Dziś o typowo survivalowym rozpalaniu ognia. Ma być szybko i skutecznie. Jak zrobić rozpałkę awaryjną? Czytaj na blogu bushcraftowy.pl/bushcraft/wodo...
Super, przetestowane na Żonie (z sukcesem!), która krzesiwo miała w rękach pierwszy raz. Bardzo dobry kanał! - masz kapitalne podejście do tematu, dużą wiedzę, a co najważniejsze umiesz ją skutecznie przekazać. Pozdrawiam!
obejrzałem kilka odcinków, znalazłem parę ciekawych alternatyw do mi znanych sposobów, więc duże 5 dla Autora. pozdrawiam
8 ปีที่แล้ว +34
ja jako taką awaryjną rozpałkę mam tampony :) może zrobiłbyś test porównawczy takich twoich rozpałek z płatków vs tampon ? ten twój płatek z woskiem pewnie jest bardziej skuteczny, ale tampon też ma swoje zalety (np. jako awaryjny opatrunek)
8 ปีที่แล้ว
Ja wybierając się w teren zawsze mam gotowy zestaw rozpałek, zarówno naturalnych jak i syntetycznych. Jednak do tej pory ich nie użyłem, bo są one w razie W. Zwykle zbieram rozpałkę idąc przez las, a trzymając ją później w kieszeniach blisko ciała dodatkowo ją osuszam. A szybkie rozpalenie ognia nawet w zimie to kwestia posiadania minimalnej wiedzy jak zdobyć suche drewno i doświadczenia. Także trzeba ćwiczyć, czytać i oglądać Ciebie dla uzupełniania wiedzy ;)
około 8.oo - "w bushcrafcie staramy się korzystać tylko z naturalnych materiałów..." więc można by polemizować że używanie krzesiwa syntetycznego nie jest "trendy" - należy używać łuku ogniowego, naturalnego krzesiwa i innych w pełni naturalnych metod rozniecania ognia. W związku z tym moja propozycja-może film na temat właśnie takich "naprawdę bushcraftowych" sposobów uzyskania ognia. Poza tym świetny kanał, pozdrawiam i czekam na następne filmy.
+Aimus Teoria Twoja, jak i autora filmu, jest trochę nieprecyzyjna. W ogóle takie tworzenie teorii jest niepotrzebne. Od lat chodzę po górach i lasach i z reguły mam nóż, ale nie mam piły, ani siekiery. Jestem bushcraftowcem, czy survivalowcem? Jak użyję tarp, to już nie bushcraft, bo tarp jest ze sklepu, a nie z patyków z lasu. To są elementy, które się nawzajem wykluczają, dlatego nie powinno się tworzyć takich teorii. Zarówno bushcrafter poradzi sobie w sytuacji survivalowej, jak i znawca zagadnień survivalu będzie świetnym bushcraftowcem. Po co tworzyć zbędne definicje?
Artur Lesniak Otóż to. Już kiedyś też to pisałem. Puszczaństwo to nasza nazwa na bushcraft. Tyle tylko, że ja uczyłem się o puszczaństwie w harcerstwie. To trochę głębsza sprawa. Inna rzecz, że każdy kto jest w temacie, ten wie, co to bushcraft, a jak powiesz "puszczaństwo" to przeciętnemu "nieharcerzowi" wydaje się, że mówimy o łatwych dziewczynach. Pozdrawiam
aby przygotować ognisko, na sam dół dajemy najdrobniejsze gałęzie, gałązki, Ty robisz to na odwrót jednakże. survivalowy, bushcraftowy...? nie mam bibuły, waty w kondomie, to co teraz w 5 minut? nie abym się p...dal teraz. i bardzo lubię Twój kanał.
Genialne, choć sam używam uproszczenia: samej świeczki kapiącej na podpalone bele co, a najcęściej garść suchej trawy w kieszeni plecaka. Kora brzozowa jest ideałem. Wata jest na pewno doskonała, sam testowałem, zwłaszcza dla początkujących. Osoboiście zawsze mam ze sobą zestaw ogniowy pewniacki: woreczek hubki, kostkę paliwa, świeczkę, krzesiwo ( zapałki w prezerwatywie ) itd. To ma być przygoda zakończona sukcesem a nie walka o przetrwanie rodem z neolitu. Bo jak przyjdzie pora to i tak przetrwa 5 % z nas pozdrówka z przerwy letniej podczas szykowania sie na zimową wyrypę ba Biebrzę. Jak jest ktoś chętny do zespołu - max 3 osoby - to proszę o kontakt. Małolaci do 30 mile widziani. Zrobimy filmy o max oglądalności i przeżyjemy. A ja być może powtórzę zdjęcia życia. A jak sie nikt nie zgłosi to sam dam radę, 55 letni inwalida 2 grupy nie ma nic do stracenia, za to wiele do zobaczenia
+Lechoslowianin To zobacz inne filmy na kanale. Właśnie o to chodzi aby survivalowa rozpałka była łatwa w użyciu nawet dla gospodyni domowej. Wyraźnie o tym mówię. Pozdrawiam
takie pytanie dodatkowe: czy w przypadku, gdy silny poryw wiatru zdmuchnie podpałkę, można ją po chwili zapalić ponownie od iskry? Wtedy już bawełna będzie wypalona/zalana woskiem, i co wtedy?
