Czy będzie seria testów barów przy drogach szybkiego ruchu? Przyjemnie by się to oglądało:) (Dużo polubień i może książulo zobaczy to dodam jeszcze. Na przykład na całej długości trasy powiedzmy S7 wybierał byś najlepszą knajpę w stronę Warszawy i w stronę Krakowa, fajnie by było dowiedzieć się gdzie dobrze i smacznie zjeść za nie duże pieniądze na danej trasie {Oczywiście bez McDonald's, KFC itd😁} Pozdro chłopaki i widzowie) Dodam jeszcze od siebie bo widzę że tu Polaki problem mają z czytaniem, MÓWIĘ O RESTAURACJACH/BARACH/KNAJPACH, nie o McDonald's, KFC i co tam se jeszcze wymyślicie, nie mówię że ma być to seria odcinków z testowania restauracji głównie przy trasach szybkiego ruchu bo jak napisał tutaj kolega pod spodem jest pełno barów, knajp przy innych drogach, a taka seria odcinków która zajęła by huhuhu myślę że znalazła by wielkie grono odbiorców bo nie tylko małolaty oglądają książula ale także starsi ludzie którzy podróżują, jeżdżą zawodowo jako kierowca ciężarówki, pozdrawiam jeszcze raz:)
Mało się wypowiadam na necie ,ale tym razem dodam maly koment do tego co zobaczyłem... Bar Targówek od 24 minuty nagrania... Panowie, kilkanaście lat z nimi współpracowałem jako firma świadcząc dla nich usługi i powiem tylko jedno... tam wszystko jest robione na miejscu, wszystko świeże i po domowemu... kiedy przychodzą święta ta zajebista ekipa żeby przygotować ludziom święta na wynosy pracuje non stop po 36 godzin bez snu!!! Wielki szacunek dla całego składu Baru Targowek za pasję gotowania ,a nie jak wszędzie robienia tylko kasy. Boję się tylko co teraz tam będzie po Waszym filmiku bo skoro normalnie przed świętami było na grubo to teraz chyba muszą zwiększyć ekipę bo nie będą w stanie się ogarnąć przy takiej tabace 😊 Pozdro dla wszystkich.
Ksiazulo 23 sierpnia w Krasnymstawie odbywają sie chmielaki, czyli największe święto piwa w Polsce. Oprocz piwa będą oczywiście rozne food trucki i atrakcje. Chmielaki mają bogatą i długą historię i jesli nie udałoby ci się przyjechać w tym roku to miło by było jakbyś o niej poczytał, pozdro!
Byłem nie raz, będę i znowu. Wydaje mi się, że najlepszą opcją gastronomiczną na Chmielakach jest pajda lub ewentualnie punkt z garmażerką koło rynku (nie ma go na google maps).
@@janiktinny hahaha ależ perfidne złodziejstwo bochenki chleba chłopaki sobie podkradali HAHAHA ty puknij się w głowę człowieku. Tym bardziej że było to 12 lat temu chłop 6ziko na rękę dostał więc czego ty się spodziewasz
Wojtulo ma szczęście że kradzież się po 10 latach przedawnia😂 ale dobre że na you tubie ksiazulo promuje okradanie pracodawcy:D Ciekawe jakby się zapatrywał na takie zachowanie swoich pracowników:)
@@jarosawpych8547 No ta już widzę jak wchodzą mu na chatę i po kryjomu podkradają mu bochenki chleba pod pazuchę i wychodzą po cichu HAHHA Ludzie to był Chleb
Ulaniec pewnie nieraz opierdolił pracodawcę, a do tego się tylko przyznał po 12 latach, bo to "tylko" chlebki;) Zwykły ludzki upasiony śmieć, któremu zawsze mało Jeszcze nic ciekawego świniak nie wnosi, tylko jak zawsze powtarza. Tfu na ogra
Książulo trafnie zauważyłeś, skoro w urzędzie na Targówku można za tyle zjeść, szczególnie tatara, to ceny "na mieście" są tak maksymalnie odjechane, rzędu 45, 55 zł i więcej, że nie mam słów. Nie podejrzewam, że dokładają tu do biznesu. Też z pewnością płacą czynsz. Też z pewnością nie robi go charytatywnie burmistrzowa ;) To pokazuje jak golą nas w restauracjach. Od Pandemii chyba się im wszystkim coś wszystkim pop.....ło. No ale i tak wszędzie jest pełno klientów, płacą, więc nie dziwne, że golą. Sami, wszyscy tym samym to akceptujemy, niestety, ale jest to chore, co dzieje się z tymi cenami w gastronomii. Ogólnie super materiał 👌 Nie jest sztuką zjeść dobrze i drogo, ale dobrze i tanio 🤠
Bary mleczne mają dopłaty warto o tym pamietać, Następna sprawa koszty. inny będzie czynsz w Urzędzie a powiedzmy w modnym miejscu. Jest różnica jak ktoś płaci 4 tyś a jak 40 tyś czy więcej np 200 tyś a czynsze na poziomie 50-80 tyś nie są rzadkością w Warszawie. Potem mamy remoncik i wystrój lokal kawiarnia to tak min 150-200 tyś w górę. Restauracje dużo więcej. Są miejsca w Warszawie gdzie jest włożone w lokal kilka milionów czy kilkanaście i też nie są to pojedyncze lokale. Potem personel jeżeli uważasz że zarabia tyle samą to też jesteś w błędzie. W takiej średniej wielkości to tak 15-20 osób - duża to 30-60 osób. Sprzęt gastro można kupić zmywarkę za 4 tyś ale większych lokalach 20 tyś podliczysz kuchnie i następne setki tyś. lub miliony. Są w Warszawie miejsca - kuchnie gdzie nie oszczędzana na sprzęcie i jest 1,5 włożone Są lokale które mają stałych kosztów na 300-400 tyś. I teraz podziel to przez liczbę dań - mielonego zrobisz szybko ale już skomplikowane danie dłużej. Więc nie dziw się że cena jest jaka jest A klient kapryśny modne miejsce biegnie oknami i drzwiami bo tu musisz być. Trzeba sobie zrobić fotę. Szczerze trzeba być idioto aby nie mieć wysokich cen w takim miejscu. Reszta już musi kombinować jak spiąć biznes miesiąc do miesiąca. Ile w Warszawie było restauracji gdzie ludzie zainwestowali duże miliony i popłynęły na stratach. Jak to mówią nie wiesz jak stracić kasę otwórz restauracje. Część zarabia dobrze ale to tylko część. I ci co zarabiają dobrze w cale nie mają dobrego jedzenia. Ile znałem restauracji gdzie jedzenie było super, obłuda też pól roku i zamknięte. Pytam się co się stało a słyszę nie opłacało nam się - cały czas dopłacaliśmy
Na pewno mają dofinansowanie z Urzędu. Te bary w urzędach, szpiatalach i innych państwowych instytucjach mają dofinansowania i/lub czynsz za miejsce skromny, żeby pracownicy mieli możliwość zjedzenia dobrego, ale i w miarę taniego obiadu.
Dużo robi kwestia najmu. Tzn ile za czynsz płacisz. U mnie w mieścinie jest bar obiadowy, który wykończył dwa inne. Dał takie ceny że tamci nie dali rady. Dlaczego? Bo gość ma swój lokal, więc kosztem są tylko pracownicy i prąd.
@@desmom2922te dopłaty to mit. Najbardziej kultowy bar mleczny we Wrocławiu - Miś - od lat nie bierze dopłat. Rozmawiałem kiedyś z babka stamtąd. Mówiła że są takie obostrzenia co do składu potraw, że olali to i zrezygnowali. I wcale ceny nie poszły w górę.
@@asn500 Wiem, że to nic takiego poważnego bo to tyko kilka (lub kilkaset XD) chlebów , ale jednak nie wiem czy na jego miejscu bym się chwalił przed kamerą, że okradałem swojego pracodawcę XD
Tańsze śniadanie jest w Barze Mlecznym Familijnym przy nowym świecie. Jajecznica na maśle z dwóch jajek kosztuje tam 4.90. W zestawie z bułką i masłem 6.70. Wysłałem Ci zdj paragonu i menu na IG.
Już dajcie spokój z tym Muala. Kupcie sobie jeszcze tą tandetą odzież, za te chore pieniądze....... Jest to bardzo subiektywny kanał. Albo mu coś smakuje albo nie. Uważam, że bardziej na miejscu powinna być ocena jakości produktów, a to tym pojęcia Autor nie ma moim zdaniem. A to, że komuś coś smakuje, albo nie, to już bardzo subiektywna ocena. Świadomie, bądź nie, Autor tego kanału potrafi zrobić lokalowi antyreklamę, ponieważ JEMU to nie smakuje. Jak wspomniałem powyżej, wypadałoby rzeczowo ocenić jakoś produktów. Pozdrawiam !
@@szymonulinski8477 serio wypowiedź @pmarciszewski nie jest aż taka trudna w interpretacji. Jak można napisać coś takiego... Czemu tak trudno jest rozdzielić preferencje/smak od wiedzy na temat produktów/kuchni? Serio potrzebujesz w życiu słuchać dobre/niedobre? Zaletą tego kanału było odkrywanie ciekawych miejsc. Teraz to taka mieszanka czegoś ciekawego i ignorancji. Widać u chłopaków efekt krugera-dunninga. Szczególnie u Wojka.
Odwiedźcie proszę Raszyn, jest kilka kebabów do sprawdzenia. Argana (pod kładką), Kebabland (tak zwany na Młynie), Dukela (przy Krakowskiej), Lezel (na Prostej) Piekarnia Moni (krafcina przy Netto), Grand Bazar Express (nowa filia tego z Nowej Iwicznej otwarcie za tydzień). Mieszkańcy od lat nie potrafią zgodnie ocenić, który kebab w Raszynie jest najlepszy. Jedni mowią, że Argana, inni, że Piekarnia Moni z krafciną, jeszcze inni, że Lezel na grubym wymiata. Pomóżcie nam w końcu zakończyć ten spór, który kebab w Raszynie jest najlepszy (stosunek jakości do ceny itd.) ❤
@@michalchalupka92 Przy świeczkach będziesz takie śniadanie jadł? Co ty myślisz, że za taką samą cenę co zrobione w domu zjesz? Cena jak na ofertę punktu, warunki w środku , jakość składników jest niezła. Zapomniałem robot na energię słoneczną dodatkowo ci to przygotowuje i podaje xD.
