Nieważne co by ludzie mówili o muzyce Emesa , szacunek należy się za sam fakt, że koleś sam robi praktycznie wszystko. Bity, teksty, nawijka. po prostu szacun i props, oby tak dalej. Kibicuję
[Zwrotka 1] Mam płonne nadzieje, za to chore wizje i bilet Nie pytaj dokąd, nie pytaj po co, na ile Jestem [? Moment level, jak tusch ort razem z Wizzem] Powykręcany w kurwę jak gekon w Schile I nikt, już nikt Nie zatrzyma mnie, nie, nie Miasto budzi świt, a my Uciekamy przed snem, albo uciekamy do nich Demony mają uśmiech kota z Cheshire Wiem Mała, że lubisz gdy jesteśmy grzeszni I chyba nie wierzę w nic, już zepsuty do reszty Nie chcę słuchać pustych słów, a czytać Twoje gesty Nieobecni nie mają racji, są nieobecni Więc chleję sam dziś Obdarte myśli, jak stare najki Bez zachamowań wszystkich, leję do szklanki Nie chcę tej Barbie, albo chce je Barney Mam w głowie matrix, leje do szklanki [Refren x2] Do dna za wszystkie dni w których zgubiłem siebie Ot tak i nie mów nic, może tak będzie lepiej Dzisiaj nie szukam wyjść i szczerze mnie to jebie Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem [Zwrotka 2] Nie pytam siebie o wczoraj I siebie, i Ciebie, i ją Nie chcę Waszych porad, dzisiaj chcę tylko pić I bawić się jak lord Nie wstawała z kolan, hola Nie jestem Michael Bolton kochanie Łączy nas może jedynie to Że też powiem, że Cię kocham Ale wiedz, że kłamię Miała w sobie coś z Kate Upton Nie nosiła go pod maską Nie pamiętam jak wyszliśmy na balkon Ale pamiętam, że było warto Pardon, nie zadzwonię Chwilowo niedostępny jest abonent W głowie sajgon, to jeszcze nie koniec Póki w kielni dzwoni tę parę monet Zwiedzę miasto, razem z nim tonę Jej oczy czerwone, usta malinowe Jest sajko i widać po niej, że chce się ponieść Idzie w moją stronę, wokół tańczą To zbyt popierdolone, że dzisiaj obce twarze Wydają się być bliższe Niż te dawno zapisane w telefonie [Hook x2] Do dna za wszystkie dni w których zgubiłem siebie Dzisiaj nie szukam wyjść i szczerze mnie to jebie Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem [Refren x2] Do dna za wszystkie dni w których zgubiłem siebie Ot tak i nie mów nic, może tak będzie lepiej Dzisiaj nie szukam wyjść i szczerze mnie to jebie Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem
[Zwrotka 1] Mam płonne nadzieje, za to chore wizje i bilet Nie pytaj dokąd, nie pytaj po co, na ile Jestem one level, jak Too Short razem z Wizzem Powykręcany w kurwę jak Egon Schiele I nikt, już nikt Nie zatrzyma mnie, nie, nie Miasto budzi świt, a my Uciekamy przed snem, albo uciekamy do nich Demony mają uśmiech kota z Cheshire Wiem Mała, że lubisz gdy jesteśmy grzeszni I chyba nie wierzę w nic, już zepsuty do reszty Nie chcę słuchać pustych słów, a czytać Twoje gesty Nieobecni nie mają racji, są nieobecni Więc chleję sam dziś Obdarte myśli, jak stare najki Bez zachamowań wszystkich, leję do szklanki Nie chcę tej Barbie, albo