Lasoterapia to jeden z najlepszych materiałów, jakie stworzyłeś! Przemyślenia o życiu i dzielenie się doświadczeniami są wyjątkowo wartościowe. Jeśli chodzi o główny wątek, to właśnie po to, aby zachować równowagę w głowie i nie czuć się jak "zarobas" przed komputerem, znajduję czas na survival/bushcraft, kite surfing, kolarstwo górskie i wiele innych. Nie bójmy się wychodzić z domu i próbować nowych lub starych rzeczy. Dzięki za inspirację!
Jeszcze jedno ...nie powiedziałem ,że żaden sprzęt nie zastąpi treningu fizycznego. Chciałem przekazać i uswiadomic raczej,że trening fizycznych jest podwaliną/ bazą do tego typu aktywności 😉
Rozkmina wysokich lotów. No i te bluzgi, których mi brakowało. Miodzio i balsam na moje uszy. Mało kto potrafi mówić o ważkich sprawach w sposób poważny i komiczny zarazem. A w dodatku całość umiejętnie przyozdabiać anegdotkami i wyjętymi z życia przykładami. Tak trzymać 👊👍
Dobrze gadasz. Za dzieciaka łaziliśmy po lasach, robiliśmy łuki strzały dzidy proce. jedliśmy żaby pieczone na ognisku w lesie. Teraz z moim przyjacielem którego znam od 45 lat dalej jesteśmy indianami lubimy naturę jazdę rowerem czy spacery z psem wielogodzinne. Nawet tańce wojenne są przy ognisku. Co do tej waginy masz rację. Zawsze wciskali żeby żyć dla kogoś ale jeśli jesteś sam nieszczęśliwy to trzeba siebie naprawić żeby dawać szczęście innym. Trochę to poza tematem jakby ale taka refleksja mnie najszła.
Dobre podejście i przemyślenia w naszym średnim wieku 😉 Kluczowe jest wyjście z tzw. strefy komfortu (np. pięć lat temu kupiłem psa, żeby mnie w każdych warunkach pogodowych wyprowadzał ma dwór zamiast tuczenia bandziocha na kanapie. I wkurwia mnie jak coś zeżre i ma srakę i budzi mnie o 2⁰⁰ jak zasnąłem o koło 1⁰⁰, ale wychodzę i czuję ten sukces 😆) Polecam książkę "Bez litości" E.B.Larssena - mi dużo dała. Kciuk w górę. (Te "kleszcze" co latają to "jeleniowki", tzw. strzyżaki - a wiązanka przy tej okazji - poezja !!! 🤣)
Jestem za a nawet przeciw. Jeżeli przekazem filmu było: Rusz bracie cztery litery i zrób coś ze sobą; to jestem za. Nie udało mi się - nic się w życiu nie udaje albo udaje. Albo się coś robi albo nie. Nie zdobędę Korony Gór Polski nie ruszając się z kanapy lub nie zdobędę nowych umiejętności oglądając tylko yt i mając jedynie dobre nastawienie. Trzeba się uczyć i pracować nad sobą. Przejmować się tylko tym na co mamy 100% wpływu. Bo nawet jak schudnę te 40kg, zgromadzę sprzęt i środki na wyjazd w tatry to może przyjść burzowa pogoda, i dupa. Trzeba się obejść smakiem. Ale czy to oznacza porażkę. Nie dla mnie. Albo wygrywam albo się uczę. Sukces to wytrwałe dążenie do wartościowego celu. Po drodze zdobywamy umiejętności. Wzmacniamy nasze ciało i charakter. To co zaznaczyłeś w filmie, cieszymy się na wyzwanie a nie przejmujemy problemami. Dwa różne słowa na to samo ale wszystko zależy od naszej postawy. I po tych wszystkich staraniach w końcu pojawia się szczęście. Jest wynikiem naszej pracy a nie losowego przypadku. Szczęście to poczucie mocy. Poczucie sprawczości. Co do jutubowych trenerów personalnych, to polecam blog/kanał Rafała Mazura - Zen jaskiniowca, a w szczególności odcinki "Być jak Conor Mcgregor". Reszta w większości bazuje na filozofii stoickiej i nią polecam zapoznać się u podstaw nie poprzez kanały tworzone przez sztuczną inteligencję. Dla mnie każdy Twój vlog to dawka rozrywki. Masz lekką mowę i jasne spojrzenie na rzeczywistość i dlatego dobrze się Ciebie słucha. Chociaż nie zawsze się zgadzam z tym co mówisz. Pięć języków 😳 Ja z jednym mam problem :) Pozdrawiam
,Gud dzob panie Chrisie.😄 Przestajemy sie bawić bo sie starzejemy,czy starzejemy dla tego,ze przestajemy sie bawić?? Ludzie zawsze Będą nas oceniac,nie można pozwolić,by ktos kto ma zjebane życie dyktował nam jak mamy przeżyć swoje. Fak ju all 😊Dziekuje za poświęcony czas,film i dobre słowo na dziś.Pozdro dla Plemienia
@@Marcin.Zmudzki Marcinoe na głównym moim kanale z 2 do 3 mies temu opowiadałem o Twojej szkole. Ciekawi mnie czy ktoś się zgłosił? Bo prawie 100 tys wyświetleń ten film miał.