Ogladam ten kanał od prawie roku i nie widzialem tu jak dotąd tak ładnych i apetycznych potraw jak w tych Grzybkach. Coś pięknego. Szkoda że na ogół nie wstaję z łóżka przed 1300 😅
@@pustelnick Jak księciunio stoi z kamerą na parkingu i blokuje wyjazd to niech sie w łeb puknie influencerek zajebany, czekam tylko, aż przyjedzie do mojego miasta ;)
Odwiedź czasami południe Warszawy bo je trochę zaniedbujesz. Jakiś Mokotów, Wilanów, Wawer czy Gocław byłyby fajne. I jakbyś już w te rejony się wybierał to obczaj proszę grillo Bar na Okrężnej na Sadybie. To miejsce ma ocenę 4,9⭐ przy 1000 ocen. To kebabownia prowadzona przez jednego starszego Pana, który jest strasznym gadułą. Przez to kebsy wydaje mega powoli ale w miłej atmosferze na pętli autobusowej. Dodatkowo otwarte jest od 12 do niby 18 a tak naprawdę do "aż skończy się mięso" czyli tak do 15 najczęściej xD Ja go jadłem ze 3 razy, lubię "chamskie" kebsy ale też "efezo podobne" uwielbiam. A ten mi jakoś nie podszedł zupełnie. Dla mnie to "fit-kebab" w wersji placek-warzywka-fit_mięsko. Aż za delikatny i ja bym dał może ze 3⭐ ale ciekaw jestem waszej opinii. PS. Ty weź załóż te czapkie Pan 😉
@@allrightsreversed2146 kebsik jest b.dobry ale 'duzy', kosztuje 40 pln i nie jest jakiś bardzo duży, nie najesz się jak jesteś głodny. Rozmiar XXL tam kosztuje 50 pln XD i jak są 3-4 osoby przed tobą to czekasz 45 min w kolejce więc jakaś masakra
Co do taniej jajecznicy lub śniadania Proponuję odwiedzić jadłodajnie na sejmie ( jedna z restauracji ,,Stary dom poselski ,,) tam jak byłem to jajecznica kosztowała na zasadzie 1 jajko = 1 zł Dodatki Szczypiorek pomidory inne warzywa 50 gr Boczek ,kiełbaska 1 Pieczywo , masło bez limitu :-D Pozdrawiam
Jak chcecie zjeść DUŻE PIEROGI to pojedźcie do Kotlina Gril bar górski. Ogólnie dają tam duże porcje ale pierogi są wielkości pięści i smaczne. Oprócz tego Gofrownia 21 w Poznaniu. Miejsce w którym od x lat robią GOFRY i strzegą swojej receptury przed innymi. Gofry najlepsze w świecie. Koniecznie odwiedźcie!!!! 😊
Za ostatnią knajpę dał bym Maula bez żalu. Pycha dobre i tanie domowe jedzonko i jeszcze deserek na koniec. Za takie drobne 😮? Najadłbym się ze smakiem i nie poczuł tego na portfelu. Mi się mega spodobała 🙂
Pracowałam w tym urzędzie i na prawdę mają smaczne,domowe i świeże jedzenie. W święta jest też menu świąteczne i można zamówić ciasta,pierogi i inne jedzenie polecam sprawdzić jak będzie robić kolejne testy świątecznego jedzenia
Maggi do Tatara występuje w restauracjach . Jak byłam restauracji „Stary dom” na puławskiej kucharz przyrządza tatara przy gościu i przyjechał ze stoliczkiem i w sosjerce miał dwa płyny jeden to oliwa, a drugi był ciemny i zapytałam czy to czerwone wino, a on „nie to nasze pospolite polskie Maggi!” I zaśmiałam się, od tamtej pory zawsze robię sobie tatara z Maggi, moim zdaniem pasuje idealnie 😊
Pracowałem tam na kuchni :) jedzenie i jakość składników naprawdę super ale jeśli chodzi o klimat w robocie to jest dramat niestety, uciekłem dosyć szybko w atmosferze awantury i że względu na klimat mimo ,że mają fajne pieczywo nie kupuje nic żeby nie dokładać złotówki do tego syfu :/ byłem kucharzem i zmywaczem za paręnaście zł na godzinę a za to ,że technolog piekarni wszedł jak akurat siedziałem bo chciałem odpocząć groziło mi zwolnienie z pracy :) przerwa nie przysługiwała i odpoczywało się akurat jak była chwila gdzie nie było zamówień czyli nigdy
W imieniu biednych śmiertelników z Lublina (przegrzanych upałami), prosimy znajdź nam gdzie tanio i znośnie (tj. bez umierania) zjeść coś w Lublinie. xd
Myślę że już dawno był prywatnie w bułkę przez bibułkę, bo to chyba jedna z najbardziej popularnych śniadaniowymi w wawie zaraz obok Charlotte. Nawet ja nie mieszkający w wawie byłem tam nie raz 😅
W toruniu jest piekarnia Piekuś ( restauracja u piekarzy) na osiedlu Jar i tam pierwszy raz spotkałem się z czymś takim że w piekarni jest restauracja. Teraz za każdym razem jak wracam do domu na urlop to odwiedzam ich prawie codziennie. Jakbyś miał kiedyś okazję to polecam 😉
Jeśli chodzi o tłusty czwartek to wtedy sprzedawane są tylko pączki i polecam przyjść raniutko !! Nadzienie tylko jedno - wielowocowe lub różane (już nie pamiętam, ale i tak MEGA !!). Czasem w ciągu dnia trzeba poczekać na nowe dosmażenie, ale jak już sprawdzono warto :)
w barze Jarosz w Gdańsku gdzie już byliście. Na śniadanie można wziąć jajecznicę z trzech solidnych jaj z boczkiem, dwie bułki z odpieku, do tego talerzyk z rzeczami na bułki i kawa, herbata lub kakało na popitę za 14zł
Mój tata otwierał Bar Targówek ❤️❤️❤️ zacny tatar, najlepsze kotlety, pączki i inne buły - wszystko robione na miejscu i na świeżo. Żółtka nie ma 😅Polecam na maksa!
To nie są frankfurterki. Większść małych kiełbasek to nie frankfurterki. Frankfurterki zupełnie inaczej wyglądają i smakują i nie można tak nazywać każdej małej kiełbaski.
Podaj jakieś konkrety -a nie "to nie są..." Nie są bo ty tak mówisz? A kim ty jesteś żeby ludzie mieli twoje słowa przyjmować jako wyrocznię? Bez podania argumentów, twoja wypowiedź jest tyle warta co psia kupa na trawniku.
@@b0rewlc224 A może Ci przywieźć do domu różne rodzaje kiełbas, żebyś mógł każdą spróbować? Poszukaj sobie, idź do sklepu, kup i spróbuj, to się dowiesz.
hej, mam porachunki (w sensie walenia w chu... przez jedną kropkę Michelin, udawanie kraftu i kuchni minimalnej) w dawnej resturacji w Ujazdowie (? nie znam Warszawy) tego "słynnego" pana. Teraz ponoć uduchwił się lekko i już nie rżnie głupa, ale ma kameralne przedstawienie kulinarne u siebie w aktualnym domu. Mam do was wielką prośbę: zróbcie wypad w tym kierunku, wiadomo, że nie incognito, ale bardzo chciałbym waszej opinii na temat tego bufona.
Fajny materiał o śniadaniach. Chodzę do bistro Grzybków od kilku lat i jest naprawdę Ok. Jedyny dysonans to ta historia o pracy sprzed 12 lat. Czy dobrze zrozumiałem, że po prostu wspólnie okradaliście tę piekarnię? Kilku gości na zmianie po 8 bochenków chleba wynosiło+ inne rzeczy? Jeśli tak to słaba ta historia bo żadnej refleksji chyba nie było.
Fajnie, że mówicie o tym, że kiedyś pracowaliście w normalnej pracy. To pokazuje, że normalne chłopaki z was są i nie urodziliscie się jako TH-camrzy 😉 Kolejna sprawa, że odryliscie mój mały sekret kulinarny, stołówka w urzędzie na Targówku. Przepyszne jedzenie tam robią. Jak jestem w okolicy to i tak musze pójść coś tam zjeść 😅 Polecam sprawdzic dania obiadowe 😊
Oni młodym wieku zaczęli pracę wtedy kiedy jeszcze yt nie było a sprawdzanie jedzenia w restauracjach i na stołówkach to pewnie było ich pasja od urodzenia jak nie zjesz nic ich okolicy to pewnie nie będziesz miał dobrego posiłku w życiu
@@rafachmielowicz9581 To skrzętnie kamufluj fajne miejsca z żarciem w swojej okolicy, bo jak instagimba napłynie to jest dramat ;) Wszystkiego dobrego i udanego tygodnia!
złodziejskie poczynania i z uśmiechem jeszcze na twarzy o tym opowiada. śmieszne jest to że jak mu coś nie smakuje to i tak do zera opierydoli z talerza xD
@@MiloszNowak-sh5ji a jak ma opowiadac? Jak to jest smieszna historia dla niego i wspomnienie z mlodych lat? Prosze Cie w kazdej firmie pracownicy kombinuja i maja jakies „dodatki” z pracy, pracowalam w wielu i zawsze tak bylo wiec wez sie uspokój i wyjmij kij z dupy
Ogólnie muszę polecić miejsce na któryś odcinek, to jest lokalizacja "Z pastwiska na talerz" na mazurach. Są otwarci sezonowo na pastwisku ale w tym roku robią otwarcie restauracji działającej cały rok. Masz tam steki, burgery gdzie sam kotlet waży 170g (wołowina/jagnięcina/kozina) jest wybór, naturalnie jakieś dania sosowe typu żebra koźlece albo wołowina w sosie demi-glace, ale najbardziej podoba mi się smak koziny, bo w odróżnieniu od większości lokacji nie dostajesz starego capa na talerz, tylko młodego koźlaka i to po prostu czuć
@@dominika9829 nie po całej. Głównie W-wa (mazowieckie) i większe miasta typu. Kraków, Wrocław. W Gdańsku nie wiem czy byli (nad morzem mieli nagrywki, bo sezon), raz w Białymstoku na strusiu. Patrząc na ich wyjazdy to z 5% są w warm.-maz. czy podlaskim. Większość twórców nie bierze tych regionów pod uwagę, bo to zadupia etc. Dlatego wątpię, że pojadą na Mazury, Warmię czy na tereny z litewską kuchnią, które są bardzo ciekawe, bo nie są zasięgowe. Cała filozofia
@@dominika9829 Ale mi chodzi o warmińsko-mazurskie i podlaskie. Nie wiem, jak z podkarpackim, lubelskim czy lubuskim. No są miejsca, które są przez nich definitywnie omijane
W Lublinie u Braci pod strzecha angielskie śniadanie można zjeść za 20zl jest fasolka dwa jajka sadzone bekonki kiełbaski pieczywo masełko kawa lub herbata i to tyle za dwie dyszki polecam oferta z tego co pamiętam chyba ale to chyba do 13-stej lub patelnia bałkańska też zarąbista oferta często tam bywam jak jestem w pracy
"Grzybki" odkryłem kilka miesięcy temu i mam podobną do Księżuli opinię. To top of the top - nie tylko śniadania. Ciasta a szczególnie bajaderki - mistrzostwo świata. Poza tym pieczywo. Pyszne i wiesz co jesz.
