ROZMINOWANIE
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 1 ต.ค. 2024
- Zanim jeszcze zakończyła się II Wojna Światowa, polscy saperzy ruszyli do rozminowania kraju. Akcja trwała jedenaście lat i przyniosła śmierć setkom saperów. Równolegle z rozminowaniem, prowadzono akcję oczyszczania Polski z niewypałów i niewybuchów. Ta akcja trwa po dziś dzień i nic nie zapowiada że szybko się skończy...
Mój staruszek, rocznik 46 opowiadał, że niewielu miał kolegów z kompletem palców, a i kilku takich co łokciem dupę podcierali. okolice Mławy. Pozdrawiam.
Pamiętam jak jeszcze w podstawówce (lata 70-te XX wieku) uczulano dzieciaki (czyli mnie wtedy) na niewypały z wojny.
następną grupą min ,były nie wykrywalne dla typowych detektorów ,miny porcelanowe ,szklane i ebonitowe , Niemcy pod koniec wojny używali ich na froncie w wielu miejscach , mój tata saper w latach 1950 -1953 , na pomorzu , rozminowywał miedzy innymi podejścia do Wału Pomorskiego ,Tego typu min było tysiące ,na plażach Kołobrzegu, Trzebiatowa i innych ...zginęło kilkuset polskich saperów ,wiele min było nie rozbieralnych .... miały podwójne zapalniki ,na wierzchu i pod spodem , ale o tym dowidzieli się tylko ci co przeżyli takie rozminowanie..Natomiast miny pułapki były wtedy wszędzie, ....w jednym z domów na pomorzu , w szafce z garnkami był ładunek i w czasie otwarcia szafki uzbrajał się zerwana linką i.....2 saperów nie żyło.Takich pułapek było wszędzie pełno ,podwórka były"wybrukowane " minami p.panc, a wejścia do pomieszczeń gospodarczych minami pułapkami ....ginęli cywile i saperzy.....Pozdrawiam p.Olafie .
Więcej proszę bardzo ciekawy temat. Warto rozmawiać jakie pamiątki nasze kochane prusaki czy Szwaby zostawili dla nas?!.
@@konradszymanski627 najprostszą wybuchową pułapką był zwykły granat, z wyjętą zawleczką i umiejscowiony tak, że "łyżka " zapalnika była zablokowana np. przez jakiś przedmiot ,który zasłaniał ów granat...ruszyłeś i po chłopie.
Mądrego to i miło posłuchać ^^ wszystkiego dobrego:)
nie wiem ile w tym prawdy ale prócz granatów w garnku były jeszcze w stodołach zakopywane przeciwpiechotne niespodzianki.
Ile tego zakopali kolo dróg, tysiace.
Slużylem w saperach, jak zakładaliśmy pole minowe to na okolo 40 min - dwie miny ustawiane były na tzw nieusuwalność. Taka mina miala drugie gniazdo z boku na dodatkowy zapalnik. Rozminowujący usuwal główny zapalnik i wyciągal "rozbrojoną" minę powodując wybuch.
Znakiem tego masz na sumieniu kilku innych saperów!
@@wojciechbarbapapa5734 Dobre:). Jeszcze większą zbrodnię popełniłem na egzaminie z min pułapek. Podłożylem ukryty ładunek pod siekierą. Przecież moglo trafić na jakiegoś Bogu winnego drwala. Ale egzamin zdalem.
Wracając do tematu: służyłem w czasie pokoju i używaliśmy min i ładunków ćwiczebnych.
Ale jaki w tym sens? Już w czasie II Wojny Światowej Niemcy doszli do wniosku, że miny niedające się bezpiecznie wyciągnąć z ziemi są bez sensu, bo później często sami je podkładający muszą się z taką pułapką męczyć. A nie chodziło o jakieś samoróbki, tylko opracowane w ośrodkach badawczych specjalne miny nierozbrajalne - doszli do wniosku, że to ślepa uliczka i zarzucili projekt.
