Hej! Dziękujemy, że jesteś z nami! Mamy nadzieję, że nasze treści budują Twoje serce. ❤️🔥 Jeśli jeszcze nie słuchaliście pierwszego odcinka w temacie dzieci SOWINSKY Podcast: „Czy dzieci przeszkadzają w rozwoju?”, koniecznie nadróbcie zaległości! 🎧 bit.ly/3YAG0rd Polecamy także inspirującą nas książkę „Praktykowanie Drogi” - z kodem „SOWINSKY” otrzymacie 10% zniżki! 📚 bit.ly/3O4pLOl Czekamy na Wasze przemyślenia w komentarzach! Stwórzmy tu razem przestrzeń do dzielenia się doświadczeniem rodzicielstwa! 🙌 Bonus dla fanów muzyki! 🎸 ALBUM „OWOCE” OD REDHEAD HERO JUŻ DOSTĘPNY W STREAMINGU! 🎸 Jeśli jesteś gotowy/a na solidną dawkę mocnego brzmienia z przesłaniem prosto do serca, 💥🔥 sięgnij po nowy album „Owoce” od Redhead Hero! To energetyczny rock z ewangelizacyjnym przekazem, który dodaje siły i inspiruje 🎶❤️🔥. Posłuchaj już teraz w serwisach streamingowych lub zamów płytę, by wspierać tę misję. Dla fanów mamy też wyjątkową koszulkę Redhead Hero - noś ją z dumą i szerz przesłanie! 🍇 🔗 Dołącz do muzycznej rewolucji tutaj: bit.ly/3XQcX2z 🎶❤️🔥 🔔 Subskrybuj nasz kanał, aby nie przegapić kolejnych odcinków! 👍 Polub ten odcinek, jeśli Ci się podobał i podziel się nim z innymi! 💬 Zostaw komentarz, może chcesz się z nami podzielić refleksją lub świadectwem? 🔔 NA WERANDZIE STUDIO 🔔 - to przestrzeń, którą budujemy, aby tworzyć jeszcze lepsze treści - podcasty, nagrania modlitewne i inspirujące rozmowy o duchowości i życiu z wiarą. Wasze wsparcie pomoże nam stworzyć nowoczesne studio, w którym będziemy mogli dzielić się Ewangelią w jeszcze większym wymiarze! Każda forma pomocy ma znaczenie - czy to przez zakup naszych produktów, darowiznę, czy po prostu podzielenie się tą inicjatywą z innymi. Razem możemy zbudować coś pięknego! 🙏 🔗 Wesprzyj budowę tutaj: bit.ly/3zjupUz 👐 Tutaj możesz wesprzeć nasze ewangelizacyjne działania: ️▪️Patronite: bit.ly/38l8Bul ️▪️PayU na naszej stronie: bit.ly/46EHKBY ️▪️Suppi (jednorazowo, 0% prowizji!): bit.ly/432SeKX ️▪️Klikając przycisk "Wesprzyj" na naszym kanale TH-cam 🔴 ️▪️ Przez rachunek bankowy naszej Fundacji: PLN: mBank 13 1140 2004 0000 3302 7887 9056 EUR: PL21 1140 2004 0000 3312 0830 2939 BIC/SWIFT: BREXPLPWMBK - tytułem „Darowizna na realizację celów statutowych” 👕 Tutaj kupisz oficjalne koszulki Na Werandzie Podcast!: bit.ly/3N1bocZ 📚 Tutaj kupisz książki RTCK: www.rtck.pl/sklep/?ref=40 Dzięki Tobie możemy działać dla Bożego Królestwa. ❤️🔥 Jesteś częścią tego dzieła. Nasze owoce, to również Twoje owoce. Dziękujemy za Twój zasiew. Dziękujemy za Twoją hojność. Działamy dalej! Do usłyszenia! 🙌
Bardzo piękne to co mówicie. Podsumowanie waszych myśli to kwintesencja, ciężko o lepsze zakończenie ❤ wraz z żoną jesteśmy rodzicami dwójki huncwotów, 4 i 5 lat i w pełni się podpisuję pod Waszymi rozkminami. Dziękuję za takie materiały !
