A teraz moja prywatna lista minusów Japonii jako kraju: 1. Tajfuny 2. Trzęsienia ziemi 3. Brak ogrzewania w domu 4. Ukryty rasizm 5. Trudny język do nauczenia się 6. Branie urlopu w czasie choroby 7. Nie kompetencje ale staż w pracy jako warunek hierarchizacji 8. Przestarzała biurokracja
Mieszkam w UK od 10 lat. Jeśli mówimy o ukrytym rasizmie...zapraszam kurwa do Wielkiej Brytanii 😂 wszystko to co tutaj słucham ma idealne odzwierciedlenie z życiem w UK. Myslę że wszędzie gdzie nie jesteś u siebie , zawsze będziesz na swój sposób bardziej lub mniej obcy. I dotyczy się to każdego , mam znajomych Włochów, Hiszpanów, Węgrów czy Niemców tutaj i są dokładnie takiego samego zdania. Taki urok życia na emigracji kochani :)
W całej europie, "cały zachód" to ksenofoby i rasiści, tylko to ukrywają sądy zawsze będą po stronie lokalsa, ludzie będą obrażać imigrantów itp. ale na zewnątrz rzygają miłością i są za multi kulti, tylko to wynik gadania o rasizmie, że jeszcze ich nie zaj***li. Niestety uważają, że do białych nie da się być rasistą. Boli mnie, że polacy tacy nie są, zagraniczni nie powinni wygrywać w sądach, jeszcze politycy donoszą na własny kraj gadając głupoty, a nawet kłamstwa... Jednak polacy nie wiem dlaczego lubią ludzi z bogatszych krajów, choć tacy rumuni i inni są całkiem sympatyczni, mam znajomych rumunów, czechów jakoś nie lubię ale znam tylko wycinek społeczeństwa.
Kiedy odwiedziłam Japonię, pierwszą osobą, z którą pogadałam, była Australijka mieszkająca tam od 20 lat. Gdy zaczęłam zachwycać się piękną melodią języka japońskiego i moimi skojarzeniami z anime, spojrzała się na mnie i odparła, że też się tak zachwycała, dopóki nie zaczęła rozumieć, co Japończycy mówią :D Ale z Japończykami miałam mnóstwo interakcji i wszystkie były bardzo pozytywne. Co do samych Japończyków, jednym z większych zaskoczeń było to, że spotkałam wśród nich całkiem sporo ekstrawertyków - w moim hostelu były same imprezy, różne animacje, np. warsztaty origami :) Nie chciałabym się przeprowadzić do Japonii, ale chciałabym pomieszkać tam przez rok, tak, żeby doświadczyć wszystkich pór roku, i mieć trochę czasu na zwiedzenie tego kraju od stóp do głów. Ale nie mogłabym pracować w swoim zawodzie - uczę angielskiego - bo nie dość, że nie jestem nativem, to jeszcze styl nauczania w Japonii byłby dla mnie bardzo ciężki.
Moim zdaniem Twój kanał jest jednym z najlepszych na całym TH-cam. Ambasada Japonii powinna przyznać Ci jakiś medal, order za promowanie tego kraju. Fascynujący kraj i ludzie. Dziękuję Ci za pracę jaką robisz.
*Ambasada Japonii powinna przyznać Ci jakiś medal, order za promowanie tego kraju.* Promocja! 10 dni wolnego w roku z czego 50% bierze się na chorobowe :)))
Świetny film ;) Moje własne spostrzeżenia po 6 miesiącach spędzonych w Osace na przełomie 2022/2023: 1. Nie próbuj udawać Japończyka - jest to bez sensu, zaakceptuj że jesteś obcokrajowcem - ma to swoje wady i zalety. 2. Zauważyłem, że obcokrajowcy mieszkający w Japonii są w 95% mega otwarci na innych obcokrajowców. Poznałem masę ciekawych ludzi, z którymi mam cały czas kontakt. * Nienawiść innych obcokrajowców jest do zauważenia - szczególnie od tych którzy chcą być bardziej japońscy od Japończyków xD 3. Tak jak Gabriel wspomniał, trzeba mieć świadomość jacy są Japończycy (ale tak jest z każdym krajem na Świecie) 4. O ile nie mieszkasz w centrum dużego miasta, zarobki cały czas są zdecydowanie lepsze niż w Polsce (szczególnie patrząc na rzeczywistą siłę nabywczą pieniądza). Często ceny są podobne, albo niższe niż w Polsce, a zarobki zdecydowanie wyższe (wiadomo że zależy od branży itd.) 5. Japonia to nie anime - koniec kropka :D 6. To jest ogólnie problem wyjazdów z kraju urodzenia - zależy co kto lubi. P. S. Bardzo polecam sobie przeczytać książkę Marcina Bruczkowskiego "Bezsenność w Tokio". Książka dość stara, ale dobrze oddaje jak żyje się w Japonii jako obcokrajowiec nawet teraz :)
Poruszyłeś bardzo ważny temat opieki nad starszym krewnym, który pozostał sam w dalekim kraju. Jest takie powiedzenie: "starych drzew się nie przesadza". Wiem po mojej rodzinie i znajomych, że to prawda - starsze osoby miały u dzieci bardzo dobre warunki, ale nie były w stanie przestać tęsknic za swoimi domami. Życzę Wam, aby udało się Wam znaleźć dobre rozwiązanie tego zagadnienia, gdy nadejdzie odpowiedni moment. Serdecznie pozdrawiam.
A mnie to wkurza, kiedy starzy ludzie upierają się, że muszą żyć u siebie, i to młodzi muszą zmieniać wszystko lub wiele. Młody ma więcej do stracenia, bo ma pracę, rodzinę itp. Starszy nie ma tak dużo do stracenia. I rozumiem sentymenty, ale można się dostosować.
Obejrzałem Twój wywiad z Twoim Ojcem i podziwiam Go za to, że miał na tyle determinacji i odwagi i tak wiele uczucia do Polki, że nie zniechęcił się do Polski w czasie, gdy te warunki tuż po transformacji były koszmarne nie tylko dla cudzoziemców, ale też dla Polaków. I to dotyczy też Ciebie, sądząc po opisie Twojego dzieciństwa. Pozdrawiam
Karetki nie wezwiesz, bo ci Pavulon wszczykna, firmy nie otworzysz, bo haracz, w każdej bramie łyse agresywne sebixy, bieda taka, że głodne dzieci, na ulicach strzelaniny i wybuchu bomb
Warunki tuz po transformacji byly super dla obcokrajowcow. Native speaker w jednolitym spoleczenstwie ktore gospodarczo otwiera sie na swiat..tego sie nie da zepsuc
Typ nie udaje i widac, ze lubi łazić i gadać do kamery. Nie robi tego TYLKO dla pieniedzy, ale chce też jakis swoj znak zostawic w necie i chce inspirować ludzi. Wiekszosc vlogerów kiedyś taka była. Gonciarz też miał ten dar, ale Kasia go złamała xD
Dobrze że robisz takie filmy. Z tego co obserwuje od lat jeżdżenia na konwenty etc. (a zaczynałem w 2008 roku) i biorąc pod uwagę fakt, że pisałem pracę magisterską na temat kultury Japonii, historii etc i problematyce w tłumaczeniach japoński-angielski i dalej (jestem językowcem), temat jest mi trochę znany i to co mnie przeraża, to to jak ludzie mają wypaczone pojęcie o Japonii, uznając ją za kraj wręcz cudowny, świetny, uroczy gdzie każdy będzie cię kochał za to że lubisz anime. Co jest oczywiście jak sam wiesz, konkretną bzdurą. Mi osobiście w tym kraju przeszkadza kultura pracy, nepotyzm, ksenofobia i rasizm oraz podejście do młodzieży. Ale najbardziej irytują mnie Weaboo czyli ludzie którzy szczają na swoją własną kulturę i swój kraj, a jednocześnie uważając, że w Japonii są kimś, bo wiedzą ile włosów ma Sasuke na głowie...także tego.
Gabrielu, nie wiem czy to przeczytasz, ale bardzo cię proszę przestań tak strasznie krytykować swoją wagę. Dieta jest jak najbardziej rozsądnym rozwiązaniem, ale tylko i wyłącznie jeżeli robisz to z głową i dla siebie, NIE DLA INNYCH/OPINII PUBLICZNEJ. Myślę, że ci, co naprawdę są tutaj, żeby cię oglądać, nie są, aby komentować twoją wagę, a wartość twoich filmów nie zmieni się czy będziesz ważył 75kg czy 90kg itd. 😉 Dbaj po prostu o siebie, a nie o opinię zakompleksionych ludzi, którzy nie potrafią sobie poradzić ze swoją własną frustracją. 😊
bardzo mi milo! dziekuje że tak na to patrzysz. Tak szczerze - jestem całkiem wdzięczny za motywacje od moich widzów. Serio zaniedbałem się, zawsze ważyłem 72kg i ostatnio 100kg! teraz 84kg i jestem już w takim wieku, że czas dbać o siebie. Obiecuję że nie robię tego dla wyglądu - a dla zdrowia. Mój dziadek w Japonii niedługo będzie mieć 80lat a super się trzyma, niektórzy w tym wieku mają problemy żeby się ruszać i wstać z łóżka. Dlatego też obiecałem sobie dbać o siebie już teraz ;)
@@GabrielHyodo Przyklaskuję odchudzaniu się czy (zdrowej!!!) diecie samej w sobie z powodu dbania o siebie, jak najbardziej. Ale, sorry, jedzenie snacka na pierwszy posiłek o czy po 14:00 to nie jest dobry sposób na odchudzanie, bo trudno nazwać to zdrowym odżywianiem się.
@@gizmo9290czasami można zjeść coś niezdrowego jak batonik, czekolada wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem nie ma osoby która się tylko zdrowo odżywia.
Cześć Gabriel, poruszyłeś bardzo ważne tematy związane z emigracją, zwłaszcza do takich krajów jak Japonia (odrębny krąg kulturowy i różnice). Mówisz bardzo mądre rzeczy, kibicuję Ci. Wszystkiego dobrego!