@@mwitbrot podczas egzaminów używa się ładunków dymnych a nie wybuchowych, po egzaminach zabiera się z poligonu wszystko co do ostatniej łuski, on pierdoli i tyle, miny na nieusuwalność można zakładać tylko wtedy kiedy jest ich sporo w zapasie, w innym wypadku jest to marnotrawstwo, rzadko się to robi gdyż zazwyczaj trzeba to minowe pole później usuwać, za zniszczenie siekiery kapral dałby jemu po mordzie a szef kompanii obciążył przy żołdzie, po za tym od 50 lat miny kompletnie nieusuwalne są rozrzucane przez transportery lub śmigłowce na sporym terenie za jednym razem, nikt teraz nie wysyła kompanii czy plutonu saperów do zakładania pól minowych, to zajmuje kupę czasu, a usuwanie robi się solidnym trałem lub wydłużonym ładunkiem wybuchowym a nie rękoma sapera! w naszych czasach prymitywne ładunki są zakładane przez zwykłych niewyszkolonych imbecyli i detonowane z odległości kilkuset metrów, do tego wystarczy saletra, cukier, kamienie, śruby, szkło, 200-500 m kabla, akumulator-a potem polska prasa podaje jak to nasi żołnierze "na misji" zostali "zaatakowani" :)
@@poprostu09 czyli nigdy nie używałeś materiałów wybuchowych i żadnej miny nigdy nie ustawiłeś a jedynie pozorowane, ćwiczebne, atrapy, makietki, kartoniki, duperele!
Parafrazując skecz Smolenia i Laskowika, granat zaczepny służy do rozpoznania przed kim się mamy bronić - domyślam się że po przekleństwach i jękach:)
Jak zawsze suuuuper odcinek. Pamiętam jak z rodzicami jeździłem na zakładowe wycieczki na grzyby. I w lesie były poukładane w piękne , nie wiem jak to nazwać , równe , na jakieś 1,5m.sterty (czworoboki ?) granaty moździerzowe. Na pewno było ich kilka. Rodzice ostro mnie uświadomili bym się do tego nie zbliżał i pewnie dlatego to pamiętam. Ale gdzie to było to ni chu chu.
yhym po zgłoszeniu policja przyjeżdża zabezpiecza teren a w gratisie macie trzepanie domu, i to nie tylko pod kątem rzeczy militarnych... wiem bo dawniej poszukiwałem różnych przedmiotów z wykrywaczem, głównie monety ale znajdywało się tez i grubsze fanty
Takie nasze te państwo policyjne, ale przynajmniej nie ma zamachów.
P. Olafie nie wal tą sztychówą tak zamaszyście, bo kto nam będzie firmy robił i wiedzą dzielił.pozdrawiam
Moja ulubiona tematyka w końcu z twoim udziałem 😍 idealnie przed snem. Zabieram sie do oglądania ❤❤❤
O proszę, nareszcie kanał z wykopkami na którym można usłyszeć masę historii, nie tylko na temat tego jednego konkretnego znaleziska. Bardzo mie sie podoba :)
Super robotę robisz :) niestety mamy wielu imbecyli, którzy próbują otworzyć pocisk przy pomocy szlifierki, I tu niestety są ofiary. Może dotrzesz do nich czego sobie i im zyczę:)
Panie Olafie 80procent policjantów nie ma pojęcia 😮 co to jest ten NIEWYBUCH 😁
Panie Olafie jest Pan Mistrzem. Czekam z niecierpliwością 😉. Pozdrawiam serdecznie Pana Panie Olafie oraz wszystkich oglądających kanał. Wszystkiego dobrego życzę 👍
Jak Olaf woła „chodźcie, chodźcie” to tez tak macie, że idziecie? :D
Pozdrawiam!
Bardzo dobrze, że poruszył Pan ten temat, niestety wielu poszukiwaczy pozostawia takie znaleziska bez zgłoszenia i w dodatku wykopane. Sam kiedyś znalazłem kilkadziesiąt lat temu kilkanaście wykopanych i ułożonych w kupkę pocisków (nawet były jeszcze w dobrym stanie), oczywiście wezwałem Policję. Strach pomyśleć co by było gdyby jakieś dzieciaki zaczęły się tym bawić, albo wrzuciły do ogniska.
