@@lukasz_p_ ludzie gonia za pieniadzem i to sie nie zbyt zmieni, bez pieniedzy nie przezyjesz a rodzinie godne zycie chcesz dac??? ale..... jezeli potrafi ktos innemu nogi za kase podkladac to zycze mu rychlej smierci bo chwasty trzeba plewic i zycie weryfikuje wczesniej czy pozniej.
@@PermanentnyZespolTourettea Jak ktos lubi prace w patologicznym zespole w korpo to tam pracuje. Jak nie lubi to zmienia prace, dla fachowcow praca jest zawsze.
Miałem identycznego kolesia w poprzedniej robocie. Od 6 do 7.30 nie robił nic bo grał w czołgi ale kiedy na firmę wchodził szef pierwszy biegł do niego donosić że my mało zrobiliśmy. Po pracy naprawiał mu auto chociaż nie był mechanikiem i nie miał gdzie naprawić. Na kolanach pod kamienica . Donosił i kłamał , ale został kierowniczkiem 10 ludzi którzy pracowali 10 lat dłużej. Teraz jeździ rowerem kupionym na krechę bo szef też ma taki. Super materiał Zmywaczku.👍👍👍👍
@@wiziek Prowadzę własny warsztat. To była poprzednia praca. Byłem technikiem mechaniki i automatyki przemysłowej w dużej firmie automotiv. Nie pakuj wszystkich do swojego worka.
A w urzędzie to paznokcie malują, plotkują, memy i stand upy oglądają, kawki spijają, chodzą na fajki, żrą, siedzą na telefonach, narzekają na ogrom roboty i zarabiają 200% tego, co odwalające za nich robotę stażystki i porządne moralne pracownice, ceniące swoich prawdziwych chlebodawców - interesantów, NIE RZĄD
Pamiętam czerwony czepek koleżanki w fabryce pakowania cukierków w UK. Podkręcała nam linię i mówiła to jest nasz wspólny sukces. Ona dostała premię a my zapierdol na lini. W kolejnym sezonie już nas nie znała i gnoiła za każdy błąd. Fajnie na obczyźnie wspierać swoich. Pozdrawiam
Przecież ten sposób zarządzania jest powszechny. Koleżanka posługująca się biegle angielskim po zostaniu liderką miała powiedziane, że ma nas gnoić, poganiać i strofować. Ona po dojściu do 'władzy' rzuciła posadę w miesiac i wyjechała sprzatać do Norwegii...
Bardzo szczery i smutny film ,jakze prawdziwy .Dokladnie to samo przezywalem przez 6 lat w miejscu swojej pracy. Przez lata zwodzony obiecywankami by w koncu przegrac z angolem ktory okazal sie naciagaczem ,zlodziejem i narkomanem.Przez 6 miesiecy mialem depresje .Na szczescie zona i dzieci pomogly mi wyjsc z tego gowna i stanalem na nogach bogatrzy o doswiadczenie.
O wielki Zmywaku, twoje złote myśli, aż kipią od pokoleniowej mądrości. Przyswoiłam je i będą one moją życiową dewizą. Dziękuję, że jesteś 😃 P.S. Jestem terapeutą uzależnień, żart o narkomanach i choinkach sprzedam moim pacjentom na pierwszym dyżurze.
Sam jestem ciekawy czy lub co zrobią po Nowym Roku? (*bo nie pieścilem się w ankiecie satysfakcji) Uśredniając przyznali podwyżkę rzędu wielkości 15%. Jednak nie uwzględniając w budżecie ludzi z niższych stanowisk , którzy generują największy zyski z świadczonej usługi. Dostaliśmy 3/5-8% podwyżki.
Ten film powinien być puszczany, najpóźniej na etapie szkoły średniej, żeby młodzież przed ukończeniem szkoły wiedziała co będzie ich czekać na początku swojego życia zawodowego
bo wreszcie okazuje się, że wcale tak bardzo nie prze*ierdoliłeś swojego życia zostając w Polsce, a twoi znajomi posługujący się od 17 lat płynnym ponglishem mają swoje (nie-tak-bardzo) słodkie tajemnice z życia emigranta
Drogi kolego , myslalem,ze to ja tylko taki sarkastycznie anty-angielski,ale mieszkam juz w drugim kraju gdzie dominuje angielska /brytyjska :'" kultura" . Po dlugoletnim pobycie w RPA przenioslem sie na tzw." green pasteures" do Australii ,a konkretnie do Melbourne. Tak jak w RPA biale bury przejely angielskie przywyczajenia jak glosne rechotanie sie przy byle okazji bez zadnego powodu, tak Melbourne jest nawet gorzej ,a nie daj Boze zawitac do ich " pijalni wod wyskokowych" , tuz po pracy. Jedyne co slychac to wybuchy rechotu co sekunde i jest to coraz glosniejsze i czestsze im wiecej wlejwaja w siebie ich smierdzcego beczkowego piwa. Gratulacje z powodu " awansu" na stanowisku managera. W Australii jest to prawie niemozliwe nawet gdyby sie bosowi wchodzilo w dupe bez wazeliny , tudziez smialo sie/rechotalo przy kazdej okazji jego bezsensownego i malo co zrozumialego rechotu. Najlepsze sa jednak tutejsze obesed i obrzydliwe do bolu panie, ktore maja w knajpie tzw. :" girls -out" . Ich rechot , ktory jest coraz glosniejszy po kazdym kieiszku taniego sikacza zwanego winem jest przerazajacy i skrzeczaco - porazajacy. Oby tylko ta :' kultura" nigdy nie zawitala do Polski , bo tam w restauracjach mozna jeszcze posiedziec w jako takiej ciszy aby kontemplowac posilki przygotowane przez fachowcow i nie na smierdzacym starym oleju.
