Autobusy zapłakane deszczem wożą ludzi od siebie do siebie, po błyszczącym mokrym asfalcie, jak po czarnym gwiaździstym niebie Od tygodnia leje w mym mieście, ścieka wilgoć po sercu i palcie, z autobusu spłakanego deszczem liczę gwiazdy na mokrym asfalcie. Do łezki łezka, aż będę niebieska w smutnym kolorze blue, jak chłodny jedwab, w kolorze nieba zaśpiewa kolor blue. Autobusy zapłakane deszczem jak ogromne polarne foki, wyszukują w deszczu swe miejsce wydmuchując pary obłoki. Po zmęczonych grzbietach ich dreszczem przelatują neonów błyski, autobusy zapłakane deszczem mają takie sympatyczne pyski. Do łezki łezka... A gdy padać przestanie w mym mieście, gdzie się z swoim smutkiem umieszczę, autobusie zapłakanym deszczem tam pojadę, gdzie pada wiecznie. Do łezki łezka, aż będę niebieska...
To cudowny tekst Pani Osieckiej, bardzo piękna i mało spotykana wersja na "necie" Pani Kingi Preiss- poszukuję wciąż !. Dajcie namiar na vibowit74@interia.pl będę wdzięczny,
Ty to Maryla dajesz czadu,jakie zapłakane deszczem ,co najwyżej zachlapane,tyle "skrótów"we Włocławku....ja to i owszem leje,ale ze śmiechu z idiotów takich jak Kamil Samus z Cudnowa i reszta tych ciemniakow,nawet z Popa leje...
Autobusy zapłakane deszczem
wożą ludzi od siebie do siebie,
po błyszczącym mokrym asfalcie,
jak po czarnym gwiaździstym niebie
Od tygodnia leje w mym mieście,
ścieka wilgoć po sercu i palcie,
z autobusu spłakanego deszczem
liczę gwiazdy na mokrym asfalcie.
Do łezki łezka,
aż będę niebieska
w smutnym kolorze blue,
jak chłodny jedwab,
w kolorze nieba
zaśpiewa kolor blue.
Autobusy zapłakane deszczem
jak ogromne polarne foki,
wyszukują w deszczu swe miejsce
wydmuchując pary obłoki.
Po zmęczonych grzbietach ich dreszczem
przelatują neonów błyski,
autobusy zapłakane deszczem
mają takie sympatyczne pyski.
Do łezki łezka...
A gdy padać przestanie w mym mieście,
gdzie się z swoim smutkiem umieszczę,
autobusie zapłakanym deszczem
tam pojadę, gdzie pada wiecznie.
Do łezki łezka, aż będę niebieska...
Dzieki
Tak piękne, ze aż wzruszające
Kocham się w Pani Maryli od 45 lat.
Uwielbiam tę piosenke i Maryle też 😊
2020❤️
piekne
2018 :)
Też to uwielbiam. :)
Ania Dąbek to spoko
Moja ulubiona piosenka Maryli Rodowicz 😊
Jak Maryli nie kochać!!!! Instytucja!
2019
Piękne wykonanie
Posłuchaj wykonania z Markiem Grechutą z Opola 77r. polecam przepiękne:)
@@renatakuczynska8954 bardzo ładnie zaśpiewała Magdalena burda. Obejżyj i oceń ok.. 🤗
2019 :)
Już prawie 2020 :D
fajne :))
kochaaam ♥
Bardzo fajne
Stara rura, pamiętam
lubie
Brakuje tutaj czegoś ale nie wiem czego Ładne ale czegoś nie ma. to tylko moje zdanie
Smutku oryginalnego wykonania. To słychac.
Mam te same odczucia...
Pozdrawiam
Ech gdzie sa ci wspaniali piosenkarze
Jestem daleko gdzie wiecznie pada deszcz to podnosi na duchu
Марылечка
Do kreski kreska?
Nie wyj Małgośka!
Jak ci mówią...
Wzruszajace. Zwlaszcza, gdy slucha sie na emigracji.
Autorem slow jest Tomasz Kofta, nie Osiecka
Jonasz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)
Ona żyje XD
Sups
Co to znaczy subs, biedo?
To cudowny tekst Pani Osieckiej, bardzo piękna i mało spotykana wersja na "necie" Pani Kingi Preiss- poszukuję wciąż !. Dajcie namiar na vibowit74@interia.pl będę wdzięczny,
Tekst Jonasz Kofta
gitarzysta sie minął z powołaniem...
w sensie?
Ty to Maryla dajesz czadu,jakie zapłakane deszczem ,co najwyżej zachlapane,tyle "skrótów"we Włocławku....ja to i owszem leje,ale ze śmiechu z idiotów takich jak Kamil Samus z Cudnowa i reszta tych ciemniakow,nawet z Popa leje...
2019
tylko jakośc poraża jak leci w radiu to sie fajnie słucha