Sztauwajery. Paulina Świst. Audiobook PL

Cały audiobook do kupienia na smarturl.it/SztauwajeryAudiobook
Cały ebook do kupienia na smarturl.it/SztauwajeryEbook
Po bestsellerowych „Paprocanach” i „Chechle”, intrygująca prawniczka prezentuje kolejny tom serii - audiobook „Sztauwajery”. Julia Czerny nie nadaje się do tych wszystkich gier i podchodów. Zawsze dobrze o tym wiedziała, dlatego nie zajęła się prawem karnym, a przejrzystym i jasnym prawem gospodarczym. W tej dziedzinie wszystko oparte jest na liczbach i dokumentach. I to ceniła w tej robocie najbardziej. Pewnie wiodłaby spokojne życie, gdyby na jej drodze znów nie stanął on. Lucjan „Luca” Złocki - samiec alfa, zło w czystej postaci…
Teraz dopiero zacznie się prawdziwe życie. Przekonają się o tym nie tylko Julka, ale też Marcin, Zośka i Paulina. Wszyscy podejrzewali, że prędzej czy później przyjdzie pora, by wyrównać rachunki z Lucą. Wyjątkowo mocne przeczucie podpowiada im, że ten moment nadszedł właśnie teraz. I że nieuniknione jest, że ktoś pożegna się z życiem. Luca „uwzględnił to w kosztach” całej operacji. Planu, nad którym pracował połowę swojego życia…
W co Luca zamierza ich wmanewrować? I jak to się może dla nich skończyć?
Zajrzyjcie do Doliny Trzech Stawów i przekonajcie się sami.
Czytają: Diana Giurow (lektor), Mateusz Drozda (lektor)
Zajrzyj też na nasz blog z TOP najlepszych książek, recenzjami i wydarzeniami ze świata literackiego: smarturl.it/PublioBlog
Odwiedź też nasz drugi kanał z videorecenzjami i zapowiedziami audiobooków: smarturl.it/PublioPoleca
Zobacz co słychać na naszym instagramie bit.ly/Publio-Instagram
#publiopl #publioaudiobooki

[@Publiusz_z_Publio]

Cały audiobook do kupienia na smarturl.it/SztauwajeryAudiobook
Cały ebook do kupienia na smarturl.it/SztauwajeryEbook

[@Fraglezja]

Posłuchałem już chyba wszystkiego co jest dostępne w tym cyklu. Przyzwoite powieści kryminalne z ciekawym pomysłem na serię. Jedyną słabą stroną wydają się wątki erotyczne. Nie że za dużo, nie że za mało, ale takie mam wrażenie że między częściami serii jest takie trochę "kopiuj - wklej". Wszystkie pary robią to na ten sam sposób jakby brały wzorzec z egzemplarza "Kamasutry" z którego ktoś wyrwał większość kartek. To nie złośliwość tylko takie skojarzenie. Inna sprawa że język - nie tylko w książkach pani Pauliny, ale w każdych praktycznie gdzie jest jakiś opis intymny bardziej przypomina instrukcję obsługi opartą na terminologii - nazwijmy to - naukowej niż erotyk. No cóż, jako stary piernik zrobiłem się wybredny.