chce je Barney Mam w głowie matrix, leje do szklanki [Refren x2] Do dna za wszystkie dni w których zgubiłem siebie Ot tak i nie mów nic, może tak będzie lepiej Dzisiaj nie szukam wyjść i szczerze mnie to jebie Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem [Zwrotka 2] Nie pytam siebie o wczoraj I Ciebie, i Ciebie, i ją Nie chcę Waszych porad, dzisiaj chcę tylko pić I bawić się jak lord Nie wstawała z kolan, hola Nie jestem Michael Bolton kochanie Łączy nas może jedynie to Że też powiem, że Cię kocham Ale wiedz, że kłamię Miała w sobie coś z Kate Upton Nie nosiła to pod maską Nie pamiętam jak wyszliśmy na balkon Ale pamiętam, że było warto Pardon, nie zadzwonię Chwilowo niedostępny jest abonent W głowie sajgon, to jeszcze nie koniec Póki w kielni dzwoni tę parę monet Zwiedzę miasto, razem z nim tonę Jej oczy czerwone, usta malinowe Jest sajko i widać po niej, że chce się ponieść Idzie w moją stronę, wokół tańczą To zbyt popierdolone, że dzisiaj obce twarze Wydają się być bliższe Niż te dawno zapisane w telefonie [Hook x2] Do dna za wszystkie dni w których zgubiłem siebie Dzisiaj nie szukam wyjść i szczerze mnie to jebie Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem [Refren x2] Do dna za wszystkie dni w których zgubiłem siebie Ot tak i nie mów nic, może tak będzie lepiej Dzisiaj nie szukam wyjść i szczerze mnie to jebie Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem
Sprawdź ofertę muzyczną pod adresem:
queshop.pl
Subskrybuj kanał QueQuality by być na bieżąco z nowościami!
Emes to już jest legenda, nie ważne co robi jego muzyka jest nieśmiertelna🥺❤️
Nieważne co by ludzie mówili o muzyce Emesa , szacunek należy się za sam fakt, że koleś sam robi praktycznie wszystko. Bity, teksty, nawijka. po prostu szacun i props, oby tak dalej. Kibicuję
hoody 9 dokładnie, emes jest zajebisty 💕
Kibicuję od Egotrue i mam cieszę się, że w końcu Emesowi udało się trafić do takiej wytwórni jak Que :D
To się nazywa progress :D. W końcu brak nawijania o byciu self made man'em i tym płyta mnie zdobędzie ;v
fajny ten szybki bit,sztoss rapik,fajna ta lalunia w czerwonym
NIE WIERZYLEM W CIEBIE , ALE ZASKAKUJESZ NAJBARDZIEJ Z MLODYCH PIESKOW , POZDRO
Czekałam na ten kawałek odkąd usłyszałam go w F_ck !!!! ❤❤❤❤❤
Tak samo ;D
Ja tez!!!
ja tak samo💕💕
Muzyka dla smutnych dziewczynek. Gardzę rapem odkąd zaczeli to robić tacy osobnicy jak Emes Miligan
Czerwony Motyl Jeżeli ja jestem smutna dziewczynka to nieźle. Ja na przykład teraz gardzę tobą przez twoje ograniczenie umysłowe :)
Kwintesencja zajebistości xD
Miazga!!!!
Najlepszy refren jaki w życiu słyszałem
Szacunek Dla Cb dobry Przekaz i teledysk 🔥🔥 super
SZTOS!
Emesik Postarałeś się. Propso Wilku!
Vistic serio czekam na dwie dychy... Nie udawaj, że nie widzisz.
VAE VISTIC ty już ku*wa 4 raz tak przekładasz...Ten łysolek z klipu Hejnau Ci nie pomoże. Każdy już wie, że jest niewidomy.