Ja mam pewne rozkminki dotyczące ED, trochę też dlatego że zauważyłam bardzo duży "rozkwit" tej formy edukacji w obrębie środowiska wspólnot chrześcijańskich, katolickich(środowiska mi bliskiego bo do niego należę). Czy nie rodzi się w nas pokusa, nie wiem, czy ze strachu, czy wręcz przeciwnie z poczucia bycia lepszym, w kontrze do społecznego systemu, nadzoru, stworzenia sobie trochę takiej "komuny" religijnej, etycznej, światopoglądowej. Czy nie próbujemy zamknąć się w kręgu osób o podobnej wizji świata i stylu życia, czy nie pokazujemy w ten sposób naszym dzieciom że to jak żyjemy i myślimy jest jedyną dostępną możliwością, czy to aby na pewno jest wolność...? I choć raczej powinnam bronić ED bo dla mnie samej szkoła podstawowa to dość nieprzyjemne wspomnienia, z racji sporej nadwrażliwości, to z perspektywy czasu widzę też że bez tej szkoły życia byłabym emocjonalnym pokurczem nieumiejacym odnaleźć się w życiu dorosłym...Sama długo pracowałam z dziećmi i też uważam że aktualny system edukacji jest to totalnej naprawy, to jednocześnie zastanawiam się czy ED nie jest drugą skrajnością, którą możemy zafundować własnym dzieciom, bo też nie w każdym domu są warunki i "narzędzia" do tego by uczyć . Czy nie odbieramy tez dzieciom możliwości zawierania przyjaźni i dobierania tych przyjaciół samodzielnie, czy nie odbieramy im możliwości do mierzenia się z trudnościami, doświadczeniami jakie niesie konfrontowanie się z czymś co inne niż nasze znane "podwórko"? ... Różne tego typu pytania chodzą mi po głowie :)
Dziękuję wam za kontynuację tego tematu, słuchając Mai i jej perspektywy "uszkolnienia" widzę w tym w 100% siebie, kończącą teraz studia i pełną obaw, bo kończy się czas robienia czegoś bezpiecznego i "żeby było jak najlepiej, aby ktoś to docenił". W pełni zgadzam się, że sfera edukacji i naszej w niej roli w jaką wchodzimy wpływa na to jak kształtujemy się my jako ludzie w innych sferach życia. Jak teraz szukać swojej prawdziwej drogi? to jest pytanie, które rodzi się we mnie. Dziękuję jeszcze raz i wyrażam ogromną chęć na dalsze wasze refleksje w tym temacie. Z Bogiem :)
Panie Krzysiu to łaska wolności przyznać się do błędów w tym przed dziećmi. Dopiero około 10 lat temu w drodze za Bogiem doszłam do tego i Bóg mi dał łaskę wolności itd. A wcześniej żyjąc w starym schemacie nie było to łatwe.... I taka postawa uważam że na pewno w moim pokoleniu to norma.... Mówię to z całą miłością i wolnością Macie Kochani wielka ogromną łaskę już od początku tak świadomie w miłości Boga wychować dzieci.... Ja się obudziłam jak córcia była w gimnazjum 🙈🙈 ale i tak dobremu Bogu dziękuję za łaskę obudzenia w 40 ce 😊 dzięki za Was... Niech dobry Bóg wam błogosławi...
Podczas słuchania zastanawiałam się czemu jest nam (dorosłym) trudno przyznawać się do błędu przed dziećmi. Myślę, że to może mieć związek z tym, że małe dziecko patrzy na nas jak autorytet, łatwo mu zaimponować i (podswiadomie) boimy się, że przyznając się do błędu zobaczy nas takimi jakimi myślimy, że jesteśmy (gdy mamy niską samoocenę, wolimy naszą wersję w oczach dziecka niż naszych). Dlatego pokora jest nam potrzebna, by potrafić przyznać się do błędu 🤔
Dziękuję 😘 Jesteście mądrymi Rodzicami świadomymi swego powołania 😇 Już dawno doszłam do wniosku, że robiliśmy z mężem wiele błędów wychowawczych, wiele bym poprawiła, ale nie da się cofnąć czasu... Dziś rozmawiam z dorosłymi już dziećmi (cały czas Singlami) i staram się wiele nadrobić. Przyznaję się też przed nimi do moich błędów. Myślę, że jako rodzina mamy bardzo dobre relacje, ale osobowaści i charakter każdego z nas powodują, że nie raz dochodzi do spięć. Powierzam wszystko Jezusowi j Jego Matce - Ona jest najlepszą Mamą dla moich dzieci i nas rodziców. Maju, Krzysiu! Pozdrawiam Was serdecznie i niech Duch Święty Was prowadzi 🕊❤
Kocham wasze rozkminy .Ja staram się wpajać naszym dzieciom by były dobre w sensie pełni przebaczenia pomimo trudów codzienności .Ze nie zawsze muszą być pierwsi i czasem jest się ostatnim .Ważne żeby być soba i aby świat nam tego nie zabrał ..Pomimo szkoły ja 23 lata sprzątam .I nie użalam się nad tym .Dziekuje i jestem wdzięczna .Ucze się od nich bardzo wiele to też Łaska ale żeby tego doświadczyć ja muszę się zniżyć do nich by wejść w ich .To podobnie jak Jezus przyszedł do nas i tak często unika się by nam objawić te dobro pomiędzy nami.Dziekuje wam .Calusy dzieciom i wam
Mam dokładnie tak samo Maja, ile ja czasu w szkole i na studiach straciłam żeby być naj we wszystkim, mimo że nikt tego ode mnie specjalnie nie oczekiwał, zamiast wkładać wtedy całą energię i czas w to, co na prawdę mnie interesuje.
