Alpine work-safe - tańsze z płaskim pasmem. Używam wszędzie: praca, koncerty da się słuchać, na moto idealnie przy normalnych prędkościach. Chętnie bym jednak przetestował ale chyba nie ma gdzie. 15dB różnicy między 250Hz a 4000Hz w tych loopach z filmu to jednak dramat a nie muzykalne czy płaskie pasmo. graficzne przedstawienie w tej skali na kompie - pomijam :D Fajnie że polecacie stopery, dla świadomości własnego zdrowia. Pozwolę sobie tu na małą dygresję w dźwiękowym temacie. Szkoda, że wymieniacie wydechy na głośniejsze, szkodzące innym i to bardziej niż myślicie i o tym przydałby się rzetelny materiał. Przegazówki w korku latem (otwarte szyby) czy odkręcanie na przejściu dla pieszych z wydechem ponad 100dB to nawet czasowe lub trwałe uszkodzenia np u dzieci, podniesione tętno, nie potrzebna adrenalina, kortyzol, stres. Motocykle i auta które słychać nocą z 1-2km (ok 110dB+ na 1m) - tutaj wpływ na zdrowie tysięcy ludzi, szczególnie w nocy. Hałas to drugi problem w Polsce jeśli chodzi o życie i zdrowie, zaraz po zanieczyszczeniu powietrza. Niestety wymiana końcówek, wycinanie katów to prosta droga do tego że motocyklem wkrótce nie wjedziemy w wiele miejsc. Zamiast końcówki za 500-1000zł zdecydowanie lepiej pojechać na szkolenie. Frajda, umiejętności, uratujemy sobie kilka żyć na drodze, a przy okazji nie będziemy psuć zdrowia innym.
Zawsze się zastanawiam skąd się biorą te dane o powietrzu chałasie itp. Babcia mieszka na Śląsku z 50 lat mało jej brakuje do 80 . Przemysł ogólnie konkretny syf a żyje i nic jej nie dolega . To tak jak z tymi prognozami pogody miało padać cały tydzień zrobiłem prawie 2tysiace na Moto i może 4 krople na szybce🤣 ale wiadomo przyjdzie głupi co to kupi
@@andrzeja1993 bo liczy sie srodowisko e ktorym zyjesz. Tylko ze toksyczny sasiad szkodzi zdrowiu bardziej niz fabryka xd. Do tego pare sytuacjibw zyciu potrafia xabrac troche zdrowia. I takie tam rozne inne.
@@pablobablo2057 stąd też podziwiam te ich wnioski 🤣 że to napewno powietrze , że chalas , eternit na dachu itp. itd . Oni nie wiedzą co będzie jutro ba nikt nie wie czy te. Sąsiad tak truje bo kto to sprawdza? Nikt tego nie weryfikuje a może jedzenie ze sklepu ma większy wpływ. Statystycznie ja i mój pies mamy po trzy nogi a jak jest w praktyce każdy wie
3 ปีที่แล้ว +5
co do twojej dygresji, warto rozdzielić tez wydechy homologowane, i te wybebeszone u Mietka w warsztacie. Te homologowane często nie są wiele głośniejsze niż seria, poprawiają brzmienie, ale nie zmieniają głośności znacząco, dodatkowa redukcja masy tez ma znaczenie, dobry dedykowany wydech nie wyrządzi takiej krzywdy jak ciągły remont u sąsiada. W moim prywatnym motocyklu mam przelot, taki full, moto z lat 90-tych wiec seryjnie nic po drodze nie było, przelot powstał w efekcie "poprawy brzmienia" przez poprzedniego właściciela, który stwierdził ze wywiercenie dziur w wydechu jest tak samo dobre jak Akrap, okazało się ze nie do końca :P ogólnie to o czym piszesz jako dotkliwość, to efekty druciarstwa, a nie wymiany układu zgodnie ze sztuką. I nie oszukujmy się, w korku akcesoryjny wydech jest słyszalny chwile wcześniej i może pomóc się przedostać, i wydaje mi się ze taki motocykl który przejechał sobie w korku wyrządzi Ci mniejsza krzywdę niż Kamaz który stoi przed tobą, nie dość ze hałasuje to jeszcze smrodzi i przecieka. Reasumując, szkodzi druciarstwo a zatyczki nie tyle co wycinają Ci dźwięk wydechu co ograniczają szum wiatru, to on w trakcie jazdy sieje największe spustoszenie w uszach.
@ ta dzkodlowosc dla słuchu to przesada. Po prostu irytuja sie ludzie ze nie maja na to wplywu, ze ktos im halasuje. Za moment sluchaja bardzo głośno muzyki w aucie. Natomiast ja mam swietne brzmienie motocykla v4, akcesoeyjny wydech i kazdy jest wniebowziety dzwiekiem. Natomiast ja juz myslalem o zmianie na oryginalny. Po prostu jest irytujacy przy jezdzie w miescie, nawet jak dzwiek jest boski to wyglada jakbym sie popisywal. Wiec z tymi wydechami to roznie moze byc, z czasem sie zmiebia punkt słyszenia.
Tak to prawda, ale zważcie na fakt że LOOP i ALPINE to podobne ale zupełnie inne produkty. Jedne i drugie rozwiązują ten sam problem ale droga do jego rozwiązania jest zupełnie inna. Nam znacznie bardziej przypadły LOOP i już nie wyobrażamy sobie jazdy bez nich. Co do oczywistych różnic pomiędzy LOOP i ALPINE to tak jak Daniel już wspomniał - WYGLĄD, KOMFORT UŻYTKOWNIKA. Poza tym największa różnica wpływająca na jakość filtracji w przypadku LOOP to kanał rezonujący, którego ALPINY nie mają. Konstrukcja ALPINE to tylko filtr. W LOOP w zależności od modelu znajduje się pojedynczy filtr - w przypadku modelu EXPERIENCE lub podwójny filtr w przypadku EXPERIENCE PRO. Zanim dźwięk zostanie przefiltrowany to musi przejść przez odpowiedni kanał o budowie zbliżonej do kanału ludzkiego ucha w którym odpowiednio pasma dźwięku rezonują i zostają spłaszczone. Niby prosty produkt a jednak ze efektem końcowym stoi technologi niż mogło by się wydawać na pierwszy rzut oka.
@@motofreaki polecacie bardziej Experience czy Experience Pro? Zależy mi głównie na wyciszeniu wiatru, ale aby cały pozostały dźwięk został na takim samym poziomie jak to możliwe (interkom/silnik/wydech/ulica).
