Wspaniały to jest Szatan. Twardy przywódca na ciężkie czasy. Nie wiem co ludzie widzą w tym całym Jahwe. Kiedyś to jeszcze trochę trzymał ten plebs za mordę, ale od czasów Cieśli z Nazaretu zrobił się okropnie słaby. Szatan natomiast zawsze był silny i stanowczy. Z Szatanem nie ma to-tamto. Dlatego jestem jego pokornym wyznawcą, a nie jakiegoś lewackiego Jahwe.
Kirillow Szatan zabija ludzi wszystko niszczy . Szatan zawsze był słaby jedyne co umię to kłamię to jest raczej słabość niż siła . Nie plątaj się w szatanizm bo nie warto
Mój Boże jak bardzo brakuje takich duszpasterzy. Wreszcie ktoś kto chce być pasterzem, prowadzić, objaśniać, bazować na ludzkich przykładach, odruchach, nawykach. Wreszcie przykłady mające odzwierciedlenie w rzeczywistości, a nie grzmienie z ambony i klepanie kazań. Tacy księża i sytuacja Kościoła byłaby diametralnie inna.
Siedzialam kiedyś 4 godziny na nocnej adoracji z takim właśnie zamiarem. Przyszlam do Boga, do małej kapliczki wieczystej adoracji. Gapiłam się, modliłam i gadałam do Niego. Po 4 godzinach upartego klęczenia poczułam zalanie ciepłem i miłością i taką radość w środku. Dostalam odpowiedź na swoje pytanie? Nie. Co wiecej uznałam to zalanie za odpowiedź, bo pytałam konkretnie i zrobiłam na bazie tego ruch w stronę osoby, która po raz kolejny mnie skrzywdziła. Czy Bóg na coś kiedyś mi odpowiedział kiedy go pytałam? Nie. Na pewno nie przez jasną odpowiedź. Coś sie zadzieje, coś poukłada, ale buzi do mnie za przeproszeniem nie otworzył...Mam wrażenie, że to w co kiedyś wierzyłam że jest Bożą odpowiedzią to był ratunek od mojego mózgu, żeby mi samej dać pocieszenie...wkurza mnie to, że mówi się o kłótni z Bogiem ale On działa zawsze (jeśli w ogóle) tak subtelnie jakby miał Go wypłoszyć najmniejszy grymas z mojej strony... Nie doświadczyłam nigdy Boga mocnego i wszechmogącego...
Bo do każdego z nas On ma swoją drogę. Nie wiem, ale może chce być delikatny dla Ciebie, bo ludzie nie byli... Jego Słowem jest Jezus - jak żył, jaki był dla ludzi, co mówił, ale najbardziej - co robił. Kawałeczki z Ewangelii czytane rano dają mi Jego moc, jeśli wejdą do środka... Trzymaj się❤
Wspaniały ksiądz za wcześnie Bóg go zabrał.Żałuje że za póżno go poznałam za pózno Bóg postawił go na mojej drodze.Teraz z nieba będzie wspierał mnie będzie mi lżej.
Prosze ksiedza sluchalam katechezy kilka miesiecy wczesniej , majac w pamieci to co ksiadz mowil, tak samo postapilam. pol roku potem mialam trudna sytuacje w rodzinie, Bylam bardzo zasmucona i przygnebiona . Rozmowa moja z Panem Bogiem szczera a zarazem pelna watpliwosci i pretensji, poprosilam jesli jest wogole obecny i kieruje zyciem nas ludzi niech da znak, i znak o ktory poprosilam byl za niecale 10 minut. Rozplakalam sie i powiedzialm Panie Boze przebacz, ze jestem takiej malej wiary. Chwala Panu .BOG ZYJE WSROD NAS. DAWALAM SWIADECTWO KSIEDZU SZCZEGOLOWO, KAZAL SIE DZIELIC, ABY UMACNIAC TYCH CO WATPIA.
A jakie wg Ciebie były szanse, że wspomniany tu problem (i podobne, inne problemy) zostałyby rozwiązane bez udziału Boga? Spróbuj poprosić Wszechmogącego Boga, by sprawił odrośnięcie utraconej przez człowieka kończyny. To jest dopiero wyzwanie! co nie?
+Iwona Kruszewska A wiesz ,że tak się stało?:-)Mogłabyś poszukać w necie np Trafioną przez piorun Glorię Polo ale Ty chyba wolisz siedzieć i krytykować innych.Weź się w garść kobieto i nie daj się syfiarzowi z dołu bo będziesz kiedyś płakać ale wtedy może być za późno.Z Panem Bogiem.
proszę podać źródło tego cudu; bo jak przychodzi co do czego, to zawsze ten cud stał się dawno temu, gdzieś daleko stąd i w ogóle dotyczył czegoś innego niż pierwotnie zakładano :)
+Iwona KruszewskaJezus leczy wszystkie serca ,nawet tak pocharatane jak twoje.Zajrzyj w najgłębsze zakamarki swojego serca a zobaczysz jaki masz albo miałaś w dzieciństwie niedobór miłości ,wnioskuję na podstawie tego jak oceniasz innych.Z Panem Bogiem.Nie musisz kontynuować tego tematu.
Racja; kontynuowanie "tego" tematu z taką fanatyczką jak ty rzeczywiście nie ma sensu; ale jest jeszcze sporo młodych istnień, które - dla ich dobra - należy chronić przed religiami. Wszelkimi religiami.
Kłótnia dwóch stworzeń: ludzi lub zwierząt jest mało godna. Bóg się nie kłóci. Daje wolność. Przez co Bóg, kochany Stworzyciel jest godny. Słowo Boga ma moc sprawczą. Kłótnia i upartość jest niemocą. Gdyby Bóg się kłócił, to wyrządziłby ból swoim dzieciom. Tata nie kłóci się z dziećmi. Jego słowo jest święte.
Nie rozumiem czemu ludzie są tak negatywnie nastawieni do rzeczy których sami nie rozumieją. Pozwólcie mieć innym zwoje poglądy, to nie w Bogu jest problem tylko z nami...
Oczywiście, że problem jest z nami. Fikcyjny byt nie jest problemem właśnie dlatego, że jest fikcyjny precież. Nie tak jak Szatan, Szatan jest prawdziwy i kocha nas wszystkich
+Kirillow Skoro nie ma Boga to jak może istnieć szatan? Zastanów się dobrze to o to chodzi że po ludzku Jezus przegrał. Z resztą jak nas może kochać coś co jest brakiem miłości. Bracie to oszustwo...
Mateusz Janczarek To zależy jak zdefiniujesz Boga. Bóg jako wszechobecna, wszechwiedząca, wszechmocna istota nie istnieje. Bóg jako demiurg niewykluczone. A Szatan kocha nas przyjacielu, właśnie dlatego, że jest do nas tak podobny. Ma emocje, pragnienie wolności, indywidualizm. Tak jak my. Skąd pomysł, że jest "brakiem miłości"?
