Niezniszczalny - Niesamowita historia Roberta Kubicy
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 7 ก.ย. 2024
- Zapraszamy na spotkanie z autorami biografii Roberta Kubicy - Aldoną Marciniak i Cezarym Gutowskim. Książka "Niezniszczalny" jest do kupienia w Empikach i księgarniach oraz pod adresem: literia.pl/nie...
#Kubica #F1 #Formula1
Podoba mi się pasja obojga autorów i poświęcenie przy tworzeniu tej książki. Uwielbiam vlogi Pana Czarka, współtworzenie tego wszystkiego z Panią Aldoną, Jej Pasję do motosportu, oraz za studio F1 przez ostatnie lata. A teraz chwilę osobistej refleksji -
oglądam F1 od ponad 20 lat. Mój Ojciec specjalnie kupił pierwszy pakiet Cyfry+, gdy był tam blok kanałów poświęconych F1 - ze wszystkimi analizami na bieżąco, z kamerami z pokładów aut, z boksów i to wszystko jeszcze w języku polskim. Szkoda, że zniknęło to po sezonie czy 2 [z naszej perspektywy] i, że już nikt nie pociągnął tego pomysłu, gdy mieliśmy Roberta w F1. Później była F1 na Polsacie otwartym, a później ta banda złoli zakodowała ją. Dzięki Bogu, RTL transmitował całość na żywo. Po wyłączeniu mowy teutońskiej - nawet przyjemne widowisko :) Drugi raz dzięki Bogu - w pakiecie NC+ pojawił się kanał transmitujący F1 - Eleven - mam nadzieję, że już tam pozostanie, choć wierzę, że okazyjnie też będzie pojawiał się Pan Andrzej Borowczyk [mówcie co chcecie, ale dla starych fanów F1 to fantastyczny komentator].
Śledzę F1, żyję tym, nawet w wolnym czasie ogrywam sobie różne wersje na komputerze i PS, amatorsko, żeby po prostu przez sekundę oczyma wyobraźni być jednym z tych szaleńców, pędzących 300 km/h, w miejscach, gdzie inny samochodem z maksymalnym standardem NCAP nie pojechałby 80 :)
Słucham i wypatruję każdych nowych wiadomości o tym sporcie, nie mogłem doczekać się powrotu Roberta i zawsze w to wierzyłem. Dodatkowo, przeżywałem straszną gorycz i taką niewypowiedzianą wściekłość, po tym wypadku, gdy już dochodził do siebie i pojawiła się wiadomość, że jednymi z pierwszych osób w szpitalu zaraz po wypadku był Fernando ze Stefano Domenicallim [w podtekście - miał klepnięte miejsce w Ferrari]... To bardzo bolało.
Ale piękne też zakończenie, które obecnego 31-latka [ o wnętrzu tego 10-latka, który pierwszy raz oglądał F1 z wypiekami i z którym te emocje pozostały do dziś] mocno tąpnęło - o reakcji na powrót Roberta do padoku - "Nie spodziewałem się tego, ale odnalazłem spokój. Czuję się jakbym był w domu". Cholera, może ckliwieję, może poruszają mnie lekko kiczowate romantyczne historie, ale tu naprawdę miałem łzy w oczach, których ja się nie spodziewałem, oglądając tę relację ze spotkania z autorami. :)
Czekam na pierwsze studio F1, mam nadzieję, że kolejne będą dotyczyć również wyścigów Roberta przez następne lata. Marzę o tytule mistrzowskim, choć wiem, że to już głęboka fantastyka. Ale nikt nie zabroni mi w to wierzyć :) W końcu, kiedyś mówiono - "On już nie wróci. Pozamiatane". Wierzę też, że MSC po prostu wydobrzeje na tyle, że chociaż zagości w padoku i udzieli wywiadu. Piękne sny.
Z tych najprostszych do zrealizowania - chętnie dalej będę oglądał studio F1, śledził vlogi Pana Czarka. Mam nadzieję, że będą jak najczęściej z Panią Aldoną mieli okazję komentować i opowiadać o Formule. Dwoje świetnych dziennikarzy sportowych, dwoje pasjonatów, wspaniałych merytorycznie i oddychających F1. No i Pani Aldona - radość sprawia mi słuchanie, gdy mówi o "królowej motosportu", ale nie sposób nie zgodzić się z przedmówcami - prawdziwe zjawisko :) Dodatkowa motywacja, do zwleczenia się z łóżka w niedzielę, na te najwcześniejsze wyścigi :)
Wszystkiego dobrego dla Autorów / Redaktorów, szczęścia dla Roberta. Pozdro dla wszystkich wpółentuzjastów F1 - obyśmy doczekali kolejnych i jeszcze piękniejszych rozdziałów z Kubicą w tej dyscyplinie :)
Pięknie napisane. Jako współentuzjasta F1- również pozdrawiam ;)
Cóż, oglądam F1 grubo ponad 20 lat. Zgodzę się z tym, że najlepsze, co do tej pory było, to transmisje na C+. Dodam, że komentował tam wtedy również Cezary. Najgorszym dla mnie przekazem, było TV4 i Polsat. Ostatni sezon oglądaliśmy w domu bez głosu, z komentarzem z jakiegoś radia internetowego. Bełkotu Borowczyka nie dało się słuchać. Zapatrzony w pudelka i swoje górnolotne przemyślenia (?) modulowanym głosem opowiadał bzdury, często rozmijając się z tym co działo się na torze. Nigdy więcej Borowczyka! Eleven F1 przywróciło mi całą radość z oglądania Formuły. Świetny młody zespół, prowadzący transmisje na luzie, bez zadęcia i samouwielbienia. mający dużą wiedzę i pasję. I niech tak zostanie.
W 100 % się zgadzam obecny przekaz F1 w Eleven Sport jest na najwyższym poziomie a Panu Borowczykowi czy Zientarskiemu to ja też dziękuję.
Bo Pani Aldona piękną kobietą jest!!!
Stefan Hajduk
Fajny MILF!
W poniedziałek idę do Empiku. Dziękuję bardzo za lekturę i Waszą pracę, ogólnie już mówiąc.
Przeczytałem - świetna książka. Oczywiście jak się śledzi poczynania RK to niewiele nowego można w niej znaleźć, ale jest tam jego cała historia aż do powrotu. Mam też Moją Pasję RK i tam wcześniejsze etapy dość dokładnie opisane. W Niezniszczalnym jest bardzo dużo wzruszających momentów - ta walka z przeciwnościami losu i momenty przebłysku talentu RK - kiedy miażdży system.... bezcenne. Dzięki Aldona i Cezary.
Gutek i Aldona klasa, jutro wybieram się po książkę. Idealny moment na jej wydanie. MELBOURNE odliczamy - 4 dni !
Brawo dla Was,Czarek jak i Aldona,która wygląda Zjawiskowo,jesteście super teamem,fajnie się słucha waszych materiałów.Czarku daj informację,co z zmianami Williamsa,bo dzieje się ,dzieje :)
Ciekawe czy pojawi się wersja audiobook?
Chyba Daniel i chyba Otymiński to ktos kogo strasznie chciałbym poznać ponieważ jego pierwsza wypowiedź była kwintesencją mojej osobowosci. Dziękuję bardzo.
Skarb kibica F1 czekam czekam.
Fajna ta twoja Alkapone
ja swoja zabieram na majówke w góry