Aż Mnie trzęsie, jak głupcy w sutannach głoszą, że Bóg jest wszechmogący, a nie trochę mogący. I tak Bóg Stwórca doskonale zaprogramował świat, że wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku. Ludzie się wzajemnie miłują i są dla siebie jak siostry i bracia. Niemiec miłuje Polaka, a Polak miłuje Niemca, a wszyscy Niemcy oraz Polacy miłują gorąco Żydów. Bóg nie tylko jest doskonałym programistą, lecz także naukowcem doskonałym i aż dziw bierze, że jeszcze nie dostał Nobla. Bo na przykład nasza wielka rodaczka Maria Curie Skłodowska jest dwukrotną lauratką tej prestiżowej nagrody, a Bóg czym może człowieka zaskoczyć? JA twierdzę, że niczym. Kiedy jakiś tam Bóg umyślił sobie, że zmieni wystrój ziemi i pogrzebie stary świat, walnął wtedy w nią kometą grzebiąc dinozaury, to po tym zdarzeniu człowiek natyka się co jakiś czas, na prawie nienaruszony szkielet tych pradawnych smoków. Natomiast jak wkurzony człowiek walnął "Małym chłopcem" w Hiroszimę to nie było, co zbierać, a ludzie poprostu rozpłynęli się w powietrzu. Nawet mokra plama nie pozostała z człowieka, dosłownie tak, jakby go nigdy nie było. Aż strach się bać, co to będzie, kiedy ktoś naciśnie przycisk atomowy i czy JA chociaż wtedy zdążę wypić do końca kawę, zanim cały świat obróci się w pył. W tym miejscu nie pozostaje Mi nic innego jak powiedzieć: Z CZYM DO LUDZI, BOŻE, TAK MAŁO MOGĄCY? Drogi klecho, a może synowi bożemu Jezusowi Chrystusowi pójdzie lepiej? Akurat! Jeśli ktoś umarł jako mężczyzna, to na sto procent nie wyjdzie z grobu jako kobieta. Jeśli ktoś umarł niemowlęciem płci żeńskiej nie stanie ponownie na ziemi jako trzydziestoletni mężczyzna i nie pójdzie od razu do pracy w fabryce zbrojeniowej. Jeśli ktoś umarł jako biały człowiek nie przeistoczy się w Murzyna, jeśli umarł Murzyn to tam w Zaświatach nie zbieleje. Oficer SS nie stanie się po śmierci gospodynią domową, a Hitler panienką z dobrego domu. Jeśli ktoś umarł jako ostatni głupiec zdecydowanie po śmierci nie stanie się geniuszem. Jeśli ktoś umarł analfabetą, to nie jest pisany mu Nobel z literatury. Jeśli mężczyzna miał między nogami korzeń w rozmiarze XS, to żaden Bóg mu nie pomoże i nie sprawi, by jego rozporek pękał w szwach. Jeśli kobieta została obdarzona przez naturę skromnymi piersiami, to jedynie cudowne dłonie chirurga mogą zmienić ją w Pamelę Anderson. Drogi księże, jeśli Jezus sprawił, że człowiekowi odrosło ucho, to zapewne nie było to ucho nietoperza, lecz ludzkie. Kiedy rzecz by dotyczyła Jerzego Urbana, znanego z dużych i odstających uszu, to nie liczyłabym na cud, że nagle wypięknieje i stanie się drugim Rudolfem Valentino. JA w ogóle bym nie liczyła na fajerwerki ze strony podrzędnego magika z Nazaretu, który przemienił wodę w wino i jako przekąskę zaserwował ludziom ryby i suchy chleb. Doprawdy nie ma nic w tym nadzwyczajnego i godnego uwagi, że woda znajdująca się w naczyniu stała się winem, bo nie przekłada się to w żaden sposób na umiejętność rozmnażania butelek z winem. Poza tym żaden Bóg mu nie pomoże, gdyby dziś próbował takich sztuczek, gdyż po to na każdej butelce wina nakleja się banderolę, by pieniądze z jego sprzedaży zasilały kasę państwa, a nie zostały wysikane wraz z winem w ubikacji. Nadto wy cholerni głupcy za koronowanie ŻYDA na króla Polski, bo przecież niejaki Jezus, a tak naprawdę Jeszua był przedstawicielem tej znienawidzonej przez świat rasy należy się wam krzyż i taka kara was nie minie. Nic mi też nie wiadomo, by Żyd Jeszua był drugim Einsteinem, czy Arystotelesem, lecz jak głosi przekaz był zwyczajnym cieślą, więc jakim prawem ktoś taki miałby objąć rządy w polskim państwie. Czy my doprawdy nie mamy większych ambicji, niż ŻYD, specjalista od montowania dachów oraz od karmienia ludzi rybami i suchym chlebem stojący na czele państwa? Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że bokiem nam wyjdzie przywiązanie do sukienki klechy i pokładanie nadziei w tym, co skonał na krzyżu jak pospolity przestępca. On jedynie sprowadzi ludzi na ziemię jak posłaniec, a pamiętacie, co się robiło z posłańcami, przynoszącymi złe nowiny? Otóż zabijano ich. I tak też skończy ten, co nie potrafił ocalić samego siebie przed gniewem Poncjusza Piłata i po raz drugi zderzy się z potęgą Rzymu, tym razem ze skutkiem śmiertelnym. Wspomnicie Moje słowa, gdy zawyją syreny i zaczną bić dzwony na trwogę, informując o pustych grobach na wszystkich cmentarzach świata. Ręczę swoją piękną i niesłychanie mądrą głową, że hinduski maharadża, po powstaniu z grobu nie pójdzie na służbę do księdza, a Palestyńczyk nie pojedna się z Żydem. To tak samo jak w tym znanym dowcipie, kiedy jakaś siostrzyczka zakonna pyta się w modlitwie Boga: Panie Boże, czy kiedykolwiek między Żydami a Palestyńczykami zapanuje pokój? A Bóg odpowiada smutnym głosem: Nie za mojej kadencji, kochane dziecko. No cóż drogi księże, taka jest gorzka prawda i tylko prawda, że Bóg nie ma mocy oddziaływania na ludzkie losy, więc po cholerę nazywać go Bogiem. To człowiek nada Żydowi Jeszua, znanemu jako Jezus z Nazaretu numer ewidencyjny, bo bez niego pozostanie bardziej martwy niż trup i pociągnie do odpowiedzialności za powołanie do życia największej bandy w dziejach świata - bandy pedofilów i głupców w sutannach. A przy okazji uczciwie radzę w Dniu Otwarcia Grobów nie zrzucać z siebie czarnej sukienki, by ludzie wiedzieli, że mają do czynienia z bandytą i głupcem jakich mało i chwycili za broń, by wystawić rachunek za popełnione zbrodnie kościoła. Po drugie nie minie was klechy kara za wygadywanie głupot o wiecznej śmierci Hitlera oraz Stalina, ziemskich Bogów, którzy mają zapewnione miejsce w historii świata do końca trwania życia na ziemi, a nawet jeszcze dłużej. Przyszła cesarzowa Polski Marzena Manista, kat dla głupców i zdrajców Ojczyzny
Jestem rocznik 2008, ale przyznaję - bardzo lubię tę piosenkę. Moi rodzice urodzili się w latach 80. (1983 i 1986), więc to oni mnie tym zarazili (znaczy bardziej tata).
Ja rocznik 2001 na ogół lubię metal, ale za dzieciaka tyle się tego nasłuchałem w busach szkolnych, że znam i lubię wszystkie te stare polskie hity. Pozdro
Jedna flaszka, druga flaszka i też trzecia, kurde bele, leci Dom stoi zupełnie pusty nocą kurzą się dookoła rupiecie Wracamy chwiejnym krokiem po okrążeniu nad ranem Po schodach na piechotę raczej rady nie damy Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma dzieci w domu, to jesteśmy niegrzeczni Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni Trasa bardzo dobrze znana od jednego baru do baru Poznaje się tych albo owych i mamy troszeczkę kataru Jeśli wiesz o czym ja mówię, natomiast zupełnym rankiem Wychylam patrząc tępo ostatnią bez gazu szklankę, he Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni Jeszcze kilka dni i nocy i wszystko wróci do normy Będziemy zorganizowani i poważni, uczesani i przezorni Jednak jeszcze dzisiaj i jutro, pojutrze i popojutrze Pozwól nocy kochana, życiu nosa utrzeć Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni Tak, wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni
Dwadzieścia lat temu, mój pięcioletni syn, słuchając tego utworu, zapytał mnie; To dorośli też mogą być niegrzeczni? Odpowiedziałem: oczywiście , i to jeszcze jak. Szczęście, że nie pytał o szczegóły.
+Dagonir555 Nie bawiłem się przy muzyce Kazika, ale... mam teraz 25 lat i aż żal mnie bierze gdy zamiast takiej muzyki moi rówieśnicy słuchają i podniecają się popkiem.
Też mam 25 lat :D Dokładnie,muzyka upada zamiast się rozwijać na lepsze a kolejne pokolenia wychowują się na tym co jest modne a niekoniecznie mądre... No ale co zrobić,takie mamy czasy...
