"Z ich ust sączyła się piana". Szokujący dramat na trasie biegu górskiego.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ต.ค. 2024
- Link do zrzutki:
zrzutka.pl/exptb9
Strona Natalii Tomasiak:
nataliatomasiak...
Instagram:
/ natalia_tomasiak
Patronite:
patronite.pl/S...
Kontakt: szczytomaniak@gmail.com
Wszystkich miłośników gór i pięknych widoków zapraszam na mojego Instagrama:
www.instagram....
źródła:
zh.wikipedia.o...)
zh.wikipedia.o...
zh.wikipedia.o...
trailrunningsp...
www.appki.com....
www.bbc.com/ne...
en.wikipedia.o...)
en.wikipedia.o...
news.eastday.co...
www.sohu.com/a...
baike.baidu.co...
finance.sina.c...
www.reuters.co...
sport.onet.pl/...
![The Wall Song ร้องข้ามกำแพง | EP.213 | กรีน อัษฎาพร | 3 ต.ค. 67 [1/5]](http://i.ytimg.com/vi/3KrlLbCsadI/mqdefault.jpg)
Ostatnio zrobiłem w Karkonoszach ponad 32 km z 11 kg plecakiem, oczywiście nie biegiem, niemniej jednak wiem jak w ciągu 14 godzin może się zmieniać pogoda. Planowałem przejść ze Szklarskiej Poręby na Śnieżkę i z powrotem około 52 km. Nie dałem rady i doszedłem do schroniska po czeskiej stronie, kilka kilometrów od słoneczników, skąd zawróciłem. Niemniej jednak to ogromny wysiłek dla organizmu i spore przewyższenia. Oczywiście nie jestem biegaczem, ale dwa tygodnie przed tragedią na Giewoncie w Tatrach też byłem, idąc czerwonym szlakiem. Wracając z Giewontu, piłem zimną wodę z tamtego potoku i gwałtownie zmieniła się pogoda. Zaczął padać deszcz i spadła temperatura. Dostałem drgawek dochodząc do schroniska. Stamtąd na pociąg do Zakopanego na który spóźniłem się 5 minut. Wracałem tym co przypadkiem przyjechało, ale już w samym pociągu, przełykając, gardło miałem jakby igłami nabite. Ciężka noc i spanie od dwunastej czy pierwszej w nocy do piątej czy szóstej rano na dworcu we Wrocławiu. Rozpisałem się, ale ogromny wysiłek, plus zmiana pogody, a przede wszystkim gwałtowna zmiana temperatury może człowieka jeśli nie zabić, to na pewno bardzo mocno osłabić, nawet na skraj całkowitego wyczerpania organizmu. Pozdrawiam wszystkich oglądających, podziwiam górskich biegaczy, no i rzecz jasna pozdrawiam Szczytomaniaka ;-) Zamiast zdrowia, życzę wam wszystkim zdrowego rozsądku, bo w górach, niezależnie od dyscypliny, jest najważniejszy!!!.
Potwierdzam, nigdy nie wybieramy się w góry jak pogoda jest nie pewna to raz a dwa zawsze mamy w plecakach nieprzemakalne kurtki i spodnie w razie nagłej zmiany pogody. Raz jedyny raz w życiu nie sprawdziłam swojego plecaka, który tym razem pakował mój mąż, złapała nas taka ulewa, że zanim zeszliśmy do samochodu byliśmy cali mokrzy. Od tego czasu sprawdzam dwa razy nasze wyposażenie.
mega historia, nie powinnam się przyznawać, ale ja samotnie łażę wysoko po Alpach, nie boję się pogody, zmiany temperatur itd, tylko ludzi:P
@@annamad2192 ja mam podobnie ;-D
Mając padaczkę nie możesz się tak narażać
A coś ty władował że miałeś 11kg ?
