Chrystus powiedział " to czyńcie na moja pamiątkę " ,ciało Chrystusa było ciałem i jest ciałem ,Krew Crystusa była krwią i jest krwią...ponieważ zgodnie z zaleceniem ONI to czynią
Rewelacja, po prostu rewelacyjny wykład ks. prof. który pokazuje, jak myśli katolicki profesor teologii. Ok. 7:30; ks. prof mówi: „Ustawmy sobie kwestię zasad myślenia, jak myśli Luter, a mianowicie, Luter kwestionuje wszystkie zasady realistycznego myślenia. Po pierwsze, zasadę tożsamości ….” Hmmm, bardzo interesująca teza, sugerująca, że ks. prof. wie, na czym polega zasada tożsamości. W takim razie mogę śmiało pokazać, że najważniejsza i najświętsza nauka kotolicyzmu, nauka o ofierze mszy, jest zbudowana w sprzeczności z zasadą tożsamości. Jak należy interpretować niżej podane teksty, literalnie czy figuratywnie? To jest ciało moje ... (Mat 26:26) To jest moja krew … (Mat 26:27-28) Kiedy Pan Jezus miał w ręku chleb i wino, i powiedział, 'to jest moje ciało i to jest moja krew', wtedy posługiwał się skrótami myślowymi. Chleb i wino przedstawiały jego ciało i krew, ale literalnie nimi nie były! Zasada tożsamości nie pozwala na taką interpretację. Łamanie prawa tożsamości jest odrzuceniem prawdy na rzecz fałszu. Mimo to Kościół Rzymsko-Katolicki upiera się przy interpretacji literalnej, czyli buduje swoja naukę o mszy nie na prawdzie, ale na fałszu. Po rzekomym przeistoczeniu chleb pozostaje chlebem, wino pozostaje winem, jednak katolik musi wierzyć, wbrew wszystkim swoim zmysłom, że to już nie jest chleb ani wino, tylko ciało i krew Jezusa. Dalej, aby ta rzekoma przemiana nastąpiła, katolik potrzebuje katolickiego kapłana, który przeistoczy opłatek w ciało i krew Jezusa, a potem złoży je w ofierze Panu Bogu, a następnie da do zjedzenia wiernym, jako ‘prawdziwe ciało i krew Jezusa’. Bez udziału katolickiego kapłana, rytuał ten nie jest ważny. I kto tu jest najważniejszy? - Katolicki kapłan, którego morale nie ma znaczenia. (Zobacz artykuł 1128 Katechizmu Katolickiego). Może być konkubentem, byłym esbekiem, a nawet pedofilem, jednak katolik musi wierzyć, że tylko z jego ręki może przyjąć “Pana Jezusa”, przez którego dostępuje przebaczenia grzechów. W zrozumieniu protestanckim Wieczerza Pańska jest pamiątką ofiary, ale nie jest ofiarą. Natomiast Katolik musi wierzyć, że Eucharystia jest ofiarą, w przeciwnym wypadku podpadłby pod anatemy Trydentu, czyli popełniłby grzech śmiertelny. Księże profesorze, kto odrzuca zasadę tożsamości przy formułowaniu swoich nauk, Luter, czy papiestwo? I jeszcze jedno, czy ks.prof czytał w Piśmie Świętym o tym, że ofiara Jezusa jest doskonała, została złożona raz na zawsze i nie może być ponawiana czy powtarzana poprzez ofiarę mszy? Ofiara mszy neguje doskonałość ofiary złożonej raz na zawsze na krzyżu Golgoty.
Za Albertem Schweitzerem (Historia Ostatniej Wieczerzy i chrztu w okresie wczesnego chrześcijaństwa): "Święto biesiady u pierwotnych chrześcijan było czymś zupełnie innym, niż sakramentalne powtórzenie albo symboliczne uprzytamnianie sobie śmierci Jezusa za grzechy. Powtórzenie Ostatniej Wieczerzy Jezusa z uczniami nabrało takiego znaczenia dopiero w katolickiej ofierze Mszy św. i w protestanckim świecie Wieczerzy dla uprzytomnienia odpuszczenia grzechów. Alegoryczne słowa Jezusa o chlebie i winie jako o Jego Ciele i Jego Krwi, jakkolwiek może nam to się wydawać zastanawiające, nie stanowiły istoty święta dla uczniów i pierwszych wierzących; słowa te nie były także powtarzane przy wspólnej biesiadzie - o ile nam wiadomo na podstawie pierwotnego i wczesnego chrześcijaństwa. Tym co stanowiło o uroczystości, były wiec nie ustanawiające słowa Jezusa o chlebie i winie jako o Jego Ciele i Jego Krwi, lecz modlitwy dziękczynne nad chlebem i winem."
Abronsius Organist jesteś zlewaczałym protestantem. Eucharystia jest pamiątka upamiętniająca ostatnią wieczerzę i ofiarę Jezusa! Nie przekręcaj protestancie. Ks podczas mszy gdy bierze ten opłatek i wino to wypowiada między innymi te słowa to czyńcie na moją pamiątkę czyli powtarza słowa Jezusa, kapujesz? PAMIĄTKĘ! Nie ofiarę a to duża i zasadnicza różnica! Gdyż ofiarę złożył Jezus raz na zawsze a my to robimy bo tak nakazał. Natomiast wam protestantom szatan kazał nienawidzić chrześcijan, zwalczać, dzielić, grzebać i podkopywac, manipulować pismem św jak sam szatan to robił kusząc Jezusa, łapać za słówka, wmawiać i oskarżać o wszystko katolików prawdziwych chrześcijan.