+DupekCSS Ja mam niecałe 17 i zdecydowanie wolę słuchać tego niż popka :D Pamiętam, jak na weselach za dzieciaka najlepiej się tańcowało do takich piosenek :)
+Anastasia no cóż też mam 17 wiosen na karku i słucham różnych wykonawców, raperzy również nie są tacy źli, m.in. Kontrabanda, Klemens, WZR, K2 oraz dobre metalowe i rockowe zespoły :)
To jest klasyk który każdy powinien znać i to jest właśnie stara dobra muzyka :) Nie wszystkie utwory Kazika lubie ale jako twórcę szanuje go za to że zrobił coś co wcale się nie starzeje w swoich przekazach a to chyba zapomniana juz cecha dobrej muzyki :) to jest ponadczasowe w swoim przekazie :)
Aż Mnie trzęsie, jak głupcy w sutannach głoszą, że Bóg jest wszechmogący, a nie trochę mogący. I tak Bóg Stwórca doskonale zaprogramował świat, że wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku. Ludzie się wzajemnie miłują i są dla siebie jak siostry i bracia. Niemiec miłuje Polaka, a Polak miłuje Niemca, a wszyscy Niemcy oraz Polacy miłują gorąco Żydów. Bóg nie tylko jest doskonałym programistą, lecz także naukowcem doskonałym i aż dziw bierze, że jeszcze nie dostał Nobla. Bo na przykład nasza wielka rodaczka Maria Curie Skłodowska jest dwukrotną lauratką tej prestiżowej nagrody, a Bóg czym może człowieka zaskoczyć? JA twierdzę, że niczym. Kiedy jakiś tam Bóg umyślił sobie, że zmieni wystrój ziemi i pogrzebie stary świat, walnął wtedy w nią kometą grzebiąc dinozaury, to po tym zdarzeniu człowiek natyka się co jakiś czas, na prawie nienaruszony szkielet tych pradawnych smoków. Natomiast jak wkurzony człowiek walnął "Małym chłopcem" w Hiroszimę to nie było, co zbierać, a ludzie poprostu rozpłynęli się w powietrzu. Nawet mokra plama nie pozostała z człowieka, dosłownie tak, jakby go nigdy nie było. Aż strach się bać, co to będzie, kiedy ktoś naciśnie przycisk atomowy i czy JA chociaż wtedy zdążę wypić do końca kawę, zanim cały świat obróci się w pył. W tym miejscu nie pozostaje Mi nic innego jak powiedzieć: Z CZYM DO LUDZI, BOŻE, TAK MAŁO MOGĄCY? Drogi klecho, a może synowi bożemu Jezusowi Chrystusowi pójdzie lepiej? Akurat! Jeśli ktoś umarł jako mężczyzna, to na sto procent nie wyjdzie z grobu jako kobieta. Jeśli ktoś umarł niemowlęciem płci żeńskiej nie stanie ponownie na ziemi jako trzydziestoletni mężczyzna i nie pójdzie od razu do pracy w fabryce zbrojeniowej. Jeśli ktoś umarł jako biały człowiek nie przeistoczy się w Murzyna, jeśli umarł Murzyn to tam w Zaświatach nie zbieleje. Oficer SS nie stanie się po śmierci gospodynią domową, a Hitler panienką z dobrego domu. Jeśli ktoś umarł jako ostatni głupiec zdecydowanie po śmierci nie stanie się geniuszem. Jeśli ktoś umarł analfabetą, to nie jest pisany mu Nobel z literatury. Jeśli mężczyzna miał między nogami korzeń w rozmiarze XS, to żaden Bóg mu nie pomoże i nie sprawi, by jego rozporek pękał w szwach. Jeśli kobieta została obdarzona przez naturę skromnymi piersiami, to jedynie cudowne dłonie chirurga mogą zmienić ją w Pamelę Anderson. Drogi księże, jeśli Jezus sprawił, że człowiekowi odrosło ucho, to zapewne nie było to ucho nietoperza, lecz ludzkie. Kiedy rzecz by dotyczyła Jerzego Urbana, znanego z dużych i odstających uszu, to nie liczyłabym na cud, że nagle wypięknieje i stanie się drugim Rudolfem Valentino. JA w ogóle bym nie liczyła na fajerwerki ze strony podrzędnego magika z Nazaretu, który przemienił wodę w wino i jako przekąskę zaserwował ludziom ryby i suchy chleb. Doprawdy nie ma nic w tym nadzwyczajnego i godnego uwagi, że woda znajdująca się w naczyniu stała się winem, bo nie przekłada się to w żaden sposób na umiejętność rozmnażania butelek z winem. Poza tym żaden Bóg mu nie pomoże, gdyby dziś próbował takich sztuczek, gdyż po to na każdej butelce wina nakleja się banderolę, by pieniądze z jego sprzedaży zasilały kasę państwa, a nie zostały wysikane wraz z winem w ubikacji. Nadto wy cholerni głupcy za koronowanie ŻYDA na króla Polski, bo przecież niejaki Jezus, a tak naprawdę Jeszua był przedstawicielem tej znienawidzonej przez świat rasy należy się wam krzyż i taka kara was nie minie. Nic mi też nie wiadomo, by Żyd Jeszua był drugim Einsteinem, czy Arystotelesem, lecz jak głosi przekaz był zwyczajnym cieślą, więc jakim prawem ktoś taki miałby objąć rządy w polskim państwie. Czy my doprawdy nie mamy większych ambicji, niż ŻYD, specjalista od montowania dachów oraz od karmienia ludzi rybami i suchym chlebem stojący na czele państwa? Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że bokiem nam wyjdzie przywiązanie do sukienki klechy i pokładanie nadziei w tym, co skonał na krzyżu jak pospolity przestępca. On jedynie sprowadzi ludzi na ziemię jak posłaniec, a pamiętacie, co się robiło z posłańcami, przynoszącymi złe nowiny? Otóż zabijano ich. I tak też skończy ten, co nie potrafił ocalić samego siebie przed gniewem Poncjusza Piłata i po raz drugi zderzy się z potęgą Rzymu, tym razem ze skutkiem śmiertelnym. Wspomnicie Moje słowa, gdy zawyją syreny i zaczną bić dzwony na trwogę, informując o pustych grobach na wszystkich cmentarzach świata. Ręczę swoją piękną i niesłychanie mądrą głową, że hinduski maharadża, po powstaniu z grobu nie pójdzie na służbę do księdza, a Palestyńczyk nie pojedna się z Żydem. To tak samo jak w tym znanym dowcipie, kiedy jakaś siostrzyczka zakonna pyta się w modlitwie Boga: Panie Boże, czy kiedykolwiek między Żydami a Palestyńczykami zapanuje pokój? A Bóg odpowiada smutnym głosem: Nie za mojej kadencji, kochane dziecko. No cóż drogi księże, taka jest gorzka prawda i tylko prawda, że Bóg nie ma mocy oddziaływania na ludzkie losy, więc po cholerę nazywać go Bogiem. To człowiek nada Żydowi Jeszua, znanemu jako Jezus z Nazaretu numer ewidencyjny, bo bez niego pozostanie bardziej martwy niż trup i pociągnie do odpowiedzialności za powołanie do życia największej bandy w dziejach świata - bandy pedofilów i głupców w sutannach. A przy okazji uczciwie radzę w Dniu Otwarcia Grobów nie zrzucać z siebie czarnej sukienki, by ludzie wiedzieli, że mają do czynienia z bandytą i głupcem jakich mało i chwycili za broń, by wystawić rachunek za popełnione zbrodnie kościoła. Po drugie nie minie was klechy kara za wygadywanie głupot o wiecznej śmierci Hitlera oraz Stalina, ziemskich Bogów, którzy mają zapewnione miejsce w historii świata do końca trwania życia na ziemi, a nawet jeszcze dłużej. Przyszła cesarzowa Polski Marzena Manista, kat dla głupców i zdrajców Ojczyzny
Mistrz Kazik pisał i tworzył tak prawdziwe piosenki, życiowe, pełne dramaturgii i zwrotów akcji, a ja głupia doceniłam go po 30. To tego trzeba dojrzeć :D
Ja zacząłem słuchać mając 15 lat :) i mając ponad 30 parę zacząłem coraz więcej kumać co autor miał na myśli. A najlepsze jest to że Kazik mając 20 parę lat już pisał kawałki emocjonalnie dojrzałe pasujące do człowieka co ma 50-60 lat.
Kurna jak to leciało to był najlepszy okres mojego życia - balangi w akademiku zero zobowiązań, plus włosy na głowie i jakieś 20 kilo mniej. Cholera łezka się w oku kręci.
Małgorzata Podgórska JA doskonale wiem, że Moje słowa wydają się wręcz nieprawdopodobne, że tacy arcyzbrodniarze jak Hitler i Stalin nie zostaną po śmierci strąceni do piekła, jak to głosi kościół, lecz budowa piekła w Zaświatach, przerasta możliwości Boga. I tyle. Cholernym klechom totalnie rozum odjęło, ci głupcy pieprzą trzy po trzy, jakby do żadnych szkół nie chodzili. Za niedługo dowiem się z ust tych żałosnych matołów, że tam w Zaświatach funkcjonuje drugi Oświęcim, gdzie komendantem jest Szatan. Tylko tak się składa, że więźniowie przebywający w Oświęcimiu byli z krwi i kości i mieli ręce, nogi, głowę oraz szyję, na którą można było zarzucić sznur i delikwenta powiesić. Tylko pytanie, jak to samo zrobić z duchem? Aby osadzić demona w pozaziemskim Oświęcimiu należy go wcześniej schwytać. Tylko jak? Skoro to takie proste, to niech pieprzone klechy schwytają Boga, przecież on także jest duchem. Niech kurwa mać schwytają Szatana, skoro z niego taki szkodnik i zakała ludzkości. Droga pani, nie da się, choćby milion listów gończych klechy rozesłali za Bogiem Nieudacznikiem i dwa miliony za Szatanem oraz dołożyli tyle złota, ile waży Bóg i Szatan razem wzięci, próżne starania... bo to człowiek, począwszy od wieku niemowlęcego jest ważony i mierzony, a duch, co najwyżej może zostać potraktowany jak powietrze, czyli po ludzku zlekceważony. Inaczej się nie da. Droga pani, potwierdzeniem Moich słów będzie powtórne wtargnięcie na arenę dziejów Hitlera i Stalina, a wtedy będzie się działo. Jedynie mogę dać pani jako kobiecie dobrą radę, proszę otoczyć szczególną troską tą cudną rzecz, jaką każda kobieta ma między nogami. Nic więcej. My Polacy na to, co nas spotka zapracowaliśmy sobie uczciwie, więc pretensje możemy kierować tylko do siebie, bo oddaliśmy się w niewolę głupcom w sutannach, a jest to rzecz niespotykana w Europie, która już od wieków chlubi się wolnością, równością, braterstwem. Boska cesarzowa Polski Marzena, pogromczyni Hitlera i Stalina
Jak nie miałam dzieci to też nie wiedziałam o co kaman...Teraz jestem the best w tym temacie....i jak tylko nadarzy się okazja....pytam - chcecie do babci? A oni Tak....więc udaję, że jest mi smutno...ale nie oszukujmy się...każdy z nas potrzebuje być trochę niegrzecznym... a ja jestem z natury niegrzeczna.....hehehe
Aż Mnie trzęsie, jak głupcy w sutannach głoszą, że Bóg jest wszechmogący, a nie trochę mogący. I tak Bóg Stwórca doskonale zaprogramował świat, że wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku. Ludzie się wzajemnie miłują i są dla siebie jak siostry i bracia. Niemiec miłuje Polaka, a Polak miłuje Niemca, a wszyscy Niemcy oraz Polacy miłują gorąco Żydów. Bóg nie tylko jest doskonałym programistą, lecz także naukowcem doskonałym i aż dziw bierze, że jeszcze nie dostał Nobla. Bo na przykład nasza wielka rodaczka Maria Curie Skłodowska jest dwukrotną lauratką tej prestiżowej nagrody, a Bóg czym może człowieka zaskoczyć? JA twierdzę, że niczym. Kiedy jakiś tam Bóg umyślił sobie, że zmieni wystrój ziemi i pogrzebie stary świat, walnął wtedy w nią kometą grzebiąc dinozaury, to po tym zdarzeniu człowiek natyka się co jakiś czas, na prawie nienaruszony szkielet tych pradawnych smoków. Natomiast jak wkurzony człowiek walnął "Małym chłopcem" w Hiroszimę to nie było, co zbierać, a ludzie poprostu rozpłynęli się w powietrzu. Nawet mokra plama nie pozostała z człowieka, dosłownie tak, jakby go nigdy nie było. Aż strach się bać, co to będzie, kiedy ktoś naciśnie przycisk atomowy i czy JA chociaż wtedy zdążę wypić do końca kawę, zanim cały świat obróci się w pył. W tym miejscu nie pozostaje Mi nic innego jak powiedzieć: Z CZYM DO LUDZI, BOŻE, TAK MAŁO MOGĄCY? Drogi klecho, a może synowi bożemu Jezusowi Chrystusowi pójdzie lepiej? Akurat! Jeśli ktoś umarł jako mężczyzna, to na sto procent nie wyjdzie z grobu jako kobieta. Jeśli ktoś umarł niemowlęciem płci żeńskiej nie stanie ponownie na ziemi jako trzydziestoletni mężczyzna i nie pójdzie od razu do pracy w fabryce zbrojeniowej. Jeśli ktoś umarł jako biały człowiek nie przeistoczy się w Murzyna, jeśli umarł Murzyn to tam w Zaświatach nie zbieleje. Oficer SS nie stanie się po śmierci gospodynią domową, a Hitler panienką z dobrego domu. Jeśli ktoś umarł jako ostatni głupiec zdecydowanie po śmierci nie stanie się geniuszem. Jeśli ktoś umarł analfabetą, to nie jest pisany mu Nobel z literatury. Jeśli mężczyzna miał między nogami korzeń w rozmiarze XS, to żaden Bóg mu nie pomoże i nie sprawi, by jego rozporek pękał w szwach. Jeśli kobieta została obdarzona przez naturę skromnymi piersiami, to jedynie cudowne dłonie chirurga mogą zmienić ją w Pamelę Anderson. Drogi księże, jeśli Jezus sprawił, że człowiekowi odrosło ucho, to zapewne nie było to ucho nietoperza, lecz ludzkie. Kiedy rzecz by dotyczyła Jerzego Urbana, znanego z dużych i odstających uszu, to nie liczyłabym na cud, że nagle wypięknieje i stanie się drugim Rudolfem Valentino. JA w ogóle bym nie liczyła na fajerwerki ze strony podrzędnego magika z Nazaretu, który przemienił wodę w wino i jako przekąskę zaserwował ludziom ryby i suchy chleb. Doprawdy nie ma nic w tym nadzwyczajnego i godnego uwagi, że woda znajdująca się w naczyniu stała się winem, bo nie przekłada się to w żaden sposób na umiejętność rozmnażania butelek z winem. Poza tym żaden Bóg mu nie pomoże, gdyby dziś próbował takich sztuczek, gdyż po to na każdej butelce wina nakleja się banderolę, by pieniądze z jego sprzedaży zasilały kasę państwa, a nie zostały wysikane wraz z winem w ubikacji. Nadto wy cholerni głupcy za koronowanie ŻYDA na króla Polski, bo przecież niejaki Jezus, a tak naprawdę Jeszua był przedstawicielem tej znienawidzonej przez świat rasy należy się wam krzyż i taka kara was nie minie. Nic mi też nie wiadomo, by Żyd Jeszua był drugim Einsteinem, czy Arystotelesem, lecz jak głosi przekaz był zwyczajnym cieślą, więc jakim prawem ktoś taki miałby objąć rządy w polskim państwie. Czy my doprawdy nie mamy większych ambicji, niż ŻYD, specjalista od montowania dachów oraz od karmienia ludzi rybami i suchym chlebem stojący na czele państwa? Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że bokiem nam wyjdzie przywiązanie do sukienki klechy i pokładanie nadziei w tym, co skonał na krzyżu jak pospolity przestępca. On jedynie sprowadzi ludzi na ziemię jak posłaniec, a pamiętacie, co się robiło z posłańcami, przynoszącymi złe nowiny? Otóż zabijano ich. I tak też skończy ten, co nie potrafił ocalić samego siebie przed gniewem Poncjusza Piłata i po raz drugi zderzy się z potęgą Rzymu, tym razem ze skutkiem śmiertelnym. Wspomnicie Moje słowa, gdy zawyją syreny i zaczną bić dzwony na trwogę, informując o pustych grobach na wszystkich cmentarzach świata. Ręczę swoją piękną i niesłychanie mądrą głową, że hinduski maharadża, po powstaniu z grobu nie pójdzie na służbę do księdza, a Palestyńczyk nie pojedna się z Żydem. To tak samo jak w tym znanym dowcipie, kiedy jakaś siostrzyczka zakonna pyta się w modlitwie Boga: Panie Boże, czy kiedykolwiek między Żydami a Palestyńczykami zapanuje pokój? A Bóg odpowiada smutnym głosem: Nie za mojej kadencji, kochane dziecko. No cóż drogi księże, taka jest gorzka prawda i tylko prawda, że Bóg nie ma mocy oddziaływania na ludzkie losy, więc po cholerę nazywać go Bogiem. To człowiek nada Żydowi Jeszua, znanemu jako Jezus z Nazaretu numer ewidencyjny, bo bez niego pozostanie bardziej martwy niż trup i pociągnie do odpowiedzialności za powołanie do życia największej bandy w dziejach świata - bandy pedofilów i głupców w sutannach. A przy okazji uczciwie radzę w Dniu Otwarcia Grobów nie zrzucać z siebie czarnej sukienki, by ludzie wiedzieli, że mają do czynienia z bandytą i głupcem jakich mało i chwycili za broń, by wystawić rachunek za popełnione zbrodnie kościoła. Po drugie nie minie was klechy kara za wygadywanie głupot o wiecznej śmierci Hitlera oraz Stalina, ziemskich Bogów, którzy mają zapewnione miejsce w historii świata do końca trwania życia na ziemi, a nawet jeszcze dłużej. Przyszła cesarzowa Polski Marzena Manista, kat dla głupców i zdrajców Ojczyzny
Aż Mnie trzęsie, jak głupcy w sutannach głoszą, że Bóg jest wszechmogący, a nie trochę mogący. I tak Bóg Stwórca doskonale zaprogramował świat, że wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku. Ludzie się wzajemnie miłują i są dla siebie jak siostry i bracia. Niemiec miłuje Polaka, a Polak miłuje Niemca, a wszyscy Niemcy oraz Polacy miłują gorąco Żydów. Bóg nie tylko jest doskonałym programistą, lecz także naukowcem doskonałym i aż dziw bierze, że jeszcze nie dostał Nobla. Bo na przykład nasza wielka rodaczka Maria Curie Skłodowska jest dwukrotną lauratką tej prestiżowej nagrody, a Bóg czym może człowieka zaskoczyć? JA twierdzę, że niczym. Kiedy jakiś tam Bóg umyślił sobie, że zmieni wystrój ziemi i pogrzebie stary świat, walnął wtedy w nią kometą grzebiąc dinozaury, to po tym zdarzeniu człowiek natyka się co jakiś czas, na prawie nienaruszony szkielet tych pradawnych smoków. Natomiast jak wkurzony człowiek walnął "Małym chłopcem" w Hiroszimę to nie było, co zbierać, a ludzie poprostu rozpłynęli się w powietrzu. Nawet mokra plama nie pozostała z człowieka, dosłownie tak, jakby go nigdy nie było. Aż strach się bać, co to będzie, kiedy ktoś naciśnie przycisk atomowy i czy JA chociaż wtedy zdążę wypić do końca kawę, zanim cały świat obróci się w pył. W tym miejscu nie pozostaje Mi nic innego jak powiedzieć: Z CZYM DO LUDZI, BOŻE, TAK MAŁO MOGĄCY? Drogi klecho, a może synowi bożemu Jezusowi Chrystusowi pójdzie lepiej? Akurat! Jeśli ktoś umarł jako mężczyzna, to na sto procent nie wyjdzie z grobu jako kobieta. Jeśli ktoś umarł niemowlęciem płci żeńskiej nie stanie ponownie na ziemi jako trzydziestoletni mężczyzna i nie pójdzie od razu do pracy w fabryce zbrojeniowej. Jeśli ktoś umarł jako biały człowiek nie przeistoczy się w Murzyna, jeśli umarł Murzyn to tam w Zaświatach nie zbieleje. Oficer SS nie stanie się po śmierci gospodynią domową, a Hitler panienką z dobrego domu. Jeśli ktoś umarł jako ostatni głupiec zdecydowanie po śmierci nie stanie się geniuszem. Jeśli ktoś umarł analfabetą, to nie jest pisany mu Nobel z literatury. Jeśli mężczyzna miał między nogami korzeń w rozmiarze XS, to żaden Bóg mu nie pomoże i nie sprawi, by jego rozporek pękał w szwach. Jeśli kobieta została obdarzona przez naturę skromnymi piersiami, to jedynie cudowne dłonie chirurga mogą zmienić ją w Pamelę Anderson. Drogi księże, jeśli Jezus sprawił, że człowiekowi odrosło ucho, to zapewne nie było to ucho nietoperza, lecz ludzkie. Kiedy rzecz by dotyczyła Jerzego Urbana, znanego z dużych i odstających uszu, to nie liczyłabym na cud, że nagle wypięknieje i stanie się drugim Rudolfem Valentino. JA w ogóle bym nie liczyła na fajerwerki ze strony podrzędnego magika z Nazaretu, który przemienił wodę w wino i jako przekąskę zaserwował ludziom ryby i suchy chleb. Doprawdy nie ma nic w tym nadzwyczajnego i godnego uwagi, że woda znajdująca się w naczyniu stała się winem, bo nie przekłada się to w żaden sposób na umiejętność rozmnażania butelek z winem. Poza tym żaden Bóg mu nie pomoże, gdyby dziś próbował takich sztuczek, gdyż po to na każdej butelce wina nakleja się banderolę, by pieniądze z jego sprzedaży zasilały kasę państwa, a nie zostały wysikane wraz z winem w ubikacji. Nadto wy cholerni głupcy za koronowanie ŻYDA na króla Polski, bo przecież niejaki Jezus, a tak naprawdę Jeszua był przedstawicielem tej znienawidzonej przez świat rasy należy się wam krzyż i taka kara was nie minie. Nic mi też nie wiadomo, by Żyd Jeszua był drugim Einsteinem, czy Arystotelesem, lecz jak głosi przekaz był zwyczajnym cieślą, więc jakim prawem ktoś taki miałby objąć rządy w polskim państwie. Czy my doprawdy nie mamy większych ambicji, niż ŻYD, specjalista od montowania dachów oraz od karmienia ludzi rybami i suchym chlebem stojący na czele państwa? Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że bokiem nam wyjdzie przywiązanie do sukienki klechy i pokładanie nadziei w tym, co skonał na krzyżu jak pospolity przestępca. On jedynie sprowadzi ludzi na ziemię jak posłaniec, a pamiętacie, co się robiło z posłańcami, przynoszącymi złe nowiny? Otóż zabijano ich. I tak też skończy ten, co nie potrafił ocalić samego siebie przed gniewem Poncjusza Piłata i po raz drugi zderzy się z potęgą Rzymu, tym razem ze skutkiem śmiertelnym. Wspomnicie Moje słowa, gdy zawyją syreny i zaczną bić dzwony na trwogę, informując o pustych grobach na wszystkich cmentarzach świata. Ręczę swoją piękną i niesłychanie mądrą głową, że hinduski maharadża, po powstaniu z grobu nie pójdzie na służbę do księdza, a Palestyńczyk nie pojedna się z Żydem. To tak samo jak w tym znanym dowcipie, kiedy jakaś siostrzyczka zakonna pyta się w modlitwie Boga: Panie Boże, czy kiedykolwiek między Żydami a Palestyńczykami zapanuje pokój? A Bóg odpowiada smutnym głosem: Nie za mojej kadencji, kochane dziecko. No cóż drogi księże, taka jest gorzka prawda i tylko prawda, że Bóg nie ma mocy oddziaływania na ludzkie losy, więc po cholerę nazywać go Bogiem. To człowiek nada Żydowi Jeszua, znanemu jako Jezus z Nazaretu numer ewidencyjny, bo bez niego pozostanie bardziej martwy niż trup i pociągnie do odpowiedzialności za powołanie do życia największej bandy w dziejach świata - bandy pedofilów i głupców w sutannach. A przy okazji uczciwie radzę w Dniu Otwarcia Grobów nie zrzucać z siebie czarnej sukienki, by ludzie wiedzieli, że mają do czynienia z bandytą i głupcem jakich mało i chwycili za broń, by wystawić rachunek za popełnione zbrodnie kościoła. Po drugie nie minie was klechy kara za wygadywanie głupot o wiecznej śmierci Hitlera oraz Stalina, ziemskich Bogów, którzy mają zapewnione miejsce w historii świata do końca trwania życia na ziemi, a nawet jeszcze dłużej. Przyszła cesarzowa Polski Marzena Manista, kat dla głupców i zdrajców Ojczyzny
Zobaczyłem ten teledysk pierwszy raz w życiu a dzieciństwo spędziłem 500m od miejsca którym tańczyli jak dzieci wysłali.... Bywam tam regularnie bo Babcia mieszka :-) Bardzo miłe uczucie :-)
Znam to uczucie :D Mimo,że należe do Gimbów to jednak od małego "duszono" mnie taką muzyką,za co dziękuję rodzicom :D Sam to dziś nuciłem,więc wróciłem :)
Piosenka - pieśń pokolenia właściwie - klasyka kultowa. Klip (kurcze, aż mi głupio, ale nie znałem wcześniej), nie odbiega kultowością od wersji dźwiękowej - kiedyś potrafili nakręcić zajebiście fajny, sympatyczny i dowcipny zarazem teledysk bez użycia kosmicznej aparatury komputerowej.... Wierzyć się nie chce! No i last but not least - otwieram szerzej oczy i widzę Katarzynę Kwiatkowską - chyba w jednej z pierwszych swoich głównych ról (a może ról w ogóle?). Kultowe odkrycie :)
Aż Mnie trzęsie, jak głupcy w sutannach głoszą, że Bóg jest wszechmogący, a nie trochę mogący. I tak Bóg Stwórca doskonale zaprogramował świat, że wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku. Ludzie się wzajemnie miłują i są dla siebie jak siostry i bracia. Niemiec miłuje Polaka, a Polak miłuje Niemca, a wszyscy Niemcy oraz Polacy miłują gorąco Żydów. Bóg nie tylko jest doskonałym programistą, lecz także naukowcem doskonałym i aż dziw bierze, że jeszcze nie dostał Nobla. Bo na przykład nasza wielka rodaczka Maria Curie Skłodowska jest dwukrotną lauratką tej prestiżowej nagrody, a Bóg czym może człowieka zaskoczyć? JA twierdzę, że niczym. Kiedy jakiś tam Bóg umyślił sobie, że zmieni wystrój ziemi i pogrzebie stary świat, walnął wtedy w nią kometą grzebiąc dinozaury, to po tym zdarzeniu człowiek natyka się co jakiś czas, na prawie nienaruszony szkielet tych pradawnych smoków. Natomiast jak wkurzony człowiek walnął "Małym chłopcem" w Hiroszimę to nie było, co zbierać, a ludzie poprostu rozpłynęli się w powietrzu. Nawet mokra plama nie pozostała z człowieka, dosłownie tak, jakby go nigdy nie było. Aż strach się bać, co to będzie, kiedy ktoś naciśnie przycisk atomowy i czy JA chociaż wtedy zdążę wypić do końca kawę, zanim cały świat obróci się w pył. W tym miejscu nie pozostaje Mi nic innego jak powiedzieć: Z CZYM DO LUDZI, BOŻE, TAK MAŁO MOGĄCY? Drogi klecho, a może synowi bożemu Jezusowi Chrystusowi pójdzie lepiej? Akurat! Jeśli ktoś umarł jako mężczyzna, to na sto procent nie wyjdzie z grobu jako kobieta. Jeśli ktoś umarł niemowlęciem płci żeńskiej nie stanie ponownie na ziemi jako trzydziestoletni mężczyzna i nie pójdzie od razu do pracy w fabryce zbrojeniowej. Jeśli ktoś umarł jako biały człowiek nie przeistoczy się w Murzyna, jeśli umarł Murzyn to tam w Zaświatach nie zbieleje. Oficer