Panie Olafie,robi Pan najlepszą robotę w tej materii. Z szacunkiem Makie£ z Milicza
Ojciec mój [spod Jasłagdzie front stał pół roku}mówił ze po wybuchu miny potrafił rozpoznać jaka i czy komuś nogę urwało .Ludzie sami rozminowywali własne pola ija jeszcze w l.60 tych idąc ze szkoły w Gliniku Polskim słyszałem jak koledzy mówili [zima mróz]"oho Smrozowski trotylem pali pod kuchnią ' zkomina szły czarne dymy hej.
bo się wtedy paliło
oj takkk to jest problem. Witam pięknie. Pamiętam jak to było na Helu w latach 70-90 jak tam mieszkałem. Takie rodzynki od szkolnego pancernika były i to nie mało już nie wspomnę o mniejszych. Wojskowi mieli co robić. Świetny program jak zawsze świetnie się to ogląda nie sztywno ale profesjonalnie i wiedza. Myślę, że o to chodzi - pozdrawiam serdecznie Olafa
sam osobiście widziałem obrażenia dzieciaka po wybuchu urwane ... itd, jeszcze raz super, że o tym zrobiłeś film
Obyś miał jak najwięcej zdrowia na nagrywanie materiałów. Jesteś niesamowicie charakterną postacią i dobrze się Ciebie słucha 👍
W 2018 we wrześniu w okolicach ruin batoplot znalazłem pocisk prawdopodobnie ok 105mm. Zadzwoniłem na 112 i dostałem zjeby żeby dzwonić na policję, zadzwoniłem na policję i usłyszałem że na pewno chodziłem z wykrywaczem i szukałem, kopałem itp. Pocisk sobie leżał tak po prostu na ściółce. Usłyszałem też że takie rzeczy leżą od 60 lat i nikomu się jeszcze nic nie stało i że patrol podjedzie jak wrócą z Pucka bo mają zatrzymanie. Od ok 12 do ok 14 czekałem a w międzyczasie koło znaleziska kręciło się trochę turystów w tym oczywiście rodzinki z dziećmi. W końcu stwierdziłem że wracam do ośrodka bo i tak żona mylą na mnie wkur. Cała akcja się skończyła tak że ok 21 policja mnie zgarnęła żeby pokazać co i jak oczywiście oskarżając o szukanie takich wrażenie. Jak dojechaliśmy na miejsce to za pomoc kijów z lasu i taśmy oznaczyli teren i pojechali mówiąc że saperzy mają 24h na podjęcie... Tak to powinno wyglądać?
NO DOBRZE ALE KTOS KTO CHODZI Z WYKRYWACZEM PO LESIE NIE ZADZWONI NA POLICJE BO BEDZIE SIE BAL KONSEKWENCJI
Siemka Pany . Pozdrowienia z lubska
Dziękujemy za wkład w bezpieczeństwo! Jak zwykle bardzo profesjonalnie i merytorycznie. Pozdrawiam
Pan Olaf to jednak fachman- kawał bryły z metalem wykopie i już wie co to- i przeważnie się nie myli☺szacunek i pozdrowienia🙂
A może tak zamiast kopnąć puszkę po piwie którą jakiś idiota, brudas wyrzucił w lesie taki gość z wykrywaczem zabrałby że sobą sprzątając las.
Może pytanie laika, ale czy takie kopanie łopatą i też przypadkowe walnięcie w taki obiekt nie może spowodować detonacji ? Pytanie jak to wygląda ze strony poszukiwacza? Wiadomo zapalnik już stary albo go nie ma, ale jak to ocenia ktoś kto wbija łopatę ?
Pozdrawiam Cię serdecznie Olaf
Nie mogę się doczekać filmu
Super!!Bo Olaf jest najlepszepszejszy😃
a co do mozdziezy to nawet nie bede nic muwił sapezy srali w gacie a my polili to w ognisku rzucali o skały to huja wybucha tylko trotyl dobry haha
Farciarz jesteś, że trafiłeś na te w stanie magazynowym. A co do palenia w ognisku to chyba że byłeś jakieś 200 od niego. Albo opalaliście samą skorupę. Jednym słowem nie wiesz jak potrafi jebnąć taki granat możdzierzowy. Haha
Super odcinek, dużo rzeczy wychodzi w trakcie budowy nowych apartamentowców- co najgorsze to nie zawsze ekipa budowlana zgłasza - bo to przestuj, a potem jeszcze ktoś wymyśli by dokładnie sprawdzić teren pod budowę pod kątem zagrożenia - dodatkowe koszty i kolejna strata czasu, bywają przypadki że wywalają do kontenera na śmieci.
do kontenera to jedno czasem wpadaj na pomysł zamurowania tego w ścianie/fundamencie. Ale to bardziej na jakiś prowincjach niż na budowie apartamentowca w mieście.