Na początek kilka cytatów, a później wyjaśnienie zasadności Ofiary Mszy Świętej. Nowy Testament. "Mamy ołtarz, z którego nie mają prawa spożywać ci, którzy służą przybytkowi." (Czyli, Żydzi i innowiercy.) Ksiega Malachiasza 1.10-11 "10 Niechby ktoś spośród was [Żydów] raczej zamknął drzwi [świątyni], byście nie zapalali świateł na ołtarzu moim nadaremnie. Nie mam Ja upodobania do was, mówi Pan Zastępów, ani Mi nie jest miła ofiara z waszej ręki. 11 Albowiem od wschodu słońca aż do jego zachodu wielkie będzie imię moje między narodami, a na każdym miejscu dar kadzielny będzie składany imieniu memu i ofiara czysta. Albowiem wielkie będzie imię moje między narodami - mówi Pan Zastępów." Św.Justyn męczennik (100-160) "66. Pokarm ów nazywa się u nas Eucharystią (Dziękczynieniem), może go zaś spożywać jedynie ten, kto wierzy w prawdziwość naszej nauki, a ponadto został obmyty z grzechów i odrodzony, oraz żyje według przykazań Chrystusowych. W naszym bowiem przekonaniu nie jest to zwyczajny chleb i napój, lecz utrzymujemy, zgodnie z tym czego nas nauczono, że jak niegdyś Zbawiciel nasz Jezus Chrystus, wcielony Logos Boży, przybrał swą mocą dla naszego zbawienia ciało i krew, tak teraz znów tenże Logos, zesłany na skutek naszej modlitwy, przemienia - po odprawionym przez nas dziękczynieniu - pokarm odżywiający nasze ciało i naszą krew w Ciało i Krew samego wcielonego Jezusa. Opieramy się w tym wypadku na nauce apostołów, którzy w swych pamiętnikach zwanych Ewangeliami wyraźnie podają, że otrzymali następujące przykazanie: Jezus wziął chleb i dzięki składając rzekł: "To czyńcie na moją pamiątkę, to jest ciało moje"; podobnie wziął kielich i dzięki czyniąc rzekł: "To jest krew moja"; następnie rozdawał tylko im samym. ..." Przeczytaj jeszcze ze zrozumieniem List do Hebrajczyków, a może dowiesz się, że Jezus Chrystus jest Arcykapłanem doskonałym na wzór Melchizedeka. O tyle doskonalszym arcykaplanem od Melchizedeka, że jest Bogiem, a nie człowiekiem i tylko On może skladać nieustannie Ofiarę czystą. To Jezus składa swemu Ojcu z samego Siebie, Ofiarę czystą, na wzór Melchizedeka, zapowiedzianą w Księdze Malachiasza. Czyni to na Ołtarzu, rękami poświeconego Mu "narzędzia", czyli kapłana ziemskiego. Jezus złożył Ofiarę krwawą raz. Lecz jest to OFIARA NIEUSTANNA, POZA CZASEM. Msza Święta jest UOBECNIENIEM tej Ofiary, poza czasem. W tym momencie, w trakcie łamania Chleba, Hostii na Ołtarzu, mamy łaskę wraz z Maryją i apostołem, adorowania Jezusa Chrystusa konajacego na Golgocie, POZA CZASEM. Brzmi, jak science fiction? To pomyśl Sobie, jak to brzmiało 2000 lat temu? Żydzi bardzo dobrze odczytali List do Hebrajczyków i wlaśnie dlatego, było to dla nich nie do przyjęcia. Każda Msza Święta jest UOBECNIENIEM tej jedynej Ofiary Jezusa Chrystusa, która jest Ofiarą czystą, gdzie Jezus już nie cierpi. Tak rozumieli to pierwsi chrześcijanie, którzy, jako męczennicy za wiarę w obecność Ciała Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, ginęli na rzymskich arenach, oskarżani przez Żydów i Rzymian o kanibalizm. To za tę Prawdę wiary oddawali swe życie, a nie za kult pamiątki z Wieczernika, czy "skróty myślowe". Powiedz im, że byli głupi i nieracjonalni. Powiedz im, że na darmo ginęli. Tak rozumiały i rozumieją tę Prawdę wiary po dziś dzień wszystkie kościoły, rytów wschodnich i zachodniego, od samego początku. Tylko protestanci mają coś nie po kolei w głowie i nie potrafią połączyć "kropek", zawartych w Słowie Bożym, w źródłach historycznych i apologetyce wszystkich kościołów chrzescijańskich, które, mogą się pochwalić dowodami historycznymi i apologetyką, że ich założycielem był któryś z apostołów, i które od I-go wieku, po dziś dzień zachowują wiarę, przekazaną im przez Apostołów i nieprzerwaną ciągłość święceń kapłańskich, które od nich, wraz z ich nauczaniem otrzymały. Wszystkie te kościoły, wg Ciebie, od początku były w błędzie, czy Apostołowie coś pokiciali? Bo wszystkie kościoły od początku rozumieją obecność Ciała Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie tak samo. Przypadek? Nie sądzę. Historia protestantyzmu, to ostatnie 500 lat. Protestantyzm, to pustka historyczno-apologetyczna i "solascripturowe" brednie, które negują wszystko, co jest tradycją kościołów chrzescijańskich, przekazywaną od pierwszego wieku, po dziś dzień. Laudetur Iesus Christus!
