Tak gwoli ścisłości, to przepisy w 2016 się zmieniły i zawodowcy mogą startować na igrzyskach, jednakże złożony system kwalifikacji powoduje, że najlepsi się nie decydują na takie próby, bo za bardzo koliduje to z zawodową karierą na najwyższym poziomie. Czasem z dalszego szeregu zawodowcy próbują sił w kwalifikacjach, mieliśmy na polskim podwórku już kilka takich podejść.
Tym razem mam wyjątkowy dysonans przy słuchaniu... 1. Oboje macie w tym odcinku tak energetyczne, ładne, wręcz "radosne" głosy, że nie pasują mi one trochę do tego, że przez większość czasu nie potępiacie jakoś wyraźnie tych gangsterów handlujących narkotykami, tylko skupiacie się na interesującym przedstawieniu tematu. (Do tego, znając życie, nie mówimy o jakiejś eleganckiej kokainie, tylko o jakimś rujnującym życie dziesiątek tysięcy ludzi fentanylu czy dopalaczach, prawda?) Jakoś tak lekko ich opisujecie, jak bohaterów filmowych (że "nie mieli wyboru", bo pochodzili z biedy, że są bardzo inteligentni, że mają fascynujące osobowości, itd.), a przecież to muszą być istne potwory! (O wiele ostrzej opisujecie hipokrytów z Sinn Fein.) Dopiero pod koniec podcastu jakoś się reflektujecie i poświęcacie temu kilku zdań, ale zaraz potem znowu wskakujecie w lekki ton o "królewskim oświadczeniu Daniela". (Może ten zgrzyt jest naprawdę stricte techniczny - dlatego, że naprawdę macie zbyt fajne głosy do tej bulwersującej tematyki.) 2. Drugim dysonansem jest opisywanie tego irlandzkiego powszechnego boksu jako stricte "sport". "Sorry", ale jeden sport różni się od drugiego sportu. Skoro przedstawiacie, że Irlandia stawia praktycznie tylko na boks wśród tych młodych biednych ludzi - czyli na agresywny sport uszkadzający mózgi?? No super! No doprawdy zajebisty "sport" do promowania wśród młodych ludzi 🤦♀️ I nie wierzę, że akurat w tym sporcie się "nie bierze". Na bank się bierze, jak się jest młodym i głupim i chce się szybko wyrobić chociaż muskulaturę - sterydy, hormony, jakieś inne wstrzykiwane gówna. Nie ma specjalnie powodów coś brać np. w siatkówce czy pływaniu, jak się jest nastolatkiem, ale w sportach walki jest b. dużo pokus. Moim zdaniem takie powszechne stawianie na boks to nie żaden sport, jak to ujęliście, to rekrutowanie sobie żołnierzy do mafii i ogólnie utrzymywanie agresji i "maczyzmu" w społeczeństwie. Coś, co robią też np. Czeczeńcy w MMA. A że jakiejś Kate i kilku innym wyjątkowo utalentowanym jednostkom uda się zaistnieć w faktycznym SPORCIE, to tylko ta mityczna marchewka, która łudzi rzesze naiwnych nastolatków i idealistów. Bardzo interesujący odcinek jak zwykle ❤, ale te dwa zgrzyty mnie jakoś tak poruszyły bardzo.
Widać że masz spojrzenie osoby całkowicie zielonej - pięściarstwo dzięki swoim zasadom jest sztuką walki wymagająca wielkiej inteligencji i finezji ruchu. Oraz rozbawiło mnie że nie ma powodów do dopingu w np. Pływaniu😂 Wiele jeszcze do odkrycia przed tobą w świecie sportu
@tomaszjankowski2715 1. przecież ja nie piszę o świecie sportu. napisałam o tym, że imo niepotrzebnie Prowadzący cały czas mówili o tym irlandzkim narodowym boksie SPONSOROWANYM PRZEZ MAFIĘ jak o zwykłym sporcie. 2. nie wmówisz mi, że wszyscy nastolatkowie w Irlandii biorący się za boks charakteryzują się finezją i inteligencją. bo nawet wszyscy nastolatkowie w Irlandii biorący się za granie na organach czy w szachy nie charakteryzują się finezją i inteligencją. z całej masy boksujących młodych Irlandczyków odpadną ci, którzy właśnie nie charakteryzują się finezją i inteligencją, a agresją i brakiem finezji i tylko będą dodatkowo mieć poobijane mózgi i negatywne, mafijne wzorce życiowe. 3. co do dopingu w różnych sportach, to napisałam wyraźnie "wśród nastolatków". zacytuję, żebyś dojrzał: "Nie ma specjalnie powodów coś brać np. w siatkówce czy pływaniu, jak się jest nastolatkiem, ale w sportach walki jest b. dużo pokus." niech Ci będzie z tym pływaniem, niech Ci będzie, że młodzi pływacy już w ciul doping biorą, większy nawet od bokserów, no istne pływające koksowniki z nich. zamieńmy więc młodych pływaków i siatkarzy na młodych żeglarzy i szachistów. chodziło mi o jakieś przykładowe spokojne zdrowe sporty wśród młodzieży. piesze wycieczki i taniec - pasi już? bo jeśli się już tak odpalasz na to pływanie, to zapewne zgodzisz się, że w sztukach walki, na siłowniach i wśród żołnierzy mafii koksuje się W OPÓR. W OPÓR!!! właściwie są całe środowiska, które o niczym innym nie rozmawiają, nic innego nie robią w życiu, tylko co chwila jakieś zastrzyki i suple. a im głupsza osoba, tym chętniej sobie coś wstrzyknie, bo myśli, że można iść na skróty. na koniec powtórzę: nie mówię tu o dobrej jakości treningach sztuk walki, porządnych trenerach, zdrowych, sportowych zasadach. mówię tu stricte o *temacie tego odcinka* jakim jest: sponsorowanie boksu w Irlandii przez kompletnie pojebaną, żądną zysku mafię. czy sądzisz, że po takich "mecenasach" nie ma szkód wśród młodych adeptów tego sportu? ja na podstawie swojego doświadczenia życiowego sądzę, że muszą być ogromne. i dla jednostek, i dla irlandzkiego społeczeństwa.