Mateusz Janczarek no a brak światła to właśnie ciemność. Tak z definicji. Zresztą nieważne, nie od dzisiaj wiadomo, że to Lucyfer jest tym, który przynosi światło. Lucyfer, Szatan, Belzebub - wszystko to różne nazwy tej samej siły. Siły, która chce byśmy byli wolni. :)
Tak oto Abraham rozmawiał z Bogiem- " Odpowiedział Abraham i rzekł: Oto ośmielam się jeszcze mówić do Pana mego, choć jestem prochem i popiołem." 1 Księga Mojrzeszowa 18:27
Święta na cześć Jezusa:Boże Narodzenie,Wielkanoc,Boże Ciało. Święto na cześć Ducha Świętego:Zielone Świątki. Święta na cześć konkubiny Boga Ojca,Maryi:mnóstwo w kalendarzu. Święta na cześć pomniejszych bóstw:świętych.Każdy dzień ma swojego patrona. A co z siwym dziadkiem z brodą,Bogiem Ojcem?To przecież od Niego wszystko się zaczęło. Wygląda na to,że nie ma On w chrześcijaństwie swego święta.
Nie żyjemy w Starym Testamencie! Dlatego nie ma sensu kłócić się z Bogiem. Jezus zapewnił nam WSZYSTKO - zbawienie, uzdrowienie, wszelaką pomyślność, błogosławieństwo Abrahama.
Czekam aż wszechmogący zstąpi nagle na ołtarz i ryknie: "Pawlukiewicz! Kiedy to ja powiedziałem, że kocham się kłócić z ludźmi?!" Ot co! Prosty, pokorny ksiądz, a wie co myśli i mówi bóg.
Gdy Jezus był na pustyni 40 pościł. I przyszedł szatan i kusił go , I zabrał Jezusa na wielki mur i powiedział mu weź i skocz , przecież jest napisane Bóg ześle aniołów aby nie zranił stopy Syn Człowieczy .A Jezus mu odpowiedział na to , jest też napisane Nie będziesz wystawiał na próbę PANA BOGA SWEGO .Więc czego ten ksiądz uczy raczej nie Biblijnych nauk
Az trudno uwierzyc. To jakas absolutna pomylka! Serce sie kroi, ze tyle ludzi tego slucha i daja poklask klamstwom wymyslonym przez czlowieka. Slowo Boze nie pozostawia nam watpliwosci. Rz 9,20 "O czlowiecze! Kimze ty jestes, ze wdajesz sie w spor z Bogiem? Czy powie twor do tworcy: Czemus mnie takim uczynil?" Wniosek jest prosty: Pan Bog pysznym sie przeciwstawia, a pokornym łaskę daje. (Jak4,6).
Trudno uwierzyć w to, że to Ty jesteś od Jehowych, można by Cię schować, czemu zabierasz głos? A czemu bronisz innemu? Każdy ma prawo do mówienia tego co mu w sercu gra, jest to Duch Święty, a Ty nie czujesz tego, co ten kaznodzieja opowiada opowiadał, ten czas jego przebywania na tym łez padole już minął kiedy został powołany do wieczności. Powołujesz się na Pismo święte, mówię tak, a Ty Biblię - gdzie u Was Duch Święty, a gdzie Twój misyjny wymarsz na rozdawnictwo broszurek, modlę się za Twoich kumpli i kumpelek. Żal jest mi ich trudów, gdyż są wyśmiewani i palcami pokazywani - tak jak teraz na forum robisz Ty to sam. Rz 9,30; Jk 4,6 to są przeze mnie podane właściwie sigle i napewno takim tekstem nie posłużę się, ale podam równoważność co do tego, aby dokopać nie każdemu, lecz takim wzorem Wy posługujecie się. W jednym miejscu pisze: "Judasz powiesił się" a w drugim jest napisane "i ty idź i czyń podobnie."
Czesc Malgosia :) Dziekuje za komentarz! Po pierwsze nie jestem zaden jehowy. Zabieram glos poniewaz sam bylem kiedys gorliwym katolikiem i chodzilem w zwiedzeniu, dlatego nie jest mi obojetne ich zycie. Kiedy mialem 15 lat zaczalem czytac Biblie i przekonalem sie, ze zylem w klamstwie. Religia katolicka powoluje sie na Slowo Boze ale niestety jest przepelniona wieloma ludzkimi naukami, ktore nie maja nic wspolnego z Biblia. Jesli slysze, ze ktos zacheca ludzi do tego, zeby sie klocic z Bogiem, i to jeszcze autorytet w sutannie, to nie moge stanac obojetnie wobec takiego zwiedzenia. Zachecam ludzi, zeby sie ockneli i uczyli sie od Boga a nie od ludzkich filozofii. Pozdrawiam!
wiara w Chrystusa to nie jest kwestia dowodów, ale chęci lub niechęci pójścia za Chrystusem, przestrzegania Jego przykazań, nauk. Są ludzie których żadne dowody nie przekonają - choćby sam Bóg im się objawił, to i tak by się zbuntowali przeciwko Niemu i poszli dalej swoją drogą - czyli drogą za grzechami i pożądliwościami ........... Google : " Buntowników nie przekonają żadne dowody blogspot " _______wyszukiwarka : " ateistyczny totolotek 40 tysięcy " _____ youtube : młody wiek ziemi lektor
ja tam w Boga przestałam wierzyć,patrząc na zło,cierpienia tego świata i co? to znaczy,że jestem złym człowiekiem,który nie wie czym jest dobro? właśnie wiem czym jest dobro i odeszłam od Boga,bo uważam,że Bóg nie jest Bogiem jeśli takie zło i cierpienia zsyła na ludzi! Poprostu Boga nie ma!
"Kłóć się z bogiem" (...) "O, nareszcie ktoś ze mną gada, ktoś traktuje mnie poważnie". I co z tego wynika? Gdzie puenta? Czy bóg w odpowiedzi zaczął poważnie traktować modlącego się? Czy kontynuuje ignorowanie ich? Czy bóg naprawdę potrzebuje czyjejś modlitwy, żeby nie "zabierać" czowieka do grobu na 4 godziny przed własnym ślubem? Proszę, niech ktoś chociaż spróbuje udowodnić mi, że cały ten teatr nie ma na celu tylko i wyłącznie utrzymania kogoś przy iluzorycznej nadziei i w komforcie psychicznym.
+Aard peunty nie ma i nie będzie, bo wiara polega na ślepowierzeniu i nic poza tym, nie ma dowodów, logiki czy racjonalnego myślenia w tych obrzędach, to już znacznie pożyteczniejszą wiarą są starosłowiańskie kulty bóstw które jednoznacznie (a nie w metaforach) określają np nadejście wiosny czy dłuższych dni w roku...
+Wandal Drogi Mlecznej Zgadzam się. Pół biedy jak wierzenia służyły tylko dwóm powodom - 1) żeby wytłumaczyć jakoś niewyjaśnione; 2) żeby nadać życiu smaczek. Bez zbyt poważnego traktowania tychże wierzeń. I ja wiem, że nie ma puenty, ale uwielbiam prowokować wierzących. Prowokować ich do myślenia. Do zajrzenia za zasłonę ignorancji i komfortu psychicznego, gdzie zebrał się już grubo kurz przykrywający bolesną (dla nich) prawdę. Może wyjdę teraz na "chorego pojeba" i sadystę, ale uwielbiam gdy zagorzale wierzący człowiek próbuje odpierać kolejne argumenty, podczas gdy jego oczy zachodzą mgłą bo boi się stracić swoją wiarę, której tak kurczowo się trzyma.
