Pozdrawiam! Pozwolę sobie na mały żarcik/spostrzeżenie... Jakoś mało relaksacyjne te medytacje w klasztorze na państwa wpływają skoro opowiadając obydwoje nerwowo skubiecie palcami trawke... 😊 Co do trudności tzw. "gonitwy myśli" podczas początkowych medytacji to polecam nie próbować na siłę zahamować potoku myśli. W zamian próbować wyciszyć się przyjmując pozycje bocznego obserwatora. Druga porada to prawidłowy oddech który w przyszłości jeżeli będziecie kontynuować oczywiście-okaże się kluczem. Spokojne obserwowanie uspokaja oddech, a spokojniejszy oddech wpływa na dalsze uspokojenie myśli. Co doprowadza do tego po opanowaniu sztuki, że przez zwolnienie(nie na siłę) oddechu bardzo szybko zwolnicie/wyeliminujecie mysli. Miłej zabawy Powodzenia! 😅❤
Dziękujemy bardzo za cenne uwagi 😊 skubanie trawy to pewnie bardziej dla skupienia by niczego nie pominąć, a swoją drogą spędziliśmy tu zbyt mało czasu by tak naprawdę poczuć do końca to miejsce i skupić się na medytowaniu. Pozdrawiamy ❤️
Fajna pamiątka, super doświadczenie ❤
Pozdrawiam! Pozwolę sobie na mały żarcik/spostrzeżenie... Jakoś mało relaksacyjne te medytacje w klasztorze na państwa wpływają skoro opowiadając obydwoje nerwowo skubiecie palcami trawke... 😊
Co do trudności tzw. "gonitwy myśli" podczas początkowych medytacji to polecam nie próbować na siłę zahamować potoku myśli. W zamian próbować wyciszyć się przyjmując pozycje bocznego obserwatora. Druga porada to prawidłowy oddech który w przyszłości jeżeli będziecie kontynuować oczywiście-okaże się kluczem. Spokojne obserwowanie uspokaja oddech, a spokojniejszy oddech wpływa na dalsze uspokojenie myśli. Co doprowadza do tego po opanowaniu sztuki, że przez zwolnienie(nie na siłę) oddechu bardzo szybko zwolnicie/wyeliminujecie mysli. Miłej zabawy
Powodzenia! 😅❤
Dziękujemy bardzo za cenne uwagi 😊 skubanie trawy to pewnie bardziej dla skupienia by niczego nie pominąć, a swoją drogą spędziliśmy tu zbyt mało czasu by tak naprawdę poczuć do końca to miejsce i skupić się na medytowaniu. Pozdrawiamy ❤️