SS nie stanie się po śmierci gospodynią domową, a Hitler panienką z dobrego domu. Jeśli ktoś umarł jako ostatni głupiec zdecydowanie po śmierci nie stanie się geniuszem. Jeśli ktoś umarł analfabetą, to nie jest pisany mu Nobel z literatury. Jeśli mężczyzna miał między nogami korzeń w rozmiarze XS, to żaden Bóg mu nie pomoże i nie sprawi, by jego rozporek pękał w szwach. Jeśli kobieta została obdarzona przez naturę skromnymi piersiami, to jedynie cudowne dłonie chirurga mogą zmienić ją w Pamelę Anderson. Drogi księże, jeśli Jezus sprawił, że człowiekowi odrosło ucho, to zapewne nie było to ucho nietoperza, lecz ludzkie. Kiedy rzecz by dotyczyła Jerzego Urbana, znanego z dużych i odstających uszu, to nie liczyłabym na cud, że nagle wypięknieje i stanie się drugim Rudolfem Valentino. JA w ogóle bym nie liczyła na fajerwerki ze strony podrzędnego magika z Nazaretu, który przemienił wodę w wino i jako przekąskę zaserwował ludziom ryby i suchy chleb. Doprawdy nie ma nic w tym nadzwyczajnego i godnego uwagi, że woda znajdująca się w naczyniu stała się winem, bo nie przekłada się to w żaden sposób na umiejętność rozmnażania butelek z winem. Poza tym żaden Bóg mu nie pomoże, gdyby dziś próbował takich sztuczek, gdyż po to na każdej butelce wina nakleja się banderolę, by pieniądze z jego sprzedaży zasilały kasę państwa, a nie zostały wysikane wraz z winem w ubikacji. Nadto wy cholerni głupcy za koronowanie ŻYDA na króla Polski, bo przecież niejaki Jezus, a tak naprawdę Jeszua był przedstawicielem tej znienawidzonej przez świat rasy należy się wam krzyż i taka kara was nie minie. Nic mi też nie wiadomo, by Żyd Jeszua był drugim Einsteinem, czy Arystotelesem, lecz jak głosi przekaz był zwyczajnym cieślą, więc jakim prawem ktoś taki miałby objąć rządy w polskim państwie. Czy my doprawdy nie mamy większych ambicji, niż ŻYD, specjalista od montowania dachów oraz od karmienia ludzi rybami i suchym chlebem stojący na czele państwa? Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że bokiem nam wyjdzie przywiązanie do sukienki klechy i pokładanie nadziei w tym, co skonał na krzyżu jak pospolity przestępca. On jedynie sprowadzi ludzi na ziemię jak posłaniec, a pamiętacie, co się robiło z posłańcami, przynoszącymi złe nowiny? Otóż zabijano ich. I tak też skończy ten, co nie potrafił ocalić samego siebie przed gniewem Poncjusza Piłata i po raz drugi zderzy się z potęgą Rzymu, tym razem ze skutkiem śmiertelnym. Wspomnicie Moje słowa, gdy zawyją syreny i zaczną bić dzwony na trwogę, informując o pustych grobach na wszystkich cmentarzach świata. Ręczę swoją piękną i niesłychanie mądrą głową, że hinduski maharadża, po powstaniu z grobu nie pójdzie na służbę do księdza, a Palestyńczyk nie pojedna się z Żydem. To tak samo jak w tym znanym dowcipie, kiedy jakaś siostrzyczka zakonna pyta się w modlitwie Boga: Panie Boże, czy kiedykolwiek między Żydami a Palestyńczykami zapanuje pokój? A Bóg odpowiada smutnym głosem: Nie za mojej kadencji, kochane dziecko. No cóż drogi księże, taka jest gorzka prawda i tylko prawda, że Bóg nie ma mocy oddziaływania na ludzkie losy, więc po cholerę nazywać go Bogiem. To człowiek nada Żydowi Jeszua, znanemu jako Jezus z Nazaretu numer ewidencyjny, bo bez niego pozostanie bardziej martwy niż trup i pociągnie do odpowiedzialności za powołanie do życia największej bandy w dziejach świata - bandy pedofilów i głupców w sutannach. A przy okazji uczciwie radzę w Dniu Otwarcia Grobów nie zrzucać z siebie czarnej sukienki, by ludzie wiedzieli, że mają do czynienia z bandytą i głupcem jakich mało i chwycili za broń, by wystawić rachunek za popełnione zbrodnie kościoła. Po drugie nie minie was klechy kara za wygadywanie głupot o wiecznej śmierci Hitlera oraz Stalina, ziemskich Bogów, którzy mają zapewnione miejsce w historii świata do końca trwania życia na ziemi, a nawet jeszcze dłużej. Przyszła cesarzowa Polski Marzena Manista, kat dla głupców i zdrajców Ojczyzny
One bottle, second bottle and a third, man packs, flies away The house is completely empty at night junk is getting dust We return tumbling after a lap in the morning Looks like we won't be able to make it up the staris on foot Chorus: All our proteges went on vacation When there are no children at home - we get naughty All our proteges went on vacation When there are no children at home - we get naughty A route very well known from one bar to a bar Recognize these or those, and we have a little bit of hay If you know what I'm talking about. However, in the morning Looking dully I tilt the last glass without gas, hee Chorus A few more days and nights, and everything will return to normal We will be organized and serious, combed and cautious However, today and tomorrow, the day after tomorrow and the day after the day after tomorrow Let us, dear night, wipe life's nose Chorus x2
One bottle, second bottle and a third, man packs, flies away The house is completely empty at night junk is getting dust We return tumbling after a lap in the morning Looks like we won't be able to make it up the staris on foot Chorus: All our proteges went on vacation When there are no children at home - we get naughty All our proteges went on vacation When there are no children at home - we get naughty A route very well known from one bar to a bar Recognize these or those, and we have a little bit of hay If you know what I'm talking about. However, in the morning Looking dully I tilt the last glass without gas, hee Chorus A few more days and nights, and everything will return to normal We will be organized and serious, combed and cautious However, today and tomorrow, the day after tomorrow and the day after the day after tomorrow Let us, dear night, wipe life's nose Chorus x2
Czy to ten zespół co o nim nikt nie słyszał ?
Murem za kultem do końca życia
Ich ból był lepszy niż nasz, ale było warto, bo zespół jest super!
Bez przesady, można posłuchać, ale do czołówki nie należą
KULT? Pierwszy raz słyszę..... 🤣
To jest jedyny poważny polski zespół. Reszta jest wtórna, odtwórcza i nic nie warta.
Aż Mnie trzęsie, jak głupcy w sutannach głoszą, że Bóg jest wszechmogący, a nie trochę mogący. I tak Bóg Stwórca doskonale zaprogramował świat, że wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku. Ludzie się wzajemnie miłują i są dla siebie jak siostry i bracia. Niemiec miłuje Polaka, a Polak miłuje Niemca, a wszyscy Niemcy oraz Polacy miłują gorąco Żydów. Bóg nie tylko jest doskonałym programistą, lecz także naukowcem doskonałym i aż dziw bierze, że jeszcze nie dostał Nobla. Bo na przykład nasza wielka rodaczka Maria Curie Skłodowska jest dwukrotną lauratką tej prestiżowej nagrody, a Bóg czym może człowieka zaskoczyć?
JA twierdzę, że niczym. Kiedy jakiś tam Bóg umyślił sobie, że zmieni wystrój ziemi i pogrzebie stary świat, walnął wtedy w nią kometą grzebiąc dinozaury, to po tym zdarzeniu człowiek natyka się co jakiś czas, na prawie nienaruszony szkielet tych pradawnych smoków. Natomiast jak wkurzony człowiek walnął "Małym chłopcem" w Hiroszimę to nie było, co zbierać, a ludzie poprostu rozpłynęli się w powietrzu. Nawet mokra plama nie pozostała z człowieka, dosłownie tak, jakby go nigdy nie było. Aż strach się bać, co to będzie, kiedy ktoś naciśnie przycisk atomowy i czy JA chociaż wtedy zdążę wypić do końca kawę, zanim cały świat obróci się w pył. W tym miejscu nie pozostaje Mi nic innego jak powiedzieć: Z CZYM DO LUDZI, BOŻE, TAK MAŁO MOGĄCY?
Drogi klecho, a może synowi bożemu Jezusowi Chrystusowi pójdzie lepiej? Akurat! Jeśli ktoś umarł jako mężczyzna, to na sto procent nie wyjdzie z grobu jako kobieta. Jeśli ktoś umarł niemowlęciem płci żeńskiej nie stanie ponownie na ziemi jako trzydziestoletni mężczyzna i nie pójdzie od razu do pracy w fabryce zbrojeniowej. Jeśli ktoś umarł jako biały człowiek nie przeistoczy się w Murzyna, jeśli umarł Murzyn to tam w Zaświatach nie zbieleje. Oficer SS nie stanie się po śmierci gospodynią domową, a Hitler panienką z dobrego domu. Jeśli ktoś umarł jako ostatni głupiec zdecydowanie po śmierci nie stanie się geniuszem. Jeśli ktoś umarł analfabetą, to nie jest pisany mu Nobel z literatury. Jeśli mężczyzna miał między nogami korzeń w rozmiarze XS, to żaden Bóg mu nie pomoże i nie sprawi, by jego rozporek pękał w szwach. Jeśli kobieta została obdarzona przez naturę skromnymi piersiami, to jedynie cudowne dłonie chirurga mogą zmienić ją w Pamelę Anderson. Drogi księże, jeśli Jezus sprawił, że człowiekowi odrosło ucho, to zapewne nie było to ucho nietoperza, lecz ludzkie. Kiedy rzecz by dotyczyła Jerzego Urbana, znanego z dużych i odstających uszu, to nie liczyłabym na cud, że nagle wypięknieje i stanie się drugim Rudolfem Valentino. JA w ogóle bym nie liczyła na fajerwerki ze strony podrzędnego magika z Nazaretu, który przemienił wodę w wino i jako przekąskę zaserwował ludziom ryby i suchy chleb.
Doprawdy nie ma nic w tym nadzwyczajnego i godnego uwagi, że woda znajdująca się w naczyniu stała się winem, bo nie przekłada się to w żaden sposób na umiejętność rozmnażania butelek z winem. Poza tym żaden Bóg mu nie pomoże, gdyby dziś próbował takich sztuczek, gdyż po to na każdej butelce wina nakleja się banderolę, by pieniądze z jego sprzedaży zasilały kasę państwa, a nie zostały wysikane wraz z winem w ubikacji.
Nadto wy cholerni głupcy za koronowanie ŻYDA na króla Polski, bo przecież niejaki Jezus, a tak naprawdę Jeszua był przedstawicielem tej znienawidzonej przez świat rasy należy się wam krzyż i taka kara was nie minie. Nic mi też nie wiadomo, by Żyd Jeszua był drugim Einsteinem, czy Arystotelesem, lecz jak głosi przekaz był zwyczajnym cieślą, więc jakim prawem ktoś taki miałby objąć rządy w polskim państwie. Czy my doprawdy nie mamy większych ambicji, niż ŻYD, specjalista od montowania dachów oraz od karmienia ludzi rybami i suchym chlebem stojący na czele państwa? Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że bokiem nam wyjdzie przywiązanie do sukienki klechy i pokładanie nadziei w tym, co skonał na krzyżu jak pospolity przestępca. On jedynie sprowadzi ludzi na ziemię jak posłaniec, a pamiętacie, co się robiło z posłańcami, przynoszącymi złe nowiny? Otóż zabijano ich. I tak też skończy ten, co nie potrafił ocalić samego siebie przed gniewem Poncjusza Piłata i po raz drugi zderzy się z potęgą Rzymu, tym razem ze skutkiem śmiertelnym. Wspomnicie Moje słowa, gdy zawyją syreny i zaczną bić dzwony na trwogę, informując o pustych grobach na wszystkich cmentarzach świata.
Ręczę swoją piękną i niesłychanie mądrą głową, że hinduski maharadża, po powstaniu z grobu nie pójdzie na służbę do księdza, a Palestyńczyk nie pojedna się z Żydem. To tak samo jak w tym znanym dowcipie, kiedy jakaś siostrzyczka zakonna pyta się w modlitwie Boga: Panie Boże, czy kiedykolwiek między Żydami a Palestyńczykami zapanuje pokój? A Bóg odpowiada smutnym głosem: Nie za mojej kadencji, kochane dziecko. No cóż drogi księże, taka jest gorzka prawda i tylko prawda, że Bóg nie ma mocy oddziaływania na ludzkie losy, więc po cholerę nazywać go Bogiem. To człowiek nada Żydowi Jeszua, znanemu jako Jezus z Nazaretu numer ewidencyjny, bo bez niego pozostanie bardziej martwy niż trup i pociągnie do odpowiedzialności za powołanie do życia największej bandy w dziejach świata - bandy pedofilów i głupców w sutannach.
A przy okazji uczciwie radzę w Dniu Otwarcia Grobów nie zrzucać z siebie czarnej sukienki, by ludzie wiedzieli, że mają do czynienia z bandytą i głupcem jakich mało i chwycili za broń, by wystawić rachunek za popełnione zbrodnie kościoła. Po drugie nie minie was klechy kara za wygadywanie głupot o wiecznej śmierci Hitlera oraz Stalina, ziemskich Bogów, którzy mają zapewnione miejsce w historii świata do końca trwania życia na ziemi, a nawet jeszcze dłużej.
