Może interesuje Was co mamy do powiedzenia o grze Na skrzydłach - Ptaki Azji od wydawnictwa Rebel? Jeżeli tak, to zapraszamy do oglądania: th-cam.com/video/l8JL0D_e3DU/w-d-xo.html Miłego!
Maciek tak jak słyszałeś my mieliśmy też dość spore oczekiwania. Może to kwestia stylu gry. W sensie bardzo mocno nie chcieliśmy dopuszczać do tego żeby jakikolwiek z chowańców zginął (naleciałości z innych koopów 😅). Może gdybyśmy odpuścili to jakoś inaczej by się to potoczyło 🤷♀️ Ale w dalszym ciągu twierdzę, że Ci przeciwnicy są za mocni. Nie przypominam sobie takiego coopa dla dorosłych, w którym przeciwnicy zadawaliby tyle obrażeń (ewentualnie mam słabą pamięć 😅).
@@kasiapodulka9777 gdzieś widziałem porównanie tej gry do Gloomhaven szczęki lwa tylko w wersji light z fajna opowieścią, a po waszej recenzji odnoszę wrażanie, że nawet szczęki tak mocno nie kopały :)
@@maciejmrozowski282 Szczęki dzierżą u nas zaszczytne miejsce na półce wstydu, więc nie mam porównania, ale ja czasami miałam nie mały w…nerw na tą grę, a dzieciaki reagują zwykle bardziej impulsywnie. Starałam się ją ocenić pod tym kątem. W sensie jakbym się czuła jako dziecko grając w tą grę.
@@kasiapodulka9777 mnie osobiście szczęki też jakoś nie porwały rozegrałem chyba 3 - 4 scenariusze i gra poszła na wymianę. No nic Opowieści z pryncypii kupiłem przez allegro więc mam możliwość zwrotu i tak chyba zrobię a zainwestuje w dodatki do Destinies bo gra naprawdę świetna, nawet grając solo czuć super klimat i przygodę :)
@@maciejmrozowski282 co do opowieści możesz mieć inne zdanie niż my, bo pamiętaj że to w jakimś stopniu jest nasza subiektywna opinia. Jeśli będziesz grał solo to ja chyba brałabym Destinies. Też mamy trochę czytania i tam apka mocno ingeruje w grę, ale jeśli Ci się podstawka spodobała to koniecznie rzuć okiem na Mity i Folklor.
Powiem szczerze że właśnie chce unikać grania na 4 ręce grając solo (głównie przez imersję, ale też operowanie gry)- ale widzę też plusy tego - właśnie, częstsze dobieranie kart które przy konkretnej postaci mają zastosowanie, co grając wszystkimi kartami wszystkich chowańców jest wręcz imposibur by na takowe trafić. No ale brak tego polskiego dubbingu czy lektora, no boli fest. To by dało naprawdę ogromy plus skoro to BAJKA... DLA DZIECI :D
Gra super rozegrane jakieś 25h z 6 latkiem, szkoda, że bez lektora, ale nie chodzi o czytanie z tym nie ma problemu u nas się dużo w domu czyta więc idzie to sprawnie, ale profesjonalnie dobrane głosy dodałyby klimatu.
A my już ukończyliśmy przygodę. ☺️ Prawie 3 tygodnie nam to zajęło (ok.30h gry rozłożone na kilkanaście wieczorów)- rodzice + 10-latek i 7-latka . Nam się bardzo podobało- sam fakt, że dzieci nie pozwoliły nam grać w nic innego jak tylko Pryncypię. Zgadzam się z większością Waszych minusów. Dzieci poniżej 7-8 lat mogą się nudzić podczas rozgrywki i dekoncentrować, ale starsze będą zachwycone. Problem z zapętleniem- wypstrykiwaniem z kart, też nam się pojawił. Doszliśmy wspólnie wniosku, że w sytuacji, gdy byliśmy otoczeni przeciwnikami i zapowiadało się, że nie uda nam się łatwo ich pokonać wybieraliśmy ucieczkę i dokładaliśmy pecha za opuszczenie strony z aktywnymi przeciwnikami. A po osiągnięciu pecha 15 nic się nie dzieje- gdy aplikacja każe nam podnosić pech zostaje on na maks. poziomie. Co do zadawania obrażeń- gra zmusza nas do zdobywania ekwipunku. W każdej następnej epoce do zdobycia będą silniejsze karty przedmiotów. Dzięki temu chowańce mogą przy jednym ataku zadawać nawet 3-4 obrażenia.
Dzięki Magda za ten komentarz ❤️ Czyli jest nadzieja na przyszłe epoki. My honorowo chcieliśmy utłuc wszystkich i może to był błąd 🤔 trzeba było uciekać gdzie pieprz rośnie 😂 chyba w ostatniej przygodzie w pierwszej epoce uciekliśmy, ale tam nie było negatywnych skutków.