Super pomysł z rozpałką! Mam pytanie: Co Pan myśli o Hultafors gk, w kwestii przerobienia go do użytku, jako element EDC? Miałem kiedyś ten nożyk i wiem, że ten dziad jest dość sporych gabarytów - z czego największa jest rękojeść. Warto ją skrócić? Jak przerobić pochwę, aby zmieściło się na niej "co nie co" z EDC?
a ja na takie kilkudniowe wypady w dziczy mam zawsze w kieszeni francuska zapalniczke N1,,wystarczy na miesiąc,,a dla dodatkowej pewności wkładam druga do wodoszczelnej kieszeni i trzecia ekstra w razie czego,,jeśli nie zanurzę się w wodzie to mam ogien na trzy miesiące,,a to wystarczy by przezyc zime,,no a gdy dojde do stacji benzynowej po 3 m-cach to dostane czwarta bez opłaty ,na kolejny miesiaac,,testowałem w dziczy na wyzynach norweskich ,,działa..
Fajny filmik.Zauwazylem ze masz podobna budowe ciala do mojej.Taki typ maratonczyka :) Jaki rozmiar kurtki nosisz Ja mam 177 cm wzrostu i szczupla budowe.Dzieki i pozdrawiam.Filmik przydatny ze wzgledu na super podpalke.
Bushcraftowy Fajny prototyp bo wygląda na miękki materiał i ułoży się pod kurtką. Nie lubię tych wszystkich sztywnych jak ładownice. Muszę złapać maszynę i też coś sobie takiego uszyć :)
yebac2014 survival wykorzystujesz wszystko co masz byle by się przydało bushcraft-korzystasz z tego co masz lecz musisz się starać do przedmiotów którymi obdarowała nas natura :)
yebac2014 .......no chyba nie myślisz że buhcraftowy będzie biegał tu po lesie nago ❓A żeby było jeszcze bardziej ekstremalnie *BIEGAŁ PO LESIE NAGO W ŚRODKU ZIMY Z BARDZO OSTRĄ BIEGUNKĄ, SZUKAJĄC LIŚCI LABARBARU I JESZCZE PRZY OKAZJI KRĘCIŁ DLA CIEBIE FILM* 😄😄😄
niewiem wychowalem sie na lubelszczyznie i tam nikt nawet przy -30 w lesie nie potrzebowal specjalow do rozpalenia ognia czy przetrwania pilismy wode z bagna i g....o komus bylo tak bylo☢pozdro z zagramanicy
+Bushcraftowy Czy można jakoś uzyskać taką zgodę w lesie państwowym? Jest to kwestia dogadania się z leśniczym, czy twardo "tylko w miejscach do tego wyznaczonych" (których tak naprawdę nigdy nie widziałem).
+Bushcraftowy ja akurat do kombinerek nic nie mam, dla mnie są bardzo fajne jak na ten rozmiar toola, spisują się świetnie. Brakuje mi za to czegoś do robienia dziurek i pęsety (noszę osobno małą z vicka w portfelu). Zbędny natomiast jest dla mnie duży płaski śrubokręt skoro są bity. Jestem zadowolony z zakupu, szczególnie, że znajomy przywiózł mi go ze stanów i zapłaciłem ok 260zł (można było taniej dorwać, ale nie chciałem go ciągać od sklepu do sklepu, bo nie po to tam pojechał).
A nie lepszym sposobem było by noszenie takich płatków w zestawie z drugimi płatkami takimi samymi jedynie nasączonymi alkoholem? i wtedy podpala się najpierw ten z alkoholem który pewnie szybko i mocno się pali i polozyc na nim tren nasączony woskiem? drewno nie zajmie się wtedy szybciej?
Hej, mnie to od prawie dawna zastanawiało czemu nosić krzesiwo skoro można zapalniczkę albo zapałki? Jedno i drugie zajmują tyle samo miejsca co krzesiwo :)
Wrzuć zapałki, zapalniczkę i krzesiwo na kilka minut do wody, albo jeszcze lepiej - do błota. Następnie spróbuj rozpalić każdą z tych rzeczy ogień. Uzyskasz odpowiedź na swoje wątpliwości ;-)
+Martinski A czy idąc do lasu zamierzasz wrzucać zapalniczkę czy zapałki do wody bądź błota? Można też zgarnąć z domu worek foliowy (skoro już się bierze cały ekwipunek ze sobą) i owinąć nim zapałki czy zapalniczkę :)
+blablatek A czy zakładasz, że coś może pójść niezgodnie z planem? Próbowałeś kiedyś obsługiwać zapałki albo zapalniczkę przemarzniętymi dłońmi? Jeśli w ogóle zapalniczka zadziała na mrozie. Krzesiwo to sprzęt awaryjny i nie należy go zbierać zamiast zapałek czy zapalniczki ale należy je zabierać dodatkowo razem z zapałkami i zapalniczką. Pozdrawiam
+Bushcraftowy Hej. To oczywiste, że coś się może spaprać, można wpaść do wody czy coś podobnego ale skoro już ktoś idzie do lasu ciepło ubrany, w nieprzemakalnej kurtce, z plecakiem, z rękawiczkami - po prostu dobrze przygotowany - to równie dobrze może też przygotować odpowiednie środki do rozpalania. Gdy pada deszcz również krzesiwem jak i zapałkami nie rozpalisz (przynajmniej nie zawsze), więc może lepiej zabierać ze sobą małą butelkę ze środkiem łatwopalnym? Wiesz ... pisze bo naoglądałem się wielu takich filmików (sam również urządzam sobie podobne wypady do lasu) w których uzbrojeni po zęby na zimową wędrówkę do lasu rozpalają ognisko krzesiwem, wygląda to trochę groteskowo. Czasem mam wrażenie, że tylko dla szpanu używają tego, rozumiesz - "jestem survivalowcem więc muszę używać krzesiwa, zapałki to obciach" :). No nic, wygadałem się. Czas na piwo. Pozdrawiam :)