Bylem team leaderem w corpo. Mialem bardzo dobre wynagrodzenie. Wymarzona praca - 29 lat, pelna wladza na spawalni, glowa pelna pomyslow jak co usprawnic, jak zoptymalizowac produkcje itp, it'd. Niestety po roku dostrzeglem, iz za kazdym moim sukcesem idzie przypiealqnie sie szefostwa, po dwóch latach dostrzeglem ze szefostwo cieszy sie z niepowodzen bo wiecej kontraktow moze " oddac " Do innych firm I stanowie dla nich nielada problem. Po trzech latach stwierdzilem, ze ide na wojne z szefem I.... I od miesiaca musze miec nowa prace - zniszczyli mnie psychicznie, zrobili ze mnie idiote, olali cieplym moczem. Nigdy wiecej nie podejme sie kierowniczego stanowiska ani nawet pracy w jakiej kolwiek korporacji.
😂😂😂 fenomenalne poczucie humoru, tak mnie rozbawiłeś ze mało nie umarłem ze smiechu. Tak właśnie wyglądają rzeczywistość brytyjska na fabrykach. Myśle ze każdy kto był na wyspach zna to z autopsji, chyba każdy zaczynał od takich fabryczek i każdy kto maia trochę godnosci olał te biała czapkę za 1.5£ extra do godziny i znalazł sobie godziwe zajęcie. Tego każdemu z Was zycze
3:15 a mój śmiech jest jak najbardziej naturalny, gdy oglądam kolejny odcinek naszego Zmywaka. Rewelacja! Korzystając z okazji, życzę Marioli, Zmywakowi, jego rodzinie i przyjaciołom, a także sympatykom tego kanału - wesołych Świąt Bożego Narodzenia! Trzymajcie się cieplutko
To straszne, że to tak prawdziwe. Nie miałem nigdy gumowego kręgosłupa moralnego. by awansować w fabryce na linii w UL Odcinek dobry, bo pokazuje prawdę o "ścieżce kariery". Dobra robota Zmywak.
Jakie to kuźwa prawdziwe - 4 lat w fabryce J&M Royston - potwierdzam i gratuluje uchwycenia sedna sprawy 🫠 - dodam że apogeum było kiedy pracownik zaatakował "Shift Leadera" nożem ... później już wszystkie noże zastąpili plastikowymi cuterami...
@@dast3971 Hej - kompletne przebranżowienie - wykorzystałem dobrą znajomość języka angielskiego i zacząłem prace w IT (aplikacja internetowa ) jako osoba odpowiadająca za komunikacje z klientem. Z perspektywy czasu (gdybym wiedział 5) lat wcześniej bym wrócił.
bardzo dobra ironia :D , ale fakt świń nie brakuje i nie wiem jak tacy ludzie się odnajdują , wszystko przedać duszę ? to ja bym już wolał niebieski czepek do końca życia :P pozdrawiam i dziękuję
Dzieki...super prezent pod choinke...czekam na kazdy odcinek...masz wyobraznie i talent do tego co robisz....a Mariola to mila dla oka niespodzianka..wesolych swiat!
Tomaszzz, cóż powiedzieć, wielka moc życiowego doświadczenia płynie z tego filmu. Smutek i śmiech przeplatane nostalgią za UK i radością, że już jestem w innym radośniejszym miejscu. Pozdrawiam serdecznie w złotym czepku :)
Brawurowo przedstawiona ścieżka kariery fabrycznego faceta z "aspiracjami". U kobiet czasami wiodła przez wyrko bezzębnego Angola szpetnego jak noc bezksiężycowa. Cała fabryka zastanawiała się co śliczna Polka widzi w tym ... czymś, skoro miała takiego przystojnego chłopaka - niestety tylko Polaka bez aspiracji. Do czasu zmiany koloru umownego czepka 😉
@@robertmarkost9522 poszedłeś na skróty cokolwiek. Napisałam "czasami" , bo nie wszystkie kobiety to ku....wy. Sama jestem kobietą i mimo, że obserwowałam takie sytuacje sama nigdy nie wlazłabym żadnemu Angolowi do łóżka dla kariery podobnie jak większość znanych mi kobiet. Do tego trzeba mieć odpowiednią mentalność.
Te czepki.... biały, niebieski, czerwony, to obecnie dość popularne barwy wspierające Terroryzm. Drogi uciemiężony Zmywusiu: Spokoju, zdrowia oraz niezapomnianych prezentów i niespdzianek OD MUSTAFYYYY :-). Pozdrawiam Cię serdecznie i wszystkich Widzów. Proszę, wyściskaj mocno Mariolę, naszą najcudowniejszą Gwiazdę ;-) Merry Christmas!
Ten jest zupełnie inny odcinek niż wszystkie dotychczasowe videoblogi. Ten jakby jakiś smutny, ale... Co innego Tomaszu wszystkiego dobrego życzę tobie i rodzinie. Pozdrawiam mocno
Zmywak, honor i godnosc ma sie we krwi. Pracowalem z kanadolami i jankesami ale nigdy nie pozwalalem im przeginac paly ze mna. Moze nie przepadali za mna, ale liczyli sie ze mna, bo w tym co robilem na swoim stanowisku/zawodzie bylem the best (najlepszy). Oni o tym wiedzieli.
Ej, wreszcie coś na poważnie. Miałem znajomego socjopatę, dlatego tak dobrze rozumiem o czym mówisz. Przeraża mnie tylko jedno. To, że część z tych rzeczy które robiłeś - ja sam bym zrobił. Ja bym nie dał rady śmiać się z siebie. Udawać, że śmieszy mnie, gdy ktoś mnie obraża. Podrygiwać nie umiem. Ale ja nie jestem socjopatą, ja tylko mam małego aspergera. Dlatego nie rozumiem (nie chcę rozumieć!) sztucznych zależności między ludźmi. Świat w kratkę to jest to, co mi się podoba. Ale też bym konfidencił na gościa, który bawi się plastikiem. Bo to po prostu moja świadomość obywatelska. Są rzeczy dobre i rzeczy złe. Za rzeczy złe należy się kara. Jest akcja i reakcja. Natura lubi równowagę a jeśli ja mogę naturze pomóc, to bardzo chętnie. Nie lubię złodziei i oszustów. Ale i tak dobrze rozumiem ścieżkę kariery. Sam miałem problemy w pracy. W pracach. Przez wiele lat. Chciałem, aby było idealnie, systemowo wręcz. Czyli w kratkę. Tak jak lubię. Ale żyćko nie jest w kratkę. Cóż... Żyćko!