Robilem to samo co Wojek w Anglii w calkiem sporej fabryce z salata.Mokrutki,woda pod kurtka i reszta ciuhow leciala w dol :) A milo wspominam :) Crate wash czy jakos tak to sie nazywalo.To znaczy miejsce pracy,a firma Vitacress.Taka wspominka.
Dobrze mòwicie, restauracje przycinaja nas 150% na każdym produkcie i jest to norma! Tak jak dodatkowe warzywa w produktach owocowych😂 zakrywając się normami unijnymi przez producentow 😂 Smacznego Panowie
Ale też należy zauważyć pewną prawidłowość, która jest raczej bardziej prawdopodobna. Najtaniej mają tam, gdzie są w jakiś sposób związani z budżetówką. Nie daje to do myślenia, że są po prostu dofinansowywani z podatków i stąd możliwość oferowania niskich cen? Tam w dużej mierze żywią się pewnie pracownicy urzędu, a osoby postronne są w mniejszości. Pracownicy tam zatrudnieni pewnie też nie zarabiają kokosów tylko zapierdol za najniższą. Prędzej uwierzę, że funkcjonują na innych zasadach. Natomiast to, że nas rżną pozostali to inna kwestia.
Ze śniadań polecam All-American w Jeffs. Jajecznica, kiełbaski, bekon, placki ziemniaczane, owocowa sałatka na deser i do tego pyszna kawa bez limitu za 9zł.
Co ty bredzisz: malinówki to są pomidory gruntowe. Zresztą tylko przy ogórkach stosuje się podział na gruntowe i szklarniowe -w przypadku pomidorów nie ma to wpływu na wyczuwalne różnice smaku czy wyglądu. Chyba że w szklarni ktoś stosuje chemię i spaliny -ale chemię również można lać na pomidory w gruncie.
@@b0rewlc224 Nie mów mi, że nie słyszałeś nigdy w mowie potocznej takiego rozróżnienia, lepiej było użyć słowa polne, wybacz. Poza tym, oczywiście że jest różnica pomiędzy szklarniowym pomidorem, a takim rosnącym na polu. Jak to wyjaśnisz dzbanie, że w zime pomidory smakiem przypominają bardziej ogórka niż pomidora? To są różne odmiany, z różnymi wymaganiami i o zupełnie różnym smaku
@@108maciejaszek Dzbanem można nazwać ogólnie twoją rodzinę: w zimie NIE MA w Polsce polskich pomidorów. Są tylko importowane i faktycznie pochodzą ze sztucznej uprawy przemysłowej . Ale nie o tym była mowa. Stwierdziłeś że malinowe to odmiana szklarniowa -co jest totalnym absurdem! Pomidory malinowe to odmiana, którą z powodzeniem można uprawiać w gruncie i takie gruntowe pomidory malinowe są najsmaczniejszą odmianą jaka istnieje! Rozumiem ludzi głupich -ale nie rozumiem i nie trawię idiotów, którzy uparcie brną w swoją głupotę pomimo oczywistych faktów.
Ej dam ci ciekawostkę pracowałam przy kurczakach i wiem już! Że żadnych głów i łap nie ma zmielonych w parówkach 😂 mama zawsze krzyczała że to same głowy i łapy a okazuje się że 100% mięso. Fajnie bylo zobaczyć jak to jest naprawdę. Wszystkie działy na kurczakach są bardzo dokładne, na żadnym haku nie leci kura z głową/pierzem/lapkami. A po przeróbkach w maszynach jest to jeszcze kontrolowane przez ludzi czy wszystko dokładnie złapała maszyna i wyciąga się jak coś jest nie tak.
Ale szlyszalam ze kuźnię z świniami są okropne.. i się zraziłam do tego mięsa przez to jak to jest przygotowywane. Kury są gazowane przed śmiercią i nie odczuwają paniki przed śmiercią. Świnie już gorzej są traktowane :/
@@angelela448Świnia ma więcej instynktu(zwał jak zwał) niż kura i jest w miarę świadoma że idzie na rzeź. Fajnie, że widziałas halę z kurczakami, ja widziałam totalnie inną. Nie mówię, że w te parówki leciało wszystko jak szło, ale większość tak. Wytlumacz mi co to mom ? To że te korpusy są wrzucane do miazdzarki i mielone na jednolitą pastę to już nic no nie ? Bo piórek i dzioba nie ma xD c*uj że wszystko inne tam leci ale dzioba i łapek nie ma to już gitarka. dałabyś spokój z tym 100% mięsa bo 😂😂😂 nie , że hejtuje parowki, absolutnie nie, ale gadanie że jest w tym 100% mięsa możesz sobie wpisać do baśni dla dzieci. Są dobre parówki, z wysoka zawartością mięsa i nie mówię, że nie ma. Bo są i jest ich coraz więcej na rynku. Chyba że robiłaś przy jakiś królewskich kurczakach to zwracam.honor. Ale jesli nie to nie pierdziel głupot chyba że chcesz ludzi tu do pracy werbować i z ta misja przyszłaś żeby odczarować jak to wygląda naprawdę .
No jak jedziesz do rodziców to jesz za darmo można powiedzieć? A ty u swoich płacisz jak w restauracji, każdy posiłek 70-100zl? I jak kogoś zapraszasz do siebie to też mu liczysz za składniki, prąd/wodę/gaz plus twoja robociznę i przed wyjściem dajesz fakture do opłacenia? To tak wygląda życie pokolenia Z??
Chętnie zobaczyłbym najlepsze proste grilowanie przy drogach, nie takie w budach takie stojące ( na wolnym wybiegu ) gdzie zapach kiełbasy i karkówki rozchodzi się po okolicy a dym wędzi szyby samochodów. Takie gdzie stoi facet ze szczypcami w fartuchu przecierając łzawiące oczy.
Jako były pracownik spc (dostawca) mogę powiedzieć że w życiu nie wziąłbym nic od nich, to co się tam dzieje to jest parodia piekarni, obrzydzenie do nich zostanie na zawsze
A skąd. W domu nudno, lepiej gdzieś wyjść do ludzi, przejść się, zjeść coś i wtedy wrócić do domu i zająć się swoimi sprawami. Także jak widzisz każdy ma inne zdanie
Szczególnie jak się wychodzi z domu o czwartej rano a mam nawyk jedzenia śniadania w okolicach 9. Nie wszyscy siedzą na zasiłkach że mogą jeść śniadania w domu
@@spadochron-xc4ep Ale co się atencyjny cwelu prujesz. Nie każdy kurwo ułomna pracuje w kopalni tak jak ty i o 4 z domu wychodzi. Są jeszcze ludzie którzy mają normalną pracę i starcza im czasu na śniadanie w domu przed pracą. Za trudne dla ciebie żeby to rozkminić ajjj
Niedlugo festiwal smaku w Grucznie, gdzie mozna kupić rzeczy recznie robione, wedliny kielbasy, w tym z dziczyzny, nalewki, piwa, sery, desery. Może by warto sie wybrać
Kiegdyś słyszałam ze jajka z wolnego wybiegu sa mniej zdrowe od chowu ściółkowego poniewaz maja wiecej w składzie ołowiu..w sensie ze kury przebywajac na zewnatrz wchlaniaja wiecej zanieczyszczen z powietrza ..ale to raczej lokalizacja bedzie miala znaczenie. Poza tym ten wolny wybieg to nie to co kojarzymy ze wsi....
Co do tego ołowiu nie jestem w stanie potwierdzić ale z tym drugim to prawda to nie to samo co że wsi ponieważ sam mam kury i to jestem w stanie potwierdzić 😂
Przetestujcie koniecznie Karczmy. Byłam wczoraj przejazdem w Karczmie „Bida” na trasie do lublina. SZOK jak ogromne porcje dają, w spoko cenach. Opini mnóstwo i prawie 5⭐️ więc letsgoooo
Ja jestem z Lublina i akurat bida rozczarowuje od kilku lat :/ trzeba wiedziec co zamowic , bo sa pozycje super albo bardzo dziadowskie np: strasznie slodka pomidorowa ktora ledwo dalam rade dojesc albo kasza z grzybami gdzie wiekszosc talerza to kasza , 4 smutne grzyby i sos zageszczony mąką . Dają giga porcje ale nie zawsze trzymaja jakość.
Moja mama robi najlepsze Ruskie Pierogi ... Od Kubickiego... Ale to było w latach 80 tych ... Myślę że powinieneś zrobić teraz serie " Legendy PRL " 🎉🎉🎉🎉....
@@Grzesiol Tyle, że kiedyś tyle się normalnie zarabiało. W 2010 roku najniższa krajowa to było trochę ponad 1000zl brutto.Jak podzielisz na ilość godzin w miesiącu z pełnego etatu to właśnie wychodzi plus minus 5-6 zł. Inne czasy, nie ma co porównywać. Idąc do sklepu mając 5 zł wychodziłam z gumami, paczką czipsów, lodami, oranżadą i czymś po co wysłali mnie rodzice.
Polska mentalność robic przy tym i kupywac jak sie robilo przy brykiecie to nie kupowalem opalu jak naladowalem po drugiej zmianie to mercek swiecil do nieba mrugali ze raze jeszcze ciekawostka pracujac w Holandii na roznych typu produkcjach zauwazylem ze tam robia tak ze przy wyjsciu stoi paleta zproduktami typu zle zapakowane brak naklejki lub 2 klasa to se mozna bylo zabierac fajne
A przepraszam, ktoś złapał na gorącym uczynku? Przestańcie się stać, jak by Wam takie rzeczy wasz dziadek/stary/ ktokolwiek opowiadał to byście gapili się jak sroka w gnat, a że na jutubie to wielkia afera. Banda hipokrytów. 🤦
Mieszkam w Niemczech i tutaj śniadaniowanie w piekarniach to podstawa. Są stoliki i właśnie tego typu dania śniadaniowe. Ludzi zawsze ful, a babcie zamiast sprzedać mi bułki to kręcą jajecznice 10 minut. 😂 Fajnie, ze w Polsce tez się to rozpowszechnia, bo czemu by nie 😀
oni we dwoch zjedli tyle sniadan ktore mi by starczyły na 10 dni... u Wojka to jeszcze wiadomo gdzie to sie mieści ale Książulo gdzie ty to mieścisz :D
Takie bufety w zakładach pracy to często perełki. W Białymstoku jest taki bar w oczyszczalni ścieków, jeżdzą tam głównie policjanci. Bar wygląda jak za Gomułki, ale jest bardzo smacznie i cenowo super. A do tego śmieszny dziadek to obsługuje.
