Największym błędem Piccolo nie był ten z kinówki Super Hero(dosyć to naciągane), a to że pozwolił zwiać 1 formie Cella po tym jak do Piccolo dołączyli Krilin i Trunks. I zamiast od razu zaatakować go Cella będąc od niego nadal silniejszy i mając 2 typa całkiem mocnych do pomocy, to nasz "zielony" uświadomił Cella dosłownie mu mówiąc, że jest 3 na 1, po czym ten zwiał
Jeśli chodzi o Piccolo to na moim zdaniem najgorszą decyzją było... udanie się na Namek przez drugie życzenie do Porungi. Po pierwsze istniało duże ryzyko, że zginie na Namek z rąk Freezy, nawet jeśli nie bezpośrednio to Imperator mógł rozwalić planetę w przypływie złości, bo i tak nie miał już z niej żadnego pożytku po utracie kul. Mało brakowało ,a by zginałby od promienia Freezy, po nieudanym ataku spirit bomb. Po drugie nawet jeśli Piccolo się wzmocnił, to wątpię czy dałby radę z 2 formą Freezy. Tylko dzięki fuzji z Nailem dostał potężnego power boosta. Po trzecie jego argument, że chce też walczyć i pomścić jego lud jest trochę bez sensu - praktycznie nic nie wiedział o swojej rasie. Podsumowując przeniesienie Piccolo na Namek mogło zniszczyć cały plan z odzyskaniem ziemskich smoczych kul. Gdyby tam zginał nikt nie zostałby wskrzeszony i cała wyprawa straciłaby sens.
Chciałem napisać to samo. Niepotrzebnie zmarnował życzenie na teleportacje na Namek. Życzenie mogło pójść na np. przeniesienie wszystkich na Ziemię. Nameczańskie kule by odczekały swoje i wskrzesiły reszte Z fighters. A tak, to przeniósł się na Namek i gdyby nie fuzja z Nailem, to druga forma Friezy by go rozgniotła. Jedynie co, to dał trochę czasu Goku na uleczenie się, ale gdyby życzenie poszło na przenosiny na Ziemię, to było by inaczej
Niby tak. Ale bez Piccolo na Namek na 80% Friza wybiłby wszystkich pokolei. 1) Vegeta vs Friza 1. 2) Friza widząc że Vegeta jest podobnie silny co on tansformuje się do kolejnej formy. 2) (*) Krillan. 3) Gohan dostaje rage i walczy. 4) Dende leczy Krillana podczas gdy Gohan bije Frize. 5) Wkurwiony Friza power-upuje sie do 100% drugiej formy i masakruje Gohana. 6) Dende nie leczy Gohana ale nie ma kto zająć Frizy. 7) Friza zabija na serio Krillana. 8) Friza przy okazji zabija Dendiego dla zabawy a potem zacznie masakruje ostatniego żywego Vegetę. 9.1) Zacznie sie niecierpliwić i: Niedoleczony Goku przybędzie powiedzmy z połową siły i przegra z powodu wciąż niewyleczonych obrażeń i mniejszego poziomu mocy z Frizą. 9.2) Goku ginie w komorze leczniczej gdy Friza po zabawie wysadza Namek. *Edit* Nawet jeśli Dendee uleczy Gohana Friza zauważy Dendiego przez co Gohan staje na nogi a Friza juz wie co robić. Chce zabić Dendiego ale Gohan jest wstanie po zenkaiu odbić jego atak. Gohan myśli co robić Friza przechodzi do 3. formy bo Gohan+Vegeta są w stanie mu zagrozić. Tradycyjnie po transformacji musi kogoś pomęczyć jak przy w orginale. Z racji braku tarczy o nazwie Piccolo męczy on.. Ene-due.. Dendee🟩. Raczej chłopaczek pada na hita. Wkurwiony Gohan nadal nie jest w stanie pokonać Frizy i przegrywa. Vegeta i Krillan nie mając nawet 1/3 mocy Frizy są skazani na porażkę i tak Friza zabija Krillana, zamęczy Vegetę i wsumie koniec akcji co gdyby Dendeusz jednak wyleczył Gohana.
Jeśli chodzi o Trunksa i Gotena to można zwalić na to, że jednak jakby nie patrzeć byli tylko dziećmi, plus Trunks to syn Vegety, a jak mówi klasyk "Niedaleko pada jabłko od jabłoni".
5:18 Tenshin jest najpotężniejszym ziemianinem, przynajmniej do momentu narodzin Uub, który zresztą jako reinkarnacja Buu do końca człowiekiem nie jest. Tak czy inaczej Tenshin był wystarczająco potężny, aby jego udział miał znaczenie nawet w walce z potężniejszymi przeciwnikami. Np. z powodzeniem potrafił kupić 18 czas na ucieczkę, powstrzymując drugą formę Cella, która poza 16 przewyższała siłą wszystkie inne androidy w DBZ.
Akurat Roshi jak i Piccolo popełnili swoje błędy podczas turnieju wszechświatów. Pierwszy, kiedy dał się podpuścić przez Frosta i użył mafuby, przez którą o mało co nie odpadł Vegeta. A drugi, gdy dosyć głupio dał się zrzucić robaczkowi.
Błąd Piccolo w sadze Friezzy chciał aby go przenieść na Namek, podczas gdy jest połączony z Kamim i to było BARRRRRRRRRRRRdzo ryzykowne, gdyż wtedy oni zaczynali walkę z Friezzą, Miał ogromne szczęście że znalazł Naila, który pozwolił (zaproponował) się z asymilować. Mógł przełknąć dumę i poczekać na Gohanka na Ziemi. Błąd Bulmy danie niewinnemu człowiekowi przycisku do zabicia innej niewinnej osoby. Kuririn poza Saibamanami nie zabił chyba nikogo. Nie nadaje się do tego aby walczyć w takich starciach ponieważ wciąż jest niewinny. Doskonale pełni role supportu i opiekunki dla młodego Gohana. Mimo tego że był świadomy, że Cell wchłaniając A18 też jakby zakończy jej żywot nie mógł się przemóc aby ratować potencjalnie Ziemi przed przemianą Cella, bo ta A18 też jest człowiekiem mimo tego, że zmodyfikowanym, a do tego się zakochał. Miło że pocisnąłeś Vegecie bardziej. Tien mógł polecieć po pilot Jego poczucie sprawiedliwości jest większe, a także szanse na jego użycia i wyłączenie czy dezaktywowanie lub zniszczenie A18 niż Kuririna. Błędem było że zapomniał iż to on może użyć na Cellu Taiyoken i zabranie 18 do Oceany/Morza (wody), i obniżenie ki do poziomu ludzkiego i ucieczkę. Próba pomocy A16 tylko ich spowalniała, zwłaszcza że nie był on celem Cella. Kurririn widział jak Cell używa wcześniej Taiyokena gdy leciał zobaczyć dlaczego Piccolo walczy z kimś kogo ki przypomina Goku i innych. Gohan w Buu sadze w momencie wchłonięcia Piccolo przegrał. Ten ów zielony jego mość (sąsiad Naila;)) posiadał całą wiedzę o technikach Gohana gdyż był jego mistrzem. No i Gohan powinien trenować więcej u Yamchy łąpanie przedmiotów xD.
