Powiem Ci, że to fakt, powiesz mi, że to obciach
Pierdolę Cię i tak rozejdziesz się po łokciach
Bo ja jestem Bogiem, uświadom to sobie
Słyszysz słowa od których włos jeży się na głowie
O rany rany, jestem niepokonany
H, I, P, H, O, P - bez reszty oddany
Przejebany, potencjał niewyczerpany
Chyba w DNA on był mi dany
Czekaj Fokus, Rah jeszcze oszaleją wszystkie pizdy
Gdy poznają mój urok osobisty
Duszę artysty, to jaki jestem skromny
I bystry i szczery do bólu, że aż przezroczysty
I wiesz co mnie boli? Że w głowach się pierdoli
Zakłócony pokój ludziom dobrej woli
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
W pełni poczytalny za czyny swe odpowiedzialny
Jak Ty nieprzemakalny, pędzi tu jak halny
Wyprzedza świat realny, nawiedza wirtualny
System binarny, materiał łatwopalny
Da przepływ momentalny, energii cios werbalny
Kandydat potencjalny na występ teatralny
Doznaje szoku w 2000 roku za to spalmy
Pora na elaborat eksperymentalny
W sposób niekonwencjonalny głoszę treści, słuchaj proszę
Trafiam Cię w punkt centralny, wiedz że niepewności spłoszę
Nastroszę się, gniew boski jest nieobliczalny
Unoszę Cię, bo z góry widok kapitalny
I idealny obraz jak krajobraz tropikalny
Monstrualny krach
Rah nieprzewidywalny
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
Widzę, widzę, widzę więcej wiem więcej, tak to jest mniej więcej
Uczę się sztuki życia - Hip hop to mój sensei
I rzucam tym, a to jak kauczuk
Czysta technika, żadnego fałszu
Niuanse, sensacyjne seanse
W bezsensie sens jest jedynym awansem
Balansem w naturze, równowagi korekta
Unoszę się ponad to na specjalnych efektach
Cel, S, M, O, K na kartki biel
A, N, B, L, O, K, E, J, B, L
Le-le-lekko jak hel napełniam trwogą
I zapewniam jak wrogom kontakt z podłogą
Twą dozgonną chęć dorównania swym bogom
Ogrom PFK podąża swą drogą
Przysięgam na ogon, uwierzysz w co zechcę
A poczujesz jeszcze od tych lepsze dreszcze
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
Ooo
Widzę, że Pan się ładnie przedstawił przed nam tu
W tej chwili słuchaczom, przed milionami słuchaczy
Dostałam skierowanie do szpitala psychiatrycznego i jestem trochę przerażona tą perspektywą. Zastanawiam się też, co mogłabym tam robić, stąd rodzi się pytanie, co polecałabyś zabrać ze sobą w takie miejsce i jak zaaklimatyzować się w pierwszych dniach?
A co jeśli nie jestem pewna, czy to na pewno to? Niby objawy się zgadzają: brakuje mi energii, często by zrobić cokolwiek, przez dużą część czasu czuję zupełne nic, a jeśli uczucia się pojawiają to to raczej prosta ekspresja, nic dojrzałego czy długofalowego. Mam też wrażenie, że osoby, które znam wiedzą o mnie więcej niż im mówię i znają każde kłamstwo, które zdarzyło mi się powiedzieć, że wiedzą co u mnie 24/7. Mam wrażenie, jakby mimo wyłączonej kamery podczas wykładów wszyscy i tak na mnie patrzyli i wiedzieli, co robię, jakby osoba, w której się zakochałam (nie wiem, czy z wzajemnością) również miała nieustanny pogląd na moje życie, a znajduje się przecież setki km stąd. Przez to, że mieszkam w kawalerce, a ściany bloku są cienkie, mam wrażenie, że słyszę chrapanie/oddech sąsiada, jego kroki, rozmowy, a nawet, że ulatnia się gaz, choć kuchenka dawno jest wyłączona. Często mówię coś stanowczego i impulsywnego w przypływie emocji i potem od razu o tym zapominam, jednak wiem, że sprawiam tym przykrość innym, którzy potem traktują mnie z dystansem i tracą zaufanie. Trochę boję się o siebie i o to, że nie jestem całkiem normalna, a wszystko wydaje się być snem.