Ja mam Alpine race i są rewelacyjne,wygodne świetnie wyciszają. Przejeździłem cały sezon i zero śladów użytkowania,a mam 2 komplety także prędzej moto zajeżdzę niż te zatyczki:-D
Kupiłem alpine chwilę po waszym pierwszym filmie o nich i przyznam się że na moto są spoko ale prawdziwym ideałem okazały się na ciągniku Gdy możesz porozmawiać z ludzmi w lesie ale nie musisz tracić słuchu przez 3/4 dnia. Poezja
Trochę to komiczne, że ludzie kupują wydechy na 120db, wszyscy w promieniu kilku kilometrów cię słyszą, a ty siedzisz zadowolony w stoperkach czilera utopia
Tak jak wspomniane, tutaj chodzi o szum wiatru, a nie dźwięk wydechu. Wydech słychać, karetki słychać, kolegów na interkomie słuchać. Polecam każdemu, mam Alpiny touring - raz założycie na Moto i nie będziecie chcieli jeździć bez dalej niż 10km ;)
Hej Bednar, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Jestem pewien, że LOOP mają więcej do zaoferowania niż możesz się spodziewać po takim małym donacie :-)
@@motofreaki LOOPy są mega niewygodne... może na koncercie się sprawdzają ale jak założysz kask to te kółeczko wciska się w ucho. Nie wiem kto to projektował ale na pewno nie miał nic do czynienia z motocyklizmem :)
@@motofreaki Z czystej ciekawości zakupiłem kilka dni temu te zatyczki, jednak po kilku kilometrach daje się odczuć nacisk na uszy pod kaskiem. Nie jest to zbyt przyjemne uczucie. :( Przy zatyczkach Alpine nie borykam się z takim problemem. Ponieważ dużo jeżdżę, wygoda użytkowania jest dla mnie bardzo ważna.
Od tygodnia testuję Alpine czarne i czerwone , mam też regularnie doświadczenie ze zwykłymi piankami od 3m z apteki . Powiem tak - fajna sprawa z selektywnym wygaszeniem niektórych dźwięków w Alpine i zachowana wentylacja ucha... Ale mimo wszystko - pianki 3m są dla mnie cichsze . Kwestia tolerancji " zatkanego ucha" w zwykłych piankach to sprawa indywidualna. Jeśli zgubię Alpine - nie wiem czy kupię jeszcze raz.
Powiem tak: ciche kaski to mit. Miałem Schuberta s2, obecnie c4 pro, do tego całkiem dobrą szybę mimo to bez zatyczek nie wyobrażam sobie jazdy. Raz wybrałem się bez - 10h na moto, duża część autostrady - łeb mi pękał przez cały następny dzień. Obojętnie Alpiny, czy te z filmu, ba nawet słuchawki od mp3. Różnica nie do opisania.
Jeżdżę nakedem mt09, kask hjc i70, szum wiatru mocno mnie wkur$&> Zakupiłem zatyczki alpiny i jest o wiele lepiej. Muza w interkomie leci, wydech akrap carbon, nie ma problemu z dluższymi rajzami.
Spróbowałem. Ogólnie działają ale tylko w najmocniejszej konfiguracji, tj. największe wkładki + dodatkowy filtr. Z drugiej strony są mało wygodne, tj. uwierają, no i bardzo ciężko je założyć tak, by nie wypadły podczas zakładania kasku. Alpine nie ma tego problemu i zdecydowanie pozostanę przy nich. Skuteczność porównywalna, z lekkim wskazaniem na Alpine
Jak się ma sprawa z ciśnieniem w loop quiet? Bo nie widzę tam żadnej dziurki ani filtra...? Czy podczas snu nie będzie problemu z ciśnieniem w uszach jak w zwykłych zatyczkach silikonowych?
Wybieram jednorazowe pianki 3M lub Bilsom - wychodzą po 0,8-1,5 za komplet. Przyzwyczaiłem się po 2-3 jazdach, nie mam problemów z komfortem. Zawsze słyszę syreny, interkom, dźwięk silnika własnego i sąsiednich pojazdów. Rozmowa z innymi (zwłaszcza w kasku) już jest problematyczna. Podejrzewam że nie można kupić 1 szt takiego loopa ale jak pomyślę że jak zgubię 1 szt to 69 w plecy to biorę jednorazówki (no chyba że ktoś da mi do przetestowania na 2-3 dni i jak się nie sprawdzą to zwróci kasę - wtedy byłbym skłonny wydać tą kasę chociaż obawiam się że różnica była by znikoma)
LOOP i ALPINE to podobne ale zupełnie inne produkty. Jedne i drugie rozwiązują ten sam problem ale droga do jego rozwiązania jest zupełnie inna. Nam znacznie bardziej przypadły LOOP i już nie wyobrażamy sobie jazdy bez nich. Co do oczywistych różnic pomiędzy LOOP i ALPINE to tak jak Daniel już wspomniał - WYGLĄD, KOMFORT UŻYTKOWNIKA. Poza tym największa różnica wpływająca na jakość filtracji w przypadku LOOP to kanał rezonujący, którego ALPINY nie mają. Konstrukcja ALPINE to tylko filtr. W LOOP w zależności od modelu znajduje się pojedynczy filtr - w przypadku modelu EXPERIENCE lub podwójny filtr w przypadku EXPERIENCE PRO. Zanim dźwięk zostanie przefiltrowany to musi przejść przez odpowiedni kanał o budowie zbliżonej do kanału ludzkiego ucha w którym odpowiednio pasma dźwięku rezonują i zostają spłaszczone. Niby prosty produkt a jednak ze efektem końcowym stoi technologi niż mogło by się wydawać na pierwszy rzut oka.
@@yeahbunnyeu304 dla jednych w wygodzie okażą się LOOP dla drugich ALPINY. Są różne kształty uszu. Z zatyczkami jak z kaskami ... trzeba przetestować i wybrać najlepsze dla siebie. LOOP zdecydowanie lepiej wygłusz wiatr nie wygłuszając dźwięków silnika lub interkomu.
U mnie w pracy jak na linii zbijają pneumatami stolarskimi elementy mebli i napierdalają w 4-5 osób naraz 4cm zszywkami w dechę to jest taki huk że myśli własnych nie słychać :P
W sobotę miałem okazję przetestować Alpine Tour i chyba jednak skuszę się na propozycje od Loop. Jednak domyślny rozmiar stoperów powoduje u mnie na zmianę odcięcie wszelkich dźwięków albo względnie komfortową jazdę, chyba opcja z kilkoma rozmiarami gumek się bardziej sprawdzi w moim przypadku
Alpine są bardzo dobre, to od nich poczułem że jest to rozwiązanie bardzo ergonomiczne i poprawia komfort jazdy na długich dystansach. Najbardziej wkurza mnie natomiast wkładanie, bo są w jednym uniwersalnym rozmiarze i trzeba się przy moim dużym uchy nagimnastykować, aby je dobrze szczelnie usadowić. Najbardziej wkurza, gdy jesteś na tripie z grupą, po zainstalowaniu zakładasz kask, ruszasz, na 3 kilometrze przełkniesz ślinę i jeden stoper Ci się rozszczelnia walać cały zakres hałasu w tylko jedno ucho - można się wścieknąć. Wyciąganie (mordercze), spocona głowa w ciepły dzień, śliskie dłonie, stajesz na krótki postój tankowanie chcesz chwile oddetchnąć i porozmawiać, wiec meczysz się żeby je z ucha wygrzebać i w połowi przypadków pierwsza próba chwycenia stopera Alpine wpycha go jeszcze głębiej. Jazda w Alpine z interkomem, no nie jest kolorowo, zwłaszcza gdy masz przelot 500km do Chorwacji stopery przydałyby Ci się wtedy najbardziej, interkom na maxymalnej głośności a i tak nic nie słyszysz komunikatów. Bez stoperów Alpine wolałem podróżować, męcząc się w hałasie, gdyż bezpieczne poruszanie się w grupie z komunikacją jest dla mnie ważniejsze niż niedogodność hałasu. Liczę, że zamówione LOOPy sprawdzą się lepiej. Sama instalacja już mi się podoba, gdyż nie wymaga dodatkowych narzędzi, jak to jest z popychaczem w Alpine. Wyjmowanie też powinno być bezproblemowe. Kilka rodzajów końcówek, no wreszcie, zbawienie, może poznam nową jakość dzięki precyzyjnemu dopasowaniu do ucha, tak jak twórcy produktu to zaplanowali. No i komunikację na interkomie niezwłocznie też przetestuję. Dzięki za obszerny materiał i szczegółowy opis. Trzy komplety GOLD zamówione, dla mnie i przyjaciół, w weekend testy.