Faktycznie jest coś takiego że nie robimy czegoś tylko dlatego że nie wypada z racji wieku. Zimne prysznice to dla mnie nie do zrobienia. Już wolę 100 pompek zrobić. Porażki trzeba jak najszybciej akceptować jeśli nie są odwracalne a jeśli są to od razu naprawiać bez przeżywania zbytniego. No i przedewszystkim trzeba łepetyny używać żeby zapobiegać porażkom przez nie podejmowanie bezmyślnych decyzji życiowych. Co do wyścigu szczurów to szkoda mi tych ludzi, ale dzięki temu wszystko się kręci. Film spoko, mało ludzi rozkminia takie tematy.
Biorę zimny prysznic od kilku miesięcy prawie codziennie. Dziwnie się czuję, jak sobie czasami odpuszczam. Czuję wtedy, że dzień zaczął się nie do końca tak, jak powinien.
Wiesz nie komentuje jak mnie zainteresuje to oglądam do końca i swoje przemyślenia zostawiam dla siebie. Czasami się zgadzam czasami nie ale zawsze coś dla siebie z tego wyciągnę jesteś spoko bracie pozdro
Kris, cenię cię za twoją szczerość, autentyczność i normalność, również za to że jesteś inspiracją zarówno dla młodych jak i starszych. Zdrowia Byku i niech ci się chce jak najdłużej 👍🏻 Dzięki za twoją pracę 🍻
Ja doszedłem do wniosku że pretensje mogę mieć tylko i wyłącznie do siebie!!! I od tego czasu dużo lżej mi żyje!! Jeżeli ktoś potrzebuje pomocy i się do mnie zwróci dostanie ją!! Nie wybiegam przed szereg , nie przejmuje się już wszystkim ani tym co ludzie o mnie myślą . Po prostu leje na nich grubym strumieniem żółtego moczu!!! I cięzko pracuje żeby się rozwijać , droga na szczyt prowadzi pod górę!! Jak jest z górki to jest podejrzane i zaraz coś się wysypie!!! Pozdrawiam!!!
O ile wiem, to obarczanie winą wszystkich dookoła - poza sobą - to jeden z objawów osobowości narcystycznej. Ale mogę się mylić, bo na książkowej psychologii nam się jak świnia na urządzeniach do pomiaru bieżnika ;) Illegal changez votre pneu! Edit: Małym zwycięstwem jest wstanie z wyra ;) Miły i ciepły prysznic to nagroda za heroizm :>
Obejrzałem. Nie wiedzieć czemu jakoś tak przypomniało mi się stare hasło RRR. Rozchlani. Rozwiedzeni. Rozczarowani. To nic osobistego. Nie oceniam Ciebie, bo przecież Cię nie znam. Ale skoro jest możliwość zamieszczenia komentarza, to zostawiam taki pod tym filmem. Dbaj o siebie. O serce, głowę i kolano ;)
Dziękuję...taki komentarz powinien wystarczyć. Akurat w ciągu ostatnich 24 godzin zawaliło się coś co człowiek budował pół roku..a budował po zawaleniu się wcześniejszym... Ale wyszedłem z domu...zamiast się nachlać, wyszedłem i nawet coś nagrałem, tylko nie wiem czy to bedzie coś warte
Ja jakoś nigdy nie goniłem za "króliczkiem", bo tylu ludzi za nim biega ,że fajnie jest popatrzeć jak biegają inni. Mamy ustalony (bez zbędnego wysiłku) poziom życia ,który jest dla mnie i dla mojej rodziny wystarczający a "królik" może koło mnie usiąść,. Żeby nie było do mops-u też nie chodzę . Jak mam wolne od pracy wolę z córką się wygłupiać ,bo jak dorośnie to już bawić się nie będzie chciała a wspomnienia zostaną. Za wyjazd pod namiot na tydzień place 5% tego co znajomy w Hotelu*** A jak sobie opowiadamy o wakacjach,to ja mam o czym a on tylko o basenie i drinkach. Zabawne ale najcenniejsze rzeczy mamy za darmo. Takie moje złote myśli :) Pozdrawiam Ps. Może zamiast na piechotę to rowerem ,lepiej wozić niż nosić.
