Przeczytaj i podziękuj sobie za długoterminowe myślenie.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 9 ก.พ. 2025
- Jak często zastanawiacie się nad swoją przyszłością? Wyobrażacie sobie siebie za 10, 20, 30 lat?
Hal Hershfield w książce „Twoje przyszłe ja" opisuje badania, które pokazują, że nasz mózg niekoniecznie (w swoich ustawianiach startowych, że tak rzecz ujmę) sprzyja zadbaniu o człowieka, którym dopiero będziemy. Myśli o nim jak o nieznajomym. I niespecjalnie ma ochotę się dla niego starać.
Jak włączyć funkcję zdrowego myślenia o przyszłości?
Autor książki w prosty i często zabawny sposób zdradza kilka patentów. Razem z nimi za kilka lat, a czasem miesięcy, będzie można podziękować samemu sobie za długoterminowe myślenie.
Hersfield w swojej opowieści często sięga po naukowe badania i zabawne anegdoty. Pokazuje, co w naszej codzienności dzieje się niejako samo z siebie, a co można zmienić. zatrzymując się na chwilę i wprowadzając np. nowy nawyk.
Wśród wielu opowieści ilustrujących długoterminowe myślenie pojawia się restauracja oferująca bezpłatne posiłki tym, którzy wytatuują sobie jej logo. Jest też pan, którego do ćwiczeń motywuje zapalniczka i banknot studolarowy. Ale w jaki sposób? - zapytacie. Odpowiedź w krótkim filmie, po ciąg dalszy zapraszam do lektury.
Jest ciekawie, zabawnie, pojawiają się też wzruszające momenty, kiedy człowiek świadomy końca swojego życia, niejako przekracza śmierć. Zawczasu pisze do swojego syna listy, przewidując przełomowe momenty jego życia. Będą żyły po jego śmierci.
Polecam lekturę. A do sięgnięcia po tę lub inną książkę w księgarni PWN może zmotywuje Was zniżka. Do końca stycznia hasło: WERONIKA oznacza zniżkę. 28% na wszystkie tytuły, z wyjątkiem tych, które zostały objęte inną promocją. (link do księgarni pod postem).
Dobrego dnia, idę na spacer (dla radości tu i teraz, ale też z myślą o lepszej formie na emeryturze).
#współpracareklamowa
Swietna recenzja, jak wiele, wiele innych na Pani kanale❤😊 Poszukam u siebie w bibliotece na dziale nowości. Pozdrawiam serdecznie i życzę milego wieczoru
Piękna recenzja - dziękuję.
Skorzystałam z genialnego pomysłu: napisałam do siebie list i pocztą gmaila wysłałam go odraczając w czasie. Dotrze do mnie za pół roku bym mogła go przeczytać. Jest we mnie ciekawość.
chyba sama zrobię to samo :) z opcją otwarcia za rok!