Przyszła cesarzowa Polski Marzena Manista, kat dla głupców i zdrajców Ojczyzny
Jestem rocznik 2008, ale przyznaję - bardzo lubię tę piosenkę. Moi rodzice urodzili się w latach 80. (1983 i 1986), więc to oni mnie tym zarazili (znaczy bardziej tata).
u mnie tak samo nawet rocznik sie zgadza haaha
Ja rocznik 2001 na ogół lubię metal, ale za dzieciaka tyle się tego nasłuchałem w busach szkolnych, że znam i lubię wszystkie te stare polskie hity.
Pozdro
To jest po prostu klasyk...
Nawet ty
ten nawet tutaj...
Сука, блядь, то чувство, когда не знаешь польский, но понял, что ты написал О.О
Это настолько польский язык похож на русский? О.о
Nawet tutaj? XD
ahah :D
Słucham tego od 6 lat, pierwszy raz w życiu zobaczyłem teledysk.
Ja słucham tego od 16 lat i też pierwszy raz w życiu teraz zobaczyłem teledysk.
Jak niema pieniędzy , to do roboty !!!!! A numer konta - uczciwy ma być .- TY muzykografie !!ĆPUNKU !!
Szacun dla wykonawców piosenki!
eksdididididididi
Foxer😂😂😂
Such a good and old song.
Greetings from Turkey to all Polish people!🇹🇷
You understand lyric?😳
Wolny Kurdystan od turekicej okupacji! ☀️✌🏼
Kazik to ma piękne videoklipy, takie nasze, swojskie nie zerżnięte na wzór zachodni.
Jedna flaszka, druga flaszka i też trzecia, kurde bele, leci
Dom stoi zupełnie pusty nocą kurzą się dookoła rupiecie
Wracamy chwiejnym krokiem po okrążeniu nad ranem
Po schodach na piechotę raczej rady nie damy
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma dzieci w domu, to jesteśmy niegrzeczni
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni
Trasa bardzo dobrze znana od jednego baru do baru
Poznaje się tych albo owych i mamy troszeczkę kataru
Jeśli wiesz o czym ja mówię, natomiast zupełnym rankiem
Wychylam patrząc tępo ostatnią bez gazu szklankę, he
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni
Jeszcze kilka dni i nocy i wszystko wróci do normy
Będziemy zorganizowani i poważni, uczesani i przezorni
Jednak jeszcze dzisiaj i jutro, pojutrze i popojutrze
Pozwól nocy kochana, życiu nosa utrzeć
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni
Tak, wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni
Xd tym czasem ja nauczyłem się Na pamięć
Wasza wytwórnia chyba jeszcze w tych latach 80tych nie wiedziała jaką żyłę złota sobie zagrabili.
Murem za Kultem
Pamiętam jak tego słuchałem mając 7 lat :D Tyle lat szukałem i znalazłem :D Aż mi się dzieciństwo przypomina :P
Piezo Heh, też byłem mały jak to w radiu rodzice puszczali. Też ie rozumiałeś do końca na czym polega to ich "bycie niegrzecznym"? ;)
Człowiek Jakiś Dokładnie tak! :P
+Człowiek Jakiś A teraz rozumiesz??? hehehe
+Człowiek Jakiś ja nie rozumiem. Na czym polega?
Dwadzieścia lat temu, mój pięcioletni syn, słuchając tego utworu, zapytał mnie; To
dorośli też mogą być niegrzeczni? Odpowiedziałem: oczywiście , i to jeszcze jak.
Szczęście, że nie pytał o szczegóły.
+Silver Grey Ja bym zapytała....:):)
+Silver Grey I jestem cholernie niegrzeczna....jak nie ma dzieci......
+Silver Grey kurwa to to już 20 lat ? :/
+grubas76 zobacz jakie fury, Same polonezy i maluchy.
+Silver Grey Zacytowałeś Papierza :)
Wracają wspomnienia, gdy sie wstawało rano, a piosenka leciała w radiu :3
tumtum
Wspomnienia ! Nadal mam kasety :) Pozdrawiam pokolenie które się potrafiło bawić przy takiej muzyce :)
+Dagonir555 Nie bawiłem się przy muzyce Kazika, ale... mam teraz 25 lat i aż żal mnie bierze gdy zamiast takiej muzyki moi rówieśnicy słuchają i podniecają się popkiem.
Też mam 25 lat :D Dokładnie,muzyka upada zamiast się rozwijać na lepsze a kolejne pokolenia wychowują się na tym co jest modne a niekoniecznie mądre... No ale co zrobić,takie mamy czasy...
+DupekCSS Ja mam niecałe 17 i zdecydowanie wolę słuchać tego niż popka :D Pamiętam, jak na weselach za dzieciaka najlepiej się tańcowało do takich piosenek :)
+Anastasia no cóż też mam 17 wiosen na karku i słucham różnych wykonawców, raperzy również nie są tacy źli, m.in. Kontrabanda, Klemens, WZR, K2 oraz dobre metalowe i rockowe zespoły :)
+ProGejmer ja mam 14 i lubię taką muzykę
Przypominam sobie młodość oglądając wideoklip o ludziach przypominających sobie młodość.Kultcepcja.
Gabriel Turek Turek are you Turk 😉?
Jak to jest że kiedyś poziom polskiej kultury był tak wysoki.
Dni końca... Przeczytaj w Biblii 2Tymoteusza 3:16-17
Ponadczasowy hit, nigdy się nie znudzi
To jest klasyk który każdy powinien znać i to jest właśnie stara dobra muzyka :) Nie wszystkie utwory Kazika lubie ale jako twórcę szanuje go za to że zrobił coś co wcale się nie starzeje w swoich przekazach a to chyba zapomniana juz cecha dobrej muzyki :) to jest ponadczasowe w swoim przekazie :)
"Gdy nie ma w domu kota to myszy harcuja" :) Stara prawda. Tam gdzie nie ma odpowiedzialnosci wstepuje luz i grzech.
Dla mnie zawsze kojarzy się z wakacjami ciepla pogoda. Dzieki Kazik!!!
one of the best songs ive ever heard
*
KULT i p.Kazik to jednak najwyższa klasa 👍 pozdrawiam
W każdym razie KAŹMIERZU STASZEWSKI dobrze że dają żyć przyszłym członkom STAVKI 56+
od 4 lat to mój hymn na początku wakacji. Każdy rodzic to zrozumie :D
Aż Mnie trzęsie, jak głupcy w sutannach głoszą, że Bóg jest wszechmogący, a nie trochę mogący. I tak Bóg Stwórca doskonale zaprogramował świat, że wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku. Ludzie się wzajemnie miłują i są dla siebie jak siostry i bracia. Niemiec miłuje Polaka, a Polak miłuje Niemca, a wszyscy Niemcy oraz Polacy miłują gorąco Żydów. Bóg nie tylko jest doskonałym programistą, lecz także naukowcem doskonałym i aż dziw bierze, że jeszcze nie dostał Nobla. Bo na przykład nasza wielka rodaczka Maria Curie Skłodowska jest dwukrotną lauratką tej prestiżowej nagrody, a Bóg czym może człowieka zaskoczyć?
JA twierdzę, że niczym. Kiedy jakiś tam Bóg umyślił sobie, że zmieni wystrój ziemi i pogrzebie stary świat, walnął wtedy w nią kometą grzebiąc dinozaury, to po tym zdarzeniu człowiek natyka się co jakiś czas, na prawie nienaruszony szkielet tych pradawnych smoków. Natomiast jak wkurzony człowiek walnął "Małym chłopcem" w Hiroszimę to nie było, co zbierać, a ludzie poprostu rozpłynęli się w powietrzu. Nawet mokra plama nie pozostała z człowieka, dosłownie tak, jakby go nigdy nie było. Aż strach się bać, co to będzie, kiedy ktoś naciśnie przycisk atomowy i czy JA chociaż wtedy zdążę wypić do końca kawę, zanim cały świat obróci się w pył. W tym miejscu nie pozostaje Mi nic innego jak powiedzieć: Z CZYM DO LUDZI, BOŻE, TAK MAŁO MOGĄCY?
Drogi klecho, a może synowi bożemu Jezusowi Chrystusowi pójdzie lepiej? Akurat! Jeśli ktoś umarł jako mężczyzna, to na sto procent nie wyjdzie z grobu jako kobieta. Jeśli ktoś umarł niemowlęciem płci żeńskiej nie stanie ponownie na ziemi jako trzydziestoletni mężczyzna i nie pójdzie od razu do pracy w fabryce zbrojeniowej. Jeśli ktoś umarł jako biały człowiek nie przeistoczy się w Murzyna, jeśli umarł Murzyn to tam w Zaświatach nie zbieleje. Oficer SS nie stanie się po śmierci gospodynią domową, a Hitler panienką z dobrego domu. Jeśli ktoś umarł jako ostatni głupiec zdecydowanie po śmierci nie stanie się geniuszem. Jeśli ktoś umarł analfabetą, to nie jest pisany mu Nobel z literatury. Jeśli mężczyzna miał między nogami korzeń w rozmiarze XS, to żaden Bóg mu nie pomoże i nie sprawi, by jego rozporek pękał w szwach. Jeśli kobieta została obdarzona przez naturę skromnymi piersiami, to jedynie cudowne dłonie chirurga mogą zmienić ją w Pamelę Anderson. Drogi księże, jeśli Jezus sprawił, że człowiekowi odrosło ucho, to zapewne nie było to ucho nietoperza, lecz ludzkie. Kiedy rzecz by dotyczyła Jerzego Urbana, znanego z dużych i odstających uszu, to nie liczyłabym na cud, że nagle wypięknieje i stanie się drugim Rudolfem Valentino. JA w ogóle bym nie liczyła na fajerwerki ze strony podrzędnego magika z Nazaretu, który przemienił wodę w wino i jako przekąskę zaserwował ludziom ryby i suchy chleb.
Doprawdy nie ma nic w tym nadzwyczajnego i godnego uwagi, że woda znajdująca się w naczyniu stała się winem, bo nie przekłada się to w żaden sposób na umiejętność rozmnażania butelek z winem. Poza tym żaden Bóg mu nie pomoże, gdyby dziś próbował takich sztuczek, gdyż po to na każdej butelce wina nakleja się banderolę, by pieniądze z jego sprzedaży zasilały kasę państwa, a nie zostały wysikane wraz z winem w ubikacji.
Nadto wy cholerni głupcy za koronowanie ŻYDA na króla Polski, bo przecież niejaki Jezus, a tak naprawdę Jeszua był przedstawicielem tej znienawidzonej przez świat rasy należy się wam krzyż i taka kara was nie minie. Nic mi też nie wiadomo, by Żyd Jeszua był drugim Einsteinem, czy Arystotelesem, lecz jak głosi przekaz był zwyczajnym cieślą, więc jakim prawem ktoś taki miałby objąć rządy w polskim państwie. Czy my doprawdy nie mamy większych ambicji, niż ŻYD, specjalista od montowania dachów oraz od karmienia ludzi rybami i suchym chlebem stojący na czele państwa? Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że bokiem nam wyjdzie przywiązanie do sukienki klechy i pokładanie nadziei w tym, co skonał na krzyżu jak pospolity przestępca. On jedynie sprowadzi ludzi na ziemię jak posłaniec, a pamiętacie, co się robiło z posłańcami, przynoszącymi złe nowiny? Otóż zabijano ich. I tak też skończy ten, co nie potrafił ocalić samego siebie przed gniewem Poncjusza Piłata i po raz drugi zderzy się z potęgą Rzymu, tym razem ze skutkiem śmiertelnym. Wspomnicie Moje słowa, gdy zawyją syreny i zaczną bić dzwony na trwogę, informując o pustych grobach na wszystkich cmentarzach świata.
Ręczę swoją piękną i niesłychanie mądrą głową, że hinduski maharadża, po powstaniu z grobu nie pójdzie na służbę do księdza, a Palestyńczyk nie pojedna się z Żydem. To tak samo jak w tym znanym dowcipie, kiedy jakaś siostrzyczka zakonna pyta się w modlitwie Boga: Panie Boże, czy kiedykolwiek między Żydami a Palestyńczykami zapanuje pokój? A Bóg odpowiada smutnym głosem: Nie za mojej kadencji, kochane dziecko. No cóż drogi księże, taka jest gorzka prawda i tylko prawda, że Bóg nie ma mocy oddziaływania na ludzkie losy, więc po cholerę nazywać go Bogiem. To człowiek nada Żydowi Jeszua, znanemu jako Jezus z Nazaretu numer ewidencyjny, bo bez niego pozostanie bardziej martwy niż trup i pociągnie do odpowiedzialności za powołanie do życia największej bandy w dziejach świata - bandy pedofilów i głupców w sutannach.
