Czasami tranzystor mocy może się uszkodzić jak jest słabo dokręcony do radiatora i ciepło nie jest dobrze odbierane. Może się poluzować nakrętka śruby dociskowej lub sama śruba, jak jest wkręcana bezpośrednio w radiator.
Cześć, jak. Mogę się z tobą skontaktować. Posiadam sprzęt Sony działa w nim audio jednak brak radia chciałbym podjąć się naprawy jednak chce wiedzieć od czego zacząć. Mógłbym nagrać kilka filmów dla Ciebie w celu rozszerzenia kanału lub wsparcia twojego proszę o kontakt
TH-camr twierdzi" "impedancja nie ma znaczenia" Oczywiście ze ma. Ale do każdego wzmacniacza można dołączyć kolumny o większej impedancji bez ryzyka uszkodzenia czegokolwiek. Nie można tylko dołączyć mniejszej, bo przy większej głośności "poleci" końcówka i jest to pewne jak 2x2.
Miałem to, nie było najgorsze bo jakaś wydajność prądowa była natomiast dzwięk już nie bardzo-jest na niższej średnicy podbity co zamula pasmo a 40 wat mocy choć dobrze oddanej też nie wysteruje dobrze kolumn
impedancja nie ma znaczenia w rozumowaniu tego kogos kto kompletnie nie ma pojecia co to i dlaczego ale pewnie podlaczal rozne glosniki i gralo i pewnie tym se to tlumaczy ze bez znaczenia niezly wyrzel yutubowy hehe
W pewnym sensie ma troche racji, bo dopiero kombinacja kata fazowego z modulem impedancji daje pojecie o efektywnym obciazeniu stopnia koncowego. W przyblizeniu: Niech Z= 8R, φ=30°; wtedy R= 8x cos30°= 6.9; EPDR = (6.9)½ = 2.63R. Innymi slowy, kombinacja duzego kata fazowego z nawet wysoka deklarowana impedancja moze, jesli wystepuje w dosc szerokim zakresie niskich czestotliwosci, przyczynic sie do znacznego zwiekszenia efektywnego obciazenia stopnia mocy. Trzeba po prostu pamietac, ze glosniki to nie oporniki. Oczywiscie mowa tu o wartosciach chwilowych, silnie zaleznych od widma sygnalu sterujacego.
@@HobbyElektronika Wydaje mi sie Panie Marku, ze zdecydowanie lepiej stosowac glosniki 8 niz 4Ω, poniewaz kazde obciazaja stopnie koncowe, bardziej niz moze to sie wydawac na pierwszy rzut oka, czy ucha. Ponadto producenci zespolow glosnikowych bardzo liberalnie podchodza do przyjetej normy IEC definiujacej 80% minimum wzgledem przyjetej wartosci nominalnej, bo pozwala to im deklarowac wyzsza, niz rzeczywista efektywnosc. Chociaz kwiatki z serii czulosc 90dB/2.83V/1m przy impedancji nominalnej 4Ω, tez sie zdarzaja. Impedancja wyjsciowa wzmacniacza, rezystancja przewodow i cewki filtra dolnoprzepustowego staja sie o polowe mniejsze, jesli mozna sie tak wyrazic, co daje lepsze tlumienie, jak i relatywnie mniejsze straty na tych ostatnich.
Czasami tranzystor mocy może się uszkodzić jak jest słabo dokręcony do radiatora i ciepło nie jest dobrze odbierane. Może się poluzować nakrętka śruby dociskowej lub sama śruba, jak jest wkręcana bezpośrednio w radiator.
Drugi film już dzisiaj. Minimalizm na przednim panelu sprawia wrażenie ładnego amplitunera.
No hej. Zaskoczony jestem drugim filmem. Dobrze. Kolejny pacjent na stole operacyjnym😊
Cześć, jak. Mogę się z tobą skontaktować. Posiadam sprzęt Sony działa w nim audio jednak brak radia chciałbym podjąć się naprawy jednak chce wiedzieć od czego zacząć. Mógłbym nagrać kilka filmów dla Ciebie w celu rozszerzenia kanału lub wsparcia twojego proszę o kontakt
Po każdym filmie podaję email :)Co do nagrywania filmów ponosze odpowiedzialność za to co publikuję więc zawsze są to materiały własne i tak zostanie.
TH-camr twierdzi" "impedancja nie ma znaczenia" Oczywiście ze ma. Ale do każdego wzmacniacza można dołączyć kolumny o większej impedancji bez ryzyka uszkodzenia czegokolwiek. Nie można tylko dołączyć mniejszej, bo przy większej głośności "poleci" końcówka i jest to pewne jak 2x2.
Miałem to, nie było najgorsze bo jakaś wydajność prądowa była natomiast dzwięk już nie bardzo-jest na niższej średnicy podbity co zamula pasmo a 40 wat mocy choć dobrze oddanej też nie wysteruje dobrze kolumn
Czy napewno miałeś w pełni sprawny?
impedancja nie ma znaczenia w rozumowaniu tego kogos kto kompletnie nie ma pojecia co to i dlaczego ale pewnie podlaczal rozne glosniki i gralo i pewnie tym se to tlumaczy ze bez znaczenia niezly wyrzel yutubowy hehe
W pewnym sensie ma troche racji, bo dopiero kombinacja kata fazowego z modulem impedancji daje pojecie o efektywnym obciazeniu stopnia koncowego. W przyblizeniu: Niech Z= 8R, φ=30°; wtedy R= 8x cos30°= 6.9; EPDR = (6.9)½ = 2.63R. Innymi slowy, kombinacja duzego kata fazowego z nawet wysoka deklarowana impedancja moze, jesli wystepuje w dosc szerokim zakresie niskich czestotliwosci, przyczynic sie do znacznego zwiekszenia efektywnego obciazenia stopnia mocy. Trzeba po prostu pamietac, ze glosniki to nie oporniki. Oczywiscie mowa tu o wartosciach chwilowych, silnie zaleznych od widma sygnalu sterujacego.
Oczywiście zakładam że nie sugerujesz by wo urządzenia przystosowanego do 8 podłączać np.4 Ohmy ?
@@HobbyElektronika Wydaje mi sie Panie Marku, ze zdecydowanie lepiej stosowac glosniki 8 niz 4Ω, poniewaz kazde obciazaja stopnie koncowe, bardziej niz moze to sie wydawac na pierwszy rzut oka, czy ucha. Ponadto producenci zespolow glosnikowych bardzo liberalnie podchodza do przyjetej normy IEC definiujacej 80% minimum wzgledem przyjetej wartosci nominalnej, bo pozwala to im deklarowac wyzsza, niz rzeczywista efektywnosc. Chociaz kwiatki z serii czulosc 90dB/2.83V/1m przy impedancji nominalnej 4Ω, tez sie zdarzaja. Impedancja wyjsciowa wzmacniacza, rezystancja przewodow i cewki filtra dolnoprzepustowego staja sie o polowe mniejsze, jesli mozna sie tak wyrazic, co daje lepsze tlumienie, jak i relatywnie mniejsze straty na tych ostatnich.