Szkoła... na razie najstarsza w przedszkolu, ale też zastanawiam się nad ED. Sama czuje zbyt dużą presję jak myślę o szkole, właśnie o tych wymogach, chociaż w domu mama była bardzo wyrozumiała to szkoła narzucała mi system bycia też prymuską. Dużo się przejmowałam, czasu dla siebie nie miałam tylko właśnie na zaliczenie jak najlepiej, a później to zapominać. Dziękuję za tą rozmowę, tak się podbudowłam duchowo, uczę się od Was jak żyć lepiej 😊
Życie z pasją - brzmi wspaniale, jak przepis, który chciałabym zostawić potomnym 😃😍 No właśnie... Jak nauczyć dzieci "wolności osobistej"?? Bycia "praktykami życia"?? Jak im to przekazać, jeżeli dla mnie samej trudne jest uwolnienie się ze schematów, w które mniej lub bardziej świadomie weszłam/zostałam wpuszczona?? Jak towarzyszyć?? 🤔
Jak zwykle dziękuję że ten odcinek, wyjątkowy, bo poruszyliście wiele spraw codziennego życia z dziećmi. Nawet to o tych różowych ciuchach, o pakowaniu - mam te same troski co Maja, też muszę odszkolnić się z całego życia. Zauważam już że często podejmuje jakieś duże projekty tylko po to żeby ktoś mnie pochwalił 😢 wiele jeszcze pracy własnej mam nad sobą ale wierzę że idę przynajmniej w dobrym kierunku. Aha, i jestem już w połowie książki "w głębi kontinuum" którą ostatnio polecaliście, jest bardzo otwierająca oczy na wiele spraw. Dziękuję ❤
Dziękuję Wam za ten odcinek❤ Maju mam tak samo przed każdą podróżą😁 w tym roku jechaliśmy z czwórką synów nad morze, Tymuś najmłodszy miał 5 miesięcy. Dzięki Duchowi Świętemu pakowanie poszło gładko ☺️ mąż powtarzał , że dam radę😅. Trzymajcie się ciepło. Niech Bóg Wam błogosławi 🙏
Jesteśmy rodziną 4ki - 2 najstarszych jest w edukacji domowej. Traktuje to jako przywilej, a nie trud . Jestem wdzięczna za to, że mogę towarzyszyć dzieciom jako mama i edukator zarazem i że cały proces edukacji odbywa się w naszej rodzinie, a nie w systemie. Zresztą jak obserwuje najstarszego syna to widzę owoce ed - jest coraz bardziej samodzielny, zaangażowany w domowe życie, jednoczesnie ma czas na pasję, zainteresowania.