Jako katolik powinienes byc bezwglednie posluszny przedstawicielom Kosciola,a autor tekstu-Czego uczy katolikow Marcin Luter -ksiadz dr Tomasz Jaklewicz jest z-ca red. naczelnego Goscia Niedzielnego i twierdzenie,ze to,co pisze ten czlowiek jest,jak to okreslasz bajeczka,dowodzi Twojego nieposluszenstwa swietemu,powszechnemu Kosciolowi. Co za odwaga! Jako katolik nie jestes od tego zeby myslec,tylko od tego,aby poslusznie wykonywac polecenia tak zwanych duszpasterzy.Gdyby nie bylo reformacji,ktora zapoczatkowal Luter,to gdzie uciekalyby setki tysiecy bezrobotnych Polakow? Do Hiszpanii,Wloch,a moze Portugalii? Katolicy kochaja protestancka tolerancje i swoje kroki kieruja do tych krajow,ktore wyzwolily sie spod wplywow Watykanu...Przykro mi,ale w Szwecji,Danii,Norwegii,Holandii,Anglii,Finlandii itd to katolicy sa heretykami,ktorzy zamiast BOGU-Stworcy nieba i ziemi oddaja czesc i adoruja stworzenie,a nawet takie bzdury jak "cudowne"obrazy,"swiete" relikwie,czy "laskami slynace" ampulki.
pajac Komoruski Prosze,abys przez chwile pomyslal...wiem,ze to moze byc trudne,ale sproboj...KTO jest nawiedziony? ten kto wznosi rece ku niebu i uwielbia BOGA-Ojca Swietego,Stworzyciela nieba i ziemi,czy ten kto pada na kolana przed gipsowa figurka kobiety z dzieckiem na reku i z koralikowym liczydlem w rece (rozancem) klepie w kolko te same "zaklecia" adorujac stworzenie,zamiast Stworcy? No pomysl....Pamietasz jeszcze jakiej modlitwy nauczyl nas nasz Pan i Zbawiciel-Jezus Chrystus? Do KOGO skierowana jest ta modlitwa? Do KOGO wznosila rece Maryja wolajac-"wielbij duszo moja PANA? Do jakiego PANA zasosila swoje modlitwy i adoracje Maryja? ....Moze warto brac przyklad z Jezusa i Maryi ??? Pozdrawiam serdecznie.Chwala BOGU!!!
Katolicy powinni dziekowac Bogu za Lutra,bo gdzie uciekaliby mlodzi Polacy,Hiszpanie,Wlosi,Portugalczycy gdyby w Europie nie bylo krajow,ktore wyzwolily sie spod wplywow Watykanu i nie przeszly na luteranizm? Dziekujmy Bogu za Szwecje,Danie Norwegie,Holandie,Anglie,Niemcy,Finlandie,Islandie ,bo dzieki tym krajom mozemy spokojnie wyjsc na ulice po zachodzie slonca,no i bezrobocie mamy w kraju nizsze.Chwala Bogu,a zaslepionym katolickim faryzeuszom polecam Slowo Boze ktore mowi nam ze Bog jest Sedzia sprawiedliwym,ktory za dobre wynagradza,a za balwochwalstwo -karze,stad katolicy stanowia tania sile robocza w krajach luteranskich i ,o dziwo nie chca wracac do swoich katolickich Klechistanow.Moze juz czas,zeby Polska przestala byc "dojna krowa" Watykanu?
pajac Komoruski A dlaczego nazywasz mnie debilem? Czyzbys zapomnial slowa Jezusa,-po tym poznam zescie uczniami moimi jezeli milosc wzajemna w sercach miec bedziecie? Nie wystawiasz katolikom dobrej opinii swoimi wylgarnymi wypowiedziami. Zapewniam Cie,ze katolicy po wyjezdzie z Polski nabieraja szacunku do chrzescijan i marza o tym,aby chrzescijanie pozwolili im zamieszkac u siebie i pracowac...Niewielu chce wracac pozniej do skorumpowanej katolickiej Polski..Podaj jakies rozsadne argumenty przeciwne mojej wypowiedzi...Pozdrawiam serdecznie.Chwala Bogu!
Ile razy jeszcze będziesz wklejał ten bzdurny tekst o tym jak to Polacy ociekają do innych krajów? Przez 3 lata ci się nie znudziło? Zapomniałeś że to ty pierwszy uciekłeś do Kanady i że to ty pierwszy byłeś tą tanią siłą roboczą?
2kruk2 No coz..temat emigracji ciagle aktualny.Katolicy nadal uciekaja do krajow,ktore wyzwolily sie spod dominacji Watykanu.Co za dziwny upor ...Uparciuchy z tych katolikow.!!! W Polsce krytykuja chrzescijan,nazywaja ich heretykami, ale juz po wyjezdzie do Anglii Szwecji,Norwegii,Danii,Holandii,USA,Kanady,Australii itd. katolicy nabieraja szacunku do chrzescijan i zastanawiaja sie JAK TO MOZLIWE,ZE 1000 LETNIA OBECNOSC KOSCIOLA RZYMSKIEGO NA ZIEMIACH POLSKICH PRZYNOSI TAK MIZERNE SKUTKI...???? Napisane jest Po owocach ich poznacie.Nie moze byc tak,aby dobre drzewo dawalo zly owoc...Kto ma uszy niechaj slucha...a kto jest posluszny Kosciolowi i jego nauczycielom niech poslucha o" zaniku wychowania" w krajach,ktore zreformowaly swoja wiare w BOGA i wyzwolily sie z niewoli Watykanu. Tego im Watykan wybaczyc nie moze. Jak to sie mowi -chlop zywemu nie przepusci,ale BOG jest Sedzia sprawiedliwym,ktory za dobre wynagradza,a za zle karze...
visienki Masz klapki na oczach chłopie. Widzisz emigrujących katolików a nie widzisz jak często mądrzy protestanci w tym pastorowie proszą o przyjęcie pod skrzydła Rzymu bo odnajdują sens. Śmieszne sa te twoje teoryjki. Pojedź w okolice Wisły, Ustronia i zobacz ilu protestantów wyjeżdża za pracą do katolickich krajów jak Włochy. Irlandia, Bawaria i in. Kundalini ci przyćmił logiczne myślenie i nawet nie zdajesz sobie sprawy jak jesteś śmieszny. Pewnie bys chciał żeby wszyscy tarzali sie po ziemi, wznosili ręce, tańczyli jak na dyskotece i bełkotali. Zapomnij. Siedź sobie w swojej herezji i słuchaj kundalini a od polskiego Kościoła wara. On przetrwał gorsze rzeczy niż twoja herezja z Toronto bleasing. Poradzimy sobie bez twojego opluwania.