Od dwóch tygodni obejrzałam prawie wszystkie twoje odcinki i bardzo dziękuję za to bo w listopadzie wybieram się do Japonii! Urlop zarezerwowany i masa informacji w ręku 💕 dzięki Gabriel !☺️
Nie wiem, co Ty w sobie masz. Nie lubię marnować czasu na youtube i inne takie, Japonia nie interesuje mnie niemal wcale, ale jak już włączę odcinek, to oglądam z zapartym tchem od dechy do dechy. Mało kto mnie tak potrafi zaciekawić tematem, który jest mi obojętny 😅
Z tym zakochaniem to totalna prawda. Wyjechałem 10 lat temu na studia do Lublina celem zrobienia wyłącznie konkretnych studiów i potem wyjechania na stałe za granicę. Szybko poznałem dziewczynę, zakochałem się i tak właśnie za kilka miesięcy mija nam wspólna dekada właśnie w Lublinie, gdzie skończyliśmy studia, znaleźliśmy stałe miejsca zatrudnienia i tak nam się żyje ;)
Nie jest to pierwszy materiał jaki oglądam na Twoim kanale ale czuję niepohamowaną potrzebę podziękowania za świetną "robotę" jaką tu wykonujesz czyli w najbardziej pełny, szczery i naturalny sposób przybliżasz nam tematykę Japonii. Dziękuję. Ponad dwadzieścia lat temu czyli zaraz po 2000 roku przeżywałem rozkwit swej fascynacji Japonią, przyczyniła się między innymi do tego wieloletnia korespondencja z pewną Damą z Osaki (tradycyjne listy to było coś niesamowitego). Gdyby wtedy istniał taki kanał jak Twój kto wie do czego by to urosło, niestety pewnego dnia na jakimś forum przeczytałem kilka postów, w którym przedstawiono Japonię jako miejsce wręcz wrogie dla gaijinów a Japończyków jako osoby fałszywe i niechętne wobec wszelkiej odmienności. Po tej gorzkiej pigule moje zainteresowania uschły aż do czasów obecnych gdy trafiłem na Twój kanał, który w komfortowy i niewymuszony sposób wyjaśnia mi wszystko co chciałbym wiedzieć a o co nawet jeszcze nie pytałem ;) Jeszcze raz dziękuję i życzę wielu subów, sukcesów w życiu prywatnym i wytrwałości w pozbywaniu się "zbędnego balastu" (robię akurat to samo). :)
@@Samurai_Marcin Dużo musiałeś tej Europy widzieć, jeśli uważasz, że tu jest wszędzie to samo. 😐 Inna sprawa, że Azja jest od Europy zwyczajnie... większa. Dobre 4 razy większa, a jeśli by wyłączyć europejską część Rosji, to przeszło 6,5 razy większa. Czy znajdziesz w Azji obszar powierzchniowo równy Europie, który byłby od Europy bardziej zróżnicowany?
Genialny odcinek. Przyznam że uwielbiam anime (teraz) ale jeśli brał bym pod uwagę wyjazd i zamieszkanie w japonii to prędzej dlatego że od liceum (lata 90te 😮) fascynuje mnie japońska kultura , tradycja i historia. Do zamieszkania wybrał bym zapewne prowincję. A Twoja uwaga o zakochaniu się jest świetnym podsumowaniem odcinka.
@@Poziomkowaa Prawda? Zależy jak na to patrzeć: napełniona do połowy szklanka może być w połowie pełna albo w połowie pusta (albo i jedno, i drugie). Gabriel może uważać, że jest i Japończykiem, i Polakiem albo że nie jest żadnym z nich (albo jednym z nich, ale i tak stawiam na to pierwsze).
Łap suba za podejscie do zycia, jesli chodzi o material to super to jest że opowiadasz o czyms pozostawiajac odbiór i wnioski dla ogladajacego a nie narzucasz swoje poglady, 3maj sie, pjona✌️
To ze znajomymi z kraju do którego się jedzie to chyba nie jest problem Japonii tylko ogólna specyfika. Jak jesteś np. Polakiem w Hiszpanii to Hiszpanom średnio będzie chciało dodać Cię do "paczki" i zmienić język na angielski (no chyba, że mówisz fluent w tym języku, ale nie wiem jak to jest xd). Klasykiem jest, że na Erasmusie erasmusy spotykają się i zapoznają głównie z innymi erasmusami. Podobnie byłem w Portugalii dwa miesiące i zapoznałem się z grupą Brazylijczyków to zapraszali mnie gdzieś praktycznie tylko wtedy kiedy zapraszali kogoś innego z zagranicy i wiedzieli, że i tak będzie trzeba gadać po angielsku.
Byłem w Hiszpanii i Portugalii i to bardzo otwarci ludzie i bardzo łatwo się zaprzyjaźnić. Natomiast w Japonii też byłem i tam znajomości są bardziej formalne i potrzeba naprawdę dużo czasu i cierpliwości oraz determinacji żeby mieć przyjaciół. Japonia to chyba jedyny kraj w jakim byłem poza państwami islamskimi typu Arabia Saudyjska gdzie tak trudno o relacje z ludźmi.
@@adamkluska356sprawdziłam że w Arabii 90% ludności to miejscowi. Trochę mnie to zdziwiło, bo myślałam że tam jest tak samo jak w szejkolandach, czyli paręnaście procent to miejscowi a reszta to obcokrajowcy z półniewolnikami z Bangladeszu na czele
*Wlasnie się zabieram za oglądanie, bo film się wydaje całkiem spoko 😮* Ps w przyszłości marze o mieszkaniu w Korei Polduniowej lub Japonii wiec się przyda 😅
Ja chcial bym pomieszkac w Tokyo z 6 mis , zeby zobzczyc ta kulture z bliska , bo yo jest bardzo orginalna kultura i najblizej jej do obcej pozaziemskiej cywilizacji , a ze jestem fanem sci-fi... ;)
Byłem w Japonii 2 tygodnie jako turysta i to mi wystarcza jak na razie. Najważniejsze minus to starzejące się społeczeństwo: to nie jest przyjemne, gdy dominanta ludzi na ulicy ma tak po 50 lat. Gołym okiem widać różnicę, choćby z Polską, kt. również demograficznie jest w opłakanym stanie, a mimo wszystko pod tym względem wygląda póki co o niebo lepiej. Zabetonowane miasta, przyroda jest, ale raczej w wydzielonych parkach albo poza miastem.Trza wpasowywać się w pewnien sztywny goreset reguł i etykiety. Z drugiej strony nie powiedziałbym, że amerykanie są mniej sztuczni od japończyków, pomimo powierzchownego luzactwa. Dystans czy nieufność do obcych, miejscami patrzenie z góry, oczywiście język to kolejny problem, niespecjalny przyjazny klimat- ja nawet przy 10 stopniach musiałem nosić czapkę, bo zatoki jakoś nie dawały rady, deszcze. Kultura zapie...u, wszystko w pośpiechu. Mieszkania wielkości altanek ogrodowych(byłem w takich). Brak work life balance. Nie zmienia to jednak faktu, że ich kultura przebiłą się do mainstreamu, fascynuje i silnie oddziaływuje na reszte świata, pewnie jeszcze długo tak pozostanie.
Jak zawsze fajny film. Może kiedyś zrobiłbyś film o życiu niepełnosprawnych w Japonii? Czy np. osobom na wózkach jest łatwiej dzięki jakimś udogodnieniom czy może wręcz przeciwnie?
10 dni wolnego z czego polowa na chorobowe, to wyjasnia perfekcyjna organizacje i timing japonskich wycieczek. Zawsze mnie to fascynowalo jakie tempo zwiedzania i milosc do uwieczniania chwil nagrywajac filmy robiac zdjecia. Przy tak niklej mozliwosci zobaczenia innych kultur i w przypadku zrealizowania marzenia tempa zwiedzania jak najbardziej rozumiem aparat fotograficzny przyklejony do japonskiego turysty
To prawda , że zycie pelne niespodzianek,! Kto by pomyslal , że zainteresowała mnie Japonia , dzieki sympatii jaka wzbudzasz! Podoba mi się " normalność" twoich przekazów!
hej Gabriel mam prośbę czy mógłbyś nagrać film o tym jacy piosenkarze/piosenkarki są popularni w Japonii a jacy w Polsce i czym sie różnią. z góry dziękuje❤❤❤
Drogi Gabrielu bardzo lubię twoje filmiki . Szczerość jaka emanuje z ciebie czy to o tobie czy o Japonii bardzo podoba mi się. Jesteś przystojnym , uroczym mlodzieńcem. DIETY tylko jeżeli odczówasz taką potrzebę. Jesteś super . Czekam na filmiki o każdej tematyce . Wszystkiego najlepszego życzę.
Dzięki Gabrielku za ten filmik i propagowanie wiedzy o Japonii w Polsce. Masz niesamowity talent reporterski. Bardzo lubię również filmik z Twoim Tatą, też cudowna osoba. Też mi się wydaje że twój Tato będzie chciał opiekować się dziadkiem. To bardzo pasuje do jego wspaniałego charakteru. Za dwa tygodnie jadę do Japonii po raz pierwszy w życiu. Mój syn jestem teraz na studiach. Fascynuje mnie natura i położenie Japonii. Jeśli chodzi o warunki pracy i życia to dla nas są naprawdę niewyobrażalnie trudne. Miejmy nadzieję dla młodego pokolenia Japończyków że ta mentalność kiedyś się zmieni.
No tak jak w UK podejrzewam, że tak jest wszędzie 😅😊. Tak uwielbiam Japonię choć nie byłem. Mając 10 lat poznałem Japonkę w Warszawie... nawet do mnie napisała...po angielsku 😂😅. Widzę ile jest podobieństwa dzięki twoimi filmom w UK i Japonii... życie i szkolnictwo. Pozdrawiam i mam zamiar w końcu pojechać na wakacje do Japonii.... nie miałem wakacji 3 lata😂😂😂😂😂
gratuluje ilości subów, super, że kanał się rozwija, zacząłem Cię oglądać na początku twojej przygody z yt, bo interesuje się Japonią i zmierzam do życia tam i szukalem ciekawego jak i uczącego kanału, milionów subów życzę!
masz 100% racji, nie mieszkam w polsce, ale tylko milosc mnie tu trzyma gdzie aktualnie przebywam, nie wazne czy to twoj wybranek/wybranka czy twoje dziecko, zyjesz tam gdzie kochasz
Moja żona jest w połowie Afro-Amerykanką, a w połowie Japonką, która mówi płynną japońszczyzną i mieszkała w rodzinnych stronach w prefekturze Chiba, i ta opinia o zawsze byciu postrzeganym jako obcokrajowcu przy *każdej* interakcji naprawdę jest prawdziwa. Ten cały filmik jak i Twój kanał jest naprawdę fantastyczny, Gabriel! Pozwala mi zrozumieć trochę lepiej te różnice kulturowe, szczególnie, ze jesteśmy na etapie zakładania rodziny i myślimy jak nasze dziecko funkcjonowałoby w trzech znacząco różnych kulturach.