Dziękuję za oba odcinki, bardzo dużo dają do myślenia i otwierają oczy. Owoce pracy rodzica nad sobą (np. przez terapię), jednocześnie zaufanie sobie jako rodzicowi, którego serce i rozum bardzo często lepiej wiedzą, jak rozwiązać jakiś problem z dzieckiem niż różni eksperci. Ja tego doświadczyłam np. przy problemach z laktacją. Przy okazji bardzo proszę o kolejną część na ten temat, bo w moim odczuciu tylko lekko dotkneliście zagadnienia edukacji domowej. Czy Róża chodzi do zerówki już w ramach ED? Jak to konkretnie wygląda w praktyce? Jakie treści na ten temat polecacie tym, którzy się nad tym zastanawiają? Pozdrawiam serdecznie ❤
Co do płyty Owoce to słucha się na okrągło w aucie 😁 jest super zaskoczeniem, nie spodziewałem się że tak bardzo ją po lubię. Można nad nią pomyśleć jak i wykrzyczeć co tam mamy w środku 👍 wspomnienia z albumem są już wyrobione⭐ Wielkie dzięki za to co robisz♥️
Dziękuję za podzielenie się, ja mam takie choleryczne odruchy przy małych dzieciach jak mój tata kiedy np. uczył mnie prowadzić samochód. Wtedy nie rozumiałam czemu on się wścieka że ja się uczę jeździć i mi samochód gaśnie, a teraz sama patrzę jak córka nie umie ładnie serduszka wyciąć z papieru do laurki dla taty i już mam ochotę jej to zabrać i sama za nią wyciąć, no nie mogę znieść jak moje dziecko popełnia błędy,. zupełnie nie mam do tego cierpliwości. Koleżanka z pracy mówi że ma to samo i jej pomaga na chwilę wyjść z pokoju w takiej sytuacji żeby ochłonąć. Będę testować ten sposób oraz akty strzeliste. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś podpowiedzi to poproszę😅
Łapka w górę, dał bym dwie za inside joke związany z Peja ale nie ma takiej opcji na TH-cam 😂 Wraz z Żoną spodziewamy się pierwszego dziecka, chcemy wychować i uczyć je wlasnie w trybie edukacji domowej. Bardzo się cieszymy że nie jesteśmy odosobnieni jeżeli chodzi o podejście do edukacji 🙂
Rodzice trojki pozdrawiaja :-) jak na razie dwojka w ed, najstarszy w 3klasie. Odszkalnianie siebie to podstawa. Druga sprawa: dzieci maja czas na nude a ona prowadzi do poszukiwania siebie, do wybierania tego co oni chca robic. Efekt jest taki, ze odkrywaja pasje swoje i ich sie trzymaja. Nie ida za trendami. Trzecia sprawa: Aspoleczni nie sa. Kazdy sie o to martwi a naprawde nie ma o co.
Syf jest w sklepach, zawsze trzeba wyprać 😂Jak pracowałam w sklepie odzieżowym to ręce były zawsze strasznie brudne, czy po dostawie, czy po rozkładaniu rzeczy z przymierzalni
ale Krzysiek jednak stanę po stronie Mai, mówisz trochę jakbyś nie widział problemów emocjonalnych człowieka i nie zdawał sobie sprawy, że jest to bardzo mocno zakorzenione w naszej społeczności i tym wychowaniu ja odczuwam to i widzę na każdym kroku i u mnie i u innych, oczywiście Krzysiu masz pełną racje w tym co mówisz ale to jest coś do czego mamy dążyć czyli przyznanie się do winy, brak obawy przed oceną, poczucie własnej wartości, trzeźwa i jasna ocena danej sytuacji, analiza co do możliwości i działania ale nie wyobrażam sobie że ktoś może być wolny od odwrotności tego dążenia a drugą rzeczą jest to, żeby zdać sobie sprawę z tego do czego się dąży i co chce się pokazać dzieciom. Ja zdałem sobie z tego sprawę po nawróceniu i dopiero jak się nawróciłem to jakieś 3 lata terapii mi się przypominały i zacząłem to rozumieć bo Bóg mi to pokazał a podczas terapii nic nie kumałem i robiłem odwrotnie ---> patrzysz tylko na Boga on jest na pierwszym miejscu wszystko On poukłada ale start mamy z zupełnie innego miejsca bo uwikłani jesteśmy w wbite nam przez wychowanie zachowania i myśli a one są pełne postaw nie przyznawania się do winy, postaw agresywnych, ucieczkowych, i wiele wiele innych wynikających i z wychowania a czasem może z takich problemów jak asperger ;-)
![Musiałam być najlepsza, a chciałam być kochana... [Na Werandzie Podcast #181]](http://i.ytimg.com/vi/HUgnKRqD0FU/mqdefault.jpg)
![Musiałam być najlepsza, a chciałam być kochana... [Na Werandzie Podcast #181]](/img/tr.png)
![Różnice w małżeństwie - siła czy słabość? [SOWINSKY Podcast 26]](http://i.ytimg.com/vi/fK9CKsBEBjI/mqdefault.jpg)
![Startup z Duchem Świętym - wyzwania, manna i Boży plan! [SOWINSKY Podcast 46]](/img/n.gif)
Hej! Dziękujemy, że jesteś z nami! Mamy nadzieję, że nasze treści budują Twoje serce. ❤️🔥
Jeśli jeszcze nie słuchaliście pierwszego odcinka w temacie dzieci SOWINSKY Podcast: „Czy dzieci przeszkadzają w rozwoju?”, koniecznie nadróbcie zaległości! 🎧 bit.ly/3YAG0rd
Polecamy także inspirującą nas książkę „Praktykowanie Drogi” - z kodem „SOWINSKY” otrzymacie 10% zniżki! 📚 bit.ly/3O4pLOl
Czekamy na Wasze przemyślenia w komentarzach! Stwórzmy tu razem przestrzeń do dzielenia się doświadczeniem rodzicielstwa! 🙌
Bonus dla fanów muzyki!
