Kup części do swojego samochodu na deler.pl/ Skorzystaj z mojego kodu, aby otrzymać 7% rabatu na zakupy. KOD RABATOWY: motokuncik Ponad to: Miło nam będzie jak zostawisz SUBA i LIKE Motywuje nas to do dalszego działania Posiadamy w ciągłej sprzedaży dodatki do ON i BENZYNY firmy DATACOL Zamówienia: biuro@acs-serwis.pl
Jak nigdy nie komentuje takich sytuacji, ta aż woła o modlitwę 😂 Chłopaki robicie super robotę i róbcie to dalej. Żeby każdy mechanik tak rzetelnie podchodził do tematu to nie mielibyście co robić. W internecie niestety coraz częściej mamy do czynienia z pseudo znawcami, szkoda, że tylko w teorii 😊 to jest nadinterpretacja znawców motoryzacji. Umieją tylko tankować i upalać, a w życiu pewnie nawet koła nie wymieniał. Trzymam za Was kciuki i pozdrawiam.
Świat zwariował, że musicie kręcić osobny materiał i tłumaczyć ludziom podstawowe rzeczy... usterka niezwiązana z naprawą, wiec czemu warsztat ma ponosić koszty naprawy? Pozdrawiam!
Panie Adamie zgadzam sie z Pana i Kamila tokiem rozumowania. Ludziom brakuje umiejetnosci laczenia faktow a przede wszystkim zanim sie kogos o cos obwinia to trzeba sie upewnic - zasiegnac opinii kogos kto sie zna na rzeczy - a nie ubzdurac sobie ze to z winni wykonawcy cos innego sie zepsulo, pomimo ze sie wie ze to co sie zepsulo nie bylo w zakresie zlecenia. Pozdrowienia z Coventry
Jak ktoś chce się przypierdzielić , to się zawsze przypierdzieli. Nawet to dobrze zrobionej naprawy , a co dopiero do jakiejś awarii.... Dobrze że właściciel okazał się wyrozumiały na całą sytuację.
Mialem mazde 3 2014 rok 2.2 diesel, bylem na przegladzie, czekalem godzine w kolecje auto chodzilo caly czas bo bylo zimno, przyszla moja kolej i oddalem panu auto, wszystko bylo ok dopuki pan nie zacza sprawdzac spalin, wsadzil sonde, dodal gazu i silnik momentalnie zgasl, jak by go wylaczyl, okazalo sie ze silnik sie zatarl, olej musial byc goracy od stania tyle czasy i poprostu zlapalo panewka, no i co niby mialem goscia scigac bo mi auto zatarl?? No nie, zabralem auto, wystawilem, sprzedalem i kupilem drugie i tyle
@yogii84 olej zmienia swoja lepkosc w miare nagrzewania sie, generalnie to moja teoria, jak bylo naprawde to nie mam pojecia, generalnie te 2.2 skyactive to felerne silniki i zawsze mialem z tylu glowy ze cos kiedys moze sie stac
Panie Adamie, to się nazywa siła rzeczy martwych i nie mamy wpływu na to co się za dzieje. Stało się i tyle. Posiadam nowe auto gdzie producent nabił na alufelgę odważnik jak na stalówkę i tu będę rościł odszkodowanie za zniszczenie 4ch felg. Pozdrawiam
U nas w warsztacie mieliśmy taka sytuację klient miał u nas wymieniać rozrząd BMW z silnikiem n 47 klient przyjechał i zaczęliśmy rozmawiać ze przed wymianą rozrządu zrobimy tym autem z 30km po to że by sprawdzić jak samochód jeździ i czy żadnych błędów po jeździe testowej nie będzie i czy wszystko z samochodem jest ok ustaliliśmy wszystko miał przyjechać na drugi dzień do dzisiaj się nie pojawił:)
No przecież powiedzieli, że krzywka na wałku się przesunęła. A czemu się przesunęła? Bo to stary silnik z serii niezbyt udanych, po prostu zmęczenie/zużycie materiału.
Sytuacja z życia, samochód trafia do mechanika, bo nie ma mocy i wyświetla check engine. Samochód podczas jazdy testowej się podpalił i został po nim tylko wrak. Czyja wina? Warsztat nie miał ubezpieczenia. Sprawa ciągnie się w sądzie z drugi rok i końca nie widać.
Panie Adamie, przecież na filmie słychać jak ten silnik bardzo kiepsko pracuje. Więc po co robić jazdę testową? Autem podwyższonego ryzyka nie powinniście tego ryzykować. Lepiej nie brać w ogóle takich napraw częściowych.
Przychodzi do mechanika facet z bandażem na kolanie. Pytają go koledzy - co się stało? A on, że rozwalił sobie głowę i wraca od lekarza. A oni: dlaczego więc masz bandaż na kolanie jeśli opatrywali ci głowę? A ranny na to: Bo mi się zsunął... ;-) Nie dziwcie się więc Panowie mechanicy że mamy całe legiony mądych inaczej, którzy uważają, że jeśli rozrząd rozleciał się u was, to wy płacicie. To tylko ci, którym się bandaż zsunął ;-) Pozdr...
Wiele warsztatów w takiej sytuacji po prostu daje duży upust na robociznę lub robi po kosztach żeby klienta trochę odciążyć i wyjść z twarzą bo każda taka sytuacja jest sporna. Niestety silniki teraz są bardzo awaryjne i mimo szczerej chęci nie łatwo jest je zdiagnozować i naprawić.
Dobrze byłoby napisać albo powiedzieć na początku filmu i to parę razy jaki to silnik, ja się domyślam że chyba N43, ale nie każdy jest wykształcony. Wg mnie lepiej by to wyszło gdyby było nagranie z momentu awarii. Skoro tyle nagrywacie... Czy miało związek czy nie? Przychodzi hydraulik do domu wymienić spłuczkę, pęka sufit. Nie jego wina o ile nie walił po tym suficie młotem pneumatycznym w jakimś celu. Ale czy to mogło się posypać od uszkodzonych wtrysków? Może uszkodzone wtryski powodowały w tym miejscu podwyższą temperaturę i olej się miejscowo przegrzewał? Ile auto jeździło z uszkodzonymi wtryskiwaczami?
Ile mądrych głów tutaj😮 otwórzcie warsztat i doświadczycie takich sytuacji.A co jak jedziesz wypożyczonym samochodem i spotyka cię grad masz szukać całego nadwozia.Masakra upadek ludzkości.