W październiku będę miał przyjemność poznać tą słodkość Japonii jak i szarą codzienność...trzy tygodnie poznawania mnie czeka....te problemy Japonii to żaden problem jak dla mnie problemem jest to że ciężko tam zamieszkać z powodu wymogów który ten kraj stawia.
W sensie tam trzeba być zaradnym. Tam za dobre pracowanie cie wynagradzaja, w polsce tak nie jest. W polsce nie wazne jak pracujesz to szef moze cie jeszcze wyjeb!@ z roboty.
Jakich wymogów? Spędziłam raz trzy tygodnie w Japonii (za trzecim pobytem tam) i powiem, że to mało. Bardzo, bardzo mało. Gdyby udało mi się tam zdobyć pracę, to byłabym przeszczęśliwa (przynajmniej przez pewien czas 😉). A tak mogę wyjeżdżać tylko turystycznie i to rzadko, bo to jednak dość droga zabawa.
Szczerze to dla mnie brzmi całkiem dobrze. Jestem bardziej introwertykiem i nie potrzebuję kontaktu z wieloma osobami. Do tego jakoś super rodzinny nie jestem. Psychikę mam bardzo wytrzymałą więc krzywe patrzenie na mnie nie działa tak bardzo. Związek nie jest mi potrzebny bo nie zakochuję się.
Super relacjonuje Pan swoje wlogi 👏 Szczerość i prawda bez ściemy.Kazdy Kraj ma swe plusy i minusy także przede wszystkim zależy gdzie się urodzimy no i w kim zakochamy 😉
Witam p.Gabrielu.Przypadkiem dzisiaj trafiłem na Twój kanał , a szukałem serialu ,,Japonia z góry" .Dawno już go nie oglądałem jeden z wielu moich ulubionych.Oglądam od początku wszystkie Twoje .Bardzo interesujące i ciekawe.Dziękuję bardzo za materiał.Pozdrawiam Jacek z Kielc.
Jako gimnazjalistka chciałam do japonii. Dalej uważam że to fascynujący kraj i chciałabym na wakacje tam pojechać, ale dobijają mnie rozmaite zasady, chierarchie itp. Myślę że najtrudniejsze byłoby dla mnie przełknięcie honne i tatemae. Ja po prostu kocham szczerość i jeśli nie dostanę kawy na ławę to jakby nie było komunikatu. Nie domyśle się, albo dlatego że nie zauważe, albo z przekory
Dobry wieczór Gabriel ( jest 22.50 to nie wiem czy to przywitanie pasuje ). Mój mąż zawsze był i nadal jest pasjonatą Japonii i pewnie moja córka Kasia pod jego wpływem wybrała kierunek studiów angielski z japońskim. Chciałam się odnieść do japońskiego anime, które urzekło moje serce: FOREST OF PIANO. Pozdrawiam, AsiaCz
Piano no Mori, ten film kinowy? Faktycznie ładny. Kojarzy mi się z nim Hotarubi no Mori e, może przez ten las w tytule, choć jest też coś w klimacie obu tych filmów... Jakby co, to polecam.
Wyjechałam do UK na 2 lata w 2005, żeby podszlifować język i w 2007 miałam wracać do Polski. Tymczasem w 2007 brałam ślub z "lokalsem", w 2008 roku przyszła na świat nasza córka itd... Jest rok 2023 a do Polski wpadam raz w roku na tydzień 😂.
@@frofrofrofro900ale jej wpadanie raz na tydzień nic nie ma do śladu węglowego bo ktoś inny by wykupił bilet. Jak już się chcesz czepiać to się czepiaj państw, że łase są na kaskę od tanich linii i nikt nie chce poświęcić wygody podróży kosztem np. wolnijszych i wielkich sterowców.
Japonia to kraj kwitnącej wiśni Polska to kraj kwitnącej lipy Słyszałem o tym ze dużo Japończyków popełnia samobójstwa ze w względu na pracoholizm W Polsce natomiast dużo ludzi umiera z przepicia czyli alkoholizm. Osobiście dużo pracuje po w różnych krajach Europy i doszedłem do wniosku kim ja sie czuje to nie zależy od narodowości koloru skory religii czy tez nawet nazwiska Tym jesteśmy i tym sie czujemy jakie wartości podczas procesu socjalizacji zinternalizujemy i jak sie z nimi identyfikujemy w życiu codziennym Serdecznie Pozdrawiam Robert 😃😃😃👍👍👍👊👊👊
Ciekawe jest to, jak odwrotne mają podejście Polacy do znajomości z ludźmi zza granicy. Jeśli ktoś starałby się uczyć języka i identyfikować jako polak, Polacy by się cieszyli, łatwo byłoby takiej osobie zawrzeć trwałe znajomości, według mnie nawet łatwiej obcokrajowcowi, niż innemu polakowi pod tym względem :P
Ja chcę zamieszkać w Japonii, żeby tam 'zejść ze skutkiem śmiertelnym'. Swoje już pożyłem, dzieciaki mam praktycznie odchowane, żona mnie wkurza i raczej się do siebie staramy nie odzywać, więc przynajmniej wykitować chciałbym w pięknym miejscu na moich własnych zasadach. Jedyne, co mnie powstrzymuje (i zapewne zatrzyma na stałe), to finanse. Gdyby nie kasa, byłbym mieszkańcem Kobe (lub Fukuoki - nie mogę się zdecydować) od kilkunastu lat.
🎉Ja też mam pytanie. Nie wiem czy to już był temat poruszany. To prawda że w szkołach Japońskich sprawdzaja bielizne. A jeśli chodzi o wyjazd może ja kiedyś pojade chciaz cena troche zniecheca.
Ostatnio ogladalem na Netflixie japonski serial "The Days" o Fukushimie. Japonczycy wiele stracili w moich oczach po tym serialu. Nie oczekiwalem az takiej indolencji ze strony rzadu i korporacji od energii i braku umiejetnosci aby przelamac inercje biurokracji przez tych nielicznych, ktorzy chcieli dzialac szybciej i lepiej. Przykro to pisac, ale Rosjanie w swietnym serialu "Chernobyl" (HBO) wypadli lepiej. Byli ludzcy z krwi i kosci podczac gdy Japonczycy wydawali sie byc zastraszeni i stlumieni i niezdolni do efektywnego dzialania.
No niewiem w tym charnobyl to tez ruskie kłamali ile wlezie i oszukiwali się sami . Przy takiej katastrofie pewnie kazdy by próbował coś zataić . U Japończyków to honor odgrywa duża role i przeciwstawienie się przełożonemu to jest wyczyn Maja dużo szacunku do starszych chyba. U ruskich tylko strach strach i nic więcej stawiasz się do gułagu
Jaki jest tygodniowy czas pracy w Japonii na przyklad praca fizyczna na budowie domow, roboty drogowe albo jako elektryk? 10 dni wolnego to bardzo malo, rozumiem ze w tym przypadku godzin pracy jest mniej.
"10 dni wolnego to bardzo malo, rozumiem ze w tym przypadku godzin pracy jest mniej." Raczej więcej. Nikt nie mówił o skróceniu tygodniowego czasu pracy: nie ma ustalonego wymiaru godzinowego w Japonii - najczęściej jest to 40 godzin, ale wielu Japończyków spędza tygodniowo nawet i 80 godzin w środowisku zawodowym (niekoniecznie cały czas pracując).
14:10 czyli jak poznalem moja zone w Kyoto, to powinissmy mieszkac w Kyoto :) 🙃 anyway tak myslalem ze moze to jest to miasto przeznaczenia. i juz 5 raz zmieniamy miejsce zamieszkania w przeciagu 5 lat.. Chce moja historie opwiedziec bo to jest mega dziwne i sprawdzalem ten most przeznaczneia Gojo historie, to jest bardzo uduchowione miasto. i mialem tam wizje na moscie ze poznam swoja zone za 2 lata w dziwnych zawirowanym czasie i zyciu przybede do Kyoto i tak bylo z Los Angeles do Osaka do Kyoto, i zona tez przybedzie ale jej jeszcze nie ma z polnocy tokyo kano.
Praca pracą, ale jak wygląda, kiedy ktoś planuje żyć w Japonii z legalnych dochodów z innych źródeł (mianowicie kapitałowych)? 1) Jaka jest tam stopa zwrotu? 2) Czy nie posiadający stałej pracy drobny kapitalista (rentier / entrepreneur / ciułacz-spekulant giełdowy) o dochodach z działalności w okolicach średniej krajowej ("janusz") jest w pracowitej Japonii ze swoim trybem życia akceptowany i czy nie ma problemów np. z yakuzą?
Film jak zwykle na pozytyw :) nigdy nie byłem w Japonii ale chciałbym polecieć na jakiś czas. ^^ Po stracie Narzeczonej i przejściu przez długą i bolesną żałobę zaczynam znów żyć, z chęcią poznałbym dziewczynę z Japonii ale to chyba nie takie łatwe...
Ja ich lubię podziwiam bo sprzęt który produkują jest naprawdę quality,ale znaleźć się w ich realiach życia to trzeba chyba być tam urodzonym i wychowanym.
2:30 Drogo, jak na polskiego belfra, to o mnie, pancia 50+ uczącego się japońskiego; Mój Najlepszy Brat znawca, lotnictwa Japońskiego, twierdzi, że Japończycy starszego pokolenia to zatwardziali nacjonaliści/rasiści. Fajny Kanał!
A la urlopu i chorobowego - co się dzieje w przypadku długotrwałej niezdolności do pracy typu złamanie nogi? Bo z tego co słyszałam w Japonii nie ma typowego L4 jak w Polskich warunkach.
