Te Mazdy są fantastyczne. Mamy taka ND. Świetnie jeździ i daje mnóstwo frajdy. Ja wprawdzie na tzw wcisk wchodzę. Ale zabawa jest przednia. Jedno z niewielu aut w stajni. Które długo nie będzie wymienione. Pozdrówka
W leasingu można korzystać z ubezpieczenia GAP fakturowego przez cały okres umowy, płatnego miesięcznie. W przypadku kradzieży lub szkody całkowitej ubezpieczenie GAP gwarantuje zwrot pierwotnej wartości. Ubezpieczenie komunikacyjne wypłaca odszkodowanie wg. EUROTAX, a GAP dopłaca do wartości początkowej. Przykładowo dla samochodu o wartości ok. 100 tys. zł GAP miesięczny wynosi ok 60 zł. Poza leasingiem trudno ubezpieczyć ten samochód po 4-5 latach. Wiele TU nie oferuje swojego ubezpieczenia na ten model samochodu.
Najlepsze w tym wszystkim jest to niepodrabialne: "paaa..." :) Mazda jest świetna, sam chciałem kupić 2-3 lata temu używaną, jrdnak ostatecznie nabyłem nowego Hyundaia i30.
Po jednym z tych kilku filmów postanowiłem kupić MX-5. I napiszę to jeszcze raz, zakup trzeba było zrobić dużo, dużo wcześniej. Dziękuję Wam za ten film i za próbę przekazania radości z jazdy.
Mam ten sam problem kołami. Jak zmieniałem felgi w swojej NB, to do wulkanizatora musiałem na dwa razy przywozić. Nie zmieściły się nawet na siedzeniu.
Mam tak samo jak wy. Wszystko , ale to wszystko , włącznie z wymianą kół dwa razy w roku robię w serwisie. Panów Kaziów mam w głębokim poważaniu. Mazda zdecydowanie najfajniejsza.
Ja podobnie, z wyjątkiem kół. Kilka razy w różnych ASO się przekonałem że koła tam są traktowane po macoszemu. Od lat jeżdżę z ogumieniem do wyspecjalizowanego serwisu oponiarskiego. Nie jest tanio ale wyważone z optymalizacją i jak trzeba testem drogowym. Porządnie wyważenie 4x 18cali to 200pln ale spokojna głowa. Żadne ASO nie wyważyła mi tak koł.
Taa, ty wierzysz w to, że w serwisie ASO mechanik na etacie za minimalną krajową dba o twój samochód bardziej niż dobry sprawdzony osiedlowy mechanik, którego warsztat na Google ma kilkaset ocen powyżej 4.8?
Ten odcinek uświadomił mnie, jak drobna jest Ania. Nie wyobrażam sobie ustawić fotel inaczej, niż jak na max odsunięty od kierownicy 😅 pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki o pontonie
2 ปีที่แล้ว +2
Dziś byłam na badaniach, był też pomiar wzrostu. Jestem nawet o 1.5 cm niższa, niż myślałam. 🙈🙈🙈
Z tych wszystkich nad którymi się Państwo zastanawiali to ta mazda najfajniejsza , moim zdaniem . I taka najbardziej " wyjątkowa" , " indywidualna" . 😊 Po prostu nie widać jej za często na ulicy . A tak z innej strony to fajna miniaturka , te miny grozy 😂 Pozdrawiam 😀
Zły "automat" w L-ce miałem "przyjemność" w 208 ... od tego "automatu" na szczęście odeszli ale na Lce on powinien być zabroniony. Ucieczkaa ze skrzyżowania w tej Lce należalo planować miesiąc wcześniej....
No i to jest sens kupowania prywatnie auta. Zamiast czegoś nieznanego kupić nowy i jeździć nim naście lat. Czy moglibyście zrobić podsumowanie wszystkich kosztów i policzyć ile średnio kosztowało auto miesięcznie, a ile przejechanie 1km? Kalkulacja z uwzględnieniem kosztów paliwa, ubezpieczenia, wycieraczek, płynów do spryskiwaczy etc. zakładając sprzedaż dzisiaj auta za te 70tys.zł Bo ludzie kupują wypasione używki, remontują je i nadal mają niesprawne coraz bardziej auto. To ich może nieco oświecić.