A propos błędu Vegety i Krillina to zabawnie było to przedstawione w Dragon Ball Abridged gdy Tien i Piccolo zakładają się na kasę który pierwszy spieprzy Vegeta czy Krillin i do zakładu dołącza Bulma która obstawia że obaj
To akurat proste poprostu nie zabijanie protagonistów od razu tylko zabawa w transformacje i power upy np freeza nie poleciał na całego lub od razu nie zabij mocnym promieniem bez nawet transformacji, cell no też i również buu i też Jiren i ogólnie wszyscy
10:14 ciężko powiedzieć co było większym błędem Gohana czy z sag Cela czy Buu bo w sadze cela zabił swojego ojca , ale w sadze buu przez to że Gohan nie pokonał go od razu to buu pozabijał wiele osób , gohana , picolo i gotenksa zjadł😅
Najbardziej denerwującą postacią jest oczywiście Goku przykłady:dl darowanie życie Nappie co nieźle poturbował towarzyszy, Reekomowi co omal nie zabił Krilana i Gohana ze skręconym karkiem nawet taki widok patrząc na swojego syna nie zrobił na nim wrażenia, nawet się wtedy nie wkórzył, Frezerowi co na chwilę ruszyło go sumienie po stracie Krilana, no ale chwilę potem całkowicie o tym zapomniał i jeszcze na końcu walki go uzdrowił i chciał kolejnej walki z nim jakby mało złego narobił, Cellowi tu już szkoda nawet pisać bo w tej walce zrobił najwięcej strasznych głupot. W walce z Buu na końcu sagi jak z Vegetą grali w kamień itd.,gdy zauważył że Buu zasnął mógł bez problemu załadować Genki Dame nawet wtedy kiedy potem Vegeta i FAT Buu zaczęli walczyć, w żadnej z tych sytuacji nawet o tym nie pomyślał, dopiero Vegeta musiał mu to zasugerować. Dalej nie ma sensu pisać bo zajęłoby mi to jeszcze chyba z godzinę, on jest poprostu fatalną parodią bohatera o niczym innym nie myśli tylko o walce a jak się uda to dopiero wtedy ratuję planetę. W DB Super Heroes jak był z Vegetą w galaktycznym patrolu wtedy był ze 100 razy lepszy i o wiele lepiej się go wtedy oglądało.
Wiesz, na jedno są to cholernie głupie zachowania, ale z drugiej strony, gdyby nie te głupie decyzje bohaterów to czy dragon ball byłby tak wciągający i interesujący? Gdyby wszyscy postępowali ku logice, sagi kończyły by się momentalnie i nie mieli byśmy co oglądać 😅
Powiem tak gdyby np. w Naruto albo jakimkolwiek Anime postępowali bohaterowie tak jak Goku nikt by nie przeżył do ostatniego odcinka. W DB autorzy mają pole manewru najbardziej bezsensowne gdyby nie smocze kule z nieskończonymi wskrzeszeniami, i jak by tego było mało to jeszcze dorzucili kompletnie zbyteczne fasolki senzu + fuzje.
@@marcingorka5842 oj nie mów, że w Naruto nie było takich zachowań, chociażby Sasuke i jego vendetta. Naraził się całej społeczności łącznie z kage z powodu durnej nic nie wartej zemsty. Mógł równie dobrze zginąć, gdyby nie pomoc Tobiego. Tak nie postępuje zdrowo myślący Ninja. O Naruto nie wspomnę, ciągle działał pod wpływem emocji i nie jednokrotnie narażał się na śmierć z durnych powodów. Więc mamy już na starcie dwóch głównych bohaterów u których logiczne myślenie nie szło w parze z rozsądkiem.
+1 właśnie dlatego jestem fanem vegety , vegeta to moja ulubiona postać , oraz między innymi dla tego uważam że vegeta jest 100 razy lepszy od goku . Vegeta jest kozacki :) VEGETA TEAM !!!
A i mogleś tez powiedziec o walce Goku ssj3 z Grubym Buu kiedt to prezentowal mu po kolei swoje przemiany. Po dalszych wydarzeniach tej sagi kiedy walczyl goku i vegeta z kid buu, w polskiej mandze kiedy vegeta przegral w papier nozyce kamienb kto pierwszy z nim walczy, powiedzial do vegety (ktory juz i tak go nie sluchal bo sie oddalil od pola walki) ze moglby pokonac buu kiedy byl jeszcze w formie grubego ale chcial zeby to goten i trunks pokonalu buu i zrobili cos dla przyszlosci planety
10:20 lepiej, żeby Adacho tego nie zobaczył, bo następnym razem do piwka doleje ci najsilniejszego dostępnego środka na przeczyszczenie :D tak tylko ostrzegam :D
18:49 Popełnił błąd w tej kinówce, jeszcze jeden, bo kiedy Dende zaoferował mu zniszczenie Armii Czerwonej Wstęgi, za pomocą życzenia ze smoczych kul, to już sam Dende stwierdził, że to sensu nie ma, bo jego honor i duma na tym ucierpią
7:57 na siłe to jeszcze w mandze Superki nie powiedział że istnieje inna forma chowania przeciwnika w mafubie, bo orpócz tego ryżowaru na gumke recepturke(której nie było) nie powiedział że można go schować w zykłą butelke na nakrętkę
Wsm to Picollo zawinił w jednej kwesti. Oddał zycie za małego Gohana który by po prostu został wskrzeszony bo i tak Goku przyleciał minute później a tak to umarł i smocze kule poszły sie jebac
1. Co do Gero nie mogli tego zrobić gdyż to był by samosąd. 2. Jak rozumiem argument. To zrobił bym to samo co Kirilin. 3. Co do Gohana przynajmniej w filmie się nie przejechał na swoim ego.
Piccolo miql wiele bledow np to ze zasłonił gohana w sadze sayan gdyby tego nie zrobil smocze mule by przetrwaly i nie bylo by namek sagi , albo zniszczyl kiezyc mogl odciac ogon alho zniszczyc dla gohana z reszta mogl przylaczyc sie to pomyslu bulmu wtedy gdy wpadla na pomysl zabiciu androidów zanim te powtaną
Nie koniecznie, Goku wiedział, że gdy Gohan się wkur*i to nie będzie z Cella co zbierać nawet po fasolce, już bardziej tragiczną decyzją w skutkach była chęć zabawy Gohana z Cellem. Przykład z Moro jest gorszym fuckupem.