U mnie tez poczas zabezpieczania przeciwwilgociowego fundamentow w "bloku" z 1936 roku tez natrafiono na 500 kg. babe lotnicza. Albo z 1939 albo z czasow Powstania Warszawskiego.
Znajomy, ktory ma firme budowlano- transportowa opowiada, ze w Warszawie ciagle natrafiaja na takie "niespodzianki" podczas wykopow pod instalacje.
Dziękuję Olaf. Dużo się nauczyłem. Super film. Pozdrawiam.
Skąd Pan bierze dokładne informacje o ruchach wojsk stratach czy tym podobnych informacji o 2 Wojnie światowej?
Mój Ojciec znał człowieka który wytapiał trotyl z niewybuchów w bloku, kiedyś podczas takiego wytapiania poszedł do łazienki i to uratowało mu życie bo w tym momencie wywaliło ścianę w bloku.
Pozdrawiam Pana serdecznie. Super film czekam z niecierpliwością na następny.
Idealny odcinek na dzień dziecka. A czyszczenia jeszcze sporo. Pozdrowienia dla Ciebie Olaf z Mazur,👍👍
Pozdrawiam z Torunia!!!
Też pozdrawiam z Mazur. Z Kętrzyna.
Hmmm Olaf przyznaj się, aby nakręcić ten materiał wyzbyłeś się wszystkich fantów zbieranych od roku?!?😉 Świetny materiał, a zagrożenie jak widać w dalszym ciągu realne, niestety większość ludzi ma nader durne pomysły i widząc ten szmelc budzi się w nich dusza naukowca i empirycznie oraz organoleptycznie testują odwieczne pytanie wyj 🤬 czy nie wyj 🤬?!?
Super materiał. Moim zdaniem genialne uzupełnienie materiałów IrytujacyHistoryk - Niewybuchy oraz Uwaga miny. Super robota !! Pozdro.
Smutni panowie nigdy nie są zadowoleni jak muszą przyjechac ....czesto pretensje maja....
2019r Rudy Raciborskie trzech saperów zginęło podczas przenoszenia/rozbrajania pocisku artyleryjskiego
Dwa duchy Saperów zamienione w motyle tańczą nad niewybuchami ... Pozdrawiam MM Nadarzyn
Brakuje jedynie wystawienia faktury na Republikę Federalną Niemiec.
Szkoda tego pocisku od Panzerschrecka bo po wyczyszczeni byłby ładny do kolekcji. Może , któryś z tych saperów jest myślący i go zachowa po dezaktywacji. Ale to raczej wątpliwe - na kupę i wypierdolą w powietrze.
Saperzy Patroli Saperskich nie rozbrajają przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych tylko nie niszczą. Pozdrawiam.
@@MrCykus No właśnie. Niszczą to co można by odratować.
liczne budowy we Wrocławiu: w mediach się wspomina tylko o półtonowych bombach, cała reszta to drobnica, którą miasto jest nadal dosłownie naszpikowane. Podejrzewam że wielu takich niespodzianek nikt nie zgłasza, bo trzeba by wstrzymać różne roboty do czasu przyjazdu specjalistów
Witam! Zapomniał Pan wspomnieć o sowieckich minach, których mogła być porównywalna ilość (nie jestem pewien?). U mnie był mag. tranzytowy amo. +oflag aliantów (guziki). Normalny las, tylko trochę dziurawy... Saperska robota na pół roku, bo Iwan zjebał sprawę utylizujac. Grzybiarze nie ryją w ziemi i zagrożenia brak. Stan magazynowy bez zapalników, ale kilka lat temu goscilismy "gościliśmy" biznesmenów z wrocka. "BAWILI" się p.panc kumulacyjnymi z zapalnikiem dennym (75-76,2mm?) w Stalowej łusce. Na giełdę...