@@Zmiana_Pogodytak brzmią ludzie zafascynowani historią, która opowiadają. Uprzedzam, że odnoszę się tylko do 1 bo nie mam czasu czytać reszty, ale zazdro, że ty masz czas tyle pisać ❤
Bardzo ciekawy temat i niezwykle wciągająca rozmowa
Na deser polecam podcast Dzikie Lektury - wyprawa do gangsterskiego półświatka Londynu
Odnośnie wspomnianego wątku "Irish Travellers", to serial "Peaky Blinders" jest bardzo mocno osadzony w tym kontekście.
Wspaniała Gościni, poproszę więcej tematów o Irlandii,
Ja również 💚🤍🧡
Tak gwoli ścisłości, to przepisy w 2016 się zmieniły i zawodowcy mogą startować na igrzyskach, jednakże złożony system kwalifikacji powoduje, że najlepsi się nie decydują na takie próby, bo za bardzo koliduje to z zawodową karierą na najwyższym poziomie. Czasem z dalszego szeregu zawodowcy próbują sił w kwalifikacjach, mieliśmy na polskim podwórku już kilka takich podejść.
Uszanowanko dla Autora i Gościni, podcast jak zwykle rewelacjny.
Ale świetny odcinek ten podcast odkryty parę lat temu to jest arcy skarb otwierający głowę oraz zachęcający by wiecej czytac i miec otwarta głowę
"Nocny prom do Tangeru" książka ukazała się w 2020 wydana w Pauzie
Pozdrawiam serdecznie.
Mmm, czwartek, czwartunio.
Czwarteczek
Podcast tej Pani jest też na google podcast 😁
Tym razem mam wyjątkowy dysonans przy słuchaniu...
1. Oboje macie w tym odcinku tak energetyczne, ładne, wręcz "radosne" głosy, że nie pasują mi one trochę do tego, że przez większość czasu nie potępiacie jakoś wyraźnie tych gangsterów handlujących narkotykami, tylko skupiacie się na interesującym przedstawieniu tematu. (Do tego, znając życie, nie mówimy o jakiejś eleganckiej kokainie, tylko o jakimś rujnującym życie dziesiątek tysięcy ludzi fentanylu czy dopalaczach, prawda?) Jakoś tak lekko ich opisujecie, jak bohaterów filmowych (że "nie mieli wyboru", bo pochodzili z biedy, że są bardzo inteligentni, że mają fascynujące osobowości, itd.), a przecież to muszą być istne potwory! (O wiele ostrzej opisujecie hipokrytów z Sinn Fein.) Dopiero pod koniec podcastu jakoś się reflektujecie i poświęcacie temu kilku zdań, ale zaraz potem znowu wskakujecie w lekki ton o "królewskim oświadczeniu Daniela". (Może ten zgrzyt jest naprawdę stricte techniczny - dlatego, że naprawdę macie zbyt fajne głosy do tej bulwersującej tematyki.)
2. Drugim dysonansem jest opisywanie tego irlandzkiego powszechnego boksu jako stricte "sport". "Sorry", ale jeden sport różni się od drugiego sportu.