Jak dla mnie najgorszą decyzją Vegety był jego popis taneczny 😆 A Goku przy uderzeniu w głowę stracił chyba nie tylko pamięć, ale i kilkadziesiąt punktów IQ 🤣
5:27 W tym przypadku to była by wina Vegety ponieważ Krillin krzyknął potem ,,Uciekaj!" A to Vegeta chciał zobaczyć Cella w perfekcyjnej formie nie Krillin więc tutaj zwale wszystko na Vegete za jego dume i charakter (Wciąż lubię Vegete ale trzeba było mu i tak póżniej wybaczyć😉)
Był też moment kiedy Cell był blisko wchłonięcia androida 18 jeszcze przed Taiyokenem ale Trunks go odepchnął a do C18 powiedział by uciekała bo dłużej go nie zatrzyma. Trunks nie darzył sympatią Androidów a C18 miałby na blasta w tamtym momencie i mógł zniszczyć Androida tak jak to zrobił gdy wrócił do swoich czasów ale fabuła wymagała perfect cella.
Największym błędem Vegety było to że powziął sobie za największego wroga Goku, który jest głównym bohaterem więc nie da się go pokonać. Gdyby Vegeta wybrał inną drogę życia to pewnie teraz byłby imperatorem wszechświata na wzór Freezera, miałby w dupie to co się dzieje na ziemi i żył sobie jak pączek w maśle i pewnie byłby w stanie rozwalić każdego kto mu się przeciwstawia, bo najsilniejsi przeciwnicy się kręcili wokół Goku.
10:00 posłał jeszcze King Kaia i Boblsa do piachu.. chociaż to akurat wina Goku xD 15:03 chociaż Goku przeprosił za te głupią decyzje... chyba nigdy tak nie zrobił? 18:31 też dla tego wszyscy kochamy Piccolo xd Mam propozycje na dobre decyzje postaci... może dla niektórych postaci byłoby ciężko ale może coś by się znalazło
Dziwisz mu się? W Japonii puddingi są takim dobrem narodowym jak u nas kebaby, pierogi czy pierniki. A poza tym Beerus wtedy był tym złym więc sie nie zalicza
@@HypnosHadesOstrichDriver no tak, ale to żeby aż tak się wściec z chęcią wojny, tylko dlatego, że ktoś nie przyniósł mu jedzenia albo odmawia tego? To tak jakby barman straszył wysyłaniem klienta do piekła za grzech jakim było... przypadkowe upuszczenie kufla, które po upadku się stłukło z zawartością piwa
Takie uwagi co do decyzji 1. Yamcha: czy "takie" zlekceważenie przeciwnika można traktować jako decyzję? Moim zdaniem nie do końca bo to nie było tak,że Yamcha stwierdził "żyje ale go oleję" tylko był święcie przekonany,że Saibaman zginął 2. Tenshin: tutaj można go usprawiedliwić(moim zdaniem) bo pewnie myślał,że jak wszyscy, jest ostrzeżony co do powstania cyborgów i zawsze są też o wiele silniejsi Saiyanie 3. Krillin: Czy przypadkiem nie było w anime tak,że Krillin wyobraził sobie scenę jak Cell może wchłonąć C-18, która, choć dezaktywowana, dalej istnieje? To by tylko ułatwiło sprawę Cellowi To nie krytyka ale takie rozkminy do ewentualnego wytłumaczenia,dyskusji
Największy błąd Piccolo popełnił kiedy po raz pierwszy walczył z celem. Co by było gdyby nie pozwolił cellowi wyssania jego energii i kij wie jeszcze czego z jego ręki ? Niby cell miał komórki wojowników ale jeśli piętam, odrastanie kończyn cella było podkreślane właśnie po tej walce. Ale może coś mi się popier.doliło i szukam sensu tam gdzie nie ma :D
Piccolo nie popełnił błędu, a powiększenie się do rozmiaru giganta i walczenie z Goku mimo mniejszej mobilności? Co pozwoliło potem Goku wejść to brzucha i wyciągnięcie buteleczki z Kamim w środku?
Widać, że znalazłeś sobie film gdzie trzeba było sporo naciągać (a uwzględnienie jednego z większych błędów Krillin'a jako błąd Yamchy było troszeczkę XD, ale to chyba już rola postaci żeby zawsze rykoszetem oberwać)
4:35 Nie no, to troszkę naciągane bo niby uznał -walić naprawdę dobry plan. Ale Sayanie by go osrali i Vegecio pewnie zrobiłby z machiną czasu to co Beerus.
z tym Cellem to podajże chodziło o to ze w walce z Goku zużył połowę energii i mógł by zmienić styl walki a Goku chodziło właśnie o to aby Gohan się przypatrzył jak Cell walczy
Nie zgadzam się z Yamchą, że gdyby nie zginął z uprawniakiem kupiliby więcej czasu na przybycie goku. Przypominam, że Nappa chciał ich rozwalić ale vegeta kazał zaczekać aż 3 godziny. Tak naprawdę to ten moment dał szansę Z teamowi. Równie dobrze vegeta mógł powiedzieć, że da 2 godziny albo wcale i byłby koniec. Poza tym gdyby mini turniej z uprawniakami trwałby dalej to możliwe, że gohan mógłby sobie nie poradzić bo się bał i nie wiadomo czy nappa pozwoliłby im na interwencję.
17:34 niby tak, ale nie zapominaj że Gruby jest żarłokiem więc on je i cały czas jest głodny 😁 18:50 co do smoczych kul to też wpadka bo ich powinno nie być, gdyż w DBZ GT Goku poleciał na Shenronie i wchłonął kule... A kinówka jest ciągiem dalszym Histori chyba że to jakieś oddzielna opowieść
@@princeofsayians7001 no tak ale jak oaczeć na daty wydania odsłon tow tej kinówce powinno nie być kul ale linia czasowa w DB to zagadka więc tu pewnie się zakończy ta gadka 😁
Taaaa.... Gochan zachował się jak jego ojciec... Czyli dał możliwość podładować się Frezarce na 100% i dał możliwość cell-owi odbudowanie ciała... To tak jak Goku dał cell-owi magiczną fasolke...
Moim zdaniem roshi popelnil ten blad ze nie chcial nauczyc sie latac ,mozna sie domyslec z eeszta adacho tez o tym mowil ze roshi moglby sie nauczyc latanie ale nie chcial bo to z szkoly zurawia
Czy Yamcha nawalił czy nie, vegeta zobaczył na skatuerze ze zbliża sie duza sila w ich strone i powiedzial nappie ze trzeba szybko wykonczyc reszte pozostalych przy zyciu fighterow bo w grupie ze swoja moca mogli stanowic by juz problem. Więc biorąc to pod uwage, prawdpodobnie nappa + Vegeta szybko zabiliby wszystkich prócz oczywiscie piccolo (ktorego jak pozniej stwierdzil vegeta ze i tak moga go sobie darowac bo pochodzi z planety namek) i prawdopodobnie nie przezylby nikt poza piccolo gdyby vegeta w obliczu takiego "zagrozenia" tez wlaczyl sie szybko do walki i reszta tez juz by sie potoczyla kulejąco nawet jesli Goku by wygral poniewaz nigdy nie dowiedzieliby sie pomysle krilana o wycieczce na namek (no chyba ze kaio by cos tam z zzaswiatow podpowiedzial, nawet jesli sam by na to nie wpadl to po pokonaniu drogi węża krilan wydumalby taki pomysl po drodze i przekazal go kaio) ;)
jedną z błędnych decyzji Goku jest to że nie chciał wrócić do żywych ,gdy zginął wybuchu spowodowanym przez samozniszczenie cella - Czego skutkiem było że nie było Goku w dniu narodzin Gotena, ale temu był jak na moje Gohan był winny . Kolejny błąd Goku jest tym że zlekceważył beerusa i poprosił zeno o turniej mocy
@@valarin1633 e tam durnota wielka szansza na kontynuacje dragon balla by mogła by być jakby Goten i Trunks, by jakiś sposobem by przeżyli wymazanie wszechświata ,rodzinnego ale wtedy musieliby znaleźć sie we wszechświecie nad którym zeno nie ma władzy .