zwykły papier z chusteczki chigienicznej kulki działająrównie dobrze, uzywam od 25ciu lat. Wasze szydzenie nic tu nie zmieni, uzywam w samochodzie, ciężarówce i na motocyklu. Słyszę dźwięk karetek i robię dziennie 600km
Zadna zatyczka nie bedzie tak wygodna jak zatyczki zrobione z odlewu Twojego ucha, jezdze w takich od 2 lat i sa praktycznie jak powietrze, wczesniej probowalem wiele roznych firm i rodzajow zatyczek, nic nie zbiliza sie nawet do obecnych. Warto zaplacic za wygode i jakosc.
Z uwagi na mój problem z hałasem (przeszkadza mi wiatr już od okolic 60km/h) zamówiłem Loop Experience Pro, na pewno podzielę się wrażeniami jak już przyjadą.
Wszystko ładnie i pięknie tylko: 1. Dlaczego opakowanie tych zatyczek jest tak gigantyczne i koszt jego produkcji przekracza pewnie cenę, tego, co zawiera. Już nie mówiąc o aspekcie ekologicznym. Przecież cały produkt można sprzedawać w tym pudełeczku przeznaczonym do przechowywania stoperów. Tylko jak wtedy przekonać klienta by dał za to coś 160 zeta? Sposób zapakowania dyskwalifikuje ten produkt dla mnie. 90% tego, co kupicie trafi natychmiast do kosza. To jest produkt, który powinien leżeć jako darmowy gadżet w każdym sklepie motocyklowym. 2. Nawiązanie do okularów przeciwsłonecznych niezbyt trafione. Wiecie, że praktycznie monopol na produkcję ma firma Luxottica z Włoch i w tej samej fabryce powstają okulary Ray Ban, Tom Ford, Dior i cała reszta? Mało tego, tym samym transportem, w tych samych kartonach trafiają do sklepów. Dlaczego tak jest? Bo ludzie lubią mieć wybór i gdyby wszystkie nazywały się Luxottica to byłoby nudno. Strzyżenie owiec w najlepszym wydaniu :)
@@adrianmroczyk9710 jest sporo specjalistycznych i rzeczowych kanałów, parę miesięcy temu gdy szukałem nowego motocykla natknąłem się na nie - np tu masz prawdziwego Guru od silników Harleya , th-cam.com/video/0IPye9fqmbg/w-d-xo.html albo ten th-cam.com/video/TtC6q1xqZPw/w-d-xo.html lubię je oglądać choć mój wybór poszedł w inną stronę, jakość wykonania Harleyów w stosunku do ceny budzi wiele wątpliwości.
ja akurat mam dość cichy kask i nie mam zbyt głośnego wydechu więc nigdy mnie uszy nie bolą po podróży :) ostatnio też pojawiły się z 3M na podobnej zasadzie działające zatyczki na strzelnicę, 60 zł za ceramiczne zatyczki zamiast 600 za aktywne i prawie działają tak samo. Super sprawa technologicznie.
Do stoperów od Alpiny jest dołączony atomizer z płynem czyszczącym/odkażającym, którym można spryskać stopery po użyciu jednak nie jest on zbyt wydajny wiec częściej po prostu nalewam cieplej wody do szklanki, dodaję troche mydła w płynie lub innego środka myjącego do ciała i tak zostawiam na noc. Rano trochę pucuję w tej wodzie żeby wszystko zeszło, plukam, suszę i są gotowe do uzytku ;)
Możecie hejtować, ale odpowiednie stopery gąbkowe za 14,99 robią dokładnie takie samą robotę jak silikonowe Alpiny, które miałem, zgubiłem i nie wydam ponownie 80 złotych.
No właśnie nie do końca bo jeżdżę od jakiegoś czasu w tych alpine a wcześniej tylko gąbkowe i wtedy czułem w uchu blokadę ( ciśnienie ) po Ok godzinie jazdy już bolały mnie uszy a wyjęcie i założenie nie pomagało Tutaj tego nie ma, ale swoje tez kosztują Jak ktoś jeździ raz na jakiś czas krótkie odcinki to pewnie wystarczy taki gąbkowy
Zwróćcie uwagę że gąbkowe też się różnią między sobą. Jedne są bardziej plastyczne inne mniej. Ja osobiście nie lubię gąbkowych z 3m ale za bardzo mi podeszły te z Castoramy jakieś no name
@@andiipandii5784 dobrze zakładam ;) pracuje często w hałasie i tam się sprawdzają ale jeśli chodzi o jazdę na moto to tutaj gąbki nie dają takiego komfortu ( i tak dalej twierdze ze cena jest duża ale mimo to nie żałuje ze tyle wydałem ) :) To jest kawałek gąbki to jak byś tego nie założył to powietrza Ci nie przepuści i ciśnienia w uchu nie wyrówna
@@adrixon94 gąbka przepuszcza powietrze, jak ją ściśniesz, to się rospręża zasysając powietrze , zrestą podobnie działa gąbka do zmywania, tylko jest większa i ma większą przepuszczalność
Robię właśne research wśród stoperów - odnoszę wrażenie, że wszystkie opoinie na temat Alpine pochodzą od troli. Jakakolwiek recenzja stoperów innych marek jest w komentarzach zalewana w nienaturalny sposób pochwałami Alpine.
mam pytanko czy jest opcja że kask który nie ściska waszych polików i jest wygodnie w nim zakładając 1 raz jest dobry czy to nie możliwe i musi być mniejszy rozmiar
Kask ma przylegać do całej głowy, jeżeli szczękowy to zamknij i spróbuj przesuwać lewo-prawo, powinien się lekko ruszać razem ze skórą, a nie latać luźno ;) no i pamiętaj, że się ułoży nieco w kilka tygodni. Oczywiście nie może być żadnych bólów uciskowych na czaszce po kilku minutach noszenia (ja tak miałem w teoretycznie dobrej L, wziąłem XL która nadal przylega ale już bez uciskowego bólu).