@@kwiatpolny Ale zabrzmiało bardzo serio 😉 I wcale bym się nie zdziwił, gdyby dużo z tego wszystkiego miało miejsce. Życie na emigracji nie jest łatwe. Rozumiem, że albo się człowiek godzi na różne rzeczy, albo... jest inżynierem lub lekarzem. I to nie tym przemoczonym a prawdziwym. Wtedy też może się zdarzyć, że ktoś podważy kompetencje takiego emigranta - lekarza. A pracownik niewykwalifikowany, który wbija do fabryki i startuje od zera? Wiem, że może być ciężko. I wiem jaka jest konkurencja. Wiem też, że wiele ludzi nie daje sobie rady i wraca. Ze złymi wspomnieniami. A to, że zły inny emigrant go wygryzł / doniósł / okradł... A to, że pracodawca oszukał. Bo i tak bywa. A to po prostu tęsknota. Za cebulą lub rodziną. Co kto woli. Albo po prostu ktoś miał dość traktowania jak najtańszego pracownika na obczyźnie - i wraca do Polski aby być najtańszym pracownikiem. Tylko takim, który rozumie jak się na niego krzyczy. Bo tam nie rozumiał. Nie wszyscy dają radę i ja to rozumiem. Żeby nie było, ja nie byłem zmuszony do emigracji zarobkowej, ale "zam kogoś, kto był" 😉 I to wiele osób. Część z nich wróciła. A co którzy zostali byli mocno zdecydowani na zmiany w sobie i swoim życiu. Nie wszyscy to potrafią, nie wszyscy są gotowi i nie wszyscy chcą się zmieniać do życia w nieco innej kulturze. Całość filmu była bardzo prawdziwa i jestem pewien, że wiele osób tak właśnie żyje i działa.
'Przeraża mnie tylko jedno. [niepotrzebny enter] To, że część z tych rzeczy które robiłeś - ja sam bym zrobił.' Liczą się proporcje., Ty, nikt, tylko część. Oni, ci lepsi - wszystko
Dlatego nienawidzę firm angielskich. Nigdy nie byłem managerem ani team leaderem, bo to wiąże się z lizaniem jaj tym wyższym. Natomiast zawsze miałem przejebane bo nie śmiałem się z innymi. Unikałem polityki no i oczywiście kiedy gadali o futbolu, mówiłem że to nudne. Miałem przejebane, persona non grata. Ale jestem z tego dumny. Mogą mnie cmoknąć w lufę, zjebani angole.
Nigdy więcej! pracowałam w jednej z najsłynniejszych fabryk w UK i wiem doskonale o czym mówisz. Trzeba mieć klapki na oczach,helmet na głowie-zeby ochronić się przed pewną kategorią ludzi tam pracujących,a i tak to nie pomaga czasami.
Też spędziłam 7 lat na food production i ohhh jak miło, przypomnieć sobie tych cudownych pnących się po szczeblach kariery ludzi. Ktoś kto tego nie liznął na prawdę nic nie wie o życiu hahahha cudowny odcineczek! Czapeczka była tylko niebieska, ale warto było patrzeć na tych różnokolorowych i różnokulturowych pasjonatów pracy. Miód!
Szkoda ze nie poznales normalnych ludzi w UK, a tylko upaprales sie po uszy w patologii. Na poziomie fabryki, czy tu, czy tam, to niestety prawie w 100% jest patologia.
@@lukasz_p_ 4 miechy w Londynie. Remont mieszkań . 1,5 roku w metalurgii i resztę przy szkle . Mam stamtąd tylko jednego kolegę. PATOLA i jeszcze raz patola
@@czeslawjankruger6231 Z Anglii przeniosłem się do Niemiec. Na pewno jest PATOLA, jak wszędzie. Całe szczęście, że ja tego tu nie widzę. Mam całą rodzinę przy sobie , od groma znajomych . Narzekać nie mogę
@@marekgolebiewski1216 to zalezy na jakim poziomie pracujesz ja pracuje w zakaldach pracy 5 fo 15 tys pracownikow...i niewiem czy po niem rozumiesz Co sie dzieje
Powiem tak. Kiedyś były takie czapki z kangurkiem,które wszyscy chcieli mieć i wielu miało. Ja tej czapki nie miałem i do dnia dzisiejszego cieszę się,że nie mam tego,co ma większość,a najbardziej cieszę się,że większość ma w głowie naj@bane. Jakby ktoś nie zrozumiał,to chodzi o to,że ja nie mam naj@bane.
Tak wygląda prawda o Pracy w UK na polskich rumuńskich litewskich bułgarskich fabrykach jedzenia którego spożywanie grozi utrata zdrowia Pozdr karierowicze fabrykowi🥂
O skubaniutki, opowiedział jak wygląda drabina hehe 'sukcesu', a najlepsze w tym wszystkim jest fakt, że to jest opowieść o niemalże każdej pracy czy robocie i nie tylko w UK.
Panie Zmywaczku, managerowanie jest dla wybitnych specjalistów, mojego syna i szwagra. Dla Pana mamy niebieski czepek i podwyżkę. Planów produkcyjnych.
Mogę powiedziec że można zarabiać pieniądze jak manager w Anglii i zachować godność, ja tak zrobiłem gdy miałem do wyboru szukać dobrej pracy, albo wejść w dupe angolom i nie żałuję. Nie zrozum mnie źle, znam pewnego "polaczka" który poszedł dokładnie tą samą drogą co ty i w jakiś sposób podziwiam wytrwałość w dążeniu do celu i że ten cel osiągnęliście. Ja tam wolę mieć twarz większe pieniądze i spokój, bo jak ja coś zjebie to manager trzęsie w pory, a ja mogę iść gdzie indziej w każdej chwili.
to jest przerażające jak bardzo tego typu historie sa powszechne...