JAzdy testowe powinniście w 100% nagrywać, np kupić wideorejestrator na przyssawkę to łatwo przerzucać między samochodami, pewnie daliście na zimnym mu w palnik i się rozleciał.
Od czasu SROWIDA-17 siadła jakość części nawet tych oryginalnych. Świetny przykład z podwórka BMW - odma z ASO do M62TU. Odma w oryginlnym pudełku zaplombowana, w środku w zawiniętym papierze odma bez żadnego logo BMW i numeru BMW w odlewie. Gładka powierzchnia i jedynie laserem naniesiony numer katalogowy BMW. Odma przypomina do złudzenia FEBI i posiada wadę w postaci braku podtoczenia pod oringiem co sprawia że jest niemalże niemożliwa do założenia na rurkę biegnącą do separatora w prawej głowicy.
Ja widzę tu ewidentnie jedną i jedyną winę jest to wina producenta że jakoś cześći robionych przez markę premium jest niestety z gownolitu taka prawda dobre bmw skończyły się już dawno dawno temu niestety a współczesne samochody to jedno razowki 😢 Życzę ekipie acs wszystkiego dobrego super kanał na TH-cam oglądam wszystkie odcinki wytrwałośći Życzę pozdrawiam
Pacjent - Renault Megane 3 1.6 benz. Wstawiony na wymiane rozrządu. Odebrany jak najbardziej sprawny. 3 dni pozniej odkreca się kolo pasowe w trasie przy predkosci okolo 130km/h. Po przykreceniu silnik klepie jak wściekły. Diagnoza - przytarte panewki. Kto płaci? Serwis czy kierowca?
Nic nie wspomnieliście o tej sprawie 750 ? Cos sie wyjaśniło? Ja jednak jestem zdania że renomowany warsztat powinien choć częsc kosztów naprawy pokrywac jeśli usterka tak jak w tym przypadku wystąpiła w silniku i naprawa była też silnika. Niestety wszystko opiera sie na zaufaniu a prawda jest taka że nikt nie chce pokrywać kosztów ani warsztat ani klient. Czyli np. mogła wpaść nakrętka np przez odkręconą pompę wysokiego cisnienia i spowodować usterkę. Mówie teoretycznie, mógł byc to również przypek. Ale klient tego nie wie a czy wartszat przyznał by sie ? Natomiast gdy wymieniane były tarcze a np obróciła sie panewka no to już nie ma związku. Nie jest to wdzieczna sprawa ale co zróbić.
Nie wspomnieliśmy celowo, ponieważ sprawa jest w toku i będzie się ciągnęła jak guma od gaci. Jak się skończy, niezależnie od werdyktu, zrobimy oddzielny odcinek 👌
Złośliwość rzeczy martwych tego nie da się przewidzieć, można mieć pewne serwisowane zadbane auto ale przebieg 200tys+ wystarczy żeby coś się zadziało w najmniej oczekiwanym momencie. Pozdrawiam
Ktoś pyta jak się może krzywka przesunąć serio w tym gównianym silniku N43 cooo a no właśnie tak bo w tym silniku wałki są rurkowe i krzywki nabijane nie monolit ten silnik to jedna katastrofa taka prawda
Niestety ale to możliwe. Obecnie wałki rozrządu w BMW nie są już odlewane z jednego kawałka i obrabiane, tylko jest to można powiedzieć drążony wałek z nabijanymi krzywkami. Przy wyjątkowym pechu krzywka potrafi się obrócić na wałku... Niestety ale tego typu usterka zdarza się co raz częściej. Osobiście widziałem dwa takie wałki w jednym serwisie w odstępie pół roku. Na szczęście dla serwisu to klienci przyjechali z autami na lawetach. Jeden z nich był tydzień wcześniej w serwisie na wymianie półosi -"używki" Konieczna była jazda próbna... Resztę można sobie wyobrazić przesuwając wydarzenia na "tydzień później" ;)
A mnie ciekawi co jeśli daje auto do warsztatu i auto stoi na parkingu i przychodzi gradobicie i niszczy auto i co wtedy? Albo jeśli wpada na parking wandal i wybija szybę albo niszczy lusterko. Jest to awaria nie związana z naprawą ale z drugiej strony dając auto na warsztat warsztat bierze odpowiedzialność za powierzone mu mienie,
Znam przypadek co prawda ze słyszenia do warsztatu przed zamknięciem przyjeżdża klient ze zleceniem wymiana rozrządu już nie pamiętam jakie to auto było warsztat cały pl w kamerach widać na tych kamerach Jak właściciel wjechał na plac zaparkował poszedł do biura wypełnił papiery zlecenia na drugi dzień mechanik bierze kluczyki żeby to auto wprowadzić na warsztat na tą wymianę rozrządu wsiada do auta kluczyk w stacyjce kontrolki świecą Zgasły tak jak powinno być pozycja na rozruch A to zero życia następna próba to samo więc mechanik podnosi maskę objaw Rozrusznik nie kręci po podniesieniu maski zdziwienie mechanika tak zwane zonk pod maską brak silnika Kurcze jak to możliwe przecież na kamerach widać jak auto wjechało telefon do klienta Proszę pana ale pan tam nie ma silnika w czym mamy zmienić rozrząd odpowiedź klienta Przecież to niemożliwe przecież wjechałem do was na plac zaparkowałem wypełniłem zlecenie silnik był nie wiem co z nim żeście zrobili sytuacja skończyła się w sądzie warsztat przegrał i musiał kupić silnik klientowi na koniec zaznaczę warsztat był usytuowany na środku ulicy która miała duży spadek czyli auto może jechać z górki nawet bez silnika i teraz pytanie co należałoby zrobić takiemu klientowi???
Ze słyszalnia, szwagra kumpla wujka syn. No jasne, gościu przyjechał bez silnika i zaparkował 😅 I warsztat, który ma kamery, więc widać, że nikt silnika nie wymontował jeszcze niby sprawę przegrał 😂🙈 Chłopie, ile masz lat?
Na taką jazdę testową powinna być pisemna zgoda klienta. Nie każda naprawa wymaga testów. I jazda testowa to jazda testowa, a nie wożenie samochodem klienta części od innych aut. Bo przy okazji.