Osobiście sam choruje na schizofrenie paranoidalną i od 5 lat się leczę....jeśli można to tak nazwać. Boję się tego że całe życie będę musiał zażywać psychotropy : / Mam po nich stany otępienne .... robi mi się zamazany obraz i tracę poczucie czasu .... Jak byłem w szpitalu a chyba trafiłem na najgorszy :D to było tylko same lekki i nic wiecej tam nie było.Fajnie że są takie filmiki i wiem że nie jestem sam . Pozdrawiam !
Nie jestes sam.tez nie lubie tych psychotropow.jak.sie czujesz
Jak wytrzymać psychicznie podczas leczenia trądziku?
@@BARTENT ??
Haniu, fajnie że jesteś ,oglądać i słuchać Cię to przyjemność.Sam już nie pamiętam jak trafiłem na Twój kanał ,ale bardzo się cieszę ,że go znalazłem. Troszeczkę wyprostował moje życie i dodał energii.Pozdrawiam😉
Wspaniale! To największy komplement. ❤️
Dziękuję, super jesteś
Fajnie tłumaczysz - mnie głowę otworzyłaś na wiele rzeczy i bardzo się cieszę że trafiłem na ten kanał i dziękuję Ci za to ;)
Może nie na temat, ale mam takie pytanie, czy są jakieś plusy depresji i pobytu w szpitalu psychiatrycznym? Pozdrawiam jesteś cudownaaa! 😍😘
Znaczy wiem ż ejsstem mniej ważna niż ona itp., ale wywnioskowałam to z jej wcześniejszych filmików, to w samej w sobie depresji plusów zbyt wirlu nie ma, ale co do pobytu w szpitalu to są, npm to że tworzą się tam cudowne przyjaźne, miłości. Plus masz chwilowy czas odpoczynku co w stanie depresyjnym jest baardzo potrzrbne
Nagrywala filmik pt. Zalety depresji
Jest o tym fiiiiilm!
Żyje się w swoim świecie
jakie mogabbyc plusy depresji halo?
Może to pytanie jest trochę nie na temat, ale chciałam Cię zapytać czy czytałaś może i polecasz jakieś ciekawe książki na temat zaburzeń psychicznych? Chodzi mi o coś typu "Lola" Aleksandry Białczak. Coś co pokazuje w jaki sposób myślą takie osoby.
Pozdrawiam i dziękuję, że nagrywasz 😙
Jesteś super! ❤
Książki w temacie psychologii i o zaburzeniach psychicznych polecam regularnie na Instagramie - na moim profilu jest przypięte Story.
Hania Es dzięki 😙
[Q] Jak "odciągnąć" kogoś od myśli samobójczych, samookaleczeń, itp?
No właśnie ,mój syn jest w szpitalu , pociął się .
pytanie
co byś poradziła osobie, która jest w ósmej klasie i ma problemy psychiczne, tnie się, pije alkohol i pali papierosy, ale mimo to chce z tego wyjść, lecz jest zdana tylko na psychologa szkolnego, do którego chodzic może tylko,gdy zwolni sie z lekcji i nie ma częstych możliwości chodzenia do niego?