+blablatek Najwyraźniej inaczej pojmujemy "przygotowanie". Ja zawsze mam przy sobie zapałki, zapalniczkę i krzesiwo. Do tego rozpałki awaryjne. Ale najczęściej ogień rozpalam krzesiwem - dla treningu. Bo jak opanujesz rozpalanie krzesiwem to zapałkami lub zapalniczką rozpalisz z placem wiadomo gdzie. I nie zgodzę się, że gdy pada to nie rozpalisz - jak masz nóż i jakiekolwiek działające źródło ognia to rozpalisz zawsze. Tylko przygotowanie może potrwać nieco dłużej. Poza tym na moich filmach zobaczysz, że rozpalam również zapałkami, krzesiwem tradycyjnym czy łukiem ogniowym. W końcu robimy to dla przyjemności :) Na zdrowie :)
Facet do rozpalenia ognia potrzebuje wacików świeczki taśmy noża i krzesiwa, (to żaden wyczyn) mógł od razu przynieść kanister z benzyna mniej zachodu było by też z kupieniem zapałek w kiosku. Krzesiwo jeszcze rozumiem ale podpałka przyniesiona z domu co to za survival? nie można było użyć puchu z kurtki, włosów z brody kory z brzozy czy żywicy z sosny albo coś bardziej kreatywnego, taki survival to ja uprawiam jak grila rozpalam, polecam podpałkę z tesco :)
Właśnie cały czas się zastanawiam po co używać krzesiwa zamiast zapalniczki/zapałek i po co takich rozpałek jak na filmiku skoro rozpałki do grilla można bez jakiś kombinacji... nie rozumiem tego...
Zapałki i zapalniczka jak zamokna to nie działają. Rozpałka do grilla jest nasączona substancjami lotnymi i źle zabezpieczone odparowują. Parafina lub wosk pszczeli nie paruje.
Zapałki i zapalniczkę można zabezpieczyć, a rozpałki są też na bazie parafiny i drewna. Zapalniczkę piezo kiedyś wsadziłem pod wodę i owszem nie działała przez chwile a potem znowu działała, więc nie sądzę by zwykła wilgoć dała jej rade.
BIMBERxxx krzesiwo odpalisz i po 50 latach a z zapalniczki moze ulatywac gaz podczas transportu, po za tym krzesiwo ma wiekszą ilosc rozpalen od zapalniczki jesli umiemy sie tym poslugiwać, zapraszam do dyskusji :) ps. jesli chodzi o rozpalke to najlepsza bylaby nasączona olejem, benzyna moze zmieniac swoje wlasciwosci z czasem
masa filmików jak rozpalić ogień. czy to jest rzeczywiście aż tak trudne za pomocą krzesiwa, zapałek? moim zdaniem każdy zuch z 3 klasy podstawówki rozpali ogień
jestem w szoku. świetny materiał. ale wiecej sza byłaby radca jakbyś pan bez niczego był w lesie tylko spodnie i na dupie i byś sam z tego coś nalazl rozpalił ogień . a tak wyciągnęlem coś co w 10 m dalej w domu przygotowałś i pokazujesz .....
oglądając twoje filmy zauważam że jeszcze trochę to będzie ci potrzebny wózek na dwóch kółkach abyś zabrał to co jest ci potrzebne :( i nie zapomnij spakować kremu do rąk i pomadki ochronnej do ust :)
a jaki to surwiwal jak z domu przyniosłeś coś nasączone materiałem łatwopalnym :) było w tesco za 3zł kupić podpałke do grila to byś pan cały las spalił. takie porady o kant ujja
I to ma być survival jaja sobie robisz. To może nie pałuj się z tym krzesiwem tylko od razu weś sobie zapalniczkę. Liczyłem że pokażesz jak pozyskać podpałkę a nie przyniesiesz ją sobie z domu jeszcze w taśmie. Biegacie z tymi krzesiwami a podpałkę umiecie znaleźć tylko jak jest sucho. To co to za survival?
Johny Brawo chłopaku przeciez jasno powiedział że jest to Sytuacja awaryjna w której musi natychmiast rozpalić ognisko. jest na taką sytuację awaryjną przygotowany jako ratowanie jego życia zdrowia lub czyjegoś innego. po prostu ten gość jest gotowy na każdą sytuację. na codzień bawię się w pozyskiwania rzeczy naturalnymi sposobami ale jest gotowy do działania jeżeli coś się spieprzy Czego nie rozumiesz
jak mam nosić torbę z jakimiś wacikami, krzesiwo, nóż do tego i Bóg wie co jeszcze szukać po lesie, to wole mieć przy sobie zapalniczkę i paczkę zapałek w woreczku foliowym na wypadek zawilgocenia. Normalne, że jak ma się krzesiwo i coś suchego to ogień rozpalę. Żadnej Ameryki nikt tu nie odkrył. Denkiem od butelki odpalałem ogień nieraz oczywiście w słoneczny dzień jak było sucho. Krzesiwami tez nie rozpalisz jak w lesie zgnilizna. Beznadzieja.