Co do tatara to w lidlu można dostać gotowe mięso na tatar w woreczku hermetycznym do którego wystarczy dodać żółtko jajka sól i pieprz. I koszt około 10zl za chyba 200g
Nie wiem, kto wam to montuje, ale tutaj wam trzeba zdecydowanie podwyższyć kontrast i temperaturę. Białe talerze itd, a są kurna niebieskie ... tak być nie może mordzia
To przyjedź i zjedz pizze z Oskroby ( piekarnia Wanda ) na Warsztatowej w Otwocku tuż przy Lidlu gwarantuje ci ze będzie to jedna z lepszych pizz w twoim życiu ❤
Pizza z Wandy jest super i tania 5 zeta kawałek. 40 za cala bez względu na smak. Jak mamy ochotę na pizze idę na Pułaskiego obok cmentarza i nie zamawiam już z pizzerii
Wielu ludzi oburzyła historia opowiedziana przez Wojka ALE niech pierwszy rzuci kamieniem co: Nie nadużywał samochodu sluzbowego, Nie podjadal w piekarni, Nie robil lepszych rabatow dla siebie badz znajomych, Nie ukrywal sie w szatni badz toalecie w pracy w kolchozie ( tak to tez okradanie bo nie pracujesz a chcesz miec zaplacone), Nie wyniosles nic z biura (papier, zszywki itp.) Nie zalatwiales prywatnych spraw w pracy (np. Korzystanie ze sluzbowej drukarki itp.) Ludzie opamietajcie sie z osądami. To nie jest mile lapanie kazdego za słówko. W takiej sytuacji pozdrawiam naszych polityków. Są uczciwi za nasze pieniądze 🎉
15:17 - "praca słabo płatna, trzeba sobie jakoś nadrobić" If you're paid minimal wage- then you need to compensate- stare przysłowie indian z plemienia Navajo
Dwa lata temu zrobiliśmy z Niemężem trip po najlepszych barach mlecznych w Warszawie. Sugerowaliśmy się opiniami na Google. Szczerze się zaskoczyliśmy i to bardzo na plus! Całe dnie przez 3 dni jedliśmy w tego typu miejscach. Od śniadań po kolacje. Jak naprawdę spoko można zjeść za mega małe pieniądze! Polecam to doświadczenie :D
Czy będzie seria testów barów przy drogach szybkiego ruchu? Przyjemnie by się to oglądało:)
(Dużo polubień i może książulo zobaczy to dodam jeszcze. Na przykład na całej długości trasy powiedzmy S7 wybierał byś najlepszą knajpę w stronę Warszawy i w stronę Krakowa, fajnie by było dowiedzieć się gdzie dobrze i smacznie zjeść za nie duże pieniądze na danej trasie {Oczywiście bez McDonald's, KFC itd😁} Pozdro chłopaki i widzowie)
Dodam jeszcze od siebie bo widzę że tu Polaki problem mają z czytaniem, MÓWIĘ O RESTAURACJACH/BARACH/KNAJPACH, nie o McDonald's, KFC i co tam se jeszcze wymyślicie, nie mówię że ma być to seria odcinków z testowania restauracji głównie przy trasach szybkiego ruchu bo jak napisał tutaj kolega pod spodem jest pełno barów, knajp przy innych drogach, a taka seria odcinków która zajęła by huhuhu myślę że znalazła by wielkie grono odbiorców bo nie tylko małolaty oglądają książula ale także starsi ludzie którzy podróżują, jeżdżą zawodowo jako kierowca ciężarówki, pozdrawiam jeszcze raz:)
Mack będzie cały czas testował?
@@januszdabrowski2576 Nie mówię tu o tym syfie a o polskich barach z naszym jedzeniem :)
Super pomysł. Pozdrawiam.
może od razu odcinek - odwiedzamy wszystkie bary na Road66
@@eSUBA94 w tym klimacie byłby zayebisty odcinek
Mało się wypowiadam na necie ,ale tym razem dodam maly koment do tego co zobaczyłem... Bar Targówek od 24 minuty nagrania... Panowie, kilkanaście lat z nimi współpracowałem jako firma świadcząc dla nich usługi i powiem tylko jedno... tam wszystko jest robione na miejscu, wszystko świeże i po domowemu... kiedy przychodzą święta ta zajebista ekipa żeby przygotować ludziom święta na wynosy pracuje non stop po 36 godzin bez snu!!! Wielki szacunek dla całego składu Baru Targowek za pasję gotowania ,a nie jak wszędzie robienia tylko kasy. Boję się tylko co teraz tam będzie po Waszym filmiku bo skoro normalnie przed świętami było na grubo to teraz chyba muszą zwiększyć ekipę bo nie będą w stanie się ogarnąć przy takiej tabace 😊 Pozdro dla wszystkich.
Hmm Najlepszy bar na targówku/ Najlepszy mefedron na targówku.. Przypadek ? xD
@@damiank6630 HE HE
Panie Rafałku dziękujemy za docenienie naszej pracy .Pozdrawiam serdecznie.
36 godzin bez snu hahahahahaha
@@damiank663036 h pracy bez snu samo się nie zrobi
Ksiazulo 23 sierpnia w Krasnymstawie odbywają sie chmielaki, czyli największe święto piwa w Polsce. Oprocz piwa będą oczywiście rozne food trucki i atrakcje. Chmielaki mają bogatą i długą historię i jesli nie udałoby ci się przyjechać w tym roku to miło by było jakbyś o niej poczytał, pozdro!
Byłem nie raz, będę i znowu. Wydaje mi się, że najlepszą opcją gastronomiczną na Chmielakach jest pajda lub ewentualnie punkt z garmażerką koło rynku (nie ma go na google maps).
Tylko nie Chmielaki xd Tam nie ma co jeść, dziadowszczyzna na miarę jarmarków. Pisze jako osoba z K-stawu
Krasnystaw? Tam skąd pochodzi Rysiu? Ciastko z youtuba
@@riborabo7285 tak jesr
Też tam będę! :)
Jeszcze nigdy nie miałem ochoty na śniadanie o godz. 20.19. 😁
😁😅 W punkt! 🫵🏻👏🏻😎
Zrobiłam naleśniki o 21
Ja za sniadanie w hotelu Amelia w Solinie placilam 40zl .Polska to drogi kraj.
23:55 a ja myślę o śniadaniu. Fakt, że na jutro, ale wleci domowe croque madame
@@BeataWozniak-o6cśniadanie w żabce 5zl, przeplaciłaś
12:41 dziwisz się, że dostałeś info, że nie ma śniadań bo nie ma produktów a przecież kumpel 14:03 wyjaśnia dlaczego XD
Jak nie wiesz, o co chodzi, zwykle chodzi o perfidne złodziejstwo
@@janiktinny hahaha ależ perfidne złodziejstwo bochenki chleba chłopaki sobie podkradali HAHAHA ty puknij się w głowę człowieku. Tym bardziej że było to 12 lat temu chłop 6ziko na rękę dostał więc czego ty się spodziewasz
Wojtulo ma szczęście że kradzież się po 10 latach przedawnia😂 ale dobre że na you tubie ksiazulo promuje okradanie pracodawcy:D Ciekawe jakby się zapatrywał na takie zachowanie swoich pracowników:)
@@jarosawpych8547 No ta już widzę jak wchodzą mu na chatę i po kryjomu podkradają mu bochenki chleba pod pazuchę i wychodzą po cichu HAHHA Ludzie to był Chleb
Ulaniec pewnie nieraz opierdolił pracodawcę, a do tego się tylko przyznał po 12 latach, bo to "tylko" chlebki;)
Zwykły ludzki upasiony śmieć, któremu zawsze mało
Jeszcze nic ciekawego świniak nie wnosi, tylko jak zawsze powtarza. Tfu na ogra
Książulo trafnie zauważyłeś, skoro w urzędzie na Targówku można za tyle zjeść, szczególnie tatara, to ceny "na mieście" są tak maksymalnie odjechane, rzędu 45, 55 zł i więcej, że nie mam słów. Nie podejrzewam, że dokładają tu do biznesu. Też z pewnością płacą czynsz. Też z pewnością nie robi go charytatywnie burmistrzowa ;)
To pokazuje jak golą nas w restauracjach. Od Pandemii chyba się im wszystkim coś wszystkim pop.....ło.
No ale i tak wszędzie jest pełno klientów, płacą, więc nie dziwne, że golą.
Sami, wszyscy tym samym to akceptujemy, niestety, ale jest to chore, co dzieje się z tymi cenami w gastronomii.
Ogólnie super materiał 👌
Nie jest sztuką zjeść dobrze i drogo, ale dobrze i tanio 🤠
myślę że czynsz w urzędzie w barze dla "swoich" to jest jednak zupełnie inny rozmiar gęstości niż rynkowy komercyjny czyns "na mieście"
Bary mleczne mają dopłaty warto o tym pamietać, Następna sprawa koszty. inny będzie czynsz w Urzędzie a powiedzmy w modnym miejscu. Jest różnica jak ktoś płaci 4 tyś a jak 40 tyś czy więcej np 200 tyś a czynsze na poziomie 50-80 tyś nie są rzadkością w Warszawie. Potem mamy remoncik i wystrój lokal kawiarnia to tak min 150-200 tyś w górę. Restauracje dużo więcej. Są miejsca w Warszawie gdzie jest włożone w lokal kilka milionów czy kilkanaście i też nie są to pojedyncze lokale. Potem personel jeżeli uważasz że zarabia tyle samą to też jesteś w błędzie. W takiej średniej wielkości to tak 15-20 osób - duża to 30-60 osób. Sprzęt gastro można kupić zmywarkę za 4 tyś ale większych lokalach 20 tyś podliczysz kuchnie i następne setki tyś. lub miliony. Są w Warszawie miejsca - kuchnie gdzie nie oszczędzana na sprzęcie i jest 1,5 włożone Są lokale które mają stałych kosztów na 300-400 tyś. I teraz podziel to przez liczbę dań - mielonego zrobisz szybko ale już skomplikowane danie dłużej. Więc nie dziw się że cena jest jaka jest A klient kapryśny modne miejsce biegnie oknami i drzwiami bo tu musisz być. Trzeba sobie zrobić fotę. Szczerze trzeba być idioto aby nie mieć wysokich cen w takim miejscu. Reszta już musi kombinować jak spiąć biznes miesiąc do miesiąca. Ile w Warszawie było restauracji gdzie ludzie zainwestowali duże miliony i popłynęły na stratach. Jak to mówią nie wiesz jak stracić kasę otwórz restauracje. Część zarabia dobrze ale to tylko część. I ci co zarabiają dobrze w cale nie mają dobrego jedzenia. Ile znałem restauracji gdzie jedzenie było super, obłuda też pól roku i zamknięte. Pytam się co się stało a słyszę nie opłacało nam się - cały czas dopłacaliśmy
Na pewno mają dofinansowanie z Urzędu. Te bary w urzędach, szpiatalach i innych państwowych instytucjach mają dofinansowania i/lub czynsz za miejsce skromny, żeby pracownicy mieli możliwość zjedzenia dobrego, ale i w miarę taniego obiadu.
