Radziu jaki odpalony na początku podcasta :) ale pięknie opisał pomeczowe odczucia!! Jeden z fajniejszych odcinków, prawdziwie ludzki, emocjonalny, z zawodem wymalowanym nie tylko w słowach ale i oczach, mimice...
Mecz oczywiście udręka, ale ja mam dziwne poczucie, że ten sezon do samego końca będzie trzymał w napięciu i to nawet z czynnym udziałem Arsenalu. Ja już nie popadam w skrajności. Mecz z Evertonem, ok - w ataku jałowość, ale to nie tak, że nie było niczego. Były sytuacje, czasem zabrakło detalu, czasem standardowego babola Pickforda, czasem łaskawości sędziego. Jeśli byśmy wygrali ten mecz 1:0 czy 2:0, bo było to spokojnie możliwe, to byłaby inna rozmowa. Są takie mecze, są takie momenty w sezonie. Liverpool dwa remisy, Chelsea niby wygrywa, ale 2:1 z Brentfordem i to co było w końcówce nie wyglądało jakoś super przekonująco. Po reakcjach choćby obu panów prowadzących widać, że człowiek bardzo łatwo przyzwyczaja się do dobrego. Pewnie 90% tzw bazy mnie wyśmieje, ale to jest taki sezon, że nawet grając tak w kratkę Arsenal jest cały czas w grze. Przyjdzie jeszcze stabilizacja formy na wyższym poziomie, stabilizacja składu, Odegaard stanie się znów sobą po kontuzji i będą dobre mecze. Już nie mówię o transferze "9" w styczniu, bo w to akurat wierzę najmniej... W każdym razie nie ma co rozdzierać szat. No i standardowo stay humble, eh city - utd 1:2 :)))) Karma is a bitch.
Tak się dzieje, jak nasz trener bardziej się boi faz przejściowych niż straty punktów w meczach! Słowo „kontrola” wyssało z nas kreatywność. Fajnie się patrzy np na Liverpool, bo oni atakują z wielką determinacją, a ich zawodnicy podając piłkę, nie są sparaliżowani strachem, że będą musieli zaraz robić sprint do obrony. Zabawnie w tym meczu wyglądało to, jak przy Sace cały czas było trzech zawodników, a lewej strony pilnował tylko dziadek Young, a i tak nic nie mogliśmy tak zrobić. Patrząc na nasze ogromne braki w kreatywności, to według mnie musimy grać Parteyem na 6 i mimo że sam na to często narzekam, to Ricem na 8, bo nie mamy innych opcji. Merino znika w meczach, Jorginho obecnie nie jest nam w stanie pomóc w żaden praktycznie sposób, a czas na płynne wprowadzenie Nwanieriego pod nieobecność Ode, przeznaczyliśmy na dziwne eksperymenty. Jedyne co może przywrócić wiarę w sukces, to chyba transfer lewoskrzydłowego albo napastnika.
Podsumowanie Radka, który stwierdził, że jakby mecz trwał do niedzieli rana i dalej byłoby 0:0 chyba mówi najwięcej i najlepiej o tym co tam się wydarzyło...
Niestety wracamy do ustawień fabrycznych, czyli jedynie walka o top4 😢 w LM jakoś nie wierzę, a Curacao czy FA Cup mało istotne, po tylu latach i gadaniu o procesie.
Jak dla mnie to powinniśmy rzucić wszystko na LM. W fazie pucharowej takie męczenie buły może zadziałać - remisy w dwumeczach, potem wygrana na farcie po karnych i może uda się to zdobyć. W lidze nie widzę szans. Liverpool i Chelsea są po prostu lepsze, City pewnie też po zimie stanie na nogi. Wyczuwam 4rsenal niestety.
Dla mnie największym zawodem jest Merino, widać ze dla niego tępo premier league jest jednak zbyt wysokie, to co robił w yym meczu, jak hamował akcje to jest dramat. Moim zdaniem powinniśmy w pierwszej kolejności ściągnąć kogoś na lewe skrzydlo który potrafi wejść w drybling i złamać schemat oraz napastnika (raczej w zimę sie nie uda więc dopiero w lato) który bedzie operował tylko i wyłącznie w polu karnym i wykańczał akcje a w przyszłości widzę kai'a jako naszą "8" która wchodzi w pole karne z 2 tępa, ode ktory dyryguję przed polem karnym i Rice'a jako "6" do zebezpieczania potecjalnych kontr. Pozdrawiam✌️
PS, ja tam mam jeszcze takie wewnetrzne przekonanie, (choc rozum temu przeczy), ze jeszcze bedzie pieknie, ze walka bedzie jeszcze toczyla sie do ostatniej kolejki !!
Obecnie dobrze wychodzi nam utrzymywanie się przy piłce, wymienieniu dużej ilości podań i wykonywanie rzutów różnych. Staliśmy się strasznie ograniczeni w ofensywie. Nasza lewa strona nie istnieje. Havertz walczy i biega ale on ma być rozliczony ze strzelonych bramek a tych brakuje zdecydowanie. Rice nie daje już tyle co wcześniej w ofensywie. Ja mam tylko nadzieje że zakończymy sezon w top 4.
@@radosawprzybysz903 Dokładniej rzecz ujmując - ta koszulka była wyjazdówką w sezonie 10/11. Potem w sezonie 11/12 była trzecim kompletem (ze zmienionym herbem). Na koniec w sezonie 12/13 pozostała trzecim kompletem i wróciła do "normalnego" herbu. pozdrawiam!
Panowie, wiem czym jest frustracja pomeczowa. Dlatego od kilku sezonów podchodzę z dużym dystansem do piłki i Arsenalu. Jak wygra - super! Jak przegra - odbieram to z humorem. Więc życzę wszystkim dużo luzu. W tym sezonie po prostu wyraźnie skupiamy się na Pucharze Ligi! :p
@@ArturUrbanowicz-j9e Wystarczy z góry założyć, że w każdym sezonie prędzej czy później i tak coś się spier... i od razu Arsenal ogląda się przyjemniej. 😂
Byłem na meczu LM z AS Mnaco w Londynie,wróciła mi wiara w mistrzostwo (choć nie duża), ale wróciła.Po meczu z Evertonem zgasła' Doszczętnie', Sorry to był dramat.