Przyznam, że jeszcze nie słyszałem z ust jakiegokolwiek profesora steku takiej ilości bzdur!!! Ten ksiądz Guz chyba w ogóle nie zajmował się naukowo Reformacją, a swoje twierdzenia opiera na jednej pozycji książkowej! ( zresztą bardzo wiekowej i zgoła nieaktualnej naukowo). I jeszcze słowo do organizatorów: Jeżeli już chcecie Państwo organizować konferencję( nie mówię, że koniecznie naukowe), to proszę najpierw dobrać temat, w którym czuja się Państwo mocni intelektualnie, radzę także dobierać prelegentów nie po linii naszych poglądów, ale po linii specjalizacji naukowych. Do ks. Kadzińskiego: Nie organizuje się konferencji, nie nazywa się takiego spotkania konferencją naukową, które to spotkanie oparte jest na powieleniu tez zawartych, jak już w wspomniałem, w starej i nieaktualnej naukowo książki pt: trzej reformatorzy autorstwa jacques maritain. Naprawdę, śmieszne to wszystko było. Księże Łukaszu, niech ksiądz nie idzie tą drogą!!!
Dlaczego pamięć Marcina Lutra tak dzisiaj się szkaluje... Powróćmy do źródeł, do ogrodu Eden. W Mateusza 21:33-41, Jezus podaje podobieństwo o dzierżawcach i winnicy. Dzierżawcami są „bogowie” tego świata. I tu nie chodziło o kapłanów, chociaż oni odebrali ją do siebie. Jeśli czytamy Ks. Rodzaju, pierwszy rozdział (najlepiej wydanie lubelskie), zauważamy że miały miejsce dwa stworzenia świata. Na początku widnieje imię Boga Ojca, który jest w Niebie. Dalej na scenę wkracza inny osobnik o znanym nam imieniu. I ta osoba przewija się przez cały Stary Testament aż do przyjścia Syna Bożego. Bóg Ojciec, który jest w Niebie, nie ma NIC wspólnego ze wspomnianym osobnikiem o imieniu YHWH i jego „wyczynami”. YHWH, to główny archont, przywódca „bogów” tego świata. Kierownik dzierżawionej winnicy z przypowieści. Za powyższą Prawdę umarł Jezus a potem następni. Na podstawie prawa z V Mojżeszowej, które nakazuje zabić każdego, kto wspomniałby o innym Bogu. Polecam studium nad mową Szczepana. Powyższa Prawda jest drugim Kluczem do Królestwa Niebieskiego. Pierwszym jest Łaska, objawiona na nowo Marcinowi Lutrowi przez Boga Ojca. Jana 1:17 „Zakon bowiem został nadany przez Mojżesza (przez dzierżawców na ręce pośrednika), łaska zaś i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa”. Powszechne głoszenie obu Kluczy zaowocuje tzw. objawieniem się Synów Bożych. I będzie to koniec dzierżawy winnicy przez YHWH i jego pomocników. To jest już kwestia najbliższego czasu. Najbliższych lat. Dlatego dzierżawcy tak atakują pamięć Marcina Lutra rękoma nieświadomych ludzi. To powyższe plus sposób na wyrwanie się z winnicy poprzez świadomy, apostolski chrzest, jest prawdziwą ewangelią. Łaska wyklucza chrześcijaństwo spod jakichkolwiek religijnych rytuałów. Ponieważ każda religia warunkuje wyrwanie się z winnicy od uczynków, a to jest kłamstwo dzierżawców. Dlatego stworzyli Dekalog. To nie Twoja wina, że jesteś winną latoroślą uprawianą przez archontów tego świata. To powyższe wyjaśnia pojęcie bezwarunkowej łaski, objawionej Lutrowi przez Boga Ojca, który jest w Niebie.
"Luter kwestionuje zasady realistycznego myślenia". Ale głupio wygęgał. A w ogóle, co mu przeszkadza Luteranizm? Niech się zajmie naprawą własnej skorodowanej denominacji katolickiej. Plecie i plecie, a do powiedzenia nie ma absolutnie nic...
Hahahaha. Mój doktorat swietny, moja habilitacja, ..Tylko ja to systematycznie pojąłem li tylko... ... BELKOT, BELKOT. SZACOWNI, PRZESWITNI, DRODZY PANSTWO. Rzeczywistosc zalamalaby sie w swim rzeczywistnym istnieniu.....
Świetny Ksiądz, potężny umysł. Dziękuję za wykład i odkrywanie prawdy.
Czy to ostatni taki "umysł"? Oby Bóg w swoim Miłosierdziu był dla nas łaskawy i więcej takich ludzi nam ofiarował.
Herezja zawsze bedzie herezja, niezaleznie od tego, ile w niej bedzie prawdy niejako przy okazji.
"Co Luter jako mnich zaczął, my (Marks i Engels) jako filozofowie dokończymy"
Sluchajac tego wspaniałego kaplana i jego wykladow o Lutrze dziwie sie katolikom ze niektorzy czerpią z protestantyzmu😢
Chrystus powiedział " to czyńcie na moja pamiątkę " ,ciało Chrystusa było ciałem i jest ciałem ,Krew Crystusa była krwią i jest krwią...ponieważ zgodnie z zaleceniem ONI to czynią
Rewelacja, po prostu rewelacyjny wykład ks. prof. który pokazuje, jak myśli katolicki profesor teologii.