🎸 ALBUM „OWOCE” OD REDHEAD HERO JUŻ DOSTĘPNY W STREAMINGU! 🎸
Jeśli jesteś gotowy/a na solidną dawkę mocnego brzmienia z przesłaniem prosto do serca, 💥🔥 sięgnij po nowy album „Owoce” od Redhead Hero! To energetyczny rock z ewangelizacyjnym przekazem, który dodaje siły i inspiruje 🎶❤️🔥.
Posłuchaj już teraz w serwisach streamingowych lub zamów płytę, by wspierać tę misję. Dla fanów mamy też wyjątkową koszulkę Redhead Hero - noś ją z dumą i szerz przesłanie! 🍇
🔗 Dołącz do muzycznej rewolucji tutaj: bit.ly/3XQcX2z 🎶❤️🔥
🔔 Subskrybuj nasz kanał, aby nie przegapić kolejnych odcinków!
👍 Polub ten odcinek, jeśli Ci się podobał i podziel się nim z innymi!
💬 Zostaw komentarz, może chcesz się z nami podzielić refleksją lub świadectwem?
🔔 NA WERANDZIE STUDIO 🔔 - to przestrzeń, którą budujemy, aby tworzyć jeszcze lepsze treści - podcasty, nagrania modlitewne i inspirujące rozmowy o duchowości i życiu z wiarą. Wasze wsparcie pomoże nam stworzyć nowoczesne studio, w którym będziemy mogli dzielić się Ewangelią w jeszcze większym wymiarze!
Każda forma pomocy ma znaczenie - czy to przez zakup naszych produktów, darowiznę, czy po prostu podzielenie się tą inicjatywą z innymi. Razem możemy zbudować coś pięknego! 🙏
🔗 Wesprzyj budowę tutaj: bit.ly/3zjupUz
👐 Tutaj możesz wesprzeć nasze ewangelizacyjne działania:
️▪️Patronite: bit.ly/38l8Bul
️▪️PayU na naszej stronie: bit.ly/46EHKBY
️▪️Suppi (jednorazowo, 0% prowizji!): bit.ly/432SeKX
️▪️Klikając przycisk "Wesprzyj" na naszym kanale TH-cam 🔴
️▪️ Przez rachunek bankowy naszej Fundacji:
PLN: mBank 13 1140 2004 0000 3302 7887 9056
EUR: PL21 1140 2004 0000 3312 0830 2939
BIC/SWIFT: BREXPLPWMBK - tytułem „Darowizna na realizację celów statutowych”
👕 Tutaj kupisz oficjalne koszulki Na Werandzie Podcast!: bit.ly/3N1bocZ
📚 Tutaj kupisz książki RTCK: www.rtck.pl/sklep/?ref=40
Dzięki Tobie możemy działać dla Bożego Królestwa. ❤️🔥 Jesteś częścią tego dzieła. Nasze owoce, to również Twoje owoce. Dziękujemy za Twój zasiew. Dziękujemy za Twoją hojność. Działamy dalej! Do usłyszenia! 🙌
Bardzo piękne to co mówicie. Podsumowanie waszych myśli to kwintesencja, ciężko o lepsze zakończenie ❤ wraz z żoną jesteśmy rodzicami dwójki huncwotów, 4 i 5 lat i w pełni się podpisuję pod Waszymi rozkminami. Dziękuję za takie materiały !
Dziękuję ❤
Ja mam pewne rozkminki dotyczące ED, trochę też dlatego że zauważyłam bardzo duży "rozkwit" tej formy edukacji w obrębie środowiska wspólnot chrześcijańskich, katolickich(środowiska mi bliskiego bo do niego należę). Czy nie rodzi się w nas pokusa, nie wiem, czy ze strachu, czy wręcz przeciwnie z poczucia bycia lepszym, w kontrze do społecznego systemu, nadzoru, stworzenia sobie trochę takiej "komuny" religijnej, etycznej, światopoglądowej. Czy nie próbujemy zamknąć się w kręgu osób o podobnej wizji świata i stylu życia, czy nie pokazujemy w ten sposób naszym dzieciom że to jak żyjemy i myślimy jest jedyną dostępną możliwością, czy to aby na pewno jest wolność...?