Wchodzilam z koleżanką na Śnieżke lato, na sloe upalnie. Strój typowo letni koszulka, krótkie spodnie.Podczas wycieczki ani jednej chmurki na niebie.Gdzieś w połowie drogi koło gornej stacji wyciągu trafiłyśmy na starszego górala. Facet powiedział że mamy wracać bo za chwilę zmieni się pogoda. Popukałam sie w głowę że to niemożliwe ale gość był nieugiety. Więc zawrociłysmy.Nie wiem czy mineło 20 minut......., nagle zrobilo sie zimno , temp spadla chyba o 15 stopni. Brrrr ...I tak to bywa z pogodą w górach.
Kretynka....
Uwielbiam Twój głos. Opowiadasz tragiczne historie, ale mnie Twój głos uspokaja i wycisza. Mógłbyś zapowiedzieć, że za godzinę w Ziemię uderzy meteoryt, a ja przyjęłabym to spokojnie.
pokolenie sierot umysłowych
Mam to samo xD
Dziękuje, serducho dla Ciebie.
Dziękuję za filmik i wywiad ze wspaniały gościem 👍. Moim zdaniem większość winy leży po stronie organizatora, tak jak na przykład :brak planu awaryjnego i do tego zapowiadane zle warunki pogodowe. Również bardzo mądra sugestia, że każdy zna sam siebie i powinien to zabrać co potrzebuje.
Pierwszy raz usłyszałem o tym zdarzeniu. Jakoś nie kojarzę żeby było o tym w TV. Szacunek za czujność kolego 👍👍👍
Ja wiem ze to są wydarzenia sportowe i dla wielu ludzi faktycznie liczy sie wygrana, ale czy samo ukonczenie takiego biegu nie powinno byc wyczynem? Podwójny maraton w górach na czas?
Dzięki za film i za wywiad.
Pani ma absolutnie rację. Kiedy ja "bywałem w górach" , często się mawiało , jest ryzyko, jest zabawa, albo piargi, albo sława. Pozwólmy żyć swoim życiem.
Super materiał, dziękuję :)
Cudownie, że włączasz się do akcji pomocy dla kolegów, brawo ♥️
Dziękuję bardzo ciekawy ale i przykry temat. Załamanie pogody często niespodziewanie zaskakuje. Jednak tu były sygnały przepowiadające organizator za słabo zadbał
o bezpieczeństwo biegaczy.
Nie mogę uwierzyć, że zawodnicy sami nie interesowali się pogodą i możliwymi niebezpieczeństwami. Przecież to ekstremalny bieg, 100 km w górach.... Jeśli cokolwiek planujesz, nawet wakacje na tydzień u babci na wsi, to sprawdza się prognozy itd...
Super materiał,pozdrawiamy Natalię 💖🔥
Bardzo dobry i ważny materiał.
Sam biegam w górach i miałem różne przygody. Myślę, że w tej sytuacji nie można nikogo osądzać i skazywać zarówno organizator mając prognozę mógł wcześniej przerwać bieg jak i biegacze sami mogli sprawdzić pogodę i odpowiednio zadbać o sprzęt . Trzeba wyciągnąć wnioski aby takie sytuacje nie miały już miejsca. Co do akcji ratowniczej to chwała tym, którzy pomagali bo ofiar mogło być więcej. Pozdrawiam.
Lubiłam biegać po górach, miałam kiedyś świetną kondycję. Ostatnio wbiegłam i zbiegłam na Szczeliniec i Błędne Skały. Zajęło mi to nieco krócej, niż wskazywał znak (była zima), pędziłam, ale musiałam uważać, żeby nie spaść. Bieg przypłaciłam bólem w klatce piersiowej... Trzeba uważać, mierzyć siły na zamiary. Filmik świetny, jak zwykle.
100 km w 20h max niezłe wymagania.w górach ! Walka idzie zawsze o życie chyba ze jesteś cyborgiem.