Kupiłem i żałuję, przy prędkościach autostradowych dalej słychać szum wiatru a po przejechaniu kilkunastu kilometrów zaczynają uwierać w uszy. Zwykłe piankowe stopery w moim przypadku znacznie lepiej się sprawiają i są bardziej wygodniejsze. Podsumowując na koncerty itp zatyczki loop mogą się sprawdzać ale na motocykl absolutnie i odradzam kupno bo się rozczarujecie i to bardzo
Experience czarne i srebrne są dostępne od ręki :) a reszta spokojnie - mają wrócić do 2 tygodni. :) Quiet czarne i miętowe najszybciej ( potwierdzone info )
Droga MOTOBANDO - zacznę od tego, że te zatyczki według mnie nie powinny być sprzedawane przez Was, jako motocyklowe. Ich konstrukcja sprawia że po założeniu kasku zmieniają swoje położenie - testowane z Shuberth C3 PRO. I to niezależnie od użytych końcówek. Te zatyczki wytłumią dźwięki na koncercie lub w innym głośnym środowisku - ale nie na motocyklu. Uważam że wprowadzacie ludzi w błąd tak wykonanym testem produktu. Przetestujcie je na motocyklu z kaskiem na głowie, to zobaczycie jaki jest z nimi problem. Kupiłem najdroższa wersję LOOP EXPERIENCE PRO - na motocykl nie polecam nikomu.
To zależy jaki kask, jakie moto, szyba - czy brak lub czy powoduje zawirowania powietrza itd W idealnych warunkach dobry kask teoretycznie daje rade, ale tak czy siak ciągły szum powietrza wokół kasku prędzej czy później zabija słuch.
Ja w dalsze jazdy biorę słuchawki dokanałowe na kablu (sony mdr ex 450) świetnie grają i wyciszają , takie wash&go 😆 2w1, podłączam do odbiornika bluetooth w kieszeni który łączy się z tel w uchwycie i mam wszystko pod kontrolą plus dobra muza 👌 dodatkowo jednocześnie rozmawiam przez interkom z muzykom w tle. 🙂 takie sobie wymyśliłem.
Można wykorzystać zapasowe gumowe nakładki na słuchawki dokanałowe, wpychając do otworów trochę waty lub innego wygłuszającego materiału, według upodobań i potrzeb. Koszt zerowy.
@@sierp13pl też mam Alpiny 2 sezony. Ale wolę jeździć w zwykłych korkach budowlanych M3 mimo ciśnienia i bólu uszu. Z tym że jeżdżę większe dystanse niż te 200 km o których mówił Daniel (przeważnie 600km na strzał).
@@morphixnet kaski mam shark evo-one i shark spartan carbon gt. Testowane na bandicie 1200s i hayce. Wydechy fabryczne, w bandicie szyba turystyczna. Może mam jakiś wyjątkowy słuch ale Alpina dla mnie po prostu nie działa - mówię o sportowych, turystyczne to w ogóle dramat. Szum wiatru i hałas jak pojebany. Prędkości 100-200 km/h
Stopery?! No tak tylko zapłaciłem po 1tys za jeden komin ... można jakoś zakopać ten film ??. Muszę edytować zapomniałem napisać kluczowy element Proponuję zakupić elektryczny Motocykl
Alpine work-safe - tańsze z płaskim pasmem. Używam wszędzie: praca, koncerty da się słuchać, na moto idealnie przy normalnych prędkościach. Chętnie bym jednak przetestował ale chyba nie ma gdzie. 15dB różnicy między 250Hz a 4000Hz w tych loopach z filmu to jednak dramat a nie muzykalne czy płaskie pasmo.
graficzne przedstawienie w tej skali na kompie - pomijam :D
Fajnie że polecacie stopery, dla świadomości własnego zdrowia.
Pozwolę sobie tu na małą dygresję w dźwiękowym temacie.
Szkoda, że wymieniacie wydechy na głośniejsze, szkodzące innym i to bardziej niż myślicie i o tym przydałby się rzetelny materiał. Przegazówki w korku latem (otwarte szyby) czy odkręcanie na przejściu dla pieszych z wydechem ponad 100dB to nawet czasowe lub trwałe uszkodzenia np u dzieci, podniesione tętno, nie potrzebna adrenalina, kortyzol, stres. Motocykle i auta które słychać nocą z 1-2km (ok 110dB+ na 1m) - tutaj wpływ na zdrowie tysięcy ludzi, szczególnie w nocy. Hałas to drugi problem w Polsce jeśli chodzi o życie i zdrowie, zaraz po zanieczyszczeniu powietrza. Niestety wymiana końcówek, wycinanie katów to prosta droga do tego że motocyklem wkrótce nie wjedziemy w wiele miejsc. Zamiast końcówki za 500-1000zł zdecydowanie lepiej pojechać na szkolenie. Frajda, umiejętności, uratujemy sobie kilka żyć na drodze, a przy okazji nie będziemy psuć zdrowia innym.
Zawsze się zastanawiam skąd się biorą te dane o powietrzu chałasie itp. Babcia mieszka na Śląsku z 50 lat mało jej brakuje do 80 . Przemysł ogólnie konkretny syf a żyje i nic jej nie dolega . To tak jak z tymi prognozami pogody miało padać cały tydzień zrobiłem prawie 2tysiace na Moto i może 4 krople na szybce🤣 ale wiadomo przyjdzie głupi co to kupi
@@andrzeja1993 bo liczy sie srodowisko e ktorym zyjesz. Tylko ze toksyczny sasiad szkodzi zdrowiu bardziej niz fabryka xd. Do tego pare sytuacjibw zyciu potrafia xabrac troche zdrowia. I takie tam rozne inne.
@@pablobablo2057 stąd też podziwiam te ich wnioski 🤣 że to napewno powietrze , że chalas , eternit na dachu itp. itd . Oni nie wiedzą co będzie jutro ba nikt nie wie czy te. Sąsiad tak truje bo kto to sprawdza? Nikt tego nie weryfikuje a może jedzenie ze sklepu ma większy wpływ. Statystycznie ja i mój pies mamy po trzy nogi a jak jest w praktyce każdy wie
co do twojej dygresji, warto rozdzielić tez wydechy homologowane, i te wybebeszone u Mietka w warsztacie. Te homologowane często nie są wiele głośniejsze niż seria, poprawiają brzmienie, ale nie zmieniają głośności znacząco, dodatkowa redukcja masy tez ma znaczenie, dobry dedykowany wydech nie wyrządzi takiej krzywdy jak ciągły remont u sąsiada. W moim prywatnym motocyklu mam przelot, taki full, moto z lat 90-tych wiec seryjnie nic po drodze nie było, przelot powstał w efekcie "poprawy brzmienia" przez poprzedniego właściciela, który stwierdził ze wywiercenie dziur w wydechu jest tak samo dobre jak Akrap, okazało się ze nie do końca :P ogólnie to o czym piszesz jako dotkliwość, to efekty druciarstwa, a nie wymiany układu zgodnie ze sztuką. I nie oszukujmy się, w korku akcesoryjny wydech jest słyszalny chwile wcześniej i może pomóc się przedostać, i wydaje mi się ze taki motocykl który przejechał sobie w korku wyrządzi Ci mniejsza krzywdę niż Kamaz który stoi przed tobą, nie dość ze hałasuje to jeszcze smrodzi i przecieka. Reasumując, szkodzi druciarstwo a zatyczki nie tyle co wycinają Ci dźwięk wydechu co ograniczają szum wiatru, to on w trakcie jazdy sieje największe spustoszenie w uszach.