Mili państwo, a jakiż to był klucz przy wyborze auta?, bo rozrzut ogromny: mazda mx-5, VW up, citroen DS3, kia soul i co tam jeszcze było, a fiat 500??? Jakoś nie mogę się tu dopatrzeć żadnej logiki.. 🤔
2 ปีที่แล้ว
Ciekawe, wyróżniające się auta w naszym ówczesnym budżecie.
10:10 - Ale to niby skąd miał przewidzieć, że sprzęgło padnie ..?? - Przecież jakby mechanik chciał rozkręcać samochód na pojedyncze śrubki, żeby sprawdzić zużycie każdego elementu, to przez to rozkręcanie sam by w znacznym stopniu zniszczył samochód (elementy samochodu nie są przewidziane do wielokrotnego rozkręcania..), zajęło by to kosmicznie dużo czasu, i trzeba by wymienić wiele elementów, które poprzez rozkręcenie by uległy w jakimś stopniu zniszczeniu (np. uszczelki..)... ..Później potrzeba by czasu, żeby poskładany od podstaw samochód "się dotarł" - takie akcje to raczej tylko w bolidach F1 można robić, ewentualnie w jakichś samochodach testowych czy mocno wyczynowych, a nie w zwykłym osobistym autku... - To tak, jakbyście wyszli od lekarza, który by powiedział, że jesteście zdrowi (bo bylibyście zdrowi), i parę minut później byście się zarazili jakimś wirusem - choćby po wyjściu od tego lekarza, od jakiegoś człowieka, który by do lekarza szedł właśnie - no i potem mielibyście pretensje do lekarza, że przecież chorujecie, a on powiedział, że zdrowi jesteście... - Różnych usterek nie da się przewidzieć od tak i nie ma sensu badać ich możliwości - zapewne po prostu był to zbieg okoliczności - mieliście pecha - sprzęgło się zużywa i akurat w tym czasie pojawiły się pierwsze objawy... - No chyba, że było już wcześniej niesprawne i ledwo co ciągnęło, a on tego nie zauważył... - A tak poza tym gratuluję Miaty - zajebisty samochód - sam mam cztery sztuki i nawet w jednej też sprzęgło już właśnie daje objawy zużycia (tej, która ma 31 lat :) ..), w dwóch już wymieniałem, a czwarta ma hydrokinetyczne i mam nadzieję, że wymieniać go nie będzie trzeba :) ...
2 ปีที่แล้ว +1
Przewidzieć? Po 5 latach regularnej obsługi samochodu taty pan Iksiński i jego team mieli całą historię usterek i napraw, to nie był pierwszy lepszy serwis. Jeśli sprzęgło przestało działać 100 metrów za bramą, po przeglądzie przed sprzedażą (nie za 200 zł, dodam, więc oczekiwałabym tzw. należytej staranności), to nie dlatego, że NAGLE się zepsuło. Poza tym, sprzęgło nie było jedynym problemem, tylko najbardziej zauważalnym problemem - bo Marek nie miał jak samochodem jechać. Seria usterek na kilkanaście stron objawiła się dopiero po przeglądzie w ASO. Nie mam tej listy, ale wyobrażam sobie, że nie powstały od tego, że samochód wjechał do "obcego" miejsca. Gratuluję Miat! I właśnie - sprzęgło w 31-letnim samochodzie na pewno może wymagać wymiany. Nie w samochodzie 12-letnim z przebiegiem ca. 70kkm. A na pewno nie nagle.