Jak zwykle bardzo dobry materiał :) wspaniałe ze zapraszasz do filmów osoby „z branży” :) Pani @NataliaTomasiak, gratuluje osiągnięć ;) a wypowiedz super wartościowa a do tego przekazana w sposób którego chce się „posłuchać” ;) dzięki ! I pozdrawiam ;)
Dobry odcinek. Bardzo ciekawy wywiad. Przy takich sportach o swoje bezpieczeństwo należy dbać samemu, a nie liczyć na organizatora. Ale jednak dużego pecha tam mieli.
Mi się wydaje że część winy ponoszą organizatorzy ale większość spada jednak na biedaczy. Przecież te prognozy pogody nie były tajne i każdy rozsądny człowiek (tak jak Pani Biegaczka z tego odcinka) powinien sam wiedzieć że powinno się je sprawdzić. I wziąć z sobą kurtkę, czy tą torbę awaryjna ( to coś o czym mówi Pani w odcinku). Zainteresowana swoim własnym przeżyciem w pierwszej kolejności powinna być dana osoba.
W połowie września 2012 roku w Bieszczadach była podobna sytuacja , załamanie pogody , spadek temperatury silne opady deszczu i gradu , a zawodnicy ubrani jak na spacer po Monciaku . Jedna osoba zmarła .
Przeczytałam Twoją książkę w jeden dzień tak mnie pochłonęła 😊 pozdrawiam
Świetny materiał i super gość. Pozdrawiam i podziwiam.
Świetny materiał ! Już oglądam.
Super materiał jak zawsze!
Bardzo fajnie ogląda się twoje filmy!
Czekam z niecierpliwością na kolejny materiał 😄
Super film. Merytorycznie jak zwykle :> Rozmowa na końcu bomba!! Wiem dlaczego subskrybuję z dzwoneczkiem :DDDD
Uwielbiam
W Tatrach ostatnio byłam już chwilę temu, w tym tygodniu Babia Góra, ale wybieramy zawsze wczesne godziny poranne, gdzie ma parkingu nie ma nikogo albo jest tylko kilka samochodów. To samo na szlaku, przez większość czasu pusto, można się nacieszyć byciem tam, widokami, a nie tylko wymijać się z ludźmi
Koment dla zasięgu, dzięki za odcinek pozdro
Dziękuję, bardzo fajny kanał!
Pozdrawiam i dziękuję.
Dobry materiał, okropna tragedia. Wydaje mi się że wina organizatorów,
bo według informacji było wiadomo o załamaniu pogody.. Nie wiem, ale tragiczna sprawa🥺
Mordzia nagrywaj jak najwiecej ! moze jeszcze jakis material z polnocnej sciany Eigeru ? ultra epicka sciana , jak najwiecej o niej
Chyba faktycznie warto wrócić w ten rejon Alp i nagrać jeszcze jakieś ciekawe historię o Eigerze których przecież nie brakuje :>
Bardzo interesujące
Swietny odcinek zreszta jak zawsze. A może odcinek mowiacy o bitwach w górach gdzie góry odegrały kluczową rolę
Ciekawa tematyka, choć jestem miłośnikiem historii to chyba takie materiały dobrze jakby zrobić we współpracy z jakimś kanałem historycznym.
👍👍
Z przyjemnością się Pana slucha. Pozdrawiam
Genialnie jak zawsze ...co wiecej napisac mozna
Dzięki Damian! ;D Pozdro!
Zabawa wysokiego ryzyka niestety, ale umrzeć można i na prostej trasie. Każdy wiedział, że ryzyko jest duże. Dobry materiał
Witam Pana Tomasza :D
@@NygussMusic witaj, witaj :)
Miło Cie widzieć :D pozdrawiam!
@@Szczytomaniak też pozdrawiam
Dzięki za odcinek 😀
Pozdrawiam
Andol do celu
Jestem obecnie w Nepalu i 3 tygodnie temu bylem w Himalajach okolice annapurna/manang, to byl ten sam czas i zblizajacy sie monsun oraz zmiana pogody byla znana od kilku dni, czekalem na wysokosci ponad 3500m na dalszy trekking, i upalny dzien zmienil sie w 5 minut w ulewe i to nie zart, watpie zeby w chinach o tym nie wiedzieli, nawet teraz jest juz monsun i na wysokosci ponizej 1000m z temp prawie 30 w 10 minut padal grad.