Na 6 musi grac Partey przedewszytkim dlatego ze duzo lepiej kontroluje tempo gry niz rice, a jeszcze ma bardzo dobry strzal w takich meczach jak everton fulham tego brakowalo i partey potrati dobrze asekurowac boczne sektory przy obiegach
Osobiście choć nie jestem zadowolony z wyniku to uważam, że kwestia mistrzostwa jest jeszcze otwarta. Bardziej mnie jednak martwi styl grania i to na przestrzeni nie jednego czy dwóch spotkań, a raczej pół roku/roku. Na boisku nie widać, żadnych schematów/taktyk za wyjątkiem piłki do Saki lub Odegaarda i pchania się prawą stroną. Ten gen kontroli u Artety jest teraz naszą klątwą, z której jak się nie wyrwiemy to będzie lipa. Paradoksalnie najlepsze podanie jakie ostatnio widziałem było ewidentnie spoza schematu Mikela i wykonał je Kiwior do Jesusa. W meczu z Evertonem widziałem X prób wbiegania w taki sposób przez Martinellego, ale nikt nie chciał się zdecydować na takie zagranie bo przecież trzeba grać powoli i zdobywać teren by wywalczyć rzut rożny... W moim mniemaniu Artera na przestrzeni dwóch sezonów zniszczył całą lewą stronę Arsenalu jeśli chodzi o ofensywę i skoncentrował całą kreatywność naszego zespołu w jednym miejscu na prawym skrzydle. Na co nam nowy lewoskrzydłowy (choć zgodzę się, że by się przydał) kiedy naszą jedyną taktyką na tę stronę jest posłanie tam piłki parę razy na mecz w sytuacji, gdy skrzydłowy jest 1 vs 2/3 i brakuje mu kogokolwiek do rozegrania. Najpierw potrzebne są nowe schematy rozegrania, a potem można wymieniać piłkarzy na lepszych.
W sumie tak na jakieś usprawiedliwienie chłopaków, wiecie fani chcą tytułu, ale zawodnicy chcą go jeszcze bardziej i jak znowu kolejny rok z rzędu byli tak blisko, a tak daleko i widzą, że im to ucieka, to może zwyczajnie siadło im to na głowę i takie są tego efekty.
Potrzebujemy więcej przeziębionego Radosława, nie bierze jeńców😅 A co do meczu i ogólnego stanu rzeczy, to już gdzieś dwa miesiące temu pisałem, że wątpię w walkę o tytuł w tym roku. Gdzieś po drodze jeszcze się łudziłem jak mieliśmy jakieś lepsze mecze, czy po powrocie Ode, że coś ruszy. No ale właśnie. Wrócił Martin, na chwilę się coś przestawiło i wróciliśmy do ustawień fabrycznych jak norwega nie było. I też zauważyłem, że coś z tą kostką nie do końca jest okej. Nie macie wrażenia, że za szybko wprowadzamy piłkarzy po kontuzjach? Wydaje mi się, że Artecie pali się grunt pod stopami i to dlatego. Z Timberem, czy Calafiorim jest podobnie. Wracają, żeby za chwile znów mieć uraz. Powtarzam z uporem maniaka, że zawaliliśmy kompletnie okno transferowe. Jeśli chodzi o sprzedaż, to jeszcze ok, ale transfery in to jakaś totalna padlina. Wiecznie kontuzjowany Kalafior, przeciętny Merino i dwa paniczne wypożycznia, które w zasadzie nic nie wnoszą do zespołu. I tutaj zatrzymałbym się przy tym Merino i dołożył jeszcze do tego Rice'a i widać dokładnie, że Arteta zmierza do tej jego kontroli o której mówiliście w filmie. Wystawiamy tych dwóch gości obok Odegaarda, żeby jak najszybciej odebrać piłkę po stracie. Ale co po tej stracie? Mamy liczyć na przebłyski Saki i Odegaarda? Nie ma żadnego innego planu. Lewa strona kompletnie nie istnieje, środek to tylko Odegaard, bo przecież reszta zawodników to topory do odbioru piłki. A sory, jest inny plan, rzuty rożne. Śmieszne to wszystko. Fajnie, że mamy taką broń, ale rożne powinny być dodatkiem, a nie sposobem na gre. Co do wyboru między LS a ŚN, to również wybrałbym skrzydłowego. Na Martinellego nie idzie patrzeć od zeszłego sezonu, a Trossard wiadomo jaki jest. Występami z ławki pokazuje, że powinien grać w pierwszym, a jak gra w pierwszym to go nie widać. Może Williams? Chociaż nie wiem jak w tym sezonie z formą. W sumie Kvara moglby byc kozakiem, ale ciezko o taki transfer zimą, a tym bardziej od Laurentisa. Ehh ciężkie to życie kibica Arsenalu..
jeszcze do niedawna nie wierzyłem w to że Chelsea na koniec sezonu może nas przeskoczyć i zapierałem w głowie to że gramy dużo lepiej w piłkę . Odwołuje to wszystko , Chelsea pod względem entertainment jest jakby porównać Polskę do Portugalii
Dziękuję za taki entertainment, że zespół traci dwa gole w 10 minut, bo obrońcy się nogi rozjeżdżają... Im się udaje, bo mają opcje w ataku i akurat wszyscy ofensywni w formie i bez kontuzji specjalnych. Do czasu.
