Żona mojego pastora, gdy zorientowała się, że pewna siostra zaczęła narzekać, aż odskoczyła do tyłu. Powiedziała: Ja nie chcę słuchać tego narzekania i mieć w tym udział. Ja chcę, aby Chrystus wysłuchiwał moje modlitwy. Ona jako dojrzały sługa Boży wie, że nie ma prawa narzekać, ale powierza każdy dzień Jemu i poddaje się prowadzeniu Ducha Świętego. W życiu dojrzałych sług Bożych widzę dar patrzenia na ludzi i widzenia ich w przyszłości jakimi się staną. 2 Tym 2/24-26 Tak Chrystus widział uczniów, których dał Jemu Ojciec. Oczyma ziemskimi widział ich jacy byli w czasie przed swoim ukrzyżowaniem, ale duchem miał wgląd jakimi się staną. Dlatego Jezus nie zstąpił z krzyża, gdyż za mękę swojej duszy ujrzał światło ilu zostanie odnowionych dla Ojca. Iz 54/11 Przejawianie się tego daru rozpoznaję w służbie dojrzałych sług wyznaczających granice niedojrzałym, ale najważniejsze że mają wiarę i dają komunikaty: Bóg ciebie zmieni, zaniechasz tego, co dziecięce. Wyzwolisz się z tych sideł diabła. Pewna kobieta pracująca jako kurator sądowy dla nieletnich, do tych dzieci, których rodzicom odbierano prawa rodzicielskie, kierowała takie komunikaty, że one nie pójdą na drogę patologii. Okazywało się po czasie, że tak się stało, gdyż ona widziała ich dobrą przyszłość. Wierzyła przed Bogiem za nie, do czasu aż one poznały Boga i uwierzyły w dobre, a nie złe przeznaczenie Boga. Ja też tą obietnicę odebrałem, że będę dojrzałym i będę patrzył na ludzi oczyma miłości i w taki sposób pomagał ludziom wyzwalać się z sideł diabła. Gotowy jestem płacić cenę, by obietnica urzeczywistniała się dla kolejnych ludzi. Dla pierwszej osoby, której pomagałem wyzwolić się z sideł diabła, poświęciłem 10 lat. Była to starsza wdowa (inna osoba niż wymieniona wcześniej). W młodości swojej w czasie 2 wojny światowej pracowała m.in. jako kelnerka na stołówce przy zakładach chemicznych w Oświęcimiu. Stołowało się tam 2 tysiące oficerów niemieckich, chociaż kuchnia i stołówka były wybudowane dla żywienia tysiąca ludzi. W swoim domu ukrywała uciekinierów z transportu do obozu, więc miała czym ich karmić. Zużyte ubrania i żywność zanosiła do magazynierki, Niemki i wymieniała je na niezniszczoną odzież cywilną. Po ustaniu pościgów wypuszczała odkarmionych i przebranych uciekinierów. Po wojnie pracowała jako kurator sądowy dla nieletnich przez wiele lat, aż wpadła w sidła duchowe. Bóg odpłacił jej swoim miłosierdziem za to, że ona okazywała miłosierdzie dla Żydów i nie tylko. Ja 1 rok po narodzeniu na nowo otrzymałem dar wiary. Za krótko, by mieć w pełni dojrzały owoc, ale nie zwątpiłem. Po 10 latach ustało straszenie diabła, gdyż ta zacna wdowa całym sercem położyła nadzieję w dziele zbawienia, które wykonał Pan Jezus Chrystus. Więcej osób potrzebuje pomocy, by wyzwolić się z sideł diabła. Stosunkowo mniej osób potrzebuje egzorcyzmu, podobnie jak Gerazeńczyk, który, gdy był gotowy zostać uwolniony, złożył pokłon Chrystusowi.
Chwała Bogu za Ciebie Dan i cudowne kazania w Mocy Ducha Świetego
Takich kazan my wszyscy potrzebujemy
Dziekuje Bogu za ciebie bracie Dan
❤dziękuję za tłumaczenie a słowo jest potężne ❤
Oj...cudne.To co nazywamy norma wcale nie nie jest.
Widzimy i cieszymy się z tej właśnie pasji dla Jezusa.
To jest piękne i tak bardzo zgodne ze Słowem Bożym
Jak zawsze trafione w punkt !
Chwała Jezusowi Chrystusowi ❤️
Mocne przesłanie ! Super 🔥
Cudowne nauczanie ! Z serca dziękuję.