7:58 mówisz że bushcraft bo korzystanie z rzeczy naturalncyh jednocześnie masz kanał który nazywa się "bushraftowy" jednocześnie śpisz na biwakach na filmikach pod tarpem więc to trochę sensu nie ma XD.
Super, przetestowane na Żonie (z sukcesem!), która krzesiwo miała w rękach pierwszy raz. Bardzo dobry kanał! - masz kapitalne podejście do tematu, dużą wiedzę, a co najważniejsze umiesz ją skutecznie przekazać. Pozdrawiam!
+sunrrrise Dzięki za dobre słowo :) Pozdrawiam
Witam.Ponawiam prośbe.Pokaż nam,jak zdobyć pożywienie w lesie iglastym.Dziekuje
obejrzałem kilka odcinków, znalazłem parę ciekawych alternatyw do mi znanych sposobów, więc duże 5 dla Autora. pozdrawiam
ja jako taką awaryjną rozpałkę mam tampony :) może zrobiłbyś test porównawczy takich twoich rozpałek z płatków vs tampon ? ten twój płatek z woskiem pewnie jest bardziej skuteczny, ale tampon też ma swoje zalety (np. jako awaryjny opatrunek)
Ja wybierając się w teren zawsze mam gotowy zestaw rozpałek, zarówno naturalnych jak i syntetycznych. Jednak do tej pory ich nie użyłem, bo są one w razie W. Zwykle zbieram rozpałkę idąc przez las, a trzymając ją później w kieszeniach blisko ciała dodatkowo ją osuszam. A szybkie rozpalenie ognia nawet w zimie to kwestia posiadania minimalnej wiedzy jak zdobyć suche drewno i doświadczenia. Także trzeba ćwiczyć, czytać i oglądać Ciebie dla uzupełniania wiedzy ;)
+Leśne Licho Bushcraft Zawsze jakąś rozpałkę trzeba mieć :) Dzięki za komentarz :)
super się ogląda Twoje odcinki przy wódeczce :D
zamiast wosku polecam olej :), w zimowych warunkach np. olej kokosowy nie bedzie ciekły w transporcie bez problemu do 20 stopni powyzej zera
około 8.oo - "w bushcrafcie staramy się korzystać tylko z naturalnych materiałów..." więc można by polemizować że używanie krzesiwa syntetycznego nie jest "trendy" - należy używać łuku ogniowego, naturalnego krzesiwa i innych w pełni naturalnych metod rozniecania ognia. W związku z tym moja propozycja-może film na temat właśnie takich "naprawdę bushcraftowych" sposobów uzyskania ognia. Poza tym świetny kanał, pozdrawiam i czekam na następne filmy.
Hej! Sprawdziło się! Dzięki!
+Pawel Dudzinski Dzięki :)
+Bushcraftowy jaka jest różnica między survivalem a bushcraftem?
+Aimus No dobrze - zgoda...chociaż ...eee...Pozdrowajki!
+Aimus Teoria Twoja, jak i autora filmu, jest trochę nieprecyzyjna. W ogóle takie tworzenie teorii jest niepotrzebne. Od lat chodzę po górach i lasach i z reguły mam nóż, ale nie mam piły, ani siekiery. Jestem bushcraftowcem, czy survivalowcem? Jak użyję tarp, to już nie bushcraft, bo tarp jest ze sklepu, a nie z patyków z lasu. To są elementy, które się nawzajem wykluczają, dlatego nie powinno się tworzyć takich teorii. Zarówno bushcrafter poradzi sobie w sytuacji survivalowej, jak i znawca zagadnień survivalu będzie świetnym bushcraftowcem. Po co tworzyć zbędne definicje?
Artur Lesniak Otóż to. Już kiedyś też to pisałem. Puszczaństwo to nasza nazwa na bushcraft. Tyle tylko, że ja uczyłem się o puszczaństwie w harcerstwie. To trochę głębsza sprawa. Inna rzecz, że każdy kto jest w temacie, ten wie, co to bushcraft, a jak powiesz "puszczaństwo" to przeciętnemu "nieharcerzowi" wydaje się, że mówimy o łatwych dziewczynach. Pozdrawiam
Uratowałeś mi życie. Subskybuje
Dziękuję 💕
Fajny filmik leci łapka!
aby przygotować ognisko, na sam dół dajemy najdrobniejsze gałęzie, gałązki, Ty robisz to na odwrót jednakże. survivalowy, bushcraftowy...? nie mam bibuły, waty w kondomie, to co teraz w 5 minut? nie abym się p...dal teraz. i bardzo lubię Twój kanał.
Genialne, choć sam używam uproszczenia: samej świeczki kapiącej na podpalone bele co, a najcęściej garść suchej trawy w kieszeni plecaka. Kora brzozowa jest ideałem. Wata jest na pewno doskonała, sam testowałem, zwłaszcza dla początkujących. Osoboiście zawsze mam ze sobą zestaw ogniowy pewniacki: woreczek hubki, kostkę paliwa, świeczkę, krzesiwo ( zapałki w prezerwatywie ) itd.
To ma być przygoda zakończona sukcesem a nie walka o przetrwanie rodem z neolitu.