🤷🏻♀️🤷🏻♀️
odkryłem dzięki Kartky'emu i bardzo mi się spodobał twój content
Sztos
Ale to będzie płyta
Sarius x Rogal, Kaz a teraz Emes
Dobry dzień
PN Rap plus szpaku
O wlasnie, zapomnialem dodac :D
Ale coś nie siada ta płyta emesa
To i nowego PN'a by wypadało dać :D
Niedługo coś wleci :D
[Zwrotka 1]
Mam płonne nadzieje, za to chore wizje i bilet
Nie pytaj dokąd, nie pytaj po co, na ile
Jestem [? Moment level, jak tusch ort razem z Wizzem]
Powykręcany w kurwę jak gekon w Schile
I nikt, już nikt
Nie zatrzyma mnie, nie, nie
Miasto budzi świt, a my
Uciekamy przed snem, albo uciekamy do nich
Demony mają uśmiech kota z Cheshire
Wiem Mała, że lubisz gdy jesteśmy grzeszni
I chyba nie wierzę w nic, już zepsuty do reszty
Nie chcę słuchać pustych słów, a czytać Twoje gesty
Nieobecni nie mają racji, są nieobecni
Więc chleję sam dziś
Obdarte myśli, jak stare najki
Bez zachamowań wszystkich, leję do szklanki
Nie chcę tej Barbie, albo chce je Barney
Mam w głowie matrix, leje do szklanki
[Refren x2]
Do dna za wszystkie dni w których zgubiłem siebie
Ot tak i nie mów nic, może tak będzie lepiej
Dzisiaj nie szukam wyjść i szczerze mnie to jebie
Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem
[Zwrotka 2]
Nie pytam siebie o wczoraj
I siebie, i Ciebie, i ją
Nie chcę Waszych porad, dzisiaj chcę tylko pić
I bawić się jak lord
Nie wstawała z kolan, hola
Nie jestem Michael Bolton kochanie
Łączy nas może jedynie to
Że też powiem, że Cię kocham
Ale wiedz, że kłamię
Miała w sobie coś z Kate Upton
Nie nosiła go pod maską
Nie pamiętam jak wyszliśmy na balkon
Ale pamiętam, że było warto
Pardon, nie zadzwonię
Chwilowo niedostępny jest abonent
W głowie sajgon, to jeszcze nie koniec
Póki w kielni dzwoni tę parę monet
Zwiedzę miasto, razem z nim tonę
Jej oczy czerwone, usta malinowe
Jest sajko i widać po niej, że chce się ponieść
Idzie w moją stronę, wokół tańczą
To zbyt popierdolone, że dzisiaj obce twarze
Wydają się być bliższe
Niż te dawno zapisane w telefonie
[Hook x2]
Do dna za wszystkie dni w których zgubiłem siebie
Dzisiaj nie szukam wyjść i szczerze mnie to jebie
Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem
[Refren x2]
Do dna za wszystkie dni w których zgubiłem siebie
Ot tak i nie mów nic, może tak będzie lepiej
Dzisiaj nie szukam wyjść i szczerze mnie to jebie
Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem
Jak Egon Schiele ;)
Kto przed 3000 wyś. Tak wogule zajebista nuta słucham 10x nie no kozak
Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem!
świetne ;)
Ooo tak, ten refren
Czapka Tobie do twarzy Emes ;*
A no
🤔😊😊
lapa w dol
Sztosik . : >
Fajne, w sumie bardzo. Pozdrawiam.
Przed milionem!
Lord Phoenix myślę ze wszyscy zdążą XDD
Dalej przed milionem
No mistrz!
na to czekałem
Zajebiste! 🔥
Rap dla nastolatek?? To do QueQuality!
Im nowsza nuta, tym lepsza
Dobreee👌!
Czekałem. I SIE KURWA DOCZEKAŁEM
Nadzieja polskiej rapgry
Ale sztos ;O
MŁODY BOREK!!!
Emesik na propsie
Coraz lepiej self made man :)
rozjebales mordo
Fajny Teledysk
Motyw w lesie kozacki pozdro
Zajebista muza EMES
Miazga
Propsy.
zajebista ! POZDRO 5
Wowww
Następnym razem nie dawaj ładnej pani do teledysku bo słucham trzeci raz i nie wiem o czym piosenka :)
x Pacjent to niestety nie przez tą Panią..
Dobry jesteś Emes! masz swój styl i sposób na siebie! Oby tak dalej bo co raz mniej dobrego rapu jest niestety
💘💘
lul propsy
PlanBe na refrenie 10/10
Emes taki duży, ze odbijam Milliganem.