Witam super przesłane słowo dziękuję i tobie Michał za tłumaczenie pozdrawiam serdecznie 🌹🌹🌹
Dziękuję.
Amen ogień niesamowity 🔥🔥🔥
Alleluja ❤❤❤
Hallelujah 🥰❤️🙏🔥
🔥🔥🔥
♥️
Żona mojego pastora, gdy zorientowała się, że pewna siostra zaczęła narzekać, aż odskoczyła do tyłu.
Powiedziała:
Ja nie chcę słuchać tego narzekania i mieć w tym udział.
Ja chcę, aby Chrystus wysłuchiwał moje modlitwy.
Ona jako dojrzały sługa Boży wie, że nie ma prawa narzekać, ale powierza każdy dzień Jemu i poddaje się prowadzeniu Ducha Świętego.
W życiu dojrzałych sług Bożych widzę dar patrzenia na ludzi i widzenia ich w przyszłości jakimi się staną.
2 Tym 2/24-26
Tak Chrystus widział uczniów, których dał Jemu Ojciec.
Oczyma ziemskimi widział ich jacy byli w czasie przed swoim ukrzyżowaniem, ale duchem miał wgląd jakimi się staną.
Dlatego Jezus nie zstąpił z krzyża, gdyż za mękę swojej duszy ujrzał światło ilu zostanie odnowionych dla Ojca. Iz 54/11
Przejawianie się tego daru rozpoznaję w służbie dojrzałych sług wyznaczających granice niedojrzałym, ale najważniejsze że mają wiarę i dają komunikaty:
Bóg ciebie zmieni, zaniechasz tego, co dziecięce.
Wyzwolisz się z tych sideł diabła.
Pewna kobieta pracująca jako kurator sądowy dla nieletnich, do tych dzieci, których rodzicom odbierano prawa rodzicielskie, kierowała takie komunikaty, że one nie pójdą na drogę patologii.
Okazywało się po czasie, że tak się stało, gdyż ona widziała ich dobrą przyszłość.
Wierzyła przed Bogiem za nie, do czasu aż one poznały Boga i uwierzyły w dobre, a nie złe przeznaczenie Boga.
Ja też tą obietnicę odebrałem, że będę dojrzałym i będę patrzył na ludzi oczyma miłości i w taki sposób pomagał ludziom wyzwalać się z sideł diabła.
Gotowy jestem płacić cenę, by obietnica urzeczywistniała się dla kolejnych ludzi.
Dla pierwszej osoby, której pomagałem wyzwolić się z sideł diabła, poświęciłem 10 lat.
Była to starsza wdowa (inna osoba niż wymieniona wcześniej).
W młodości swojej w czasie 2 wojny światowej pracowała m.in. jako kelnerka na stołówce przy zakładach chemicznych w Oświęcimiu.
Stołowało się tam 2 tysiące oficerów niemieckich, chociaż kuchnia i stołówka były wybudowane dla żywienia tysiąca ludzi.
W swoim domu ukrywała uciekinierów z transportu do obozu, więc miała czym ich karmić.
Zużyte ubrania i żywność zanosiła do magazynierki, Niemki i wymieniała je na niezniszczoną odzież cywilną.
Po ustaniu pościgów wypuszczała odkarmionych i przebranych uciekinierów.
Po wojnie pracowała jako kurator sądowy dla nieletnich przez wiele lat, aż wpadła w sidła duchowe.
Bóg odpłacił jej swoim miłosierdziem za to, że ona okazywała miłosierdzie dla Żydów i nie tylko.
Ja 1 rok po narodzeniu na nowo otrzymałem dar wiary.
Za krótko, by mieć w pełni dojrzały owoc, ale nie zwątpiłem.
Po 10 latach ustało straszenie diabła, gdyż ta zacna wdowa całym sercem położyła nadzieję w dziele zbawienia, które wykonał Pan Jezus Chrystus.
Więcej osób potrzebuje pomocy, by wyzwolić się z sideł diabła.
Stosunkowo mniej osób potrzebuje egzorcyzmu, podobnie jak Gerazeńczyk, który, gdy był gotowy zostać uwolniony, złożył pokłon Chrystusowi.
Trzeba od siebie zaczac, to jest najleprza droga a dopiero inni. Mialam ostre lekcje i jest teraz lepiej.
🔥🙌❤️
❤️
kto tłumaczy te nauczania? bardzo przyjemny głos
Ja :) Michał Rassek znaczy się :) dzięki!!