Czy chciałabyś może zrobić filmik o zaburzeniach odżywiania ? ze strony kompulsywnego objadania się ; bulimii i anoreksji ? Masz duży wpływ na widzów gdzie dużą częścią wydają się nastolatki więc może było by to dla nich przydatne
Są takie filmy - i o jednym, i o drugim.
ja mam podejrzenie schizofrenii a mam dopiero 12 lat. Najciekawsze jest to że to co opisywałaś ja umiałam sobie przypomnieć kiedy była ta depresja kiedy odizolowanie i to wszystko zdażyło się w przeciągu roku z czego okres odizolowania trwał najdłużej. Obecnie najczęściej w nocy słysze głosy które coś mówią lub w dzień coś widzę. Teraz jak mówiłas na filmiku mam okres w którym jestem całowicie nrmalna
Haniu! Opisz więcej schizofrenicznych "przekonań" nawet te dość przerażające i ciężkie. Zawsze skrzętnie omijasz ten temat, a ciekawa jestem jak przebiegają te schizy i jak sobie radzą z tym chorzy
Czego nie powiedziałam? O urojeniach, np. manii prześladowczej, kiedy chory ma wrażenie, że ciągle ktoś go śledzi? To są właśnie przykładowe objawy.
Mam pytanie, czy stworzysz (a kozę już isnieje) filmik o uzależnieniach, telefon, komputer?
Pozdrawiam super odcinek!😍
Jest - th-cam.com/video/-ffTln3BAwQ/w-d-xo.html&lc=UgxaN3T1cHV3Yqv4rqx4AaABAg
co było najtrudniejsze po przyjęciu do szpitala i po powrocie z niego ?
Boże uwielbiam ten filmik❤️
Moja mama kiedyś mi opowiedziała pewną historię. Otóż kiedyś pracowała jako pielęgniarka. Była na praktykach w szpitalu psychiatrycznym, i razem z 2 innymi pielęgniarkami i lekarzem chodzili po salach w ramach kontroli. Wiadomo, były różne zchorzenia, w tym schizofrenie. Weszli do pokoju pewnej pani, która podniecona krzyczała "Panie doktorze, tam biega króliczek, proszę go złapać!". Doktor udawał, że go łapie i dostał polecenie, żeby schować go w szafie. Jak usłyszał tak zrobił. Leczyć schizofreników nie można z agresją, ponieważ popadają w większy szał. Lepiej ich słuchać i robić co powiedzą, na spokojnie. W sumie naprawdę ciekawa historia, która daje do zastanowienia się nad tym, jak z kimś rozmawiamy, i jak go traktujemy. Pozdrawiam serdecznie!
To prawda, takie leczenie też się stosuje, ale nie wiem dokładnie, jakie są na jego temat badania.
@pawlo pawl84 skąd wiesz że wymyślona ?
@pawlo pawl84 jest bardzo dużo różnych odmian schizofrenii. Nie można porównywać jednej do drugiej.
Julie Coldgrove to pomaga
Zajmowałam się osobą ze schizofrenią. Mimo silnych dawek haloperidolu w nocy nie spała, natomiast zaczynała krzyczeć, że boli ją łyżka i widelec. Tak, wiem jak to brzmi.
Na pytanie, w którym miejscu dokładnie ją boli, wskazywała sufit. Musiałam wówczas wejść na drabinkę i bardzo dokładnie, czystą, lnianą ściereczką przetrzeć , oczyścic to miejsce, omiatając je kilkukrotnie. Pomagało.
1.Co sądzisz o tym gdy osoby chore tak jakby zasłaniają się swoją chorobą i tłumaczą nią swoje złe zachowanie? Np. facet nie pomaga ani trochę swojej żonie, nic nie robi, ciągle czegoś chce i tłumaczy, że to przez swoją np depresję.
2. Masz aktualnie w planach nowe dziary?
3. Lubisz święta i urodziny? Czy raczej nie lubisz ich obchodzić?
Może na Q&A powiesz trochę o funkcjonowaniu wszelkich telefonów zaufania? Próbowałam się do nich dodzwonić wiele razy i chyba tylko dwa odebrali...