Emeeeeeees kumpluuuuuuuu
kocham twoją muzyke;3
czekam na kawałek z PlanemBe ! teraz każdy chce jego :)
kozak
Siadło tak, że rozjebało mi klawiatucksjdcbskj
Rozjebał
Props
❤❤❤
WROCŁAW
Mega zajebisteeee
Brawo emes
o kurwa siadło
czuek orchestraaaaa
Panie jeżu ale dobre kurwa
[Zwrotka 1]
Mam płonne nadzieje, za to chore wizje i bilet
Nie pytaj dokąd, nie pytaj po co, na ile
Jestem one level, jak Too Short razem z Wizzem
Powykręcany w kurwę jak Egon Schiele
I nikt, już nikt
Nie zatrzyma mnie, nie, nie
Miasto budzi świt, a my
Uciekamy przed snem, albo uciekamy do nich
Demony mają uśmiech kota z Cheshire
Wiem Mała, że lubisz gdy jesteśmy grzeszni
I chyba nie wierzę w nic, już zepsuty do reszty
Nie chcę słuchać pustych słów, a czytać Twoje gesty
Nieobecni nie mają racji, są nieobecni
Więc chleję sam dziś
Obdarte myśli, jak stare najki
Bez zachamowań wszystkich, leję do szklanki
Nie chcę tej Barbie, albo chce je Barney
Mam w głowie matrix, leje do szklanki
[Refren x2]
Do dna za wszystkie dni w których zgubiłem siebie
Ot tak i nie mów nic, może tak będzie lepiej
Dzisiaj nie szukam wyjść i szczerze mnie to jebie
Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem
[Zwrotka 2]
Nie pytam siebie o wczoraj
I Ciebie, i Ciebie, i ją
Nie chcę Waszych porad, dzisiaj chcę tylko pić
I bawić się jak lord
Nie wstawała z kolan, hola
Nie jestem Michael Bolton kochanie
Łączy nas może jedynie to
Że też powiem, że Cię kocham
Ale wiedz, że kłamię
Miała w sobie coś z Kate Upton
Nie nosiła to pod maską
Nie pamiętam jak wyszliśmy na balkon
Ale pamiętam, że było warto
Pardon, nie zadzwonię
Chwilowo niedostępny jest abonent
W głowie sajgon, to jeszcze nie koniec
Póki w kielni dzwoni tę parę monet
Zwiedzę miasto, razem z nim tonę
Jej oczy czerwone, usta malinowe
Jest sajko i widać po niej, że chce się ponieść
Idzie w moją stronę, wokół tańczą
To zbyt popierdolone, że dzisiaj obce twarze
Wydają się być bliższe
Niż te dawno zapisane w telefonie
[Hook x2]
Do dna za wszystkie dni w których zgubiłem siebie
Dzisiaj nie szukam wyjść i szczerze mnie to jebie
Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem
[Refren x2]
Do dna za wszystkie dni w których zgubiłem siebie
Ot tak i nie mów nic, może tak będzie lepiej
Dzisiaj nie szukam wyjść i szczerze mnie to jebie
Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem
Emeeees Milligaan
O hej Sandra👋😁
Fajne
Emes zdejm czapkę
Mordo co?
Zdejm czapkę
1:51 :vvvv
Uwielbiam cię Emes
Legenda głosi że zdjął czapke
dobre
EMES HOOLIGAN
Spoko
muf mi self mejd
Ee fajne
kto przed 100 wyświetlen
Kurwa progres 💗
Emes wracaj
Pierwszy raz go zobaczyłem bez czapki
Nie wiem do tego nawijał planbe a ty grałeś w teledysku?
Emes Minigun
dla dziuń podpasuje
Ktoś jeszcze słucha ?
Emes zdejm te czapkje !
Woli bluze SB niż cardigan
pierwszy
Kiedy Ciach Bajera?
kto z przed 500k wyświetleń ?
Widać że młody wilk
spoko
Ładne
Lej to colę
zdejmij tą czapke w końcu
pop
2 714 - 26/10/2017
=D