Taaaaa potem jedzie klient do domu od mechanika , dzieje się coś takiego i kogo wina ? pewnie ze mechanika bo coś robił , rozbierał :) znam z doświadczenia miałem podobną sytuację ale klient okazał się być wyrozumiały .
mordo, zakładając ze Ty jestes Adamem, oddajesz ten egzemplarz temu klientowi, on wraca do domu i mu tak jebnie, co robi klient? dzwoni do Ciebie, jebie Cie, Twoją matke twojego starego twoja rodzine, kaze natychmiast wziac auto i naprawic na Twoje koszta bo jak nie to sprawa w sądzie no i Ty musisz podkulić ogon i to zrobić albo sie z nim pierdolić, a tak Adam sie przejedzie jeblo mu to updzedza klienta ze awaria i klient nie musi nawet w kolejnej kolejce czekać ;)
@@wyrzutz9779 jaka naprawa nie wymaga testów powiedz mi bo jestem ciekaw?! Nawet przy wymianie oleju trzeba odpalić silnik żeby zobaczyć jak chodzi. Wymiane w zamku od drzwi też trzeba sprawdzić. Jak ktoś ma Ci cokolwiek naprawić nie sprawdzając jak później coś działa?! Współczuję twoim mechanikom jak na wszystko musisz mieć zgodę na papierze. Mi nie przeszkadza jeśli po wymianie części w aucie mechanik się nim przejedzie a przy okazji np. załatwi jakąś sprawę prywatną oczywiście wszystko ma granicę rozsądku. Przecież nie pojedzie nim na wakacje.
@@wyrzutz9779 brak zgody na jazdę próbną skutkuje dopłatą za przepychanie pojazdu ,bo nie możesz wjechać na warsztat oraz wystawić pojazdu po naprawie. Wyrazisz zgodę?
Cześć, moim zdaniem takie sytuacje rozstrzyga rzeczoznawca. A tak na marginesie to każda jazda próbna powinna być nagrywana i nie dochodziło by do głupich insynuacji. Lubię Was oglądać i robicie naprawdę dobra robotę. Pozdrawiam serdecznie z irlandii:-)
Co w przypadku gdy właściciel warsztatu bez prawa jazdy, na bani kręcąc bączki pod auchnem zniszczy samochód klienta, jest odpowiedzialny za szkodę? Raczej nie🤣
A gdzie ty tutaj widzisz nowy pojazd? Współczuję bardzo właścicielowi, skoro wtryski wymieniał na raty, to widać, że z kasą kruchą, a tutaj nagle całkiem bez auta. Mógłby chociaż warsztat w geście dobrej woli już chociaż te wtryski i cewki zdemontować i za nie nie liczyć skoro auto może zostanie sprzedane jako uszkodzone, naprawdę kiepska sytuacja.
Moim zdaniem zawsze może jazdę próbną zrobić właściciel auta - dla warsztatu taniej i bezpieczniej . Co prawda mechanik nie stwierdzi że wszystko jest OK ale stwierdzi to właściciel.
Tak jest. Ludzie kupują i jeżdżą trupami ( +500 nalotu) byle bmw lub audi zeby sie pokazać. Potem oddaja na warsztat na naprawę i nie daj Boże , żeby coś zepsuło sie na warsztacie w ich nowym (czyt. Nowo zakupionym) aucie. Wtedy zawsze wina mechanika, a wiemy ze większość dizli przy przebiegu 300kkm powinno dawno stac dawno na złomie.
Wiekszość to gruzy i śmietniki ktore są dojechane tak ze koniec... nikt w środku nie siedzi i w kazdej chwili moze cos wyskoczyć. Pokrywa zaworow nie była demontowana i nie było ingerencji zadnej. Auto samo sie zesrało i tyle 😏
Jak dobrze zrozumiałem wymieniane były także świece, co jak coś wpadło do środka przy wymiane i zaparło zawór? Oczywiście przypadek 1 na milion ale czy nie realny? Takie sytuacje są skomplikowane do oceny i oby się nikomu nie przytrafiły
Jeżeli samochod znajduje się pod pieczą warsztatu to wy za to odpowiadacie. Takie klauzule powinna zawierać waszą polisa OC działalności jeżeli jest prawidłowo zawarta. Jeżeli nie to zmieńcie ubezpieczyciela
Panowie, nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności za powierzone mienie. Logika czy podejście "tak mi się wydaje" nie zawsze ma pokrycie w prawie. Proponuje zapoznać się z przepisami art. 638 KC, art. 471 KC, art. 478 KC, art. 415 KC, art. 430 KC, art. 120 KP, 288 KK i wyrokiem SN V CK 235/04.
Art. 638. [Rękojmia za wady dzieła] § 1. Do odpowiedzialności za wady dzieła stosuje się odpowiednio przepisy o rękojmi przy sprzedaży. Odpowiedzialność przyjmującego zamówienie jest wyłączona, jeżeli wada dzieła powstała z przyczyny tkwiącej w materiale dostarczonym przez zamawiającego. Art. 415. Odpowiedzialność ex delicto - zasada winy Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. rczyli nie wydaję się, tylko tak jest :)
No to teraz liczę, że objaśnisz jak przedstawione przez Ciebie artykuły mają się do zaistniałej sytuacji jak i tych opisanych tutaj. Bardzo jestem ciekaw.
@@kunamil gdyby wystarczyła czysta wykładnia przepisów KK czy KC to prawnicy i sądy zniknęły z naszej rzeczywistości. Przytoczyłem przykładowe paragrafy, które można wykorzystać w sprawach dotyczących oddania sprawnego auta na naprawę a odebrania uszkodzonego. Mogę w skrócie wyjaśnić to co napisałem, bo widzę że wielu tu ma problem z przepisami konsumenckimi. Ale polecam skorzystanie z prawnika znającego się na rzeczy. Wyjaśniając Art.638 - Odpowiedzialność warsztatu wynika również z przepisów o rękojmi w przypadku wykonania naprawy. Usterki lub szkody powstałe w innych elementach samochodu na skutek źle wykonanej naprawy mogą być dochodzone na podstawie art. 471 Wyjaśniając Art. 415 - tzw. odpowiedzialność deliktowa. Ten, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę(umyślną lub nieumyślną), obowiązany jest do jej naprawienia. Dodam jeszcze, że z uwagi na zakres prowadzonej działalności to na właścicielu warsztatu ciąży szczególny obowiązek „opieki” nad pozostawionymi mu pojazdami i odpowiada za nie. Przytaczanie przykładu pozostawionego auta na parkingu nie ma tu żadnego związku.