@@gotensaiyansprawiedliwosci189 wlasnie o to chodzi. Gadanie co by bylo gdyby. Akira napisal wydal i zamiast sie pogodzic z tym to gadamy ze ktos tam robil błędy jakby mial wpływ na to lol.
Myśle że gdyby krillin wysadził c#18 cell świadomy że nie ma szans z trunksem i vegetą by się zwyczajnie wysadził, tak jak to zrobił po osiągnięciu ssj2 przez gohana. Czyli tak czy tak cell by się zregenerował i osiągnął perfecta
Nie osiagnąłby perfect formy, bo nigdy wczesniej kej nie miał, to komórki pamięci nie miałyby czego odtworzyć. Fakt, wysadziłby wszystkich i byłby koniec
Yamcza, a nie Yamsza sie czyta? "zabijmy gero" lol chyba dżiro sie czyta. ( co ty oglądałeś?) najpierw gadasz Krilin, a potem Krilan. zdecyduj się. (a jeśli chodzi o Vegete to masz przejebane od adacha) (największą wpadka vegety jest trunks :D połowa Sagi i inne to przez niego tyle problemów)
@@Truenofan86 które miało po tym jak popełnił kolejny tragiczny błąd, czyli dał się zmajinować. gdyby nie to, to we trzech z goku i gohanem daliby radę grubemu buu, albo ten w ogóle nie wyszedłby z kuli bo miałby za mało energii(zdobył ją dopiero podczas walki goku z majin vegetą)
bo ten zły byl mocniejszy, więc goku zwyczajnie chciał mieć kolejnego silnego sparingpartnera do walki. zresztą sam enma nie musiał spełniać jego prośby ale to zrobił.
ja nie uważam śmierci yamchy za błąd osobiście troche to widze jako poświecenie tej potaci ponieważ pierwszy miał walczyć krilan co no nie musze mówić że jak by łysy na tym punkcje czasu umarł to raczej zamrażarka by wygrał
8:09 koniec przyjaźni z adachem XD
Największym błędem Piccolo nie był ten z kinówki Super Hero(dosyć to naciągane), a to że pozwolił zwiać 1 formie Cella po tym jak do Piccolo dołączyli Krilin i Trunks. I zamiast od razu zaatakować go Cella będąc od niego nadal silniejszy i mając 2 typa całkiem mocnych do pomocy, to nasz "zielony" uświadomił Cella dosłownie mu mówiąc, że jest 3 na 1, po czym ten zwiał
Ej wsumie masz racje
Jeśli chodzi o Piccolo to na moim zdaniem najgorszą decyzją było... udanie się na Namek przez drugie życzenie do Porungi. Po pierwsze istniało duże ryzyko, że zginie na Namek z rąk Freezy, nawet jeśli nie bezpośrednio to Imperator mógł rozwalić planetę w przypływie złości, bo i tak nie miał już z niej żadnego pożytku po utracie kul. Mało brakowało ,a by zginałby od promienia Freezy, po nieudanym ataku spirit bomb. Po drugie nawet jeśli Piccolo się wzmocnił, to wątpię czy dałby radę z 2 formą Freezy. Tylko dzięki fuzji z Nailem dostał potężnego power boosta. Po trzecie jego argument, że chce też walczyć i pomścić jego lud jest trochę bez sensu - praktycznie nic nie wiedział o swojej rasie. Podsumowując przeniesienie Piccolo na Namek mogło zniszczyć cały plan z odzyskaniem ziemskich smoczych kul. Gdyby tam zginał nikt nie zostałby wskrzeszony i cała wyprawa straciłaby sens.
Chciałem napisać to samo. Niepotrzebnie zmarnował życzenie na teleportacje na Namek. Życzenie mogło pójść na np. przeniesienie wszystkich na Ziemię. Nameczańskie kule by odczekały swoje i wskrzesiły reszte Z fighters. A tak, to przeniósł się na Namek i gdyby nie fuzja z Nailem, to druga forma Friezy by go rozgniotła. Jedynie co, to dał trochę czasu Goku na uleczenie się, ale gdyby życzenie poszło na przenosiny na Ziemię, to było by inaczej
Wydaje mi się, że planował się scalić z jakimś Nameczanem bo raczej ich tam nie brakowało, nie sądzę, że tak na pałę chciał się lać z Freezą.
Niby tak.
Ale bez Piccolo na Namek na 80% Friza wybiłby wszystkich pokolei.
1) Vegeta vs Friza 1.
2) Friza widząc że Vegeta jest podobnie silny co on tansformuje się do kolejnej formy.
2) (*) Krillan.
3) Gohan dostaje rage i walczy.
4) Dende leczy Krillana podczas gdy Gohan bije Frize.
5) Wkurwiony Friza power-upuje sie do 100% drugiej formy i masakruje Gohana.
6) Dende nie leczy Gohana ale nie ma kto zająć Frizy.
7) Friza zabija na serio Krillana.
8) Friza przy okazji zabija Dendiego dla zabawy a potem zacznie masakruje ostatniego żywego Vegetę.
9.1) Zacznie sie niecierpliwić i:
Niedoleczony Goku przybędzie powiedzmy z połową siły i przegra z powodu wciąż niewyleczonych obrażeń i mniejszego poziomu mocy z Frizą.
9.2) Goku ginie w komorze leczniczej gdy Friza po zabawie wysadza Namek.
*Edit*
Nawet jeśli Dendee uleczy Gohana Friza zauważy Dendiego przez co Gohan staje na nogi a Friza juz wie co robić.
Chce zabić Dendiego ale Gohan jest wstanie po zenkaiu odbić jego atak.
Gohan myśli co robić
Friza przechodzi do 3. formy bo Gohan+Vegeta są w stanie mu zagrozić.
Tradycyjnie po transformacji musi kogoś pomęczyć jak przy w orginale.
Z racji braku tarczy o nazwie Piccolo męczy on.. Ene-due.. Dendee🟩.
Raczej chłopaczek pada na hita.
Wkurwiony Gohan nadal nie jest w stanie pokonać Frizy i przegrywa.
Vegeta i Krillan nie mając nawet 1/3 mocy Frizy są skazani na porażkę i tak Friza zabija Krillana, zamęczy Vegetę i wsumie koniec akcji co gdyby Dendeusz jednak wyleczył Gohana.