Bo jak przyjdzie pora to i tak przetrwa 5 % z nas
pozdrówka z przerwy letniej podczas szykowania sie na zimową wyrypę ba Biebrzę. Jak jest ktoś chętny do zespołu - max 3 osoby - to proszę o kontakt. Małolaci do 30 mile widziani. Zrobimy filmy o max oglądalności i przeżyjemy. A ja być może powtórzę zdjęcia życia. A jak sie nikt nie zgłosi to sam dam radę, 55 letni inwalida 2 grupy nie ma nic do stracenia, za to wiele do zobaczenia
Polecam tampony. Paczkowane osobno we folii a wystarczy rozerwac i zapalaja sie jak sportowe auto ;)
xd
Jako facet głupio czułbym się kupując tampony
Można mówić, że dla żony :)
DZIĘKUJE
ja nosze korę zerwaną latem ze ściętej przez drwali brzozy. Ususzona w domu pali się jak szalona :)
I oczywiście zawsze tampony w zapasie :)
Kurde, zawsze uważałem survival za takie trochę autystyczne hobby. Ale to w sumie fajne, i przydatne. Wkręciłem się w filmiki tego typa.
Bardzo dobre
To było proste zadanie, na miarę średnio rozgarniętej gospodyni domowej. Chciałbym to zobaczyć z mżawką i zacinającym wiatrem
+Lechoslowianin To zobacz inne filmy na kanale. Właśnie o to chodzi aby survivalowa rozpałka była łatwa w użyciu nawet dla gospodyni domowej. Wyraźnie o tym mówię. Pozdrawiam
Przydatne
takie pytanie dodatkowe: czy w przypadku, gdy silny poryw wiatru zdmuchnie podpałkę, można ją po chwili zapalić ponownie od iskry? Wtedy już bawełna będzie wypalona/zalana woskiem, i co wtedy?
Trzeba ponownie zmechacić.
fajnie fajnie, jedynie nie zgodzę się co do rozróżnienia survivalu od bushcraftu. Survival to jak najbardziej używanie tego co się znajdzie.
Jak to mówią nie każdy prostokąt to kwadrat... i tu jest tak samo, survival to może być jednocześnie bushcraft jednak nie musi :)
fajny jestes lubie cie
Coś co zawsze działa: świeczki, tzw. "tealighty".
Super pomysł z rozpałką! Mam pytanie: Co Pan myśli o Hultafors gk, w kwestii przerobienia go do użytku, jako element EDC?
Miałem kiedyś ten nożyk i wiem, że ten dziad jest dość sporych gabarytów - z czego największa jest rękojeść. Warto ją skrócić? Jak przerobić pochwę, aby zmieściło się na niej "co nie co" z EDC?
+DiceCube5 Niestety nigdy tego noża nie miałem w rękach. Pozdrawiam
a ja na takie kilkudniowe wypady w dziczy mam zawsze w kieszeni francuska zapalniczke N1,,wystarczy na miesiąc,,a dla dodatkowej pewności wkładam druga do wodoszczelnej kieszeni i trzecia ekstra w razie czego,,jeśli nie zanurzę się w wodzie to mam ogien na trzy miesiące,,a to wystarczy by przezyc zime,,no a gdy dojde do stacji benzynowej po 3 m-cach to dostane czwarta bez opłaty ,na kolejny miesiaac,,testowałem w dziczy na wyzynach norweskich ,,działa..
Fajny filmik.Zauwazylem ze masz podobna budowe ciala do mojej.Taki typ maratonczyka :) Jaki rozmiar kurtki nosisz Ja mam 177 cm wzrostu i szczupla budowe.Dzieki i pozdrawiam.Filmik przydatny ze wzgledu na super podpalke.
+pep pepe Jakby ktoś jeszcze chciał wiedzieć to noszę rozmiar 40. Pozdrawiam
💪
Ciekawe jakby taki wacik zachował się przy wietrznej pogodzie? Pewnie płomień gasłby. Jaki w takim razie zamiennik na pogodę wietrzną? Pozdrawiam.
Roztapiasz wosk pszczeli (ew świeczka) i zanurzasz w tym wacik. Rozpali się przy wichurze ;)
Co Ty Tomasz tam robisz, że wiesz takie rzeczy? ;)
Nie nudzę się ;D Kombinuje i eksperymentuje non stop ;D A ty tam pisz i śmigaj po lasach a nie pytasz ;p
a już myślałem że wyciągnął kondomy :-)
Widać co w głowie
najlepsza jest drzazga na rozpalke
Witam ,czy mógłbyś napisać coś więcej o twoich spodniach .Pozdrawiam Jan.
Janie, co tu dużo pisać. Dresowe, ale ciepłe i w dodatku granatowe.
najlepsza rozpałka to świeczka... tak z alumelinium 3 na 2 cm
Przy pomocy soczewki można szybko podpalić świecę. Knot musi być zwęglony.
Fajną masz tą torebkę na pasek, z której wyciągnąłeś podpałki. To samoróbka czy można gdzieś taka kupić ?
+Sławek Świątkiewicz To prototyp uszyty według mojego projektu. Testuje to rozwiązanie - jeśli nie znajdę wad to pomyślimy :)
Bushcraftowy Fajny prototyp bo wygląda na miękki materiał i ułoży się pod kurtką. Nie lubię tych wszystkich sztywnych jak ładownice.