P. S. Tak jest lockdown w Nepalu i bylem ostatni ktory wyszedl w gory.
Jak zawsze jestes swietny
Pozdrawiam
Bardzo super
Takie rzeczy to tylko w Chinach 😱 Dramatyczna nie znana mi historia. Bardzo lubię Cię słuchać i ogromny szacunek za poziom materiałów jakie prezentuje "Szczytomaniak".
👍
Ja jestem cały czas w Zakopanym i faktycznie było dużo osób w ostatnich dniach
Szkoda że nie mogę dostać zdjęcia kolejki czekającej koło dworca na busa do morskiego oka
Biegi w górach są często organizowane w Rosji i krajach ościennych. Denis Urubko ,Andrzej Bargiel też biegają w górach .Dobry i mało znany temat.Dziekuje.
Taki wysilek to nie jest normalne dla ludzkiego organizmu. Rozumiem kiedy czlowiek znajdzie sie w takiej trudnej sytuacji i walczy o przezycie. Lubie wyzwania i podejmuje je ale i tak uwazam, ze najwiekszym wyzwaniem jest nasze normalne codzienne zycie ze swoja rutyna i monotonia…Powtarzac je dzien w dzien, codzienna praca… to jest dla nnie wyzwanie. Chodzenie po gorach, to dla mnie atrakcja a nie wyzwanie nawet na trudnych szlakach.
Mieszkam w Alpach, ostatnio poszłam na hiking, dosyć stromo, ja zadyszka, a tu nagle gość idzie szybko, nagle zaczyna biec pod górę, a ja do siebie, spokojnie, to na pewno jakiś olimpijczyk przygotowuje się do sezonu, jak można biec pod stromą górę, zaledwie 6 km a przewyższenie 1140 m
Lata treningu i tyle, znam gościa po 60-tce który by to zrobił
Alpy? To jakiś kraj?
@@solnik3033 Taki sam jak Tatry, czy Karkonosze, też można tam mieszkać.
Mam sąsiada 65 lat każdą sobota i niedziela biega po górach. Denis Urubko zaczynał od biegów górskich.
@@solnik3033 Austria, nie chciałam mówić kraju, a przecież poprawnie jest mówić ,,mieszkam w Alpach,''
Podczas rozmaitych maratonów, maratonów z przeszkodami, maratonów górskich, zmarło już kilkanaście osób w ciągu tylko ostatnich 4 lat. Może wreszcie ktoś zajmie się tą głupią modą na ekstremalne bieganie w ekstremalnych warunkach, bo to się robi już przykre.
Tak tłumy były… byłam w długi weekend czerwcowy pierwszy raz i wszędzie tłumy. Ale warto było pojechać mimo wszystko. 😀
Ależ masz ciekawy kanał. Szkoda, że tak mało filmów
Mało 😱 ponad 140 :D Dzięki i pozdrawiam ;)
Piękne zachowanie pasterza, który sam uratował 6 osób. 🏆👏👏👏👍
Wodoodporna kartka i ołówek zapewne służą do pozostawienia po sobie wiadomości w razie nagłej potrzeby. Kartkę zawsze można pozostawić na trasie okładając ją kamieniami aby nie zaginęła. Dobry patent.
💙
Pozdrawiam.
Bardzo wielka tragedia :-(
Ciężki temat...
Jest lista sprzętu obowiązkowego jaki musisz posiadać na tych biegach, dziękuję za materiał już zbieram się za oglądanie
W Karkonoszach w czerwcówkę również full ludzi. A dzisiaj znów mało urlopowiczów.
♥️👍
Nie wiem jak w Chinach ale w Europie myślę że organizacja jest bardzo dobra. Swego czasu interesowałam się takimi biegami. Wzięłam udział w paru miejszych dystansach. I naprawdę lista sprzętu czasem dziwi. W utmb ( bieg w okolicy mont blank) to nawet bluzę potrafią zważyć
🖤💜💚
wincyj gości! szczególnie śicznych!