Ok. 7:30; ks. prof mówi:
„Ustawmy sobie kwestię zasad myślenia, jak myśli Luter, a mianowicie, Luter kwestionuje wszystkie zasady realistycznego myślenia. Po pierwsze, zasadę tożsamości ….”
Hmmm, bardzo interesująca teza, sugerująca, że ks. prof. wie, na czym polega zasada tożsamości. W takim razie mogę śmiało pokazać, że najważniejsza i najświętsza nauka kotolicyzmu, nauka o ofierze mszy, jest zbudowana w sprzeczności z zasadą tożsamości.
Jak należy interpretować niżej podane teksty, literalnie czy figuratywnie?
To jest ciało moje ... (Mat 26:26)
To jest moja krew … (Mat 26:27-28)
Kiedy Pan Jezus miał w ręku chleb i wino, i powiedział, 'to jest moje ciało i to jest moja krew', wtedy posługiwał się skrótami myślowymi. Chleb i wino przedstawiały jego ciało i krew, ale literalnie nimi nie były!
Zasada tożsamości nie pozwala na taką interpretację.
Łamanie prawa tożsamości jest odrzuceniem prawdy na rzecz fałszu.
Mimo to Kościół Rzymsko-Katolicki upiera się przy interpretacji literalnej, czyli buduje swoja naukę o mszy nie na prawdzie, ale na fałszu. Po rzekomym przeistoczeniu chleb pozostaje chlebem, wino pozostaje winem, jednak katolik musi wierzyć, wbrew wszystkim swoim zmysłom, że to już nie jest chleb ani wino, tylko ciało i krew Jezusa.
Dalej, aby ta rzekoma przemiana nastąpiła, katolik potrzebuje katolickiego kapłana, który przeistoczy opłatek w ciało i krew Jezusa, a potem złoży je w ofierze Panu Bogu, a następnie da do zjedzenia wiernym, jako ‘prawdziwe ciało i krew Jezusa’.
Bez udziału katolickiego kapłana, rytuał ten nie jest ważny.
I kto tu jest najważniejszy? - Katolicki kapłan, którego morale nie ma znaczenia. (Zobacz artykuł 1128 Katechizmu Katolickiego). Może być konkubentem, byłym esbekiem, a nawet pedofilem, jednak katolik musi wierzyć, że tylko z jego ręki może przyjąć “Pana Jezusa”, przez którego dostępuje przebaczenia grzechów.
W zrozumieniu protestanckim Wieczerza Pańska jest pamiątką ofiary, ale nie jest ofiarą. Natomiast Katolik musi wierzyć, że Eucharystia jest ofiarą, w przeciwnym wypadku podpadłby pod anatemy Trydentu, czyli popełniłby grzech śmiertelny.
Księże profesorze, kto odrzuca zasadę tożsamości przy formułowaniu swoich nauk, Luter, czy papiestwo?
I jeszcze jedno, czy ks.prof czytał w Piśmie Świętym o tym, że ofiara Jezusa jest doskonała, została złożona raz na zawsze i nie może być ponawiana czy powtarzana poprzez ofiarę mszy? Ofiara mszy neguje doskonałość ofiary złożonej raz na zawsze na krzyżu Golgoty.
Za Albertem Schweitzerem (Historia Ostatniej Wieczerzy i chrztu w okresie wczesnego chrześcijaństwa):
"Święto biesiady u pierwotnych chrześcijan było czymś zupełnie innym, niż sakramentalne powtórzenie albo symboliczne uprzytamnianie sobie śmierci Jezusa za grzechy. Powtórzenie Ostatniej Wieczerzy Jezusa z uczniami
nabrało takiego znaczenia dopiero w katolickiej ofierze Mszy św. i w protestanckim świecie Wieczerzy dla uprzytomnienia odpuszczenia grzechów.
Alegoryczne słowa Jezusa o chlebie i winie jako o Jego Ciele i Jego Krwi, jakkolwiek może nam to się wydawać zastanawiające, nie stanowiły istoty święta dla uczniów i pierwszych wierzących; słowa te nie były także powtarzane przy wspólnej biesiadzie - o ile nam wiadomo na podstawie pierwotnego i wczesnego chrześcijaństwa. Tym co stanowiło o uroczystości, były wiec nie ustanawiające słowa Jezusa o chlebie i winie jako o Jego Ciele i Jego Krwi, lecz modlitwy dziękczynne nad chlebem i winem."
Abronsius Organist jesteś zlewaczałym protestantem. Eucharystia jest pamiątka upamiętniająca ostatnią wieczerzę i ofiarę Jezusa! Nie przekręcaj protestancie. Ks podczas mszy gdy bierze ten opłatek i wino to wypowiada między innymi te słowa to czyńcie na moją pamiątkę czyli powtarza słowa Jezusa, kapujesz? PAMIĄTKĘ! Nie ofiarę a to duża i zasadnicza różnica! Gdyż ofiarę złożył Jezus raz na zawsze a my to robimy bo tak nakazał. Natomiast wam protestantom szatan kazał nienawidzić chrześcijan, zwalczać, dzielić, grzebać i podkopywac, manipulować pismem św jak sam szatan to robił kusząc Jezusa, łapać za słówka, wmawiać i oskarżać o wszystko katolików prawdziwych chrześcijan.
Na początek kilka cytatów, a później wyjaśnienie zasadności Ofiary Mszy Świętej.
Nowy Testament.
"Mamy ołtarz, z którego nie mają prawa spożywać ci, którzy służą przybytkowi."
(Czyli, Żydzi i innowiercy.)
Ksiega Malachiasza 1.10-11
"10 Niechby ktoś spośród was [Żydów] raczej zamknął drzwi [świątyni], byście nie zapalali świateł na ołtarzu moim nadaremnie. Nie mam Ja upodobania do was, mówi Pan Zastępów, ani Mi nie jest miła ofiara z waszej ręki.