Ludzie poprostu tacy sa...
@@michaewelina7983 Prymitywni ludzie tacy sa. Szkoda ze jeszcze tylu ich siedzi w UK, juz mialem nadzieje, ze odplyneli do innych, lepszych krain.
@@lukasz_p_ ludzie gonia za pieniadzem i to sie nie zbyt zmieni, bez pieniedzy nie przezyjesz a rodzinie godne zycie chcesz dac??? ale..... jezeli potrafi ktos innemu nogi za kase podkladac to zycze mu rychlej smierci bo chwasty trzeba plewic i zycie weryfikuje wczesniej czy pozniej.
@@PermanentnyZespolTourettea Jak ktos lubi prace w patologicznym zespole w korpo to tam pracuje. Jak nie lubi to zmienia prace, dla fachowcow praca jest zawsze.
@@lukasz_p_ Tylko zeby byc w czyms fachowcem to trzeba naprawde chciec i posiwiecic sporo czasu, a wiekszosc ludzi chce tylko przetrwac do fajrantu.
Zazdroszcze...doboru slów. Bylem 12 lat w Anglii, opisujesz wszystko idealnie.
Miałem identycznego kolesia w poprzedniej robocie. Od 6 do 7.30 nie robił nic bo grał w czołgi ale kiedy na firmę wchodził szef pierwszy biegł do niego donosić że my mało zrobiliśmy. Po pracy naprawiał mu auto chociaż nie był mechanikiem i nie miał gdzie naprawić. Na kolanach pod kamienica . Donosił i kłamał , ale został kierowniczkiem 10 ludzi którzy pracowali 10 lat dłużej. Teraz jeździ rowerem kupionym na krechę bo szef też ma taki. Super materiał Zmywaczku.👍👍👍👍
Jak liczysz na to że, dostaniesz awans bo pracujesz tam 10 lat to sobie jeszcze poczekasz.
stare przysłowie, nie awansujesz jaki nie kapujesz
niezle bajeczki a co robisz? tasma z szprotkami czy magazyn skarpetek?
@@wiziek
Prowadzę własny warsztat.
To była poprzednia praca.
Byłem technikiem mechaniki i automatyki przemysłowej w dużej firmie automotiv.
Nie pakuj wszystkich do swojego worka.
A w urzędzie to paznokcie malują, plotkują, memy i stand upy oglądają, kawki spijają, chodzą na fajki, żrą, siedzą na telefonach, narzekają na ogrom roboty i zarabiają 200% tego, co odwalające za nich robotę stażystki i porządne moralne pracownice, ceniące swoich prawdziwych chlebodawców - interesantów, NIE RZĄD
Pamiętam czerwony czepek koleżanki w fabryce pakowania cukierków w UK. Podkręcała nam linię i mówiła to jest nasz wspólny sukces. Ona dostała premię a my zapierdol na lini. W kolejnym sezonie już nas nie znała i gnoiła za każdy błąd. Fajnie na obczyźnie wspierać swoich. Pozdrawiam
Przecież ten sposób zarządzania jest powszechny. Koleżanka posługująca się biegle angielskim po zostaniu liderką miała powiedziane, że ma nas gnoić, poganiać i strofować. Ona po dojściu do 'władzy' rzuciła posadę w miesiac i wyjechała sprzatać do Norwegii...
@@anastazjaserce9055u nas tez tak było. Problem ze kolezanka co na gnoiła na trzeci dzień była w szpitalu.
Kierownik lubiany przez załogę to slaby kierownik. Tak było zawsze, jest i będzie. Wystarxzy, ze, awansuje sie kogos wewnatrz grupy i ma przesrane:)
Polak Polaka na obczyźnie zawsze wyroluje. A inne narody umieją się trzymać razem. Wiadomo kto wygra.
Jak tego słucham to cieszę się że mieszkam w Polsce. Tutaj przynajmniej nikt się nie łudzi ze dostanie awans :)
🤣🤣🤣
Taaa Tutaj nie ma fabryk i brygadzistów, mistrzów, kierowników i dyrektorów, wiceprezesów i prezesów... Nie ma.
Tak mnie rozbawiłeś że poplułem się na telefon 😉
Tak trochę podpowiem, trzeba tego słuchać z przymrużeniem oka i wtedy to nawet zabawne jest 😅
@@bronek9715 co ty dajesz? Jestes za granica?
Bardzo szczery i smutny film ,jakze prawdziwy .Dokladnie to samo przezywalem przez 6 lat w miejscu swojej pracy. Przez lata zwodzony obiecywankami by w koncu przegrac z angolem ktory okazal sie naciagaczem ,zlodziejem i narkomanem.Przez 6 miesiecy mialem depresje .Na szczescie zona i dzieci pomogly mi wyjsc z tego gowna i stanalem na nogach bogatrzy o doswiadczenie.
O wielki Zmywaku, twoje złote myśli, aż kipią od pokoleniowej mądrości. Przyswoiłam je i będą one moją życiową dewizą. Dziękuję, że jesteś 😃
P.S. Jestem terapeutą uzależnień, żart o narkomanach i choinkach sprzedam moim pacjentom na pierwszym dyżurze.
Magda ty sprzedajna scierho
😂
Pracuję w korpo w PL i po postulatach o podwyżki również dziwnym trafem była cała seria pogadanek/newsletterów o zdrowiu psychicznym
Sam jestem ciekawy czy lub co zrobią po Nowym Roku? (*bo nie pieścilem się w ankiecie satysfakcji)
Uśredniając przyznali podwyżkę rzędu wielkości 15%. Jednak nie uwzględniając w budżecie ludzi z niższych stanowisk , którzy generują największy zyski z świadczonej usługi. Dostaliśmy 3/5-8% podwyżki.