I choć raczej powinnam bronić ED bo dla mnie samej szkoła podstawowa to dość nieprzyjemne wspomnienia, z racji sporej nadwrażliwości, to z perspektywy czasu widzę też że bez tej szkoły życia byłabym emocjonalnym pokurczem nieumiejacym odnaleźć się w życiu dorosłym...Sama długo pracowałam z dziećmi i też uważam że aktualny system edukacji jest to totalnej naprawy, to jednocześnie zastanawiam się czy ED nie jest drugą skrajnością, którą możemy zafundować własnym dzieciom, bo też nie w każdym domu są warunki i "narzędzia" do tego by uczyć . Czy nie odbieramy tez dzieciom możliwości zawierania przyjaźni i dobierania tych przyjaciół samodzielnie, czy nie odbieramy im możliwości do mierzenia się z trudnościami, doświadczeniami jakie niesie konfrontowanie się z czymś co inne niż nasze znane "podwórko"? ... Różne tego typu pytania chodzą mi po głowie :)
Dziękuję wam za kontynuację tego tematu, słuchając Mai i jej perspektywy "uszkolnienia" widzę w tym w 100% siebie, kończącą teraz studia i pełną obaw, bo kończy się czas robienia czegoś bezpiecznego i "żeby było jak najlepiej, aby ktoś to docenił". W pełni zgadzam się, że sfera edukacji i naszej w niej roli w jaką wchodzimy wpływa na to jak kształtujemy się my jako ludzie w innych sferach życia. Jak teraz szukać swojej prawdziwej drogi? to jest pytanie, które rodzi się we mnie. Dziękuję jeszcze raz i wyrażam ogromną chęć na dalsze wasze refleksje w tym temacie. Z Bogiem :)
Panie Krzysiu to łaska wolności przyznać się do błędów w tym przed dziećmi. Dopiero około 10 lat temu w drodze za Bogiem doszłam do tego i Bóg mi dał łaskę wolności itd. A wcześniej żyjąc w starym schemacie nie było to łatwe.... I taka postawa uważam że na pewno w moim pokoleniu to norma.... Mówię to z całą miłością i wolnością Macie Kochani wielka ogromną łaskę już od początku tak świadomie w miłości Boga wychować dzieci.... Ja się obudziłam jak córcia była w gimnazjum 🙈🙈 ale i tak dobremu Bogu dziękuję za łaskę obudzenia w 40 ce 😊 dzięki za Was... Niech dobry Bóg wam błogosławi...
Podczas słuchania zastanawiałam się czemu jest nam (dorosłym) trudno przyznawać się do błędu przed dziećmi. Myślę, że to może mieć związek z tym, że małe dziecko patrzy na nas jak autorytet, łatwo mu zaimponować i (podswiadomie) boimy się, że przyznając się do błędu zobaczy nas takimi jakimi myślimy, że jesteśmy (gdy mamy niską samoocenę, wolimy naszą wersję w oczach dziecka niż naszych). Dlatego pokora jest nam potrzebna, by potrafić przyznać się do błędu 🤔
Kocham Was słuchać .Bóg zapłać za wszystko ❤
Dasz radę, mamo - wierzę w ciebie.
Mądre rodzice i mądra Róża🌹❤🙏
Dziękuję 😘 Jesteście mądrymi Rodzicami świadomymi swego powołania 😇
Już dawno doszłam do wniosku, że robiliśmy z mężem wiele błędów wychowawczych, wiele bym poprawiła, ale nie da się cofnąć czasu...
Dziś rozmawiam z dorosłymi już dziećmi (cały czas Singlami) i staram się wiele nadrobić. Przyznaję się też przed nimi do moich błędów. Myślę, że jako rodzina mamy bardzo dobre relacje, ale osobowaści i charakter każdego z nas powodują, że nie raz dochodzi do spięć.
Powierzam wszystko Jezusowi j Jego Matce - Ona jest najlepszą Mamą dla moich dzieci i nas rodziców.
Maju, Krzysiu! Pozdrawiam Was serdecznie i niech Duch Święty Was prowadzi 🕊❤
Kocham wasze rozkminy .Ja staram się wpajać naszym dzieciom by były dobre w sensie pełni przebaczenia pomimo trudów codzienności .Ze nie zawsze muszą być pierwsi i czasem jest się ostatnim .Ważne żeby być soba i aby świat nam tego nie zabrał ..Pomimo szkoły ja 23 lata sprzątam .I nie użalam się nad tym .Dziekuje i jestem wdzięczna .Ucze się od nich bardzo wiele to też Łaska ale żeby tego doświadczyć ja muszę się zniżyć do nich by wejść w ich .To podobnie jak Jezus przyszedł do nas i tak często unika się by nam objawić te dobro pomiędzy nami.Dziekuje wam .Calusy dzieciom i wam
Piękna rozmowa, jakże prawda z niej wypływa.Jestescie wspaniali niech Bóg wam obficie błogosławi czego się tylko dotkniecie❤❤❤
Mam dokładnie tak samo Maja, ile ja czasu w szkole i na studiach straciłam żeby być naj we wszystkim, mimo że nikt tego ode mnie specjalnie nie oczekiwał, zamiast wkładać wtedy całą energię i czas w to, co na prawdę mnie interesuje.