Jeśli chodzi o Trunksa i Gotena to można zwalić na to, że jednak jakby nie patrzeć byli tylko dziećmi, plus Trunks to syn Vegety, a jak mówi klasyk "Niedaleko pada jabłko od jabłoni".
5:18 Tenshin jest najpotężniejszym ziemianinem, przynajmniej do momentu narodzin Uub, który zresztą jako reinkarnacja Buu do końca człowiekiem nie jest.
Tak czy inaczej Tenshin był wystarczająco potężny, aby jego udział miał znaczenie nawet w walce z potężniejszymi przeciwnikami. Np. z powodzeniem potrafił kupić 18 czas na ucieczkę, powstrzymując drugą formę Cella, która poza 16 przewyższała siłą wszystkie inne androidy w DBZ.
Akurat Roshi jak i Piccolo popełnili swoje błędy podczas turnieju wszechświatów. Pierwszy, kiedy dał się podpuścić przez Frosta i użył mafuby, przez którą o mało co nie odpadł Vegeta. A drugi, gdy dosyć głupio dał się zrzucić robaczkowi.
Błąd Piccolo w sadze Friezzy chciał aby go przenieść na Namek, podczas gdy jest połączony z Kamim i to było BARRRRRRRRRRRRdzo ryzykowne, gdyż wtedy oni zaczynali walkę z Friezzą, Miał ogromne szczęście że znalazł Naila, który pozwolił (zaproponował) się z asymilować. Mógł przełknąć dumę i poczekać na Gohanka na Ziemi.
Błąd Bulmy danie niewinnemu człowiekowi przycisku do zabicia innej niewinnej osoby. Kuririn poza Saibamanami nie zabił chyba nikogo. Nie nadaje się do tego aby walczyć w takich starciach ponieważ wciąż jest niewinny. Doskonale pełni role supportu i opiekunki dla młodego Gohana. Mimo tego że był świadomy, że Cell wchłaniając A18 też jakby zakończy jej żywot nie mógł się przemóc aby ratować potencjalnie Ziemi przed przemianą Cella, bo ta A18 też jest człowiekiem mimo tego, że zmodyfikowanym, a do tego się zakochał. Miło że pocisnąłeś Vegecie bardziej. Tien mógł polecieć po pilot Jego poczucie sprawiedliwości jest większe, a także szanse na jego użycia i wyłączenie czy dezaktywowanie lub zniszczenie A18 niż Kuririna.
Błędem było że zapomniał iż to on może użyć na Cellu Taiyoken i zabranie 18 do Oceany/Morza (wody), i obniżenie ki do poziomu ludzkiego i ucieczkę. Próba pomocy A16 tylko ich spowalniała, zwłaszcza że nie był on celem Cella. Kurririn widział jak Cell używa wcześniej Taiyokena gdy leciał zobaczyć dlaczego Piccolo walczy z kimś kogo ki przypomina Goku i innych.
Gohan w Buu sadze w momencie wchłonięcia Piccolo przegrał. Ten ów zielony jego mość (sąsiad Naila;)) posiadał całą wiedzę o technikach Gohana gdyż był jego mistrzem. No i Gohan powinien trenować więcej u Yamchy łąpanie przedmiotów xD.
A propos błędu Vegety i Krillina to zabawnie było to przedstawione w Dragon Ball Abridged gdy Tien i Piccolo zakładają się na kasę który pierwszy spieprzy Vegeta czy Krillin i do zakładu dołącza Bulma która obstawia że obaj
To może teraz największe błędy antagonistów? 😄
To akurat proste poprostu nie zabijanie protagonistów od razu tylko zabawa w transformacje i power upy np freeza nie poleciał na całego lub od razu nie zabij mocnym promieniem bez nawet transformacji, cell no też i również buu i też Jiren i ogólnie wszyscy
Na turnieju mocy nie można było zabijać innych no chyba że chodzi ci czemu nie wypchał Goku czy Vegety i innych odrazu saga by za krótko trwała wtedy
@@AZOTEK2 no mógł ich wykopać lub ich na tyle okaleczyć żeby ich nie zabić ale żeby ktoś nawet słaby mógł tylko ich wyrzucił
Jakich anatgonistów? Rozumiem że Odział Ginyu, Zarbona i Androida 19 też zaliczamy?
10:14 ciężko powiedzieć co było większym błędem Gohana czy z sag Cela czy Buu bo w sadze cela zabił swojego ojca , ale w sadze buu przez to że Gohan nie pokonał go od razu to buu pozabijał wiele osób , gohana , picolo i gotenksa zjadł😅
Najbardziej denerwującą postacią jest oczywiście Goku przykłady:dl darowanie życie Nappie co nieźle poturbował towarzyszy, Reekomowi co omal nie zabił Krilana i Gohana ze skręconym karkiem nawet taki widok patrząc na swojego syna nie zrobił na nim wrażenia, nawet się wtedy nie wkórzył, Frezerowi co na chwilę ruszyło go sumienie po stracie Krilana, no ale chwilę potem całkowicie o tym zapomniał i jeszcze na końcu walki go uzdrowił i chciał kolejnej walki z nim jakby mało złego narobił, Cellowi tu już szkoda nawet pisać bo w tej walce zrobił najwięcej strasznych głupot. W walce z Buu na końcu sagi jak z Vegetą grali w kamień itd.,gdy zauważył że Buu zasnął mógł bez problemu załadować Genki Dame nawet wtedy kiedy potem Vegeta i FAT Buu zaczęli walczyć, w żadnej z tych sytuacji nawet o tym nie pomyślał, dopiero Vegeta musiał mu to zasugerować. Dalej nie ma sensu pisać bo zajęłoby mi to jeszcze chyba z godzinę, on jest poprostu fatalną parodią bohatera o niczym innym nie myśli tylko o walce a jak się uda to dopiero wtedy ratuję planetę. W DB Super Heroes jak był z Vegetą w galaktycznym patrolu wtedy był ze 100 razy lepszy i o wiele lepiej się go wtedy oglądało.
Wiesz, na jedno są to cholernie głupie zachowania, ale z drugiej strony, gdyby nie te głupie decyzje bohaterów to czy dragon ball byłby tak wciągający i interesujący? Gdyby wszyscy postępowali ku logice, sagi kończyły by się momentalnie i nie mieli byśmy co oglądać 😅
Powiem tak gdyby np. w Naruto albo jakimkolwiek Anime postępowali bohaterowie tak jak Goku nikt by nie przeżył do ostatniego odcinka. W DB autorzy mają pole manewru najbardziej bezsensowne gdyby nie smocze kule z nieskończonymi wskrzeszeniami, i jak by tego było mało to jeszcze dorzucili kompletnie zbyteczne fasolki senzu + fuzje.
Wkórzył?