Mogliśmy kupić takiego Pedro Neto, a naściągaliśmy milion kontuzjogennych obrońców, a nasz środek pola gra jak frajerzy. Nie twierdze, że już jest kaplica i koniec, ale słabo to wygląda i zaczynam podejrzewać że Arteta jednak nie daje rady na tym poziomie
Ironią jest to, że w sezonie w którym Man City dopada największy kryzys od dekady i City obrywa nawet od Man Utd, to taki Arsenal też traci punkty, bo chyba sam jest w lekkim kryzysie, trochę szkoda.
I módlmy się o obronę , zamiast wykorzystywać to jakich klasowych obrońców mamy i zostawiać ich sam na sam bo większość pojedynków poprostu wygrają (tak jak to robi Liverpool ). Beton taktyczny , za dużo double thoughts , za dużo taktyki , statystyk i tej pseudo kontroli wyssało życie , tożsamość , radość i chęć do wiary i jarania się tym projektem . Gdyby nie saliba i Gabriel i raya momentami to bylibyśmy może na miejscu 7
Nigdy do tej pory nie miałem wątpień w stosunku do Artety, ale po tym meczu…drużyna gra zbyt przewidywalnie, wszystko prawą stroną…siłą rzeczy przeciwniki znajdują na to sposób. Po prostu tragedia
Może ktoś o tym pisałeś, nie czytałem poprzednich komentarzy wiec jak się swoim spostrzeżeniem powtórzę to przepraszam. Wpuszczenie jorginho zabrało możliwość rozgrywania piłki przez Nwaneriego. Wszystko decydował Jorgi…. Mało dasz szansy rozgranie nieszablonowe… dodatkowo wolny i fizycznie i w decyzjach partey psuł ten mecz….
Co do havertza to fajnie że jest uniwersalny itd , jebać to . Czasem lepiej by tam było postawić wooda z Nottingham , bo havertz jest wszędzie i nigdzie w tym samym czasie . I robi wszystko a tak naprawdę nic
Prawda. Kai jest spoko, ale pod konkretnych przeciwników i do pewnych zadań. Nie można grać cały czas tą samą opcją, którą wszyscy już znają. Ostatnio widać, że zamiast takiej hybrydy przydałaby się "9" w stylu Giroud. Wtedy śmiem twierdzić, że w ostatnich dwóch meczach mielibyśmy 6 punktów.
Według mnie nie macie racji jeśli chodzi o to, że nie powinniśmy tak cały czas grać, że zamknąć rywala pod ich polem karnym i bić głową w mur. Styl jest bardzo dobry i tak powinniśmy grać, problem jest w zawodnikach!!! Nie mamy kreatywności w ogóle i to dopiero jest wina Mikela. Tylko Ode i Saka robią wiatr jeśli są w formie, a reszta? Havertza cenie za inteligencję boiskową, to trzeba powiedzieć że jest technicznym drewnem, Martinelli nie robi przewagi ani liczb, Trossard to cień zawodnika z zeszłego sezonu, Merino drewno bez kreacji, Rice robi co może na swoje umiejętności ofensywne, Jesus i Sterling to bez komentarza. Tu są potrzebni mówi piłkarze z techniką i otwierającym podaniem typu np. taki Eze z Palace. Styl dominacji jest okej ale trzeba mieć kim wykorzystać tą przewagę.
No dobra, tylko jakim cudem, wydajemy ponad 200 milionów, a wyglądamy gorzej niż 2 sezony temu? Czemu część zawodników się nie rozwija? A wręcz zwija. Jakim cudem od 1.5 sezonu nie potrafimy zastąpić Xhaki? Czy my aspirujemy do bycia klonem PSG? Jak każdy jest drewnem to po co tyle za nich kasy dawaliśmy i nie kupiliśmy nikogo??? Może to właśnie Arteta jest drewnem i był dobry jak Arsenal był średniakiem, a żeby rywalizować z najlepszymi potrzebujemy kogoś kto umie wygrywać?
@Crovaify Wyglądamy gorzej, bo rywale też nas rozczytali przez ten czas. Oczywiście że Mikel też ponosi winę, ale moim zdaniem taką że nie ściągnął grajków pasujących pod styl.
@@Crovaify Np. czy taki Maresca jest lepszym trenerem od Artety? Możliwe, ale niekoniecznie. Chelsea gra praktycznie taki sam futbol jak my (szkoła Pepa i to ewidentnie widać) ale porównaj sobie ilu ma jakościowych kreatywnych zawodników, a u nas jest tylko dwóch takich wiadomo jakich. Arteta popełnił bardzo duży błąd, ściągających fizycznych zawodników, zaniedbując technikę i kreatywność. Chciał próbować robić to co Guardiola, ale ten miał w kreacji w środku pola, Fodena, Gundogana, De Bruyne, Bernardo, Rodri też super piły dawał. Tymczasem u nas wszystko ma się opierać na Odegaardzie, to jest tragedia. Spróbował tylko Fabio Vieire no i nie pykło, a temat kreacji dalej leży nie ruszony. Mikel inteligentny jest, więc powinien teraz wiedzieć gdzie zje***ł sprawę i odkręcić to w najbliższych okienkach. Ja bym mu dał szansę.
Jesteśmy Dziadami w ofensywnie. Po zejściu Odegarda i Rice nasze szanse na zwycięstwo w tym mecze zmalaly do 0. Martwi mnie te Nastawienie Defensywne całej drużyny. Arteta zapomniał co w futbolu jest Najważniejsze "strzelanie goli"
Przerabialiśmy. Wtedy zaczyna się liczenie clean sheets i kiedy ostatnio Arsenal zagrał na zero z tyłu. Dla mnie wszystko jedno jak, byle wygrywali. Może być boring boring Arsenal i 1:0.
Zwięźle ale jestem w stanie się zgodzić. Choć moim zdaniem napastnik bardziej potrzebny, niż LW. Merino - niestety racja, coraz bardziej wygląda na zawodnika z trochę zbyt niskiej półki na ten poziom gry. Szkoda Calafiorego, u niego akurat widać, że potrzebuje gry, żeby wejść wyżej i wyeliminować drobne, acz głupie błędy. Ale gdzie ta gra, jak on wiecznie kontuzjowany? Generalnie wszyscy wypominają ile punktów powinniśmy teraz mieć, a trzeba też zwrócić uwagę z czego Arteta musi klecić skład. Ciągle eksperymenty, ciągle kontuzje, durne czerwa, nowe zestawienia obrony. Oczywiście wychodzą przy tym błędy i zaniechania transferowe, a jak.