Niestety nie da się z tym zestawem biegać. Do spacerków może być i do opylanian jako nowa moda :) No ale kto by biegał? Ja. Przetestowałem i się nie nadaje. Pozdro
@@ferrari_outdoors w letnich temperaturach, sensownego dystansu komfortowo-nie. Próbowałem z załadowanym paroma cięższymi rzeczami chest rig od heliconTex. Lata na wszystkie strony w te i wewte. Jakbyś biegał dystanse to byś wiedział ze nawet zle dobrana koszulka potrafi obetrzeć tak klatę a właściwie sutki ze krew poleci. Chest rig- Pic na wodę sezonowa moda. Czuj! Czuwaj!
@@ferrari_outdoors wielkość samej objętości chest rig jest spoko i nada się do biegania ale musi być możliwość takiej modyfikacji uprzęży by dało się to zawiesić pod pachą . Pod pachą to jest taka lokalizacja obciążenia, która pozwala wsadzić nawet 2 kg i komfortowo wykonać pare kilometrów biegiem. Nie można niedocenić taktycznego znaczenia szybkiego przemieszczania się na własnych nogach. Nie wiem jakiego producenta jest twój zestaw ale ten od HeliconTex Numbat coyote nasiąka woda i przemaka!
Pań bóg to ma gówno do tego,bo niby dlaczego on ma się zajmować mną, czy Tobą osobiście? Aaaaa zapomniałem- on zajmował się czymś ważniejszym,duża liczbą pokrzywdzonych.W sumie tak- w końcu to pan bóg ...może nas pojedynczo nie zauważyć...Zaraz,ale czasie 2 WŚ nie zauwazyl 60 mln ofiar i w Ukrainie teraz nie zauważa i w Palestynie?...Pan bóg- byt dla naiwnych .Oczywiscie to nie jest personalnie do Ciebie 😉 . A co drugiej części filmu - masz rację,koleś który siedzi na siłowni i nagle znajduje się w lesie,lub gdzie indziej ,nie ma szans na jakieś dłuższe bytowanie .Z tych powodów o których wspominasz. I jeszcze coś na temat komentarzy .Zrobiłem filmik gdzie na początku udaje kontuzje.Pojawil się komentarz,że jak na prostej drodze się przerwacam to lepiej abym siedział w domu .Nie wiedział o tym ten pajac,że w połowie filmu mówię o tym ,że nie mam żadnej kontuzji itd .To jest właśnie to o czym mówisz w filmie .Pozdrawiam Krzychu 😉
Lasoterapia to jeden z najlepszych materiałów, jakie stworzyłeś! Przemyślenia o życiu i dzielenie się doświadczeniami są wyjątkowo wartościowe. Jeśli chodzi o główny wątek, to właśnie po to, aby zachować równowagę w głowie i nie czuć się jak "zarobas" przed komputerem, znajduję czas na survival/bushcraft, kite surfing, kolarstwo górskie i wiele innych. Nie bójmy się wychodzić z domu i próbować nowych lub starych rzeczy. Dzięki za inspirację!
Zgadzam się z tym
Zuuuuch!!!!
Również się pod tym podpisuje. Czołem!