@@marcingorka5842 oj nie mów, że w Naruto nie było takich zachowań, chociażby Sasuke i jego vendetta. Naraził się całej społeczności łącznie z kage z powodu durnej nic nie wartej zemsty. Mógł równie dobrze zginąć, gdyby nie pomoc Tobiego. Tak nie postępuje zdrowo myślący Ninja. O Naruto nie wspomnę, ciągle działał pod wpływem emocji i nie jednokrotnie narażał się na śmierć z durnych powodów. Więc mamy już na starcie dwóch głównych bohaterów u których logiczne myślenie nie szło w parze z rozsądkiem.
+1 właśnie dlatego jestem fanem vegety , vegeta to moja ulubiona postać , oraz między innymi dla tego uważam że vegeta jest 100 razy lepszy od goku .
Vegeta jest kozacki :)
VEGETA TEAM !!!
A i mogleś tez powiedziec o walce Goku ssj3 z Grubym Buu kiedt to prezentowal mu po kolei swoje przemiany. Po dalszych wydarzeniach tej sagi kiedy walczyl goku i vegeta z kid buu, w polskiej mandze kiedy vegeta przegral w papier nozyce kamienb kto pierwszy z nim walczy, powiedzial do vegety (ktory juz i tak go nie sluchal bo sie oddalil od pola walki) ze moglby pokonac buu kiedy byl jeszcze w formie grubego ale chcial zeby to goten i trunks pokonalu buu i zrobili cos dla przyszlosci planety
7:17 czyli z jednej strony jest giga zbokiem ale z drugiej strony jest najbardziej święty XD
10:20 lepiej, żeby Adacho tego nie zobaczył, bo następnym razem do piwka doleje ci najsilniejszego dostępnego środka na przeczyszczenie :D tak tylko ostrzegam :D
Master rosy popełnił błond w DBS urzywając za dużo mafuby podczas turnieju mocy pszez to vegeta trafł do słojka
1:42
[*] Przytulaczek
18:49 Popełnił błąd w tej kinówce, jeszcze jeden, bo kiedy Dende zaoferował mu zniszczenie Armii Czerwonej Wstęgi, za pomocą życzenia ze smoczych kul, to już sam Dende stwierdził, że to sensu nie ma, bo jego honor i duma na tym ucierpią
W r z u c o d c n a k a n a l
Też bym tego nie zrobił
Siema Natashi
Powiem tak.. czym ten Smoczur miał by zniszczyć tą bazę? Widzieliście kiedykolwiek coś podobnego w Db co zrobił Shenron? Czy tam Shenlong nie wiem
7:57 na siłe to jeszcze w mandze Superki nie powiedział że istnieje inna forma chowania przeciwnika w mafubie, bo orpócz tego ryżowaru na gumke recepturke(której nie było) nie powiedział że można go schować w zykłą butelke na nakrętkę
Wsm to Picollo zawinił w jednej kwesti. Oddał zycie za małego Gohana który by po prostu został wskrzeszony bo i tak Goku przyleciał minute później a tak to umarł i smocze kule poszły sie jebac
w sumie byłoby ciekawie gdyby goku po powrocie na ziemię zobaczył że gohan jest martwy, wściekłby się, i osiągnął ssj xd
1. Co do Gero nie mogli tego zrobić gdyż to był by samosąd.
2. Jak rozumiem argument. To zrobił bym to samo co Kirilin.
3. Co do Gohana przynajmniej w filmie się nie przejechał na swoim ego.
Co do Krilina, to Łukasz Wybranczyk z kanału śmiem wątpić nagrał o tym odcinek. Bardzo polecam
Piccolo miql wiele bledow np to ze zasłonił gohana w sadze sayan gdyby tego nie zrobil smocze mule by przetrwaly i nie bylo by namek sagi , albo zniszczyl kiezyc mogl odciac ogon alho zniszczyc dla gohana z reszta mogl przylaczyc sie to pomyslu bulmu wtedy gdy wpadla na pomysl zabiciu androidów zanim te powtaną
Goku dający Senzu Cellowi to chyba jeden z największych Fuckupów
Moro
Nie koniecznie, Goku wiedział, że gdy Gohan się wkur*i to nie będzie z Cella co zbierać nawet po fasolce, już bardziej tragiczną decyzją w skutkach była chęć zabawy Gohana z Cellem. Przykład z Moro jest gorszym fuckupem.
@@SpinyInternetowe nie, goku żałował potem dania sensu cellowi
@@SpinyInternetowe Goku myślał że Gohan też lubi walczyć więc chciał dać mu szansę
Jak dla mnie najgorszą decyzją Vegety był jego popis taneczny 😆
A Goku przy uderzeniu w głowę stracił chyba nie tylko pamięć, ale i kilkadziesiąt punktów IQ 🤣
Adacho! Twojego ziomka obrażajo!
5:27
W tym przypadku to była by wina Vegety ponieważ Krillin krzyknął potem ,,Uciekaj!" A to Vegeta chciał zobaczyć Cella w perfekcyjnej formie nie Krillin więc tutaj zwale wszystko na Vegete za jego dume i charakter
(Wciąż lubię Vegete ale trzeba było mu i tak póżniej wybaczyć😉)
Był też moment kiedy Cell był blisko wchłonięcia androida 18 jeszcze przed Taiyokenem ale Trunks go odepchnął a do C18 powiedział by uciekała bo dłużej go nie zatrzyma. Trunks nie darzył sympatią Androidów a C18 miałby na blasta w tamtym momencie i mógł zniszczyć Androida tak jak to zrobił gdy wrócił do swoich czasów ale fabuła wymagała perfect cella.
@@LordSithify prawda
a mi tam bulmy brakuje. Jest w dragon ballu od początku więc napewni coś byś znalzł na nią.
Największym błędem Vegety było to że powziął sobie za największego wroga Goku, który jest głównym bohaterem więc nie da się go pokonać. Gdyby Vegeta wybrał inną drogę życia to pewnie teraz byłby imperatorem wszechświata na wzór Freezera, miałby w dupie to co się dzieje na ziemi i żył sobie jak pączek w maśle i pewnie byłby w stanie rozwalić każdego kto mu się przeciwstawia, bo najsilniejsi przeciwnicy się kręcili wokół Goku.
10:00 posłał jeszcze King Kaia i Boblsa do piachu.. chociaż to akurat wina Goku xD
15:03 chociaż Goku przeprosił za te głupią decyzje... chyba nigdy tak nie zrobił?
18:31 też dla tego wszyscy kochamy Piccolo xd
Mam propozycje na dobre decyzje postaci... może dla niektórych postaci byłoby ciężko ale może coś by się znalazło
Największym błędem Gohana jest to,że słuchał się matki i zamiast trenować to wziął się za naukę...