@@rzizmont89 U nas też git, w projekcie podwyżka wyniosła 0 🥲
Zmywuś uwielbiam ten Twój sarkastyczny styl. Nie można się z Tobą nudzić. Brawo, to wszystko prawda. Pozdrawiam serdecznie i pogodnych Świąt życzę.
Bo wy lubicie polskojęzycznych komediantów. Nie mów twój ulubiony kabaret to kabaret górskiego nochala.
😅😅
Ten film powinien być puszczany, najpóźniej na etapie szkoły średniej, żeby młodzież przed ukończeniem szkoły wiedziała co będzie ich czekać na początku swojego życia zawodowego
Albo dla tych którzy zamierzają poprzestać na zawodówce
chcę żeby to wybrzmiało " nie opłaca się mieć czegoś, czego nie opłaca się mieć" ...podrasowana epickość :D mistrz
Jesteś genialny... u nas działa to w firmach skarbu państwa. Ale tak pięknie bym tego nie opowiedział.
Przyjedz Do niemiec zobaczysz prawde
@@czeslawjankruger6231 macie tam ciekawiej ?
'U nas' działa to wszędzie.
@@SebastianKuchta napewno 3mam poziom fo wyzej wymienionego
Gratuluję białej czapeczki! Panie Kierowniku! Szefie umiłowany!
:)))))))))))))
Odcinek zajebisty 😁 uwielbiam historie z fabryki
Raczej historie na faktach
Porzucił intratną czystą spokojną robotę w banku na rzecz takiego dziadostwa
@@anastazjaserce9055 życie mamy tylko jedno każdy powinien robić to co sprawia mu przyjemność
@@anastazjaserce9055 nie pracowałam w banku ale nie wydaje mi się żeby to była spokojna praca
Dlaczego ja uwielbiam te frustrujące historie ? DLACZEGO !!!
Byłeś w Anglii?
Ja byłem . 4 zmarnowane lata . Najgorsze jak polak , polaka najchętniej utopiłby w łyżce wody.
@@XDJawamdam nigdy, ale znam kogoś kto był/jest :)
bo wreszcie okazuje się, że wcale tak bardzo nie prze*ierdoliłeś swojego życia zostając w Polsce, a twoi znajomi posługujący się od 17 lat płynnym ponglishem mają swoje (nie-tak-bardzo) słodkie tajemnice z życia emigranta
Bo sa prawdziwe??😉😉
Swietna obserwacja psychologiczna opisana z humorystycznam akcentem.Brawo Tomku, niestety to wszystko prawda......
Drogi kolego , myslalem,ze to ja tylko taki sarkastycznie anty-angielski,ale mieszkam juz w drugim kraju gdzie dominuje angielska /brytyjska :'" kultura" . Po dlugoletnim pobycie w RPA przenioslem sie na tzw." green pasteures" do Australii ,a konkretnie do Melbourne. Tak jak w RPA biale bury przejely angielskie przywyczajenia jak glosne rechotanie sie przy byle okazji bez zadnego powodu, tak Melbourne jest nawet gorzej ,a nie daj Boze zawitac do ich " pijalni wod wyskokowych" , tuz po pracy. Jedyne co slychac to wybuchy rechotu co sekunde i jest to coraz glosniejsze i czestsze im wiecej wlejwaja w siebie ich smierdzcego beczkowego piwa. Gratulacje z powodu " awansu" na stanowisku managera. W Australii jest to prawie niemozliwe nawet gdyby sie bosowi wchodzilo w dupe bez wazeliny , tudziez smialo sie/rechotalo przy kazdej okazji jego bezsensownego i malo co zrozumialego rechotu. Najlepsze sa jednak tutejsze obesed i obrzydliwe do bolu panie, ktore maja w knajpie tzw. :" girls -out" . Ich rechot , ktory jest coraz glosniejszy po kazdym kieiszku taniego sikacza zwanego winem jest przerazajacy i skrzeczaco - porazajacy. Oby tylko ta :' kultura" nigdy nie zawitala do Polski , bo tam w restauracjach mozna jeszcze posiedziec w jako takiej ciszy aby kontemplowac posilki przygotowane przez fachowcow i nie na smierdzacym starym oleju.
Najlepszy poradnik (de)motywacyjny jaki słyszałem w swoim życiu,od razu wiesz
co masz robić,aby osiągnąć sukces.
Tomaszu… gratulacje za zdobycie białego czepka! Ale pamiętaj, pod tobą są kolejne konfitury. Które tez go chcą. Pilnuj się mistrzu. 😉🤞🏻🤞🏻
Jak w hiszpańskiej 'Platformie'...
Każdy podobno rodzi się z jakimś talentem. Widzę, że Ty swój odkryłeś i z niego korzystasz. Pozdro Świrze 👍
Pozdrawiam z Norwegii z fabryki betonu - identyczne sytuacje!
Po prostu rewelacja. Super odcinek a jednocześnie smutek. Tak dzisiaj wygląda praca.
Zmywak, oby tak dalej. Sama prawda.
Bylem team leaderem w corpo. Mialem bardzo dobre wynagrodzenie.
Wymarzona praca - 29 lat, pelna wladza na spawalni, glowa pelna pomyslow jak co usprawnic, jak zoptymalizowac produkcje itp, it'd. Niestety po roku dostrzeglem, iz za kazdym moim sukcesem idzie przypiealqnie sie szefostwa, po dwóch latach dostrzeglem ze szefostwo cieszy sie z niepowodzen bo wiecej kontraktow moze " oddac "
Do innych firm I stanowie dla nich nielada problem. Po trzech latach stwierdzilem, ze ide na wojne z szefem I.... I od miesiaca musze miec nowa prace - zniszczyli mnie psychicznie, zrobili ze mnie idiote, olali cieplym moczem.
Nigdy wiecej nie podejme sie kierowniczego stanowiska ani nawet pracy w jakiej kolwiek korporacji.