Dużo robi kwestia najmu. Tzn ile za czynsz płacisz. U mnie w mieścinie jest bar obiadowy, który wykończył dwa inne. Dał takie ceny że tamci nie dali rady. Dlaczego? Bo gość ma swój lokal, więc kosztem są tylko pracownicy i prąd.
@@desmom2922te dopłaty to mit. Najbardziej kultowy bar mleczny we Wrocławiu - Miś - od lat nie bierze dopłat. Rozmawiałem kiedyś z babka stamtąd. Mówiła że są takie obostrzenia co do składu potraw, że olali to i zrezygnowali. I wcale ceny nie poszły w górę.
Wojek urzekła mnie twoja historia że musiałeś pracować 😂
Wojek się na legalu przyznał, że 12 lat temu wynosił chleb z piekarni. Mam nadzieję, że to przestępstwo już się przedawniło.
@@asn500 Wiem, że to nic takiego poważnego bo to tyko kilka (lub kilkaset XD) chlebów
, ale jednak nie wiem czy na jego miejscu bym się chwalił przed kamerą, że okradałem swojego pracodawcę XD
@@FastLifeSharky no właśnie, chwalenie się przed całą Polską, że się coś wynosiło nie jest zbyt mądrym posunięciem.
@@asn500 Racja. Kradzież to kradzież. Nie zawijał tego z głodu, tylko dlatego, że była okazja.
Wojek mówi że kradł bo było ciężko. Inni się chwalą tym że okradają durnych januszy biznesu ala szwagier załatwił z roboty. To dwie różne sytuacje.
Tańsze śniadanie jest w Barze Mlecznym Familijnym przy nowym świecie. Jajecznica na maśle z dwóch jajek kosztuje tam 4.90. W zestawie z bułką i masłem 6.70. Wysłałem Ci zdj paragonu i menu na IG.
13:17 Trzech panów się spotkało w interesach, a tu nagle wbija dwóch typów z kamerą i postanowili zmienić miejscówkę xD
Słyszałem plotkę, że KSIĄŻULO nie lubi ruskich pierogów, słyszeliście może?
Zwykłe pomówienia,
Ja słyszałem że latał z tematem
Chyba coś kiedyś wspominał...
Tak, ignorant 😂, ruskie najlepsze!
KSIĄŻULO nie lubi ruskich
Tak blisko "Muala" , a jednak tak daleko😅 Smacznych pasztecików I wracaj tam koniecznie:D
na tle drogich śniadań w McDonalds, KFC, MAX to te śniadania są muala i tanie
Już dajcie spokój z tym Muala. Kupcie sobie jeszcze tą tandetą odzież, za te chore pieniądze....... Jest to bardzo subiektywny kanał. Albo mu coś smakuje albo nie. Uważam, że bardziej na miejscu powinna być ocena jakości produktów, a to tym pojęcia Autor nie ma moim zdaniem. A to, że komuś coś smakuje, albo nie, to już bardzo subiektywna ocena. Świadomie, bądź nie, Autor tego kanału potrafi zrobić lokalowi antyreklamę, ponieważ JEMU to nie smakuje. Jak wspomniałem powyżej, wypadałoby rzeczowo ocenić jakoś produktów. Pozdrawiam !
@@pmarciszewski womp womp
@@pmarciszewski tylko jak coś oceni że dobre jak mu niesmakuje ,no bez sensu by to było.
@@szymonulinski8477 serio wypowiedź @pmarciszewski nie jest aż taka trudna w interpretacji. Jak można napisać coś takiego... Czemu tak trudno jest rozdzielić preferencje/smak od wiedzy na temat produktów/kuchni? Serio potrzebujesz w życiu słuchać dobre/niedobre? Zaletą tego kanału było odkrywanie ciekawych miejsc. Teraz to taka mieszanka czegoś ciekawego i ignorancji. Widać u chłopaków efekt krugera-dunninga. Szczególnie u Wojka.
Nowa ksywka dla Wojtka ,, złodziejaszek chleba,,😂😂😂 z duma to opowiadał na wizji 😂😂😂
Przesyłam pozytywną energię paniom z ostatniej lokalizacji, bo od jutra im się ta energia przyda :)
Nie potrzebna im ta energia tutaj zawsze są kolejki :)
Odwiedźcie proszę Raszyn, jest kilka kebabów do sprawdzenia. Argana (pod kładką), Kebabland (tak zwany na Młynie), Dukela (przy Krakowskiej), Lezel (na Prostej) Piekarnia Moni (krafcina przy Netto), Grand Bazar Express (nowa filia tego z Nowej Iwicznej otwarcie za tydzień). Mieszkańcy od lat nie potrafią zgodnie ocenić, który kebab w Raszynie jest najlepszy. Jedni mowią, że Argana, inni, że Piekarnia Moni z krafciną, jeszcze inni, że Lezel na grubym wymiata. Pomóżcie nam w końcu zakończyć ten spór, który kebab w Raszynie jest najlepszy (stosunek jakości do ceny itd.) ❤
"Przedawnienie karalności za przestępstwo kradzieży następuje po 10 latach od daty jego popełnienia." Sprytnie te 12-13 lat odczekał ;-)
Sumie masz rację 😂😂😂 złodziejaszek Wojtuś 😂😂
trzeba sie madrze chronic przed ludzmi ktorzy zle zycza a sami nie sa lepsi
spoko, ale to było zwykłe wykroczenie :) te 8 chlebów to były grosze.
@@murciu1 kradzież to kradzież
@@WujaszekMariusz35 niestety znajac podstawy prawa wiedzialbys ze kradziezy kradziezy nie jest rowna w swietle prawa
Za kawę w restauracji płaci się 10-15zl a jak za 25 masz fajne śniadanie to jak by bardzo dobry deal 👌
Śniadanie max 10 zł
. To jak z jagodziankami za 50 zł 🤦 póki będzie klient , puty bedo takie ceny 😅
@@michalchalupka92 Przy świeczkach będziesz takie śniadanie jadł? Co ty myślisz, że za taką samą cenę co zrobione w domu zjesz? Cena jak na ofertę punktu, warunki w środku , jakość składników jest niezła. Zapomniałem robot na energię słoneczną dodatkowo ci to przygotowuje i podaje xD.
@@karolsar166 przerost formy nad treścią i tyle w temacie
Książulo fryzura na "obetnij tak, żeby zakryć zakola" xD
Fajny odcinek, pozdrawiam 😇
On w tych włosach wygląda jak Piast Kołodziej xD
@@pawetuptus1036 legancki chłopak jest tego, nasz.
@@xdmechu masz racje w sumie No idę z Gosią na pitte
Nie mogę patrzeć na te ruskie grzywki
@@pawetuptus1036jeszcze wąsy jak piotr kołodziej.
Ogladam ten kanał od prawie roku i nie widzialem tu jak dotąd tak ładnych i apetycznych potraw jak w tych Grzybkach. Coś pięknego. Szkoda że na ogół nie wstaję z łóżka przed 1300 😅
"Tego to nie znam, miejsce pierwsze" szacunek za nawiązanie, Cesarzowa jest tylko jedna. 😂
no takie już trochę nieświezę to nawiązanie, po kilku miesiącach.
24:45 opierdol za blokowanie parkingu 😂
Jak kaleka nie potrafi wyjechać pod tak szerokim kątem (a w kamerze zawsze wszystko wydaje się węższe), to niech nie wsiada za kierownicę.
@@pustelnick Jak księciunio stoi z kamerą na parkingu i blokuje wyjazd to niech sie w łeb puknie influencerek zajebany, czekam tylko, aż przyjedzie do mojego miasta ;)
@@pustelnick znafca drogowy, stoi kaleka na parkingu i blokuje wyjazd innym pojazdom bo nagrywa jakies wypociny
@@t_boy6 Następnym razem pilnuj żony czy tam siostry, to nie będzie czepiania się w komentarzach
🤔
Odwiedź czasami południe Warszawy bo je trochę zaniedbujesz. Jakiś Mokotów, Wilanów, Wawer czy Gocław byłyby fajne. I jakbyś już w te rejony się wybierał to obczaj proszę grillo Bar na Okrężnej na Sadybie. To miejsce ma ocenę 4,9⭐ przy 1000 ocen. To kebabownia prowadzona przez jednego starszego Pana, który jest strasznym gadułą. Przez to kebsy wydaje mega powoli ale w miłej atmosferze na pętli autobusowej. Dodatkowo otwarte jest od 12 do niby 18 a tak naprawdę do "aż skończy się mięso" czyli tak do 15 najczęściej xD Ja go jadłem ze 3 razy, lubię "chamskie" kebsy ale też "efezo podobne" uwielbiam. A ten mi jakoś nie podszedł zupełnie. Dla mnie to "fit-kebab" w wersji placek-warzywka-fit_mięsko. Aż za delikatny i ja bym dał może ze 3⭐ ale ciekaw jestem waszej opinii.
PS. Ty weź załóż te czapkie Pan 😉
Zaciekawił mnie ten komentarz. Czasami jeżdżę rowerem w okolicy sprawdzimy tą miejscówkę :D
@@allrightsreversed2146 kebsik jest b.dobry ale 'duzy', kosztuje 40 pln i nie jest jakiś bardzo duży, nie najesz się jak jesteś głodny. Rozmiar XXL tam kosztuje 50 pln XD i jak są 3-4 osoby przed tobą to czekasz 45 min w kolejce więc jakaś masakra
Co do taniej jajecznicy lub śniadania
Proponuję odwiedzić jadłodajnie na sejmie ( jedna z restauracji ,,Stary dom poselski ,,) tam jak byłem to jajecznica kosztowała na zasadzie 1 jajko = 1 zł
Dodatki
Szczypiorek pomidory inne warzywa 50 gr
Boczek ,kiełbaska 1
Pieczywo , masło bez limitu :-D
Pozdrawiam
już był test restauracji sejmowej
to chyba byles tam 5 lat temu
To chyba tylko dla posłów, bo oni mało zarabiają
Wojek taki prawie Robin Hood. Tylko że on nie rozdawał chleba który zajebał tylko sprzedał xD
😂😂mała różnica
🤣👌
I w tamtym czasie 12 lat temu z 10zl na nich zarobił, a zarabiał 55zl za 10h pracy 😂
Jak chcecie zjeść DUŻE PIEROGI to pojedźcie do Kotlina Gril bar górski. Ogólnie dają tam duże porcje ale pierogi są wielkości pięści i smaczne. Oprócz tego Gofrownia 21 w Poznaniu. Miejsce w którym od x lat robią GOFRY i strzegą swojej receptury przed innymi. Gofry najlepsze w świecie. Koniecznie odwiedźcie!!!! 😊
O tak, Grill Bar Górski rulez ! :D
Za ostatnią knajpę dał bym Maula bez żalu. Pycha dobre i tanie domowe jedzonko i jeszcze deserek na koniec. Za takie drobne 😮? Najadłbym się ze smakiem i nie poczuł tego na portfelu. Mi się mega spodobała 🙂
Pracowałam w tym urzędzie i na prawdę mają smaczne,domowe i świeże jedzenie. W święta jest też menu świąteczne i można zamówić ciasta,pierogi i inne jedzenie polecam sprawdzić jak będzie robić kolejne testy świątecznego jedzenia
Maggi do Tatara występuje w restauracjach . Jak byłam restauracji „Stary dom” na puławskiej kucharz przyrządza tatara przy gościu i przyjechał ze stoliczkiem i w sosjerce miał dwa płyny jeden to oliwa, a drugi był ciemny i zapytałam czy to czerwone wino, a on „nie to nasze pospolite polskie Maggi!” I zaśmiałam się, od tamtej pory zawsze robię sobie tatara z Maggi, moim zdaniem pasuje idealnie 😊
Idealna historia do chwili dla Ciebie😂
Też tak robię gitara
Jako fan tatara też zawsze używam maggi. Doskonale podbija smak.