Ludzie zaczęli traktować Boga jak lokalny Supermarket, idą do niego tylko wdedy jak coś potrzebują. Jeżeli w supermarkecie muszą zachowywać sie przyzwoicie i z szacunkiem to jakie prawo mają wszeszczeć do Boga? Nie zapominajmy kim my jesteśmy i kim jest Bóg.
Pomijana jest najważniejsza kwestia- taka, że skoro rzekomy Bóg jest idealny to jak mógł stworzyć coś co by zawiodło. Jest tu błąd logiczny. Coś idealnego nie może stworzyć czegoś co jest nieidealne, lub czegoś co może wybrać zło. Idealne nigdy nie wybierze zła.
***** tak proste i nielogiczne. Jak idealna istota mogła stworzyć coś nieidealnego? Proste? To tak jakby mówić, że jestem idealnym mechanikiem ale samochody które stwarzam mogą się popsuć i faktycznie później by się psuły.
+Rafik blee nie na temat piszesz. Założeniem jest to, że wszystko jest idealne a ja miałbym stworzyć samochód który zawiedzie i jeszcze wiem o tym ale mieniłbym się idealnym twórcą samochodów. Potwierdziłeś tylko moje założenie. Tak samo nie ma idealnego mechanika który stworzy niezawodny samochód który się popsuje (błąd logiczny) tak samo nie ma idealnego boga który stwarza coś o czym wie, że się popsuje. Twórcę ocenia się po rezultatach.
+Dziadzio Mleczuś Myślę że stawiasz nie tę tezę co trzeba. Idealny stwórca może stworzyć dokładnie to co chce, idealnie. Więc jeśli chce stworzyć niedoskonałego człowieka, zrobi to. Idealnie. 100% zgodnie z planem i założeniami. Pytanie, które powinieneś (według mnie) zadawać, to DLACZEGO stwórca stworzył takiego człowieka, dlaczego postawił mu takie wymagania, dlaczego postanowił być (wg swojego Pisma) tak sprzeczny sam ze sobą na przestrzeni lat, dlaczego postanowił przekazać swoje Słowo w taki nieudolny sposób, wybierając jedno spośród setek analfabetycznych plemion pastuchów gdzieś na zadupiu jednej z bilionów planet we wszechświecie, który stworzył... Myślę, że to właśnie to pytanie lepiej odzwierciedla absurd i bezsens tej religii.
***** Na te i więcej pytań stara się odpowiedzieć nauka. I nie boi się powiedzieć "nie wiemy". W przeciwieństwie do religii, która prędzej sczeźnie niż przyzna się do niewiedzy na jakikolwiek temat. Perspektywa empirycznego odkrywania natury rzeczywistości nas otaczającej jest ekscytująca. Dużo bardziej ekscytująca i cudowna w swojej tajemniczości niż tłumaczenie wszechświata zakompleksionym, zawistnym bożkiem "wybranego ludu" z Bliskiego Wschodu. PS. Przedrzeźnianie czyjejś wypowiedzi nie świadczy za dobrze ani o dojrzałości, ani o kulturze. PPS. Kompletnie nie rozumiesz teorii ewolucji.
Aard nie, to jest błąd logiczny idealny nie może stworzyć czegoś nieidealnego. Ze zbioru perfekcji nie może wynikać nic innego niż perfekcja jest to sprzeczność.
Księdzulu jak by to była prawda to była by to najszczęśliwsza wiadomość mojego życia - ale obawiam się że tak nie jest - głosisz nauki na podstawie swoich dziwnych wymysłów - niestety nie masz prawdziwego poznania to że jednej osobie udało sie coś osiągnąć
Niestety to prawda, To nie jest odpowiedż jakiej ludzie potrzebują. Jest to płytkie i trochę blużniercze. Musimy pamiętać kim jest Bóg i kim my jesteśmy.
Czym jest kler? Kastą ludzi, którzy żyją z tego, że ty wierzysz, płacisz. Nie ma znaczenia istnienie boga, sam uważam, że bóg nie istnieje, wkurza mnie tylko kasta nierobów, którzy żerują na naiwności bojących się nie istnienia ludzi.
Ale w co ci ludzie wierzą wg Ciebie? Mówisz o nierobach, a ty pracujesz? Jeśli zdaje Ci się, że tak, to dla kogo pracujesz, i co będzie efektem tej pracy?
+Paweł Zaskórski "Zdaje mi się ze tak" - wprawdzie nie jest to etat u wyimaginowanego przyjaciela, polegający na spełnianiu wyimaginowanych usług, w nadziei na emeryturę w nie istniejącym miejscu, za jak najbardziej realną płacę od innych znajomych tego przyjaciela... Efektem, na pewno będzie coś realnego i przed śmiercią klienta. Satysfakcjonuje cię taka odpowiedź?
Twoje życie też skończy się śmiercią; zmartwychwstania nie będzie; nauka nie zna ani jednego przypadku, by zmarły organizm zmartwychwstał i żył wiecznie - to ułuda :)
"Bóg kocha tych, którzy się z nim kłócą." Kocha też z pewnością wszystkich hokeistów. Dlaczego nie? A skąd to wiemy, skoro nikt nigdy Go nie widział, nie rozmawiał z Nim, nie zyskał potwierdzenia prawdziwości przekazu rzekomo pochodzącego od Niego? Wszystko to wiemy od teologów. Czyli stworzyliśmy Boga na obraz i podobieństwo nasze w oparciu o przemyślenia uczonych teologów i w różnych regionach naszej planety ten Bóg/bogowie wygląda inaczej, ma inną historię, inne upodobania. Zastanawiające, co nie?
Czy wy ludzie poszaleliście ? A powietrze widziałaś? Doknęłaś? NIE! Ale mimo wszystko dzięki niemu oddychasz i żyjesz . Bóg jest i kocha cie nawet wtedy gdy źle o nim mówisz , wszyscy powinniśmy oddawać sobie szacunek . A nie tylko złość , kłótnie , nienawiść, zazdrość . Zaś z drugiej strony jest to indywidualna sprawa jeśli chodzi o wiarę lecz nie mogę patrzeć na to co czasami wypisujecie publicznie , bo może akurat mnie to obraża że tak piszes. Ps. Nie napisałem tego na złość , nodpowiedziałem tylko to co myślę.