Mistrzowski odcinek! Dobrze ze juz nie pracuje w fabryce ale pamietam poczatki w UK dokladnie tak bylo 👏
Popłakałem się. Piękne dzieło :D
😂😂😂 fenomenalne poczucie humoru, tak mnie rozbawiłeś ze mało nie umarłem ze smiechu. Tak właśnie wyglądają rzeczywistość brytyjska na fabrykach. Myśle ze każdy kto był na wyspach zna to z autopsji, chyba każdy zaczynał od takich fabryczek i każdy kto maia trochę godnosci olał te biała czapkę za 1.5£ extra do godziny i znalazł sobie godziwe zajęcie. Tego każdemu z Was zycze
3:15 a mój śmiech jest jak najbardziej naturalny, gdy oglądam kolejny odcinek naszego Zmywaka.
Rewelacja!
Korzystając z okazji, życzę Marioli, Zmywakowi, jego rodzinie i przyjaciołom, a także sympatykom tego kanału - wesołych Świąt Bożego Narodzenia! Trzymajcie się cieplutko
Narodziny Jezusa nie są powodem do radości.
To jego dyrdymały o moralności
przeszkadzają nam w życiu
Kurde, jakie to prawdziwe. Znam niejednego takiego osobnika.
Cała prawda Zmywak.
Zdrowych i wesołych świąt życzę Pozdrowienia z Londynu
Zdrowia i wolności
Wesołych Świąt
No Zmywaczku droga kariery prześledzona,dajesz czadu, pozdrawiam serdecznie i wesołych świąt 👌
Mega odcinek . Cała prawda i tylko prawda.
Gratuluje zmywak pokonania przeciwników i osiągnięcia celu. Kolejny zajebisty odcinek!
Dopiero zaczałem ogladać ale już wiem, że ten odcinek będzie ociekał prawdziwą brytyjską patologią😁Pozdrawiam z West Midlands
Haha mam podobnie teraz i zwykle jak oglądam zmywaka. Pozdrawiam z samego slonecznego Birmingham xd
Pozdro bilston.
Prawdziwe historie polaczków w jukeju, trochę fabryk zwjedzil3m.
A co w Polsce normalniej???
@@ilona379 Tak samo. To stare prawo dżungli.
A o chapaczach nic ? th-cam.com/video/v7O2mUEQsPk/w-d-xo.html&ab_channel=RadCzach%C3%B3r
Zmywak z takim talentem zrobiłbyś karierę w "polskiej" Policji. Cóż za zmarnowany potencjał!
To straszne, że to tak prawdziwe. Nie miałem nigdy gumowego kręgosłupa moralnego. by awansować w fabryce na linii w UL Odcinek dobry, bo pokazuje prawdę o "ścieżce kariery". Dobra robota Zmywak.
Pracuję aktualnie w fabryce i to co mówisz, to czysta prawda!!!
Jakie to wszystko prawdziwe :)
Zmywak robisz super robotę, pozdrawiam z Cambridge
Ale czad 🤣🤣🤣 Brawo Panie Zmywak 👍
Jakie to kuźwa prawdziwe - 4 lat w fabryce J&M Royston - potwierdzam i gratuluje uchwycenia sedna sprawy 🫠 - dodam że apogeum było kiedy pracownik zaatakował "Shift Leadera" nożem ... później już wszystkie noże zastąpili plastikowymi cuterami...
XD
Czym teraz się zajmujesz?
W miejscu gdzie kiedyś pracowałem bułgarski shift leader stracił na palarni 3 zęby od litewskich pracowników
@@dast3971 Hej - kompletne przebranżowienie - wykorzystałem dobrą znajomość języka angielskiego i zacząłem prace w IT (aplikacja internetowa ) jako osoba odpowiadająca za komunikacje z klientem.
Z perspektywy czasu (gdybym wiedział 5) lat wcześniej bym wrócił.
Wreszcie się doczekałam.
Ale Ty masz talent człowieku !
bardzo dobra ironia :D , ale fakt świń nie brakuje i nie wiem jak tacy ludzie się odnajdują , wszystko przedać duszę ? to ja bym już wolał niebieski czepek do końca życia :P pozdrawiam i dziękuję
Zmywaka ........Wesolych Swiat Bozego Narodzenia zyczy Zmywak ze Szwecji z zona Margareta
Serdeczne dzięki za kolejna porcje rzeczywistości, Pozdrawiam
Zmywak jestes najlepszy,pozdrowienia i wesolych swia
Dzieki...super prezent pod choinke...czekam na kazdy odcinek...masz wyobraznie i talent do tego co robisz....a Mariola to mila dla oka niespodzianka..wesolych swiat!
Tomaszzz, cóż powiedzieć, wielka moc życiowego doświadczenia płynie z tego filmu. Smutek i śmiech przeplatane nostalgią za UK i radością, że już jestem w innym radośniejszym miejscu. Pozdrawiam serdecznie w złotym czepku :)
Brawurowo przedstawiona ścieżka kariery fabrycznego faceta z "aspiracjami". U kobiet czasami wiodła przez wyrko bezzębnego Angola szpetnego jak noc bezksiężycowa. Cała fabryka zastanawiała się co śliczna Polka widzi w tym ... czymś, skoro miała takiego przystojnego chłopaka - niestety tylko Polaka bez aspiracji. Do czasu zmiany koloru umownego czepka 😉
Masakra :/
Xd
Bo Kobiety to Ku...wy prócz naszych matek...!
@@robertmarkost9522 poszedłeś na skróty cokolwiek. Napisałam "czasami" , bo nie wszystkie kobiety to ku....wy. Sama jestem kobietą i mimo, że obserwowałam takie sytuacje sama nigdy nie wlazłabym żadnemu Angolowi do łóżka dla kariery podobnie jak większość znanych mi kobiet. Do tego trzeba mieć odpowiednią mentalność.
o matko jakie to prawdziwe !!!!