Nie wiem jak w Chinach ale w Polsce będąc nawet na małych, lokalnych imprezach widziałam zabezpieczenie medyczne. Tutaj najwyraźniej albo go nie było albo nie był wystarczający czy też niewłaściwie rozlokowany na trasie. Podejście organizatora do prognozy pogody też nie wygląda na odpowiednie.
Jednakże uczestnicy wg mnie nie są bez winy. Biorąc udziały w marszach na orientację sama sprawdzam rognozę pogody i warunki terenowe. Dobieram odpowiednie ubrania i sprzęt. Tutaj doświadczenie uczestnicy biegną w góry w bluzkach z krótkimi rękawkami i krótkich spodenkach, dla mnie to bardzo lekkomyślne.
Ogólnie uważam, że ta tragedia to kumulacja bagatelizującego sytuację podejścia zarówno organizatora jak i uczestników.
Niesamowita tragedia niesamowicie wytrenowanych ludzi . Dramat.
Biegałem na Babią Górę organizator nakazał obowiązkowy telefon kurtkę sprawdzali Polska to cywilizowany kraj .
Jak zwykle wspaniały materiał. Co do biegu w Chinach, uważam, że za tą tragedię odpowiada organizator, znana była prognoza pogody i bieg należało przełożyć na dzień następny. Pozdrawiam serdecznie.
zorganizowanie takiego biegu to koszta i logistyka na innym poziomie niż własne wyjście w góry, gdzie jak zmienisz zdanie i przesuniesz na inny dzień to praktycznie nic sie nie stanie
@@Raczyna No i nie masz racji. Wielokrotnie byłem współoranizatorem zawodów /strzelectwo/ i zawsze naczelną zasadą było bezpieczeństwo startujących. Żaden wynik, choćby rekord świata ne jest wart tego, żeby przy tej okazji komukolwiek stało się cos złego. Organizator kasę pobrał, a uczestnicy nie zerwali się z pracy na jeden dzień, żeby wystartować. Jest informacja, że organizatorzy zostali postawieni w stan oskarżenia. To były międzynarodowe zawody, a nie indywidualne błąkanie się po górkach. Pozdrawiam.
biegałem sam przez 15 lat, jednego roku od jesieni do zimy przez pół roku w godzinach nocnych po asfalowych bezdrożach, w śniegu, deszczu i czasem prawie w całkowitej ciemności, 180 dni po 20 km bez ani jednego dnia przerwy. Nigdy nie startowałem w żadnym maratonie, nie robiłem tego nigdy dla sławy czy pieniędzy. Dla mnie to jest sport kiedy się to robi dla siebie a nie kiedy się podąża za sławą czy pieniędzmi, to jest zwykła próżność i żądza sławy którą przypłaca się często życiem. Pewnie inni myślą inaczej i też szanuję. Tu biegacze byli sami sobie winni, widać mózg do uprawiania sportu nie jest potrzebny.
Pierwszy raz słyszę o takich biegach
Organizator jak widać zaniedbał , ale zawodnicy tez powinni trochę myslec
Odnośnie 2giej ofiary przedstawionej w filmie (gluchoniemego zawodnika) to powodem jego niepełnosprawności mogło być podanie antybiotyku konkretnie aminoglikozydowego, który ma działanie ototoksyczne. Obecnie nie podaje się go małym dzieciom.
A czy są jakieś zawody, których nazwa jeat polska?
"Dostosować warunki pogodowe", hmm... Trzeba być skutecznym szamanem.
A tragedia na stoku Pilska w grudniu 1980 ?
Nie polecam Martwej góry z tła, najgorsza książka którą czytałem o Diatłowcach ( a było ich kilka ) autor pomija niewygodne dla siebie fakty inne dodaje od siebie tylko po to żeby potwierdzić swoją pseudo naukowo teorie, która jest o tyle śmieszna że nikt wcześniej ani później nie spotkał się z jego infradzwiekami w tamtym miejscu, a to że poszukiwacze byli tam ponad 2 miesiące dzień w dzień i w nocy jak dla mnie automatycznie przekreśla te teorie.