Przykłady w tłumaczeniu trochę z du..y , jechaliście na próbę i to ,że akurat Wam to się stało to wasz pech, moim zdaniem powinniście chociaż gratis wymienić ten silnik
No jak ktos przywozi trupa i naprawia czastkowo to co wydaje sie najbardziej niezbedne i podczas jazdy testowej "gruza" cos nie pyknie i wybuchnie silnik bo jezdzi 200tys na oryginalnym rozrzadzie to jest tylko i wylacznie wina samego wlasciciela. Ew podczepial bym takie cos pod proby wymuszenia kompletnej naprawy lub rekompensaty poniesionych strat czyli oszustwo
Myślę że warsztat w takim przypadku powinien ponieść połowę kosztów zakupu silnika i wymianę za darmo,gdyż jeśli mechanik nie jest pewny co do samochodu, jazdy próbnej nie powinien robić!
pewny to możesz być niewiedzy co przyniesie następny dzień, dlaczego ma ponosić koszty za doprowadzenie aut do tego stanu, mechanicy nie sa jasnowidzami
@krzysztofgrandys5183 to niech kórwa nie wsiada i nie jedzie albo sprawdzi opiłki w filtrze oleju bo takie tam były już od dawna!! jakby się tak migał to by dostał w ryja przy Kamilku
By się oduczył że nie wszystko można pchać do swojej kieszeni czasami trzeba być fair,a nie bełwan numer do ubezpieczenia poda co za ciota bo swojej złotówki szkoda omijać takich, życie odda zawsze oddaje 😀
A czemu nie mówicie o naprawie bmw 750 gdzie naprawy wyceniłeś na ponad 34 tys,a silnik zatarł się na waszym placu?!Nie wierzę ,że zapomniałeś o tym temacie.A w tej sprawie wszystko jest jasne.Przyczyna była gdzie indziej,a zabraliście się do wymiany wtrysków i świec,a rozpadło się to co faktycznie było uszkodzone.Tak naprawdę to w tym warsztacie został jeden dobry mechanik bo reszta poszła w świat.Ciekawe czemu?!Proponuje wlać ten magiczny płyn,który sprzedajesz dwa razy drożej niż normalnie i wszystko się naprawi :)
Sprawa jest w w toku i będzie się dluuuugo ciągnęła. Wspominaliśmy nie raz, że po zakończeniu zrobimy odcinek. Widocznie Ci umknęło, bo skupiłeś się na datacolu i niezastąpionych mechanikach.
To niech autor komentarza opisze co “jest jasne”. Chetnie sie dowiemy. Bo ten wpis troche jakby sugeruje cos dziwnego. Dwa: ciezko nie ocenic wpisu, ale po co laczyc i oceniac jakosc mechanikow i reklame data-cola? Co ma piernik do wiatraka… Masz cos do powiedzenia, to mow konkret, albo zamilknij 🙏🙏🙏
@@MOTOKUNCIK Ja wiem,że sprawa jest w toku,ale Ty panie mechaniku unikasz tematu jak ognia i nawet o nim nie wspomniałeś i obydwoje wiemy czemu.A Ty lepiej się skup na tym co robisz w warsztacie bo to wszystko leci silą rozpędu i otoczką medialną.
@@RobertSmith-iv7jc nie poruszam, ponieważ sprawa jest w toku. A cena datacola jest taka sama jak na znanym portalu internetowym. Masz coś do powiedzenia, to bądź wiarygodny.
Kup części do swojego samochodu na deler.pl/
Skorzystaj z mojego kodu, aby otrzymać 7% rabatu na zakupy.
KOD RABATOWY: motokuncik
Ponad to:
Miło nam będzie jak zostawisz SUBA i LIKE Motywuje nas to do dalszego działania
Posiadamy w ciągłej sprzedaży dodatki do ON i BENZYNY firmy DATACOL
Zamówienia: biuro@acs-serwis.pl
No i ja to szanuję, chłopaki nie przyoszczędzili na promocji jak oponiarze. :P
Jak nigdy nie komentuje takich sytuacji, ta aż woła o modlitwę 😂
Chłopaki robicie super robotę i róbcie to dalej. Żeby każdy mechanik tak rzetelnie podchodził do tematu to nie mielibyście co robić. W internecie niestety coraz częściej mamy do czynienia z pseudo znawcami, szkoda, że tylko w teorii 😊 to jest nadinterpretacja znawców motoryzacji. Umieją tylko tankować i upalać, a w życiu pewnie nawet koła nie wymieniał. Trzymam za Was kciuki i pozdrawiam.
Fajnie ze tłumaczycie widzom jak to powinno wyglądać. Szacun i pozdrawiam.
Świat zwariował, że musicie kręcić osobny materiał i tłumaczyć ludziom podstawowe rzeczy... usterka niezwiązana z naprawą, wiec czemu warsztat ma ponosić koszty naprawy? Pozdrawiam!
Panie Adamie zgadzam sie z Pana i Kamila tokiem rozumowania. Ludziom brakuje umiejetnosci laczenia faktow a przede wszystkim zanim sie kogos o cos obwinia to trzeba sie upewnic - zasiegnac opinii kogos kto sie zna na rzeczy - a nie ubzdurac sobie ze to z winni wykonawcy cos innego sie zepsulo, pomimo ze sie wie ze to co sie zepsulo nie bylo w zakresie zlecenia. Pozdrowienia z Coventry
Wszystkim znawcom i mądralom, którzy nie prowadzili warsztatu już podziękujemy.
Takich nas jest tutaj najwiecej koleszko
Dokładnie 😂@@gruby2999
Konkretny i bardzo życiowy odcinek 👌
Taka robota. Raz na jakiś czas coś się zadzieje takiego, że chęci się kończą . Nie wasza wina. Pozdrawiam 👍👍👍
Już teraz wiem dla czego w szkole u mojego młodech w technikum zawód Mechanik samochodowy jest filozofia ;)
Pozdrawiam serdecznie.
Kolejny odcinek ogólnie zgadzam się z Kamilem. Chyba się wyrobił bo i sposób tłumaczenia i argumenty bardzo merytoryczne 👍
Jak ktoś chce się przypierdzielić , to się zawsze przypierdzieli. Nawet to dobrze zrobionej naprawy , a co dopiero do jakiejś awarii.... Dobrze że właściciel okazał się wyrozumiały na całą sytuację.