+DaVeX A nie zastanawia cię, że większość lansowanych przez religię dyrdymałów (np. unoszący się do nieba na białym, skrzydlatym koniu Mahomet) obraża rozum. Istnienie powietrza można udowodnić naukowo. Istnienia boga(-ów) raczej nie. Wiara religijna nie jest tylko indywidualną sprawą, bo 1. religia w szkole powszechnej; 2. dotacje budżetowe z kieszeni wszystkich podatników i 3. Kościół nazywany jest katolickim, a więc powszechnym, nie - prywatnym. I jeszcze jedna smutna wiadomość dla wierzących: zmarłe organizmy nie zmartwychwstają i nie żyją wiecznie :(
Bzdury Ja się z Bogiem nieraz kłóciłem , nieraz mu wykrzyczałem co mnie boli, nieraz prosiłem go o pomoc, zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie i co ? I gówno Jakbym gadał do ściany Nie wierzcie w te bajki mimo że są ładnie i zachęcająco podane To bzdury
Kaczor Donald nie gówno lecz wytrwałość. Słyszałeś o powiedzeniu ''wielkie projekty nie znoszą pośpiechu''? Zdrowie to potężny projekt i jeden z najistotniejszych fundament naszego życia ziemskiego. Ja na zdrowie czekałem 24lata i trwam
Ale Ty nie miałeś gadać do ściany tylko do Jezusa. Ściana raczej mówić nie umie. A może tak głośno krzyczałeś, że swoim krzykiem go zagłuszyłeś, albo w ogóle nie dałeś mu dojść do słowa. Próbuj do skutku.
A dlaczego nie Szatan? Przyjaciele, w obecnych czasach potrzebujemy silnego przywódcy. Jezus? Proszę was. Cieśla który dał się ukrzyżować jakimś obdartusom. Tylko pod sztandarem Szatana Polska może coś znaczyć na świecie.
Komu imponuje Antychryst, temu to brak ojcostwa, autorytetu. Smutne to, ale prawdziwe, jeśli wybieramy dno - to w dnie babrzemy się. Ale do czasu, dzban nosił wodę...
Jakie gu,no? Boli Cię człowieku, prawdy o sobie? To dla Ciebie te teksty, to o Tobie, a Ty bluzgasz drugiemu, który za Ciebie teraz modli się! O rany Julek i Mańka też - poszli do lasu gdy padał deszcz... Bóg na Ciebie w tej i każdej chwili patrzy, a wiesz co o Tobie myśli? On bardzo, bardzo za Tobą tęskni On Cię poszukuje, oczekuje Ciebie, a jak zagubioną owieczkę i zranioną opatrzy, a w pewnym momencie uzdrowi, tylko Ty zechciej Go dostrzec w sobie, w swoim sercu, w swoim sumieniu, teraz jeszcze nie używanym, gdyż to ego zabija Twoją duszę, a w tym momencie - gdy to pisząc nie czujesz tego, że się dusisz?.
A ty nie jesteś teraz chory? Jeśli jeszcze nie, to murowane, że będziesz. TO Grzech pierworodny nas zeszpecił, ale Bóg w dobroci przewidział ten incydent i dał nam Zbawiciela, który jest odzwierciedleniem Ojca i kto widzi Syna, ten widzi i Ojca, a kto nie widzi Ojca, ten nie ma w sobie Ducha Świętego. Trójca nie może być sama, Ona potrzebuje Ciebie i mnie - aby to Ciebie i mnie pokochać, potrzebuje każdego z nas, nie potrafi być Sama. Jesteśmy Jej potrzebni, aby kochać - ale nie fizycznie lecz duchowo, odkryć to, że jesteś kochany i oczekiwany na odpowiedź Temu, który za Ciebie, za mnie oddał życie, aby odkupić zaciążoną winę przez naszych pierwszych rodziców, a ta ciągnie się za każdym z nas, są to te znaki które dostrzegła - eś na twarzy i pod oczami kaznodziei.
Dziękuję Ci Panie Boże, że dane mi było słuchać księdza Pawlukiewicza ❤
Dzisiaj Pan Bóg mnie ułaskawił od krat więziennych. Wiem że to Pan. ❤️
tęsknie za księdzem bardzooo, niech spoczywa w pokoju [*]
Oj nie Ty jedna...
Takich ludzi zsyłaj na świat Boże . Postaw ich na mojej drodze .
TAAAKKKK
Ja też baaaardzo za księdzem tęsknię.❤
Bóg zapłać Szczęść Boże ❤ Wiecznym odpoczynek racz mu dać Panie...!
Dzięki ks Piotrowi zaczęłam odmawiać Brewiarz.Oby dobry Bóg wynagrodził po stokroć za tą cudowną ziemska posługę 🙏🙏🙏
Normalnie kocham tego księdza :) Jaki ten Bóg jest wspaniały !
+Daisy Kacz tak wspaniały, że aż pełen sprzeczności, nie mając możliwości istnienia.
Wspaniały to jest Szatan. Twardy przywódca na ciężkie czasy. Nie wiem co ludzie widzą w tym całym Jahwe. Kiedyś to jeszcze trochę trzymał ten plebs za mordę, ale od czasów Cieśli z Nazaretu zrobił się okropnie słaby. Szatan natomiast zawsze był silny i stanowczy. Z Szatanem nie ma to-tamto. Dlatego jestem jego pokornym wyznawcą, a nie jakiegoś lewackiego Jahwe.
Po co wyraz cieśla piszesz wielką literą?
Kirillow Szatan zabija ludzi wszystko niszczy . Szatan zawsze był słaby jedyne co umię to kłamię to jest raczej słabość niż siła . Nie plątaj się w szatanizm bo nie warto
Kirillow Sile Szatana można porównać do siły rottweilera . Cóż mu po jego sile skoro Bóg trzyma go na smyczy .
Oj❤ to widzę że Bóg mnie bardzo ❤💛💙 kocha. Wiedziałam o tym. Teraz rozumiem😇🙏🙏🙏💃
Niech Dobry i Milosierny Jezus Blogoslawi ksiedzu Piotrowi Nie mozna zaprzestac ksiedza sluchac
Wspanialy czlowiek.Wieczny odpoczynek racz dac Panie.❤❤
Mój Boże jak bardzo brakuje takich duszpasterzy. Wreszcie ktoś kto chce być pasterzem, prowadzić, objaśniać, bazować na ludzkich przykładach, odruchach, nawykach. Wreszcie przykłady mające odzwierciedlenie w rzeczywistości, a nie grzmienie z ambony i klepanie kazań. Tacy księża i sytuacja Kościoła byłaby diametralnie inna.
Ale masz imię....
Chyba tak trzeba, żeby żyć na tym łez padole.
Siedzialam kiedyś 4 godziny na nocnej adoracji z takim właśnie zamiarem. Przyszlam do Boga, do małej kapliczki wieczystej adoracji. Gapiłam się, modliłam i gadałam do Niego. Po 4 godzinach upartego klęczenia poczułam zalanie ciepłem i miłością i taką radość w środku. Dostalam odpowiedź na swoje pytanie? Nie. Co wiecej uznałam to zalanie za odpowiedź, bo pytałam konkretnie i zrobiłam na bazie tego ruch w stronę osoby, która po raz kolejny mnie skrzywdziła.
Czy Bóg na coś kiedyś mi odpowiedział kiedy go pytałam? Nie.
Na pewno nie przez jasną odpowiedź. Coś sie zadzieje, coś poukłada, ale buzi do mnie za przeproszeniem nie otworzył...Mam wrażenie, że to w co kiedyś wierzyłam że jest Bożą odpowiedzią to był ratunek od mojego mózgu, żeby mi samej dać pocieszenie...wkurza mnie to, że mówi się o kłótni z Bogiem ale On działa zawsze (jeśli w ogóle) tak subtelnie jakby miał Go wypłoszyć najmniejszy grymas z mojej strony... Nie doświadczyłam nigdy Boga mocnego i wszechmogącego...
