Dziekuje Panie Piotrze. Będę walczyć o zbawienie ojca mojego dziecka , który ma jeszcze z innymi kobietami 3 dzieci. Pana opowiadanie podniosło mnie na duchu.
Napiszę tylko że te pana podcasty to są forma mówiona żywotów świętych i bardzo się cieszę że ktoś p tym pomyślał i przedstawia nam tych świętych przybliża ich nam . Bóg zapłać za to co pan robi !
Gdy pan opowiedział o tym, jak mąż Elżbiety się nawrócił, i że został franciszkaninem, to aż mi włosy dęba stanęły 😳. Niezwykłe i niesamowite ! Dziękuję - pieknie pan opowiada.
Pięknie opowiedziana historia, ciekawa postać i faktycznie nieznana postać, a warto Ją by było naśladować. Myślę, że mimo zmian społeczno-kulturowych warto z takiej postawy czerpać, bo po owocach można poznać życie człowieka, a tu widać je jak na dłoni. Najważniejsze to nawrócenie męża. Dziękuję Panie Piotrze za tę opowieść🙏❤️
Niesamowity i piekny przykład życia z toksykiem. Obecnie wielu takich chodzi po ziemi i myślę, że św. Elżbieta może być patronką dla małżeństw, w których jeden z małżonków przejawia toksyczne cechy. Współcześni psychologowie radzą odejście. I pewnie w jakichś przypadkach tak trzeba. Ale można też, co pokazuje Elżbieta, w takich warunkach życia dojść do świętości.
NBPJCH, piekna historia xycia Świętej z mojego miasteczka znam 2- e takie historię z 20 wieku obie panie moje znajome ,obie meczennicxki małżeństwa żyjące do końca w małżeństwie i z Panem Bogiem - ciche Święte nie ogłoszone świętymi. NIC nie wiem o cudach za ich przyczyną, ale ich małżeństwa były cudami.
W dzisiejszych czasach to historia jakby nie z tego świata jedynie zło które nas pochłania się nie zmienia. Wartości życia takie jak, pobożność, pokora ,wierność, miłość, pracowitość, to są dane tylko wtedy gdy potrafimy wypełniać je w codziennym życiu, wtedy był ten czas. Pięknie opowiedziana historia.
niedawno od spowiednika dowiedziałam się o tej błogosławionej żonie. Rzeczywiscie jej postawa była heroiczna, jeśli go szczerze kochała i jest godna naśladowania.
Drogi do nieba są różne w Biblii pisze ze zanim przyszleś na ten świat ja wszystko o tobie wiedziałem istota która wychodzi po smierci z ciała zanim weszla w ciało człowieka widziała jakie życie będzie miała i się zgodziła w życiu nie ma przypadków a najważniejsza jest miłość piękne jest to świadectwo o miłości którą powinniśmy żyć
Na pewno wiedziały te osoby które miały szansę znaleźć u Niej pomoc.... Święci żyją wśród nas ..... ale kiedy nic nam nie dolega nie zwracamy na nie uwagi. Dopiero kiedy leżymy I kwiczymy.... wtedy otwieramy się na ten Inny świat...
Każda żona takiego drania jakim okazał się Krzysztof M. jest święta o ile nie wymawia Bogu, a mężowi wybacza zdrady, pielęgnuje go w chorobie... A ta Elżbieta musiała to robić z wielkim zaangażowaniem skoro wkrótce potem urodziło się dziecko. Bł. Elżbieta Canori Mora powinna być patronką poniewieranych i zdradzanych żon.
Ciekawy sposób opowiadania, ale niedbały, bo ten mąż Elżbiety raz jest nazywany Franciszkiem, raz Krzysztofem, jakby narrator odpływał myślami od swojego tekstu.
Dziękuję za swiadectwo bł.Elżbiety.Piękna postać.❤
Dziekuje Panie Piotrze.
Będę walczyć o zbawienie ojca mojego dziecka , który ma jeszcze z innymi kobietami 3 dzieci.
Pana opowiadanie podniosło mnie na duchu.
Piekne Świadectwo z Zycia Świętej Canori Mora . BÓG zapłać 🙏🏿🌹❤️
Napiszę tylko że te pana podcasty to są forma mówiona żywotów świętych i bardzo się cieszę że ktoś p tym pomyślał i przedstawia nam tych świętych przybliża ich nam . Bóg zapłać za to co pan robi !
Gdy pan opowiedział o tym, jak mąż Elżbiety się nawrócił, i że został franciszkaninem, to aż mi włosy dęba stanęły 😳. Niezwykłe i niesamowite ! Dziękuję - pieknie pan opowiada.