Panowie zawsze trzeba być człowiekiem i będzie dobrze
@Motokunkcik fakt jest zawsze autentyczny. Nie może byc inaczej
Mialem mazde 3 2014 rok 2.2 diesel, bylem na przegladzie, czekalem godzine w kolecje auto chodzilo caly czas bo bylo zimno, przyszla moja kolej i oddalem panu auto, wszystko bylo ok dopuki pan nie zacza sprawdzac spalin, wsadzil sonde, dodal gazu i silnik momentalnie zgasl, jak by go wylaczyl, okazalo sie ze silnik sie zatarl, olej musial byc goracy od stania tyle czasy i poprostu zlapalo panewka, no i co niby mialem goscia scigac bo mi auto zatarl?? No nie, zabralem auto, wystawilem, sprzedalem i kupilem drugie i tyle
"olej musial byc goracy od stania tyle czasy i poprostu zlapalo panewka" Pan tak poważnie czy to nutka humorystyczna w tej przykrej sytuacji?:)
@yogii84 olej zmienia swoja lepkosc w miare nagrzewania sie, generalnie to moja teoria, jak bylo naprawde to nie mam pojecia, generalnie te 2.2 skyactive to felerne silniki i zawsze mialem z tylu glowy ze cos kiedys moze sie stac
@@Aleksander9003 olej na postoju nie osiągnąłby takiej temperatury żeby stracił swoją lepkość.
I ja to szanuję 👍👍
Panie Adamie, to się nazywa siła rzeczy martwych i nie mamy wpływu na to co się za dzieje. Stało się i tyle. Posiadam nowe auto gdzie producent nabił na alufelgę odważnik jak na stalówkę i tu będę rościł odszkodowanie za zniszczenie 4ch felg. Pozdrawiam
U nas w warsztacie mieliśmy taka sytuację klient miał u nas wymieniać rozrząd BMW z silnikiem n 47 klient przyjechał i zaczęliśmy rozmawiać ze przed wymianą rozrządu zrobimy tym autem z 30km po to że by sprawdzić jak samochód jeździ i czy żadnych błędów po jeździe testowej nie będzie i czy wszystko z samochodem jest ok ustaliliśmy wszystko miał przyjechać na drugi dzień do dzisiaj się nie pojawił:)
Witam, ciekawy jestem jaka była przyczyna tej awarii. Pozdrawiam
No przecież powiedzieli, że krzywka na wałku się przesunęła. A czemu się przesunęła? Bo to stary silnik z serii niezbyt udanych, po prostu zmęczenie/zużycie materiału.
Sytuacja z życia, samochód trafia do mechanika, bo nie ma mocy i wyświetla check engine. Samochód podczas jazdy testowej się podpalił i został po nim tylko wrak. Czyja wina? Warsztat nie miał ubezpieczenia. Sprawa ciągnie się w sądzie z drugi rok i końca nie widać.
Też tak miałem... wymiana węża intercoolera i czujnika jazda testowa i wysypała się panewa. 😂
Tylko dlaczego film ucielo przed pierdyknieciem ?
Ponieważ nie nagrywamy ciurkiem wszystkiego.
Panie Adamie, przecież na filmie słychać jak ten silnik bardzo kiepsko pracuje. Więc po co robić jazdę testową? Autem podwyższonego ryzyka nie powinniście tego ryzykować. Lepiej nie brać w ogóle takich napraw częściowych.
"Jak do tego doszło, nie wiem?! "
Fachowa robota
Spokojnie nie będą spać chłopaki
"czuć olej" - Kamil wyczuł jak pies
@@Tapir18 sam jesteś pies
@@Rafixiksa Ty kot jestes 😂
@@nthxable o i chuj 😂
Przychodzi do mechanika facet z bandażem na kolanie. Pytają go koledzy - co się stało? A on, że rozwalił sobie głowę i wraca od lekarza. A oni: dlaczego więc masz bandaż na kolanie jeśli opatrywali ci głowę? A ranny na to: Bo mi się zsunął... ;-) Nie dziwcie się więc Panowie mechanicy że mamy całe legiony mądych inaczej, którzy uważają, że jeśli rozrząd rozleciał się u was, to wy płacicie. To tylko ci, którym się bandaż zsunął ;-) Pozdr...
Wiele warsztatów w takiej sytuacji po prostu daje duży upust na robociznę lub robi po kosztach żeby klienta trochę odciążyć i wyjść z twarzą bo każda taka sytuacja jest sporna. Niestety silniki teraz są bardzo awaryjne i mimo szczerej chęci nie łatwo jest je zdiagnozować i naprawić.
Dobrze byłoby napisać albo powiedzieć na początku filmu i to parę razy jaki to silnik, ja się domyślam że chyba N43, ale nie każdy jest wykształcony.
Wg mnie lepiej by to wyszło gdyby było nagranie z momentu awarii. Skoro tyle nagrywacie...
Czy miało związek czy nie? Przychodzi hydraulik do domu wymienić spłuczkę, pęka sufit. Nie jego wina o ile nie walił po tym suficie młotem pneumatycznym w jakimś celu.
Ale czy to mogło się posypać od uszkodzonych wtrysków? Może uszkodzone wtryski powodowały w tym miejscu podwyższą temperaturę i olej się miejscowo przegrzewał? Ile auto jeździło z uszkodzonymi wtryskiwaczami?
Nie nagrywamy wszystkiego ciurkiem... Wracaliśmy do warsztatu i się stało.
Nie ma lekko chłopaki ❤ludzie są różni ale to nie jest wasza wina
👍
Madrze gadacie. Fajnie, ze wczesniejsze rozne historie pokazaliscie. Sa rozne sytuacje
Ile mądrych głów tutaj😮 otwórzcie warsztat i doświadczycie takich sytuacji.A co jak jedziesz wypożyczonym samochodem i spotyka cię grad masz szukać całego nadwozia.Masakra upadek ludzkości.
JAzdy testowe powinniście w 100% nagrywać, np kupić wideorejestrator na przyssawkę to łatwo przerzucać między samochodami, pewnie daliście na zimnym mu w palnik i się rozleciał.
Ogólnie się zgadzam z filmem brakuje mi tylko wspomnienia o spadku jakości części zamiennych topowych firm i trzeba korzystać z ASO
Od czasu SROWIDA-17 siadła jakość części nawet tych oryginalnych. Świetny przykład z podwórka BMW - odma z ASO do M62TU. Odma w oryginlnym pudełku zaplombowana, w środku w zawiniętym papierze odma bez żadnego logo BMW i numeru BMW w odlewie. Gładka powierzchnia i jedynie laserem naniesiony numer katalogowy BMW. Odma przypomina do złudzenia FEBI i posiada wadę w postaci braku podtoczenia pod oringiem co sprawia że jest niemalże niemożliwa do założenia na rurkę biegnącą do separatora w prawej głowicy.