Gabrys! Ja mieszkam 30 lat w itali moje corki sa wloszkami Nie tylko Z urodzenia ,Bo sa dziecmi mieszanymi. Ja nigdy Nie chciala obywalelstwa wloskiego i caly czas jestem polka co mieszkam w itali.pozdrawiam Gabrys ❤
Oyy to też temat poruszyłeś na koniec. A co z ludźmi którzy już nie mają szansy się zakochać? Którzy mają tak głębokie blizny na sercu, że nie ma już szansy na miłość? Cóż żeby nie było, mówię z własnego doświadczenia. Nie wierzę już w "Happy Ending" w prawdziwym życiu. Szczerze wolała bym nawet nigdy się nie zakochać, niż doznać tego i to stracić. 💔
japonia to super miejsce na wakacje (o ile cie stać), ale mieszkanie tam na stałe przy średnich japońskich zarobkach to musi być koszmar gorszy niż mieszkanie samemu w warszawie przy zarobkach 4000pln do japy
Gabriel, mam w głowie pomysł przeprowadzenia się do Japonii lub zakup DOMU, do którego będę się czasowo przeprowadzał, ale potrafię sporadyczne słowa z języka japońskiego, jestem gotów na sprzedaż majątku w celu zakupienia w Japonii mniej więcej tych samych rzeczy więc pytanie brzmi: co musiałbym zrobić, w jakim czasie i jak wyjdę finansowo na takim zabiegu? CZy język japoński jest absolutnie potrzebny do rozpoczęcia życia w kraju kwitnącej wiśni czy jednak można się tego języka uczyć w trakcie pobytu? (tak wiem jak bardzo trudnym jest językiem, a angielski mam komunikatywny) Obecnie zarabiam w dość przeciętnej pracy tyle, że co miesiąc odkładam małą kwotę oraz mam pieniądze, żeby opłacić wszystkie rachunki i inne miesięczne opłaty (tankowanie, jedzenie itp). Nie ukrywam, że kocham streamowanie, i jeżeli byłaby możliwość utrzymywania się tam z prowadzenia transmisji, to bez wahania rozpocząłbym tam taki zawód. Bardzo lubię japoński styl życia oraz kulturę więc myślę, że szybko bym się przyzwyczaił do życia w tym kraju. Czekam na odpowiedź! JAKTO
Japonia nie jest dla osób ceniących w życiu równowage między pracą a wypoczynkiem ani dla osób prostolinijnych i szczerych.Czyli dla 90% Polaków. Ale pojechać-czemu nie?
Wiesz Gabriel, mówiąc po prawdzie, coraz mocniej odczuwam, że honne i tatemae to konieczność również w Polsce. Po prostu osiągnęliśmy stopniowo poziom, na którym szczerość - nie tylko na stopie zawodowej, ale i międzyludzkiej - przestaje się opłacać. Lepiej powiedzieć "cieszę się Twoim szczęściem" i tej osoby unikać, niż wejść w otwarty konflikt o poglądy na życie i wyjść na wroga publicznego.
Ja właśnie uciekłam przed swoją rodzina mimo ze ja kocham. Ale mega mnie męczyła. Tutaj mam tylko męża, teściów i 3 koty. Czasem trochę tęsknie za wyjściem z jakimś ziomkiem(raz na rok to i tak dużo). Mieszkając tutaj znacznie lepiej się czuje. Tutaj się czuje w końcu jak w domu, bezpiecznie ( mieszkam pod Tokio).
To było piękne w Iszej Rzeczpospolitej, że było tu tyle kultur, że nie było czegoś takiego. Owszem byłeś Polakiem, albo Litwinem, albo Rusinem, albo Żydem, albo Niemcem etc. To były pierwsze takie multikulti Stany Europy Środkowej. -Hej skąd jesteś? -Z Rusi. -A to nasz pobratymiec :))) ciekawe czasy .....
Ten pierwszy aspekt to chyba dotyczy przeprowadzki nawet nie tyle do Japonii jako takiej, ale do innego regionu świata (innej "cywilizacji"). Np Polak w USA - ok, Ameryka to świat "zachodni" tak jak np Europa. Jednak Japonia to już Daleki Wschód. Osobno Afryka, osobno Bliski Wschód itd. Osobiście, w Japonii podoba mi się masa rzeczy, od wysokiej kultury osobistej, "społecznej dyscypliny", pewnej formy wzajemnego zaufania, solidności, technologii itd, aż po niektóre elementy japońskiej kultury. Jednak nie jestem kimś kto dobrze znosi zmiany. Bardziej bym wolał "do Polski zaszczepić" te elementy, niż się wynieść do Japonii. Do tego jestem tragiczny w językach obcych, angielskim władam mooocno średnio, a gdzie tu japoński z kilkoma alfabetami, niuansami itd. Bariera językowa jest dla mnie nie do przeskoczenia. Najodpowiedniej by było chyba powiedzieć że chciałbym poznać Japonię, ale "w małych dawkach". Np wyjść na 2 godziny po Tokio i cyk do Polski XD. To oczywiście nierealne, ale taka forma poznania Japonii by mi pasowała najbardziej. Być może moja introwertyczna natura się tu kłania.
No nie do końca. Myślę, że jeśli pojechałbyś do jakiegoś europejskiego kraju i tam zamieszkał, język opanował do perfekcji, to nikt by nawet nie poznał, żeś obcy. W Japonii nie dość, że z wyglądu od razu widać, to jeszcze społeczeństwo jest przede wszystkim źle nastawione i to zdecydowanie powyżej normy.
@@rolnikzsahary4800 Tak, w Stanach prawdopodobnie też. Powiedziałem o Europie, dlatego, że to dla nas bardziej przyziemne oraz jako Europejczycy raczej jesteśmy podobni, przede wszystkim chodzi oczywiście o biały kolor skóry. O ile jeszcze może np. Hiszpanie mają nieco inną urodę niż my, to Polaka od takiego Niemca czy powiedzmy Brytyjczyka nie zawsze odróżnisz.
Z góry chciałem napisać że spoko kanał który prowadzisz, i opisać swoją przygodę interesowania się Japonią na większą skalę, zaczęło się od motoryzacji, jestem dość mocnym petrolheadem (który prawka nie ma xd) i od zawsze interesowała mnie kultura japońskich samochodów, może po części wynikająca z 2f2f jednak zagłębiłem temat i poznałem wiele elementów które mają podłoże japońskie, bosozoku- opowieść o tym specyficznym gronie ludzi którzy są weteranami wojny i chcieli mieć cel w życiu jest mega (chętnie bym zobaczył odcinek o tym w twoim wykonaniu, może dowiem się więcej) lub sklepy niczym duże sacound hand z ciuchami w Europie, ale poświęcone motoryzacji (garageup) no i oczywiście sprawa słynnego prospektu ebisu. Proszę nagraj coś o kulturze motoryzacji w Japonii, mieszkasz tam więc masz jakąś możliwość rozmowy z osobami podobnymi do mnie ❤
![สาวเมืองเพชร - ธีเดช ทองอภิชาติ [Official MV]](http://i.ytimg.com/vi/kEt7F9PvO3I/mqdefault.jpg)
A teraz moja prywatna lista minusów Japonii jako kraju: 1. Tajfuny 2. Trzęsienia ziemi 3. Brak ogrzewania w domu 4. Ukryty rasizm 5. Trudny język do nauczenia się 6. Branie urlopu w czasie choroby 7. Nie kompetencje ale staż w pracy jako warunek hierarchizacji 8. Przestarzała biurokracja
agree :D
4. Rzeczywiście nie wiem po co to ukrywają
9. Nie ma śmietników
Mieszkam w UK od 10 lat. Jeśli mówimy o ukrytym rasizmie...zapraszam kurwa do Wielkiej Brytanii 😂 wszystko to co tutaj słucham ma idealne odzwierciedlenie z życiem w UK. Myslę że wszędzie gdzie nie jesteś u siebie , zawsze będziesz na swój sposób bardziej lub mniej obcy. I dotyczy się to każdego , mam znajomych Włochów, Hiszpanów, Węgrów czy Niemców tutaj i są dokładnie takiego samego zdania. Taki urok życia na emigracji kochani :)
W całej europie, "cały zachód" to ksenofoby i rasiści, tylko to ukrywają sądy zawsze będą po stronie lokalsa, ludzie będą obrażać imigrantów itp. ale na zewnątrz rzygają miłością i są za multi kulti, tylko to wynik gadania o rasizmie, że jeszcze ich nie zaj***li. Niestety uważają, że do białych nie da się być rasistą. Boli mnie, że polacy tacy nie są, zagraniczni nie powinni wygrywać w sądach, jeszcze politycy donoszą na własny kraj gadając głupoty, a nawet kłamstwa... Jednak polacy nie wiem dlaczego lubią ludzi z bogatszych krajów, choć tacy rumuni i inni są całkiem sympatyczni, mam znajomych rumunów, czechów jakoś nie lubię ale znam tylko wycinek społeczeństwa.
Kiedy odwiedziłam Japonię, pierwszą osobą, z którą pogadałam, była Australijka mieszkająca tam od 20 lat. Gdy zaczęłam zachwycać się piękną melodią języka japońskiego i moimi skojarzeniami z anime, spojrzała się na mnie i odparła, że też się tak zachwycała, dopóki nie zaczęła rozumieć, co Japończycy mówią :D Ale z Japończykami miałam mnóstwo interakcji i wszystkie były bardzo pozytywne. Co do samych Japończyków, jednym z większych zaskoczeń było to, że spotkałam wśród nich całkiem sporo ekstrawertyków - w moim hostelu były same imprezy, różne animacje, np. warsztaty origami :) Nie chciałabym się przeprowadzić do Japonii, ale chciałabym pomieszkać tam przez rok, tak, żeby doświadczyć wszystkich pór roku, i mieć trochę czasu na zwiedzenie tego kraju od stóp do głów. Ale nie mogłabym pracować w swoim zawodzie - uczę angielskiego - bo nie dość, że nie jestem nativem, to jeszcze styl nauczania w Japonii byłby dla mnie bardzo ciężki.
Miło mądrego posłuchać. Gratuluję rozsądku i mądrości. Serdeczności.
Bardzo pozytywnaa energia bije od ciebie i filmów które tworzysz 💪🏻 Nie zmieniaj sie😊
,,Będziesz mieszkać tam gdzie się zakochasz" przepiękne słowa ^^ 😊
Zakochałem się w jedzeniu Japońskim, kiedy mam się przeprowadzać?
Tam, gdzie Cię stać.
@@yoorface4680 kiedy chcesz kiedy na to zarobisz i kiedy będziesz miał potrzebne tam kwalifikacje i język
@@notoriousfly9260 nudny/a jesteś 😀
Moim zdaniem Twój kanał jest jednym z najlepszych na całym TH-cam. Ambasada Japonii powinna przyznać Ci jakiś medal, order za promowanie tego kraju. Fascynujący kraj i ludzie. Dziękuję Ci za pracę jaką robisz.
*Ambasada Japonii powinna przyznać Ci jakiś medal, order za promowanie tego kraju.*
Promocja! 10 dni wolnego w roku z czego 50% bierze się na chorobowe :)))
zwlaszcza Jaonia w latach 1936,1937-1945 byla ciekawa.....