Muszę złapać maszynę i też coś sobie takiego uszyć :)
+Sławek Świątkiewicz Przede wszystkim nie jest zbyt gruby i dlatego wygodny w przenoszeniu. A mam go zapiętego non stop do paska. Nawet w domu. :)
Przepraszam, jakiego plecaka używasz na tym filmie?
dla mnie survival to jak nie masz nic kompletnie.zadnego krzesiwa ,namiotow itd itp i tylko wtedy warto to pokazywac
yebac2014 survival wykorzystujesz wszystko co masz byle by się przydało
bushcraft-korzystasz z tego co masz lecz musisz się starać do przedmiotów którymi obdarowała nas natura :)
yebac2014 no to nie survival a bushcraft😅😄
człowiek nie niedźwiedź, potrzebuje minimum narzędzi
yebac2014
.......no chyba nie myślisz że buhcraftowy będzie biegał tu po lesie nago ❓A żeby było jeszcze bardziej ekstremalnie *BIEGAŁ PO LESIE NAGO W ŚRODKU ZIMY Z BARDZO OSTRĄ BIEGUNKĄ, SZUKAJĄC LIŚCI LABARBARU I JESZCZE PRZY OKAZJI KRĘCIŁ DLA CIEBIE FILM* 😄😄😄
Nie można kręcić survivalu, bo w lesie ciężko znaleźć kamerę :D Bushcraftowy jest spoko :) tylko ludzie mają ból dupy
co za kurtkę Masz na sobie?
Mogę poznać model Twojego plecaka?
Tylko to zadziała w tych warunkach w których sie znajdujesz teraz czyli bez wiatru np.
pokaż jak zrobiłeś tą rozpałke.. Zwykly wacik poprostu nasączyłeś woskiem i zakleiłeś taśmą ? teoria ok praktyka .. no nwm
niewiem wychowalem sie na lubelszczyznie i tam nikt nawet przy -30 w lesie nie potrzebowal specjalow do rozpalenia ognia czy przetrwania pilismy wode z bagna i g....o komus bylo tak bylo☢pozdro z zagramanicy
to niezwykłe, że nie ma Pan czapki na głowie w takich warunkach ;)
Gdzie kupiłeś kurtke i spodnie?
+Karsolec Kurtkę tu ;) bushcraftowy.pl/sklep/home/85-kurtka-buffalo-systems-special-6-shirt.html a spodnie w demobilu. Pozdrawiam
Dzięki wielkie za odpowiedź. :) Kręć dalej bo uwielbiam oglądać. ;)
Co to za nóż ? Condor Sapien ?
😀
Jakie masz uwagi do LM Wave.
+Alek G Kombinerki są słabe. Raz już wymieniałem toola bo złapały luzy po niezbyt ciężkiej pracy.
A mistrzu pokaz jak rozpalić ogień kiedy nie mam przy sobie nic po prostu znalazlem sie w lesie przypadkowo zimą
A mistrzu sprawdź inne filmy na moim kanale. Pozdrawiam
Serio to żadna sztuka uzyskać ogień zima w lesie z własnej rozpałki
+Bushcraftowy Jak to wygląda prawnie z właśnie zabawami w lesie leśniczy ognisko itp ?
+Mateusz Lempek Zawsze musisz mieć zgodę. Na terenie prywatnym łatwiej. Pozdrawiam
+Bushcraftowy dzięki
+Bushcraftowy Czy można jakoś uzyskać taką zgodę w lesie państwowym? Jest to kwestia dogadania się z leśniczym, czy twardo "tylko w miejscach do tego wyznaczonych" (których tak naprawdę nigdy nie widziałem).
+szonytube Co do zgody to latem zapomnij raczej. Zimą dużo zależy od człowieka. Pozdrawiam
Pytanie o kurtkę pewnie już było w innym filmiku. Ale co to za odzień?
+Maj Kel Faktycznie było. :) To Buffalo Special 6 :)
ciekawi mnie skąd bierzesz tak suche drewno ? z domu?????
Zapraszam do mnie na kurs. Pokażę jak znaleźć suche w lesie.
Wolałbym włożyć taki płatek w torebeczkę strunową.
Testowałeś już nowsze LM o Wave'a ?
+MrK2White Nowsze modele nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia. Ale oglądałem tylko w sklepach.
ten patent był chyba już jakiś czas temu na blogu z tąd ten patent znam i stosuję
*stąd
+KKbushcraft Tak, był na blogu kilka lat temu. Pozdrawiam
Jakiej zapalarki używasz?
Tzn krzesiwa
Gdzie kupujesz Twoje rękawice robocze??
+Andrzej Krzyżanowski W sklepie budowlanym :)
+Bushcraftowy dzięki za odpowiedź
jakiego multi używasz
+OsaMa osa LM Wave. Ale głównie ze względu na gwarancje. Mam jakieś tam uwagi.
+Bushcraftowy Dzięki za odpowiedz i więcej filmów bo fajnie się ciebie ogląda Pozdro
gdybym sie kiedys samolotem rozbil w srodku jakiejs dzungli, to chcialbym zeby ten Gość był pod ręką xD
A są warsztaty dla zaawansowanych?
+Xezol PL Dopracowujemy program. Niedługo pojawi się taka oferta. Pozdrawiam
Wave wrócił, czy mi się wydaje?