Bardzo dziękuję za ważne ciekawe informacje
Piękne jak zawsze pół żartem pół serio 🔥
Zdrowych pogodnych Świat szczęśliwego Nowego Roku 2023 Dziękuje za ciekawe spostrzeżenia w emitowanych odcinkach. 🎄
za ten odcinek daje suba. Niech ludzie i rodzina ogląda jak to możliwe, że ich syn, córka ,wujek czy zawsze miły znajomy awansowali😅
Jeszcze 5 godzin czekania. Dobrej nocy 💫życzę . Pozdrawiam🌟✨.
Te czepki.... biały, niebieski, czerwony, to obecnie dość popularne barwy wspierające Terroryzm. Drogi uciemiężony Zmywusiu: Spokoju, zdrowia oraz niezapomnianych prezentów i niespdzianek OD MUSTAFYYYY :-). Pozdrawiam Cię serdecznie i wszystkich Widzów. Proszę, wyściskaj mocno Mariolę, naszą najcudowniejszą Gwiazdę ;-) Merry Christmas!
A nie żółty i niebieski?
@@anengineer_ nie
Ten jest zupełnie inny odcinek niż wszystkie dotychczasowe videoblogi. Ten jakby jakiś smutny, ale... Co innego Tomaszu wszystkiego dobrego życzę tobie i rodzinie. Pozdrawiam mocno
Wspolczuje.
Uwielbiam Ci i te Twoje trafne spostrzeżenia 😂😂😂😂😂
Najlepszy benefit w internetach.
ZAJEBISTY ODCINEK. POZDRO.
Zdecydowanie najlepszy odcinek Zmywaka jak do tej pory. Sama prawda.
Jak zawsze w punkt 👌👌
Zmywak, honor i godnosc ma sie we krwi. Pracowalem z kanadolami i jankesami ale nigdy nie pozwalalem im przeginac paly ze mna.
Moze nie przepadali za mna, ale liczyli sie ze mna, bo w tym co robilem na swoim stanowisku/zawodzie bylem the best (najlepszy). Oni o tym wiedzieli.
Uśmiałem się :) Dzięki za materiał!
Zmywaczku jak zwykle zajebisty odcinek! Pozdrawiam z Liverpool :D
Bylo super. Spokojnych Swiat.
W głębi siebie każdy z nas jest zmywakiem, tylko jeden poszedł jego drogą a inni zostali w niebieskim czepku.
ten film to złoto!
Ej, wreszcie coś na poważnie.
Miałem znajomego socjopatę, dlatego tak dobrze rozumiem o czym mówisz.
Przeraża mnie tylko jedno.
To, że część z tych rzeczy które robiłeś - ja sam bym zrobił.
Ja bym nie dał rady śmiać się z siebie. Udawać, że śmieszy mnie, gdy ktoś mnie obraża.
Podrygiwać nie umiem.
Ale ja nie jestem socjopatą, ja tylko mam małego aspergera.
Dlatego nie rozumiem (nie chcę rozumieć!) sztucznych zależności między ludźmi.
Świat w kratkę to jest to, co mi się podoba.
Ale też bym konfidencił na gościa, który bawi się plastikiem.
Bo to po prostu moja świadomość obywatelska.
Są rzeczy dobre i rzeczy złe. Za rzeczy złe należy się kara.
Jest akcja i reakcja.
Natura lubi równowagę a jeśli ja mogę naturze pomóc, to bardzo chętnie. Nie lubię złodziei i oszustów.
Ale i tak dobrze rozumiem ścieżkę kariery.
Sam miałem problemy w pracy.
W pracach.
Przez wiele lat.
Chciałem, aby było idealnie, systemowo wręcz.
Czyli w kratkę.
Tak jak lubię.
Ale żyćko nie jest w kratkę.
Cóż... Żyćko!
Ale to nie było serio :p
@@kwiatpolny Ale zabrzmiało bardzo serio 😉
I wcale bym się nie zdziwił, gdyby dużo z tego wszystkiego miało miejsce.
Życie na emigracji nie jest łatwe. Rozumiem, że albo się człowiek godzi na różne rzeczy, albo... jest inżynierem lub lekarzem.
I to nie tym przemoczonym a prawdziwym. Wtedy też może się zdarzyć, że ktoś podważy kompetencje takiego emigranta - lekarza.
A pracownik niewykwalifikowany, który wbija do fabryki i startuje od zera?
Wiem, że może być ciężko.
I wiem jaka jest konkurencja.
Wiem też, że wiele ludzi nie daje sobie rady i wraca.
Ze złymi wspomnieniami.
A to, że zły inny emigrant go wygryzł / doniósł / okradł...
A to, że pracodawca oszukał. Bo i tak bywa.
A to po prostu tęsknota.
Za cebulą lub rodziną. Co kto woli.
Albo po prostu ktoś miał dość traktowania jak najtańszego pracownika na obczyźnie - i wraca do Polski aby być najtańszym pracownikiem.
Tylko takim, który rozumie jak się na niego krzyczy.
Bo tam nie rozumiał.
Nie wszyscy dają radę i ja to rozumiem.
Żeby nie było, ja nie byłem zmuszony do emigracji zarobkowej, ale "zam kogoś, kto był" 😉
I to wiele osób.
Część z nich wróciła. A co którzy zostali byli mocno zdecydowani na zmiany w sobie i swoim życiu.
Nie wszyscy to potrafią, nie wszyscy są gotowi i nie wszyscy chcą się zmieniać do życia w nieco innej kulturze.
Całość filmu była bardzo prawdziwa i jestem pewien, że wiele osób tak właśnie żyje i działa.
'Przeraża mnie tylko jedno. [niepotrzebny enter] To, że część z tych rzeczy które robiłeś - ja sam bym zrobił.'
Liczą się proporcje., Ty, nikt, tylko część. Oni, ci lepsi - wszystko
Konfituro kroję sałatkę warzywną bo nie rosyjską przecie i krwawie przez ciebie, do łez mnie doprowadziłeś.