Z chłopaków nie było co zbierać. Młotek przeleciał 200m ryjąc ślad na drzewach...
PZDR!
Więcej taki opowieść proszę dla ostrzeżenia, chodzi tubylców co są Rambo.
zachód od zawsze jest naszym przyjacielem ...ale Polak nie umie tego zauważyć i dalej sie do nich pcha
Czekam z niecierpliwością! Będzie o akcji rozminowania Polski po 1944?
Będzie o rozminowaniu i o oczyszczaniu...
U nas w lesie koło Koła wielkopolskie dokładnie Kolonia czołowo znajdowali ludzie amunicje artyleryjską.
Witam 👋 Ale te uderzenia szpadla 3:28 łoooj to takie mocne "mam nadzieje że nie żadna bomba" a tu masz😱 Szacunek i pozdrawiam, oby jak naj mniej urwiłapek😊
Ja w poniedziałek nabroiłem i również przyjechał patrol rozminowywania pozdrawiam.
Mòj Tato Ś.P...opowiadał...jak p/lotki...wrzucali do ogniska...🤨
Najlepsze idee mają...dzieci 😢
Nie raz się zastanawiałem, czy nie boi się Pan, że przy kolejnym wbiciu saperki nie trafi Pan na spłonkę jakiegoś naboju czy pocisku, albo na zapalnik miny. Ryzyko... zawodowe?
Czego się nie robi dla widzów. :)
@@marcelkruk387 90% nie zadziała już nigdy, ale pozostaje te ok.10% .....
Stuknięcie w spłonkę łopatą w 100% sprawny nabój na 90% nie spowoduje wybuchu. Naprawdę trzeba użyć sporej siły do zbicia spłonki. Mówimy tutaj o sprawnym naboju. Te z ziemi to nie mają już wielkich szans na zapłon;-) ale lepiej dmuchać na zimne
@@Pozioma921993 Ja jestem w tych sprawach amatorem. Dlatego pytam. Dzięki za odpowiedź.
Pozdrowionka z warminskiego Panie Olafie ..
Mega materiał 👍🏿 Wiedza niesamowita. Czekam na nowy film.
Pozdrawiam
ja woziłem nie wybuchy bisem w workach po ziemniakach i jakos nic nie wybuchło chcesz olaf zaprowadzee cie w taki las ze znajdziesz wiecej bez wykrywacza na pol szpadla nie potrzebny wykrywaczjest tego od uja
Mój dziadek był saperem w latach 50 i m in rozminowywał Wilczy Szaniec. Mówił m in, że raz się cofnął na polu minowym i stanął na skaczącą minę.
A jak się to ma do naszego morza? Są takie ilości że nie powinniśmy jeść dorsza kupowanego z Uniescia
Najgorszy jest mazut ale i broń chemiczna...
Historia autentyczna:
17 lat temu w pewnej szkole podstawowej była akcja zbierania złomu, pewien chłopak przyniósł niewypał dyrektor zapytał się skąd to ma i on powiedział, że ojciec na tym kosę klepał.
I tak jak mi koledzy opowiadali oni w młodości (20 - 25 lat temu) jako amunicji do procy używali śrutu ze szrapnela
Tanio jest do sprzedania nowka scigacz, bo matka stracila na nim syna ... model 2022 stan igla za 100 zł :P
"Granat po to bo sprawiedliwość musi być po naszej stronie " babka Pawlakowa
kopiąc ziemię na podwórku pod kostkę w miejscu starej stodoly wykopaliśmy granat szyszkę i został zakopany w innym miejscu a ojciec za młodu uprawiając pole znalazł pocisk artyleryjski i niewiedzac co z nim zrobić zalał go betonem w fundamentach szopki co z nim będzie dalej niewiadomo.
Policja może pomylić granatnik ppanc z kolumną głośnikową. Niewiarygodne? 😂😂😂
zawsze mi się nasuwa pytanie, czy takie niefrasobliwe jebnięcie szpadlem o glebę po sygnale z detektora nie będzie ostatnim...
W 2019 roku wypadek w Kuźni Raciborskiej. Saper który przeżył jest teraz podopiecznym Fundacji "Salut".