11 Albowiem od wschodu słońca aż do jego zachodu
wielkie będzie imię moje między narodami,
a na każdym miejscu dar kadzielny będzie składany
imieniu memu i ofiara czysta.
Albowiem wielkie będzie imię moje między narodami -
mówi Pan Zastępów."
Św.Justyn męczennik (100-160)
"66. Pokarm ów nazywa się u nas Eucharystią (Dziękczynieniem), może go zaś spożywać jedynie ten, kto wierzy w prawdziwość naszej nauki, a ponadto został obmyty z grzechów i odrodzony, oraz żyje według przykazań Chrystusowych. W naszym bowiem przekonaniu nie jest to zwyczajny chleb i napój, lecz utrzymujemy, zgodnie z tym czego nas nauczono, że jak niegdyś Zbawiciel nasz Jezus Chrystus, wcielony Logos Boży, przybrał swą mocą dla naszego zbawienia ciało i krew, tak teraz znów tenże Logos, zesłany na skutek naszej modlitwy, przemienia - po odprawionym przez nas dziękczynieniu - pokarm odżywiający nasze ciało i naszą krew w Ciało i Krew samego wcielonego Jezusa. Opieramy się w tym wypadku na nauce apostołów, którzy w swych pamiętnikach zwanych Ewangeliami wyraźnie podają, że otrzymali następujące przykazanie: Jezus wziął chleb i dzięki składając rzekł: "To czyńcie na moją pamiątkę, to jest ciało moje"; podobnie wziął kielich i dzięki czyniąc rzekł: "To jest krew moja"; następnie rozdawał tylko im samym. ..."
Przeczytaj jeszcze ze zrozumieniem List do Hebrajczyków, a może dowiesz się, że Jezus Chrystus jest Arcykapłanem doskonałym na wzór Melchizedeka.
O tyle doskonalszym arcykaplanem od Melchizedeka, że jest Bogiem, a nie człowiekiem i tylko On może skladać nieustannie Ofiarę czystą.
To Jezus składa swemu Ojcu z samego Siebie, Ofiarę czystą, na wzór Melchizedeka, zapowiedzianą w Księdze Malachiasza.
Czyni to na Ołtarzu, rękami poświeconego Mu "narzędzia", czyli kapłana ziemskiego.
Jezus złożył Ofiarę krwawą raz.
Lecz jest to OFIARA NIEUSTANNA, POZA CZASEM.
Msza Święta jest UOBECNIENIEM tej Ofiary, poza czasem.
W tym momencie, w trakcie łamania Chleba, Hostii na Ołtarzu, mamy łaskę wraz z Maryją i apostołem, adorowania Jezusa Chrystusa konajacego na Golgocie, POZA CZASEM.
Brzmi, jak science fiction?
To pomyśl Sobie, jak to brzmiało 2000 lat temu?
Żydzi bardzo dobrze odczytali List do Hebrajczyków i wlaśnie dlatego, było to dla nich nie do przyjęcia.
Każda Msza Święta jest UOBECNIENIEM tej jedynej Ofiary Jezusa Chrystusa, która jest Ofiarą czystą, gdzie Jezus już nie cierpi.
Tak rozumieli to pierwsi chrześcijanie, którzy, jako męczennicy za wiarę w obecność Ciała Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, ginęli na rzymskich arenach, oskarżani przez Żydów i Rzymian o kanibalizm.
To za tę Prawdę wiary oddawali swe życie, a nie za kult pamiątki z Wieczernika, czy "skróty myślowe".
Powiedz im, że byli głupi i nieracjonalni.
Powiedz im, że na darmo ginęli.
Tak rozumiały i rozumieją tę Prawdę wiary po dziś dzień wszystkie kościoły, rytów wschodnich i zachodniego, od samego początku.
Tylko protestanci mają coś nie po kolei w głowie i nie potrafią połączyć "kropek", zawartych w Słowie Bożym, w źródłach historycznych i apologetyce wszystkich kościołów chrzescijańskich, które, mogą się pochwalić dowodami historycznymi i apologetyką, że ich założycielem był któryś z apostołów, i które od I-go wieku, po dziś dzień zachowują wiarę, przekazaną im przez Apostołów i nieprzerwaną ciągłość święceń kapłańskich, które od nich, wraz z ich nauczaniem otrzymały.
Wszystkie te kościoły, wg Ciebie, od początku były w błędzie, czy Apostołowie coś pokiciali?
Bo wszystkie kościoły od początku rozumieją obecność Ciała Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie tak samo.
Przypadek?
Nie sądzę.
Historia protestantyzmu, to ostatnie 500 lat.
Protestantyzm, to pustka historyczno-apologetyczna i "solascripturowe" brednie, które negują wszystko, co jest tradycją kościołów chrzescijańskich, przekazywaną od pierwszego wieku, po dziś dzień.
Laudetur Iesus Christus!
23:00 proces czyli synod czyli upadek… ateizm
Tak szczególnie w kontekście ludobójstwa w Rwandzie i udziału księży w mordach i pogromach Tutsi..o abp.Hoser -e nie zapominając.
Visienki W kontekście wykładu ks.prof. Tadeusz Guza ten podany przez Ciebie link artykuł to bajeczki, przykro mi.