17:27 - Zaraz zaraz - nie uogólniajmy - Wy mało jeździcie i dużo wydajecie na Miatę, a do tego kupiliście nową, której wartość ogólnie spada - a można kupić "starą", jeździć nią dużo, mało na nią wydawać i do tego jej wartość będzie rosła - generalnie sam kupiłem Miatę NA w nietypowej wersji (fabrycznie: automat, klima, ABS. poduszka, tempomat itd..) za 8000 zł, a teraz jej wartość jest wyceniana na jakiejś 30000 - 40000 - więc chyba raczej warto było zainwestować, kupiłem też NB za 6000 zł - też w bardzo dobrym stanie i "doinwestowaną" (z bajerami) - teraz gdybym znajomym powiedział, że za 16000zł chcę sprzedać, to pewnie rzuciliby wszystko i zaraz u mnie byli z kasą - a wiedzą, że w codziennym użytkowaniu, a nawet na torach była obficie katowana... (co nawet na filmikach z mojego profilu widać troszkę..)... ..Co ciekawe - nie wile do moich Miat dokładałem - do tej NB jakieś 550zł (kilka lat katowania..) - i to częściowo z mojej winy, bo zalałem "zły" płyn (inny niż był wcześniej - który wszedł w reakcję z tym wcześniejszym i uszkodził uszczelki..), nie licząc oczywiście opon i klocków hamulcowych, bo to wiadomo, że jak się powariuje, to można w jeden dzień zużyć - mówię tylko o "naprawie usterek"..), a we wspomnianej NA jak na razie tylko czujnik temperatury wymieniałem... ..Co do pozostałych dwu - w pierwszej trochę inwestowałem, potem służyła do testów i doświadczeń, co oczywiście skutkowało pojawianiem się sporego zużycia - teraz oczekuje na jakiś remont z tego powodu, choć jeszcze wcześniej mam zamiar parę modyfikacji na niej przetestować i sprawdzić wytrzymałość silnika (doładować go tyle, by się rozleciał, a potem wymienić :)..) - trudno więc przeliczać tu koszty eksploatacji, niemniej jednak nie włożyłem w nią jakichś większych pieniędzy i myślę, że mógłbym ją w takim stanie, jak jest, sprzedać za tyle, co za nią zapłaciłem, gdy była w dobrym stanie :), a w ostatniej wymieniałem uszczelkę za jakieś 80 zł, + 80 zł usługa mechanika, jak zwykle klocków i opon nie liczę, a do wymiany mam sprzęgło - tym razem drożej wyjdzie niż w NB, bo koło 200 zł... ..OC płacę raczej "niskie" (w porównaniu do przeciętnego polskiego OC..)) - w tych starszych jakieś 130 parę złotych na rok w PZU ... - Tak więc w przypadku Miaty można sporo wydawać i mało jeździć, oraz tracić (wartość samochodu), a można też mało wydawać, sporo jeździć i zyskiwać na wartości auta - tylko jeśli ktoś chce inwestować w Miatę, to lepiej by wyhaczył jakąś fajną NA w dobrym stanie za małe pieniądze (najlepiej za granicą) - i wtedy, jeśli nie będzie miał pecha - może zyskać więcej niż na inwestycjach w złoto :) ...
skoro mazda to to pytanie musi paść: tylko słychać rdze jak ją chrupie czy już widać jak sie rozprzestrzenia? 🤣 Tak wiem jak kto dba tak ma ale mazda swego czasu "popisała" się zabezpieczeniem antykorozyjnym i cóż, łatka przylgnęła :D
Czy były jakieś grubsze usterki? 28k przez 10 lat to zdecydowanie za dużo. To ja już chyba wolę Pana Kazia, i pojechać na wakacje raz czy dwa zamiast wydawać tyle kasy w ASO.
Te Mazdy są fantastyczne. Mamy taka ND. Świetnie jeździ i daje mnóstwo frajdy. Ja wprawdzie na tzw wcisk wchodzę. Ale zabawa jest przednia. Jedno z niewielu aut w stajni. Które długo nie będzie wymienione. Pozdrówka
Fajny odcinek. Rozwijacie się. Coraz przyjemniej Was słuchać i oglądać. Pozdrowienia.
W leasingu można korzystać z ubezpieczenia GAP fakturowego przez cały okres umowy, płatnego miesięcznie. W przypadku kradzieży lub szkody całkowitej ubezpieczenie GAP gwarantuje zwrot pierwotnej wartości. Ubezpieczenie komunikacyjne wypłaca odszkodowanie wg. EUROTAX, a GAP dopłaca do wartości początkowej.
Przykładowo dla samochodu o wartości ok. 100 tys. zł GAP miesięczny wynosi ok 60 zł.
Poza leasingiem trudno ubezpieczyć ten samochód po 4-5 latach. Wiele TU nie oferuje swojego ubezpieczenia na ten model samochodu.
Najlepsze w tym wszystkim jest to niepodrabialne: "paaa..." :) Mazda jest świetna, sam chciałem kupić 2-3 lata temu używaną, jrdnak ostatecznie nabyłem nowego Hyundaia i30.
Świetny film, czekam na więcej. Pozdrawiam
Po jednym z tych kilku filmów postanowiłem kupić MX-5.