Świetny film ;)
Moje własne spostrzeżenia po 6 miesiącach spędzonych w Osace na przełomie 2022/2023:
1. Nie próbuj udawać Japończyka - jest to bez sensu, zaakceptuj że jesteś obcokrajowcem - ma to swoje wady i zalety.
2. Zauważyłem, że obcokrajowcy mieszkający w Japonii są w 95% mega otwarci na innych obcokrajowców. Poznałem masę ciekawych ludzi, z którymi mam cały czas kontakt.
* Nienawiść innych obcokrajowców jest do zauważenia - szczególnie od tych którzy chcą być bardziej japońscy od Japończyków xD
3. Tak jak Gabriel wspomniał, trzeba mieć świadomość jacy są Japończycy (ale tak jest z każdym krajem na Świecie)
4. O ile nie mieszkasz w centrum dużego miasta, zarobki cały czas są zdecydowanie lepsze niż w Polsce (szczególnie patrząc na rzeczywistą siłę nabywczą pieniądza). Często ceny są podobne, albo niższe niż w Polsce, a zarobki zdecydowanie wyższe (wiadomo że zależy od branży itd.)
5. Japonia to nie anime - koniec kropka :D
6. To jest ogólnie problem wyjazdów z kraju urodzenia - zależy co kto lubi.
P. S.
Bardzo polecam sobie przeczytać książkę Marcina Bruczkowskiego "Bezsenność w Tokio". Książka dość stara, ale dobrze oddaje jak żyje się w Japonii jako obcokrajowiec nawet teraz :)
Poruszyłeś bardzo ważny temat opieki nad starszym krewnym, który pozostał sam w dalekim kraju. Jest takie powiedzenie: "starych drzew się nie przesadza". Wiem po mojej rodzinie i znajomych, że to prawda - starsze osoby miały u dzieci bardzo dobre warunki, ale nie były w stanie przestać tęsknic za swoimi domami. Życzę Wam, aby udało się Wam znaleźć dobre rozwiązanie tego zagadnienia, gdy nadejdzie odpowiedni moment.
Serdecznie pozdrawiam.
najwyżej ja się zajmę dziadkiem, zatrudnie się w jakimś 7eleven i będę robić live :D
@@GabrielHyodo ale przecież ty też masz swoją babę 😜 co ona na to
Co ty gadasz? Dziadek tak zasuwa ,że młody nie nadąża (w odcinku o polskim obiedzie) tym bardziej że zadyszki od spaceru po górę łapie:-))
A mnie to wkurza, kiedy starzy ludzie upierają się, że muszą żyć u siebie, i to młodzi muszą zmieniać wszystko lub wiele. Młody ma więcej do stracenia, bo ma pracę, rodzinę itp. Starszy nie ma tak dużo do stracenia. I rozumiem sentymenty, ale można się dostosować.
jak kocha to pojedzie z nim@@WazoNeiro
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.😊 To było ulubione powiedzonko mojego dziadka i wydaje mi się że pasuje do tego o czym mówisz.
Obejrzałem Twój wywiad z Twoim Ojcem i podziwiam Go za to, że miał na tyle determinacji i odwagi i tak wiele uczucia do Polki, że nie zniechęcił się do Polski w czasie, gdy te warunki tuż po transformacji były koszmarne nie tylko dla cudzoziemców, ale też dla Polaków. I to dotyczy też Ciebie, sądząc po opisie Twojego dzieciństwa. Pozdrawiam
Karetki nie wezwiesz, bo ci Pavulon wszczykna, firmy nie otworzysz, bo haracz, w każdej bramie łyse agresywne sebixy, bieda taka, że głodne dzieci, na ulicach strzelaniny i wybuchu bomb
Zabijanie dziennikarzy i nie ponoszenie konsekwencji
Polska to nadal kupa gówna nic się nie zmieniło chyba że na gorsze...
Tata jest najlepszy. Jestem nim oczarowana. Wcale sie nie dziwie mamie ze sie w nim zakochala.
Warunki tuz po transformacji byly super dla obcokrajowcow. Native speaker w jednolitym spoleczenstwie ktore gospodarczo otwiera sie na swiat..tego sie nie da zepsuc
Nie wiem jaki masz na to przepis, ale te vlogi są tak magnetyzujące i tak świetnie się je ogląda, że nie można oderwać wzroku i słuchu
To jest dar, który jak się okazuje ma po swoim tacie.
Typ nie udaje i widac, ze lubi łazić i gadać do kamery. Nie robi tego TYLKO dla pieniedzy, ale chce też jakis swoj znak zostawic w necie i chce inspirować ludzi. Wiekszosc vlogerów kiedyś taka była. Gonciarz też miał ten dar, ale Kasia go złamała xD
Jest Polskim Japończykiem i zna temat jak malo kto..........
Dobrze że robisz takie filmy. Z tego co obserwuje od lat jeżdżenia na konwenty etc. (a zaczynałem w 2008 roku) i biorąc pod uwagę fakt, że pisałem pracę magisterską na temat kultury Japonii, historii etc i problematyce w tłumaczeniach japoński-angielski i dalej (jestem językowcem), temat jest mi trochę znany i to co mnie przeraża, to to jak ludzie mają wypaczone pojęcie o Japonii, uznając ją za kraj wręcz cudowny, świetny, uroczy gdzie każdy będzie cię kochał za to że lubisz anime. Co jest oczywiście jak sam wiesz, konkretną bzdurą. Mi osobiście w tym kraju przeszkadza kultura pracy, nepotyzm, ksenofobia i rasizm oraz podejście do młodzieży. Ale najbardziej irytują mnie Weaboo czyli ludzie którzy szczają na swoją własną kulturę i swój kraj, a jednocześnie uważając, że w Japonii są kimś, bo wiedzą ile włosów ma Sasuke na głowie...także tego.
Gabrielu, nie wiem czy to przeczytasz, ale bardzo cię proszę przestań tak strasznie krytykować swoją wagę. Dieta jest jak najbardziej rozsądnym rozwiązaniem, ale tylko i wyłącznie jeżeli robisz to z głową i dla siebie, NIE DLA INNYCH/OPINII PUBLICZNEJ. Myślę, że ci, co naprawdę są tutaj, żeby cię oglądać, nie są, aby komentować twoją wagę, a wartość twoich filmów nie zmieni się czy będziesz ważył 75kg czy 90kg itd. 😉
Dbaj po prostu o siebie, a nie o opinię zakompleksionych ludzi, którzy nie potrafią sobie poradzić ze swoją własną frustracją. 😊
bardzo mi milo! dziekuje że tak na to patrzysz. Tak szczerze - jestem całkiem wdzięczny za motywacje od moich widzów. Serio zaniedbałem się, zawsze ważyłem 72kg i ostatnio 100kg! teraz 84kg i jestem już w takim wieku, że czas dbać o siebie. Obiecuję że nie robię tego dla wyglądu - a dla zdrowia. Mój dziadek w Japonii niedługo będzie mieć 80lat a super się trzyma, niektórzy w tym wieku mają problemy żeby się ruszać i wstać z łóżka. Dlatego też obiecałem sobie dbać o siebie już teraz ;)
@@GabrielHyodoty masz szczęście bo jesteś przystojny i wyglądasz świetnie z nadmiarowymi kg tez
@@GabrielHyodo Przyklaskuję odchudzaniu się czy (zdrowej!!!) diecie samej w sobie z powodu dbania o siebie, jak najbardziej. Ale, sorry, jedzenie snacka na pierwszy posiłek o czy po 14:00 to nie jest dobry sposób na odchudzanie, bo trudno nazwać to zdrowym odżywianiem się.
@@gizmo9290czasami można zjeść coś niezdrowego jak batonik, czekolada wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem nie ma osoby która się tylko zdrowo odżywia.
Cześć Gabriel, poruszyłeś bardzo ważne tematy związane z emigracją, zwłaszcza do takich krajów jak Japonia (odrębny krąg kulturowy i różnice). Mówisz bardzo mądre rzeczy, kibicuję Ci. Wszystkiego dobrego!
Od dwóch tygodni obejrzałam prawie wszystkie twoje odcinki i bardzo dziękuję za to bo w listopadzie wybieram się do Japonii! Urlop zarezerwowany i masa informacji w ręku 💕 dzięki Gabriel !☺️
Wiele widziałam filmików w tym klimacie, ale dawno mi się nie trafił taki, żeby miał całkiem inne argumenty i to takie w punkt. Elegancko.
Kolejny super odcinek!❤
Fajnie, że pokazałeś Japonie z nieco innej strony. Czekamy na więcej takich filmów❤
Trafiłem na Twój kanał przypadkiem i jestem zachwycony. Świetna robota :D
Nie wiem, co Ty w sobie masz. Nie lubię marnować czasu na youtube i inne takie, Japonia nie interesuje mnie niemal wcale, ale jak już włączę odcinek, to oglądam z zapartym tchem od dechy do dechy. Mało kto mnie tak potrafi zaciekawić tematem, który jest mi obojętny 😅
Japonia, taki nowoczesny i rozwinięty kraj a nie wymyślili jeszcze L4? Może licencję chcą kupić?
😅Dobre 😅
Z tym zakochaniem to totalna prawda. Wyjechałem 10 lat temu na studia do Lublina celem zrobienia wyłącznie konkretnych studiów i potem wyjechania na stałe za granicę. Szybko poznałem dziewczynę, zakochałem się i tak właśnie za kilka miesięcy mija nam wspólna dekada właśnie w Lublinie, gdzie skończyliśmy studia, znaleźliśmy stałe miejsca zatrudnienia i tak nam się żyje ;)
Mieszkam w Lublinie 23 lata :D czyli całe życie, bardzo fajne miasto i super ludzie :D
Nie jest to pierwszy materiał jaki oglądam na Twoim kanale ale czuję niepohamowaną potrzebę podziękowania za świetną "robotę" jaką tu wykonujesz czyli w najbardziej pełny, szczery i naturalny sposób przybliżasz nam tematykę Japonii. Dziękuję.