Jako katolik powinienes byc bezwglednie posluszny przedstawicielom Kosciola,a autor tekstu-Czego uczy katolikow Marcin Luter -ksiadz dr Tomasz Jaklewicz jest z-ca red. naczelnego Goscia Niedzielnego i twierdzenie,ze to,co pisze ten czlowiek jest,jak to okreslasz bajeczka,dowodzi Twojego nieposluszenstwa swietemu,powszechnemu Kosciolowi. Co za odwaga! Jako katolik nie jestes od tego zeby myslec,tylko od tego,aby poslusznie wykonywac polecenia tak zwanych duszpasterzy.Gdyby nie bylo reformacji,ktora zapoczatkowal Luter,to gdzie uciekalyby setki tysiecy bezrobotnych Polakow? Do Hiszpanii,Wloch,a moze Portugalii? Katolicy kochaja protestancka tolerancje i swoje kroki kieruja do tych krajow,ktore wyzwolily sie spod wplywow Watykanu...Przykro mi,ale w Szwecji,Danii,Norwegii,Holandii,Anglii,Finlandii itd to katolicy sa heretykami,ktorzy zamiast BOGU-Stworcy nieba i ziemi oddaja czesc i adoruja stworzenie,a nawet takie bzdury jak "cudowne"obrazy,"swiete" relikwie,czy "laskami slynace" ampulki.
visienki wszędzie te wypociny nawiedzone bełkoczesz:D
pajac Komoruski
Prosze,abys przez chwile pomyslal...wiem,ze to moze byc trudne,ale sproboj...KTO jest nawiedziony? ten kto wznosi rece ku niebu i uwielbia BOGA-Ojca Swietego,Stworzyciela nieba i ziemi,czy ten kto pada na kolana przed gipsowa figurka kobiety z dzieckiem na reku i z koralikowym liczydlem w rece (rozancem) klepie w kolko te same "zaklecia" adorujac stworzenie,zamiast Stworcy? No pomysl....Pamietasz jeszcze jakiej modlitwy nauczyl nas nasz Pan i Zbawiciel-Jezus Chrystus? Do KOGO skierowana jest ta modlitwa? Do KOGO wznosila rece Maryja wolajac-"wielbij duszo moja PANA? Do jakiego PANA zasosila swoje modlitwy i adoracje Maryja? ....Moze warto brac przyklad z Jezusa i Maryi ??? Pozdrawiam serdecznie.Chwala BOGU!!!
www.fokus.tv/news/rodrigo-borgia-aleksander-vi-rozpustny-papiez-bez-skrupulow-wideo/14419
Po prostu myślowy koszmar
Katolicy powinni dziekowac Bogu za Lutra,bo gdzie uciekaliby mlodzi Polacy,Hiszpanie,Wlosi,Portugalczycy gdyby w Europie nie bylo krajow,ktore wyzwolily sie spod wplywow Watykanu i nie przeszly na luteranizm? Dziekujmy Bogu za Szwecje,Danie Norwegie,Holandie,Anglie,Niemcy,Finlandie,Islandie ,bo dzieki tym krajom mozemy spokojnie wyjsc na ulice po zachodzie slonca,no i bezrobocie mamy w kraju nizsze.Chwala Bogu,a zaslepionym katolickim faryzeuszom polecam Slowo Boze ktore mowi nam ze Bog jest Sedzia sprawiedliwym,ktory za dobre wynagradza,a za balwochwalstwo -karze,stad katolicy stanowia tania sile robocza w krajach luteranskich i ,o dziwo nie chca wracac do swoich katolickich Klechistanow.Moze juz czas,zeby Polska przestala byc "dojna krowa" Watykanu?
debilu .... lutrowałeś sie dziś protestując , ale masz zryty beret :D
pajac Komoruski
A dlaczego nazywasz mnie debilem? Czyzbys zapomnial slowa Jezusa,-po tym poznam zescie uczniami moimi jezeli milosc wzajemna w sercach miec bedziecie? Nie wystawiasz katolikom dobrej opinii swoimi wylgarnymi wypowiedziami. Zapewniam Cie,ze katolicy po wyjezdzie z Polski nabieraja szacunku do chrzescijan i marza o tym,aby chrzescijanie pozwolili im zamieszkac u siebie i pracowac...Niewielu chce wracac pozniej do skorumpowanej katolickiej Polski..Podaj jakies rozsadne argumenty przeciwne mojej wypowiedzi...Pozdrawiam serdecznie.Chwala Bogu!
Ile razy jeszcze będziesz wklejał ten bzdurny tekst o tym jak to Polacy ociekają do innych krajów? Przez 3 lata ci się nie znudziło? Zapomniałeś że to ty pierwszy uciekłeś do Kanady i że to ty pierwszy byłeś tą tanią siłą roboczą?
2kruk2
No coz..temat emigracji ciagle aktualny.Katolicy nadal uciekaja do krajow,ktore wyzwolily sie spod dominacji Watykanu.Co za dziwny upor ...Uparciuchy z tych katolikow.!!! W Polsce krytykuja chrzescijan,nazywaja ich heretykami, ale juz po wyjezdzie do Anglii Szwecji,Norwegii,Danii,Holandii,USA,Kanady,Australii itd. katolicy nabieraja szacunku do chrzescijan i zastanawiaja sie JAK TO MOZLIWE,ZE 1000 LETNIA OBECNOSC KOSCIOLA RZYMSKIEGO NA ZIEMIACH POLSKICH PRZYNOSI TAK MIZERNE SKUTKI...???? Napisane jest Po owocach ich poznacie.Nie moze byc tak,aby dobre drzewo dawalo zly owoc...Kto ma uszy niechaj slucha...a kto jest posluszny Kosciolowi i jego nauczycielom niech poslucha o" zaniku wychowania" w krajach,ktore zreformowaly swoja wiare w BOGA i wyzwolily sie z niewoli Watykanu. Tego im Watykan wybaczyc nie moze. Jak to sie mowi -chlop zywemu nie przepusci,ale BOG jest Sedzia sprawiedliwym,ktory za dobre wynagradza,a za zle karze...