Pięknie opowiedziana historia, ciekawa postać i faktycznie nieznana postać, a warto Ją by było naśladować. Myślę, że mimo zmian społeczno-kulturowych warto z takiej postawy czerpać, bo po owocach można poznać życie człowieka, a tu widać je jak na dłoni. Najważniejsze to nawrócenie męża. Dziękuję Panie Piotrze za tę opowieść🙏❤️
Bł. Elżbietko, proszę módl się za Kasię i Michała, za Małgosię i Irka, za Romana i Różę, za Elżbietę i Janusza🙏
Niesamowity i piekny przykład życia z toksykiem. Obecnie wielu takich chodzi po ziemi i myślę, że św. Elżbieta może być patronką dla małżeństw, w których jeden z małżonków przejawia toksyczne cechy. Współcześni psychologowie radzą odejście. I pewnie w jakichś przypadkach tak trzeba. Ale można też, co pokazuje Elżbieta, w takich warunkach życia dojść do świętości.
Bóg zapłać 🙏 super sie Pana słucha 😊
Jak-ja-bardzo-💚💙💛lubie-Pana-sluchac.Bog-zaplac
Dziękuję za cudowne opowiadanie. Niezwykła postać. Bł. Elżbieto módl się proszę o Kasię i Grzesia, Michała, Maję i Lenę.
Piękne Bóg zapłać, z Panem Bogiem 🙏❤️🇵🇱
Dziękuję Dziękuję Dziękuję 💛🧡❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Bog zapłać ❤❤❤
Niesamowita historia!
Dziękuję za przybliżenie tej postaci 😊
Dzięki bardzo piękna historia ❤❤
Super lektura , dzięki 😊
Chylę czoło przed Panem i niech Bóg Błogosławi pozdrawiam z Atlanty❤
Dziękuję za przybliżenie tej postaci Świętej Canorii Mora .
Przepiękne świadectwo Świętej .
Bóg zapłać ❤❤❤
Wdzięczna jestem za pana posługę ❤
Dramatyczna, heroiczne postawa, faktycznie dziś nie do zaakceptowania,
❤🌹
Ciekawe. Dziękuję
Dziękuję bardzo 🤗
Dxiekuje🎉,
Imponujące
NBPJCH, piekna historia xycia Świętej
z mojego miasteczka znam 2- e takie historię z 20 wieku obie panie moje znajome ,obie meczennicxki małżeństwa żyjące do końca w małżeństwie i z Panem Bogiem - ciche Święte nie ogłoszone świętymi. NIC nie wiem o cudach za ich przyczyną, ale ich małżeństwa były cudami.
🙏🙏🙏😇🇵🇱👍
W dzisiejszych czasach to historia jakby nie z tego świata jedynie zło które nas pochłania się nie zmienia. Wartości życia takie jak, pobożność, pokora ,wierność, miłość, pracowitość, to są dane tylko wtedy gdy potrafimy wypełniać je w codziennym życiu, wtedy był ten czas. Pięknie opowiedziana historia.
Dziękuję ❤
Niesamowita historia .
Pozdrawiam
niedawno od spowiednika dowiedziałam się o tej błogosławionej żonie. Rzeczywiscie jej postawa była heroiczna, jeśli go szczerze kochała i jest godna naśladowania.
DOBRZE GADA 😊
❤❤❤
Drogi do nieba są różne w Biblii pisze ze zanim przyszleś na ten świat ja wszystko o tobie wiedziałem istota która wychodzi po smierci z ciała zanim weszla w ciało człowieka widziała jakie życie będzie miała i się zgodziła w życiu nie ma przypadków a najważniejsza jest miłość piękne jest to świadectwo o miłości którą powinniśmy żyć
Ciekawe. Dobra robota.
Z opisu można wnioskować, że rodzina męża i on sam cierpieli na klasyczne narcystyczne zaburzenie osobowości.
Heroizm kobiety. A gdzie heroizm mężów, którzy powinni dbać o rodziny?
A gdzie herozm kobiet.... pidać Ci namiar gdzie masz szansę.... Tu nie chodzi o płeć....
😂❤🎉
Odechciewa sie wychodzic za maz jak takie rzeczy sie slyszy.
Jezus powiedział " idź za mną" ...........
a gdzie te cuda w ostatnim 30-to leciu?
Myślisz, że za życia tej Świętej ktoś o niej słyszał? Tak więc Świeci żyją obok nas, tylko my tego nie zauważamy.
Na pewno wiedziały te osoby które miały szansę znaleźć u Niej pomoc.... Święci żyją wśród nas ..... ale kiedy nic nam nie dolega nie zwracamy na nie uwagi. Dopiero kiedy leżymy I kwiczymy.... wtedy otwieramy się na ten Inny świat...
Każda żona takiego drania jakim okazał się Krzysztof M. jest święta o ile nie wymawia Bogu, a mężowi wybacza zdrady, pielęgnuje go w chorobie... A ta Elżbieta musiała to robić z wielkim zaangażowaniem skoro wkrótce potem urodziło się dziecko.
Bł. Elżbieta Canori Mora powinna być patronką poniewieranych i zdradzanych żon.
Krzysiu narcyz?
Ciekawy sposób opowiadania, ale niedbały, bo ten mąż Elżbiety raz jest nazywany Franciszkiem, raz Krzysztofem, jakby narrator odpływał myślami od swojego tekstu.
Franciszek, to ojciec Krzysztofa.
@@halsit2 To przy tekście "odbywa się ślub Elżbiety i Fraciszka" należałoby się zgorszyć nie na żarty.