Ponad dwadzieścia lat temu czyli zaraz po 2000 roku przeżywałem rozkwit swej fascynacji Japonią, przyczyniła się między innymi do tego wieloletnia korespondencja z pewną Damą z Osaki (tradycyjne listy to było coś niesamowitego). Gdyby wtedy istniał taki kanał jak Twój kto wie do czego by to urosło, niestety pewnego dnia na jakimś forum przeczytałem kilka postów, w którym przedstawiono Japonię jako miejsce wręcz wrogie dla gaijinów a Japończyków jako osoby fałszywe i niechętne wobec wszelkiej odmienności. Po tej gorzkiej pigule moje zainteresowania uschły aż do czasów obecnych gdy trafiłem na Twój kanał, który w komfortowy i niewymuszony sposób wyjaśnia mi wszystko co chciałbym wiedzieć a o co nawet jeszcze nie pytałem ;) Jeszcze raz dziękuję i życzę wielu subów, sukcesów w życiu prywatnym i wytrwałości w pozbywaniu się "zbędnego balastu" (robię akurat to samo). :)
Ja się zakochałem w Wietnamie i to jedyne miejsce które uwielbiam odwiedzać co roku w wakacje. Ludzie, jedzenie, ceny i klimat jest niesamowity.
Mi się podoba cała Azja a Europa jest nudna bo wszędzie w Europie jest to samo a w Azji nie.
@@Samurai_Marcin +1
@@Samurai_Marcin Dużo musiałeś tej Europy widzieć, jeśli uważasz, że tu jest wszędzie to samo. 😐
Inna sprawa, że Azja jest od Europy zwyczajnie... większa. Dobre 4 razy większa, a jeśli by wyłączyć europejską część Rosji, to przeszło 6,5 razy większa. Czy znajdziesz w Azji obszar powierzchniowo równy Europie, który byłby od Europy bardziej zróżnicowany?
Wow, Gabriel, 322 tys !!!!! Jeszcze niedawno było 100.
Gratulacje 👍🍀💚
Genialny odcinek. Przyznam że uwielbiam anime (teraz) ale jeśli brał bym pod uwagę wyjazd i zamieszkanie w japonii to prędzej dlatego że od liceum (lata 90te 😮) fascynuje mnie japońska kultura , tradycja i historia. Do zamieszkania wybrał bym zapewne prowincję. A Twoja uwaga o zakochaniu się jest świetnym podsumowaniem odcinka.
Jak ktoś ci mówi "Świetnie mówisz po japonsku" to odpowiadasz im, że może dlatego, że jesteś Japończykiem? Ja bym tak robiła.
Nie jest 😂 jest pół Japończykiem pół Polakiem
@@JojoB84145 A może jest i Japończykiem i Polakiem?
@@Poziomkowaa Prawda? Zależy jak na to patrzeć: napełniona do połowy szklanka może być w połowie pełna albo w połowie pusta (albo i jedno, i drugie). Gabriel może uważać, że jest i Japończykiem, i Polakiem albo że nie jest żadnym z nich (albo jednym z nich, ale i tak stawiam na to pierwsze).
Łap suba za podejscie do zycia, jesli chodzi o material to super to jest że opowiadasz o czyms pozostawiajac odbiór i wnioski dla ogladajacego a nie narzucasz swoje poglady, 3maj sie, pjona✌️
To ze znajomymi z kraju do którego się jedzie to chyba nie jest problem Japonii tylko ogólna specyfika. Jak jesteś np. Polakiem w Hiszpanii to Hiszpanom średnio będzie chciało dodać Cię do "paczki" i zmienić język na angielski (no chyba, że mówisz fluent w tym języku, ale nie wiem jak to jest xd). Klasykiem jest, że na Erasmusie erasmusy spotykają się i zapoznają głównie z innymi erasmusami. Podobnie byłem w Portugalii dwa miesiące i zapoznałem się z grupą Brazylijczyków to zapraszali mnie gdzieś praktycznie tylko wtedy kiedy zapraszali kogoś innego z zagranicy i wiedzieli, że i tak będzie trzeba gadać po angielsku.
to prawda, ale z takiej Hiszpanii może być Ci trochę łatwiej wrócić do Polski, chociaż na chwilę, niż z Japonii...
nie trzeba jechać daleko - wystarczy przyjechać do innego miejsca a będziecie raczej trzymani na dystans
@@GabrielHyodo Jasne, ja mówię tylko o native kolegach.
Byłem w Hiszpanii i Portugalii i to bardzo otwarci ludzie i bardzo łatwo się zaprzyjaźnić. Natomiast w Japonii też byłem i tam znajomości są bardziej formalne i potrzeba naprawdę dużo czasu i cierpliwości oraz determinacji żeby mieć przyjaciół. Japonia to chyba jedyny kraj w jakim byłem poza państwami islamskimi typu Arabia Saudyjska gdzie tak trudno o relacje z ludźmi.
@@adamkluska356sprawdziłam że w Arabii 90% ludności to miejscowi. Trochę mnie to zdziwiło, bo myślałam że tam jest tak samo jak w szejkolandach, czyli paręnaście procent to miejscowi a reszta to obcokrajowcy z półniewolnikami z Bangladeszu na czele
*Wlasnie się zabieram za oglądanie, bo film się wydaje całkiem spoko 😮*
Ps w przyszłości marze o mieszkaniu w Korei Polduniowej lub Japonii wiec się przyda 😅
Też
A dlaczego nie Północnej?
Ja chcial bym pomieszkac w Tokyo z 6 mis , zeby zobzczyc ta kulture z bliska , bo yo jest bardzo orginalna kultura i najblizej jej do obcej pozaziemskiej cywilizacji , a ze jestem fanem sci-fi... ;)
@@mariuszw1742 Bo tam mozez zostac pernamentnie ...
@@adammarcinkowski-ko3el uhonorowany przez wielkiego kima?
Danza kuduro!!! 🥳
Super film jak zwykle, czekamy na wincyj! 💜
Byłem w Japonii 2 tygodnie jako turysta i to mi wystarcza jak na razie. Najważniejsze minus to starzejące się społeczeństwo: to nie jest przyjemne, gdy dominanta ludzi na ulicy ma tak po 50 lat. Gołym okiem widać różnicę, choćby z Polską, kt. również demograficznie jest w opłakanym stanie, a mimo wszystko pod tym względem wygląda póki co o niebo lepiej. Zabetonowane miasta, przyroda jest, ale raczej w wydzielonych parkach albo poza miastem.Trza wpasowywać się w pewnien sztywny goreset reguł i etykiety. Z drugiej strony nie powiedziałbym, że amerykanie są mniej sztuczni od japończyków, pomimo powierzchownego luzactwa. Dystans czy nieufność do obcych, miejscami patrzenie z góry, oczywiście język to kolejny problem, niespecjalny przyjazny klimat- ja nawet przy 10 stopniach musiałem nosić czapkę, bo zatoki jakoś nie dawały rady, deszcze. Kultura zapie...u, wszystko w pośpiechu. Mieszkania wielkości altanek ogrodowych(byłem w takich). Brak work life balance. Nie zmienia to jednak faktu, że ich kultura przebiłą się do mainstreamu, fascynuje i silnie oddziaływuje na reszte świata, pewnie jeszcze długo tak pozostanie.
Jak zawsze fajny film. Może kiedyś zrobiłbyś film o życiu niepełnosprawnych w Japonii? Czy np. osobom na wózkach jest łatwiej dzięki jakimś udogodnieniom czy może wręcz przeciwnie?
oczywiscie!
@@GabrielHyodo Dziękuję! :)
Witam i pozdrawiam... dzięki za obiektywne przedstawienie tematu....
10 dni wolnego z czego polowa na chorobowe, to wyjasnia perfekcyjna organizacje i timing japonskich wycieczek. Zawsze mnie to fascynowalo jakie tempo zwiedzania i milosc do uwieczniania chwil nagrywajac filmy robiac zdjecia. Przy tak niklej mozliwosci zobaczenia innych kultur i w przypadku zrealizowania marzenia tempa zwiedzania jak najbardziej rozumiem aparat fotograficzny przyklejony do japonskiego turysty
Maja tez 16 dni swiat panstwowych dodatkowo i wiekszosc firm sie tym kieruje.
To prawda , że zycie pelne niespodzianek,! Kto by pomyslal , że zainteresowała mnie Japonia , dzieki sympatii jaka wzbudzasz! Podoba mi się " normalność" twoich przekazów!
Jestes miły ,i sympatyczny ,tak jak i twój tata ,jeszcze nie widziałam twojej mamy ,czy jest to możliwe Gabryiel♥️❤️🇵🇱😍🥰
Nie ma idealnego kraju. Każdy kraj ma swoje wady i zalety.
A Polska? Nie jest idealna? Przecież mamy Jarka z kotem.
@@DaivaDarpana😂😂😂
Cześć Gabriel 🤝 Fajny filmik. Pozdrawiam serdecznie ✋
Przedostatnie zdanie mówi wszystko. Dziękuję Gabrielu!
hej Gabriel mam prośbę czy mógłbyś nagrać film o tym jacy piosenkarze/piosenkarki są popularni w Japonii a jacy w Polsce i czym sie różnią. z góry dziękuje❤❤❤
Drogi Gabrielu bardzo lubię twoje filmiki . Szczerość jaka emanuje z ciebie czy to o tobie czy o Japonii bardzo podoba mi się. Jesteś przystojnym , uroczym mlodzieńcem. DIETY tylko jeżeli odczówasz taką potrzebę. Jesteś super . Czekam na filmiki o każdej tematyce . Wszystkiego najlepszego życzę.
Dzięki Gabrielku za ten filmik i propagowanie wiedzy o Japonii w Polsce. Masz niesamowity talent reporterski. Bardzo lubię również filmik z Twoim Tatą, też cudowna osoba. Też mi się wydaje że twój Tato będzie chciał opiekować się dziadkiem. To bardzo pasuje do jego wspaniałego charakteru. Za dwa tygodnie jadę do Japonii po raz pierwszy w życiu. Mój syn jestem teraz na studiach. Fascynuje mnie natura i położenie Japonii. Jeśli chodzi o warunki pracy i życia to dla nas są naprawdę niewyobrażalnie trudne. Miejmy nadzieję dla młodego pokolenia Japończyków że ta mentalność kiedyś się zmieni.