@@Szelma1981 Faktycznie od OWIDA-19 jakość części jest gorsza ale ja to łącze z kosztami energii które wzrosły a oszczędza się na jakości
Ja widzę tu ewidentnie jedną i jedyną winę jest to wina producenta że jakoś cześći robionych przez markę premium jest niestety z gownolitu taka prawda dobre bmw skończyły się już dawno dawno temu niestety a współczesne samochody to jedno razowki 😢
Życzę ekipie acs wszystkiego dobrego super kanał na TH-cam oglądam wszystkie odcinki wytrwałośći Życzę pozdrawiam
Pacjent - Renault Megane 3 1.6 benz. Wstawiony na wymiane rozrządu. Odebrany jak najbardziej sprawny. 3 dni pozniej odkreca się kolo pasowe w trasie przy predkosci okolo 130km/h. Po przykreceniu silnik klepie jak wściekły. Diagnoza - przytarte panewki. Kto płaci? Serwis czy kierowca?
w tym przypadku błąd warsztatu, ale nie nam to oceniać.
Panie Adamie poradzicie sobie z to awarja czasem tak bywa pozdrawiam serdecznie . Paweł Kacprzak.
Witam jaki to dokładnie silnik i ewentualnie jakby się zdecydował na sprzedaż to VIN można dostać?
N jak nie kupuj
samo życie pozdro !
Nic nie wspomnieliście o tej sprawie 750 ? Cos sie wyjaśniło? Ja jednak jestem zdania że renomowany warsztat powinien choć częsc kosztów naprawy pokrywac jeśli usterka tak jak w tym przypadku wystąpiła w silniku i naprawa była też silnika. Niestety wszystko opiera sie na zaufaniu a prawda jest taka że nikt nie chce pokrywać kosztów ani warsztat ani klient. Czyli np. mogła wpaść nakrętka np przez odkręconą pompę wysokiego cisnienia i spowodować usterkę. Mówie teoretycznie, mógł byc to również przypek. Ale klient tego nie wie a czy wartszat przyznał by sie ? Natomiast gdy wymieniane były tarcze a np obróciła sie panewka no to już nie ma związku. Nie jest to wdzieczna sprawa ale co zróbić.
Nie wspomnieliśmy celowo, ponieważ sprawa jest w toku i będzie się ciągnęła jak guma od gaci. Jak się skończy, niezależnie od werdyktu, zrobimy oddzielny odcinek 👌
Złośliwość rzeczy martwych tego nie da się przewidzieć, można mieć pewne serwisowane zadbane auto ale przebieg 200tys+ wystarczy żeby coś się zadziało w najmniej oczekiwanym momencie. Pozdrawiam
Ktoś pyta jak się może krzywka przesunąć serio w tym gównianym silniku N43 cooo a no właśnie tak bo w tym silniku wałki są rurkowe i krzywki nabijane nie monolit ten silnik to jedna katastrofa taka prawda
5:10 Jedno pytanie ? Jak mogła przesunąć się krzywka na wałku ?
Niestety ale to możliwe. Obecnie wałki rozrządu w BMW nie są już odlewane z jednego kawałka i obrabiane, tylko jest to można powiedzieć drążony wałek z nabijanymi krzywkami. Przy wyjątkowym pechu krzywka potrafi się obrócić na wałku... Niestety ale tego typu usterka zdarza się co raz częściej. Osobiście widziałem dwa takie wałki w jednym serwisie w odstępie pół roku. Na szczęście dla serwisu to klienci przyjechali z autami na lawetach. Jeden z nich był tydzień wcześniej w serwisie na wymianie półosi -"używki" Konieczna była jazda próbna... Resztę można sobie wyobrazić przesuwając wydarzenia na "tydzień później" ;)
Większość aut ma takie walki, rurka z naprasowanymi krzywkami. Zmęczenie materiału może przegrzanie i krzywka się przekręca/przesuwa..
Wpadłem w mignięciu oka
A mnie ciekawi co jeśli daje auto do warsztatu i auto stoi na parkingu i przychodzi gradobicie i niszczy auto i co wtedy? Albo jeśli wpada na parking wandal i wybija szybę albo niszczy lusterko. Jest to awaria nie związana z naprawą ale z drugiej strony dając auto na warsztat warsztat bierze odpowiedzialność za powierzone mu mienie,
Od tego jest monitoring, alarm i ubezpieczenie.
Znam przypadek co prawda ze słyszenia do warsztatu przed zamknięciem przyjeżdża klient ze zleceniem wymiana rozrządu już nie pamiętam jakie to auto było warsztat cały pl w kamerach widać na tych kamerach Jak właściciel wjechał na plac zaparkował poszedł do biura wypełnił papiery zlecenia na drugi dzień mechanik bierze kluczyki żeby to auto wprowadzić na warsztat na tą wymianę rozrządu wsiada do auta kluczyk w stacyjce kontrolki świecą Zgasły tak jak powinno być pozycja na rozruch A to zero życia następna próba to samo więc mechanik podnosi maskę objaw Rozrusznik nie kręci po podniesieniu maski zdziwienie mechanika tak zwane zonk pod maską brak silnika Kurcze jak to możliwe przecież na kamerach widać jak auto wjechało telefon do klienta Proszę pana ale pan tam nie ma silnika w czym mamy zmienić rozrząd odpowiedź klienta Przecież to niemożliwe przecież wjechałem do was na plac zaparkowałem wypełniłem zlecenie silnik był nie wiem co z nim żeście zrobili sytuacja skończyła się w sądzie warsztat przegrał i musiał kupić silnik klientowi na koniec zaznaczę warsztat był usytuowany na środku ulicy która miała duży spadek czyli auto może jechać z górki nawet bez silnika i teraz pytanie co należałoby zrobić takiemu klientowi???
Ze słyszalnia, szwagra kumpla wujka syn. No jasne, gościu przyjechał bez silnika i zaparkował 😅 I warsztat, który ma kamery, więc widać, że nikt silnika nie wymontował jeszcze niby sprawę przegrał 😂🙈 Chłopie, ile masz lat?
Nie korzystajcie z dobra !
zróbcie loterie a suby same wlecą, poważnie nap. na upalanie auta na torze
Na taką jazdę testową powinna być pisemna zgoda klienta. Nie każda naprawa wymaga testów. I jazda testowa to jazda testowa, a nie wożenie samochodem klienta części od innych aut. Bo przy okazji.