Jeszcze jedno ...nie powiedziałem
,że żaden sprzęt nie zastąpi treningu fizycznego. Chciałem przekazać i uswiadomic raczej,że trening fizycznych jest podwaliną/ bazą do tego typu aktywności 😉
Rozkmina wysokich lotów. No i te bluzgi, których mi brakowało. Miodzio i balsam na moje uszy. Mało kto potrafi mówić o ważkich sprawach w sposób poważny i komiczny zarazem. A w dodatku całość umiejętnie przyozdabiać anegdotkami i wyjętymi z życia przykładami. Tak trzymać 👊👍
Dobrze gadasz. Za dzieciaka łaziliśmy po lasach, robiliśmy łuki strzały dzidy proce. jedliśmy żaby pieczone na ognisku w lesie. Teraz z moim przyjacielem którego znam od 45 lat dalej jesteśmy indianami lubimy naturę jazdę rowerem czy spacery z psem wielogodzinne. Nawet tańce wojenne są przy ognisku. Co do tej waginy masz rację. Zawsze wciskali żeby żyć dla kogoś ale jeśli jesteś sam nieszczęśliwy to trzeba siebie naprawić żeby dawać szczęście innym. Trochę to poza tematem jakby ale taka refleksja mnie najszła.
Dobra robota Jest git. Koko Jumbo i do przodu.
Dobre podejście i przemyślenia w naszym średnim wieku 😉
Kluczowe jest wyjście z tzw. strefy komfortu (np. pięć lat temu kupiłem psa, żeby mnie w każdych warunkach pogodowych wyprowadzał ma dwór zamiast tuczenia bandziocha na kanapie. I wkurwia mnie jak coś zeżre i ma srakę i budzi mnie o 2⁰⁰ jak zasnąłem o koło 1⁰⁰, ale wychodzę i czuję ten sukces 😆)
Polecam książkę "Bez litości" E.B.Larssena - mi dużo dała.
Kciuk w górę.
(Te "kleszcze" co latają to "jeleniowki", tzw. strzyżaki - a wiązanka przy tej okazji - poezja !!! 🤣)
Jestem za a nawet przeciw. Jeżeli przekazem filmu było: Rusz bracie cztery litery i zrób coś ze sobą; to jestem za.
Nie udało mi się - nic się w życiu nie udaje albo udaje. Albo się coś robi albo nie. Nie zdobędę Korony Gór Polski nie ruszając się z kanapy lub nie zdobędę nowych umiejętności oglądając tylko yt i mając jedynie dobre nastawienie. Trzeba się uczyć i pracować nad sobą. Przejmować się tylko tym na co mamy 100% wpływu. Bo nawet jak schudnę te 40kg, zgromadzę sprzęt i środki na wyjazd w tatry to może przyjść burzowa pogoda, i dupa. Trzeba się obejść smakiem. Ale czy to oznacza porażkę. Nie dla mnie. Albo wygrywam albo się uczę. Sukces to wytrwałe dążenie do wartościowego celu. Po drodze zdobywamy umiejętności. Wzmacniamy nasze ciało i charakter. To co zaznaczyłeś w filmie, cieszymy się na wyzwanie a nie przejmujemy problemami. Dwa różne słowa na to samo ale wszystko zależy od naszej postawy. I po tych wszystkich staraniach w końcu pojawia się szczęście. Jest wynikiem naszej pracy a nie losowego przypadku. Szczęście to poczucie mocy. Poczucie sprawczości.
Co do jutubowych trenerów personalnych, to polecam blog/kanał Rafała Mazura - Zen jaskiniowca, a w szczególności odcinki "Być jak Conor Mcgregor". Reszta w większości bazuje na filozofii stoickiej i nią polecam zapoznać się u podstaw nie poprzez kanały tworzone przez sztuczną inteligencję.
Dla mnie każdy Twój vlog to dawka rozrywki. Masz lekką mowę i jasne spojrzenie na rzeczywistość i dlatego dobrze się Ciebie słucha. Chociaż nie zawsze się zgadzam z tym co mówisz.
Pięć języków 😳 Ja z jednym mam problem :)
Pozdrawiam
Moim zdaniem jest to najlepszy Twój film!!!! Wysyłam dalej , cała prawda w pigułce!!! Brawo , pozdrawiam!!!!
