Kocham całą Ziemię i cała jest moim domem, ale nie zagarniam jej, jest domem dla innych Istot i nie chcę wchodzić w ich bezpieczną przestrzeń, aby zakłócać ich spokój, życie.
O kurczę 🐤, ja mam w domu przeważnie pobrudzoną podłogę. W kuchni to wiadomo szybko się brudzi od przygotowania posiłków a w przedpokoju piach od butów, w pokoju sierść Kota.
Zachęcam by przed rytuałem, zwłaszcza jeśli ten odprawiany jest w kręgu, podłoga była czysta (to co wnosi się do kręgu ma znaczenie, w kręgu pracuje). A codziennie - co kto lubi :)
Już samo zaklęcie raduje mnie , a doskonalość synchronii nie mniej zachwyca 😍,Zanim jeszcze przesłucham 🙂
Pozdrowienia od dobrych duchów - takie synchro!
Jakie to uwalniające: nie cały dom musi być moim domem by kochać! Chociaż strażnicy "moje, mojesze" czuwają 🙂
Dokładnie! Dzięki 💚🙏
Kocham całą Ziemię i cała jest moim domem, ale nie zagarniam jej, jest domem dla innych Istot i nie chcę wchodzić w ich bezpieczną przestrzeń, aby zakłócać ich spokój, życie.
💚
O kurczę 🐤, ja mam w domu przeważnie pobrudzoną podłogę. W kuchni to wiadomo szybko się brudzi od przygotowania posiłków a w przedpokoju piach od butów, w pokoju sierść Kota.
Zawsze - na czas rytuału - można to ogarnąć :)
Panie Robercie, o co chodzi z tą czystą podłogą? czy podłoga dosłownie musi być czysta, posprzątana? tylko do rytuału czy też na codzień?
Zachęcam by przed rytuałem, zwłaszcza jeśli ten odprawiany jest w kręgu, podłoga była czysta (to co wnosi się do kręgu ma znaczenie, w kręgu pracuje). A codziennie - co kto lubi :)
@@Rient Panie Robercie, trochę zafascynowałem się ostatnio Pana drogą, czy był Pan kiedyś na Borneo?
@@PRODIGY2099 nie, tam nie miałem (jeszcze) przyjemności być.
czesto wystarczy tyle ile zajmuja moje stopy...
Kochana Ty!