Najbardziej absurdalny powód dla którego Beerus chcę zniszczyć ziemię... Jedzenie
Dziwisz mu się? W Japonii puddingi są takim dobrem narodowym jak u nas kebaby, pierogi czy pierniki. A poza tym Beerus wtedy był tym złym więc sie nie zalicza
@@HypnosHadesOstrichDriver no tak, ale to żeby aż tak się wściec z chęcią wojny, tylko dlatego, że ktoś nie przyniósł mu jedzenia albo odmawia tego? To tak jakby barman straszył wysyłaniem klienta do piekła za grzech jakim było... przypadkowe upuszczenie kufla, które po upadku się stłukło z zawartością piwa
Największym błędem master roshi było to że zapomniał dać goku pieczęci do słoika w sadze zamasu kiedy go nauczył mafuby i zamasu spierdolił ze słoika
Takie uwagi co do decyzji
1. Yamcha: czy "takie" zlekceważenie przeciwnika można traktować jako decyzję? Moim zdaniem nie do końca bo to nie było tak,że Yamcha stwierdził "żyje ale go oleję" tylko był święcie przekonany,że Saibaman zginął
2. Tenshin: tutaj można go usprawiedliwić(moim zdaniem) bo pewnie myślał,że jak wszyscy, jest ostrzeżony co do powstania cyborgów i zawsze są też o wiele silniejsi Saiyanie
3. Krillin: Czy przypadkiem nie było w anime tak,że Krillin wyobraził sobie scenę jak Cell może wchłonąć C-18, która, choć dezaktywowana, dalej istnieje? To by tylko ułatwiło sprawę Cellowi
To nie krytyka ale takie rozkminy do ewentualnego wytłumaczenia,dyskusji
3. w sumie racja, bo wyłączenie androida raczej nie oznaczało jego zniszczenia.
Największy błąd Piccolo popełnił kiedy po raz pierwszy walczył z celem. Co by było gdyby nie pozwolił cellowi wyssania jego energii i kij wie jeszcze czego z jego ręki ? Niby cell miał komórki wojowników ale jeśli piętam, odrastanie kończyn cella było podkreślane właśnie po tej walce. Ale może coś mi się popier.doliło i szukam sensu tam gdzie nie ma :D
Mistrz Roshi popełnił błąd nie walcząc z Saiyanami w Dragon Ball Z, mimo że był w stanie walczyć i miał szansę bardzo pomóc reszcie ekipy.. 😎
Moim zdaniem może nie błędem, a katastrofalną w skutkach decyzją Roshiego było wysadzenie księżyca. Ponieważ wystarczyłoby odciąć Goku ogon.
raczej nie miał jak tego zrobić. zniszczenie księżyca było w tamtym momencie łatwiejsze
Czym odciąć?
O kurde on wita nas swoje urwisy, nareszcie
Piccolo nie popełnił błędu, a powiększenie się do rozmiaru giganta i walczenie z Goku mimo mniejszej mobilności? Co pozwoliło potem Goku wejść to brzucha i wyciągnięcie buteleczki z Kamim w środku?
chyba o dobrego piccolo, nie złego...
Za te słowa o Vegecie Adacho będzie zły 🤣
Widać, że znalazłeś sobie film gdzie trzeba było sporo naciągać (a uwzględnienie jednego z większych błędów Krillin'a jako błąd Yamchy było troszeczkę XD, ale to chyba już rola postaci żeby zawsze rykoszetem oberwać)
siemano fusion jak zwykle ciekawy film
4:35 Nie no, to troszkę naciągane bo niby uznał
-walić naprawdę dobry plan.
Ale Sayanie by go osrali i Vegecio pewnie zrobiłby z machiną czasu to co Beerus.
z tym Cellem to podajże chodziło o to ze w walce z Goku zużył połowę energii i mógł by zmienić styl walki a Goku chodziło właśnie o to aby Gohan się przypatrzył jak Cell walczy
Nie zgadzam się z Yamchą, że gdyby nie zginął z uprawniakiem kupiliby więcej czasu na przybycie goku. Przypominam, że Nappa chciał ich rozwalić ale vegeta kazał zaczekać aż 3 godziny. Tak naprawdę to ten moment dał szansę Z teamowi. Równie dobrze vegeta mógł powiedzieć, że da 2 godziny albo wcale i byłby koniec. Poza tym gdyby mini turniej z uprawniakami trwałby dalej to możliwe, że gohan mógłby sobie nie poradzić bo się bał i nie wiadomo czy nappa pozwoliłby im na interwencję.
Tetrycznie na siłę cały plan Piccolo z najnowszej kinówki można wepchnąć jako błąd.
Piccolo pozwolił odlecieć armii Moro myśląc że są nieszkodliwymi kosmitami, po czym oni zawiadomili Moro że na ziemii jest cenna energia do pożarcia.
Tenshinhan: olewanie Launch
Czy ja wiem czy taki błąd
Potem nie byla juz taka wybuchowa a towarzystwo kobiety napewno dobrze by zrobilo Tienowi, no chyba ze Tien ma fetysz do bladych karlow
Kocham tych bohaterów 1.Gokū, 2.Vegeta, 3.Kuri'llin, 4.Gohan,5. Piccolo,6.Tiren,7. Bulma & Chichi, 8.Trunks &Goten,9. 18 i 17, 10. Shin, 11. Chiautzu i12. Yamacha ❤❤❤
Uuu, po tym jak tu przedstawiles Vegetę, to Adacho idzie Ci wpierdol spuscic xD
Ciekawe że nikt tego nie napisał
7:45 gościu rozwalił księżyc
17:34 niby tak, ale nie zapominaj że Gruby jest żarłokiem więc on je i cały czas jest głodny 😁
18:50 co do smoczych kul to też wpadka bo ich powinno nie być, gdyż w DBZ GT Goku poleciał na Shenronie i wchłonął kule... A kinówka jest ciągiem dalszym Histori chyba że to jakieś oddzielna opowieść
DB Super i DB GT to dwie oddzielne kontynuacje Dragon Ball Z (nowa kinówka jest z Dragon Ball Super oczywiście)
@@princeofsayians7001 no tak ale jak oaczeć na daty wydania odsłon tow tej kinówce powinno nie być kul ale linia czasowa w DB to zagadka więc tu pewnie się zakończy ta gadka 😁
@@podleswsh8593kinówka dzieje się dwa lata po pokonaniu Buu, GT natomiast dwadzieścia lat po pokonaniu Buu.
Taaaa.... Gochan zachował się jak jego ojciec... Czyli dał możliwość podładować się Frezarce na 100% i dał możliwość cell-owi odbudowanie ciała... To tak jak Goku dał cell-owi magiczną fasolke...
zapomniałeś jeszcze pisać o błędach bulmy z takich ważnych dla losów tego anime postaci
Vegeta w sadze Cella po treningu, walcząc z jego drugą formą nie był najsilniejszy. Trunks mu dorównywał.
Co ci z samej siły jak brakuje szybkości?
fuzionek tak ci tylko przypominam pamiętać nagrać skrót sagi moro
Jiren - pozwolenie Goku naładować Genki damę. Wiadomo jak to się skończyło
Piccolo odjebał przy pierwszym spotkaniu z celem jak dla mnie
Tien dodatkowo mógł dołączyć do walki androidów z Cellem, GDY TEN BYŁ JESZCZE W PIERWSZEJ FORMIE.