I napiszę to jeszcze raz, zakup trzeba było zrobić dużo, dużo wcześniej.
Dziękuję Wam za ten film i za próbę przekazania radości z jazdy.
Mam ten sam problem kołami. Jak zmieniałem felgi w swojej NB, to do wulkanizatora musiałem na dwa razy przywozić. Nie zmieściły się nawet na siedzeniu.
Pytanie: a czemu to Droga Aniu jeździsz na tak krotkich łapkach? W sensie bardzo siedzisz " w kierownicy".
Trochę to niebezpieczne.
Mam tak samo jak wy. Wszystko , ale to wszystko , włącznie z wymianą kół dwa razy w roku robię w serwisie. Panów Kaziów mam w głębokim poważaniu. Mazda zdecydowanie najfajniejsza.
Ja podobnie, z wyjątkiem kół. Kilka razy w różnych ASO się przekonałem że koła tam są traktowane po macoszemu. Od lat jeżdżę z ogumieniem do wyspecjalizowanego serwisu oponiarskiego. Nie jest tanio ale wyważone z optymalizacją i jak trzeba testem drogowym. Porządnie wyważenie 4x 18cali to 200pln ale spokojna głowa. Żadne ASO nie wyważyła mi tak koł.
Taa, ty wierzysz w to, że w serwisie ASO mechanik na etacie za minimalną krajową dba o twój samochód bardziej niż dobry sprawdzony osiedlowy mechanik, którego warsztat na Google ma kilkaset ocen powyżej 4.8?
Mieszkam w Belgii.
Czekamy na test bagażnika .Będzie ciekawie.😉
Ten odcinek uświadomił mnie, jak drobna jest Ania. Nie wyobrażam sobie ustawić fotel inaczej, niż jak na max odsunięty od kierownicy 😅 pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki o pontonie
Dziś byłam na badaniach, był też pomiar wzrostu. Jestem nawet o 1.5 cm niższa, niż myślałam. 🙈🙈🙈
Ja myślę nad zakupem mx5 tagra z ostatniego wydania wasza też jest fajna i chyba trochę wiekrza 😁
Moja bratanica kupiła taka mazdę i jest Szczęśliwa
Z tych wszystkich nad którymi się Państwo zastanawiali to ta mazda najfajniejsza , moim zdaniem . I taka najbardziej " wyjątkowa" , " indywidualna" . 😊 Po prostu nie widać jej za często na ulicy .
A tak z innej strony to fajna miniaturka , te miny grozy 😂 Pozdrawiam 😀
Mazda fajna, ale super jest też Mini Cabrio. Jest dużo wygodniejsze do jazdy większymi prędkościami, bo jest cichsze. Ma też genialne światła.
Niebieska MX5 Mazda, piękniejsza niż każda nocą gwiazda! 😂✌️
Naprawdę lepiej jak Pani prowadzi 😉
Marku powinieneś założyć kanał "`Marek jedzie bez Ani". Ania to jest na pewno przemiła osoba, ale nie da się jej słuchać :(
Zły "automat" w L-ce miałem "przyjemność" w 208 ... od tego "automatu" na szczęście odeszli ale na Lce on powinien być zabroniony. Ucieczkaa ze skrzyżowania w tej Lce należalo planować miesiąc wcześniej....
pani Aniu. sorry ale autoryzowane serwisy bywaja gorsze niz u pana Kazia. mam na mysli wymiane opon. podac przykład z własnego doswiadczenia?
No i to jest sens kupowania prywatnie auta. Zamiast czegoś nieznanego kupić nowy i jeździć nim naście lat.
Czy moglibyście zrobić podsumowanie wszystkich kosztów i policzyć ile średnio kosztowało auto miesięcznie, a ile przejechanie 1km? Kalkulacja z uwzględnieniem kosztów paliwa, ubezpieczenia, wycieraczek, płynów do spryskiwaczy etc. zakładając sprzedaż dzisiaj auta za te 70tys.zł
Bo ludzie kupują wypasione używki, remontują je i nadal mają niesprawne coraz bardziej auto. To ich może nieco oświecić.
Odniesiemy się w Q&A.
Mili państwo, a jakiż to był klucz przy wyborze auta?, bo rozrzut ogromny: mazda mx-5, VW up, citroen DS3, kia soul i co tam jeszcze było, a fiat 500??? Jakoś nie mogę się tu dopatrzeć żadnej logiki.. 🤔
Ciekawe, wyróżniające się auta w naszym ówczesnym budżecie.
