Oczywiscie co złe to Biologia, co dobre to cud. Dlaczego Bog nie zapobiega takim sytuacjom? To jest pytanie niezwykle trudne, na które sam szukam odpowiedzi i nigdzie nie znajduję. A czasem jak mi ktoś mówi, że to kara - za co? Za przodków, rodziców itd? - to by wychodziło że mściwy jest Pan. Że to próba? Czyli też rodzaj sadyzmu - ktoś inny cierpli żeby Ciebie sprawdzić?
Jaka kara?....czasem Pan Bóg dopuszcza choroby i nawet tragedię, aby zwyczajnie się zatrzymać. Zrobić reset, rachunek sumienia. Aby zacząć się modlić, czyli rozmawiać z Panem Bogiem poprzez modlitwę. Aby w niej zjednoczyć rodzinę. Nue na darmo mówią, jak trwoga to do Boga....a może właśnie w tym jes zamysł Naszego Taty....
Droga do piekła jest gładka i szeroka, podąża nią cała masa ludzi a nawet całe narody które wyparły się Chrystusa i Jego systemu wartości. Dlaczego chorzy na downa są bez grzechu? Dlaczego są niewinni i zachowują się jak małe Anioły? Ponieważ Bóg chciał stworzyć człowieka idealnego który na koniec będzie bezpieczny . Człowieka który w oczach innych będzie gorszy lecz tak naprawdę o stokroć lepszy , pełny miłości i przyjmujący Królestwo Niebieskie jak dziecko . Narodzą się nowi piękni jak Aniołowie ponieważ dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Czy zdajesz sobie sprawę że trud przyniesie ci chwałę ? Droga na skróty i wygoda to hańba ... Czy przygotowujesz się na spotkanie z Jezusem ? To wydarzy się szybciej niż ci się wydaje
Ojej... to nie pan bóg tworzy nowotwory? Ale przecież to dla niego nie ma rzeczy niemożliwych i to bez jego zgody nic stać się nie może ;) I to on deklaruje, że nawet włosy na głwie ludzi są przez niego policzone, tak dla niego jesteśmy cenni. Deklaruje takż, że wszystko przeprowadza według swojego zmiaru, jaką myśl poweźmie już w czyn jest wprowadzona, a nie może kogoś uleczyć z nowotworu? ;) Lub zadecydować, że dana komórka się nie podzieli błędnie? ;) No taki wszechmocny, a tak mało może! biedny ten bóg ;) Natomiast jak ktoś się przez przypadek uratuje w jakimś wypadku to oczywiście to wszechmocny bóg mu pomógł ;) Chrześcijanie są tak zindoktrynowani i wybiórczy w swoich osądach, że naprawdę najlepszym miejscem byłby dla nich szpital psychiatryczny.
To ja ci odpowiem dlaczego. Bo Bóg to nie koncert życzeń, to nie wróżka zębuszka tylko ojciec i pedagog wszystkich ludzi. On kocha wszystkich i wierzących i nie wierzących, i napewno nie chce by człowiek cierpiał. Być może nas nie ulecza bo uleczanie to nasze zadanie, walka którą musimy podejmować. On też daje człowiekowi wole, np. Jesteś chory bo paliłeś papierosy, ale czy on ci zakazał palić??? Nie bo on daje wole, więc nie sądźmy odrazu Boga bo niektóre nowotwory biorą się z naszych win i to my powinniliśmy płacić za nasze winy. Co do chorób genetycznych lub dziedzicznych to też nie sprawa Boga tylko sprawa przypadku człowieka, widocznie musiało się zdażyć. Spójrz na przykład Nicka Vujcica. On też wyzywał Boga bo nie dał mu rąk i nóg, ale potem zrozumiał że to nie od Boga zależy czy on ma kończyny czy nie, i jest najszczęśliwszym czlowiekiem na świecie.