,Gud dzob panie Chrisie.😄 Przestajemy sie bawić bo sie starzejemy,czy starzejemy dla tego,ze przestajemy sie bawić?? Ludzie zawsze Będą nas oceniac,nie można pozwolić,by ktos kto ma zjebane życie dyktował nam jak mamy przeżyć swoje. Fak ju all 😊Dziekuje za poświęcony czas,film i dobre słowo na dziś.Pozdro dla Plemienia
Trza se było kamzę założyć. ;)
BRAWO Ptacku!!! Jestem pod wrażeniem Twoich przemyśleń i formy przekazu. SZACUN 👍
Jeżol! Ty tutaj? Jak.milo. to niszowy kanał dla elit intelektualnych. :)))))
@@ferrari_outdoors A tak wiesz... nadrabiam swoje braki internetowe😀. A Twój kanał intelektualny... ŚWIETNA ROBOTA! Tak trzymaj ✌😃
@@Marcin.Zmudzki Marcinoe na głównym moim kanale z 2 do 3 mies temu opowiadałem o Twojej szkole. Ciekawi mnie czy ktoś się zgłosił? Bo prawie 100 tys wyświetleń ten film miał.
Faktycznie jest coś takiego że nie robimy czegoś tylko dlatego że nie wypada z racji wieku. Zimne prysznice to dla mnie nie do zrobienia. Już wolę 100 pompek zrobić. Porażki trzeba jak najszybciej akceptować jeśli nie są odwracalne a jeśli są to od razu naprawiać bez przeżywania zbytniego. No i przedewszystkim trzeba łepetyny używać żeby zapobiegać porażkom przez nie podejmowanie bezmyślnych decyzji życiowych. Co do wyścigu szczurów to szkoda mi tych ludzi, ale dzięki temu wszystko się kręci. Film spoko, mało ludzi rozkminia takie tematy.
Popieram. Żyje tak od wielu już lat. Szkoda życia na życie bez pomysłów. Właśnie pakuje namiot na kilka dni w samotności na Mazurach. Pozdrawiam!
Świetny film jak zawsze Bracie.
Pozdrawiam Serdecznie i życzę wszystkiego dobrego 🙂👍
Co odcinek to zaskoczenie, bardzo wartościowy przekaz 💪💪💪👍👍👍
Krzysztofie mówisz na tym kanale bardzo mądre rzeczy. Pozdrawiam.
Jest taki numer Dezertera - "Tchórze". Dobrze oddaje to co mówisz. Pozdro dla dziadków co znajo :)
Świetny odcinek!!! Bardzo dobre przemyślenia i wnioski!!! Pozdrawiam
The Tribe👊
Pozdro
Podoba mi się przekaz ! Pozdrawiam
petarda bracie jak zawsze słucham i podziwiam szczerość sztos
Dzięki za wszystko co robisz. Pozdrawiam i szacun.
Biorę zimny prysznic od kilku miesięcy prawie codziennie. Dziwnie się czuję, jak sobie czasami odpuszczam. Czuję wtedy, że dzień zaczął się nie do końca tak, jak powinien.
Witaj, też przestałem chlać parę lat temu , dokładnie prawie 26 lat temu, ale z tą waginą pełna racja. Jak byś tyle nie kloł, byłoby dla mnie lepiej.
Dobre. Mocne. Dzięki 💪🤘
Mistrzu ucz mnie.
Super odcinek , dzięki i pozdrawiam 😊
Wiesz nie komentuje jak mnie zainteresuje to oglądam do końca i swoje przemyślenia zostawiam dla siebie. Czasami się zgadzam czasami nie ale zawsze coś dla siebie z tego wyciągnę jesteś spoko bracie pozdro
Kris, cenię cię za twoją szczerość, autentyczność i normalność, również za to że jesteś inspiracją zarówno dla młodych jak i starszych. Zdrowia Byku i niech ci się chce jak najdłużej 👍🏻
Dzięki za twoją pracę 🍻
👍👍👍
Super odc! Dzięki!
Dobrze gadasz. Ale w kraju bialorycerzy i matriarchatu to dotrze może do kilku procent mężczyzn.