Skoro przedstawiacie, że Irlandia stawia praktycznie tylko na boks wśród tych młodych biednych ludzi - czyli na agresywny sport uszkadzający mózgi?? No super! No doprawdy zajebisty "sport" do promowania wśród młodych ludzi 🤦♀️
I nie wierzę, że akurat w tym sporcie się "nie bierze". Na bank się bierze, jak się jest młodym i głupim i chce się szybko wyrobić chociaż muskulaturę - sterydy, hormony, jakieś inne wstrzykiwane gówna. Nie ma specjalnie powodów coś brać np. w siatkówce czy pływaniu, jak się jest nastolatkiem, ale w sportach walki jest b. dużo pokus.
Moim zdaniem takie powszechne stawianie na boks to nie żaden sport, jak to ujęliście, to rekrutowanie sobie żołnierzy do mafii i ogólnie utrzymywanie agresji i "maczyzmu" w społeczeństwie. Coś, co robią też np. Czeczeńcy w MMA.
A że jakiejś Kate i kilku innym wyjątkowo utalentowanym
jednostkom uda się zaistnieć w faktycznym SPORCIE, to tylko ta mityczna marchewka, która łudzi rzesze naiwnych nastolatków i idealistów.
Bardzo interesujący odcinek jak zwykle ❤, ale te dwa zgrzyty mnie jakoś tak poruszyły bardzo.
podczas słuchania również pomyślałem, że propagowanie boksu wśród młodzieży to nic innego jak wychowywanie sobie żołnierzy
Widać że masz spojrzenie osoby całkowicie zielonej - pięściarstwo dzięki swoim zasadom jest sztuką walki wymagająca wielkiej inteligencji i finezji ruchu.
Oraz rozbawiło mnie że nie ma powodów do dopingu w np. Pływaniu😂
Wiele jeszcze do odkrycia przed tobą w świecie sportu
@tomaszjankowski2715
1. przecież ja nie piszę o świecie sportu. napisałam o tym, że imo niepotrzebnie Prowadzący cały czas mówili o tym irlandzkim narodowym boksie SPONSOROWANYM PRZEZ MAFIĘ jak o zwykłym sporcie.
2. nie wmówisz mi, że wszyscy nastolatkowie w Irlandii biorący się za boks charakteryzują się finezją i inteligencją. bo nawet wszyscy nastolatkowie w Irlandii biorący się za granie na organach czy w szachy nie charakteryzują się finezją i inteligencją.
z całej masy boksujących młodych Irlandczyków odpadną ci, którzy właśnie nie charakteryzują się finezją i inteligencją, a agresją i brakiem finezji i tylko będą dodatkowo mieć poobijane mózgi i negatywne, mafijne wzorce życiowe.
3. co do dopingu w różnych sportach, to napisałam wyraźnie "wśród nastolatków". zacytuję, żebyś dojrzał: "Nie ma specjalnie powodów coś brać np. w siatkówce czy pływaniu, jak się jest nastolatkiem, ale w sportach walki jest b. dużo pokus."
niech Ci będzie z tym pływaniem, niech Ci będzie, że młodzi pływacy już w ciul doping biorą, większy nawet od bokserów, no istne pływające koksowniki z nich. zamieńmy więc młodych pływaków i siatkarzy na młodych żeglarzy i szachistów. chodziło mi o jakieś przykładowe spokojne zdrowe sporty wśród młodzieży. piesze wycieczki i taniec - pasi już?
bo jeśli się już tak odpalasz na to pływanie, to zapewne zgodzisz się, że w sztukach walki, na siłowniach i wśród żołnierzy mafii koksuje się W OPÓR. W OPÓR!!! właściwie są całe środowiska, które o niczym innym nie rozmawiają, nic innego nie robią w życiu, tylko co chwila jakieś zastrzyki i suple. a im głupsza osoba, tym chętniej sobie coś wstrzyknie, bo myśli, że można iść na skróty.
na koniec powtórzę: nie mówię tu o dobrej jakości treningach sztuk walki, porządnych trenerach, zdrowych, sportowych zasadach. mówię tu stricte o *temacie tego odcinka* jakim jest: sponsorowanie boksu w Irlandii przez kompletnie pojebaną, żądną zysku mafię. czy sądzisz, że po takich "mecenasach" nie ma szkód wśród młodych adeptów tego sportu? ja na podstawie swojego doświadczenia życiowego sądzę, że muszą być ogromne. i dla jednostek, i dla irlandzkiego społeczeństwa.
@@Zmiana_Pogodytak brzmią ludzie zafascynowani historią, która opowiadają. Uprzedzam, że odnoszę się tylko do 1 bo nie mam czasu czytać reszty, ale zazdro, że ty masz czas tyle pisać ❤
💚💚💚
Czy mógłby Pan skrócić intro? Im dłużej słucham podcastu, tym bardziej robi się ono irytujące.
Strzałka w lewo na klawiaturze, albo podwójny tap palcem po lewej stronie filmiku przewija go do przodu o 10 sekund. 4 razy i już nie irytuje 😊
Są tacy, którzy słuchają pierwszy raz.
Ja lubię bez intro, ale warto