Bo do każdego z nas On ma swoją drogę. Nie wiem, ale może chce być delikatny dla Ciebie, bo ludzie nie byli...
Jego Słowem jest Jezus - jak żył, jaki był dla ludzi, co mówił, ale najbardziej - co robił. Kawałeczki z Ewangelii czytane rano dają mi Jego moc, jeśli wejdą do środka...
Trzymaj się❤
Jezus pomaga gdy go prosisz,ale nie trzeba krzyczeć,tylko w cichosci serca dodać swój ból.JEZUS ULECZA
Wspaniały Ksiądz i cudowne kazania
Panie Boże miej w swej opiece KS Piotra proszę Ciebie i wróć mi Moja Kochana Moniczke Boże proszę Ciebie
Wspaniały ksiądz za wcześnie Bóg go zabrał.Żałuje że za póżno go poznałam za pózno Bóg postawił go na mojej drodze.Teraz z nieba będzie wspierał mnie będzie mi lżej.
Witam i pozdrawiam 🙂🙂
szczęść Boże 🕊️💝🌹💙🕊️
Prosze ksiedza sluchalam katechezy kilka miesiecy wczesniej , majac w pamieci to co ksiadz mowil, tak samo postapilam. pol roku potem mialam trudna sytuacje w rodzinie, Bylam bardzo zasmucona i przygnebiona . Rozmowa moja z Panem Bogiem szczera a zarazem pelna watpliwosci i pretensji, poprosilam jesli jest wogole obecny i kieruje zyciem nas ludzi niech da znak, i znak o ktory poprosilam byl za niecale 10 minut. Rozplakalam sie i powiedzialm Panie Boze przebacz, ze jestem takiej malej wiary. Chwala Panu .BOG ZYJE WSROD NAS. DAWALAM SWIADECTWO KSIEDZU SZCZEGOLOWO, KAZAL SIE DZIELIC, ABY UMACNIAC TYCH CO WATPIA.
A jakie wg Ciebie były szanse, że wspomniany tu problem (i podobne, inne problemy) zostałyby rozwiązane bez udziału Boga?
Spróbuj poprosić Wszechmogącego Boga, by sprawił odrośnięcie utraconej przez człowieka kończyny. To jest dopiero wyzwanie! co nie?
+Iwona Kruszewska A wiesz ,że tak się stało?:-)Mogłabyś poszukać w necie np Trafioną przez piorun Glorię Polo ale Ty chyba wolisz siedzieć i krytykować innych.Weź się w garść kobieto i nie daj się syfiarzowi z dołu bo będziesz kiedyś płakać ale wtedy może być za późno.Z Panem Bogiem.
proszę podać źródło tego cudu; bo jak przychodzi co do czego, to zawsze ten cud stał się dawno temu, gdzieś daleko stąd i w ogóle dotyczył czegoś innego niż pierwotnie zakładano :)
Ten "cud" okazał się mistyfikacją. Rzeczywiście Bóg nie potrafi spowodować odrośnięcia kończyny, ale to jeszcze nie znaczy, że nie istnieje.
Pani Wioleto Plebańczyk, czy już odnalazła Pani ten cud w necie? nam się do tej pory nie udało. Może to był tylko taki blef, żarcik?
Dzięki Ci Panie za takich pasterzy jak ks.Piotr
Fakt. Potrafią zamącić w głowach prostaczków.
+Iwona Kruszewska Niech Cię nasz Pan błogosławi i rozpromieni nad Tobą Swoje Oblicze(a będziesz wiedziała o czym mówię i o czym mówi ks.Piort)Amen
"nasz Pan rozpromieni Swoje Oblicze"; do psychiatry, czubie!
+Iwona KruszewskaJezus leczy wszystkie serca ,nawet tak pocharatane jak twoje.Zajrzyj w najgłębsze zakamarki swojego serca a zobaczysz jaki masz albo miałaś w dzieciństwie niedobór miłości ,wnioskuję na podstawie tego jak oceniasz innych.Z Panem Bogiem.Nie musisz kontynuować tego tematu.
Racja; kontynuowanie "tego" tematu z taką fanatyczką jak ty rzeczywiście nie ma sensu; ale jest jeszcze sporo młodych istnień, które - dla ich dobra - należy chronić przed religiami. Wszelkimi religiami.
Nie sztuka kochać i wierzyć Bogu tylko w dobrobycie. Prawdziwa wiara jest w trudnych chwilach.
Dokładnie tak.
Bóg zapłać Ojcze.
To, dawałem na mszę św, jest kluczowe !
Cudowny ksiądz❤🙌
Dziękuję KS Piotrze
Wspaniały ksiądz…🙏
Uwielbiam słuchać tego ksiedza
Jezu ufam Tobie ❤️🌹♥️
Kocham przytaczanie na filmikach fragmentu z Mojżeszem: A pójdziesz, a nie pójdę, a pójdziesz, nie pójdę !
He he też lubię ten kawałek 😊
Bóg zapłać ❤❤❤❤❤.
Kłótnia dwóch stworzeń: ludzi lub zwierząt jest mało godna.
Bóg się nie kłóci. Daje wolność. Przez co Bóg, kochany Stworzyciel jest godny.
Słowo Boga ma moc sprawczą.
Kłótnia i upartość jest niemocą.
Gdyby Bóg się kłócił, to wyrządziłby ból swoim dzieciom.
Tata nie kłóci się z dziećmi. Jego słowo jest święte.
Dziękuję 🤗😁❤️👍
Najlepsze nauki... Brak Ciebie ❤️❤️❤️❤️❤️
Piękne ❤️
Podnosi na duchu. :)
Pisstake na duchu
Będę się kłócić na księdza odpowiedzialność.
Chwała !
Bardzo przyjemnie mi się go słuchało. Bardzo miło, że był w Łodzi. Pozdrawiam serdecznie. Dobranoc. :)
Ależ pięknie. ....
Amen
ten przypadek z zakonnicą jest wspaniały, ja słyszałem ze to zdarzyło się w katedrze sw. Patryka w Nowym Jorku.
Bardzo ciekawe KS
Piotr mówi
Księdza Piotra można słuchać w nieskończoność Szkoda że go już nie ma
Dar mowy dla drugiego
Cudowne kazanie🙏
😂😂😂👍👍dobre i trafne......oj ja się kloce codziennie....
Nie rozumiem czemu ludzie są tak negatywnie nastawieni do rzeczy których sami nie rozumieją. Pozwólcie mieć innym zwoje poglądy, to nie w Bogu jest problem tylko z nami...
Oczywiście, że problem jest z nami. Fikcyjny byt nie jest problemem właśnie dlatego, że jest fikcyjny precież. Nie tak jak Szatan, Szatan jest prawdziwy i kocha nas wszystkich
+Kirillow Skoro nie ma Boga to jak może istnieć szatan? Zastanów się dobrze to o to chodzi że po ludzku Jezus przegrał. Z resztą jak nas może kochać coś co jest brakiem miłości. Bracie to oszustwo...