Dokładnie, ludzie uwielbiają hejtować i nie chodzą na pole :)
I butów nie ubierajja
Mocne
Mieć lub być ,wybrałem być już dawno pieprzę wyścig szczurów za mamoną,pozdro brachu 👍💪🖐️
👌
Spoko film. Pozdro chudy. ✌🏼😁
Ja doszedłem do wniosku że pretensje mogę mieć tylko i wyłącznie do siebie!!! I od tego czasu dużo lżej mi żyje!! Jeżeli ktoś potrzebuje pomocy i się do mnie zwróci dostanie ją!! Nie wybiegam przed szereg , nie przejmuje się już wszystkim ani tym co ludzie o mnie myślą . Po prostu leje na nich grubym strumieniem żółtego moczu!!! I cięzko pracuje żeby się rozwijać , droga na szczyt prowadzi pod górę!! Jak jest z górki to jest podejrzane i zaraz coś się wysypie!!!
Pozdrawiam!!!
Cześć.
Dobry kopniak w dupę dla niektórych z tego wyszedł. Ciekawe czy wyciągną z tego jakiekolwiek wnioski.
Pozdro Bracie!
szacunek za strumień świadomości puszczony słownie ;) i za "ubieranie" butów - ale w co je ubrać ? ;) lasoterapia robi robote 100 %
git
Dzięki bracie szacun dla ciebie daj namiary na naszywki
To jest próbą.
Jak zwykle w punkt
o kolano trzeba dbać
O to ten duży kleszcz🤣🤣🤣🤣
Siemanko jak zwykle petarda 👊✌🍻
za 3...2...1... XD!!!
Coraz mniej jest takich ludzi jak Pan
Witam.
Małe sukcesy są lepsze od jednego dużego. Pozdrawiam
Oż ty kurwa, ja pierdole, jak to bolało. Skąd ja to znam 😅😅😅
Jesteś gość 🤝 💪
O ile wiem, to obarczanie winą wszystkich dookoła - poza sobą - to jeden z objawów osobowości narcystycznej. Ale mogę się mylić, bo na książkowej psychologii nam się jak świnia na urządzeniach do pomiaru bieżnika ;) Illegal changez votre pneu!
Edit: Małym zwycięstwem jest wstanie z wyra ;) Miły i ciepły prysznic to nagroda za heroizm :>
Obejrzałem. Nie wiedzieć czemu jakoś tak przypomniało mi się stare hasło RRR. Rozchlani. Rozwiedzeni. Rozczarowani. To nic osobistego. Nie oceniam Ciebie, bo przecież Cię nie znam. Ale skoro jest możliwość zamieszczenia komentarza, to zostawiam taki pod tym filmem. Dbaj o siebie. O serce, głowę i kolano ;)
Tobie to się nudzi, nie? :)
@@ferrari_outdoors raczej żyję w harmonii;)
Dziękuję...taki komentarz powinien wystarczyć. Akurat w ciągu ostatnich 24 godzin zawaliło się coś co człowiek budował pół roku..a budował po zawaleniu się wcześniejszym...
Ale wyszedłem z domu...zamiast się nachlać, wyszedłem i nawet coś nagrałem, tylko nie wiem czy to bedzie coś warte
To o latarkach było dobre. Kurwa 37 minut o latarkach myślałem że będzie nuda a fajnie się ogladalo
@@ferrari_outdoors wi.ze długie są ch..we. ale 4 latarki w krótszym czasie. Można by tylko fotki wklejać, ale nie byłoby dokładnie widać
Masz rację ale lepiej nie filozuj😂 .A służby to cieniasy ,Obajtka jak narazie nie zawinęły 😅
Ja jakoś nigdy nie goniłem za "króliczkiem", bo tylu ludzi za nim biega ,że fajnie jest popatrzeć jak biegają inni. Mamy ustalony (bez zbędnego wysiłku) poziom życia ,który jest dla mnie i dla mojej rodziny wystarczający a "królik" może koło mnie usiąść,.
Żeby nie było do mops-u też nie chodzę .
Jak mam wolne od pracy wolę z córką się wygłupiać ,bo jak dorośnie to już bawić się nie będzie chciała a wspomnienia zostaną.
Za wyjazd pod namiot na tydzień place 5% tego co znajomy w Hotelu***
A jak sobie opowiadamy o wakacjach,to ja mam o czym a on tylko o basenie i drinkach.
Zabawne ale najcenniejsze rzeczy mamy za darmo.
Takie moje złote myśli :)
Pozdrawiam
Ps. Może zamiast na piechotę to rowerem ,lepiej wozić niż nosić.