A przy okazji uczciwie radzę w Dniu Otwarcia Grobów nie zrzucać z siebie czarnej sukienki, by ludzie wiedzieli, że mają do czynienia z bandytą i głupcem jakich mało i chwycili za broń, by wystawić rachunek za popełnione zbrodnie kościoła. Po drugie nie minie was klechy kara za wygadywanie głupot o wiecznej śmierci Hitlera oraz Stalina, ziemskich Bogów, którzy mają zapewnione miejsce w historii świata do końca trwania życia na ziemi, a nawet jeszcze dłużej.
Przyszła cesarzowa Polski Marzena Manista, kat dla głupców i zdrajców Ojczyzny
Mistrz Kazik pisał i tworzył tak prawdziwe piosenki, życiowe, pełne dramaturgii i zwrotów akcji, a ja głupia doceniłam go po 30. To tego trzeba dojrzeć :D
Ja zacząłem słuchać mając 15 lat :) i mając ponad 30 parę zacząłem coraz więcej kumać co autor miał na myśli. A najlepsze jest to że Kazik mając 20 parę lat już pisał kawałki emocjonalnie dojrzałe pasujące do człowieka co ma 50-60 lat.
Piosenka dzieciństwa, od której zaczęła się na dobre moja przygoda z Kultem :) !! Tyle lat minęło, a tekst dalej znam na pamięć :D
sluchales,sluchales i uczyles sie nie tego co trzeba! nie mialbys tak dobrej pamieci jakbys przeslanie ogarnal!
@@janekkos5369to jedno warto wynieść że szkoły. Że z wiersza/ksiazki/piosenki każdy wyciąga co innego.
Kazik to jest gość.
utwór wysmienity jasna sprawa, aktorstwo i gesty w teledysku rowniez juz wpisalo sie do historii, pozdrawiam !!!
Prosiłbym też o Kazika Gdy nie ma dzieci. 😊.
Kurna jak to leciało to był najlepszy okres mojego życia - balangi w akademiku zero zobowiązań, plus włosy na głowie i jakieś 20 kilo mniej. Cholera łezka się w oku kręci.
Nie ściemniaj to było w remizie to tam zataczała się od ściany do ściany ku..a jego m.c.
Jedna dawka, druga dawka i trzecia kurde bele leci. Dom stoi zupełnie pusty nocą...
Brawa dla was!!! Że nie przyjmujecie żadnych pieniędzy od naszych polityków! Mega SZACUN dla was 💪💪
Chyba od podatnikow. Politycy nie rozdaja wlasnego hajsu
Mogliby wziąć i przekazać WSZYSTKO na służbę zdrowia. I tak byłaby to figa dla rządu.
@@oskarkozlik7881 wiesz ze służbą zdrowia w Polsce to także państwowa instytucja?
A kto przyjmuje? Co za bzdury pierdolisz.
Małgorzata Podgórska
JA doskonale wiem, że Moje słowa wydają się wręcz nieprawdopodobne, że tacy arcyzbrodniarze jak Hitler i Stalin nie zostaną po śmierci strąceni do piekła, jak to głosi kościół, lecz budowa piekła w Zaświatach, przerasta możliwości Boga. I tyle. Cholernym klechom totalnie rozum odjęło, ci głupcy pieprzą trzy po trzy, jakby do żadnych szkół nie chodzili. Za niedługo dowiem się z ust tych żałosnych matołów, że tam w Zaświatach funkcjonuje drugi Oświęcim, gdzie komendantem jest Szatan. Tylko tak się składa, że więźniowie przebywający w Oświęcimiu byli z krwi i kości i mieli ręce, nogi, głowę oraz szyję, na którą można było zarzucić sznur i delikwenta powiesić. Tylko pytanie, jak to samo zrobić z duchem? Aby osadzić demona w pozaziemskim Oświęcimiu należy go wcześniej schwytać. Tylko jak? Skoro to takie proste, to niech pieprzone klechy schwytają Boga, przecież on także jest duchem. Niech kurwa mać schwytają Szatana, skoro z niego taki szkodnik i zakała ludzkości. Droga pani, nie da się, choćby milion listów gończych klechy rozesłali za Bogiem Nieudacznikiem i dwa miliony za Szatanem oraz dołożyli tyle złota, ile waży Bóg i Szatan razem wzięci, próżne starania... bo to człowiek, począwszy od wieku niemowlęcego jest ważony i mierzony, a duch, co najwyżej może zostać potraktowany jak powietrze, czyli po ludzku zlekceważony. Inaczej się nie da.
Droga pani, potwierdzeniem Moich słów będzie powtórne wtargnięcie na arenę dziejów Hitlera i Stalina, a wtedy będzie się działo. Jedynie mogę dać pani jako kobiecie dobrą radę, proszę otoczyć szczególną troską tą cudną rzecz, jaką każda kobieta ma między nogami. Nic więcej. My Polacy na to, co nas spotka zapracowaliśmy sobie uczciwie, więc pretensje możemy kierować tylko do siebie, bo oddaliśmy się w niewolę głupcom w sutannach, a jest to rzecz niespotykana w Europie, która już od wieków chlubi się wolnością, równością, braterstwem.
Boska cesarzowa Polski Marzena, pogromczyni Hitlera i Stalina
Jak nie miałam dzieci to też nie wiedziałam o co kaman...Teraz jestem the best w tym temacie....i jak tylko nadarzy się okazja....pytam - chcecie do babci? A oni Tak....więc udaję, że jest mi smutno...ale nie oszukujmy się...każdy z nas potrzebuje być trochę niegrzecznym... a ja jestem z natury niegrzeczna.....hehehe
cała prawda o byciu poza 'obowiązkami'. genialne !! brawo Kazik.
nieprzerwanei od wydania utwór kapitalny !!!
Wurwa,to jest piękne.
Zajebista piosenka na gitarze
pamietam czasy, gdy jadąc nad morze, utwór ten leciał w radiu bardzo często. to było dobre 20 lat temu, a nadal zajebiscie sie tego słucha :D
Aż Mnie trzęsie, jak głupcy w sutannach głoszą, że Bóg jest wszechmogący, a nie trochę mogący. I tak Bóg Stwórca doskonale zaprogramował świat, że wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku. Ludzie się wzajemnie miłują i są dla siebie jak siostry i bracia. Niemiec miłuje Polaka, a Polak miłuje Niemca, a wszyscy Niemcy oraz Polacy miłują gorąco Żydów. Bóg nie tylko jest doskonałym programistą, lecz także naukowcem doskonałym i aż dziw bierze, że jeszcze nie dostał Nobla. Bo na przykład nasza wielka rodaczka Maria Curie Skłodowska jest dwukrotną lauratką tej prestiżowej nagrody, a Bóg czym może człowieka zaskoczyć?
JA twierdzę, że niczym. Kiedy jakiś tam Bóg umyślił sobie, że zmieni wystrój ziemi i pogrzebie stary świat, walnął wtedy w nią kometą grzebiąc dinozaury, to po tym zdarzeniu człowiek natyka się co jakiś czas, na prawie nienaruszony szkielet tych pradawnych smoków. Natomiast jak wkurzony człowiek walnął "Małym chłopcem" w Hiroszimę to nie było, co zbierać, a ludzie poprostu rozpłynęli się w powietrzu. Nawet mokra plama nie pozostała z człowieka, dosłownie tak, jakby go nigdy nie było. Aż strach się bać, co to będzie, kiedy ktoś naciśnie przycisk atomowy i czy JA chociaż wtedy zdążę wypić do końca kawę, zanim cały świat obróci się w pył. W tym miejscu nie pozostaje Mi nic innego jak powiedzieć: Z CZYM DO LUDZI, BOŻE, TAK MAŁO MOGĄCY?
Drogi klecho, a może synowi bożemu Jezusowi Chrystusowi pójdzie lepiej? Akurat! Jeśli ktoś umarł jako mężczyzna, to na sto procent nie wyjdzie z grobu jako kobieta. Jeśli ktoś umarł niemowlęciem płci żeńskiej nie stanie ponownie na ziemi jako trzydziestoletni mężczyzna i nie pójdzie od razu do pracy w fabryce zbrojeniowej. Jeśli ktoś umarł jako biały człowiek nie przeistoczy się w Murzyna, jeśli umarł Murzyn to tam w Zaświatach nie zbieleje. Oficer SS nie stanie się po śmierci gospodynią domową, a Hitler panienką z dobrego domu. Jeśli ktoś umarł jako ostatni głupiec zdecydowanie po śmierci nie stanie się geniuszem. Jeśli ktoś umarł analfabetą, to nie jest pisany mu Nobel z literatury. Jeśli mężczyzna miał między nogami korzeń w rozmiarze XS, to żaden Bóg mu nie pomoże i nie sprawi, by jego rozporek pękał w szwach. Jeśli kobieta została obdarzona przez naturę skromnymi piersiami, to jedynie cudowne dłonie chirurga mogą zmienić ją w Pamelę Anderson. Drogi księże, jeśli Jezus sprawił, że człowiekowi odrosło ucho, to zapewne nie było to ucho nietoperza, lecz ludzkie. Kiedy rzecz by dotyczyła Jerzego Urbana, znanego z dużych i odstających uszu, to nie liczyłabym na cud, że nagle wypięknieje i stanie się drugim Rudolfem Valentino. JA w ogóle bym nie liczyła na fajerwerki ze strony podrzędnego magika z Nazaretu, który przemienił wodę w wino i jako przekąskę zaserwował ludziom ryby i suchy chleb.
Doprawdy nie ma nic w tym nadzwyczajnego i godnego uwagi, że woda znajdująca się w naczyniu stała się winem, bo nie przekłada się to w żaden sposób na umiejętność rozmnażania butelek z winem. Poza tym żaden Bóg mu nie pomoże, gdyby dziś próbował takich sztuczek, gdyż po to na każdej butelce wina nakleja się banderolę, by pieniądze z jego sprzedaży zasilały kasę państwa, a nie zostały wysikane wraz z winem w ubikacji.
Nadto wy cholerni głupcy za koronowanie ŻYDA na króla Polski, bo przecież niejaki Jezus, a tak naprawdę Jeszua był przedstawicielem tej znienawidzonej przez świat rasy należy się wam krzyż i taka kara was nie minie. Nic mi też nie wiadomo, by Żyd Jeszua był drugim Einsteinem, czy Arystotelesem, lecz jak głosi przekaz był zwyczajnym cieślą, więc jakim prawem ktoś taki miałby objąć rządy w polskim państwie. Czy my doprawdy nie mamy większych ambicji, niż ŻYD, specjalista od montowania dachów oraz od karmienia ludzi rybami i suchym chlebem stojący na czele państwa? Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że bokiem nam wyjdzie przywiązanie do sukienki klechy i pokładanie nadziei w tym, co skonał na krzyżu jak pospolity przestępca. On jedynie sprowadzi ludzi na ziemię jak posłaniec, a pamiętacie, co się robiło z posłańcami, przynoszącymi złe nowiny? Otóż zabijano ich. I tak też skończy ten, co nie potrafił ocalić samego siebie przed gniewem Poncjusza Piłata i po raz drugi zderzy się z potęgą Rzymu, tym razem ze skutkiem śmiertelnym. Wspomnicie Moje słowa, gdy zawyją syreny i zaczną bić dzwony na trwogę, informując o pustych grobach na wszystkich cmentarzach świata.
Ręczę swoją piękną i niesłychanie mądrą głową, że hinduski maharadża, po powstaniu z grobu nie pójdzie na służbę do księdza, a Palestyńczyk nie pojedna się z Żydem. To tak samo jak w tym znanym dowcipie, kiedy jakaś siostrzyczka zakonna pyta się w modlitwie Boga: Panie Boże, czy kiedykolwiek między Żydami a Palestyńczykami zapanuje pokój? A Bóg odpowiada smutnym głosem: Nie za mojej kadencji, kochane dziecko. No cóż drogi księże, taka jest gorzka prawda i tylko prawda, że Bóg nie ma mocy oddziaływania na ludzkie losy, więc po cholerę nazywać go Bogiem. To człowiek nada Żydowi Jeszua, znanemu jako Jezus z Nazaretu numer ewidencyjny, bo bez niego pozostanie bardziej martwy niż trup i pociągnie do odpowiedzialności za powołanie do życia największej bandy w dziejach świata - bandy pedofilów i głupców w sutannach.
A przy okazji uczciwie radzę w Dniu Otwarcia Grobów nie zrzucać z siebie czarnej sukienki, by ludzie wiedzieli, że mają do czynienia z bandytą i głupcem jakich mało i chwycili za broń, by wystawić rachunek za popełnione zbrodnie kościoła. Po drugie nie minie was klechy kara za wygadywanie głupot o wiecznej śmierci Hitlera oraz Stalina, ziemskich Bogów, którzy mają zapewnione miejsce w historii świata do końca trwania życia na ziemi, a nawet jeszcze dłużej.