@ ta dzkodlowosc dla słuchu to przesada. Po prostu irytuja sie ludzie ze nie maja na to wplywu, ze ktos im halasuje. Za moment sluchaja bardzo głośno muzyki w aucie. Natomiast ja mam swietne brzmienie motocykla v4, akcesoeyjny wydech i kazdy jest wniebowziety dzwiekiem. Natomiast ja juz myslalem o zmianie na oryginalny. Po prostu jest irytujacy przy jezdzie w miescie, nawet jak dzwiek jest boski to wyglada jakbym sie popisywal. Wiec z tymi wydechami to roznie moze byc, z czasem sie zmiebia punkt słyszenia.
Jeżdżę od roku w Alpine zakupione u was😉 i żałuję że tak późno to zrobiłem. Różnica kolosalna . Daniel zawsze w kurtce wtedy nie zapomnisz.
Ja mam alpine dzięki wam hehe wiatr juz minie straszny 😄(lepiej Ci)
Ja mam czerwone, polecam
Tak to prawda, ale zważcie na fakt że LOOP i ALPINE to podobne ale zupełnie inne produkty. Jedne i drugie rozwiązują ten sam problem ale droga do jego rozwiązania jest zupełnie inna. Nam znacznie bardziej przypadły LOOP i już nie wyobrażamy sobie jazdy bez nich. Co do oczywistych różnic pomiędzy LOOP i ALPINE to tak jak Daniel już wspomniał - WYGLĄD, KOMFORT UŻYTKOWNIKA. Poza tym największa różnica wpływająca na jakość filtracji w przypadku LOOP to kanał rezonujący, którego ALPINY nie mają. Konstrukcja ALPINE to tylko filtr. W LOOP w zależności od modelu znajduje się pojedynczy filtr - w przypadku modelu EXPERIENCE lub podwójny filtr w przypadku EXPERIENCE PRO. Zanim dźwięk zostanie przefiltrowany to musi przejść przez odpowiedni kanał o budowie zbliżonej do kanału ludzkiego ucha w którym odpowiednio pasma dźwięku rezonują i zostają spłaszczone. Niby prosty produkt a jednak ze efektem końcowym stoi technologi niż mogło by się wydawać na pierwszy rzut oka.
@@motofreaki polecacie bardziej Experience czy Experience Pro? Zależy mi głównie na wyciszeniu wiatru, ale aby cały pozostały dźwięk został na takim samym poziomie jak to możliwe (interkom/silnik/wydech/ulica).
Nie piszę się Minie tylko mnie
@@theJacobDev jak chcesz zachować jak najwięcej dźwięku silnika i wyciszyć głównie wiatr to bazując na moich testach polecam model PRO!
Ja mam Alpine race i są rewelacyjne,wygodne świetnie wyciszają. Przejeździłem cały sezon i zero śladów użytkowania,a mam 2 komplety także prędzej moto zajeżdzę niż te zatyczki:-D
Kupiłem alpine chwilę po waszym pierwszym filmie o nich i przyznam się że na moto są spoko ale prawdziwym ideałem okazały się na ciągniku
Gdy możesz porozmawiać z ludzmi w lesie ale nie musisz tracić słuchu przez 3/4 dnia.
Poezja
Totalnie profesjonalny film. Bardzo bardzo dziękuję. Jestem zawodowym muzykiem, już wiem który model wybrać. Szacun! Pozdrawiam
podoba mi się ta edycja filmiku na kwasie XD dobry towar brał montażysta
Trochę to komiczne, że ludzie kupują wydechy na 120db, wszyscy w promieniu kilku kilometrów cię słyszą, a ty siedzisz zadowolony w stoperkach czilera utopia
XD
dokładnie, bezmózgi egoizm, dziecinny szpan
Tutaj bardziej chodzi o szum powietrza w kasku niż o głośny wydech
Tak jak wspomniane, tutaj chodzi o szum wiatru, a nie dźwięk wydechu. Wydech słychać, karetki słychać, kolegów na interkomie słuchać.
Polecam każdemu, mam Alpiny touring - raz założycie na Moto i nie będziecie chcieli jeździć bez dalej niż 10km ;)
Wydech ma być głośny
Dosłownie wczoraj kupiłem Alpiny dzięki Waszej wielokrotnej namowie. Dzisiaj mówicie o lepszym produkcie : D
Jak zwykle kawał dobrej roboty 👍👏👏
Tylko Alpine
Hej Bednar, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Jestem pewien, że LOOP mają więcej do zaoferowania niż możesz się spodziewać po takim małym donacie :-)
@@motofreaki LOOPy są mega niewygodne... może na koncercie się sprawdzają ale jak założysz kask to te kółeczko wciska się w ucho. Nie wiem kto to projektował ale na pewno nie miał nic do czynienia z motocyklizmem :)
@@motofreaki Z czystej ciekawości zakupiłem kilka dni temu te zatyczki, jednak po kilku kilometrach daje się odczuć nacisk na uszy pod kaskiem. Nie jest to zbyt przyjemne uczucie. :( Przy zatyczkach Alpine nie borykam się z takim problemem. Ponieważ dużo jeżdżę, wygoda użytkowania jest dla mnie bardzo ważna.
Od tygodnia testuję Alpine czarne i czerwone , mam też regularnie doświadczenie ze zwykłymi piankami od 3m z apteki . Powiem tak - fajna sprawa z selektywnym wygaszeniem niektórych dźwięków w Alpine i zachowana wentylacja ucha... Ale mimo wszystko - pianki 3m są dla mnie cichsze . Kwestia tolerancji " zatkanego ucha" w zwykłych piankach to sprawa indywidualna. Jeśli zgubię Alpine - nie wiem czy kupię jeszcze raz.
Mam, jak najbardziej polecam. Jedyny minus to farba, którą je pokryto. Jest dość delikatna i podatna na zadrapania/zarysowania.
fajnie, że napisaliście o tolerancji wysokich dźwięków i można było ominąć
Powiem tak: ciche kaski to mit. Miałem Schuberta s2, obecnie c4 pro, do tego całkiem dobrą szybę mimo to bez zatyczek nie wyobrażam sobie jazdy. Raz wybrałem się bez - 10h na moto, duża część autostrady - łeb mi pękał przez cały następny dzień.
Obojętnie Alpiny, czy te z filmu, ba nawet słuchawki od mp3. Różnica nie do opisania.
Jeżdżę nakedem mt09, kask hjc i70, szum wiatru mocno mnie wkur$&>
Zakupiłem zatyczki alpiny i jest o wiele lepiej.
Muza w interkomie leci, wydech akrap carbon, nie ma problemu z dluższymi rajzami.