Szkoła... na razie najstarsza w przedszkolu, ale też zastanawiam się nad ED. Sama czuje zbyt dużą presję jak myślę o szkole, właśnie o tych wymogach, chociaż w domu mama była bardzo wyrozumiała to szkoła narzucała mi system bycia też prymuską. Dużo się przejmowałam, czasu dla siebie nie miałam tylko właśnie na zaliczenie jak najlepiej, a później to zapominać. Dziękuję za tą rozmowę, tak się podbudowłam duchowo, uczę się od Was jak żyć lepiej 😊
Wspaniałe Boże małżeństwo, Boża rodzina 😊❤.
Bóg zapłać Wam za odważne głoszenie Prawdy Ewangelii 😊🎉❤
Nagrywajcie jak najwięcej takich podcastów. MEGA! Każdy znajdzie coś dla siebie👌Dobrze, że jesteście 😇🙏
Życie z pasją - brzmi wspaniale, jak przepis, który chciałabym zostawić potomnym 😃😍
No właśnie... Jak nauczyć dzieci "wolności osobistej"?? Bycia "praktykami życia"?? Jak im to przekazać, jeżeli dla mnie samej trudne jest uwolnienie się ze schematów, w które mniej lub bardziej świadomie weszłam/zostałam wpuszczona?? Jak towarzyszyć?? 🤔
❤ dzieki za te serie RODZICIELSTWA😊
Budujące💪
Jak zwykle dziękuję że ten odcinek, wyjątkowy, bo poruszyliście wiele spraw codziennego życia z dziećmi. Nawet to o tych różowych ciuchach, o pakowaniu - mam te same troski co Maja, też muszę odszkolnić się z całego życia. Zauważam już że często podejmuje jakieś duże projekty tylko po to żeby ktoś mnie pochwalił 😢 wiele jeszcze pracy własnej mam nad sobą ale wierzę że idę przynajmniej w dobrym kierunku. Aha, i jestem już w połowie książki "w głębi kontinuum" którą ostatnio polecaliście, jest bardzo otwierająca oczy na wiele spraw. Dziękuję ❤
Dziękuję Wam za ten odcinek❤ Maju mam tak samo przed każdą podróżą😁 w tym roku jechaliśmy z czwórką synów nad morze, Tymuś najmłodszy miał 5 miesięcy. Dzięki Duchowi Świętemu pakowanie poszło gładko ☺️ mąż powtarzał , że dam radę😅. Trzymajcie się ciepło. Niech Bóg Wam błogosławi 🙏
Jesteśmy rodziną 4ki - 2 najstarszych jest w edukacji domowej. Traktuje to jako przywilej, a nie trud . Jestem wdzięczna za to, że mogę towarzyszyć dzieciom jako mama i edukator zarazem i że cały proces edukacji odbywa się w naszej rodzinie, a nie w systemie. Zresztą jak obserwuje najstarszego syna to widzę owoce ed - jest coraz bardziej samodzielny, zaangażowany w domowe życie, jednoczesnie ma czas na pasję, zainteresowania.
Rozbawił mnie tekst z "Reprezentuje biedę" Klasyk ;) !
Utożsamiam się bardzo z Mają. Też szukam autoryzacji, też szukam docenienia i też na przykładzie nauki to widzę w całej historii swojej edukacji..
Dziękuję za oba odcinki, bardzo dużo dają do myślenia i otwierają oczy. Owoce pracy rodzica nad sobą (np. przez terapię), jednocześnie zaufanie sobie jako rodzicowi, którego serce i rozum bardzo często lepiej wiedzą, jak rozwiązać jakiś problem z dzieckiem niż różni eksperci. Ja tego doświadczyłam np. przy problemach z laktacją.