+artineogda Wrócił :) W zestawie ZPS (Zawsze Przy Sobie) jednak mi go brakowało :)
+Bushcraftowy Ja też jestem z niego zadowolony noszę go zamiennie ze squirtem PS4, zależy od ubioru i gdzie idę.
+artineogda Mimo słabych kombinerek to chyba wciąż najciekawszy tool na rynku.
+Bushcraftowy ja akurat do kombinerek nic nie mam, dla mnie są bardzo fajne jak na ten rozmiar toola, spisują się świetnie. Brakuje mi za to czegoś do robienia dziurek i pęsety (noszę osobno małą z vicka w portfelu). Zbędny natomiast jest dla mnie duży płaski śrubokręt skoro są bity. Jestem zadowolony z zakupu, szczególnie, że znajomy przywiózł mi go ze stanów i zapłaciłem ok 260zł (można było taniej dorwać, ale nie chciałem go ciągać od sklepu do sklepu, bo nie po to tam pojechał).
+artineogda Racja. Jakby miał szydło, pęsete i korkociąg to byłby toolem idealnym :)
A nie lepszym sposobem było by noszenie takich płatków w zestawie z drugimi płatkami takimi samymi jedynie nasączonymi alkoholem? i wtedy podpala się najpierw ten z alkoholem który pewnie szybko i mocno się pali i polozyc na nim tren nasączony woskiem? drewno nie zajmie się wtedy szybciej?
+3MamRytmPL Jak chcesz zabezpieczyć płatek z alkoholem aby nie odparował? Te rozpałki są niewrażliwe na działanie czasu. Pozdrawiam
tak samo jak tamte taśmą ;)
+3MamRytmPL Spróbuj i przekonaj się czy zadziała. Moim zdaniem nie - alkohol odparuje. Pozdrawiam
Hej, mnie to od prawie dawna zastanawiało czemu nosić krzesiwo skoro można zapalniczkę albo zapałki? Jedno i drugie zajmują tyle samo miejsca co krzesiwo :)
Wrzuć zapałki, zapalniczkę i krzesiwo na kilka minut do wody, albo jeszcze lepiej - do błota. Następnie spróbuj rozpalić każdą z tych rzeczy ogień. Uzyskasz odpowiedź na swoje wątpliwości ;-)
+Martinski A czy idąc do lasu zamierzasz wrzucać zapalniczkę czy zapałki do wody bądź błota? Można też zgarnąć z domu worek foliowy (skoro już się bierze cały ekwipunek ze sobą) i owinąć nim zapałki czy zapalniczkę :)
+blablatek A czy zakładasz, że coś może pójść niezgodnie z planem? Próbowałeś kiedyś obsługiwać zapałki albo zapalniczkę przemarzniętymi dłońmi? Jeśli w ogóle zapalniczka zadziała na mrozie. Krzesiwo to sprzęt awaryjny i nie należy go zbierać zamiast zapałek czy zapalniczki ale należy je zabierać dodatkowo razem z zapałkami i zapalniczką. Pozdrawiam
+Bushcraftowy Hej. To oczywiste, że coś się może spaprać, można wpaść do wody czy coś podobnego ale skoro już ktoś idzie do lasu ciepło ubrany, w nieprzemakalnej kurtce, z plecakiem, z rękawiczkami - po prostu dobrze przygotowany - to równie dobrze może też przygotować odpowiednie środki do rozpalania. Gdy pada deszcz również krzesiwem jak i zapałkami nie rozpalisz (przynajmniej nie zawsze), więc może lepiej zabierać ze sobą małą butelkę ze środkiem łatwopalnym?
Wiesz ... pisze bo naoglądałem się wielu takich filmików (sam również urządzam sobie podobne wypady do lasu) w których uzbrojeni po zęby na zimową wędrówkę do lasu rozpalają ognisko krzesiwem, wygląda to trochę groteskowo. Czasem mam wrażenie, że tylko dla szpanu używają tego, rozumiesz - "jestem survivalowcem więc muszę używać krzesiwa, zapałki to obciach" :).
No nic, wygadałem się. Czas na piwo. Pozdrawiam :)
+blablatek Najwyraźniej inaczej pojmujemy "przygotowanie". Ja zawsze mam przy sobie zapałki, zapalniczkę i krzesiwo. Do tego rozpałki awaryjne. Ale najczęściej ogień rozpalam krzesiwem - dla treningu. Bo jak opanujesz rozpalanie krzesiwem to zapałkami lub zapalniczką rozpalisz z placem wiadomo gdzie. I nie zgodzę się, że gdy pada to nie rozpalisz - jak masz nóż i jakiekolwiek działające źródło ognia to rozpalisz zawsze. Tylko przygotowanie może potrwać nieco dłużej.
Poza tym na moich filmach zobaczysz, że rozpalam również zapałkami, krzesiwem tradycyjnym czy łukiem ogniowym. W końcu robimy to dla przyjemności :)
Na zdrowie :)
A czapka gdzie ? :)
Facet do rozpalenia ognia potrzebuje wacików świeczki taśmy noża i krzesiwa, (to żaden wyczyn) mógł od razu przynieść kanister z benzyna mniej zachodu było by też z kupieniem zapałek w kiosku. Krzesiwo jeszcze rozumiem ale podpałka przyniesiona z domu co to za survival? nie można było użyć puchu z kurtki, włosów z brody kory z brzozy czy żywicy z sosny albo coś bardziej kreatywnego, taki survival to ja uprawiam jak grila rozpalam, polecam podpałkę z tesco :)
Właśnie cały czas się zastanawiam po co używać krzesiwa zamiast zapalniczki/zapałek i po co takich rozpałek jak na filmiku skoro rozpałki do grilla można bez jakiś kombinacji... nie rozumiem tego...