Moim zdaniem roshi popelnil ten blad ze nie chcial nauczyc sie latac ,mozna sie domyslec z eeszta adacho tez o tym mowil ze roshi moglby sie nauczyc latanie ale nie chcial bo to z szkoly zurawia
Czy Yamcha nawalił czy nie, vegeta zobaczył na skatuerze ze zbliża sie duza sila w ich strone i powiedzial nappie ze trzeba szybko wykonczyc reszte pozostalych przy zyciu fighterow bo w grupie ze swoja moca mogli stanowic by juz problem. Więc biorąc to pod uwage, prawdpodobnie nappa + Vegeta szybko zabiliby wszystkich prócz oczywiscie piccolo (ktorego jak pozniej stwierdzil vegeta ze i tak moga go sobie darowac bo pochodzi z planety namek) i prawdopodobnie nie przezylby nikt poza piccolo gdyby vegeta w obliczu takiego "zagrozenia" tez wlaczyl sie szybko do walki i reszta tez juz by sie potoczyla kulejąco nawet jesli Goku by wygral poniewaz nigdy nie dowiedzieliby sie pomysle krilana o wycieczce na namek (no chyba ze kaio by cos tam z zzaswiatow podpowiedzial, nawet jesli sam by na to nie wpadl to po pokonaniu drogi węża krilan wydumalby taki pomysl po drodze i przekazal go kaio) ;)
Krillin mało co jednak nie zdetonował 18tki, deptanie nadajnika od strony guzika nie jest najmądrzejsze :)
mi dokkan nie dał nic nowego przez całe wwc sadge ale legends przynajmniej tego Ultra Broliego dało z pozytywów
jedną z błędnych decyzji Goku jest to że nie chciał wrócić do żywych ,gdy zginął wybuchu spowodowanym przez samozniszczenie cella - Czego skutkiem było że nie było Goku w dniu narodzin Gotena, ale temu był jak na moje Gohan był winny . Kolejny błąd Goku jest tym że zlekceważył beerusa i poprosił zeno o turniej mocy
Gdyby Goku nie przypomniał Że nowi o turnieju mocy to by zniszczył słabe wszechświaty bez walki 🤣
@@gruchox6917 marny argument
@@gotensaiyansprawiedliwosci189 Gdyby nie turniej to miedzy innymi 7 wszechświat zostałby wymazany. Dostali szansę na wywalczenie sobie życia.
@@valarin1633 e tam durnota wielka szansza na kontynuacje dragon balla by mogła by być jakby Goten i Trunks, by jakiś sposobem by przeżyli wymazanie wszechświata ,rodzinnego ale wtedy musieliby znaleźć sie we wszechświecie nad którym zeno nie ma władzy .
Świetnie Team 4 Stra podsumował gohana jak sie bawił z cellem RED FLAG
Najwiekszy bląd popełniła Bulma tworząc smoczy radar.
razielospl
jakby do tego nie doszło to nie było by opowieści o smoczych kulach
@@gotensaiyansprawiedliwosci189 wlasnie o to chodzi. Gadanie co by bylo gdyby. Akira napisal wydal i zamiast sie pogodzic z tym to gadamy ze ktos tam robil błędy jakby mial wpływ na to lol.
@@razielospl po twoich wpisach wiadomo że do fanów dragon balla ,nie należysz a sam Akira jako autor świata smoczych kul miał wpływ na wszystko .
@@gotensaiyansprawiedliwosci189 aha nie jestem fanem db ok. Przyoadkiem tu sie znalazlem.
@@razielospl nie fanów dragon balla powinno sie zwalczać
Picollo pozwolił uciec Cellowi zamiast go szybciej rozwalić kiedy miał przewagę. Dał się głupio zaskoczyć przez oślepienie.
Największym błędem Goku było oszczędzenie Vegety,bo bez tego nie byłoby błędów tego drugiego.
I nie było by raszty serii frieza zabija wszystkich
to póki ci jeśli chodzi o KANON to Gogeta jest nieskazitelny, a niestety Vegerot miał swoje fuckupy
Myśle że gdyby krillin wysadził c#18 cell świadomy że nie ma szans z trunksem i vegetą by się zwyczajnie wysadził, tak jak to zrobił po osiągnięciu ssj2 przez gohana. Czyli tak czy tak cell by się zregenerował i osiągnął perfecta
Nie osiagnąłby perfect formy, bo nigdy wczesniej kej nie miał, to komórki pamięci nie miałyby czego odtworzyć. Fakt, wysadziłby wszystkich i byłby koniec
nie wiadomo czy bylby tego świadom, zanim vegeta albo trunks by go zniszczyli.
Nich zgadnę cały odc. o Goku i Vegecie?
A co niby dało by dezaktywacja Androida, skoro Cell i tak mógł wchłonąć dezaktywowanego Androida???
Prawie racja ale Vegeta dał im tak czy siak 3 godziny nawet jeden na jeden szybko nasi by wygrali i co by to dało Goku
ten Ciaotsu czy jak sie wabi to wygrał ^^
A gdzie błędy gogety, czy też vegitto
Yamcza, a nie Yamsza sie czyta? "zabijmy gero" lol chyba dżiro sie czyta. ( co ty oglądałeś?) najpierw gadasz Krilin, a potem Krilan. zdecyduj się. (a jeśli chodzi o Vegete to masz przejebane od adacha) (największą wpadka vegety jest trunks :D połowa Sagi i inne to przez niego tyle problemów)
Jak chcesz
A kiedy kolejne odcinki z ciekawostek?
❤
❤
to nie gotenks.. to trungoten xD
Kto zaliczył największego fuckupa i dlaczego jest to Vegeta?
Cell to chyba największy fuckup w historii serii , ale Vegeta się z rehabilitował dzięki swojemu poświęceniu w sadze Buu
@@Truenofan86 które miało po tym jak popełnił kolejny tragiczny błąd, czyli dał się zmajinować. gdyby nie to, to we trzech z goku i gohanem daliby radę grubemu buu, albo ten w ogóle nie wyszedłby z kuli bo miałby za mało energii(zdobył ją dopiero podczas walki goku z majin vegetą)
nie jestem urwisem jestem Marcia
Piccolo dał uciec Cellowi.
Najgorsza to ta że Goku poprosił o wskrzeszenie Buu jako Ubb. Przecież był już jeden dobry Buu, więc na chuj kolejny.
To w dłuższej perspektywie był dobry wybór nie napiszę czemu dokładnie żeby mangi nie spoilerować
bo ten zły byl mocniejszy, więc goku zwyczajnie chciał mieć kolejnego silnego sparingpartnera do walki. zresztą sam enma nie musiał spełniać jego prośby ale to zrobił.
Jestes Buki? Głos dokladnie ten sam
Co masz do jaozi wiem że jest słaby i głupi ale nie popelnił żadnej złej decyzji która by zniszczyła wszechświat
Dziękuje za normalne odc bo chciałem już dać unsuba
ja nie uważam śmierci yamchy za błąd osobiście troche to widze jako poświecenie tej potaci ponieważ pierwszy miał walczyć krilan co no nie musze mówić że jak by łysy na tym punkcje czasu umarł to raczej zamrażarka by wygrał
Jebać dokkan bo to nie kanon
Kłamstwa