Tutaj trzeba jeszcze rozbić na czynniki pierwsze pierwsze z brzegu wypowiedzi Mikela bo tam jest esencja sprytnie zakamuflowana, a dlaczego zakamuflowana to już trzeba 2+2 samemu dodać: 1. Dlaczego Mikel Sakę nazywa Starboy, a potencjalny transfer LW nazywa X-Factorem? 2. Dlaczego podkreśla posiadanie piłki i niedopuszczanie do okazji? 3. Dlaczego Nwaneriego wprowadza krok po kroku czyli 30 minut z drwalami z Evertonu i 0 z beniaminkami? Sporo osób pisze o transferach, kogo brakuje że z Isakiem na 9 i Nico na LW będzie ogień itp: 1. Dlaczego kasa co okienko idzie w obrońców? 2. Dlaczego Slot dostał Chiesę i Mamardashvillego (czyli nikogo w sumie) i są pierwsi w tabeli? 3. Dlaczego Edu 'chciał spróbować swoich sił' jako główny dyrektor sportowy parasolu Forest, Olympiakosu itd? Z mnie oczywistych rzeczy: 1. Dlaczego Mikel ma najmłodszy skład w lidze? 2. Dlaczego nastąpiło całkowite przemeblowanie w składzie? Nie wiem czy to Daria tekst w Ślepnąc ale chujem wali z kilometra i można sobie to jakoś tłumaczyć i jak w studiu tvp przed meczem linie rozrysowywać mazakiem albo racjonalizować tylko po co? Na koniec dnia piłka to ma być też dla kibica fajne widowisko i rozrywka a jaki jest sens oglądać mecz w którym w 99% przypadków wiadomo jak dany zawodnik się zachowa z piłką przy nodze? :D Obnażyło Mikela wczorajsze spotkanie niesamowicie chociaż to już od dawna można zaobserwować: 1. Jak można zmienić Odegaarda? Mecz ze Sportingiem się kłania. Pomijam że jest kapitanem. Zmiana Rica - sam prosił ze względu na zdrowie więc zrozumiałe. 2. Jak można mieć x LB w składzie, co okienko dodawać następnego a przerzucić tam Timbera - czyli jednocześnie psuć przenudny, czytelny i jedyny schemat ofensywny (chociaż w miarę działający) RB-Ode-Saka? Którego LB Mikel faktycznie zbudował? W Lazio i wcześniej Marsylii najmniej oczywisty z całej ekipy LB Nuno się tak zbudował że Lotito rzekomo od 70mln by wysłuchiwał ofert 3. Z drugiej strony, jak to jest że kibice Liverpoolu narzekali że nie mają w składzie najważniejszej (imo) pozycji na boisku czyli DMa (oprócz Endo) a Gravenberch jest na najlepszej drodze do jedenastki sezonu? Także meritum jest takie że enigmatyczne trust the process zamieniłbym na proste see the results ;) Pozdro
Kto ma najmlodszy skład w lidze? Za dużo pytań zadajesz, brzmisz jak paranoik. Jak już piszesz takie długie posty to szanuj ludzi którzy to czytają i przechodź do konkluzji. Nikt ci nie siedzi w głowie
Radziu jaki odpalony na początku podcasta :) ale pięknie opisał pomeczowe odczucia!! Jeden z fajniejszych odcinków, prawdziwie ludzki, emocjonalny, z zawodem wymalowanym nie tylko w słowach ale i oczach, mimice...
Mecz oczywiście udręka, ale ja mam dziwne poczucie, że ten sezon do samego końca będzie trzymał w napięciu i to nawet z czynnym udziałem Arsenalu. Ja już nie popadam w skrajności. Mecz z Evertonem, ok - w ataku jałowość, ale to nie tak, że nie było niczego. Były sytuacje, czasem zabrakło detalu, czasem standardowego babola Pickforda, czasem łaskawości sędziego. Jeśli byśmy wygrali ten mecz 1:0 czy 2:0, bo było to spokojnie możliwe, to byłaby inna rozmowa. Są takie mecze, są takie momenty w sezonie. Liverpool dwa remisy, Chelsea niby wygrywa, ale 2:1 z Brentfordem i to co było w końcówce nie wyglądało jakoś super przekonująco. Po reakcjach choćby obu panów prowadzących widać, że człowiek bardzo łatwo przyzwyczaja się do dobrego. Pewnie 90% tzw bazy mnie wyśmieje, ale to jest taki sezon, że nawet grając tak w kratkę Arsenal jest cały czas w grze. Przyjdzie jeszcze stabilizacja formy na wyższym poziomie, stabilizacja składu, Odegaard stanie się znów sobą po kontuzji i będą dobre mecze. Już nie mówię o transferze "9" w styczniu, bo w to akurat wierzę najmniej... W każdym razie nie ma co rozdzierać szat. No i standardowo stay humble, eh city - utd 1:2 :)))) Karma is a bitch.
Głos Dominika always fresh Wątorskiego i Radzia to idealny start niedzieli
Po tym meczu straciłem wiarę w mistrzostwo dla nas .
Nie ty jeden, nie ty jeden 😢
i tak dlugo wierzylismy, mimo że caly ten sezon od poczatku niezbyt optymistycznie wyglądał
Szczerze mówiąc i tak się długo trzymałeś...