Grałem , potwierdzam 5latek się nudzi czekając na swoją turę. 7latek dawał radę i ostatnio ją sam wyciągnął aby zagrać. Zaznaczę że jestem osobą czytając dzieciom i może dlatego starszego syna to wciągnęło. Starszy syn nie umie jeszcze czytacz ale samodzielnie podejmuje decyzję co ma robić grze
Bardzo czekałam na tą grę i kupiłam ją jak tylko wyszła. Później usłyszałam o braku polskiego lektora i było... już spore rozczarowanie. Co prawda gram z 10latką jednak klimat trochę siada. Ogólnie przygoda nam się podoba ale spodziewałam się efektu wow.
No powiem Ci, że jak słuchasz angielskiego dubbingu (pewnie próbowałaś) to jest naprawdę efekt wow 🤯 Tutaj tak jak pisałam wystarczyłby lektor, myślę, że „fani” mogliby ogarnąć temat za nie wielkie piniondze. Co do samej przygody jak najbardziej jest git, tyle że nastawiałam się trochę na to, że nasz najstarszy będzie mógł zagrać. Ale on niestety za szybko się rozprasza przy tak długich grach 🙈 no i tu też dużo zależy od dziecka. Jeśli mamy typ Kasia: dawaj nie może być tak źle, to ta przygoda bardzo mu się spodoba. Jeśli mamy typ Łukasz: gra będzie po prostu leżeć i się kurzyć.
Tak samo jest w Zapomnianych Morzach od Portalu. Niestety polski lektor jest chyba za drogi do niszowych jednak planszówek. Nawet taki Tainted Grail w oficjalnej aplikacji ma tylko język angielski, a raczej ta gra była i jest ogromnym hitem sprzedażowym ;)
Zapomniane morza było nam dane grać i podobnie ściany tekstu do przeczytania. Tyle, że tu mówimy o grze, przy której mają bawić się dzieciaki. A one są jednak bardziej niecierpliwie niż gracz Tainted Graila, czy dorosły chcący poczuć morski vibe. W angielskiej wersji jest dubbing. I rozumiem, że to byłby duży koszt. Ale daje sobie rękę uciąć, że znaleźli by się ludzie, którzy z chęcią dograliby tego lektora za nie wielkie pieniądze. Pytanie jak z implementacją tego na stronie. Ale myślę, że nie byłoby większych problemów.
oczekiwałam tak dobrego dubbingu jaki jest w języku angielskim .. :( niestety jestem jedną z tych osób które kupiły a później dowiedziały się że dubbingu nie ma (ani lektora ..smuteczek). Po za tym gra bardzo fajna jak dla mnie ... ale dubbingu nie wybaczę
Może interesuje Was co mamy do powiedzenia o grze Na skrzydłach - Ptaki Azji od wydawnictwa Rebel?
Jeżeli tak, to zapraszamy do oglądania:
th-cam.com/video/l8JL0D_e3DU/w-d-xo.html
Miłego!
Świetny materiał choć nie powiem bardzo ostudziliscie moje oczekiwania do tej gry. No nic najwyżej jak nie podejdzie to będzie szybka sprzedaż :)
Maciek tak jak słyszałeś my mieliśmy też dość spore oczekiwania. Może to kwestia stylu gry. W sensie bardzo mocno nie chcieliśmy dopuszczać do tego żeby jakikolwiek z chowańców zginął (naleciałości z innych koopów 😅). Może gdybyśmy odpuścili to jakoś inaczej by się to potoczyło 🤷♀️ Ale w dalszym ciągu twierdzę, że Ci przeciwnicy są za mocni.
Nie przypominam sobie takiego coopa dla dorosłych, w którym przeciwnicy zadawaliby tyle obrażeń (ewentualnie mam słabą pamięć 😅).
@@kasiapodulka9777 gdzieś widziałem porównanie tej gry do Gloomhaven szczęki lwa tylko w wersji light z fajna opowieścią, a po waszej recenzji odnoszę wrażanie, że nawet szczęki tak mocno nie kopały :)
@@maciejmrozowski282 Szczęki dzierżą u nas zaszczytne miejsce na półce wstydu, więc nie mam porównania, ale ja czasami miałam nie mały w…nerw na tą grę, a dzieciaki reagują zwykle bardziej impulsywnie. Starałam się ją ocenić pod tym kątem. W sensie jakbym się czuła jako dziecko grając w tą grę.
@@kasiapodulka9777 mnie osobiście szczęki też jakoś nie porwały rozegrałem chyba 3 - 4 scenariusze i gra poszła na wymianę. No nic Opowieści z pryncypii kupiłem przez allegro więc mam możliwość zwrotu i tak chyba zrobię a zainwestuje w dodatki do Destinies bo gra naprawdę świetna, nawet grając solo czuć super klimat i przygodę :)
@@maciejmrozowski282 co do opowieści możesz mieć inne zdanie niż my, bo pamiętaj że to w jakimś stopniu jest nasza subiektywna opinia. Jeśli będziesz grał solo to ja chyba brałabym Destinies. Też mamy trochę czytania i tam apka mocno ingeruje w grę, ale jeśli Ci się podstawka spodobała to koniecznie rzuć okiem na Mity i Folklor.