Spróbowałem. Ogólnie działają ale tylko w najmocniejszej konfiguracji, tj. największe wkładki + dodatkowy filtr. Z drugiej strony są mało wygodne, tj. uwierają, no i bardzo ciężko je założyć tak, by nie wypadły podczas zakładania kasku. Alpine nie ma tego problemu i zdecydowanie pozostanę przy nich. Skuteczność porównywalna, z lekkim wskazaniem na Alpine
Jak się ma sprawa z ciśnieniem w loop quiet? Bo nie widzę tam żadnej dziurki ani filtra...? Czy podczas snu nie będzie problemu z ciśnieniem w uszach jak w zwykłych zatyczkach silikonowych?
Czy ktoś może powiedzieć Danielowi jak się wymawia experience?;) dobry materiał jak zwykle, chyba pora na zatyczki
Tak, ja powiem. Ekspirjens 😂
Tak w sumie to ikspiriens, ale w sumie hu kers 😜
Jaka wersja najlepsza dla DJ i na eventy ?
Mój sprawdzony sposób to alpina Moto safe ,oprócz tego naciągam na uszy neck warmer na to schuberth C3 i można śmigać
A które najlepsze żeby nie słychać rozmów, szeptów, muzyki?
9:35 Yamaha Warrior 😍
Spoko😀👍
Wybieram jednorazowe pianki 3M lub Bilsom - wychodzą po 0,8-1,5 za komplet. Przyzwyczaiłem się po 2-3 jazdach, nie mam problemów z komfortem. Zawsze słyszę syreny, interkom, dźwięk silnika własnego i sąsiednich pojazdów. Rozmowa z innymi (zwłaszcza w kasku) już jest problematyczna. Podejrzewam że nie można kupić 1 szt takiego loopa ale jak pomyślę że jak zgubię 1 szt to 69 w plecy to biorę jednorazówki (no chyba że ktoś da mi do przetestowania na 2-3 dni i jak się nie sprawdzą to zwróci kasę - wtedy byłbym skłonny wydać tą kasę chociaż obawiam się że różnica była by znikoma)
Jak się mają do alpinow?
Miałem oba i ALPINE jednak lepiej "leżą" w uchu a co do tłumienia - to chyba Alpine tez trochę bardziej mi odpowiadały
LOOP i ALPINE to podobne ale zupełnie inne produkty. Jedne i drugie rozwiązują ten sam problem ale droga do jego rozwiązania jest zupełnie inna. Nam znacznie bardziej przypadły LOOP i już nie wyobrażamy sobie jazdy bez nich. Co do oczywistych różnic pomiędzy LOOP i ALPINE to tak jak Daniel już wspomniał - WYGLĄD, KOMFORT UŻYTKOWNIKA. Poza tym największa różnica wpływająca na jakość filtracji w przypadku LOOP to kanał rezonujący, którego ALPINY nie mają. Konstrukcja ALPINE to tylko filtr. W LOOP w zależności od modelu znajduje się pojedynczy filtr - w przypadku modelu EXPERIENCE lub podwójny filtr w przypadku EXPERIENCE PRO. Zanim dźwięk zostanie przefiltrowany to musi przejść przez odpowiedni kanał o budowie zbliżonej do kanału ludzkiego ucha w którym odpowiednio pasma dźwięku rezonują i zostają spłaszczone. Niby prosty produkt a jednak ze efektem końcowym stoi technologi niż mogło by się wydawać na pierwszy rzut oka.
@@yeahbunnyeu304 dla jednych w wygodzie okażą się LOOP dla drugich ALPINY. Są różne kształty uszu. Z zatyczkami jak z kaskami ... trzeba przetestować i wybrać najlepsze dla siebie. LOOP zdecydowanie lepiej wygłusz wiatr nie wygłuszając dźwięków silnika lub interkomu.
U mnie w pracy jak na linii zbijają pneumatami stolarskimi elementy mebli i napierdalają w 4-5 osób naraz 4cm zszywkami w dechę to jest taki huk że myśli własnych nie słychać :P
Witam majstra po fachu😅 a co dopiero jak się odpali Stare grubościówki czy wyrowniarki . Hałas jak na wojnie
A ja tydzień temu kupiłem Alpine xD
Chyba kupię sobie takie coś. Pewnie zgubie po dwóch dniach
W sobotę miałem okazję przetestować Alpine Tour i chyba jednak skuszę się na propozycje od Loop. Jednak domyślny rozmiar stoperów powoduje u mnie na zmianę odcięcie wszelkich dźwięków albo względnie komfortową jazdę, chyba opcja z kilkoma rozmiarami gumek się bardziej sprawdzi w moim przypadku
Możesz podzielić się opinią jeśli zakupikes loop?
Alpine są bardzo dobre, to od nich poczułem że jest to rozwiązanie bardzo ergonomiczne i poprawia komfort jazdy na długich dystansach. Najbardziej wkurza mnie natomiast wkładanie, bo są w jednym uniwersalnym rozmiarze i trzeba się przy moim dużym uchy nagimnastykować, aby je dobrze szczelnie usadowić. Najbardziej wkurza, gdy jesteś na tripie z grupą, po zainstalowaniu zakładasz kask, ruszasz, na 3 kilometrze przełkniesz ślinę i jeden stoper Ci się rozszczelnia walać cały zakres hałasu w tylko jedno ucho - można się wścieknąć. Wyciąganie (mordercze), spocona głowa w ciepły dzień, śliskie dłonie, stajesz na krótki postój tankowanie chcesz chwile oddetchnąć i porozmawiać, wiec meczysz się żeby je z ucha wygrzebać i w połowi przypadków pierwsza próba chwycenia stopera Alpine wpycha go jeszcze głębiej. Jazda w Alpine z interkomem, no nie jest kolorowo, zwłaszcza gdy masz przelot 500km do Chorwacji stopery przydałyby Ci się wtedy najbardziej, interkom na maxymalnej głośności a i tak nic nie słyszysz komunikatów. Bez stoperów Alpine wolałem podróżować, męcząc się w hałasie, gdyż bezpieczne poruszanie się w grupie z komunikacją jest dla mnie ważniejsze niż niedogodność hałasu. Liczę, że zamówione LOOPy sprawdzą się lepiej. Sama instalacja już mi się podoba, gdyż nie wymaga dodatkowych narzędzi, jak to jest z popychaczem w Alpine. Wyjmowanie też powinno być bezproblemowe. Kilka rodzajów końcówek, no wreszcie, zbawienie, może poznam nową jakość dzięki precyzyjnemu dopasowaniu do ucha, tak jak twórcy produktu to zaplanowali. No i komunikację na interkomie niezwłocznie też przetestuję. Dzięki za obszerny materiał i szczegółowy opis. Trzy komplety GOLD zamówione, dla mnie i przyjaciół, w weekend testy.
I jak testy?
Dokładnie jak testy wyszly? Mam dokladnie ten sam problem z alpine'ami szlag mnie trafia
Też chciałbym zapytać jak testy Loopa?
zwykły papier z chusteczki chigienicznej kulki działająrównie dobrze, uzywam od 25ciu lat.
Wasze szydzenie nic tu nie zmieni, uzywam w samochodzie, ciężarówce i na motocyklu.