Przyszła cesarzowa Polski Marzena Manista, kat dla głupców i zdrajców Ojczyzny
@@MrMarekmishCo
*KULT* *Ponadczasowe* *Arcydzieło* *.*
Super!! Kiedyś to był przebój...
Hymn dla dziadków i babć. Niech nam żyją jak najdłużej
V roce 2017 jsem byl na prázdninách v Polsku a tohle hráli v rádiu. Výborná písnička. :)
Aż Mnie trzęsie, jak głupcy w sutannach głoszą, że Bóg jest wszechmogący, a nie trochę mogący. I tak Bóg Stwórca doskonale zaprogramował świat, że wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku. Ludzie się wzajemnie miłują i są dla siebie jak siostry i bracia. Niemiec miłuje Polaka, a Polak miłuje Niemca, a wszyscy Niemcy oraz Polacy miłują gorąco Żydów. Bóg nie tylko jest doskonałym programistą, lecz także naukowcem doskonałym i aż dziw bierze, że jeszcze nie dostał Nobla. Bo na przykład nasza wielka rodaczka Maria Curie Skłodowska jest dwukrotną lauratką tej prestiżowej nagrody, a Bóg czym może człowieka zaskoczyć?
JA twierdzę, że niczym. Kiedy jakiś tam Bóg umyślił sobie, że zmieni wystrój ziemi i pogrzebie stary świat, walnął wtedy w nią kometą grzebiąc dinozaury, to po tym zdarzeniu człowiek natyka się co jakiś czas, na prawie nienaruszony szkielet tych pradawnych smoków. Natomiast jak wkurzony człowiek walnął "Małym chłopcem" w Hiroszimę to nie było, co zbierać, a ludzie poprostu rozpłynęli się w powietrzu. Nawet mokra plama nie pozostała z człowieka, dosłownie tak, jakby go nigdy nie było. Aż strach się bać, co to będzie, kiedy ktoś naciśnie przycisk atomowy i czy JA chociaż wtedy zdążę wypić do końca kawę, zanim cały świat obróci się w pył. W tym miejscu nie pozostaje Mi nic innego jak powiedzieć: Z CZYM DO LUDZI, BOŻE, TAK MAŁO MOGĄCY?
Drogi klecho, a może synowi bożemu Jezusowi Chrystusowi pójdzie lepiej? Akurat! Jeśli ktoś umarł jako mężczyzna, to na sto procent nie wyjdzie z grobu jako kobieta. Jeśli ktoś umarł niemowlęciem płci żeńskiej nie stanie ponownie na ziemi jako trzydziestoletni mężczyzna i nie pójdzie od razu do pracy w fabryce zbrojeniowej. Jeśli ktoś umarł jako biały człowiek nie przeistoczy się w Murzyna, jeśli umarł Murzyn to tam w Zaświatach nie zbieleje. Oficer SS nie stanie się po śmierci gospodynią domową, a Hitler panienką z dobrego domu. Jeśli ktoś umarł jako ostatni głupiec zdecydowanie po śmierci nie stanie się geniuszem. Jeśli ktoś umarł analfabetą, to nie jest pisany mu Nobel z literatury. Jeśli mężczyzna miał między nogami korzeń w rozmiarze XS, to żaden Bóg mu nie pomoże i nie sprawi, by jego rozporek pękał w szwach. Jeśli kobieta została obdarzona przez naturę skromnymi piersiami, to jedynie cudowne dłonie chirurga mogą zmienić ją w Pamelę Anderson. Drogi księże, jeśli Jezus sprawił, że człowiekowi odrosło ucho, to zapewne nie było to ucho nietoperza, lecz ludzkie. Kiedy rzecz by dotyczyła Jerzego Urbana, znanego z dużych i odstających uszu, to nie liczyłabym na cud, że nagle wypięknieje i stanie się drugim Rudolfem Valentino. JA w ogóle bym nie liczyła na fajerwerki ze strony podrzędnego magika z Nazaretu, który przemienił wodę w wino i jako przekąskę zaserwował ludziom ryby i suchy chleb.
Doprawdy nie ma nic w tym nadzwyczajnego i godnego uwagi, że woda znajdująca się w naczyniu stała się winem, bo nie przekłada się to w żaden sposób na umiejętność rozmnażania butelek z winem. Poza tym żaden Bóg mu nie pomoże, gdyby dziś próbował takich sztuczek, gdyż po to na każdej butelce wina nakleja się banderolę, by pieniądze z jego sprzedaży zasilały kasę państwa, a nie zostały wysikane wraz z winem w ubikacji.
Nadto wy cholerni głupcy za koronowanie ŻYDA na króla Polski, bo przecież niejaki Jezus, a tak naprawdę Jeszua był przedstawicielem tej znienawidzonej przez świat rasy należy się wam krzyż i taka kara was nie minie. Nic mi też nie wiadomo, by Żyd Jeszua był drugim Einsteinem, czy Arystotelesem, lecz jak głosi przekaz był zwyczajnym cieślą, więc jakim prawem ktoś taki miałby objąć rządy w polskim państwie. Czy my doprawdy nie mamy większych ambicji, niż ŻYD, specjalista od montowania dachów oraz od karmienia ludzi rybami i suchym chlebem stojący na czele państwa? Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że bokiem nam wyjdzie przywiązanie do sukienki klechy i pokładanie nadziei w tym, co skonał na krzyżu jak pospolity przestępca. On jedynie sprowadzi ludzi na ziemię jak posłaniec, a pamiętacie, co się robiło z posłańcami, przynoszącymi złe nowiny? Otóż zabijano ich. I tak też skończy ten, co nie potrafił ocalić samego siebie przed gniewem Poncjusza Piłata i po raz drugi zderzy się z potęgą Rzymu, tym razem ze skutkiem śmiertelnym. Wspomnicie Moje słowa, gdy zawyją syreny i zaczną bić dzwony na trwogę, informując o pustych grobach na wszystkich cmentarzach świata.
Ręczę swoją piękną i niesłychanie mądrą głową, że hinduski maharadża, po powstaniu z grobu nie pójdzie na służbę do księdza, a Palestyńczyk nie pojedna się z Żydem. To tak samo jak w tym znanym dowcipie, kiedy jakaś siostrzyczka zakonna pyta się w modlitwie Boga: Panie Boże, czy kiedykolwiek między Żydami a Palestyńczykami zapanuje pokój? A Bóg odpowiada smutnym głosem: Nie za mojej kadencji, kochane dziecko. No cóż drogi księże, taka jest gorzka prawda i tylko prawda, że Bóg nie ma mocy oddziaływania na ludzkie losy, więc po cholerę nazywać go Bogiem. To człowiek nada Żydowi Jeszua, znanemu jako Jezus z Nazaretu numer ewidencyjny, bo bez niego pozostanie bardziej martwy niż trup i pociągnie do odpowiedzialności za powołanie do życia największej bandy w dziejach świata - bandy pedofilów i głupców w sutannach.
A przy okazji uczciwie radzę w Dniu Otwarcia Grobów nie zrzucać z siebie czarnej sukienki, by ludzie wiedzieli, że mają do czynienia z bandytą i głupcem jakich mało i chwycili za broń, by wystawić rachunek za popełnione zbrodnie kościoła. Po drugie nie minie was klechy kara za wygadywanie głupot o wiecznej śmierci Hitlera oraz Stalina, ziemskich Bogów, którzy mają zapewnione miejsce w historii świata do końca trwania życia na ziemi, a nawet jeszcze dłużej.
Przyszła cesarzowa Polski Marzena Manista, kat dla głupców i zdrajców Ojczyzny
A po czesku radio to nie rozhlas?
@@JanekNa30Procent Můžeš říct i rozhlas,ale většina lidí používá slovo rádio.
Panie Januszu! Dziękujemy! 💪🏻🙌🏻
Просто супер.
*Idealny* *Hit* *Na* *Oderwanie* *Się* *Od* *Szarej* *Rzeczywistości* *Kiedy* *Wyjeżdżają* *Dzieciaki* *Na* *Wakacje* *.*
Kult, jesteście najlepsi ❤️
"Mamy troszeczkę kataru" to wisienka na torcie tego kawałka.
Pamietam wakacje pod namiotem pod koniec lat 90 i leciało to w radiu na okrągło. Auuu
gdy nie ma w domu rodziców to też się dzieje :)
jescze lepiej ;)
he he he - zgadzam się w 100% :)
dokładnie :D
Ta.. wchodzicie spasione lub pryszczate gimby w internet i wypisujecie komentarze>
I to jeszcze jak sie dzieje hoho xdd :)
Don't understand a single word, but just love it. Greetings from Serbia!
🇵🇱🇷🇸❤️
Kazik pierwszy raper Rzeczypospolitej Polskiej !!!
A nie przypadkiem Deuter?
@@zlymaciek Dziwne, że jeszcze nikt nie przyleciał tu durnie pytając "ohh ty tutaj?"
Kot Właściwy Ignoruje tego typu komenty, szkoda na nie czasu. Lepiej Kazika sobie posluchac
@@zlymaciek Co racja to racja :3
Kazik Staszewski jest ojcem chcrzestnym polskiego rapu i hip - hopu. Pozdrawiam
Sama prawda każdy chce się od czasu do czasu zresetować, a gdy ma dzieci na głowie to raczej nie wypada
Brawo Kult.Szacun. ❤❤❤❤
Kazik to Pijok jak ja! kocham go~~~~ pozdrawiam krajowych!!
*Kto* *z* *Zgromadzonych* *fanów* *każdego* *pokolenia* *w* *2024* *r* *.* *słucha* *przeboju* *KULT* *Gdy* *nie* *ma* *dzieci* *.*
Wszyscy
Kazik wiecznie żywy !!!
To się nie zestarzeje! 😅😅😅😅😍
Po 25 latach dopiero oglądam teledysk XD pierwsza myśl że to jest nagrane jak czołówka świat według kiepskich
Kto w 2024 ?
Co za pytanie. Wszyscy oczywiście.
Mua xDD
@@chubka123 ja też
na przykład ja
Oczywista oczywistość!@@pirireis6419
Zabawne. Jak ta piosenka powstała, to tak jakby mnie dotyczyła. I teraz znowu mnie dotyczy. A Kult cały ten czas jest.
pamiętam te czasy jak w podstawówce w latach 90' pozdrawialiśmy się gestem papieskim jak 'w Kulcie" 0:56
Tak bylo nawet w liceum 🤣
Ten kawałek jest kultowy !
Klasyka...Ale subek musi być
Piosenka ponadczasowa ponieważ ludzie w niektórych aspektach się nie zmieniają
Zawsze najlepsi !
Zobaczyłem ten teledysk pierwszy raz w życiu a dzieciństwo spędziłem 500m od miejsca którym tańczyli jak dzieci wysłali....
Bywam tam regularnie bo Babcia mieszka :-)
Bardzo miłe uczucie :-)
A gdzie to konkretnie jest, ulica, Warszawa?
Wyjechali na urlopy wszyscy nasi przełożeni gdy nie ma szefa to jesteśmy odprężeni
No,po prostu KAZIK!!!
Kiedyś to były teledyski! :O
super wakacyjny kawałek.
OMG,this is amazing. Real music,i love that. Greetings from a Brazilian fan :D
WEEKEND 😀😀😀
Nós temos muito da música boa :P
Całkowicie zgadzam się, przyjacielu :D
Finally, Polish music gets some cheers from global fans. Not like the american pop. Thanks :)
And, greetings from Poland. :D
thanks :)
wydaje mi się, że nawiązuje tym ruchem rąk do papieża pozdrawiającego ludzi
Oj, prawda, jesteśmy niegrzeczni, jak cholera...;)
Ja tam mogę być niegrzeczny codziennie, dzieci dawno wyjechały ...:)
Czy miewasz troszeczkę kataru? (jeśli wiesz, o czym ja mówię...) :)
Marta Onopowicz no nie .... nie mam :)
Oj nieprawda!!! jesteśmy grzeczni.....
kiedy śpimy :D
I kiedy jeść nie wołamy :)
jakie to prawdziwe, chyba każdy dzieciak to słyszał :)
GDY NIE MA DZIECI W DOMU TO JESTEŚMY NIEGRZECZNI !
Dzisiaj zacząłem to nucić, a ostatni raz kiedy to słyszałem to hoho... Mózg się stęsknił za starym hiciorem :D
Znam to uczucie :D Mimo,że należe do Gimbów to jednak od małego "duszono" mnie taką muzyką,za co dziękuję rodzicom :D Sam to dziś nuciłem,więc wróciłem :)
Piosenka mojego dzieciństwa.
KAZIU ZYJ STO LAT I WIECEJ!!!