@@elisabethbathory9679 dlaczego życzysz żebym był warzywem??? Przecież cię nawet nie obraziłem, tylko opisałem Boga z pesperktywy wierzącego. Nie musisz mi współczuć, bo ja jestem szczęśliwy że jestem wierzący, a skoro jesteś nie wierząca to widocznie nie masz bladego pojęcia jaki jest naprawde Bóg. Czytałaś lub słuchałaś pismo święte???? Ja cie nie zmuszam do wiary, ale twój komentarz bardzo mnie uraził jako katolika, a chciałe tylko ci odpowiedzieć na pytanie nie życząc ci choroby. Ja też jescze nie dawno miałem takie same pytania jak ty. Dlaczego Bóg nas nie uzdrawia, dlaczego mamy sie go słuchać, ale gdy szedłem do kościoła aż do dziś i gdy słuchałem pismo swięte to zrozumiałem że Bóg jest nie jest dla nas policjantem, strużem prawa czy sadystą. Nie musimy się go bać, bo on jest dobry. Gdyby Bóg spełniał wszystkie nasze życzenia, i gdyby bez przerwy spełniał żebyśmy byli zadowoleni ciągle, to nie wiem co było by z tego świata, ale to tylko moje stwierdzenia na temat religii w którą wierzę. Nie sądź mnie o to że jestem nie normalny, bo jestem tylko szczęśliwym katolickim człowiekiem jak kilka milionów ludzi. Życze ci żebyś była szczęśliwa tym jakim jesteś i nie chce ciebie namawiać żebyś wierzyła. A wracając do choroby to ja bym nie osądzał Boga o chorobę, tylko bym się modlił do niego o zdrowie, bo też tak można. Rozumiem twoje myślenie co do Boga, bo ja też miałem takie myślenie jak ty. Pozdrawiam
@@elisabethbathory9679 ten link obejrzałem, ale wszystkie nieszczęścia które spotykają ludzi to nie Boga wina. Poprostu na świecie dzieją się różne przykre rzeczy. Życie to nie bajka. Są choroby naprawde nieuleczalne, które nie da się wyleczyć
@@jankowalski3254, Ty po prostu nie rozumiesz, że jeżeli :"dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych" to logicznie konieczne jest to, że nie robiąz niz z takimi przypadkami albo jest sadystyczną bestią, albo go nie ma. Nie ma innej opcji. A już na pewno jest za takie niezawinione cierpeinie odpowiedzialny, bo to on stworzył taki a nie inny świat, sam przeprowadza według swojej woli wszystko co chce i jak sam twierdzi jest wszechmocny. Nikt nie oskaraża Twojego bogusia o to, że wyszedł bez kurtki w zimę i się przeziębił i jest to wina boga.
@@elisabethbathory9679 wszystkie nieszczęścia które spotykają ludzi to nie wina Boga, lecz czasami i też się zastanawiam czemu to nas to spotyka a Bóg na to wszystko widzi. Ale z niektórymi chorobami trzeba się pogodzić. I tak na coś umrzemy, on na nas czeka żeby dać nam życie wieczne w niebie. Przed śmiercią nie uciekniesz
Niesamowity człowiek, o wielkim intelekcie, wiedzy, dystansie do siebie i duchowości. Szkoda , że już go z nami nie ma. RIP !!!
Dobrze że byłeś z nami nauczyłeś nas dużo cennych rzeczy
Dobrze ze zyles i uczyles pieknie zyc
żyje
uwielbiam tego gościa 😢😢
Był wspaniałym człowiekiem
jest
@@marcinkozik7461 nie żyje
Wciąż żyje w słowach, książkach, pamięci osób, z którymi się spotkał. A może jest tuż obok każdego z nas.. tego niestety wiem
RIP
Mam w rodzinie takie dziecko i bywa agresywne mimo tego, że otoczenie jest mu zwykle przychylne.
❤
Mistrz
Super ten ksiadz
Byłeś mądrym człowiekiem.
jesteś
Wspaniały,madry eterno riposo 🙏
Nie chcę księdza na moim pogrzebie chyba żeby był Kaczkowski uwielbiam jego wypowiedzi
Nadużywanie słowa uwielbiam
Mam pół roczne dziecko z ZD, najgorszy czas w moim życiu, przestałem się modlić, życie straciło sens...
💗
Bóg Zaplac Księdzu.