Jeszcze wcześniej poznałem sapera który był na Bałkanach, podczas rozminowywania nastąpił wybuch i nie miny tylko cały teren wielkości boiska piłkarskiego wyleciał w powietrze. Pozdrawiam.
Czytałem o podobnym wypadku, który wydarzył się po II Wojnie Światowej, podczas rozminowania okolic przełęczy dukielskiej, było to chyba w Hucie Polańskiej. Saper podczas rozminowania zdetonował całe przeciwpancerne pole minowe.
@@beskidnik2812 to w sumie dobrze ze poszło łańchowo ...
W kuźni raciborskiej był pożar w 1991 roku bodajże … jest gdzieś filmik z tego ogromnego pożaru na którym słychać co chwile wybuchy i strzały … wiec ogrom musiał tam tego leżeć do lat 90 🤯
Olaf przypomina mi postać z filmu " Kingsajz " brakuje, tylko czerwonej czapeczki 😉 .
Ważny temat , fajno że pokazałeś skale problemu.
znaleźliśmy kiedyś niewybuch pełen trotylu w okolicznym lesie. rzuciliśmy go w okoliczne bagno
Robisz kawał dobrej roboty. Zarówno w terenie, jak i na TH-cam.
Mój ojciec z kolegami za dzieciaka mieli zwyczaj rozbierać naboje (głównie karabinowe) i podpalać proch. Pewnego dnia jeden z kolegów postanowił jednak wrzucić granat moździerzowy do ogniska. Jak się można domyślić zginął. Nie bawcie się amunicją xD.
Pouczający odcinek jak się zachować jak zobaczymy w lesie niewybuch z czasów II wojny światowej lub z okresu I wojny światowej i Kampanii Wrześniowej 1939r.
Czy słowo łomot jest zakazane. Czy jest to autocenzura? Czy spuszczanie Amerykanom łomotu może stanowić problem na YT?
Słońsk pow. Sulęciński gdzie znajdowała się Niemiecka fabryka amunicji zlokalizowane w lesie,obecnie cały las usłany jest tysiącami niewypałów od małych po duże bomby i pociski artyleryjskimi... Nikt się tym nie interesuje.. pozdrawiam
W 95/97 roku odbywałem zasadniczą w jednostce wojskowej w zlokalizowanej w byłej "luftmunie" na Osowej Górze, kiedyś w ramach ćwiczeń okopywaliśmy się, do leżącej ok, do klęczącej też, gdy zaczęliśmy pogłębiać do pozycji stojącej, to wyszły pociski moździerzowe i amunicja przeciwlotnicza, Padł rozkaz zakopać i spierdzielać, teraz teren jest oczyszczony, choć pocisków karabinowych czy tam innych małych rzeczy to jest jeszcze masa.
proch makaronowy trotyl czego dusza zapragnie
Ja chyba Olaf pozostanę widzem jakoś nie chce mi się podcierać dupy łokciem pozdro 😀👍
Panie Olaf 👍👏👏👏 ja z 61 r a z historii 3 , a za Twoja robotę się człowiek uczy i dobrze ze to pot a nie krew , pełny szacunek P. Olaf 👍
dużo przydatnej wiedzy 👍 dzięki Panie Olafie🖐️😁i pozdrawiam z gór Świętokrzyskich
W tych grupach rekonstruktorskich rozwala mnie zawsze jedna rzecz. Popatrzcie sobie jak wyglądali prawdziwi żołnierze na nagraniach z 2 wojny i na typów. Tamci byli niedożywieni zmęczeni plus ogień w oczach a rekonstrukcja piwny korbol ruchy sztywne jak miś yogi plus oczy cielaka. To samo na zlotach sprzętu militarnego płacze jak widzę grubasa w stroju Rambo.
Nie dawno były tam strusie czyli chodowla a teraz nie wiem jestem w stanie pokazać ci prawdziwa fabrykę amunicji wszelakiego rodzaju a teraz obecnie usiane dywany.... Wojsko polskie huj na to położyła bo nie szło tego usunąć a była tam jednostka saperów z Głogowa pilnująca tego więc nie pierdolta glopot polskie ucinki wojskowej kasy zostawiła to gówno bo dawno już nie było by tej wsi.... Pozdrawiam Łukasz Franek Igor Cybulscy..... Oraz Zbyszek Marciniak zamieszkały na Goczałkow Dolny może spacer między górnym
20 lat temu znalazłam granat na podwórku - niestety policja olała sprawę. Kazali "przykryć garnkiem i psa nie puszczać". Doprosić sie nie mogłam żeby zgłosili to dalej. Dopiero po groźbie zaproszenia "Uwagi" z TVN-u nastepnego dnia pojawili sie saperzy.
