Powiedzcie, czemu kościół katolicki jest przeciwny medytowaniu na zasadach buddyjskich. Duchowni nie medytuja, jak przynosi to tyle korzyści, czy jest przez nich zagarnięte i skrywane. Jak post w Wigilię, Ich od dawien dawna nie dotyczył, tylko nam wiernym nakazywano. Czy ktoś zna zasady medytacji chrześcijańskiej, o ile są takowe?
Gdyż wiara chrześcijańska opiera się na sile i słabościach myślenia dyskursywnego. Buddyzm wychodzi poza te ramy, w rejony gdzie pojęcie boga, grzechu, miłości są tylko odbiciam w lustrze, liśćmi na wietrze.
Dziękuję
Geniusz tkwi w skomplikowanych problemach i ich upraszczaniu.
Dziękuję:)))
Ole !
☘️❤️❤️❤️☘️
Dzięki! :)
gemiusz tkwi w prostocie!
Powiedzcie, czemu kościół katolicki jest przeciwny medytowaniu na zasadach buddyjskich. Duchowni nie medytuja, jak przynosi to tyle korzyści, czy jest przez nich zagarnięte i skrywane. Jak post w Wigilię, Ich od dawien dawna nie dotyczył, tylko nam wiernym nakazywano. Czy ktoś zna zasady medytacji chrześcijańskiej, o ile są takowe?
Różaniec to medytacja chrześcijańska.
Gdyż wiara chrześcijańska opiera się na sile i słabościach myślenia dyskursywnego. Buddyzm wychodzi poza te ramy, w rejony gdzie pojęcie boga, grzechu, miłości są tylko odbiciam w lustrze, liśćmi na wietrze.
Medytacja w kościele katolickim to kontemplacja, Jan Paweł II o tym napisał książkę.