A dlaczego bezsilnego? Dla mnie MOCNEGO, znającego Pana i mającego w Nim wsparcie, motywację, pokorę. Mającego świadomość, że jest Ktoś, kto w zarówno w wesołych chwilach życia pozwoli nie zejść na złą drogę, jak i w tych trudniejszych, mającego przed sobą Drogowskaz dalszego postepowania !
A dlaczego bezsilnego?
Dla mnie MOCNEGO, znającego Pana i mającego w Nim wsparcie, motywację, pokorę.
Mającego świadomość, że jest Ktoś, kto w zarówno w wesołych chwilach życia pozwoli nie zejść na złą drogę, jak i w tych trudniejszych, mającego przed sobą Drogowskaz dalszego postepowania !