Taaaaa potem jedzie klient do domu od mechanika , dzieje się coś takiego i kogo wina ? pewnie ze mechanika bo coś robił , rozbierał :) znam z doświadczenia miałem podobną sytuację ale klient okazał się być wyrozumiały .
Co ty człowieku bredzisz
mordo, zakładając ze Ty jestes Adamem, oddajesz ten egzemplarz temu klientowi, on wraca do domu i mu tak jebnie, co robi klient? dzwoni do Ciebie, jebie Cie, Twoją matke twojego starego twoja rodzine, kaze natychmiast wziac auto i naprawic na Twoje koszta bo jak nie to sprawa w sądzie no i Ty musisz podkulić ogon i to zrobić albo sie z nim pierdolić, a tak Adam sie przejedzie jeblo mu to updzedza klienta ze awaria i klient nie musi nawet w kolejnej kolejce czekać ;)
@@wyrzutz9779 jaka naprawa nie wymaga testów powiedz mi bo jestem ciekaw?! Nawet przy wymianie oleju trzeba odpalić silnik żeby zobaczyć jak chodzi. Wymiane w zamku od drzwi też trzeba sprawdzić.
Jak ktoś ma Ci cokolwiek naprawić nie sprawdzając jak później coś działa?!
Współczuję twoim mechanikom jak na wszystko musisz mieć zgodę na papierze.
Mi nie przeszkadza jeśli po wymianie części w aucie mechanik się nim przejedzie a przy okazji np. załatwi jakąś sprawę prywatną oczywiście wszystko ma granicę rozsądku. Przecież nie pojedzie nim na wakacje.
@@wyrzutz9779 brak zgody na jazdę próbną skutkuje dopłatą za przepychanie pojazdu ,bo nie możesz wjechać na warsztat oraz wystawić pojazdu po naprawie. Wyrazisz zgodę?
Cześć, moim zdaniem takie sytuacje rozstrzyga rzeczoznawca. A tak na marginesie to każda jazda próbna powinna być nagrywana i nie dochodziło by do głupich insynuacji. Lubię Was oglądać i robicie naprawdę dobra robotę. Pozdrawiam serdecznie z irlandii:-)
Co w przypadku gdy właściciel warsztatu bez prawa jazdy, na bani kręcąc bączki pod auchnem zniszczy samochód klienta, jest odpowiedzialny za szkodę? Raczej nie🤣
Pan Adam dał mu miodu 👩🔧
po to są obroty, żeby dawać🤣
Po prostu część głowicy straciła moc przerobową.
Nie rozumiem, dlaczego niektórzy komentujący trzęsą się, jakby to ich dotyczyło.
Dlaczego N nie dotykać 😂😂😂😂
Słaba sytuacja dla warsztatu i klijent bez względu kto za to będzie płacił nie zazdroszczę trzeba mieć silna psychikę do nowych pojazdów 😊
A gdzie ty tutaj widzisz nowy pojazd? Współczuję bardzo właścicielowi, skoro wtryski wymieniał na raty, to widać, że z kasą kruchą, a tutaj nagle całkiem bez auta. Mógłby chociaż warsztat w geście dobrej woli już chociaż te wtryski i cewki zdemontować i za nie nie liczyć skoro auto może zostanie sprzedane jako uszkodzone, naprawdę kiepska sytuacja.
@924Tomek to seria n silników
Wina Tuska jak nic
Trump wszystko wyjaśni i załatwi 🤣🤣
Widzę, że stoi jedyne dobre bmw tj. e39.
Moim zdaniem zawsze może jazdę próbną zrobić właściciel auta - dla warsztatu taniej i bezpieczniej . Co prawda mechanik nie stwierdzi że wszystko jest OK ale stwierdzi to właściciel.
Bardzo dobre rozwiązanie.
Czyli można wnioskować że zatarł się wałek🤔, taka bolaczka n52🙄
Dobrze ze to nie ta 330i e90 niebieska
Hipotetycznie. Czy możliwe, aby np. kawałek świecy wpadł do komory silnika, uderzył w zawór, który obrócił krzywkę? :D
Dziś zdjęliśmy głowicę i świece są w całości, stare świece również, więc hipoteza obalona.
Jak nie wam panie Adamie . To klientowi by to się stało po prostu pech
Tacy są ludzie i te ich komentarze 😂😂😂
Tak jest. Ludzie kupują i jeżdżą trupami ( +500 nalotu) byle bmw lub audi zeby sie pokazać. Potem oddaja na warsztat na naprawę i nie daj Boże , żeby coś zepsuło sie na warsztacie w ich nowym (czyt. Nowo zakupionym) aucie. Wtedy zawsze wina mechanika, a wiemy ze większość dizli przy przebiegu 300kkm powinno dawno stac dawno na złomie.
Wiekszość to gruzy i śmietniki ktore są dojechane tak ze koniec... nikt w środku nie siedzi i w kazdej chwili moze cos wyskoczyć. Pokrywa zaworow nie była demontowana i nie było ingerencji zadnej. Auto samo sie zesrało i tyle 😏
Juz dziwnie słychać bylo jak silnik pracuję jak jechaliście
Te silniki tak pracują, a jechaliśmy bez osłon, więc bardziej było słychać 👌
Znajomy wymienił olej i się zatarł 🥴🥴 dla klienta
Taka sytuacja.
czyli oc warsztatu jest nic nie warte
Pianista ubezpiecza palce u rąk, a jak złamie nogę, to wina ubezpieczenia? Włącz myślenie 👌
Wina auta normalne
o i chuj
Powiem jedno... N43 😅😅
spory pech,kto za to zapłaci?,współczuwam
Jak dobrze zrozumiałem wymieniane były także świece, co jak coś wpadło do środka przy wymiane i zaparło zawór? Oczywiście przypadek 1 na milion ale czy nie realny? Takie sytuacje są skomplikowane do oceny i oby się nikomu nie przytrafiły
w sumie i tak za wszystko płaci klient,niestety
Konto tik tok jak znaleźć
motokuncik5
Najgorszy syf silnik. Pozdrawiam nieudoli którzy kupują te złomy
Proponuję nie naprawiać akurat bmw to nie będzie takich problemów 😂
A po co nowe buty kupujesz ? Kup z metalu ,które się nie psują
Kamil masz nosa
Jeżeli samochod znajduje się pod pieczą warsztatu to wy za to odpowiadacie. Takie klauzule powinna zawierać waszą polisa OC działalności jeżeli jest prawidłowo zawarta. Jeżeli nie to zmieńcie ubezpieczyciela
Panowie, nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności za powierzone mienie.