No tak jak w UK podejrzewam, że tak jest wszędzie 😅😊. Tak uwielbiam Japonię choć nie byłem. Mając 10 lat poznałem Japonkę w Warszawie... nawet do mnie napisała...po angielsku 😂😅. Widzę ile jest podobieństwa dzięki twoimi filmom w UK i Japonii... życie i szkolnictwo. Pozdrawiam i mam zamiar w końcu pojechać na wakacje do Japonii.... nie miałem wakacji 3 lata😂😂😂😂😂
No w UK jak jest zdrowie to ok fajnie się żyje , ale jak zacznie zdrowie szwankować …. To l4 tragedia . Chyba ze pracownik nhs
bardzo fajny odcinek.Miłego glądanie.fajnie posłuchać kogoś kto wie o tym dużo
3:00 Statystyka. Jak na Azjatę powiem "Chińczyk" to jest największe prawdopodobieństwo, ze zgadłem :D
gratuluje ilości subów, super, że kanał się rozwija, zacząłem Cię oglądać na początku twojej przygody z yt, bo interesuje się Japonią i zmierzam do życia tam i szukalem ciekawego jak i uczącego kanału, milionów subów życzę!
bardzo Ci dziekuje i trzymam kciuki za Twoje plany!
@@GabrielHyodo mega mi miło i dziękuję bardzo!
masz 100% racji, nie mieszkam w polsce, ale tylko milosc mnie tu trzyma gdzie aktualnie przebywam, nie wazne czy to twoj wybranek/wybranka czy twoje dziecko, zyjesz tam gdzie kochasz
Super film!! Rozwijasz się😊
Super to wytłumaczyłeś . W sumie bardzo konkretnie dla tych którzy może niekoniecznie zdają sobie z tego sprawę.
Świetny materiał bravo obejrzałem od deski do deski !❤😊
Moja żona jest w połowie Afro-Amerykanką, a w połowie Japonką, która mówi płynną japońszczyzną i mieszkała w rodzinnych stronach w prefekturze Chiba, i ta opinia o zawsze byciu postrzeganym jako obcokrajowcu przy *każdej* interakcji naprawdę jest prawdziwa. Ten cały filmik jak i Twój kanał jest naprawdę fantastyczny, Gabriel! Pozwala mi zrozumieć trochę lepiej te różnice kulturowe, szczególnie, ze jesteśmy na etapie zakładania rodziny i myślimy jak nasze dziecko funkcjonowałoby w trzech znacząco różnych kulturach.
Coś podobnego mówiła Naomi Osaka.
W październiku będę miał przyjemność poznać tą słodkość Japonii jak i szarą codzienność...trzy tygodnie poznawania mnie czeka....te problemy Japonii to żaden problem jak dla mnie problemem jest to że ciężko tam zamieszkać z powodu wymogów który ten kraj stawia.
W sensie tam trzeba być zaradnym. Tam za dobre pracowanie cie wynagradzaja, w polsce tak nie jest. W polsce nie wazne jak pracujesz to szef moze cie jeszcze wyjeb!@ z roboty.
Jakich wymogów?
Spędziłam raz trzy tygodnie w Japonii (za trzecim pobytem tam) i powiem, że to mało. Bardzo, bardzo mało. Gdyby udało mi się tam zdobyć pracę, to byłabym przeszczęśliwa (przynajmniej przez pewien czas 😉). A tak mogę wyjeżdżać tylko turystycznie i to rzadko, bo to jednak dość droga zabawa.
Szczerze to dla mnie brzmi całkiem dobrze. Jestem bardziej introwertykiem i nie potrzebuję kontaktu z wieloma osobami. Do tego jakoś super rodzinny nie jestem. Psychikę mam bardzo wytrzymałą więc krzywe patrzenie na mnie nie działa tak bardzo. Związek nie jest mi potrzebny bo nie zakochuję się.
Czyli masz zajebiście silną psychikę
To prawda że to w kim sie zakochasz zmienia wiele i nastawienie . ❤
Super relacjonuje Pan swoje wlogi 👏 Szczerość i prawda bez ściemy.Kazdy Kraj ma swe plusy i minusy także przede wszystkim zależy gdzie się urodzimy no i w kim zakochamy 😉
Japonia super ale chyba tylko na wakacje :) dzięki za super film :) 😊
+1
Serdecznie Pana pozdrawiam. Miło się Pana słucha. Moja córka mieszka już 5 lat w Japonii..
Witam p.Gabrielu.Przypadkiem dzisiaj trafiłem na Twój kanał , a szukałem serialu ,,Japonia z góry" .Dawno już go nie oglądałem jeden z wielu moich ulubionych.Oglądam od początku wszystkie Twoje .Bardzo interesujące i ciekawe.Dziękuję bardzo za materiał.Pozdrawiam Jacek z Kielc.
I tu się z Tobą zgadzam. Idziemy za głosem serca. Tam dom nasz gdzie miłość nasza.👍
Rolniczki w Programie to idą za głosem serca
Jak zwykle, super vlog 👌❤️❤️❤️
Jako gimnazjalistka chciałam do japonii. Dalej uważam że to fascynujący kraj i chciałabym na wakacje tam pojechać, ale dobijają mnie rozmaite zasady, chierarchie itp. Myślę że najtrudniejsze byłoby dla mnie przełknięcie honne i tatemae. Ja po prostu kocham szczerość i jeśli nie dostanę kawy na ławę to jakby nie było komunikatu. Nie domyśle się, albo dlatego że nie zauważe, albo z przekory
Dobry wieczór Gabriel ( jest 22.50 to nie wiem czy to przywitanie pasuje ). Mój mąż zawsze był i nadal jest pasjonatą Japonii i pewnie moja córka Kasia pod jego wpływem wybrała kierunek studiów angielski z japońskim. Chciałam się odnieść do japońskiego anime, które urzekło moje serce: FOREST OF PIANO. Pozdrawiam, AsiaCz
Piano no Mori, ten film kinowy? Faktycznie ładny. Kojarzy mi się z nim Hotarubi no Mori e, może przez ten las w tytule, choć jest też coś w klimacie obu tych filmów... Jakby co, to polecam.
日本人ですが、今ポーランド語を勉強しているので勉強の参考にさせて頂きます！動画を楽しみにしていますね。
troche czasu minelo kiedy cie ostatnio ogladalem ale musze przyznac ze niesamowicie sie zmieniles na lepsze oczywiscie
Wyjechałam do UK na 2 lata w 2005, żeby podszlifować język i w 2007 miałam wracać do Polski.
Tymczasem w 2007 brałam ślub z "lokalsem", w 2008 roku przyszła na świat nasza córka itd...
Jest rok 2023 a do Polski wpadam raz w roku na tydzień 😂.
czyli moja teoria się zgadza!
@@GabrielHyodo w 100% 😍
Szybki też ślub i dziecko. A wpadanie do Polski co tydzień samolotem to chyba jakis zart. Ślad węglowy tragiczny.
@@frofrofrofro900ale jej wpadanie raz na tydzień nic nie ma do śladu węglowego bo ktoś inny by wykupił bilet. Jak już się chcesz czepiać to się czepiaj państw, że łase są na kaskę od tanich linii i nikt nie chce poświęcić wygody podróży kosztem np. wolnijszych i wielkich sterowców.
Japonia to kraj kwitnącej wiśni Polska to kraj kwitnącej lipy Słyszałem o tym ze dużo Japończyków popełnia samobójstwa ze w względu na pracoholizm W Polsce natomiast dużo ludzi umiera z przepicia czyli alkoholizm. Osobiście dużo pracuje po w różnych krajach Europy i doszedłem do wniosku kim ja sie czuje to nie zależy od narodowości koloru skory religii czy tez nawet nazwiska Tym jesteśmy i tym sie czujemy jakie wartości podczas procesu socjalizacji zinternalizujemy i jak sie z nimi identyfikujemy w życiu codziennym Serdecznie Pozdrawiam Robert 😃😃😃👍👍👍👊👊👊
witam !ciekawy temat, dzięki!🤩🤩🤩🤩
Ciekawe jest to, jak odwrotne mają podejście Polacy do znajomości z ludźmi zza granicy. Jeśli ktoś starałby się uczyć języka i identyfikować jako polak, Polacy by się cieszyli, łatwo byłoby takiej osobie zawrzeć trwałe znajomości, według mnie nawet łatwiej obcokrajowcowi, niż innemu polakowi pod tym względem :P
Ja chcę zamieszkać w Japonii, żeby tam 'zejść ze skutkiem śmiertelnym'. Swoje już pożyłem, dzieciaki mam praktycznie odchowane, żona mnie wkurza i raczej się do siebie staramy nie odzywać, więc przynajmniej wykitować chciałbym w pięknym miejscu na moich własnych zasadach.
Jedyne, co mnie powstrzymuje (i zapewne zatrzyma na stałe), to finanse. Gdyby nie kasa, byłbym mieszkańcem Kobe (lub Fukuoki - nie mogę się zdecydować) od kilkunastu lat.
Sylwetka jest lepsza niż ostatnio.
Gratuluję
Kręcisz dobre filmy. Pozdro!
🎉Ja też mam pytanie. Nie wiem czy to już był temat poruszany. To prawda że w szkołach Japońskich sprawdzaja bielizne. A jeśli chodzi o wyjazd może ja kiedyś pojade chciaz cena troche zniecheca.
Ostatnio ogladalem na Netflixie japonski serial "The Days" o Fukushimie. Japonczycy wiele stracili w moich oczach po tym serialu. Nie oczekiwalem az takiej indolencji ze strony rzadu i korporacji od energii i braku umiejetnosci aby przelamac inercje biurokracji przez tych nielicznych, ktorzy chcieli dzialac szybciej i lepiej. Przykro to pisac, ale Rosjanie w swietnym serialu "Chernobyl" (HBO) wypadli lepiej. Byli ludzcy z krwi i kosci podczac gdy Japonczycy wydawali sie byc zastraszeni i stlumieni i niezdolni do efektywnego dzialania.
No niewiem w tym charnobyl to tez ruskie kłamali ile wlezie i oszukiwali się sami . Przy takiej katastrofie pewnie kazdy by próbował coś zataić . U Japończyków to honor odgrywa duża role i przeciwstawienie się przełożonemu to jest wyczyn Maja dużo szacunku do starszych chyba. U ruskich tylko strach strach i nic więcej stawiasz się do gułagu
Jaki jest tygodniowy czas pracy w Japonii na przyklad praca fizyczna na budowie domow, roboty drogowe albo jako elektryk? 10 dni wolnego to bardzo malo, rozumiem ze w tym przypadku godzin pracy jest mniej.
"10 dni wolnego to bardzo malo, rozumiem ze w tym przypadku godzin pracy jest mniej."
Raczej więcej. Nikt nie mówił o skróceniu tygodniowego czasu pracy: nie ma ustalonego wymiaru godzinowego w Japonii - najczęściej jest to 40 godzin, ale wielu Japończyków spędza tygodniowo nawet i 80 godzin w środowisku zawodowym (niekoniecznie cały czas pracując).