Mam jeszcze z wydawnictwo Czarne " Tragedia na przęłeczy Diatłowa" polecasz? Czy jesteś coś jeszcze wartego uwagi w tym temacie? "Martwej Góry" nie czytałem jeszcze.
@@Szczytomaniak Jeżeli autorka to Alice Lugen to tak, to jedna z lepszych książek o tej tematyce, chociaż w niej autorka skupia się bardziej na sprawie śledztwa, przekrętów etc etc, ale kilka ciekawostek też się znajdzie.
Jest jeszcze ,, przełęcz Diatłowa ,, Anny Machlejewej ( czy jakoś tak, te ruskie nazwiska są ciężkie do zapamietania ) ale tej też nie polecam bo to książka o tym że autorka piszę książkę ( dosłownie ) połowa to życie autorki a druga to luźne niepołączone z soba ciekawostki. W jezyku polskim książki o Diatłowcach na tym ( chyba ) się kończą, wiec mogę polecić tylko te od Alice Lugen która naprawdę reprezentuję sobą jakiś poziom. Po przeczytaniu tej od Alice Lugen zobaczysz ile wątków jest pomijanych w Martwej górze i ile zmienianych dla wygody autora. Na sprawę Diatlowcow poświęciłem myślę że luźno 500 godzin więc jakiś autorytet w tej sprawie wydaje mi się że mam, i każdemu odradzam martwa górę bo zwyczajnie szkoda na nią czasu
Potwierdzam, w języku polskim tylko Lugen trzyma poziom. Pozdrawiam kolegę Diatlowca, rzadko się spotykam z innymi zapaleńcami, którzy nie wierzą w ufo lub yeti ;)
@@violatress +1 stary naprawdę trzeba trzymać poziom u nie wierzcie w byle ,, śmiecie ,,
Hmmm... mam subskrypcję ustanowioną z dzwoneczkiem, a to pierwszy film od kilku miesięcy który mi się wyświetlił. Coś ktoś powie jak to naprawić?
1:12 ultramaratonu a nie maratonu. Maraton ma ściśle określoną odległość wynoszącą 42195 m. Wszystko powyżej to ultra ;)
Nistety tragedia wydazyla sie w Chinach, gdzie waronki bezpieczenstwa moga byc kwestiowane. Swietny kanal! Pozdrawiam
Nie za bardzo rozumiem, jak biegając w górach czy chodząc po nich dłuższych trasach można nie brać pod uwagę zmiany pogody - i czegoś przeciwdeszczowego i ciepłego ze sobą. Tak z obserwacji poczucie bycia nadczłowiekiem to taka częsta cecha u biegaczy. Bardzo złudna.
Sport to zdrowie
Zaraz, a czy miasto Baijing, to nie "Badżin" czyli Pekin?
Pekin jest około 1000 km na wschód od prowincji Gansu. Pozdrawiam ;)
Sport to zdrowie. Biegać!
Beijng to nie czasem Pekin? :P
Baiyin
Folia NRC to dobrze przed deszczem chroni i to też nie zawsze a nie przed utratą ciepła :D ewentualnie może się przydać do okrycia zwłok :P
😱
Chroni przed wiatrem. A to już bardzo dużo.
@@M8a8d8z8i8a spoko, zgoda. Jednak chciałbym zwrócić uwagę na fakt że w folii NRC nie ma nic wyjątkowego, różnica między nią a innymi materiałami podobnej grubości jest znikoma, równie dobrze można się owinąć streczem. Są badania na ten temat, można znaleźć w internecie.
Ponad to właściwości termoizolacyjne NRC są śmiesznie małe w porównaniu z np polarem.
Poza tym ciepło nie ucieka tylko poprzez konwekcję (czyli przez ten wiatr np) sprawa zapewnienia komfortu termicznego u poszkodowanych jest bardziej złożona niż może się to wydawać.