Ty weź się jedź do goczałkowa górnego na dolnym Śląsku tam kurła nawet idioci wojska polskiego czyli patrole rozminowania nie dały rady..... Co ty tu pokazujesz
Rozumiem że Niemcy trzymali wszystkie plany pół minowych na wschodzie w archiwaxh /miastach zdobytych przez zachodnich aliantów. Odważna teza, z logistycznego punktu widzenia idiotyczna
W tych czasach znaleźć jeszcze coś takiego. Albo trzeba mieć dużo szczęścia albo pecha. 20 lat temu to jeszcze dużo się tego walało po lasach.
Jest mozliwosc detonacji przes uderzenie lopata? Byly taki przypadki w historii na naszych ziemiach?
Oj Olafie, patrol saperski pewnie Ciebie przeklina, bo nie dość, że patroli jest jak na lekarstwo, to i tak mają huk roboty. Dostarczasz im jeszcze więcej, ha, ha.
Weź bo mnie wkorwia takie gadanie .... Chcesz to poszukaj se tego co opisuje to przed walbrzychem tam chtba była fabryka amu Niemiec a Ruskie cwl strzelali że Strzegomia wiem doskonale bo i my explo robiliśmy tam na prawie legalu
Wezwiesz policję i pójdziesz siedzieć za nielegalne wykopki xd bardziej niebezpiecznie jest chyba zadzwonić niż to zostawić. Druga rzecz to zawracać dupę saperom po 1 mały pocisk? Też lipa, tyle wahy ile wypala tymi starymi starami to chyba gra nie warta świeczki
Kolejny super materiał 👍
Pozdrawiam serdecznie.
Pod moją miejscowością były składy amunicyjne . Tata opowiadał ze za dzieciaka bawili się wszelkiego rodzajami broni palnej a z amunicji wydobywali proch
Ja znalazłem kilka gruubych gabarytów, może to nawet i bym zgłaszał ale jak się policjant skapnie że w wyniku poszukiwań z detektorem i to jeszcze bez pozwolenia to sam sobie bidy napytam. Zakopuję więc z powrotem że nikt się o to nie potknie i nie będzie gmerał. Takie prawo...
Sprawdź co to jest niewypał . Wprowadzasz wszystkich w błąd!!!
A z tym zakazem poszukiwań to TAK trzeba walczyć , i tu masz Pan moc i poparcie ❤
Mój ojciec to chyba z 300 niewybuchów rozbroił w ognisku aż krew z dupy szła jak wysadzili stodołe.
Krew oczywiście od pasa i wtedy zmieniło się jego życie 😅
To co pan powiedział o aliantach to samo złoto mieli nas zawsze w dupie i mają teraz .saperzy niedocenine wojsko mają pomnik w Warszawie i był taki film z lat 60tych o rozminowaniu. Dobrze że pan jest Panie Olafie.
radzę kierować się zasadą że jeżeli widzisz niewybuch i myślisz że się znasz na tym, to nie ruszaj tego i dzwoń po patrol saperski!
Chodź nie jestem saperem znalazłem tego dużo, a i w śród ludzi jest wiedza gdzie zalegają niewybuchy
W 63 widziałem rezultaty pracy saperów w Sobieszewie na mierzei wislanej.
Czekamy, łapa w ciemno już teraz.
Olaf jak patrze jak zamaszyscie kopisz to mnie i chyba innych przeraza a moze wiesz te niewybuchy juz nie wybuchna ale to moje zdanie .Powodzenia od Marek..
trzeba było podać iloś zgonów na ilość sztuk wydobytych
Witam. Fakt faktem że człowiek nie zdaje sobie sprawy ile leży jeszcze w ziemi! Ten film wspaniale o tym przypomina nawet jak pójdzie się na grzyby. Pozdrowienia !!!!
Dziękuje za ważny odcinek!