Mateusz Janczarek To zależy jak zdefiniujesz Boga. Bóg jako wszechobecna, wszechwiedząca, wszechmocna istota nie istnieje. Bóg jako demiurg niewykluczone. A Szatan kocha nas przyjacielu, właśnie dlatego, że jest do nas tak podobny. Ma emocje, pragnienie wolności, indywidualizm. Tak jak my. Skąd pomysł, że jest "brakiem miłości"?
To jedno wielkie oszustwo. Pomyśl nie ma ciemności jest tylko brak światła, nie ma zimna jest tylko brak ciepła.
Mateusz Janczarek no a brak światła to właśnie ciemność. Tak z definicji. Zresztą nieważne, nie od dzisiaj wiadomo, że to Lucyfer jest tym, który przynosi światło. Lucyfer, Szatan, Belzebub - wszystko to różne nazwy tej samej siły. Siły, która chce byśmy byli wolni. :)
Nie kocha, olewa. Moje głębokie i szczere prośby w intencji moich dzieci pozostają gdzieś w poczekalni.
na podstawie takiej nauki to nie znaczy ze innym to pomorze
Tak oto Abraham rozmawiał z Bogiem- " Odpowiedział Abraham i rzekł: Oto ośmielam się jeszcze mówić do Pana mego, choć jestem prochem i popiołem." 1 Księga Mojrzeszowa 18:27
jestem ateistką ale fajnie sie go słucha(ło) [*]
Pomodle sie za ciebie, żebyś kiedyś mogła poznać Chrystusa.
nie dziękuję
Za późno 😉
@@buras9880 Jak masz czas to za mnie też możesz 😉🖐️
@@krzysiekdjdh2893 ja się za Ciebie pomodlę 😀
❤
🥰🥰🥰❤️💞
❤ 😍
❣❣❣
Jr 20,8
Święta na cześć Jezusa:Boże Narodzenie,Wielkanoc,Boże Ciało.
Święto na cześć Ducha Świętego:Zielone Świątki.
Święta na cześć konkubiny Boga Ojca,Maryi:mnóstwo w kalendarzu.
Święta na cześć pomniejszych bóstw:świętych.Każdy dzień ma swojego patrona.
A co z siwym dziadkiem z brodą,Bogiem Ojcem?To przecież od Niego wszystko się zaczęło.
Wygląda na to,że nie ma On w chrześcijaństwie swego święta.
Bóg nie potrzebuje świąt- On jest święty.
Nie żyjemy w Starym Testamencie! Dlatego nie ma sensu kłócić się z Bogiem.
Jezus zapewnił nam WSZYSTKO - zbawienie, uzdrowienie, wszelaką pomyślność, błogosławieństwo Abrahama.
Ciekawe gdzie to uzdrowienie :)
jesteś pełen pychy, tak myślę.
@@zibisbiegienius3065 potwierdzam
❤️(*)
Filozoficzne myśli księdza są nic niewarte!
Ah za mało takich księży jest w polsce
Czekam aż wszechmogący zstąpi nagle na ołtarz i ryknie: "Pawlukiewicz! Kiedy to ja powiedziałem, że kocham się kłócić z ludźmi?!"
Ot co! Prosty, pokorny ksiądz, a wie co myśli i mówi bóg.
Gdy Jezus był na pustyni 40 pościł. I przyszedł szatan i kusił go , I zabrał Jezusa na wielki mur i powiedział mu weź i skocz , przecież jest napisane Bóg ześle aniołów aby nie zranił stopy Syn Człowieczy .A Jezus mu odpowiedział na to , jest też napisane Nie będziesz wystawiał na próbę PANA BOGA SWEGO .Więc czego ten ksiądz uczy raczej nie Biblijnych nauk
Bardzo często 😅
"Nie zmylą mnie już dziś zamorscy prorocy, w sutannach złe psy.
Poznałem prawdy smak. Odrzucam Twe klątwy i złudną Twą moc"
A skąd Ksiądz wie?
Az trudno uwierzyc. To jakas absolutna pomylka! Serce sie kroi, ze tyle ludzi tego slucha i daja poklask klamstwom wymyslonym przez czlowieka. Slowo Boze nie pozostawia nam watpliwosci. Rz 9,20 "O czlowiecze! Kimze ty jestes, ze wdajesz sie w spor z Bogiem? Czy powie twor do tworcy: Czemus mnie takim uczynil?" Wniosek jest prosty: Pan Bog pysznym sie przeciwstawia, a pokornym łaskę daje. (Jak4,6).
Trudno uwierzyć w to, że to Ty jesteś od Jehowych, można by Cię schować, czemu zabierasz głos? A czemu bronisz innemu? Każdy ma prawo do mówienia tego co mu w sercu gra, jest to Duch Święty, a Ty nie czujesz tego, co ten kaznodzieja opowiada opowiadał, ten czas jego przebywania na tym łez padole już minął kiedy został powołany do wieczności. Powołujesz się na Pismo święte, mówię tak, a Ty Biblię - gdzie u Was Duch Święty, a gdzie Twój misyjny wymarsz na rozdawnictwo broszurek, modlę się za Twoich kumpli i kumpelek. Żal jest mi ich trudów, gdyż są wyśmiewani i palcami pokazywani - tak jak teraz na forum robisz Ty to sam.
Rz 9,30; Jk 4,6 to są przeze mnie podane właściwie sigle i napewno takim tekstem nie posłużę się, ale podam równoważność co do tego, aby dokopać
nie każdemu, lecz takim wzorem Wy posługujecie się.
W jednym miejscu pisze: "Judasz powiesił się" a w drugim jest napisane "i ty idź i czyń
podobnie."
Czesc Malgosia :) Dziekuje za komentarz! Po pierwsze nie jestem zaden jehowy. Zabieram glos poniewaz sam bylem kiedys gorliwym katolikiem i chodzilem w zwiedzeniu, dlatego nie jest mi obojetne ich zycie. Kiedy mialem 15 lat zaczalem czytac Biblie i przekonalem sie, ze zylem w klamstwie. Religia katolicka powoluje sie na Slowo Boze ale niestety jest przepelniona wieloma ludzkimi naukami, ktore nie maja nic wspolnego z Biblia. Jesli slysze, ze ktos zacheca ludzi do tego, zeby sie klocic z Bogiem, i to jeszcze autorytet w sutannie, to nie moge stanac obojetnie wobec takiego zwiedzenia. Zachecam ludzi, zeby sie ockneli i uczyli sie od Boga a nie od ludzkich filozofii. Pozdrawiam!
wiara w Chrystusa to nie jest kwestia dowodów, ale chęci lub niechęci pójścia za Chrystusem, przestrzegania Jego przykazań, nauk. Są ludzie których żadne dowody nie przekonają - choćby sam Bóg im się objawił, to i tak by się zbuntowali przeciwko Niemu i poszli dalej swoją drogą - czyli drogą za grzechami i pożądliwościami ........... Google : " Buntowników nie przekonają żadne dowody blogspot " _______wyszukiwarka : " ateistyczny totolotek 40 tysięcy " _____ youtube : młody wiek ziemi lektor
ja tam w Boga przestałam wierzyć,patrząc na zło,cierpienia tego świata i co? to znaczy,że jestem złym człowiekiem,który nie wie czym jest dobro? właśnie wiem czym jest dobro i odeszłam od Boga,bo uważam,że Bóg nie jest Bogiem jeśli takie zło i cierpienia zsyła na ludzi! Poprostu Boga nie ma!