Ogólnie jak mam okazję staram się walczyć z takim przekonaniem niektórych że jak coś się komuś stanie to wystać go okryć taką folia i sprawa załatwiona.
jak sie nia okryjesz a nie bedziesz trzymac nad glowa to i przed utrata ciepla uchroni :D
Świetny odcinek 👍
Moim zdaniem każdy jest kowalem swojego losu.
Jeśli chcesz zobaczyć co się teraz dzieje w Tatrach, polecam kanał Adi Wejherowo. Gość zrobił dwa filmy. Masakra!
Szkoda jeszcze, że nie ma maratonów przez sawannę przez rezerwaty z lwami.
Wśród Masajów znane są te maratony od tysiącleci ;)
ja wierze że ta dziewczyna dobrze biega skoro na jednym wdechu przez dwie minuty gada :P
Ona nie gada, tylko krzyczy. :P
Panowie :) Proszę o zrozumienie... :)
Poszło u mnie w nogi ⛰🏃🏻♀️ a nie w dykcje ;) Mam nadzieje, że pomimo to nie zepsułam odcinka Mackowi ;)
@@nataliatomasiak3301 Nie ma się czego wstydzić, bardzo rozsądna wypowiedź. Trzeba zawsze ocenę zaczynać od siebie, dlatego pokajam się publicznie i przyznam, że również krzyczę do pacjentów, gdy jestem w masce. ;-)
@@nataliatomasiak3301 było elegancko, tak pogodnie w przenośni i dosłownie :)
@@marekjakistam Proszę sobie aparacik w uchu ciszej nastawić, to i głośność będzie pasować.
co do organizacji biegów to konieczne są regulacjie unijne ;), a w temacie tragedi, to co u nas jest tragedią (miara w/g europejczyka) to wChinach jest wypadkiem, wydarzeniem losowym
Historia przypomina historię wyścigu łyżwiarskiego ukazanego w filmie "Piekło '63" który polecam
W Renomie u autobusowych kanarków pracowała bardzo podobna dziewczyna 😀
Natalia, ty chyba poza Europą nie biegalaś, więc nie znasz realiów organizacyjnych na innych obszarach. Myślę, że tu nie ma co porównywać. A to jeszcze młodziutka impreza, dużo można napsuć i niedopieścić.
Ogólnie decyzje o przesunięciu daty są trudne i często nie do odpracowania. I dla organizatora i dla zawodnika. Biegi górskie, zwłaszcza ultra, to nie jest coś co się robi z marszu. Zresztą uliczne po płaskim potrafią być bardziej upierdliwe w organizacji. Nawet decyzja o skróceniu trasy to często ostateczność, niezwykle trudna.
Nie lubię określenia "kto zawinił", "szukamy winnego" itp. Przynajmniej u nas biegacz na każdych zawodach podpisuje karteczkę, że startuje na własną odpowiedzialność. Typowy dupochron, o który wiele się rozbiło. To oznacza nie tylko odpowiedni ekwipunek, ale i odwaga do podejmowania trudnych decyzji. A najtrudniejszą jest zejście z trasy. Weźcie pod uwagę, że w wielu biegach górskich trzeba wykazać się doświadczeniem w krótszych biegach górskich, lub nawet po płaskim, ale dłuższych. Do biegu wokół Mount Blanc ludzie zbierają punkty nawet przez dwa lata. Odkładają pieniądze. Urlop, wyjazd. I 3 km za startem tak się pierdzielniesz w mały palec że nie możesz biec.......
Organizator powinien jasno przekazać info o pogodzie. Mógł skrócić trasę. Mógł ją "odwrócić". Mógł zażądać dodatkowego wyposażenia. Biegacze...cóż. Brakuje tu informacji, ale całkiem sporo osób widząc co się dzieje zawróciło rezygnując z dalszego wyścigu. Więc niektórym starczyło rozumu i pokory. Największe straty są w czołówce.