Boże Miłosierny jak bardzo kochałam Jana...bardzo kochałam
Oczywiscie co złe to Biologia, co dobre to cud. Dlaczego Bog nie zapobiega takim sytuacjom? To jest pytanie niezwykle trudne, na które sam szukam odpowiedzi i nigdzie nie znajduję. A czasem jak mi ktoś mówi, że to kara - za co? Za przodków, rodziców itd? - to by wychodziło że mściwy jest Pan. Że to próba? Czyli też rodzaj sadyzmu - ktoś inny cierpli żeby Ciebie sprawdzić?
Jaka kara?....czasem Pan Bóg dopuszcza choroby i nawet tragedię, aby zwyczajnie się zatrzymać. Zrobić reset, rachunek sumienia. Aby zacząć się modlić, czyli rozmawiać z Panem Bogiem poprzez modlitwę.
Aby w niej zjednoczyć rodzinę.
Nue na darmo mówią, jak trwoga to do Boga....a może właśnie w tym jes zamysł Naszego Taty....
Kocham❤
Mam nadzieję,że w niebie go spotkam.
[*]
Uwielbiam, jako ateista, tego księdza, ale tu mówi baaardzo "politycznie"
💙❤️💙❤️💙♥️💙❤️💙❤️💙❤️💙❤️
💔💔
Droga do piekła jest gładka i szeroka, podąża nią cała masa ludzi a nawet całe narody które wyparły się Chrystusa i Jego systemu wartości. Dlaczego chorzy na downa są bez grzechu? Dlaczego są niewinni i zachowują się jak małe Anioły? Ponieważ Bóg chciał stworzyć człowieka idealnego który na koniec będzie bezpieczny . Człowieka który w oczach innych będzie gorszy lecz tak naprawdę o stokroć lepszy , pełny miłości i przyjmujący Królestwo Niebieskie jak dziecko . Narodzą się nowi piękni jak Aniołowie ponieważ dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Czy zdajesz sobie sprawę że trud przyniesie ci chwałę ? Droga na skróty i wygoda to hańba ... Czy przygotowujesz się na spotkanie z Jezusem ? To wydarzy się szybciej niż ci się wydaje
Skarby kościoła ks. Jan i Piotr. Brakuje mi ich głosu w kościele.
Oczym myslisz tym sie stajesz
Kolego drogi lubię cię ale nowotwór sa to emocie kture sa uczymywane długo w ciele lup przez pszodkuw horoby energetyczne.
Ojej... to nie pan bóg tworzy nowotwory?
Ale przecież to dla niego nie ma rzeczy niemożliwych i to bez jego zgody nic stać się nie może ;)
I to on deklaruje, że nawet włosy na głwie ludzi są przez niego policzone, tak dla niego jesteśmy cenni.
Deklaruje takż, że wszystko przeprowadza według swojego zmiaru, jaką myśl poweźmie już w czyn jest wprowadzona, a nie może kogoś uleczyć z nowotworu? ;)
Lub zadecydować, że dana komórka się nie podzieli błędnie? ;)
No taki wszechmocny, a tak mało może!
biedny ten bóg ;)
Natomiast jak ktoś się przez przypadek uratuje w jakimś wypadku to oczywiście to wszechmocny bóg mu pomógł ;)
Chrześcijanie są tak zindoktrynowani i wybiórczy w swoich osądach, że naprawdę najlepszym miejscem byłby dla nich szpital psychiatryczny.
To ja ci odpowiem dlaczego. Bo Bóg to nie koncert życzeń, to nie wróżka zębuszka tylko ojciec i pedagog wszystkich ludzi. On kocha wszystkich i wierzących i nie wierzących, i napewno nie chce by człowiek cierpiał. Być może nas nie ulecza bo uleczanie to nasze zadanie, walka którą musimy podejmować. On też daje człowiekowi wole, np. Jesteś chory bo paliłeś papierosy, ale czy on ci zakazał palić??? Nie bo on daje wole, więc nie sądźmy odrazu Boga bo niektóre nowotwory biorą się z naszych win i to my powinniliśmy płacić za nasze winy. Co do chorób genetycznych lub dziedzicznych to też nie sprawa Boga tylko sprawa przypadku człowieka, widocznie musiało się zdażyć. Spójrz na przykład Nicka Vujcica. On też wyzywał Boga bo nie dał mu rąk i nóg, ale potem zrozumiał że to nie od Boga zależy czy on ma kończyny czy nie, i jest najszczęśliwszym czlowiekiem na świecie.