+Agnieszka Yervinyan Bóg nie zsyła cierpień,to my ludzie sami nakładamy je sobie
S Power, a ty będziesz po wieki wiekow szczęśliwy w Niebie :)
Nie wiem co Ci odpowiedzieć. :) Niech się stanie wg słów Twoich. :)
Faustyn?
"Kłóć się z bogiem" (...) "O, nareszcie ktoś ze mną gada, ktoś traktuje mnie poważnie".
I co z tego wynika? Gdzie puenta? Czy bóg w odpowiedzi zaczął poważnie traktować modlącego się? Czy kontynuuje ignorowanie ich? Czy bóg naprawdę potrzebuje czyjejś modlitwy, żeby nie "zabierać" czowieka do grobu na 4 godziny przed własnym ślubem? Proszę, niech ktoś chociaż spróbuje udowodnić mi, że cały ten teatr nie ma na celu tylko i wyłącznie utrzymania kogoś przy iluzorycznej nadziei i w komforcie psychicznym.
Puenta wypowiedzi jest. Modlić się swoimi słowami, być sobą podczas rozmowy z Bogiem a nie klepać utarte zwroty jeśli tego nie czujemy.
Wilk Bardzozły Nie o tę puentę mi chodzi.
+Aard peunty nie ma i nie będzie, bo wiara polega na ślepowierzeniu i nic poza tym, nie ma dowodów, logiki czy racjonalnego myślenia w tych obrzędach, to już znacznie pożyteczniejszą wiarą są starosłowiańskie kulty bóstw które jednoznacznie (a nie w metaforach) określają np nadejście wiosny czy dłuższych dni w roku...
+Wandal Drogi Mlecznej Zgadzam się. Pół biedy jak wierzenia służyły tylko dwóm powodom - 1) żeby wytłumaczyć jakoś niewyjaśnione; 2) żeby nadać życiu smaczek. Bez zbyt poważnego traktowania tychże wierzeń.
I ja wiem, że nie ma puenty, ale uwielbiam prowokować wierzących. Prowokować ich do myślenia. Do zajrzenia za zasłonę ignorancji i komfortu psychicznego, gdzie zebrał się już grubo kurz przykrywający bolesną (dla nich) prawdę.
Może wyjdę teraz na "chorego pojeba" i sadystę, ale uwielbiam gdy zagorzale wierzący człowiek próbuje odpierać kolejne argumenty, podczas gdy jego oczy zachodzą mgłą bo boi się stracić swoją wiarę, której tak kurczowo się trzyma.
same here bro, najczęściej kończą się te całe wywody na przemilczeniu i ignorancji z ich strony :D
Ludzie zaczęli traktować Boga jak lokalny Supermarket, idą do niego tylko wdedy jak coś potrzebują. Jeżeli w supermarkecie muszą zachowywać sie przyzwoicie
i z szacunkiem to jakie prawo mają wszeszczeć do Boga? Nie zapominajmy kim my jesteśmy i kim jest Bóg.
Pomijana jest najważniejsza kwestia- taka, że skoro rzekomy Bóg jest idealny to jak mógł stworzyć coś co by zawiodło. Jest tu błąd logiczny. Coś idealnego nie może stworzyć czegoś co jest nieidealne, lub czegoś co może wybrać zło. Idealne nigdy nie wybierze zła.
*****
tak proste i nielogiczne. Jak idealna istota mogła stworzyć coś nieidealnego? Proste? To tak jakby mówić, że jestem idealnym mechanikiem ale samochody które stwarzam mogą się popsuć i faktycznie później by się psuły.
+Rafik blee nie na temat piszesz. Założeniem jest to, że wszystko jest idealne a ja miałbym stworzyć samochód który zawiedzie i jeszcze wiem o tym ale mieniłbym się idealnym twórcą samochodów. Potwierdziłeś tylko moje założenie. Tak samo nie ma idealnego mechanika który stworzy niezawodny samochód który się popsuje (błąd logiczny) tak samo nie ma idealnego boga który stwarza coś o czym wie, że się popsuje. Twórcę ocenia się po rezultatach.
+Dziadzio Mleczuś Myślę że stawiasz nie tę tezę co trzeba. Idealny stwórca może stworzyć dokładnie to co chce, idealnie. Więc jeśli chce stworzyć niedoskonałego człowieka, zrobi to. Idealnie. 100% zgodnie z planem i założeniami.
Pytanie, które powinieneś (według mnie) zadawać, to DLACZEGO stwórca stworzył takiego człowieka, dlaczego postawił mu takie wymagania, dlaczego postanowił być (wg swojego Pisma) tak sprzeczny sam ze sobą na przestrzeni lat, dlaczego postanowił przekazać swoje Słowo w taki nieudolny sposób, wybierając jedno spośród setek analfabetycznych plemion pastuchów gdzieś na zadupiu jednej z bilionów planet we wszechświecie, który stworzył... Myślę, że to właśnie to pytanie lepiej odzwierciedla absurd i bezsens tej religii.
***** Na te i więcej pytań stara się odpowiedzieć nauka. I nie boi się powiedzieć "nie wiemy". W przeciwieństwie do religii, która prędzej sczeźnie niż przyzna się do niewiedzy na jakikolwiek temat. Perspektywa empirycznego odkrywania natury rzeczywistości nas otaczającej jest ekscytująca. Dużo bardziej ekscytująca i cudowna w swojej tajemniczości niż tłumaczenie wszechświata zakompleksionym, zawistnym bożkiem "wybranego ludu" z Bliskiego Wschodu.
PS. Przedrzeźnianie czyjejś wypowiedzi nie świadczy za dobrze ani o dojrzałości, ani o kulturze.
PPS. Kompletnie nie rozumiesz teorii ewolucji.
Aard nie, to jest błąd logiczny idealny nie może stworzyć czegoś nieidealnego. Ze zbioru perfekcji nie może wynikać nic innego niż perfekcja jest to sprzeczność.
1. Kościół głosi pawdy wiary.
2. Blogier internetowy przedstawiający się jako ks. Pawlusiewicz głosi hasła, które przynoszą mu pieniądze.
Nie za bardzo był dobry w Pięcioksięgu Mojżeszowym :).
Co ty człowieku mówisz ? 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
Księdzulu jak by to była prawda to była by to najszczęśliwsza wiadomość mojego życia - ale obawiam się że tak nie jest - głosisz nauki na podstawie swoich dziwnych wymysłów - niestety nie masz prawdziwego poznania to że jednej osobie udało sie coś osiągnąć
Niestety to prawda, To nie jest odpowiedż jakiej ludzie potrzebują. Jest to płytkie i trochę blużniercze. Musimy pamiętać kim jest Bóg i kim my jesteśmy.
Czym jest kler? Kastą ludzi, którzy żyją z tego, że ty wierzysz, płacisz. Nie ma znaczenia istnienie boga, sam uważam, że bóg nie istnieje, wkurza mnie tylko kasta nierobów, którzy żerują na naiwności bojących się nie istnienia ludzi.
nie będę ci służyć , to jaki jest Twój koniec ? a MY ŻYĆ BĘDZIEMY
Ale w co ci ludzie wierzą wg Ciebie? Mówisz o nierobach, a ty pracujesz? Jeśli zdaje Ci się, że tak, to dla kogo pracujesz, i co będzie efektem tej pracy?