Zgadzam się ze stwierdzeniem, że mieszka się tam, gdzie się zakocha, bardzo mądre słowa!
14:10 czyli jak poznalem moja zone w Kyoto, to powinissmy mieszkac w Kyoto :) 🙃 anyway tak myslalem ze moze to jest to miasto przeznaczenia. i juz 5 raz zmieniamy miejsce zamieszkania w przeciagu 5 lat..
Chce moja historie opwiedziec bo to jest mega dziwne i sprawdzalem ten most przeznaczneia Gojo historie, to jest bardzo uduchowione miasto. i mialem tam wizje na moscie ze poznam swoja zone za 2 lata w dziwnych zawirowanym czasie i zyciu przybede do Kyoto i tak bylo z Los Angeles do Osaka do Kyoto, i zona tez przybedzie ale jej jeszcze nie ma z polnocy tokyo kano.
Praca pracą, ale jak wygląda, kiedy ktoś planuje żyć w Japonii z legalnych dochodów z innych źródeł (mianowicie kapitałowych)? 1) Jaka jest tam stopa zwrotu? 2) Czy nie posiadający stałej pracy drobny kapitalista (rentier / entrepreneur / ciułacz-spekulant giełdowy) o dochodach z działalności w okolicach średniej krajowej ("janusz") jest w pracowitej Japonii ze swoim trybem życia akceptowany i czy nie ma problemów np. z yakuzą?
Masz rację, miłość determinuje zasadnicze decyzje życiowe. 😊
mam nadzieję że będzie jeszcze więcej filmów
Film jak zwykle na pozytyw :) nigdy nie byłem w Japonii ale chciałbym polecieć na jakiś czas. ^^ Po stracie Narzeczonej i przejściu przez długą i bolesną żałobę zaczynam znów żyć, z chęcią poznałbym dziewczynę z Japonii ale to chyba nie takie łatwe...
Ja ich lubię podziwiam bo sprzęt który produkują jest naprawdę quality,ale znaleźć się w ich realiach życia to trzeba chyba być tam urodzonym i wychowanym.
2:30
Drogo, jak na polskiego belfra, to o mnie, pancia 50+ uczącego się japońskiego;
Mój Najlepszy Brat znawca, lotnictwa Japońskiego, twierdzi, że Japończycy starszego pokolenia to zatwardziali nacjonaliści/rasiści.
Fajny Kanał!
@Gabriel Hyodo Przepraszam że piszę z tak błahego powodu Gabriel Hyodo, ale mógłbyś przetłumaczyć te zdanie : 未来の王妃、そしてその父.
A la urlopu i chorobowego - co się dzieje w przypadku długotrwałej niezdolności do pracy typu złamanie nogi? Bo z tego co słyszałam w Japonii nie ma typowego L4 jak w Polskich warunkach.
Gabrys! Ja mieszkam 30 lat w itali moje corki sa wloszkami Nie tylko Z urodzenia ,Bo sa dziecmi mieszanymi. Ja nigdy Nie chciala obywalelstwa wloskiego i caly czas jestem polka co mieszkam w itali.pozdrawiam Gabrys ❤
Prawda prawda ❤
Oyy to też temat poruszyłeś na koniec. A co z ludźmi którzy już nie mają szansy się zakochać? Którzy mają tak głębokie blizny na sercu, że nie ma już szansy na miłość? Cóż żeby nie było, mówię z własnego doświadczenia. Nie wierzę już w "Happy Ending" w prawdziwym życiu. Szczerze wolała bym nawet nigdy się nie zakochać, niż doznać tego i to stracić. 💔
brawo za urok, ciepło i uśmiech
japonia to super miejsce na wakacje (o ile cie stać), ale mieszkanie tam na stałe przy średnich japońskich zarobkach to musi być koszmar gorszy niż mieszkanie samemu w warszawie przy zarobkach 4000pln do japy
Śliczne podsumowanie (dobrze powiedziane)
Ps. Jestem ciekawa jak byś wyglądał w długich włosach
Gabriel, mam w głowie pomysł przeprowadzenia się do Japonii lub zakup DOMU, do którego będę się czasowo przeprowadzał, ale potrafię sporadyczne słowa z języka japońskiego, jestem gotów na sprzedaż majątku w celu zakupienia w Japonii mniej więcej tych samych rzeczy więc pytanie brzmi: co musiałbym zrobić, w jakim czasie i jak wyjdę finansowo na takim zabiegu? CZy język japoński jest absolutnie potrzebny do rozpoczęcia życia w kraju kwitnącej wiśni czy jednak można się tego języka uczyć w trakcie pobytu? (tak wiem jak bardzo trudnym jest językiem, a angielski mam komunikatywny) Obecnie zarabiam w dość przeciętnej pracy tyle, że co miesiąc odkładam małą kwotę oraz mam pieniądze, żeby opłacić wszystkie rachunki i inne miesięczne opłaty (tankowanie, jedzenie itp). Nie ukrywam, że kocham streamowanie, i jeżeli byłaby możliwość utrzymywania się tam z prowadzenia transmisji, to bez wahania rozpocząłbym tam taki zawód. Bardzo lubię japoński styl życia oraz kulturę więc myślę, że szybko bym się przyzwyczaił do życia w tym kraju. Czekam na odpowiedź! JAKTO
Cześć. Czy mógłby w przystępny sposób jak wygląda w Japonii posiadanie broni oraz czemu Japończycy mają tak restrykcyjne przepisy dotyczące jej?
Japonia nie jest dla osób ceniących w życiu równowage między pracą a wypoczynkiem ani dla osób prostolinijnych i szczerych.Czyli dla 90% Polaków. Ale pojechać-czemu nie?
Wiesz Gabriel, mówiąc po prawdzie, coraz mocniej odczuwam, że honne i tatemae to konieczność również w Polsce.
Po prostu osiągnęliśmy stopniowo poziom, na którym szczerość - nie tylko na stopie zawodowej, ale i międzyludzkiej - przestaje się opłacać.
Lepiej powiedzieć "cieszę się Twoim szczęściem" i tej osoby unikać, niż wejść w otwarty konflikt o poglądy na życie i wyjść na wroga publicznego.
Ja właśnie uciekłam przed swoją rodzina mimo ze ja kocham. Ale mega mnie męczyła. Tutaj mam tylko męża, teściów i 3 koty. Czasem trochę tęsknie za wyjściem z jakimś ziomkiem(raz na rok to i tak dużo). Mieszkając tutaj znacznie lepiej się czuje. Tutaj się czuje w końcu jak w domu, bezpiecznie ( mieszkam pod Tokio).
Jak zwykle świetny filmik. Pozdrawiam ☺️🤗
To było piękne w Iszej Rzeczpospolitej, że było tu tyle kultur, że nie było czegoś takiego.
Owszem byłeś Polakiem, albo Litwinem, albo Rusinem, albo Żydem, albo Niemcem etc.
To były pierwsze takie multikulti Stany Europy Środkowej.
-Hej skąd jesteś?
-Z Rusi.
-A to nasz pobratymiec
:))) ciekawe czasy .....
Ten pierwszy aspekt to chyba dotyczy przeprowadzki nawet nie tyle do Japonii jako takiej, ale do innego regionu świata (innej "cywilizacji"). Np Polak w USA - ok, Ameryka to świat "zachodni" tak jak np Europa. Jednak Japonia to już Daleki Wschód. Osobno Afryka, osobno Bliski Wschód itd.
Osobiście, w Japonii podoba mi się masa rzeczy, od wysokiej kultury osobistej, "społecznej dyscypliny", pewnej formy wzajemnego zaufania, solidności, technologii itd, aż po niektóre elementy japońskiej kultury.
Jednak nie jestem kimś kto dobrze znosi zmiany. Bardziej bym wolał "do Polski zaszczepić" te elementy, niż się wynieść do Japonii.
Do tego jestem tragiczny w językach obcych, angielskim władam mooocno średnio, a gdzie tu japoński z kilkoma alfabetami, niuansami itd.
Bariera językowa jest dla mnie nie do przeskoczenia.
Najodpowiedniej by było chyba powiedzieć że chciałbym poznać Japonię, ale "w małych dawkach". Np wyjść na 2 godziny po Tokio i cyk do Polski XD. To oczywiście nierealne, ale taka forma poznania Japonii by mi pasowała najbardziej.
Być może moja introwertyczna natura się tu kłania.
Bez zbędnego pier...nia, gdzie nie pojedziesz to zawsze jesteś obcy i będziesz postrzegany, tyle w temacie.
No nie do końca. Myślę, że jeśli pojechałbyś do jakiegoś europejskiego kraju i tam zamieszkał, język opanował do perfekcji, to nikt by nawet nie poznał, żeś obcy. W Japonii nie dość, że z wyglądu od razu widać, to jeszcze społeczeństwo jest przede wszystkim źle nastawione i to zdecydowanie powyżej normy.
@@mal5620Jak już to stany, tam jest zbieranina z całego świata, każdy jest obcy.
@@rolnikzsahary4800 Tak, w Stanach prawdopodobnie też. Powiedziałem o Europie, dlatego, że to dla nas bardziej przyziemne oraz jako Europejczycy raczej jesteśmy podobni, przede wszystkim chodzi oczywiście o biały kolor skóry. O ile jeszcze może np. Hiszpanie mają nieco inną urodę niż my, to Polaka od takiego Niemca czy powiedzmy Brytyjczyka nie zawsze odróżnisz.
Z góry chciałem napisać że spoko kanał który prowadzisz, i opisać swoją przygodę interesowania się Japonią na większą skalę, zaczęło się od motoryzacji, jestem dość mocnym petrolheadem (który prawka nie ma xd) i od zawsze interesowała mnie kultura japońskich samochodów, może po części wynikająca z 2f2f jednak zagłębiłem temat i poznałem wiele elementów które mają podłoże japońskie, bosozoku- opowieść o tym specyficznym gronie ludzi którzy są weteranami wojny i chcieli mieć cel w życiu jest mega (chętnie bym zobaczył odcinek o tym w twoim wykonaniu, może dowiem się więcej) lub sklepy niczym duże sacound hand z ciuchami w Europie, ale poświęcone motoryzacji (garageup) no i oczywiście sprawa słynnego prospektu ebisu. Proszę nagraj coś o kulturze motoryzacji w Japonii, mieszkasz tam więc masz jakąś możliwość rozmowy z osobami podobnymi do mnie ❤