Jak widzę te koszulkę to od razu mam przed oczami 4 bomby Arshavina w meczu z Liverpoolem. Coś pięknego 🥲
Tak się dzieje, jak nasz trener bardziej się boi faz przejściowych niż straty punktów w meczach! Słowo „kontrola” wyssało z nas kreatywność. Fajnie się patrzy np na Liverpool, bo oni atakują z wielką determinacją, a ich zawodnicy podając piłkę, nie są sparaliżowani strachem, że będą musieli zaraz robić sprint do obrony.
Zabawnie w tym meczu wyglądało to, jak przy Sace cały czas było trzech zawodników, a lewej strony pilnował tylko dziadek Young, a i tak nic nie mogliśmy tak zrobić.
Patrząc na nasze ogromne braki w kreatywności, to według mnie musimy grać Parteyem na 6 i mimo że sam na to często narzekam, to Ricem na 8, bo nie mamy innych opcji. Merino znika w meczach, Jorginho obecnie nie jest nam w stanie pomóc w żaden praktycznie sposób, a czas na płynne wprowadzenie Nwanieriego pod nieobecność Ode, przeznaczyliśmy na dziwne eksperymenty.
Jedyne co może przywrócić wiarę w sukces, to chyba transfer lewoskrzydłowego albo napastnika.
Według mnie ciekawą opcją na lewe skrzydło jest Gittens z Borussi
Oj chyba jeszcze za mała próbka...
Ma duży potencjał.
chyba najciekawszy lewoskrzydłowy na rynku. Też sobie ostatnio o nim rozmyślałem.
Też mam ten trykot, kojarzy się z Van Persim, Cazorla i Jack'iem,
Podsumowanie Radka, który stwierdził, że jakby mecz trwał do niedzieli rana i dalej byłoby 0:0 chyba mówi najwięcej i najlepiej o tym co tam się wydarzyło...
Niestety wracamy do ustawień fabrycznych, czyli jedynie walka o top4 😢 w LM jakoś nie wierzę, a Curacao czy FA Cup mało istotne, po tylu latach i gadaniu o procesie.
Fa Cup mógłby wpaść do gabloty. Carabao też bym nie pogardził. O zwycięstwie w LM możemy zapomnieć . Nie mamy napastnika.
2010/2011 wyjazdowa kojarzy mi się z Van Persie.
Jak dla mnie to powinniśmy rzucić wszystko na LM. W fazie pucharowej takie męczenie buły może zadziałać - remisy w dwumeczach, potem wygrana na farcie po karnych i może uda się to zdobyć. W lidze nie widzę szans. Liverpool i Chelsea są po prostu lepsze, City pewnie też po zimie stanie na nogi. Wyczuwam 4rsenal niestety.
Dla mnie największym zawodem jest Merino, widać ze dla niego tępo premier league jest jednak zbyt wysokie, to co robił w yym meczu, jak hamował akcje to jest dramat. Moim zdaniem powinniśmy w pierwszej kolejności ściągnąć kogoś na lewe skrzydlo który potrafi wejść w drybling i złamać schemat oraz napastnika (raczej w zimę sie nie uda więc dopiero w lato) który bedzie operował tylko i wyłącznie w polu karnym i wykańczał akcje a w przyszłości widzę kai'a jako naszą "8" która wchodzi w pole karne z 2 tępa, ode ktory dyryguję przed polem karnym i Rice'a jako "6" do zebezpieczania potecjalnych kontr. Pozdrawiam✌️
Podobne mam odczucia. Chociaż Merino może jeszcze sie ogarnie
To tyle z mistrzostwa. Może za rok 🤣
PS, ja tam mam jeszcze takie wewnetrzne przekonanie, (choc rozum temu przeczy), ze jeszcze bedzie pieknie, ze walka bedzie jeszcze toczyla sie do ostatniej kolejki !!
Mnie się kojarzy z Wilsherem i właśnie z Arshavinem.
Obecnie dobrze wychodzi nam utrzymywanie się przy piłce, wymienieniu dużej ilości podań i wykonywanie rzutów różnych. Staliśmy się strasznie ograniczeni w ofensywie. Nasza lewa strona nie istnieje. Havertz walczy i biega ale on ma być rozliczony ze strzelonych bramek a tych brakuje zdecydowanie. Rice nie daje już tyle co wcześniej w ofensywie. Ja mam tylko nadzieje że zakończymy sezon w top 4.
Vermaelen był kapitanem przed Arterą i Perem. Konkretnie w sezonach 12/13 i 13/14.
No, a to jest koszulka właśnie z 2012/13. 👍
@@radosawprzybysz903 Dokładniej rzecz ujmując - ta koszulka była wyjazdówką w sezonie 10/11. Potem w sezonie 11/12 była trzecim kompletem (ze zmienionym herbem). Na koniec w sezonie 12/13 pozostała trzecim kompletem i wróciła do "normalnego" herbu.
pozdrawiam!
Panowie, wiem czym jest frustracja pomeczowa. Dlatego od kilku sezonów podchodzę z dużym dystansem do piłki i Arsenalu. Jak wygra - super! Jak przegra - odbieram to z humorem. Więc życzę wszystkim dużo luzu. W tym sezonie po prostu wyraźnie skupiamy się na Pucharze Ligi! :p
Ja nie jestem w stanie podchodzić do tego wszystkiego z dystansem . Jeżeli faktycznie Ci się udało to zazdroszczę 😅
@@ArturUrbanowicz-j9e Wystarczy z góry założyć, że w każdym sezonie prędzej czy później i tak coś się spier... i od razu Arsenal ogląda się przyjemniej. 😂
Z innej beczki pytanue, czy bylo jakieś info odnośnie bluz?
Byłem na meczu LM z AS Mnaco w Londynie,wróciła mi wiara w mistrzostwo (choć nie duża), ale wróciła.Po meczu z Evertonem zgasła' Doszczętnie', Sorry to był dramat.
Na 6 musi grac Partey przedewszytkim dlatego ze duzo lepiej kontroluje tempo gry niz rice, a jeszcze ma bardzo dobry strzal w takich meczach jak everton fulham tego brakowalo i partey potrati dobrze asekurowac boczne sektory przy obiegach
@@hubertn2515 ale nie potrafi obiegać skrzydłowego z tej pozycji, a to bardzo ważne, gdyż wspiera Sakę.