+Paweł Zaskórski "Zdaje mi się ze tak" - wprawdzie nie jest to etat u wyimaginowanego przyjaciela, polegający na spełnianiu wyimaginowanych usług, w nadziei na emeryturę w nie istniejącym miejscu, za jak najbardziej realną płacę od innych znajomych tego przyjaciela... Efektem, na pewno będzie coś realnego i przed śmiercią klienta. Satysfakcjonuje cię taka odpowiedź?
pitraszek Czyli Twoja praca skończy się śmiercią?
Twoje życie też skończy się śmiercią; zmartwychwstania nie będzie; nauka nie zna ani jednego przypadku, by zmarły organizm zmartwychwstał i żył wiecznie - to ułuda :)
pieprzenie, podlizywanie się młodzieży, żeby uznała go za "swojaka"
"Bóg kocha tych, którzy się z nim kłócą." Kocha też z pewnością wszystkich hokeistów. Dlaczego nie? A skąd to wiemy, skoro nikt nigdy Go nie widział, nie rozmawiał z Nim, nie zyskał potwierdzenia prawdziwości przekazu rzekomo pochodzącego od Niego? Wszystko to wiemy od teologów. Czyli stworzyliśmy Boga na obraz i podobieństwo nasze w oparciu o przemyślenia uczonych teologów i w różnych regionach naszej planety ten Bóg/bogowie wygląda inaczej, ma inną historię, inne upodobania. Zastanawiające, co nie?
Boga nikt nie widział. Nikt nie zobaczy. Pozostaje wiara. Z Bogiem.
Czy wy ludzie poszaleliście ? A powietrze widziałaś? Doknęłaś? NIE! Ale mimo wszystko dzięki niemu oddychasz i żyjesz . Bóg jest i kocha cie nawet wtedy gdy źle o nim mówisz , wszyscy powinniśmy oddawać sobie szacunek . A nie tylko złość , kłótnie , nienawiść, zazdrość . Zaś z drugiej strony jest to indywidualna sprawa jeśli chodzi o wiarę lecz nie mogę patrzeć na to co czasami wypisujecie publicznie , bo może akurat mnie to obraża że tak piszes. Ps. Nie napisałem tego na złość , nodpowiedziałem tylko to co myślę.
+DaVeX
A nie zastanawia cię, że większość lansowanych przez religię dyrdymałów (np. unoszący się do nieba na białym, skrzydlatym koniu Mahomet) obraża rozum.
Istnienie powietrza można udowodnić naukowo. Istnienia boga(-ów) raczej nie.
Wiara religijna nie jest tylko indywidualną sprawą, bo
1. religia w szkole powszechnej;
2. dotacje budżetowe z kieszeni wszystkich podatników i
3. Kościół nazywany jest katolickim, a więc powszechnym, nie - prywatnym.
I jeszcze jedna smutna wiadomość dla wierzących: zmarłe organizmy nie zmartwychwstają i nie żyją wiecznie :(
Bzdury Ja się z Bogiem nieraz kłóciłem , nieraz mu wykrzyczałem co mnie boli, nieraz prosiłem go o pomoc, zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie i co ? I gówno Jakbym gadał do ściany Nie wierzcie w te bajki mimo że są ładnie i zachęcająco podane To bzdury
Kaczor Donald nie gówno lecz wytrwałość. Słyszałeś o powiedzeniu ''wielkie projekty nie znoszą pośpiechu''? Zdrowie to potężny projekt i jeden z najistotniejszych fundament naszego życia ziemskiego. Ja na zdrowie czekałem 24lata i trwam
Ale Ty nie miałeś gadać do ściany tylko do Jezusa. Ściana raczej mówić nie umie. A może tak głośno krzyczałeś, że swoim krzykiem go zagłuszyłeś, albo w ogóle nie dałeś mu dojść do słowa. Próbuj do skutku.
A dlaczego nie Szatan? Przyjaciele, w obecnych czasach potrzebujemy silnego przywódcy. Jezus? Proszę was. Cieśla który dał się ukrzyżować jakimś obdartusom. Tylko pod sztandarem Szatana Polska może coś znaczyć na świecie.
mamy już szatana; to Właściciel Państwa Pan Prezes Jarosław Polskęzbaw.
Kirillow ty chyba chory jestes?
Kirillow A CZYLI kochasz cierpienie I wszyscy twoi bliscy będą cierpieć nigdy nie będziecie szczęśliwi
Komu imponuje Antychryst, temu to brak ojcostwa, autorytetu. Smutne to, ale prawdziwe, jeśli wybieramy dno - to w dnie babrzemy się. Ale do czasu, dzban nosił wodę...
co za guwno . pranie muzgu . sluchaj , pokasz tego boga najpierw a potem pogadamy .
darek krol pokaż powietrze
Jakie gu,no? Boli Cię człowieku, prawdy o sobie? To dla Ciebie te teksty, to o Tobie, a Ty bluzgasz drugiemu, który za Ciebie teraz modli się! O rany Julek i Mańka też - poszli do lasu gdy padał deszcz... Bóg na Ciebie w tej i każdej chwili patrzy, a wiesz co o Tobie myśli? On bardzo, bardzo za Tobą tęskni On Cię poszukuje, oczekuje Ciebie, a jak zagubioną owieczkę i zranioną opatrzy, a w pewnym momencie uzdrowi, tylko Ty zechciej Go dostrzec w sobie, w swoim sercu, w swoim sumieniu, teraz jeszcze nie używanym, gdyż to ego zabija Twoją duszę, a w tym momencie - gdy to pisząc nie czujesz tego, że się dusisz?.
ksiądz w sumie młody a taki zaniedbany, podkowy pod oczami zwiastują brak snu, złe jedzenie, podwyższony cukier, itd itp
Ks. Piotr był bardzo chory
A ty nie jesteś teraz chory? Jeśli jeszcze nie, to murowane, że będziesz. TO Grzech pierworodny nas zeszpecił, ale Bóg w dobroci przewidział ten incydent i dał nam Zbawiciela, który jest odzwierciedleniem Ojca i kto widzi Syna, ten widzi i Ojca, a kto nie widzi Ojca, ten nie ma w sobie Ducha Świętego. Trójca nie może być sama, Ona potrzebuje Ciebie i mnie - aby to Ciebie i mnie pokochać, potrzebuje każdego z nas, nie potrafi być Sama. Jesteśmy Jej potrzebni, aby kochać - ale nie fizycznie lecz duchowo, odkryć to, że
jesteś kochany i oczekiwany na odpowiedź Temu, który za Ciebie, za mnie oddał życie, aby odkupić zaciążoną winę przez naszych pierwszych rodziców, a ta ciągnie się za każdym z nas, są to te znaki które dostrzegła - eś na twarzy i pod oczami kaznodziei.
Patrz pod Darek nie będę się powtarzała. Ten Darek ma imię w dam raz na wytłumaczenie - dar Boży.
Taki ksiądz to jeden na kilkuset