Rower mnie.meczy bardziej niż chodzenie
Niestety ludzie zawsze oceniają drugich ale najważniejsze mieć ich oceny i komentarze pod naszym adresem głęboko w dupie
Zimne prysznice pomagają na wewnętrzną waginę? Lasoterapia to najlepsza seria na jutubie. Pozdro
Jakbym uzbierał milion to bym zrezygnował z jakiejkolwiek pracy i wydawał tyle co na jedzenie i siedział ciągle w lesie
Anthony Oliver i Steve Wallis na offroadzie: th-cam.com/video/6YRdVFZPzWk/w-d-xo.htmlsi=BVIlIrHp9uO-BE4o
9:29 masz kolegę na obiektywie (lewa strona ekranu)
jakiej firmy masz rękawice?
Mechanix mpact fingerless coyote
To są też sukcesy? ;)
Zdarzają się czasem:)
Ale przekaz. Dojebałeś leszczom….🇵🇱🫡
Kiedy nowe filmy? Sporo tematow... tzw. imigranci szturmujacy Polske, otwarcie olimpiady... jak to widzisz Bracie?
Niestety nie da się z tym zestawem biegać. Do spacerków może być i do opylanian jako nowa moda :)
No ale kto by biegał?
Ja. Przetestowałem i się nie nadaje. Pozdro
?!?!?!?! nie da się z tym biegać? Dobre.
@@ferrari_outdoors w letnich temperaturach, sensownego dystansu komfortowo-nie. Próbowałem z załadowanym paroma cięższymi rzeczami chest rig od heliconTex. Lata na wszystkie strony w te i wewte. Jakbyś biegał dystanse to byś wiedział ze nawet zle dobrana koszulka potrafi obetrzeć tak klatę a właściwie sutki ze krew poleci. Chest rig- Pic na wodę sezonowa moda. Czuj! Czuwaj!
@@konradnsa nie no ok, moda nie moda, ale ten sprzęt nie służy do biegania dystansów :)
@@ferrari_outdoors wielkość samej objętości chest rig jest spoko i nada się do biegania ale musi być możliwość takiej modyfikacji uprzęży by dało się to zawiesić pod pachą . Pod pachą to jest taka lokalizacja obciążenia, która pozwala wsadzić nawet 2 kg i komfortowo wykonać pare kilometrów biegiem. Nie można niedocenić taktycznego znaczenia szybkiego przemieszczania się na własnych nogach. Nie wiem jakiego producenta jest twój zestaw ale ten od HeliconTex Numbat coyote nasiąka woda i przemaka!
@@konradnsa rig helikona, ecak brandit, nerka savotta
Pań bóg to ma gówno do tego,bo niby dlaczego on ma się zajmować mną, czy Tobą osobiście? Aaaaa zapomniałem- on zajmował się czymś ważniejszym,duża liczbą pokrzywdzonych.W sumie tak- w końcu to pan bóg ...może nas pojedynczo nie zauważyć...Zaraz,ale czasie 2 WŚ nie zauwazyl 60 mln ofiar i w Ukrainie teraz nie zauważa i w Palestynie?...Pan bóg- byt dla naiwnych .Oczywiscie to nie jest personalnie do Ciebie 😉 . A co drugiej części filmu - masz rację,koleś który siedzi na siłowni i nagle znajduje się w lesie,lub gdzie indziej ,nie ma szans na jakieś dłuższe bytowanie .Z tych powodów o których wspominasz. I jeszcze coś na temat komentarzy .Zrobiłem filmik gdzie na początku udaje kontuzje.Pojawil się komentarz,że jak na prostej drodze się przerwacam to lepiej abym siedział w domu .Nie wiedział o tym ten pajac,że w połowie filmu mówię o tym ,że nie mam żadnej kontuzji itd .To jest właśnie to o czym mówisz w filmie .Pozdrawiam Krzychu 😉
za kur...wa je bis ty odcinek 👍👍👍
Dwa dni w lesie bez telefonu, podstawa bez telefonu to jak pół roczna terapia w sanatorium. Może i nawet tego nie osiągnie sanatorium.
Nie wazne ile razy przegrales ale wazne jest ile ciosow jestes w stanie przyjac i po kazdym wstac