Słyszę dźwięk karetek i robię dziennie 600km
Zadna zatyczka nie bedzie tak wygodna jak zatyczki zrobione z odlewu Twojego ucha, jezdze w takich od 2 lat i sa praktycznie jak powietrze, wczesniej probowalem wiele roznych firm i rodzajow zatyczek, nic nie zbiliza sie nawet do obecnych. Warto zaplacic za wygode i jakosc.
Z uwagi na mój problem z hałasem (przeszkadza mi wiatr już od okolic 60km/h) zamówiłem Loop Experience Pro, na pewno podzielę się wrażeniami jak już przyjadą.
Jak tam loop'y? Zastanawiam sie czy brac alpiny czy loopa
Możesz podzielić się opinią?
Wszystko ładnie i pięknie tylko:
1. Dlaczego opakowanie tych zatyczek jest tak gigantyczne i koszt jego produkcji przekracza pewnie cenę, tego, co zawiera. Już nie mówiąc o aspekcie ekologicznym. Przecież cały produkt można sprzedawać w tym pudełeczku przeznaczonym do przechowywania stoperów. Tylko jak wtedy przekonać klienta by dał za to coś 160 zeta? Sposób zapakowania dyskwalifikuje ten produkt dla mnie. 90% tego, co kupicie trafi natychmiast do kosza. To jest produkt, który powinien leżeć jako darmowy gadżet w każdym sklepie motocyklowym.
2. Nawiązanie do okularów przeciwsłonecznych niezbyt trafione. Wiecie, że praktycznie monopol na produkcję ma firma Luxottica z Włoch i w tej samej fabryce powstają okulary Ray Ban, Tom Ford, Dior i cała reszta? Mało tego, tym samym transportem, w tych samych kartonach trafiają do sklepów. Dlaczego tak jest? Bo ludzie lubią mieć wybór i gdyby wszystkie nazywały się Luxottica to byłoby nudno. Strzyżenie owiec w najlepszym wydaniu :)
W tym roku producent zdecydował się na zmianę opakowań na mniejsze i bardziej kompaktowe. Będzie bardziej ekologicznie :).
Zatyczki od Alpine. Mocniej wyciszają RACE czy TOUR?
Race
@@motobandaTV dzięki
Witam a czy silniki rozbierane na tym kanale będą od części pierwszych do gotowca ?
wątpię, przecież to amatorzy prowadzący sklep motocyklowy robiący proste recenzje motocykli, a nie mechanicy.
@@rosandpl proszę o kontakt do pana może nawet o pilotaż ponieważ pragne rozpocząć przygodę z motoryzacją
@@adrianmroczyk9710
jest sporo specjalistycznych i rzeczowych kanałów, parę miesięcy temu gdy szukałem nowego motocykla natknąłem się na nie - np tu masz prawdziwego Guru od silników Harleya ,
th-cam.com/video/0IPye9fqmbg/w-d-xo.html
albo ten
th-cam.com/video/TtC6q1xqZPw/w-d-xo.html
lubię je oglądać choć mój wybór poszedł w inną stronę, jakość wykonania Harleyów w stosunku do ceny budzi wiele wątpliwości.
@@rosandpl kto szuka nie błądzi czy ty już wiesz to drogi koleszko z petki
Zróbcie materiał o klubach motocyklowych
zgadzam się w pełni ze stopery motocyklowe są warte ceny ale po 8 godzinach w kasku i stoperach zaczynja bolec uszy :D
ja akurat mam dość cichy kask i nie mam zbyt głośnego wydechu więc nigdy mnie uszy nie bolą po podróży :)
ostatnio też pojawiły się z 3M na podobnej zasadzie działające zatyczki na strzelnicę, 60 zł za ceramiczne zatyczki zamiast 600 za aktywne i prawie działają tak samo. Super sprawa technologicznie.
Mycie , czyszczenie - higiena po wykorzystaniu?
Do stoperów od Alpiny jest dołączony atomizer z płynem czyszczącym/odkażającym, którym można spryskać stopery po użyciu jednak nie jest on zbyt wydajny wiec częściej po prostu nalewam cieplej wody do szklanki, dodaję troche mydła w płynie lub innego środka myjącego do ciała i tak zostawiam na noc. Rano trochę pucuję w tej wodzie żeby wszystko zeszło, plukam, suszę i są gotowe do uzytku ;)
spoko, to już nie trzeba kasku nakładać, żeby wyciszyć dźwięk ;)
Zrobicie odcinek o waszych najbardziej niebezpiecznych akcjach na drodze ?
Zwykłe stopery ze stoczni
Krzyki baby też wycisza? W koncu była wzmianka o wyciszaniu niepotrzebnych dźwięków.
Trzeba pobrać aplikację i skonfigurować
Zmienić babę 😝
@@herrTrautman może się trafić gorsza
@@remigiusz666 jest ryzyko, jest zabawa 😆
Panie kierowniku. Porównując te stopery do alpine, to jak one wypadają ? Sam mam alpine i jestem zadowolony.
Generalnie tak jak było powiedziane na filmie. Głośność podobna, w wersji pro trochę lepiej. Natomiast są wygodniejsze w trasie.
Możecie hejtować, ale odpowiednie stopery gąbkowe za 14,99 robią dokładnie takie samą robotę jak silikonowe Alpiny, które miałem, zgubiłem i nie wydam ponownie 80 złotych.
No właśnie nie do końca bo jeżdżę od jakiegoś czasu w tych alpine a wcześniej tylko gąbkowe i wtedy czułem w uchu blokadę ( ciśnienie ) po Ok godzinie jazdy już bolały mnie uszy a wyjęcie i założenie nie pomagało
Tutaj tego nie ma, ale swoje tez kosztują
Jak ktoś jeździ raz na jakiś czas krótkie odcinki to pewnie wystarczy taki gąbkowy
Zwróćcie uwagę że gąbkowe też się różnią między sobą. Jedne są bardziej plastyczne inne mniej. Ja osobiście nie lubię gąbkowych z 3m ale za bardzo mi podeszły te z Castoramy jakieś no name
@@adrixon94 |
albo źle je zakładasz albo kup inne gąbki
@@andiipandii5784 dobrze zakładam ;) pracuje często w hałasie i tam się sprawdzają ale jeśli chodzi o jazdę na moto to tutaj gąbki nie dają takiego komfortu ( i tak dalej twierdze ze cena jest duża ale mimo to nie żałuje ze tyle wydałem ) :)
To jest kawałek gąbki to jak byś tego nie założył to powietrza Ci nie przepuści i ciśnienia w uchu nie wyrówna
@@adrixon94
gąbka przepuszcza powietrze, jak ją ściśniesz, to się rospręża zasysając powietrze , zrestą podobnie działa gąbka do zmywania, tylko jest większa i ma większą przepuszczalność
Ja kupiłem Alpine w słuchmedzie polecam cena to 25 zł przynajmniej 2 lata temu tyle zapłaciłem
Daniel, kupOwać a nie kupYwać :)
może odcinek o CF MOTO 650 tani motor ale nie ma recenzji i opinii o tym sprzęcie na polskim youtube!