Przy okazji bardzo proszę o kolejną część na ten temat, bo w moim odczuciu tylko lekko dotkneliście zagadnienia edukacji domowej. Czy Róża chodzi do zerówki już w ramach ED? Jak to konkretnie wygląda w praktyce? Jakie treści na ten temat polecacie tym, którzy się nad tym zastanawiają? Pozdrawiam serdecznie ❤
Bardzo milo was sie slucha ❤
Fajnie Was posłuchać Kochani. ❤
Mogę was słuchać godzinami, tygodniami ♥️
Kocham Was. Dziękuję za kolejny motywacyjny podcast. Jak zwykle dobrej jakości treści karmiące serce. ❤
Co do płyty Owoce to słucha się na okrągło w aucie 😁 jest super zaskoczeniem, nie spodziewałem się że tak bardzo ją po lubię. Można nad nią pomyśleć jak i wykrzyczeć co tam mamy w środku 👍 wspomnienia z albumem są już wyrobione⭐ Wielkie dzięki za to co robisz♥️
Dziękuję za podzielenie się, ja mam takie choleryczne odruchy przy małych dzieciach jak mój tata kiedy np. uczył mnie prowadzić samochód. Wtedy nie rozumiałam czemu on się wścieka że ja się uczę jeździć i mi samochód gaśnie, a teraz sama patrzę jak córka nie umie ładnie serduszka wyciąć z papieru do laurki dla taty i już mam ochotę jej to zabrać i sama za nią wyciąć, no nie mogę znieść jak moje dziecko popełnia błędy,. zupełnie nie mam do tego cierpliwości. Koleżanka z pracy mówi że ma to samo i jej pomaga na chwilę wyjść z pokoju w takiej sytuacji żeby ochłonąć. Będę testować ten sposób oraz akty strzeliste. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś podpowiedzi to poproszę😅
Łapka w górę, dał bym dwie za inside joke związany z Peja ale nie ma takiej opcji na TH-cam 😂
Wraz z Żoną spodziewamy się pierwszego dziecka, chcemy wychować i uczyć je wlasnie w trybie edukacji domowej. Bardzo się cieszymy że nie jesteśmy odosobnieni jeżeli chodzi o podejście do edukacji 🙂
Krzysztof mnie też pani biła linijką po rękach żeby ładnie pisać !!! I tak nie pomogło 😂
Dziękuję za ten temat za to że jesteście z nami rodzicami
Rewelacja właśnie o to się modliłam jak to zrobić by dzieci chciały się uczyć by miały to pragnienie
❤
Dziękuję za rozmowę ❤
Rodzice trojki pozdrawiaja :-) jak na razie dwojka w ed, najstarszy w 3klasie. Odszkalnianie siebie to podstawa. Druga sprawa: dzieci maja czas na nude a ona prowadzi do poszukiwania siebie, do wybierania tego co oni chca robic. Efekt jest taki, ze odkrywaja pasje swoje i ich sie trzymaja. Nie ida za trendami.
Trzecia sprawa:
Aspoleczni nie sa. Kazdy sie o to martwi a naprawde nie ma o co.
++
Syf jest w sklepach, zawsze trzeba wyprać 😂Jak pracowałam w sklepie odzieżowym to ręce były zawsze strasznie brudne, czy po dostawie, czy po rozkładaniu rzeczy z przymierzalni
🌬️🤍🤍
ale Krzysiek jednak stanę po stronie Mai, mówisz trochę jakbyś nie widział problemów emocjonalnych człowieka i nie zdawał sobie sprawy, że jest to bardzo mocno zakorzenione w naszej społeczności i tym wychowaniu ja odczuwam to i widzę na każdym kroku i u mnie i u innych, oczywiście Krzysiu masz pełną racje w tym co mówisz ale to jest coś do czego mamy dążyć czyli przyznanie się do winy, brak obawy przed oceną, poczucie własnej wartości, trzeźwa i jasna ocena danej sytuacji, analiza co do możliwości i działania ale nie wyobrażam sobie że ktoś może być wolny od odwrotności tego dążenia a drugą rzeczą jest to, żeby zdać sobie sprawę z tego do czego się dąży i co chce się pokazać dzieciom. Ja zdałem sobie z tego sprawę po nawróceniu i dopiero jak się nawróciłem to jakieś 3 lata terapii mi się przypominały i zacząłem to rozumieć bo Bóg mi to pokazał a podczas terapii nic nie kumałem i robiłem odwrotnie ---> patrzysz tylko na Boga on jest na pierwszym miejscu wszystko On poukłada ale start mamy z zupełnie innego miejsca bo uwikłani jesteśmy w wbite nam przez wychowanie zachowania i myśli a one są pełne postaw nie przyznawania się do winy, postaw agresywnych, ucieczkowych, i wiele wiele innych wynikających i z wychowania a czasem może z takich problemów jak asperger ;-)