Ja uwielbiam początek, pan z konkursu chopinskiego i dalej reszta nagrania lecie, pan w żółtej koszulce Jaś Fasola, cudny
Ahh.... klasyki nie umrą
Piosenka - pieśń pokolenia właściwie - klasyka kultowa. Klip (kurcze, aż mi głupio, ale nie znałem wcześniej), nie odbiega kultowością od wersji dźwiękowej - kiedyś potrafili nakręcić zajebiście fajny, sympatyczny i dowcipny zarazem teledysk bez użycia kosmicznej aparatury komputerowej.... Wierzyć się nie chce!
No i last but not least - otwieram szerzej oczy i widzę Katarzynę Kwiatkowską - chyba w jednej z pierwszych swoich głównych ról (a może ról w ogóle?). Kultowe odkrycie :)
GENIAL! Absolutly GENIAL! :D Respect from Italy!
Aż Mnie trzęsie, jak głupcy w sutannach głoszą, że Bóg jest wszechmogący, a nie trochę mogący. I tak Bóg Stwórca doskonale zaprogramował świat, że wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku. Ludzie się wzajemnie miłują i są dla siebie jak siostry i bracia. Niemiec miłuje Polaka, a Polak miłuje Niemca, a wszyscy Niemcy oraz Polacy miłują gorąco Żydów. Bóg nie tylko jest doskonałym programistą, lecz także naukowcem doskonałym i aż dziw bierze, że jeszcze nie dostał Nobla. Bo na przykład nasza wielka rodaczka Maria Curie Skłodowska jest dwukrotną lauratką tej prestiżowej nagrody, a Bóg czym może człowieka zaskoczyć?
JA twierdzę, że niczym. Kiedy jakiś tam Bóg umyślił sobie, że zmieni wystrój ziemi i pogrzebie stary świat, walnął wtedy w nią kometą grzebiąc dinozaury, to po tym zdarzeniu człowiek natyka się co jakiś czas, na prawie nienaruszony szkielet tych pradawnych smoków. Natomiast jak wkurzony człowiek walnął "Małym chłopcem" w Hiroszimę to nie było, co zbierać, a ludzie poprostu rozpłynęli się w powietrzu. Nawet mokra plama nie pozostała z człowieka, dosłownie tak, jakby go nigdy nie było. Aż strach się bać, co to będzie, kiedy ktoś naciśnie przycisk atomowy i czy JA chociaż wtedy zdążę wypić do końca kawę, zanim cały świat obróci się w pył. W tym miejscu nie pozostaje Mi nic innego jak powiedzieć: Z CZYM DO LUDZI, BOŻE, TAK MAŁO MOGĄCY?
Drogi klecho, a może synowi bożemu Jezusowi Chrystusowi pójdzie lepiej? Akurat! Jeśli ktoś umarł jako mężczyzna, to na sto procent nie wyjdzie z grobu jako kobieta. Jeśli ktoś umarł niemowlęciem płci żeńskiej nie stanie ponownie na ziemi jako trzydziestoletni mężczyzna i nie pójdzie od razu do pracy w fabryce zbrojeniowej. Jeśli ktoś umarł jako biały człowiek nie przeistoczy się w Murzyna, jeśli umarł Murzyn to tam w Zaświatach nie zbieleje. Oficer SS nie stanie się po śmierci gospodynią domową, a Hitler panienką z dobrego domu. Jeśli ktoś umarł jako ostatni głupiec zdecydowanie po śmierci nie stanie się geniuszem. Jeśli ktoś umarł analfabetą, to nie jest pisany mu Nobel z literatury. Jeśli mężczyzna miał między nogami korzeń w rozmiarze XS, to żaden Bóg mu nie pomoże i nie sprawi, by jego rozporek pękał w szwach. Jeśli kobieta została obdarzona przez naturę skromnymi piersiami, to jedynie cudowne dłonie chirurga mogą zmienić ją w Pamelę Anderson. Drogi księże, jeśli Jezus sprawił, że człowiekowi odrosło ucho, to zapewne nie było to ucho nietoperza, lecz ludzkie. Kiedy rzecz by dotyczyła Jerzego Urbana, znanego z dużych i odstających uszu, to nie liczyłabym na cud, że nagle wypięknieje i stanie się drugim Rudolfem Valentino. JA w ogóle bym nie liczyła na fajerwerki ze strony podrzędnego magika z Nazaretu, który przemienił wodę w wino i jako przekąskę zaserwował ludziom ryby i suchy chleb.
Doprawdy nie ma nic w tym nadzwyczajnego i godnego uwagi, że woda znajdująca się w naczyniu stała się winem, bo nie przekłada się to w żaden sposób na umiejętność rozmnażania butelek z winem. Poza tym żaden Bóg mu nie pomoże, gdyby dziś próbował takich sztuczek, gdyż po to na każdej butelce wina nakleja się banderolę, by pieniądze z jego sprzedaży zasilały kasę państwa, a nie zostały wysikane wraz z winem w ubikacji.
Nadto wy cholerni głupcy za koronowanie ŻYDA na króla Polski, bo przecież niejaki Jezus, a tak naprawdę Jeszua był przedstawicielem tej znienawidzonej przez świat rasy należy się wam krzyż i taka kara was nie minie. Nic mi też nie wiadomo, by Żyd Jeszua był drugim Einsteinem, czy Arystotelesem, lecz jak głosi przekaz był zwyczajnym cieślą, więc jakim prawem ktoś taki miałby objąć rządy w polskim państwie. Czy my doprawdy nie mamy większych ambicji, niż ŻYD, specjalista od montowania dachów oraz od karmienia ludzi rybami i suchym chlebem stojący na czele państwa? Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że bokiem nam wyjdzie przywiązanie do sukienki klechy i pokładanie nadziei w tym, co skonał na krzyżu jak pospolity przestępca. On jedynie sprowadzi ludzi na ziemię jak posłaniec, a pamiętacie, co się robiło z posłańcami, przynoszącymi złe nowiny? Otóż zabijano ich. I tak też skończy ten, co nie potrafił ocalić samego siebie przed gniewem Poncjusza Piłata i po raz drugi zderzy się z potęgą Rzymu, tym razem ze skutkiem śmiertelnym. Wspomnicie Moje słowa, gdy zawyją syreny i zaczną bić dzwony na trwogę, informując o pustych grobach na wszystkich cmentarzach świata.
Ręczę swoją piękną i niesłychanie mądrą głową, że hinduski maharadża, po powstaniu z grobu nie pójdzie na służbę do księdza, a Palestyńczyk nie pojedna się z Żydem. To tak samo jak w tym znanym dowcipie, kiedy jakaś siostrzyczka zakonna pyta się w modlitwie Boga: Panie Boże, czy kiedykolwiek między Żydami a Palestyńczykami zapanuje pokój? A Bóg odpowiada smutnym głosem: Nie za mojej kadencji, kochane dziecko. No cóż drogi księże, taka jest gorzka prawda i tylko prawda, że Bóg nie ma mocy oddziaływania na ludzkie losy, więc po cholerę nazywać go Bogiem. To człowiek nada Żydowi Jeszua, znanemu jako Jezus z Nazaretu numer ewidencyjny, bo bez niego pozostanie bardziej martwy niż trup i pociągnie do odpowiedzialności za powołanie do życia największej bandy w dziejach świata - bandy pedofilów i głupców w sutannach.
A przy okazji uczciwie radzę w Dniu Otwarcia Grobów nie zrzucać z siebie czarnej sukienki, by ludzie wiedzieli, że mają do czynienia z bandytą i głupcem jakich mało i chwycili za broń, by wystawić rachunek za popełnione zbrodnie kościoła. Po drugie nie minie was klechy kara za wygadywanie głupot o wiecznej śmierci Hitlera oraz Stalina, ziemskich Bogów, którzy mają zapewnione miejsce w historii świata do końca trwania życia na ziemi, a nawet jeszcze dłużej.
Przyszła cesarzowa Polski Marzena Manista, kat dla głupców i zdrajców Ojczyzny
ahhhhh...dzieciństwooo :) dyskoteki w podstawówce :)
Ale to jest zajebiste...
WOOOO TA MUZA prubuje sze uczycz to na gitarze
Chwała ci piosenki z lat 90!
Mam 13 lat a i tak nienawidzę tych dzisiejszych Popków, Gangów Albanii, i tych Gimbusów.
Sobek Kotełowski wow sobek ty tutaj xd
Piona, ja też
Nareszcie ktoś z moim gustem ✋
Piątka! 2004 Czy 2003?
Mam 40 lat + i super, jak czytam takie komenty, jak Twój Sobek (Y) :) (ale jako zgred oczywiście się trochę pomądrzę: Chwała wam, nie ci ;) )
dołączam do grona tych ktorzy po latach słuchania pierwzy raz widzą teledysk kurde bele! jeśli wiesz o czym ja mówie....
Kto pamięta jeszcze taki zespół jak KULT? Kto by w ogole chciał ich płytę kupić?😉
ja bo to Piosika z dzieciństwa
Ja mam już płytę i się cieszę
Ja bym chcial ;)
Ten cham sławek nadaje się tylko do tarcia chrzanu
Dzisiejsza mlodzież na pewno nic nie wie o Kaziku. Ale za to o didzejach cieciach wszystko
Extra najlepsza piosenka Kult-u!!!
Love that, greetings from Turkey
yummy turkey🦃🦃🦃🦃🦃🦃🦃🦃🦃
@@JanekNa30Procent u must be fun at parties
@@emirhanpakyardm9142 I dont care about parties
Kurde bele słucham zawsze kiedy dom stoi zupełnie pusty nocą zanim wyruszę w trasę dobrze znaną od jednego baru do baru.
I don't understand polish but I like the sound of it 😊
One bottle, second bottle and a third, man packs, flies away
The house is completely empty at night junk is getting dust
We return tumbling after a lap in the morning
Looks like we won't be able to make it up the staris on foot
Chorus:
All our proteges went on vacation
When there are no children at home - we get naughty
All our proteges went on vacation
When there are no children at home - we get naughty
A route very well known from one bar to a bar
Recognize these or those, and we have a little bit of hay
If you know what I'm talking about. However, in the morning
Looking dully I tilt the last glass without gas, hee
Chorus
A few more days and nights, and everything will return to normal
We will be organized and serious, combed and cautious
However, today and tomorrow, the day after tomorrow and the day after the day after tomorrow
Let us, dear night, wipe life's nose
Chorus x2
+Mateusz Pliszka thx mate :)
I forgot. The translation isn't mine it's from tekstowo.pl :)
+Maloki Revenge Na pewno człowiek z zagranicy to zrozumie
:D
To ty chyba dobrze przetłumaczonego tekstu nie widziałeś.
Wielki szacun dla Panicza Kazia
Słucham tego już 9 lat i pierwszy raz widzę teledysk
KULTowa muzyka
Ulubiona piosenka nauczycieli: wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni, kiedy nie ma w szkole dzieci, możemy być niegrzeczni.
Uwielbiam ten utwór.
Odpowiedni do mojego charakteru !!!😂😂🤣🤣🤣🌹💐🥰
I don't know what he's saying but I love this song
One bottle, second bottle and a third, man packs, flies away
The house is completely empty at night junk is getting dust
We return tumbling after a lap in the morning
Looks like we won't be able to make it up the staris on foot
Chorus:
All our proteges went on vacation
When there are no children at home - we get naughty
All our proteges went on vacation
When there are no children at home - we get naughty
A route very well known from one bar to a bar
Recognize these or those, and we have a little bit of hay
If you know what I'm talking about. However, in the morning
Looking dully I tilt the last glass without gas, hee
Chorus
A few more days and nights, and everything will return to normal
We will be organized and serious, combed and cautious
However, today and tomorrow, the day after tomorrow and the day after the day after tomorrow
Let us, dear night, wipe life's nose
Chorus x2
www.tekstowo.pl/piosenka,kult,gdy_nie_ma_dzieci.html
Ina FK 3szxddosl
Burning chains
if your children is out at home you is rude
Dzisiaj na koncert! Przez moje dzieciństwo tata mi piosenki Kultu wiecznie puszczał, aż Wkoncu dziś na koncert 😜👍🏻👍🏻
Jutro idę kupić płytę, choć nie wiem, czy jeszcze dostanę przy obecnym zainteresowaniu :)
Jak to nasze może być fajno=dobre dziękuję Darek
bardzo mi dzisiaj ta piosenka podchodzi
AAAAAAAA!!!! nie mam dzieciaka dzisiaj w domu
A najśmieszniejsze jest,że to prawda...coś takiego przeżywałem w pracym
Dobry Kawałek na koncertach się sprawdza:)
Ta twoja nazwa
No chyba, że ma się 13 lat i jest się najmłodszym na koncercie
jedna flaszka, druga flaszka i też trzecia kurde bele leci :) nieśmiertelny kawałek !