Podobno Lego dobrze zyskuje na wartości ;)
Fajny odcinek pozdrawiam
10:10 - Ale to niby skąd miał przewidzieć, że sprzęgło padnie ..?? - Przecież jakby mechanik chciał rozkręcać samochód na pojedyncze śrubki, żeby sprawdzić zużycie każdego elementu, to przez to rozkręcanie sam by w znacznym stopniu zniszczył samochód (elementy samochodu nie są przewidziane do wielokrotnego rozkręcania..), zajęło by to kosmicznie dużo czasu, i trzeba by wymienić wiele elementów, które poprzez rozkręcenie by uległy w jakimś stopniu zniszczeniu (np. uszczelki..)... ..Później potrzeba by czasu, żeby poskładany od podstaw samochód "się dotarł" - takie akcje to raczej tylko w bolidach F1 można robić, ewentualnie w jakichś samochodach testowych czy mocno wyczynowych, a nie w zwykłym osobistym autku...
- To tak, jakbyście wyszli od lekarza, który by powiedział, że jesteście zdrowi (bo bylibyście zdrowi), i parę minut później byście się zarazili jakimś wirusem - choćby po wyjściu od tego lekarza, od jakiegoś człowieka, który by do lekarza szedł właśnie - no i potem mielibyście pretensje do lekarza, że przecież chorujecie, a on powiedział, że zdrowi jesteście...
- Różnych usterek nie da się przewidzieć od tak i nie ma sensu badać ich możliwości - zapewne po prostu był to zbieg okoliczności - mieliście pecha - sprzęgło się zużywa i akurat w tym czasie pojawiły się pierwsze objawy...
- No chyba, że było już wcześniej niesprawne i ledwo co ciągnęło, a on tego nie zauważył...
- A tak poza tym gratuluję Miaty - zajebisty samochód - sam mam cztery sztuki i nawet w jednej też sprzęgło już właśnie daje objawy zużycia (tej, która ma 31 lat :) ..), w dwóch już wymieniałem, a czwarta ma hydrokinetyczne i mam nadzieję, że wymieniać go nie będzie trzeba :) ...
Przewidzieć? Po 5 latach regularnej obsługi samochodu taty pan Iksiński i jego team mieli całą historię usterek i napraw, to nie był pierwszy lepszy serwis.
Jeśli sprzęgło przestało działać 100 metrów za bramą, po przeglądzie przed sprzedażą (nie za 200 zł, dodam, więc oczekiwałabym tzw. należytej staranności), to nie dlatego, że NAGLE się zepsuło.
Poza tym, sprzęgło nie było jedynym problemem, tylko najbardziej zauważalnym problemem - bo Marek nie miał jak samochodem jechać. Seria usterek na kilkanaście stron objawiła się dopiero po przeglądzie w ASO. Nie mam tej listy, ale wyobrażam sobie, że nie powstały od tego, że samochód wjechał do "obcego" miejsca.
Gratuluję Miat! I właśnie - sprzęgło w 31-letnim samochodzie na pewno może wymagać wymiany. Nie w samochodzie 12-letnim z przebiegiem ca. 70kkm. A na pewno nie nagle.