visienki
Masz klapki na oczach chłopie. Widzisz emigrujących katolików a nie widzisz jak często mądrzy protestanci w tym pastorowie proszą o przyjęcie pod skrzydła Rzymu bo odnajdują sens. Śmieszne sa te twoje teoryjki. Pojedź w okolice Wisły, Ustronia i zobacz ilu protestantów wyjeżdża za pracą do katolickich krajów jak Włochy. Irlandia, Bawaria i in. Kundalini ci przyćmił logiczne myślenie i nawet nie zdajesz sobie sprawy jak jesteś śmieszny. Pewnie bys chciał żeby wszyscy tarzali sie po ziemi, wznosili ręce, tańczyli jak na dyskotece i bełkotali. Zapomnij. Siedź sobie w swojej herezji i słuchaj kundalini a od polskiego Kościoła wara. On przetrwał gorsze rzeczy niż twoja herezja z Toronto bleasing. Poradzimy sobie bez twojego opluwania.
Przyznam, że jeszcze nie słyszałem z ust jakiegokolwiek profesora steku takiej ilości bzdur!!! Ten ksiądz Guz chyba w ogóle nie zajmował się naukowo Reformacją, a swoje twierdzenia opiera na jednej pozycji książkowej! ( zresztą bardzo wiekowej i zgoła nieaktualnej naukowo). I jeszcze słowo do organizatorów: Jeżeli już chcecie Państwo organizować konferencję( nie mówię, że koniecznie naukowe), to proszę najpierw dobrać temat, w którym czuja się Państwo mocni intelektualnie, radzę także dobierać prelegentów nie po linii naszych poglądów, ale po linii specjalizacji naukowych. Do ks. Kadzińskiego: Nie organizuje się konferencji, nie nazywa się takiego spotkania konferencją naukową, które to spotkanie oparte jest na powieleniu tez zawartych, jak już w wspomniałem, w starej i nieaktualnej naukowo książki pt: trzej reformatorzy autorstwa jacques maritain. Naprawdę, śmieszne to wszystko było. Księże Łukaszu, niech ksiądz nie idzie tą drogą!!!
Ks. prof. Guz studiował M. Lutra w oryginale
To szkoda, że tak mało zrozumiał.
@5nvfx!n
Gratuluję pychy.
Dlaczego pamięć Marcina Lutra tak dzisiaj się szkaluje...
Powróćmy do źródeł, do ogrodu Eden. W Mateusza 21:33-41, Jezus podaje podobieństwo o dzierżawcach i winnicy. Dzierżawcami są „bogowie” tego świata. I tu nie chodziło o kapłanów, chociaż oni odebrali ją do siebie.
Jeśli czytamy Ks. Rodzaju, pierwszy rozdział (najlepiej wydanie lubelskie), zauważamy że miały miejsce dwa stworzenia świata. Na początku widnieje imię Boga Ojca, który jest w Niebie. Dalej na scenę wkracza inny osobnik o znanym nam imieniu. I ta osoba przewija się przez cały Stary Testament aż do przyjścia Syna Bożego.
Bóg Ojciec, który jest w Niebie, nie ma NIC wspólnego ze wspomnianym osobnikiem o imieniu YHWH i jego „wyczynami”. YHWH, to główny archont, przywódca „bogów” tego świata. Kierownik dzierżawionej winnicy z przypowieści.
Za powyższą Prawdę umarł Jezus a potem następni. Na podstawie prawa z V Mojżeszowej, które nakazuje zabić każdego, kto wspomniałby o innym Bogu. Polecam studium nad mową Szczepana.
Powyższa Prawda jest drugim Kluczem do Królestwa Niebieskiego. Pierwszym jest Łaska, objawiona na nowo Marcinowi Lutrowi przez Boga Ojca.
Jana 1:17 „Zakon bowiem został nadany przez Mojżesza (przez dzierżawców na ręce pośrednika), łaska zaś i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa”.
Powszechne głoszenie obu Kluczy zaowocuje tzw. objawieniem się Synów Bożych. I będzie to koniec dzierżawy winnicy przez YHWH i jego pomocników. To jest już kwestia najbliższego czasu. Najbliższych lat. Dlatego dzierżawcy tak atakują pamięć Marcina Lutra rękoma nieświadomych ludzi.
To powyższe plus sposób na wyrwanie się z winnicy poprzez świadomy, apostolski chrzest, jest prawdziwą ewangelią. Łaska wyklucza chrześcijaństwo spod jakichkolwiek religijnych rytuałów. Ponieważ każda religia warunkuje wyrwanie się z winnicy od uczynków, a to jest kłamstwo dzierżawców. Dlatego stworzyli Dekalog. To nie Twoja wina, że jesteś winną latoroślą uprawianą przez archontów tego świata.
To powyższe wyjaśnia pojęcie bezwarunkowej łaski, objawionej Lutrowi przez Boga Ojca, który jest w Niebie.
"Luter kwestionuje zasady realistycznego myślenia".
Ale głupio wygęgał.
A w ogóle, co mu przeszkadza Luteranizm? Niech się zajmie naprawą własnej skorodowanej denominacji katolickiej. Plecie i plecie, a do powiedzenia nie ma absolutnie nic...
może ma a Pan nie rozumie?
u nas nawet Szczepański sprzedaje BMW
Hahahaha. Mój doktorat swietny, moja habilitacja, ..Tylko ja to systematycznie pojąłem li tylko... ... BELKOT, BELKOT.
SZACOWNI, PRZESWITNI, DRODZY PANSTWO. Rzeczywistosc zalamalaby sie w swim rzeczywistnym istnieniu.....
CO TY BREDZISZ -?
a kto tego człowieka jeszcze zaprasza do wygłaszania tej sieczki ? toż to obłożony tytułami naukowymi szympans!
kto temu pajacowi nadal tytul profesora.???