Wszystkiego i nawzajem🥂
Cudowny instruktaż ścieżki kariery zawodowej :D Szanowny Zmywaku i Mariola życzę wam wszystkiego dobrego i najtańszego w ten świąteczny czas :D
Odkryłem ten kanał kilka dni temu; chłonę filmy jeden za drugim i nie mogę przestać się śmiać...
W Holandi jest to samo.. pozdro wariacie :D
Brytolski Wajda, Zdrowych, Spokojnych i Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia :-)
Wesołych świąt Zmywak, uwielbiam Cię jak zawsze. Pozdrawiam Iga. 😘
Zajebioza jak zawsze
Zmywaczku, szczęśliwych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia życzę 🎄
No, naprawdę jesteś dobry.
Dlatego nienawidzę firm angielskich.
Nigdy nie byłem managerem ani team leaderem, bo to wiąże się z lizaniem jaj tym wyższym.
Natomiast zawsze miałem przejebane bo nie śmiałem się z innymi. Unikałem polityki no i oczywiście kiedy gadali o futbolu, mówiłem że to nudne. Miałem przejebane, persona non grata.
Ale jestem z tego dumny. Mogą mnie cmoknąć w lufę, zjebani angole.
Tez tak mam! Pozdro
Witaj w klubie
@@telefonfd7882 ja pracuje w psychiatryku więc wiesz
+1
tak jakby w polskich urzędach, firmach, oddziałach zagr. korpo było inaczej...
madra rozmowa!!!!
Nigdy więcej! pracowałam w jednej z najsłynniejszych fabryk w UK i wiem doskonale o czym mówisz. Trzeba mieć klapki na oczach,helmet na głowie-zeby ochronić się przed pewną kategorią ludzi tam pracujących,a i tak to nie pomaga czasami.
Hehe brawo fajny klimat odcinka
Wyścig szczurów ukońcozny na pierwszym miejscu! GRATULACJĘ!
ten kontent to moje osobiste odkrycie roku 2023, uwielbiam tego słuchać XD
I znowu qrva film dokumentalny. East Van pozdrawia.
Też spędziłam 7 lat na food production i ohhh jak miło, przypomnieć sobie tych cudownych pnących się po szczeblach kariery ludzi. Ktoś kto tego nie liznął na prawdę nic nie wie o życiu hahahha cudowny odcineczek! Czapeczka była tylko niebieska, ale warto było patrzeć na tych różnokolorowych i różnokulturowych pasjonatów pracy. Miód!
Przedstawione w bardzo dobrej ironii . Byłem 4 lata w tym angielskim syfie . To nie jest ironia tylko prawda . XXDD
Szkoda ze nie poznales normalnych ludzi w UK, a tylko upaprales sie po uszy w patologii. Na poziomie fabryki, czy tu, czy tam, to niestety prawie w 100% jest patologia.
@@lukasz_p_ 4 miechy w Londynie. Remont mieszkań . 1,5 roku w metalurgii i resztę przy szkle . Mam stamtąd tylko jednego kolegę. PATOLA i jeszcze raz patola
Tak samo w Niemczech
@@czeslawjankruger6231 Z Anglii przeniosłem się do Niemiec. Na pewno jest PATOLA, jak wszędzie. Całe szczęście, że ja tego tu nie widzę. Mam całą rodzinę przy sobie , od groma znajomych . Narzekać nie mogę
@@marekgolebiewski1216 to zalezy na jakim poziomie pracujesz ja pracuje w zakaldach pracy 5 fo 15 tys pracownikow...i niewiem czy po niem rozumiesz Co sie dzieje
Mądrego to i miło posłuchać wesołych świąt -ps dojechałem tam gdzie mówią Dla
Jeden z lepszych odcinków ever
🙉😊Radosnych rodzinnych świąt Bożego Narodzenia 🤶
Nawzajem❤❤❤
Powiem tak. Kiedyś były takie czapki z kangurkiem,które wszyscy chcieli mieć i wielu miało. Ja tej czapki nie miałem i do dnia dzisiejszego cieszę się,że nie mam tego,co ma większość,a najbardziej cieszę się,że większość ma w głowie naj@bane.
Jakby ktoś nie zrozumiał,to chodzi o to,że ja nie mam naj@bane.
Tak wygląda prawda o Pracy w UK na polskich rumuńskich litewskich bułgarskich fabrykach jedzenia którego spożywanie grozi utrata zdrowia
Pozdr karierowicze fabrykowi🥂
O skubaniutki, opowiedział jak wygląda drabina hehe 'sukcesu', a najlepsze w tym wszystkim jest fakt, że to jest opowieść o niemalże każdej pracy czy robocie i nie tylko w UK.
Panie Zmywaczku, managerowanie jest dla wybitnych specjalistów, mojego syna i szwagra. Dla Pana mamy niebieski czepek i podwyżkę. Planów produkcyjnych.
Tomasz ty to masz głowę, a teraz to nawet w białym czepku :)
Angielski humor w polskim wydaniu. To się przyjmnie :)
Pozdrawiam.
"Tomasz ty TO MASZ głowę, a teraz to nawet w białym czepku "
Jakie to wszystko prawdziwe. Pozdrawiam z Nottingham
Co za konfitura !
Mistrz ! 😁👍
Mogę powiedziec że można zarabiać pieniądze jak manager w Anglii i zachować godność, ja tak zrobiłem gdy miałem do wyboru szukać dobrej pracy, albo wejść w dupe angolom i nie żałuję. Nie zrozum mnie źle, znam pewnego "polaczka" który poszedł dokładnie tą samą drogą co ty i w jakiś sposób podziwiam wytrwałość w dążeniu do celu i że ten cel osiągnęliście.
Ja tam wolę mieć twarz większe pieniądze i spokój, bo jak ja coś zjebie to manager trzęsie w pory, a ja mogę iść gdzie indziej w każdej chwili.