Osobiście choć nie jestem zadowolony z wyniku to uważam, że kwestia mistrzostwa jest jeszcze otwarta. Bardziej mnie jednak martwi styl grania i to na przestrzeni nie jednego czy dwóch spotkań, a raczej pół roku/roku. Na boisku nie widać, żadnych schematów/taktyk za wyjątkiem piłki do Saki lub Odegaarda i pchania się prawą stroną. Ten gen kontroli u Artety jest teraz naszą klątwą, z której jak się nie wyrwiemy to będzie lipa. Paradoksalnie najlepsze podanie jakie ostatnio widziałem było ewidentnie spoza schematu Mikela i wykonał je Kiwior do Jesusa. W meczu z Evertonem widziałem X prób wbiegania w taki sposób przez Martinellego, ale nikt nie chciał się zdecydować na takie zagranie bo przecież trzeba grać powoli i zdobywać teren by wywalczyć rzut rożny... W moim mniemaniu Artera na przestrzeni dwóch sezonów zniszczył całą lewą stronę Arsenalu jeśli chodzi o ofensywę i skoncentrował całą kreatywność naszego zespołu w jednym miejscu na prawym skrzydle. Na co nam nowy lewoskrzydłowy (choć zgodzę się, że by się przydał) kiedy naszą jedyną taktyką na tę stronę jest posłanie tam piłki parę razy na mecz w sytuacji, gdy skrzydłowy jest 1 vs 2/3 i brakuje mu kogokolwiek do rozegrania. Najpierw potrzebne są nowe schematy rozegrania, a potem można wymieniać piłkarzy na lepszych.
W sumie tak na jakieś usprawiedliwienie chłopaków, wiecie fani chcą tytułu, ale zawodnicy chcą go jeszcze bardziej i jak znowu kolejny rok z rzędu byli tak blisko, a tak daleko i widzą, że im to ucieka, to może zwyczajnie siadło im to na głowę i takie są tego efekty.
gdyby to bylo na wyjezdzie no to jeszcze powiedzmy ze w miare ok, że grunt ze nie porazka... ale u siebie XD
A ja w sprawie koszulek skoro macie z jednego okresu to dlaczego na jednej herb jest z prawej strony a na drugiej z lewej???
@@mirosawsuek9346 to słabość Dominika do jego symetrycznie odwróconego widoku 😅
Potrzebujemy więcej przeziębionego Radosława, nie bierze jeńców😅
A co do meczu i ogólnego stanu rzeczy, to już gdzieś dwa miesiące temu pisałem, że wątpię w walkę o tytuł w tym roku. Gdzieś po drodze jeszcze się łudziłem jak mieliśmy jakieś lepsze mecze, czy po powrocie Ode, że coś ruszy.
No ale właśnie. Wrócił Martin, na chwilę się coś przestawiło i wróciliśmy do ustawień fabrycznych jak norwega nie było. I też zauważyłem, że coś z tą kostką nie do końca jest okej. Nie macie wrażenia, że za szybko wprowadzamy piłkarzy po kontuzjach? Wydaje mi się, że Artecie pali się grunt pod stopami i to dlatego. Z Timberem, czy Calafiorim jest podobnie. Wracają, żeby za chwile znów mieć uraz.
Powtarzam z uporem maniaka, że zawaliliśmy kompletnie okno transferowe. Jeśli chodzi o sprzedaż, to jeszcze ok, ale transfery in to jakaś totalna padlina. Wiecznie kontuzjowany Kalafior, przeciętny Merino i dwa paniczne wypożycznia, które w zasadzie nic nie wnoszą do zespołu.
I tutaj zatrzymałbym się przy tym Merino i dołożył jeszcze do tego Rice'a i widać dokładnie, że Arteta zmierza do tej jego kontroli o której mówiliście w filmie. Wystawiamy tych dwóch gości obok Odegaarda, żeby jak najszybciej odebrać piłkę po stracie. Ale co po tej stracie? Mamy liczyć na przebłyski Saki i Odegaarda? Nie ma żadnego innego planu. Lewa strona kompletnie nie istnieje, środek to tylko Odegaard, bo przecież reszta zawodników to topory do odbioru piłki. A sory, jest inny plan, rzuty rożne. Śmieszne to wszystko. Fajnie, że mamy taką broń, ale rożne powinny być dodatkiem, a nie sposobem na gre.
Co do wyboru między LS a ŚN, to również wybrałbym skrzydłowego. Na Martinellego nie idzie patrzeć od zeszłego sezonu, a Trossard wiadomo jaki jest. Występami z ławki pokazuje, że powinien grać w pierwszym, a jak gra w pierwszym to go nie widać. Może Williams? Chociaż nie wiem jak w tym sezonie z formą. W sumie Kvara moglby byc kozakiem, ale ciezko o taki transfer zimą, a tym bardziej od Laurentisa. Ehh ciężkie to życie kibica Arsenalu..
jeszcze do niedawna nie wierzyłem w to że Chelsea na koniec sezonu może nas przeskoczyć i zapierałem w głowie to że gramy dużo lepiej w piłkę . Odwołuje to wszystko , Chelsea pod względem entertainment jest jakby porównać Polskę do Portugalii
Dziękuję za taki entertainment, że zespół traci dwa gole w 10 minut, bo obrońcy się nogi rozjeżdżają... Im się udaje, bo mają opcje w ataku i akurat wszyscy ofensywni w formie i bez kontuzji specjalnych. Do czasu.
Mogliśmy kupić takiego Pedro Neto, a naściągaliśmy milion kontuzjogennych obrońców, a nasz środek pola gra jak frajerzy. Nie twierdze, że już jest kaplica i koniec, ale słabo to wygląda i zaczynam podejrzewać że Arteta jednak nie daje rady na tym poziomie
Lewoskrzydłowy Must inn. Zgadzam się z Wami. Co myślicie o Cunhi z Wolwes?