Jakie są tytuły tych książek o których mówiłaś? Możesz polecić która ci się podobała najbardziej, była jakaś odkrywcza, zaskakująca. I która najlepiej pozwoliła ci zrozumieć to zaburzenie.
Na przykład „Po drugiej stronie lustra. O wygranej walce ze schizofrenią” (do niej nawiązuję w filmie). A tak to książki polecam na Instagramie - jest wyróżnione story w profilu z poleceniami :)
uwielbiam Hanie, ale nie ciekawi mnie temat schizofreni, ale weszlam w filmik, zeby nabic wyswietlenie💞💞💞
Mam pytanie, jakie leki ci pomogły w walce z depresją, SSRI, trójpierścieniowe, neuroleptyki sam jestem w farmakoterapi więc interesuje mnie to
Nie wypowiadam się na temat konkretnych leków psychotropowych, bo to bardzo indywidualna sprawa i nie chcę brać odpowiedzialności za to, jak ktoś zinterpretuje moje słowa.
Neuroleptyki raczej nie na deprsje
Czasami stosuje się tzw. Potęcjalizacje czyli do leku przeciwdepresyjnego dodaje się właśnie np. Atypowy neuroleptyk, benzodiazepiny itd.
czy podałabyś może, haniu, wspomniane książki na temat schizofrenii napisane przez chorego?
POZDRAWIAM SERDECZNIE CIĘ KOCHANA I CAŁUJĘ PIĘKNIE
mam parę pytań odnośnie szpitala psychiatrycznego ponieważ najprawdopodobniej moja dziewczyna do niego trafi a więc: czy pod "prośbą" rodzica mogłaby używać telefonu w szpitalu? i czy tak samo pod tą prośbą mogłaby z niego wyjść na pewien okres czasu? bardzo proszę o odpowiedź
jakie są działania autodestrukcyjne dziejące się w twoim umyśle, jak zdać sobie sprawę z tego że niszczysz siebie od środka i jak sobie radzić w takiej sytuacji jak sobie to uświadomisz?
Jeśli byłaś w takim punkcie, że już nie miałaś myśli s., ale nie miałaś też nadal żadnej motywacji by żyć.. co sprawiło, że to się zmieniło i zaczęłaś naprawdę żyć?
Zrób o OCD może
Pytanie do Q&A:
Czy z powodu podejrzenia depresji też wysyłają do psychiatryka? Czy może tylko z poważniejszych powodów!
Zauważyłam że nosisz czerwoną bransoletkę i zaczynam się zastanawiać czy ona znaczy anoreksję czy jednak nic nie znaczy?
Nie miałam pojęcia, że to się może rozwinąć tak szybko. Wyobraźcie sobie, że jesteście w miarę normalnymi ludźmi, żyjecie sobie spokonie i w zaledwie kilka dni rozwija wam się schizofrenia. Mój umysł nie jest w stanie tego pojąć
dzięki Haniu za ten filmik ❤ chyba dużo ludzi też myśli że osoby ze schizofrenią są niebezpieczne dla otoczenia, a słyszałam, że to kompletna bzdura
Jeśli osoba ze schizofrenią ubzdura sobie coś, co bezpośrednio może dotyczyć bezpieczeństwa jej bliskich, np. w domu, to oczywiście stanowi zagrożenie, nie przez chorobę jako taką rzecz jasna, ale czyny, do których prowadzi, to chyba oczywiste
@@kitschesqueyup, chodziło mi bardziej o to, że jeśli ktoś ma schizofrenię, to często podejrzewa się go też o agresję i lepiej nie podchodź, bo zrobi ci krzywdę
@@kitschesquemaly procent moze byc niebezpieczny...jestem schizofrenikiem.Ubzduralam sobie pare rzeczy, ale one raczej byly zabawne niz niebezpieczne.Zazwyczaj to te osoby ze schizofrena umieraja w tym wszystkim albo popleniaja samobojstwo.o.schizofreni slyszy sie tylko jak ktos z nozem wyskoczy. A jest sas wiecej kreatywnych ludzie John Nash, Virginia Wolf
Cześć Hania mam pytanie walczę z wiatrakami na budowie w szkockiej miejscowości .Jak sobie radzić z byciem tu i teraz i wytykaniem palcami bo zajerzdzam się myślami kto co myśli o mnie do takiego stopnia to doprowadziło ze 100 chłopa mnie wytyka palcami podsmiechuje się garstka odpowiada część itp Domyślać się mogę ze pewnie najlepiej będzie zabrać torbę i wyjść ale jak pierwszy raz nie mam zamiaru uciekać chodźbym miał popełnić samobujstwo .Życzę z całego serca zdrowia
Czy da się wyjść z problemów psychicznych samemu?