Logika czy podejście "tak mi się wydaje" nie zawsze ma pokrycie w prawie.
Proponuje zapoznać się z przepisami art. 638 KC, art. 471 KC, art. 478 KC, art. 415 KC, art. 430 KC, art. 120 KP, 288 KK i wyrokiem SN V CK 235/04.
Art. 638. [Rękojmia za wady dzieła]
§ 1. Do odpowiedzialności za wady dzieła stosuje się odpowiednio przepisy o rękojmi przy sprzedaży. Odpowiedzialność przyjmującego zamówienie jest wyłączona, jeżeli wada dzieła powstała z przyczyny tkwiącej w materiale dostarczonym przez zamawiającego.
Art. 415. Odpowiedzialność ex delicto - zasada winy
Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
rczyli nie wydaję się, tylko tak jest :)
@@kunamilKamil pozamiatałeś człowieka 🤣pozdro
@@kunamil szach mat 👌
No to teraz liczę, że objaśnisz jak przedstawione przez Ciebie artykuły mają się do zaistniałej sytuacji jak i tych opisanych tutaj. Bardzo jestem ciekaw.
@@kunamil gdyby wystarczyła czysta wykładnia przepisów KK czy KC to prawnicy i sądy zniknęły z naszej rzeczywistości. Przytoczyłem przykładowe paragrafy, które można wykorzystać w sprawach dotyczących oddania sprawnego auta na naprawę a odebrania uszkodzonego.
Mogę w skrócie wyjaśnić to co napisałem, bo widzę że wielu tu ma problem z przepisami konsumenckimi. Ale polecam skorzystanie z prawnika znającego się na rzeczy.
Wyjaśniając Art.638 - Odpowiedzialność warsztatu wynika również z przepisów o rękojmi w przypadku wykonania naprawy. Usterki lub szkody powstałe w innych elementach samochodu na skutek źle wykonanej naprawy mogą być dochodzone na podstawie art. 471
Wyjaśniając Art. 415 - tzw. odpowiedzialność deliktowa. Ten, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę(umyślną lub nieumyślną), obowiązany jest do jej naprawienia.
Dodam jeszcze, że z uwagi na zakres prowadzonej działalności to na właścicielu warsztatu ciąży szczególny obowiązek „opieki” nad pozostawionymi mu pojazdami i odpowiada za nie. Przytaczanie przykładu pozostawionego auta na parkingu nie ma tu żadnego związku.
Przykłady w tłumaczeniu trochę z du..y , jechaliście na próbę i to ,że akurat Wam to się stało to wasz pech, moim zdaniem powinniście chociaż gratis wymienić ten silnik
Panowie na czas naprawy wy odpowiadacie za samochud koniec i kropka pozdrawiam
Człowieku kogo ty tymi rabatami w jajo robisz . Frajerów szukasz na lajkowanie . Każdy mechanik ma rabat min. 20% na cześciach
No jak ktos przywozi trupa i naprawia czastkowo to co wydaje sie najbardziej niezbedne i podczas jazdy testowej "gruza" cos nie pyknie i wybuchnie silnik bo jezdzi 200tys na oryginalnym rozrzadzie to jest tylko i wylacznie wina samego wlasciciela. Ew podczepial bym takie cos pod proby wymuszenia kompletnej naprawy lub rekompensaty poniesionych strat czyli oszustwo
Spoko klient, ja bym zawału dostał 😅😅😅
Myślę że warsztat w takim przypadku powinien ponieść połowę kosztów zakupu silnika i wymianę za darmo,gdyż jeśli mechanik nie jest pewny co do samochodu, jazdy próbnej nie powinien robić!
pewny to możesz być niewiedzy co przyniesie następny dzień, dlaczego ma ponosić koszty za doprowadzenie aut do tego stanu, mechanicy nie sa jasnowidzami
@krzysztofgrandys5183 to niech kórwa nie wsiada i nie jedzie albo sprawdzi opiłki w filtrze oleju bo takie tam były już od dawna!! jakby się tak migał to by dostał w ryja przy Kamilku
@@krzysztofgrandys5183 Dobrze że to nie moje auto ja bym go tam zajebał na miejscu
By się oduczył że nie wszystko można pchać do swojej kieszeni czasami trzeba być fair,a nie bełwan numer do ubezpieczenia poda co za ciota bo swojej złotówki szkoda omijać takich, życie odda zawsze oddaje 😀
A czemu nie mówicie o naprawie bmw 750 gdzie naprawy wyceniłeś na ponad 34 tys,a silnik zatarł się na waszym placu?!Nie wierzę ,że zapomniałeś o tym temacie.A w tej sprawie wszystko jest jasne.Przyczyna była gdzie indziej,a zabraliście się do wymiany wtrysków i świec,a rozpadło się to co faktycznie było uszkodzone.Tak naprawdę to w tym warsztacie został jeden dobry mechanik bo reszta poszła w świat.Ciekawe czemu?!Proponuje wlać ten magiczny płyn,który sprzedajesz dwa razy drożej niż normalnie i wszystko się naprawi :)
Sprawa jest w w toku i będzie się dluuuugo ciągnęła. Wspominaliśmy nie raz, że po zakończeniu zrobimy odcinek. Widocznie Ci umknęło, bo skupiłeś się na datacolu i niezastąpionych mechanikach.
To niech autor komentarza opisze co “jest jasne”. Chetnie sie dowiemy.
Bo ten wpis troche jakby sugeruje cos dziwnego.
Dwa: ciezko nie ocenic wpisu, ale po co laczyc i oceniac jakosc mechanikow i reklame data-cola? Co ma piernik do wiatraka…
Masz cos do powiedzenia, to mow konkret, albo zamilknij
🙏🙏🙏
@@MOTOKUNCIK Ja wiem,że sprawa jest w toku,ale Ty panie mechaniku unikasz tematu jak ognia i nawet o nim nie wspomniałeś i obydwoje wiemy czemu.A Ty lepiej się skup na tym co robisz w warsztacie bo to wszystko leci silą rozpędu i otoczką medialną.
@@nthxable Przykro mi,że nie rozumiesz co chodzi miedzy wierszami,ale nie winię cie za to.Nie każdy może być inteligentny więc ty zamilknij :)
@@RobertSmith-iv7jc nie poruszam, ponieważ sprawa jest w toku. A cena datacola jest taka sama jak na znanym portalu internetowym. Masz coś do powiedzenia, to bądź wiarygodny.