Powiem szczerze że właśnie chce unikać grania na 4 ręce grając solo (głównie przez imersję, ale też operowanie gry)- ale widzę też plusy tego - właśnie, częstsze dobieranie kart które przy konkretnej postaci mają zastosowanie, co grając wszystkimi kartami wszystkich chowańców jest wręcz imposibur by na takowe trafić.
No ale brak tego polskiego dubbingu czy lektora, no boli fest. To by dało naprawdę ogromy plus skoro to BAJKA... DLA DZIECI :D
Gra super rozegrane jakieś 25h z 6 latkiem, szkoda, że bez lektora, ale nie chodzi o czytanie z tym nie ma problemu u nas się dużo w domu czyta więc idzie to sprawnie, ale profesjonalnie dobrane głosy dodałyby klimatu.
A my już ukończyliśmy przygodę. ☺️ Prawie 3 tygodnie nam to zajęło (ok.30h gry rozłożone na kilkanaście wieczorów)- rodzice + 10-latek i 7-latka . Nam się bardzo podobało- sam fakt, że dzieci nie pozwoliły nam grać w nic innego jak tylko Pryncypię. Zgadzam się z większością Waszych minusów. Dzieci poniżej 7-8 lat mogą się nudzić podczas rozgrywki i dekoncentrować, ale starsze będą zachwycone. Problem z zapętleniem- wypstrykiwaniem z kart, też nam się pojawił. Doszliśmy wspólnie wniosku, że w sytuacji, gdy byliśmy otoczeni przeciwnikami i zapowiadało się, że nie uda nam się łatwo ich pokonać wybieraliśmy ucieczkę i dokładaliśmy pecha za opuszczenie strony z aktywnymi przeciwnikami. A po osiągnięciu pecha 15 nic się nie dzieje- gdy aplikacja każe nam podnosić pech zostaje on na maks. poziomie. Co do zadawania obrażeń- gra zmusza nas do zdobywania ekwipunku. W każdej następnej epoce do zdobycia będą silniejsze karty przedmiotów. Dzięki temu chowańce mogą przy jednym ataku zadawać nawet 3-4 obrażenia.
Dzięki Magda za ten komentarz ❤️ Czyli jest nadzieja na przyszłe epoki. My honorowo chcieliśmy utłuc wszystkich i może to był błąd 🤔 trzeba było uciekać gdzie pieprz rośnie 😂 chyba w ostatniej przygodzie w pierwszej epoce uciekliśmy, ale tam nie było negatywnych skutków.
Grałem , potwierdzam 5latek się nudzi czekając na swoją turę. 7latek dawał radę i ostatnio ją sam wyciągnął aby zagrać. Zaznaczę że jestem osobą czytając dzieciom i może dlatego starszego syna to wciągnęło. Starszy syn nie umie jeszcze czytacz ale samodzielnie podejmuje decyzję co ma robić grze
Bardzo czekałam na tą grę i kupiłam ją jak tylko wyszła. Później usłyszałam o braku polskiego lektora i było... już spore rozczarowanie. Co prawda gram z 10latką jednak klimat trochę siada. Ogólnie przygoda nam się podoba ale spodziewałam się efektu wow.
No powiem Ci, że jak słuchasz angielskiego dubbingu (pewnie próbowałaś) to jest naprawdę efekt wow 🤯 Tutaj tak jak pisałam wystarczyłby lektor, myślę, że „fani” mogliby ogarnąć temat za nie wielkie piniondze.
Co do samej przygody jak najbardziej jest git, tyle że nastawiałam się trochę na to, że nasz najstarszy będzie mógł zagrać. Ale on niestety za szybko się rozprasza przy tak długich grach 🙈 no i tu też dużo zależy od dziecka. Jeśli mamy typ Kasia: dawaj nie może być tak źle, to ta przygoda bardzo mu się spodoba. Jeśli mamy typ Łukasz: gra będzie po prostu leżeć i się kurzyć.
Tak samo jest w Zapomnianych Morzach od Portalu. Niestety polski lektor jest chyba za drogi do niszowych jednak planszówek. Nawet taki Tainted Grail w oficjalnej aplikacji ma tylko język angielski, a raczej ta gra była i jest ogromnym hitem sprzedażowym ;)
Zapomniane morza było nam dane grać i podobnie ściany tekstu do przeczytania. Tyle, że tu mówimy o grze, przy której mają bawić się dzieciaki. A one są jednak bardziej niecierpliwie niż gracz Tainted Graila, czy dorosły chcący poczuć morski vibe.
W angielskiej wersji jest dubbing. I rozumiem, że to byłby duży koszt. Ale daje sobie rękę uciąć, że znaleźli by się ludzie, którzy z chęcią dograliby tego lektora za nie wielkie pieniądze. Pytanie jak z implementacją tego na stronie. Ale myślę, że nie byłoby większych problemów.
oczekiwałam tak dobrego dubbingu jaki jest w języku angielskim .. :( niestety jestem jedną z tych osób które kupiły a później dowiedziały się że dubbingu nie ma (ani lektora ..smuteczek). Po za tym gra bardzo fajna jak dla mnie ... ale dubbingu nie wybaczę