Myślałem, że to kolczyki hihihihi
Podobno najbliższy testowany kask na Motobandzie będzie tak „cichy”, że zatyczki w ogóle nie będą potrzebne😜
Co to był za motocykli z napisem warrior?
yamaha warrior
Co to za motocykl na 9:30?
Yamaha Warrior?
Spoko opcja dopóki ich nie zgubisz ;]
Słuchawki bezprzewodowe są minimalnie większe i ludzie ich nie gubią.
Austriacki Neuroth też jest bardzo ciekawy
Robię właśne research wśród stoperów - odnoszę wrażenie, że wszystkie opoinie na temat Alpine pochodzą od troli. Jakakolwiek recenzja stoperów innych marek jest w komentarzach zalewana w nienaturalny sposób pochwałami Alpine.
Kiedy zlot motocyklowy motobandy?
mam pytanko czy jest opcja że kask który nie ściska waszych polików i jest wygodnie w nim zakładając 1 raz jest dobry czy to nie możliwe i musi być mniejszy rozmiar
pomachaj głową bardzo energicznie, jeśli kask się rusza niezależnie od głowy lub jakby z opóźnieniem to raczej za duży
Poduszki przy polikach zawsze możesz wymienić na cieńsze. Tak jak Prolanto mówił, kask ma się dobrze trzymać na głowie i tym się kieruj.
Kask ma przylegać do całej głowy, jeżeli szczękowy to zamknij i spróbuj przesuwać lewo-prawo, powinien się lekko ruszać razem ze skórą, a nie latać luźno ;) no i pamiętaj, że się ułoży nieco w kilka tygodni. Oczywiście nie może być żadnych bólów uciskowych na czaszce po kilku minutach noszenia (ja tak miałem w teoretycznie dobrej L, wziąłem XL która nadal przylega ale już bez uciskowego bólu).
Kupiłem i żałuję, przy prędkościach autostradowych dalej słychać szum wiatru a po przejechaniu kilkunastu kilometrów zaczynają uwierać w uszy. Zwykłe piankowe stopery w moim przypadku znacznie lepiej się sprawiają i są bardziej wygodniejsze. Podsumowując na koncerty itp zatyczki loop mogą się sprawdzać ale na motocykl absolutnie i odradzam kupno bo się rozczarujecie i to bardzo
...moge byc woim plecaczkiem xD ? proosze przewiez mnie na tych 125piatkach xD
Nie ma to jak zakładać głośny tłumik,a potem jeździć w stoperach.
Quiet na pudełku -30dB
Czas dostawy 2 miesiące...
Dwa dni z MotoFreak mi szły
Experience czarne i srebrne są dostępne od ręki :) a reszta spokojnie - mają wrócić do 2 tygodni. :) Quiet czarne i miętowe najszybciej ( potwierdzone info )
ja sobie ostatnio kupiłem okulary Ray Ban Aviator za 780 zł pozdro xD
Droga MOTOBANDO - zacznę od tego, że te zatyczki według mnie nie powinny być sprzedawane przez Was, jako motocyklowe. Ich konstrukcja sprawia że po założeniu kasku zmieniają swoje położenie - testowane z Shuberth C3 PRO. I to niezależnie od użytych końcówek.
Te zatyczki wytłumią dźwięki na koncercie lub w innym głośnym środowisku - ale nie na motocyklu. Uważam że wprowadzacie ludzi w błąd tak wykonanym testem produktu. Przetestujcie je na motocyklu z kaskiem na głowie, to zobaczycie jaki jest z nimi problem.
Kupiłem najdroższa wersję LOOP EXPERIENCE PRO - na motocykl nie polecam nikomu.
Testowane z kaskami HJC , AGV, CABERG , ARAI oraz SUOMY - spisywały się świetnie.
Siema przejechałem jednego dnia z Polski do Niemiec 1080 kilometrów Hondą Hornet s i nic mi nie było pozdrawiam
To dlatego że już jesteś głuchy ?😛
@@herrTrautman hyhy słuch mam dobry po prostu nie biorę tandetnych kasków pozdrawiam
@@maurycyl5692 pochwał się tym cudem 🙂
Nie wiedziałem że motocykliści mają zatyczki :D myślałem że kasKi wystarczająco wyciszają
To zależy jaki kask, jakie moto, szyba - czy brak lub czy powoduje zawirowania powietrza itd W idealnych warunkach dobry kask teoretycznie daje rade, ale tak czy siak ciągły szum powietrza wokół kasku prędzej czy później zabija słuch.
Na nakedzie szum powietrza pow 130 km jest nie do zniesienia 😝
nie lepszy dzwieko-szczelny kask?
to kilka tys zł
Lepszy ale ceny są spore
Nie ma takich kasków;-)
A jak ktoś lubi jeździć w otwartym lub z otwartym wizjerem? Możliwości jest wiele, tak samo jak rozwiązań. I akurat to jest relatywnie budżetowe.
a testował ktoś stopery od Pinlock??
A ja myślę,że Alpine które kupiłem są podobne jak zwykłe silikonowe za 5 złotych a nie kosztują 130 ziko. Są miękkie i wygodne ale bez przesady.
A ze słuchawkami bluetooth ktoś próbował? Można ustawić muzykę :)
Ja w dalsze jazdy biorę słuchawki dokanałowe na kablu (sony mdr ex 450) świetnie grają i wyciszają , takie wash&go 😆 2w1, podłączam do odbiornika bluetooth w kieszeni który łączy się z tel w uchwycie i mam wszystko pod kontrolą plus dobra muza 👌 dodatkowo jednocześnie rozmawiam przez interkom z muzykom w tle. 🙂 takie sobie wymyśliłem.
Można wykorzystać zapasowe gumowe nakładki na słuchawki dokanałowe, wpychając do otworów trochę waty lub innego wygłuszającego materiału, według upodobań i potrzeb. Koszt zerowy.
Wolę słuchać muzy z intercoma.
Ktoś to testował i ma porównanie do Alpiny? Imo Alpina to gówno i nic nie wycisza. Jestem ciekaw opinii kogoś kto sprawdzał jedne i drugie
Moje Alpiny sprawdzają się już drugi sezon i nie mam zamiaru rezygnować
@@sierp13pl też mam Alpiny 2 sezony. Ale wolę jeździć w zwykłych korkach budowlanych M3 mimo ciśnienia i bólu uszu. Z tym że jeżdżę większe dystanse niż te 200 km o których mówił Daniel (przeważnie 600km na strzał).
Albo masz wydech przelot albo kask z Lidla, ewentualnie takie zawirowania powietrza od owiewek lub szyby że to sie kupy nie trzyma.
@@morphixnet kaski mam shark evo-one i shark spartan carbon gt. Testowane na bandicie 1200s i hayce. Wydechy fabryczne, w bandicie szyba turystyczna. Może mam jakiś wyjątkowy słuch ale Alpina dla mnie po prostu nie działa - mówię o sportowych, turystyczne to w ogóle dramat. Szum wiatru i hałas jak pojebany. Prędkości 100-200 km/h
Stopery?! No tak tylko zapłaciłem po 1tys za jeden komin ... można jakoś zakopać ten film ??.
Muszę edytować zapomniałem napisać kluczowy element
Proponuję zakupić elektryczny Motocykl