Było Paaaaa jest OK'ejka :-)
17:27 - Zaraz zaraz - nie uogólniajmy - Wy mało jeździcie i dużo wydajecie na Miatę, a do tego kupiliście nową, której wartość ogólnie spada - a można kupić "starą", jeździć nią dużo, mało na nią wydawać i do tego jej wartość będzie rosła - generalnie sam kupiłem Miatę NA w nietypowej wersji (fabrycznie: automat, klima, ABS. poduszka, tempomat itd..) za 8000 zł, a teraz jej wartość jest wyceniana na jakiejś 30000 - 40000 - więc chyba raczej warto było zainwestować, kupiłem też NB za 6000 zł - też w bardzo dobrym stanie i "doinwestowaną" (z bajerami) - teraz gdybym znajomym powiedział, że za 16000zł chcę sprzedać, to pewnie rzuciliby wszystko i zaraz u mnie byli z kasą - a wiedzą, że w codziennym użytkowaniu, a nawet na torach była obficie katowana... (co nawet na filmikach z mojego profilu widać troszkę..)... ..Co ciekawe - nie wile do moich Miat dokładałem - do tej NB jakieś 550zł (kilka lat katowania..) - i to częściowo z mojej winy, bo zalałem "zły" płyn (inny niż był wcześniej - który wszedł w reakcję z tym wcześniejszym i uszkodził uszczelki..), nie licząc oczywiście opon i klocków hamulcowych, bo to wiadomo, że jak się powariuje, to można w jeden dzień zużyć - mówię tylko o "naprawie usterek"..), a we wspomnianej NA jak na razie tylko czujnik temperatury wymieniałem... ..Co do pozostałych dwu - w pierwszej trochę inwestowałem, potem służyła do testów i doświadczeń, co oczywiście skutkowało pojawianiem się sporego zużycia - teraz oczekuje na jakiś remont z tego powodu, choć jeszcze wcześniej mam zamiar parę modyfikacji na niej przetestować i sprawdzić wytrzymałość silnika (doładować go tyle, by się rozleciał, a potem wymienić :)..) - trudno więc przeliczać tu koszty eksploatacji, niemniej jednak nie włożyłem w nią jakichś większych pieniędzy i myślę, że mógłbym ją w takim stanie, jak jest, sprzedać za tyle, co za nią zapłaciłem, gdy była w dobrym stanie :), a w ostatniej wymieniałem uszczelkę za jakieś 80 zł, + 80 zł usługa mechanika, jak zwykle klocków i opon nie liczę, a do wymiany mam sprzęgło - tym razem drożej wyjdzie niż w NB, bo koło 200 zł... ..OC płacę raczej "niskie" (w porównaniu do przeciętnego polskiego OC..)) - w tych starszych jakieś 130 parę złotych na rok w PZU ...
- Tak więc w przypadku Miaty można sporo wydawać i mało jeździć, oraz tracić (wartość samochodu), a można też mało wydawać, sporo jeździć i zyskiwać na wartości auta - tylko jeśli ktoś chce inwestować w Miatę, to lepiej by wyhaczył jakąś fajną NA w dobrym stanie za małe pieniądze (najlepiej za granicą) - i wtedy, jeśli nie będzie miał pecha - może zyskać więcej niż na inwestycjach w złoto :) ...
To jest to, o czym mażę...
Dziwne samochody braliście pod uwagę zamiast tej Mazdy :D
No tak, bo Mazda to taki rozsądny wybór 😅
Macie mx-5 ?
Od 10 lat . Były z nią / czy o niej filmy . Są na kanale .
Tak, od 10 lat - właśnie o tym jest to wideo.
@ pisałem zanim zacząłem oglądać 😃
skoro mazda to to pytanie musi paść: tylko słychać rdze jak ją chrupie czy już widać jak sie rozprzestrzenia? 🤣
Tak wiem jak kto dba tak ma ale mazda swego czasu "popisała" się zabezpieczeniem antykorozyjnym i cóż, łatka przylgnęła :D
Czy były jakieś grubsze usterki? 28k przez 10 lat to zdecydowanie za dużo. To ja już chyba wolę Pana Kazia, i pojechać na wakacje raz czy dwa zamiast wydawać tyle kasy w ASO.
Razem z ubezpieczeniem mówili.
2,8k rocznie to dużo?
2800 (uśredniając) rocznie to tak dużo na utrzymanie samochodu w formie 10/10? Nie, nie było usterek.
@ Co to jest forma 10/10? Jeśli liczyliście z ubezpieczeniem OC/AC, to 28k już nie brzmi tak źle.
Stan, w którym nie trzeba niczego naprawiać i nie ma żadnego "jeździć, obserwować". Poza tym, w naszym ASO nikt nam tak nie mówi.
A po co to komu?
Wszystko po to, żebyś mógł coś napisać. Jak widać, działa. Miłego dzionka, smacznej kawusi!
th-cam.com/video/9PpKUVssTW4/w-d-xo.html namiary na koncu
?
Nie rdzewieje??? Bo ponoć Mazdy jak większość "Japończyków" , nie uznaje ocynku....
Nie, nie rdzewieje.
NC potrafi rdzewieć, dziury w końcówkach progów się zderzają + belka tylnego zderzaka lubi mieć rdzawy nalot :)
Miata WyMiata i tyle w temacie