Ja bym chciał Mitomę
@@bartnosarzewski2622 za bardzo Jesusowy imo (Dominik)
Cunha to nie jest lewoskrzydłowy
Może grać na 9 i na lewym skrzydle. Za Mitome to Brighton będzie chciało krocie.
@@bartnosarzewski2622 Cunha powiadasz? Nigdy w życiu: x.com/uoenoitfc/status/1868305075581657573?t=Bf1sUJBChxTbimZAUmHz1w&s=19
Taktyczny
Ironią jest to, że w sezonie w którym Man City dopada największy kryzys od dekady i City obrywa nawet od Man Utd, to taki Arsenal też traci punkty, bo chyba sam jest w lekkim kryzysie, trochę szkoda.
I módlmy się o obronę , zamiast wykorzystywać to jakich klasowych obrońców mamy i zostawiać ich sam na sam bo większość pojedynków poprostu wygrają (tak jak to robi Liverpool ). Beton taktyczny , za dużo double thoughts , za dużo taktyki , statystyk i tej pseudo kontroli wyssało życie , tożsamość , radość i chęć do wiary i jarania się tym projektem . Gdyby nie saliba i Gabriel i raya momentami to bylibyśmy może na miejscu 7
Brak napastnika. Brak szerokiej i dynamicznej ławki.
Po co ci ławka, skoro nasz środek pola i lewe skrzydło z pierwszego składu działa słabo
Po tym sezonie raczej PL będzie miała 5 miejsc .
Nigdy do tej pory nie miałem wątpień w stosunku do Artety, ale po tym meczu…drużyna gra zbyt przewidywalnie, wszystko prawą stroną…siłą rzeczy przeciwniki znajdują na to sposób. Po prostu tragedia
Może ktoś o tym pisałeś, nie czytałem poprzednich komentarzy wiec jak się swoim spostrzeżeniem powtórzę to przepraszam. Wpuszczenie jorginho zabrało możliwość rozgrywania piłki przez Nwaneriego. Wszystko decydował Jorgi…. Mało dasz szansy rozgranie nieszablonowe… dodatkowo wolny i fizycznie i w decyzjach partey psuł ten mecz….
Lookman jest znakomity na lewym skrzydle, wycenili go na 50 mln euro - brać! Nie czekać!
Jak nikt sie nie zgłosi po bluzy to chetnie kupie kolejną 😜
@@essarapno1 rozmiar M może?
@NorthLondonForever_ za mała 🥲 najchętniej to przytulił bym XL lub XXL
@@NorthLondonForever_ Ja chętnie rozmiar M odkupię, bo przegapiłem zapisy. Gdzie mogę napisać?
w tym meczu niczym nie wyróżniał się Gabriel Jesus - bo cały zespół grał na tym poziomie xd
Co do havertza to fajnie że jest uniwersalny itd , jebać to . Czasem lepiej by tam było postawić wooda z Nottingham , bo havertz jest wszędzie i nigdzie w tym samym czasie . I robi wszystko a tak naprawdę nic
Prawda. Kai jest spoko, ale pod konkretnych przeciwników i do pewnych zadań. Nie można grać cały czas tą samą opcją, którą wszyscy już znają. Ostatnio widać, że zamiast takiej hybrydy przydałaby się "9" w stylu Giroud. Wtedy śmiem twierdzić, że w ostatnich dwóch meczach mielibyśmy 6 punktów.
Według mnie nie macie racji jeśli chodzi o to, że nie powinniśmy tak cały czas grać, że zamknąć rywala pod ich polem karnym i bić głową w mur. Styl jest bardzo dobry i tak powinniśmy grać, problem jest w zawodnikach!!! Nie mamy kreatywności w ogóle i to dopiero jest wina Mikela. Tylko Ode i Saka robią wiatr jeśli są w formie, a reszta? Havertza cenie za inteligencję boiskową, to trzeba powiedzieć że jest technicznym drewnem, Martinelli nie robi przewagi ani liczb, Trossard to cień zawodnika z zeszłego sezonu, Merino drewno bez kreacji, Rice robi co może na swoje umiejętności ofensywne, Jesus i Sterling to bez komentarza. Tu są potrzebni mówi piłkarze z techniką i otwierającym podaniem typu np. taki Eze z Palace. Styl dominacji jest okej ale trzeba mieć kim wykorzystać tą przewagę.
No dobra, tylko jakim cudem, wydajemy ponad 200 milionów, a wyglądamy gorzej niż 2 sezony temu?
Czemu część zawodników się nie rozwija? A wręcz zwija.
Jakim cudem od 1.5 sezonu nie potrafimy zastąpić Xhaki?
Czy my aspirujemy do bycia klonem PSG?
Jak każdy jest drewnem to po co tyle za nich kasy dawaliśmy i nie kupiliśmy nikogo??? Może to właśnie Arteta jest drewnem i był dobry jak Arsenal był średniakiem, a żeby rywalizować z najlepszymi potrzebujemy kogoś kto umie wygrywać?
@Crovaify Wyglądamy gorzej, bo rywale też nas rozczytali przez ten czas. Oczywiście że Mikel też ponosi winę, ale moim zdaniem taką że nie ściągnął grajków pasujących pod styl.
@@Crovaify Np. czy taki Maresca jest lepszym trenerem od Artety? Możliwe, ale niekoniecznie. Chelsea gra praktycznie taki sam futbol jak my (szkoła Pepa i to ewidentnie widać) ale porównaj sobie ilu ma jakościowych kreatywnych zawodników, a u nas jest tylko dwóch takich wiadomo jakich. Arteta popełnił bardzo duży błąd, ściągających fizycznych zawodników, zaniedbując technikę i kreatywność. Chciał próbować robić to co Guardiola, ale ten miał w kreacji w środku pola, Fodena, Gundogana, De Bruyne, Bernardo, Rodri też super piły dawał. Tymczasem u nas wszystko ma się opierać na Odegaardzie, to jest tragedia. Spróbował tylko Fabio Vieire no i nie pykło, a temat kreacji dalej leży nie ruszony. Mikel inteligentny jest, więc powinien teraz wiedzieć gdzie zje***ł sprawę i odkręcić to w najbliższych okienkach. Ja bym mu dał szansę.