Pamiętam: siedzieliśmy tam całą rodziną - śmiechom i żartom nie było końca!
@@DzastiiifyBez kitu 😅
Pracowałem tam na kuchni :) jedzenie i jakość składników naprawdę super ale jeśli chodzi o klimat w robocie to jest dramat niestety, uciekłem dosyć szybko w atmosferze awantury i że względu na klimat mimo ,że mają fajne pieczywo nie kupuje nic żeby nie dokładać złotówki do tego syfu :/ byłem kucharzem i zmywaczem za paręnaście zł na godzinę a za to ,że technolog piekarni wszedł jak akurat siedziałem bo chciałem odpocząć groziło mi zwolnienie z pracy :) przerwa nie przysługiwała i odpoczywało się akurat jak była chwila gdzie nie było zamówień czyli nigdy
W grzybkach czy spc?
Grzybki na bank, też pracuje 😊
@@k.leszcz9385 łeb
Chlopie sa prace gdzie siadziesz tylko na przerwie
Ojjj coś czuję że pod odcinku portale typu plotek i eska dadzą nagłówek „wujek okradał piekarnie z chleba! MUSICIE TO ZOBACZYĆ” XD
Oj tak
W imieniu biednych śmiertelników z Lublina (przegrzanych upałami), prosimy znajdź nam gdzie tanio i znośnie (tj. bez umierania) zjeść coś w Lublinie. xd
A propos śniadań, sprawdź bułkę przez bibułkę. Sieć restauracji w Warszawie i Konstancinie. Mają śniadanie i nie tylko a po 17 menu wieczorowe
Lajkujcie to będzie co oglsdac niea daleko
nie wiem tylko czy będzie mu się chciało stać w kolejce :D
Myślę że już dawno był prywatnie w bułkę przez bibułkę, bo to chyba jedna z najbardziej popularnych śniadaniowymi w wawie zaraz obok Charlotte. Nawet ja nie mieszkający w wawie byłem tam nie raz 😅
Na odcinku u Wojka był. Nic szczególnego
Już tam byli u Wojka na kanale.
W toruniu jest piekarnia Piekuś ( restauracja u piekarzy) na osiedlu Jar i tam pierwszy raz spotkałem się z czymś takim że w piekarni jest restauracja. Teraz za każdym razem jak wracam do domu na urlop to odwiedzam ich prawie codziennie. Jakbyś miał kiedyś okazję to polecam 😉
Nie wiem czemu ale uwielbiam śniadania bardziej niż resztę posiłków w całym dniu. Mają jakąś magiczną aurę. To chyba starość 😅
Jeśli chodzi o tłusty czwartek to wtedy sprzedawane są tylko pączki i polecam przyjść raniutko !! Nadzienie tylko jedno - wielowocowe lub różane (już nie pamiętam, ale i tak MEGA !!). Czasem w ciągu dnia trzeba poczekać na nowe dosmażenie, ale jak już sprawdzono warto :)
w barze Jarosz w Gdańsku gdzie już byliście. Na śniadanie można wziąć jajecznicę z trzech solidnych jaj z boczkiem, dwie bułki z odpieku, do tego talerzyk z rzeczami na bułki i kawa, herbata lub kakało na popitę za 14zł
Mój tata otwierał Bar Targówek ❤️❤️❤️ zacny tatar, najlepsze kotlety, pączki i inne buły - wszystko robione na miejscu i na świeżo. Żółtka nie ma 😅Polecam na maksa!
To nie są frankfurterki. Większść małych kiełbasek to nie frankfurterki. Frankfurterki zupełnie inaczej wyglądają i smakują i nie można tak nazywać każdej małej kiełbaski.
już pomijając, że Książulo ciągle mówi FRANKFRUTERKI zamiast frankfurterki XD
Podaj jakieś konkrety -a nie "to nie są..." Nie są bo ty tak mówisz? A kim ty jesteś żeby ludzie mieli twoje słowa przyjmować jako wyrocznię? Bez podania argumentów, twoja wypowiedź jest tyle warta co psia kupa na trawniku.
@@b0rewlc224 A może Ci przywieźć do domu różne rodzaje kiełbas, żebyś mógł każdą spróbować? Poszukaj sobie, idź do sklepu, kup i spróbuj, to się dowiesz.
@@moto859 Czyli jednak nie rozumiesz pojęcia "merytoryczny argument".
No cóż -współczuję ludziom, którzy muszą zrozumieć twoje wypowiedzi na codzień.
hej, mam porachunki (w sensie walenia w chu... przez jedną kropkę Michelin, udawanie kraftu i kuchni minimalnej) w dawnej resturacji w Ujazdowie (? nie znam Warszawy) tego "słynnego" pana. Teraz ponoć uduchwił się lekko i już nie rżnie głupa, ale ma kameralne przedstawienie kulinarne u siebie w aktualnym domu. Mam do was wielką prośbę: zróbcie wypad w tym kierunku, wiadomo, że nie incognito, ale bardzo chciałbym waszej opinii na temat tego bufona.
zdecydownie tansza jajecznica jest w barze mlecznym familijnym w Warszawie. jajecznica na masle - 4.90 natomiast bulka 0.80 😇
Jak to prawda to Wygrałaś kolację ze śniadaniem z Ksieciuniem i Wojkiem🤗
12:13 Spółdzielnia Piekarsko - Ciastkarska 😊 taki jest prawidłowy skrót
Fajny materiał o śniadaniach. Chodzę do bistro Grzybków od kilku lat i jest naprawdę Ok. Jedyny dysonans to ta historia o pracy sprzed 12 lat. Czy dobrze zrozumiałem, że po prostu wspólnie okradaliście tę piekarnię? Kilku gości na zmianie po 8 bochenków chleba wynosiło+ inne rzeczy? Jeśli tak to słaba ta historia bo żadnej refleksji chyba nie było.
20:49 a co wy nie potraficie odróżnić czerwonego pomidora od malinowego? Po kolorze najłatwiej...
Harvard pomidorowy ukończyłeś?😂
Przyjedźcie do Poznania. Mało tu filmów z Wielkopolski. Poznań ma naprawdę świetne knajpy.
Wojek chyba chodziło ci o ogrodniczki (jak mówiłeś o chlebie że kitraliscie) bo rybaczki to poprostu takie trochę dłuższe spodenki są :)))
To prosty chłopak jest. Nie wymagajmy od niego za wiele.
@@piotr.vice2 nie no ja tak informacyjnie, bardzo lubię chlopakow
Nie dosc ze gej to jeszcze zlodziej.
@@vanessa0274 pozyteczny idiota
Fajnie, że mówicie o tym, że kiedyś pracowaliście w normalnej pracy. To pokazuje, że normalne chłopaki z was są i nie urodziliscie się jako TH-camrzy 😉
Kolejna sprawa, że odryliscie mój mały sekret kulinarny, stołówka w urzędzie na Targówku. Przepyszne jedzenie tam robią. Jak jestem w okolicy to i tak musze pójść coś tam zjeść 😅
Polecam sprawdzic dania obiadowe 😊
Oni młodym wieku zaczęli pracę wtedy kiedy jeszcze yt nie było a sprawdzanie jedzenia w restauracjach i na stołówkach to pewnie było ich pasja od urodzenia jak nie zjesz nic ich okolicy to pewnie nie będziesz miał dobrego posiłku w życiu
To teraz sobie poczekasz tam na na żarcie, jak zaczną się wielkie kolejki :)
@@TheRobactwo
Raczej nie bo rzadko kiedy tam bywam w okolicy. Mieszkam po drugiej stronie miasta 😅
@@rafachmielowicz9581 ten jedyny raz przyjdziesz i kolejki się zapełnią
@@rafachmielowicz9581 To skrzętnie kamufluj fajne miejsca z żarciem w swojej okolicy, bo jak instagimba napłynie to jest dramat ;)
Wszystkiego dobrego i udanego tygodnia!
Wojek w następnym odcinku, "jedzenie więzienne, zobacz co będę jadł przez najbliższe 3 lata"
Ha!
A niby czemu?? xd
złodziejskie poczynania i z uśmiechem jeszcze na twarzy o tym opowiada. śmieszne jest to że jak mu coś nie smakuje to i tak do zera opierydoli z talerza xD
@@MiloszNowak-sh5ji a jak ma opowiadac? Jak to jest smieszna historia dla niego i wspomnienie z mlodych lat? Prosze Cie w kazdej firmie pracownicy kombinuja i maja jakies „dodatki” z pracy, pracowalam w wielu i zawsze tak bylo wiec wez sie uspokój i wyjmij kij z dupy
@@paulinatrybcia6372 oho kolejna złodziejka. zajebiste macie wartości
Wojek ty się bierz za cesarzową, jeśli chodzi o rankingi, to rozjeviecie internet 💪😁
Królowa loda niech odejdzie w spokoju
Tego to nie znam tego to w ogóle nie kojarzę
Wolny wybieg czyli kury chodziły powoli i nie biegały?
😂
Ogólnie muszę polecić miejsce na któryś odcinek, to jest lokalizacja "Z pastwiska na talerz" na mazurach. Są otwarci sezonowo na pastwisku ale w tym roku robią otwarcie restauracji działającej cały rok. Masz tam steki, burgery gdzie sam kotlet waży 170g (wołowina/jagnięcina/kozina) jest wybór, naturalnie jakieś dania sosowe typu żebra koźlece albo wołowina w sosie demi-glace, ale najbardziej podoba mi się smak koziny, bo w odróżnieniu od większości lokacji nie dostajesz starego capa na talerz, tylko młodego koźlaka i to po prostu czuć
Oni są zamknięci w mazowieckim, więc ciężko będzie
@@ScamkaGermania przecież jeżdżą po Polsce.