Zapałki i zapalniczka jak zamokna to nie działają. Rozpałka do grilla jest nasączona substancjami lotnymi i źle zabezpieczone odparowują. Parafina lub wosk pszczeli nie paruje.
Zapałki i zapalniczkę można zabezpieczyć, a rozpałki są też na bazie parafiny i drewna. Zapalniczkę piezo kiedyś wsadziłem pod wodę i owszem nie działała przez chwile a potem znowu działała, więc nie sądzę by zwykła wilgoć dała jej rade.
BIMBERxxx krzesiwo odpalisz i po 50 latach a z zapalniczki moze ulatywac gaz podczas transportu, po za tym krzesiwo ma wiekszą ilosc rozpalen od zapalniczki jesli umiemy sie tym poslugiwać, zapraszam do dyskusji :) ps. jesli chodzi o rozpalke to najlepsza bylaby nasączona olejem, benzyna moze zmieniac swoje wlasciwosci z czasem
To jest awaryjna rozpałka
masa filmików jak rozpalić ogień. czy to jest rzeczywiście aż tak trudne za pomocą krzesiwa, zapałek? moim zdaniem każdy zuch z 3 klasy podstawówki rozpali ogień
jestem w szoku. świetny materiał. ale wiecej sza byłaby radca jakbyś pan bez niczego był w lesie tylko spodnie i na dupie i byś sam z tego coś nalazl rozpalił ogień . a tak wyciągnęlem coś co w 10 m dalej w domu przygotowałś i pokazujesz .....
bracie zbieżność mnie ze sobą ja parę dni i naucz troche
brat chyba czesto cie oglada bo tak samo zaczal sie ubierac nawet noz z rozpalka nosi
co to za ładowanica?
Szyta na zamówienie według mojego projektu.
;(
Nagrywane w okolicy ?????? Ja nie z nadleśnictwa tylko las ni się znajomy robi takiego nima w środkowej Polsce tylko w Beskidach
+Adam Kijas To akurat nie Beskidy :)
oglądając twoje filmy zauważam że jeszcze trochę to będzie ci potrzebny wózek na dwóch kółkach abyś zabrał to co jest ci potrzebne :( i nie zapomnij spakować kremu do rąk i pomadki ochronnej do ust :)
No kuwa Rambo.
potrzebował jeszcze okularów bo inaczej nie trafiły do lasu.
jeszcze miej przy sobie butle z tlenem i acetylenem grila i tira z osprzetem parodia
Jak rozpalić w 5 minut a film ma 11 minut. KŁAMSTWO! NIE OGLĄDAJCIE XDDD
facet ma ze sobą kupę sprzętu a zamiast zapalniczki używa krzesiwa, widać że to blokowiec dyzio marzyciel
no kolego nie rozrużniasz survivalu od bushcraftu
a jaki to surwiwal jak z domu przyniosłeś coś nasączone materiałem łatwopalnym :) było w tesco za 3zł kupić podpałke do grila to byś pan cały las spalił. takie porady o kant ujja
Widać że zawitałeś na kanał po raz pierwszy, włączyłeś film od środka i do tego nic z przekazu nie zrozumiałeś.
pff mega survival bylo se zapalniczke wziac
Ale zapalniczka jest nie praktyczna w tym wypadku
;
I to ma być survival jaja sobie robisz. To może nie pałuj się z tym krzesiwem tylko od razu weś sobie zapalniczkę. Liczyłem że pokażesz jak pozyskać podpałkę a nie przyniesiesz ją sobie z domu jeszcze w taśmie. Biegacie z tymi krzesiwami a podpałkę umiecie znaleźć tylko jak jest sucho. To co to za survival?
Johny Brawo chłopaku przeciez jasno powiedział że jest to Sytuacja awaryjna w której musi natychmiast rozpalić ognisko. jest na taką sytuację awaryjną przygotowany jako ratowanie jego życia zdrowia lub czyjegoś innego. po prostu ten gość jest gotowy na każdą sytuację. na codzień bawię
się w pozyskiwania rzeczy naturalnymi sposobami ale jest gotowy do działania jeżeli coś się spieprzy Czego nie rozumiesz
Mamy nasz polski język a wolisz używać angielskich nazw survival wystarczy przeżycie lub przeżyć można no oczywiście ale nie ty.
jak mam nosić torbę z jakimiś wacikami, krzesiwo, nóż do tego i Bóg wie co jeszcze szukać po lesie, to wole mieć przy sobie zapalniczkę i paczkę zapałek w woreczku foliowym na wypadek zawilgocenia. Normalne, że jak ma się krzesiwo i coś suchego to ogień rozpalę. Żadnej Ameryki nikt tu nie odkrył. Denkiem od butelki odpalałem ogień nieraz oczywiście w słoneczny dzień jak było sucho. Krzesiwami tez nie rozpalisz jak w lesie zgnilizna. Beznadzieja.
7:58 mówisz że bushcraft bo korzystanie z rzeczy naturalncyh jednocześnie masz kanał który nazywa się "bushraftowy" jednocześnie śpisz na biwakach na filmikach pod tarpem więc to trochę sensu nie ma XD.