trafiłem tutaj przez przypadek. io npewno zostane. Uwielbiam tego typu dokumentacje video. Uważam, że tego typu program ( w klimacie time team z uk) w Polsce miałby wzięcie. Szczegolnie, że tego typu "legend" jest na naszych ziemiach mnóstwo.
Na przestrzeni lat krzyż mógł zostać przestawiony. Stary np przegnił albo drzewo się przewróciło itp... Potem postawiono symbolicznie dla upamietnienia bohatera +/- kilka metrów dalej... Bo np: Dziadek mówił wnukowi żeby upamiętnić przodka powstańca i tak spoczywa spokojnie w leśnej mogile(*)😢... p.s Mój Ojciec i Mama byli rocznik 1930 i wojne i 1939 rok pamiętali do śmierci i kilka razy był przy pochówkach żołnierzy "SS" i czasy okupacji pamiętali do śmierci! Po wojnie robiono ekshumacje Rosyjskich i Polskich Żołnierzy ale Wehrmachtem Nikt się nie interesował i nie przejmował. A przecież na Nich też ktoś czekał w domu i nawet kilka razy nalegałem żeby skontaktuje się z fundacją "Polsko Niemiecke Pojednanie" która zajmują się odnajdywaniem poległych to jednak trałma związana z Wojną i Niemcami była tak wielka że nigdy się nie zgodził że wsarze konkkretne miejsca spoczynku... Choć jedynemu z nowych sąsiadów wskazywał miejsce kiedy kopał fundament pod nowy dom żeby kilka metrów dalej się pobudował bo to i tam to mogą wykopać...
trafiłem tutaj przez przypadek. io npewno zostane. Uwielbiam tego typu dokumentacje video. Uważam, że tego typu program ( w klimacie time team z uk) w Polsce miałby wzięcie. Szczegolnie, że tego typu "legend" jest na naszych ziemiach mnóstwo.
Ku czci pamięci wszystkim powstancom..... Chwała wam i działki wam nosimi wysoko głowę na swojej ziemi ojczystej ❤
Nie mówię nic o polityce pozdrawiam
Bardzo ciekawe.
albo rodzina zabrała ciało, albo trzeba sprawdzić zarys jamy pod drzewem po lewej stronie .
Na przestrzeni lat krzyż mógł zostać przestawiony.
Stary np przegnił albo drzewo się przewróciło itp... Potem postawiono symbolicznie dla upamietnienia bohatera +/- kilka metrów dalej...
Bo np: Dziadek mówił wnukowi żeby upamiętnić przodka powstańca i tak spoczywa spokojnie w leśnej mogile(*)😢...
p.s
Mój Ojciec i Mama byli rocznik 1930 i wojne i 1939 rok pamiętali do śmierci i kilka razy był przy pochówkach żołnierzy "SS" i czasy okupacji pamiętali do śmierci!
Po wojnie robiono ekshumacje Rosyjskich i Polskich Żołnierzy ale Wehrmachtem Nikt się nie interesował i nie przejmował.
A przecież na Nich też ktoś czekał w domu i nawet kilka razy nalegałem żeby skontaktuje się z fundacją "Polsko Niemiecke Pojednanie" która zajmują się odnajdywaniem poległych to jednak trałma związana z Wojną i Niemcami była tak wielka że nigdy się nie zgodził że wsarze konkkretne miejsca spoczynku...
Choć jedynemu z nowych sąsiadów wskazywał miejsce kiedy kopał fundament pod nowy dom żeby kilka metrów dalej się pobudował bo to i tam to mogą wykopać...