@@dominika9829 nie po całej. Głównie W-wa (mazowieckie) i większe miasta typu. Kraków, Wrocław. W Gdańsku nie wiem czy byli (nad morzem mieli nagrywki, bo sezon), raz w Białymstoku na strusiu. Patrząc na ich wyjazdy to z 5% są w warm.-maz. czy podlaskim. Większość twórców nie bierze tych regionów pod uwagę, bo to zadupia etc. Dlatego wątpię, że pojadą na Mazury, Warmię czy na tereny z litewską kuchnią, które są bardzo ciekawe, bo nie są zasięgowe. Cała filozofia
@@ScamkaGermania robili objazd jarmarków, dwukrotnie już chyba, byli kilka razy na Śląsku, w Wadowicach. Oni jeżdżą po Polsce.
@@dominika9829 Ale mi chodzi o warmińsko-mazurskie i podlaskie. Nie wiem, jak z podkarpackim, lubelskim czy lubuskim. No są miejsca, które są przez nich definitywnie omijane
W Lublinie u Braci pod strzecha angielskie śniadanie można zjeść za 20zl jest fasolka dwa jajka sadzone bekonki kiełbaski pieczywo masełko kawa lub herbata i to tyle za dwie dyszki polecam oferta z tego co pamiętam chyba ale to chyba do 13-stej lub patelnia bałkańska też zarąbista oferta często tam bywam jak jestem w pracy
Wojtek nie ma czym się chwalić że się było złodziejem xd 🤣
Kradzież (wielokrotna) Chleba, udowodniona, jako Przestepstwo, nie ulega przedawnieniu....Gratuluję....
To jest debil i wieśniak. Książulo to prosty chłop, ale między nimi jest kolosalna przepaść.
To, że jest się gejem i złodziejem to żaden wstyd.
@@kurtmichelsson9259 a kto mu ją udowodnił panie mecenasie po zaocznej kosmetologii dla dorosłych bez matury w cosinusie?
"Grzybki" odkryłem kilka miesięcy temu i mam podobną do Księżuli opinię. To top of the top - nie tylko śniadania. Ciasta a szczególnie bajaderki - mistrzostwo świata. Poza tym pieczywo. Pyszne i wiesz co jesz.
Omlet z początku filmiku faktycznie BARDZO zachęcająco wygląda ✨🤩
Robilem to samo co Wojek w Anglii w calkiem sporej fabryce z salata.Mokrutki,woda pod kurtka i reszta ciuhow leciala w dol :) A milo wspominam :) Crate wash czy jakos tak to sie nazywalo.To znaczy miejsce pracy,a firma Vitacress.Taka wspominka.
Dobrze mòwicie, restauracje przycinaja nas 150% na każdym produkcie i jest to norma! Tak jak dodatkowe warzywa w produktach owocowych😂 zakrywając się normami unijnymi przez producentow 😂 Smacznego Panowie
Ale też należy zauważyć pewną prawidłowość, która jest raczej bardziej prawdopodobna.
Najtaniej mają tam, gdzie są w jakiś sposób związani z budżetówką.
Nie daje to do myślenia, że są po prostu dofinansowywani z podatków i stąd możliwość oferowania niskich cen? Tam w dużej mierze żywią się pewnie pracownicy urzędu, a osoby postronne są w mniejszości.
Pracownicy tam zatrudnieni pewnie też nie zarabiają kokosów tylko zapierdol za najniższą.
Prędzej uwierzę, że funkcjonują na innych zasadach.
Natomiast to, że nas rżną pozostali to inna kwestia.
Obiad w urzędzie też jest OK
Zawsze tłumy, cena jakość jak najbardziej
"Dopchaj kiche" razem z wizerunkiem uśmięchniętego Wojka to będzie hit na koszulkach!!!
Teraz u was też jak ktoś będzie miał mało płatną pracę z ekipy to łypnie kamerę, bo wujo też kradł jak pracował.
Pozdro z Londynu. Może kiedyś sprawdzicie londyńskie polskie restauracje.
Ze śniadań polecam All-American w Jeffs. Jajecznica, kiełbaski, bekon, placki ziemniaczane, owocowa sałatka na deser i do tego pyszna kawa bez limitu za 9zł.
Akurat jak jest sezon na pomidory, to malinowe są najmniej ciekawe, typowo zimowe szklarniowe pomidorsy. Najlepsze są takie zwykłe gruntowe
Malinowe też mogą być z gruntu. Szczególnie teraz obrodziło w ogrodzie.
Co ty bredzisz: malinówki to są pomidory gruntowe. Zresztą tylko przy ogórkach stosuje się podział na gruntowe i szklarniowe -w przypadku pomidorów nie ma to wpływu na wyczuwalne różnice smaku czy wyglądu. Chyba że w szklarni ktoś stosuje chemię i spaliny -ale chemię również można lać na pomidory w gruncie.
@@b0rewlc224 Nie mów mi, że nie słyszałeś nigdy w mowie potocznej takiego rozróżnienia, lepiej było użyć słowa polne, wybacz. Poza tym, oczywiście że jest różnica pomiędzy szklarniowym pomidorem, a takim rosnącym na polu. Jak to wyjaśnisz dzbanie, że w zime pomidory smakiem przypominają bardziej ogórka niż pomidora? To są różne odmiany, z różnymi wymaganiami i o zupełnie różnym smaku
@@justynastawicka7363 no tak, po prostu dla mnie w smaku są słabsze niż polne w sezonie
@@108maciejaszek Dzbanem można nazwać ogólnie twoją rodzinę: w zimie NIE MA w Polsce polskich pomidorów.
Są tylko importowane i faktycznie pochodzą ze sztucznej uprawy przemysłowej . Ale nie o tym była mowa. Stwierdziłeś że malinowe to odmiana szklarniowa -co jest totalnym absurdem!
Pomidory malinowe to odmiana, którą z powodzeniem można uprawiać w gruncie i takie gruntowe pomidory malinowe są najsmaczniejszą odmianą jaka istnieje!
Rozumiem ludzi głupich -ale nie rozumiem i nie trawię idiotów, którzy uparcie brną w swoją głupotę pomimo oczywistych faktów.
Oszczędzone na fryzjerze, dziewczyna od linijki obcięła grzywkę, można szaleć śniadankami po 3 dyszki.
😅
Ej dam ci ciekawostkę pracowałam przy kurczakach i wiem już! Że żadnych głów i łap nie ma zmielonych w parówkach 😂 mama zawsze krzyczała że to same głowy i łapy a okazuje się że 100% mięso. Fajnie bylo zobaczyć jak to jest naprawdę. Wszystkie działy na kurczakach są bardzo dokładne, na żadnym haku nie leci kura z głową/pierzem/lapkami. A po przeróbkach w maszynach jest to jeszcze kontrolowane przez ludzi czy wszystko dokładnie złapała maszyna i wyciąga się jak coś jest nie tak.
Ale szlyszalam ze kuźnię z świniami są okropne.. i się zraziłam do tego mięsa przez to jak to jest przygotowywane. Kury są gazowane przed śmiercią i nie odczuwają paniki przed śmiercią. Świnie już gorzej są traktowane :/
@@angelela448Świnia ma więcej instynktu(zwał jak zwał) niż kura i jest w miarę świadoma że idzie na rzeź. Fajnie, że widziałas halę z kurczakami, ja widziałam totalnie inną. Nie mówię, że w te parówki leciało wszystko jak szło, ale większość tak. Wytlumacz mi co to mom ? To że te korpusy są wrzucane do miazdzarki i mielone na jednolitą pastę to już nic no nie ? Bo piórek i dzioba nie ma xD c*uj że wszystko inne tam leci ale dzioba i łapek nie ma to już gitarka. dałabyś spokój z tym 100% mięsa bo 😂😂😂 nie , że hejtuje parowki, absolutnie nie, ale gadanie że jest w tym 100% mięsa możesz sobie wpisać do baśni dla dzieci. Są dobre parówki, z wysoka zawartością mięsa i nie mówię, że nie ma. Bo są i jest ich coraz więcej na rynku.
Chyba że robiłaś przy jakiś królewskich kurczakach to zwracam.honor. Ale jesli nie to nie pierdziel głupot chyba że chcesz ludzi tu do pracy werbować i z ta misja przyszłaś żeby odczarować jak to wygląda naprawdę .
0:28 jedziesz do rodziców/ rodziny i jesz za darmo ez?
No jak jesteś bogatym kidem to może i tak
No jak jedziesz do rodziców to jesz za darmo można powiedzieć? A ty u swoich płacisz jak w restauracji, każdy posiłek 70-100zl? I jak kogoś zapraszasz do siebie to też mu liczysz za składniki, prąd/wodę/gaz plus twoja robociznę i przed wyjściem dajesz fakture do opłacenia? To tak wygląda życie pokolenia Z??
A u twoich rodziców na ogródku rosną pieniądze na drzewach,niema nic za darmo dzieciaku.
Nie ma nic za darmo ... Nawet u rodziców...
@@guziec191 Te czasy są przerażające, całkowity upadek wartości i tradycji.
Grzywka na "ruska" 🤣
Na zełenskiego
🤣
Chętnie zobaczyłbym najlepsze proste grilowanie przy drogach, nie takie w budach takie stojące ( na wolnym wybiegu ) gdzie zapach kiełbasy i karkówki rozchodzi się po okolicy a dym wędzi szyby samochodów. Takie gdzie stoi facet ze szczypcami w fartuchu przecierając łzawiące oczy.
Urząd Targówek-bar, jestem w szoku jeżeli chodzi o ceny. Grzybek też zachęca!
Jako były pracownik spc (dostawca) mogę powiedzieć że w życiu nie wziąłbym nic od nich, to co się tam dzieje to jest parodia piekarni, obrzydzenie do nich zostanie na zawsze
A jak było by dobre to byś kradł dobrze zrozumiałem 😂😂😂 żarcik taki
@@WujaszekMariusz35 nie trzeba kraść, sami rozdają pracownikom bo nie mają co z tym robić xd
Wojek dobry jest, przyznał się że kradł chleb z pracy xD
Ja nie rozumiem idei jedzenia śniadań na mieście. Śniadanie najlepiej smakuje w domu, zrobione samemu i przed wszystkim wychodzi taniej
A skąd. W domu nudno, lepiej gdzieś wyjść do ludzi, przejść się, zjeść coś i wtedy wrócić do domu i zająć się swoimi sprawami. Także jak widzisz każdy ma inne zdanie
@@MartaMelek-jo8et Jak ktoś ma za dużo pieniędzy to spoko ale powyżej 20zł płacić za śniadanie nie opłaca się kompletnie
Szczególnie jak się wychodzi z domu o czwartej rano a mam nawyk jedzenia śniadania w okolicach 9. Nie wszyscy siedzą na zasiłkach że mogą jeść śniadania w domu
@@spadochron-xc4ep Ale co się atencyjny cwelu prujesz. Nie każdy kurwo ułomna pracuje w kopalni tak jak ty i o 4 z domu wychodzi. Są jeszcze ludzie którzy mają normalną pracę i starcza im czasu na śniadanie w domu przed pracą. Za trudne dla ciebie żeby to rozkminić ajjj
Dziękuję za historie Wojka. Cofam subskrycję u jednego i drugiego.