@@elisabethbathory9679 dlaczego życzysz żebym był warzywem??? Przecież cię nawet nie obraziłem, tylko opisałem Boga z pesperktywy wierzącego. Nie musisz mi współczuć, bo ja jestem szczęśliwy że jestem wierzący, a skoro jesteś nie wierząca to widocznie nie masz bladego pojęcia jaki jest naprawde Bóg. Czytałaś lub słuchałaś pismo święte???? Ja cie nie zmuszam do wiary, ale twój komentarz bardzo mnie uraził jako katolika, a chciałe tylko ci odpowiedzieć na pytanie nie życząc ci choroby. Ja też jescze nie dawno miałem takie same pytania jak ty. Dlaczego Bóg nas nie uzdrawia, dlaczego mamy sie go słuchać, ale gdy szedłem do kościoła aż do dziś i gdy słuchałem pismo swięte to zrozumiałem że Bóg jest nie jest dla nas policjantem, strużem prawa czy sadystą. Nie musimy się go bać, bo on jest dobry. Gdyby Bóg spełniał wszystkie nasze życzenia, i gdyby bez przerwy spełniał żebyśmy byli zadowoleni ciągle, to nie wiem co było by z tego świata, ale to tylko moje stwierdzenia na temat religii w którą wierzę. Nie sądź mnie o to że jestem nie normalny, bo jestem tylko szczęśliwym katolickim człowiekiem jak kilka milionów ludzi. Życze ci żebyś była szczęśliwa tym jakim jesteś i nie chce ciebie namawiać żebyś wierzyła. A wracając do choroby to ja bym nie osądzał Boga o chorobę, tylko bym się modlił do niego o zdrowie, bo też tak można. Rozumiem twoje myślenie co do Boga, bo ja też miałem takie myślenie jak ty. Pozdrawiam
@@elisabethbathory9679 ten link obejrzałem, ale wszystkie nieszczęścia które spotykają ludzi to nie Boga wina. Poprostu na świecie dzieją się różne przykre rzeczy. Życie to nie bajka. Są choroby naprawde nieuleczalne, które nie da się wyleczyć
@@jankowalski3254, Ty po prostu nie rozumiesz, że jeżeli :"dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych" to logicznie konieczne jest to, że nie robiąz niz z takimi przypadkami albo jest sadystyczną bestią, albo go nie ma.
Nie ma innej opcji.
A już na pewno jest za takie niezawinione cierpeinie odpowiedzialny, bo to on stworzył taki a nie inny świat, sam przeprowadza według swojej woli wszystko co chce i jak sam twierdzi jest wszechmocny.
Nikt nie oskaraża Twojego bogusia o to, że wyszedł bez kurtki w zimę i się przeziębił i jest to wina boga.
@@elisabethbathory9679 wszystkie nieszczęścia które spotykają ludzi to nie wina Boga, lecz czasami i też się zastanawiam czemu to nas to spotyka a Bóg na to wszystko widzi. Ale z niektórymi chorobami trzeba się pogodzić. I tak na coś umrzemy, on na nas czeka żeby dać nam życie wieczne w niebie. Przed śmiercią nie uciekniesz
klerandrzjfolwieslakostrzeswsyadokfwmascierzynstzbupaekivkiurweaewkurszkjankgrasnarckurwrodziwekyrtadeyuszswtykiowkiurawsjbuiktrakliny7kopertklurwadmouermaciwerzuurwamarkgetrucvkurwadklurw3acdimarkgrechuty
no i?
Coś ci zaszkodziło albo czegoś zabrakło sądzę że rozumu.
W tym nie ma pana boga? I jeszcze mówienie znaczną część czasu o sobie.
@@dominikakazmierczak2259 a gdzie pan Bóg?
tak naprawdę jest to konsekwencja działań z poprzednich wcieleń