Poproszę o link do zbiórki
Zmężniał Pan.Pozdarawiam.
Fakt, starzeje się facet, he he, jak wszyscy niestety 😇
1200 ratowników!!! 21 trupów. Nieprzytomne koszty. I po co?
Organizatorów takich biegów należało by wsadzać do paki.
Biegaczy też.
9:20 niepełnosprawni nie lubią określenia "głuchoniemy", poza tym jest nieprecyzyjne. Wolą po prostu "głusi"
Ty gościu nie bądź taki amerykański. Osoby niepełnosprawne w ogóle nie lubią żeby ich nazywać według ich niepełnosprawności. Chcą być traktowani jak normalni ludzie i żeby się nad nimi nie użalać,tak słowem jak i czynem.
@@kajtiii6674 a co amerykańskiego jest w o odchodzeniu od słowa, które nie ma przełożenia na rzeczywistość? Glusi maja sprawne struny głosowe, ale nie mówią z innego powodu. To stanowisko osób głuchych, którzy wolą być tak nazywani, a temat traktowania i podejścia do osob niepełnosprawnych to zupelnie inna kwestia, wiec gościu nie cwaniakuj
Hej, będzie jeszcze o górskich oszustach?
Będzie, będzie. ;)
Przy wyjeździe od doliny Kościeliskiej w październiku pięć lat temu cena za tabliczkę Milki 12 zł. Oszuści i złodzieje.
@@Radomirius hehe
Tragedia. Ale nie osadzam nikogo bo nie mam żadnego prawa.
Dobrze, że nie zrobili zasad że można oddychać tylko i wyłącznie na CP xDD
Autor filmu źle się wyraził. Możesz pić kiedy chcesz, ale nie możesz uzupełniać zapasów w innym miejscu niż CP
zgadza się, boges21 ma rację. Dzięki za czujność ;)
@@boges21 niestety znajda sie tez cwaniaczki ktorzy organizuja sobie support poza punktami
Widzę, że Chiński Maharadża pojawił się na półce ;>
Akcja tego materiału
miała miejsce w Chinach więc pasuje idealnie 😆
Organizatorzy przyczynili sie do tragedii znaczaco.
Ps. Pomimo subskrypcji oraz dzwoneczka (ustawiony na spersonalizowane) na TH-cam nie wysfietlil mi sie filmik w propozycjach . widzialem za to informacje na Fb.
Dzięki za informację, dziwne... Coraz częściej dostaję informację, że widzowie nie dostają powiadomień...
Na bieg nawet trailowy,nie górski,powyżej 50 km,zawsze folia NRC i przynajmniej cienka kurtka w swoich rzeczach...w naszym kraju nie było nigdy aż takich tragedii,ale zdarzało się że zawodnicy schodzili z tras można powiedzieć "w ostatnim momencie" ponieważ sie wychładzali....Ale to jest doświadczenie,i czasem dmuchanie na zimne,i przez zawodników i przez organizatorów.
12:09 Lubię ten kanał... Deprymuje mnie jednak często u Pana brak pauz... na końcu lub w trakcie materiałów. Tu aż się prosiło o krótki oddech i zmianę wątku.
Ach te Chiny i Chińczycy
Mentalności nie zmienisz
Musza minąć pokolenia i nastąpić przekazanie władzy w realna demokracje a nie jedna partia ale rozumiem ze taki temat jest drażliwy i go nie poruszacie publicznie
Co za jakis dziwny akcent masz przy mowieniu i znizanie ostatniej sylabyyyyyy, zenujace to !
Kiedy złamiesz nogę w Tatrach i wezwiesz TOPR, też będziesz mieć pretensje do taterników, że pomimo ich ogromnych umiejętności, doświadczenia i zaangażowania, to jednak są to "proste chłopaki", nie umiejący mówić piękną polszczyzną, a często używający niezrozumiałej dla Ciebie gwary? Czy raczej będziesz myślał o tym, by ich umiejętności pozwoliły sprowadzić Cię bezpiecznie na dół? 🤔