Cześć :) Dziękuję za super filmik :) Dużo mi wyjaśniłaś jak działa moja obecna chiroba trwająca od 2015 roku. Z tym że ja spaliłem 3 stodoly w 2015 roku po pewnych rekolekcjach i narkotykach...
Nie zwalaj na chorobe
Pracuję jako rejestrator medyczny, w szpitalu psychiatrycznym. I widzę wszystko o czym mówisz. Widzę wszystko: schizofrenię, alkoholizm, psychicznych... Ciężko sie z nimi gada, możesz być najmilszą osobą którą spotkają, ale to nic nie daje. Ale trzeba, ja zawsze gadam z pacjentami, przytakuje, jak mówią więcej to słucham.
(Q&A) czy osoby przebywające w szpitalu psychiatrycznym mają ustaloną jakąś specjalną dietę tak jak to jest na ,,zwykłych" oddziałach?
(chodzi o to że np w zależności od choroby osoba potrzebuje odpowiednich składników odżywczych itp mam nadzieje że rozumiesz, może głupie pytanie)
Bardzo ciekawy film. Poszedł sub...życzę samych sukcesów.
Haniu, chciałabym się dowiedzieć jak to jest z tym pierwszym kontaktem z psychologiem? Ogólnie czy aby nie udostępniać informacji o twoim stanie rodzinie, potrzebne jest ukończone 18 lat czy jest możliwe to wcześniej? Nie wiem czy dokonać dobrze to ujelam w słowa 😄
sorka ze odpowiadam za Hanie, ale najczesciej jest tak ze psycholog musi przed osiemnastka zawiadomic rodzica o wizycie i ogolnym stanie, ale nie przkeazuje co konkrernie mowisz psycholog. Jesli ze stan jest bardzo zły
@@majlena6332 nie no okej okej dziękuję ^^
Każdy na swój sposób jest chory
Moja babcia miała zchizofremie paradoinalną i nie brała na nią leków przez co też nie brała leków na cukrzycę bo stwierdzała że ktoś chce ją otruć i przez to dostała nogę cukrzycową i umarła 😢
Jakie bierzecie leki .A co z psychoterapia ? Mój syn jest teraz w szpitalu ,nie wziął zastrzyku i dostał psychozy .,pociął się .Czy też przechodziliscie psychozę?
Psychoza występuje w schizofrenii, w tym pomagają lekarze.
Jak sobie radzisz ze stresem? Czy masz jakieś objawy somatyczne?
Jak sobie pomóc z poczuciem winy bo uważam się winna tego że nie zrobiłam wszystkiego żeby mama nie popełniła samobójstwa? Co zrobić jak masz objawy depresji a mieszkasz w małej miejscowości i nie ma się dostępu do psychiatry?
Co sądzisz o marszu nienawiści?
Masz jakieś inspiracje?
Jak to jest być po pobycie w szpitalu i jak wyglądała grupowa terapia jeśli ja miałaś co robisz gdy na chodzą cię źle i przygnebiajace myśli jak Radzisz sobie z stresem... Pytam bo sama mam z tym problem dzięki pozdrawiam