Jesteśmy Dziadami w ofensywnie. Po zejściu Odegarda i Rice nasze szanse na zwycięstwo w tym mecze zmalaly do 0. Martwi mnie te Nastawienie Defensywne całej drużyny. Arteta zapomniał co w futbolu jest Najważniejsze "strzelanie goli"
Herb u Pana Radosława wskazuje, że koszulka fejk, ale to tylko informacyjnie, no offense 👌😊
Taktyk
Arsenalu czemu nam to robisz. Ja to bym wolał słuchać te bezsensowne ciekawostki przez godzinę niż o meczu z Evertonem.
Arteta trochę odjechał, mówi na alibi.Dla mnie możemy w każdym meczu tracić gole byle zawsze strzelić tego jednego więcej.
Przerabialiśmy. Wtedy zaczyna się liczenie clean sheets i kiedy ostatnio Arsenal zagrał na zero z tyłu. Dla mnie wszystko jedno jak, byle wygrywali. Może być boring boring Arsenal i 1:0.
Koszulka 2011/2012
Hahaha😂
Jest zle.Brak klasowego skrzydlowego i napastnika.Do tego klocek Merino ktory jest za slaby na ten klub
Zwięźle ale jestem w stanie się zgodzić. Choć moim zdaniem napastnik bardziej potrzebny, niż LW. Merino - niestety racja, coraz bardziej wygląda na zawodnika z trochę zbyt niskiej półki na ten poziom gry. Szkoda Calafiorego, u niego akurat widać, że potrzebuje gry, żeby wejść wyżej i wyeliminować drobne, acz głupie błędy. Ale gdzie ta gra, jak on wiecznie kontuzjowany? Generalnie wszyscy wypominają ile punktów powinniśmy teraz mieć, a trzeba też zwrócić uwagę z czego Arteta musi klecić skład. Ciągle eksperymenty, ciągle kontuzje, durne czerwa, nowe zestawienia obrony. Oczywiście wychodzą przy tym błędy i zaniechania transferowe, a jak.
Arteta jak w tym sezonie nic nie wygra, powinien wyleciec! tyle kasy, tyle lat w kazdym innym klubie byłby zwolniony
Koszulka 2010/11
Tutaj trzeba jeszcze rozbić na czynniki pierwsze pierwsze z brzegu wypowiedzi Mikela bo tam jest esencja sprytnie zakamuflowana, a dlaczego zakamuflowana to już trzeba 2+2 samemu dodać:
1. Dlaczego Mikel Sakę nazywa Starboy, a potencjalny transfer LW nazywa X-Factorem?
2. Dlaczego podkreśla posiadanie piłki i niedopuszczanie do okazji?
3. Dlaczego Nwaneriego wprowadza krok po kroku czyli 30 minut z drwalami z Evertonu i 0 z beniaminkami?
Sporo osób pisze o transferach, kogo brakuje że z Isakiem na 9 i Nico na LW będzie ogień itp:
1. Dlaczego kasa co okienko idzie w obrońców?
2. Dlaczego Slot dostał Chiesę i Mamardashvillego (czyli nikogo w sumie) i są pierwsi w tabeli?
3. Dlaczego Edu 'chciał spróbować swoich sił' jako główny dyrektor sportowy parasolu Forest, Olympiakosu itd?
Z mnie oczywistych rzeczy:
1. Dlaczego Mikel ma najmłodszy skład w lidze?
2. Dlaczego nastąpiło całkowite przemeblowanie w składzie?
Nie wiem czy to Daria tekst w Ślepnąc ale chujem wali z kilometra i można sobie to jakoś tłumaczyć i jak w studiu tvp przed meczem linie rozrysowywać mazakiem albo racjonalizować tylko po co? Na koniec dnia piłka to ma być też dla kibica fajne widowisko i rozrywka a jaki jest sens oglądać mecz w którym w 99% przypadków wiadomo jak dany zawodnik się zachowa z piłką przy nodze? :D
Obnażyło Mikela wczorajsze spotkanie niesamowicie chociaż to już od dawna można zaobserwować:
1. Jak można zmienić Odegaarda? Mecz ze Sportingiem się kłania. Pomijam że jest kapitanem. Zmiana Rica - sam prosił ze względu na zdrowie więc zrozumiałe.
2. Jak można mieć x LB w składzie, co okienko dodawać następnego a przerzucić tam Timbera - czyli jednocześnie psuć przenudny, czytelny i jedyny schemat ofensywny (chociaż w miarę działający) RB-Ode-Saka? Którego LB Mikel faktycznie zbudował? W Lazio i wcześniej Marsylii najmniej oczywisty z całej ekipy LB Nuno się tak zbudował że Lotito rzekomo od 70mln by wysłuchiwał ofert
3. Z drugiej strony, jak to jest że kibice Liverpoolu narzekali że nie mają w składzie najważniejszej (imo) pozycji na boisku czyli DMa (oprócz Endo) a Gravenberch jest na najlepszej drodze do jedenastki sezonu?
Także meritum jest takie że enigmatyczne trust the process zamieniłbym na proste see the results ;) Pozdro
Kto ma najmlodszy skład w lidze?
Za dużo pytań zadajesz, brzmisz jak paranoik. Jak już piszesz takie długie posty to szanuj ludzi którzy to czytają i przechodź do konkluzji. Nikt ci nie siedzi w głowie
A czy z Sosnowca tez ludzi potrzeba ? XD
@@michal_majkel9473 hahah do wsparcia w socialach pewnie!