Essa
Żegnamy, nikt nie będzie tęsknił
Ja też cofnalem suba u obu, złodziej to zlodziej
Niedlugo festiwal smaku w Grucznie, gdzie mozna kupić rzeczy recznie robione, wedliny kielbasy, w tym z dziczyzny, nalewki, piwa, sery, desery. Może by warto sie wybrać
Jem codziennie w spc odlewincza kanapeczki i mi tam wszystko smakuje ale to każdy ma swój smak i wymagania
Potwierdzam kanapeczki najlepsze😍
Lubaszka ma lokal na Chmielnej i tam na spokojnie można kupić pizzę na kawałki albo całego “placka”. Nazwa lokalu to “Pizza na Chmielnej” 😉
Dzięki że uświadomiliście ludziom po raz kolejny że można zjeść za dobre pieniądze
Miękka parówa w twardej osłonce to tarczyński z szynki 100%. Dokładnie tak samo opisana❤ 17:00
Tarczyński nie ma parówek w osłonkach przecież.
@@Neevermiind ja to zrozumiałem tak że w tej skórce twardszej nwm
Kiegdyś słyszałam ze jajka z wolnego wybiegu sa mniej zdrowe od chowu ściółkowego poniewaz maja wiecej w składzie ołowiu..w sensie ze kury przebywajac na zewnatrz wchlaniaja wiecej zanieczyszczen z powietrza ..ale to raczej lokalizacja bedzie miala znaczenie. Poza tym ten wolny wybieg to nie to co kojarzymy ze wsi....
Co do tego ołowiu nie jestem w stanie potwierdzić ale z tym drugim to prawda to nie to samo co że wsi ponieważ sam mam kury i to jestem w stanie potwierdzić 😂
Wojek , trzeba było zatrzymać dla siebie wspomnienia z pracy. Narazie w komentarzach spoko , ciekawe czy jutro już będzie drama.
Jakiś pudelek
zaraz złapie temat i będzie drama
Już ruszyła histeria osób niestabilnych emocjonalnie.
Drama? Bez przesady, szczególnie, że to bylo lata temu
Przetestujcie koniecznie Karczmy. Byłam wczoraj przejazdem w Karczmie „Bida” na trasie do lublina. SZOK jak ogromne porcje dają, w spoko cenach. Opini mnóstwo i prawie 5⭐️ więc letsgoooo
Ja jestem z Lublina i akurat bida rozczarowuje od kilku lat :/ trzeba wiedziec co zamowic , bo sa pozycje super albo bardzo dziadowskie np: strasznie slodka pomidorowa ktora ledwo dalam rade dojesc albo kasza z grzybami gdzie wiekszosc talerza to kasza , 4 smutne grzyby i sos zageszczony mąką . Dają giga porcje ale nie zawsze trzymaja jakość.
Popieram
W karczmie Bida jest ikoniczny schabowy, nic więcej tam nie trzeba zamawiać 😅
Jak jeżdżę do Zamościa to wstępuje ale około 4 lat temu zaczęło się psuć 😢 a było tak pysznie
Moja mama robi najlepsze Ruskie Pierogi ... Od Kubickiego... Ale to było w latach 80 tych ... Myślę że powinieneś zrobić teraz serie " Legendy PRL " 🎉🎉🎉🎉....
26:23 Gdzie znaleźć takie dwa jajka z których wychodzi tyle jajecznicy? Na moje oko to 4-5
Od złodzieja do milionera 😂😂😂
Największym złodziejem to był ten co za pracę fizyczną płacił nie całe 6 peelenów na rękę
@@Grzesiol Tyle, że kiedyś tyle się normalnie zarabiało. W 2010 roku najniższa krajowa to było trochę ponad 1000zl brutto.Jak podzielisz na ilość godzin w miesiącu z pełnego etatu to właśnie wychodzi plus minus 5-6 zł. Inne czasy, nie ma co porównywać. Idąc do sklepu mając 5 zł wychodziłam z gumami, paczką czipsów, lodami, oranżadą i czymś po co wysłali mnie rodzice.
@@Grzesiol a to siłą zaciągali do tej pracy? Jakby nie było chętnych, to by płacili więcej, a jak byli, to po co przepłacać? Taki wtedy rynek był.
Polska mentalność robic przy tym i kupywac jak sie robilo przy brykiecie to nie kupowalem opalu jak naladowalem po drugiej zmianie to mercek swiecil do nieba mrugali ze raze jeszcze ciekawostka pracujac w Holandii na roznych typu produkcjach zauwazylem ze tam robia tak ze przy wyjsciu stoi paleta zproduktami typu zle zapakowane brak naklejki lub 2 klasa to se mozna bylo zabierac fajne
A przepraszam, ktoś złapał na gorącym uczynku? Przestańcie się stać, jak by Wam takie rzeczy wasz dziadek/stary/ ktokolwiek opowiadał to byście gapili się jak sroka w gnat, a że na jutubie to wielkia afera. Banda hipokrytów. 🤦
Mieszkam w Niemczech i tutaj śniadaniowanie w piekarniach to podstawa. Są stoliki i właśnie tego typu dania śniadaniowe. Ludzi zawsze ful, a babcie zamiast sprzedać mi bułki to kręcą jajecznice 10 minut. 😂 Fajnie, ze w Polsce tez się to rozpowszechnia, bo czemu by nie 😀
oni we dwoch zjedli tyle sniadan ktore mi by starczyły na 10 dni... u Wojka to jeszcze wiadomo gdzie to sie mieści ale Książulo gdzie ty to mieścisz :D
Takie bufety w zakładach pracy to często perełki. W Białymstoku jest taki bar w oczyszczalni ścieków, jeżdzą tam głównie policjanci. Bar wygląda jak za Gomułki, ale jest bardzo smacznie i cenowo super. A do tego śmieszny dziadek to obsługuje.
15:00 Jakbyś pracował w Media Markt, to byś pewnie wynosił telewizory, a z IKEA meble?
😂😂😂
Prędzej pendrive ze zwrotów a z Ikei śrubki i systemy do szafek/szuflad
dojebales porownanie.. pracujac w sluzbie wieziennej ,bedziesz wynosil wiezniow ?
@@mm4238 won
@@mm4238 a po co? Kraty będzie wynosił. Oni sami się wyniosą 😅
Co do tatara to w lidlu można dostać gotowe mięso na tatar w woreczku hermetycznym do którego wystarczy dodać żółtko jajka sól i pieprz. I koszt około 10zl za chyba 200g
posłuchałbym wiecej historii Macieja jak pracował w różnych miejscach
... no i jak okradał firmy w których pracował? Fajowo!
@@WILUsprawdzamłody jesteś to i głupi.
Przecież tego Rubego nie da się słuchać do tego zawsze świnia ma tłuste wargi i otwartą japę do tego chujowa dykcja i lizanie rowa sobie nawzajem.
@@WILUsprawdza Jakbyś ty nigdy nie wyniósł nic z pracy. Nawet spinacza do papieru.
@@dotheflip4706 nigdy nie pracowałem u kogoś, tylko raz u kumpla przez kilka miesięcy i nie, nie okradałem go. Dziwna sprawa, nie?
Fajna hostoria Wojka jak okradal pracodawce.......to napewno wplynie na zwiekszenie subskrypcji :D
A kto tego w pracy nie robil ? Czego spinasz dupe
Omelette di fromage to chyba z Dexter's Lab ; )
Nie wiem, kto wam to montuje, ale tutaj wam trzeba zdecydowanie podwyższyć kontrast i temperaturę. Białe talerze itd, a są kurna niebieskie ... tak być nie może mordzia
To przyjedź i zjedz pizze z Oskroby ( piekarnia Wanda ) na Warsztatowej w Otwocku tuż przy Lidlu gwarantuje ci ze będzie to jedna z lepszych pizz w twoim życiu ❤
Pizza z Wandy jest super i tania 5 zeta kawałek. 40 za cala bez względu na smak. Jak mamy ochotę na pizze idę na Pułaskiego obok cmentarza i nie zamawiam już z pizzerii
Byłem, obrzydliwe
Wielu ludzi oburzyła historia opowiedziana przez Wojka ALE niech pierwszy rzuci kamieniem co:
Nie nadużywał samochodu sluzbowego,
Nie podjadal w piekarni,
Nie robil lepszych rabatow dla siebie badz znajomych,
Nie ukrywal sie w szatni badz toalecie w pracy w kolchozie ( tak to tez okradanie bo nie pracujesz a chcesz miec zaplacone),
Nie wyniosles nic z biura (papier, zszywki itp.)
Nie zalatwiales prywatnych spraw w pracy (np. Korzystanie ze sluzbowej drukarki itp.)
Ludzie opamietajcie sie z osądami. To nie jest mile lapanie kazdego za słówko.
W takiej sytuacji pozdrawiam naszych polityków. Są uczciwi za nasze pieniądze 🎉
Normalnie na kuchni sie pozyczalo po 10kg antrykotu
Pytał ktoś?
@@powerek190 twoja stara spod biurka pytala co to za mieso
Też często co robisz a co jest w umowie to dwie różne sprawy. Więc okradanie/wykorzystanie jest po obu stronach
kogoś pupa zapiekła, ze nie może bezkarie -kraść- brać firmowych rzeczy do domu. 😂😂
Bardzo lubię bar w urzędzie. Pierogi z jagodami mega, paczusie z powidlami śliwkowymi, cukinia faszerowana, kotlety schabowe i buraczki palce lizać.
Bardzo dziękujemy. Gotowanie dla osób, które potrafią docenić naszą pracę jest czystą przyjemnością.
Wojek kiedyś napisze książkę "Od bochenka chleba do miliona subskrybentów" czyli jak osiągnąć sukces.
10:59 też uważam, że to nie wstyd ogółem.
jestes zlo.jem?
Godzina 01:40 a mi się jeść zachciało.. smaka narobiliście
Wojtulo ma choreografie palców jak major
15:17 - "praca słabo płatna, trzeba sobie jakoś nadrobić"
If you're paid minimal wage- then you need to compensate- stare przysłowie indian z plemienia Navajo
Dwa lata temu zrobiliśmy z Niemężem trip po najlepszych barach mlecznych w Warszawie. Sugerowaliśmy się opiniami na Google. Szczerze się zaskoczyliśmy i to bardzo na plus! Całe dnie przez 3 dni jedliśmy w tego typu miejscach. Od śniadań po kolacje. Jak naprawdę spoko można zjeść za mega małe pieniądze! Polecam to doświadczenie :D