Lazurowe jest lepsze niż Paryż i Warszawa. Pogoda, góry, morze wszystko w jednym miejscu. 40 lat w Warszawie, 2 lata na Lazurowym. Inny, lepszy świat :) brudno, mniej nowocześnie, ale życie 100x lepsze! Paryż? Pogoda słaba, emigranci, krajobrazowo nic szczególnego :) Ale co kto lubi :) Pozdrawiam, oglądam regularnie. Warszawa była spoko 10 lat temu, teraz faktycznie tragedia. Pogoń za nie wiadomo czym, napięcie, kult posiadania zamiast zycia. Ale Paryza nie zrozumiem - brakuje pięknej pogody i przyrody, na Lazurowym zyje sie jak na wyspie - Francja ma swoje problemy, ale tu niczego nie odczuwasz - wakacje cały rok. Pełna zgoda że we Francji jest taniej niż w Warszawie - ceny w Polsce to jakiś żart w porównaniu do tego, co dostajesz - nic, pogoda tragedia, krajobrazowo nic, nie wiem jak ludzie tam żyją :)
@@francjawpiguce8420 mieszkałem tu w kilku miejscach: Cagnes sur Mer, Juan les Pins, Antibnes, teraz ze względów praktycznych Nicea - każde ma swój urok. Nicea bardzo stara, brudna, ale mocno się modernizuje. Bezpiecznie, wszystko na luzie, ludzie zadowoleni. Cudownie tu jest, ale rozumiem, że nie każdy mógłby tu życ. Jeżeli ktoś za bardzo polubił nowoczesną Warszawę, tu się nie odnajdzie. Lazurowe nie zmieniło się od lat 70tych, kiedy to było wyznacznikiem luksusu, obecnie jest zacofane, Warszawa to jak Tokio przy Nicei, ale mi proste życie pasuje - mniejsza gonitwa, luz, ale przede wszystkim - przecudowne krajobrazy i pogoda - wolę to niż wystawne życie w nudnej Warszawie. A i możliwości biznesowych do zarobku na Lazurowym nie brakuje - codziennie poznajesz tu super wartościowych ludzi.
@@robertino277 Marsylia i Nicea to dwa inne światy, Lazurowe jest pod szczególną ochroną, dopóki tu jest Monako i miliarderzy nic złego się nie wydarzy.
Myślę, że nie ma w ogóle sensu porównywać tych dwóch miast, gdyż różnią się one prawie pod każdym względem. Mieszkam we Francji 12 lat, w tym 2 lata w Paryżu. Fakt, komunikacja jest dobrze rozwinięta, ale co z tego jak tutaj nic nigdy nie działa, a dojazd do pracy zajmuje mi ok. godzinę, a wielu moich znajomych potrzebuje nawet ok. 2h. Głównie dominuje dezorganizacja i rozmymłanie. Czy jest bezpiecznie ? Ja osobiście nie mam (przynajmniej jak do tej pory) żadnych traumatycznych doświadczeń, ale wiem że różnie bywa. Ostatnio moja znajoma, Polka, z nienacka dostała w tramwaju strzał pięścią w głowę od jakiegoś Araba. Ogłuszył ją na dobre kilka minut. W biały dzień, w miejscu pełnym ludzi. Dlaczego? No bo tak...po prostu 😳 Bezdomnych jest wszędzie na pęczki, chodzą, zaczepiają, wołają pieniądze, leżą na ulicach. Wszystko jest zaszczane i tak śmierdzi, że nie da się oddychać.Nie mówiąc o dworcach. Nikt z tym nic nie robi. Policja w tym kraju jest niemalże nieobecna. Od czasu do czasu przeparadują się na dworcach jacyś wojskowi z kałasznikowami, żeby nie było że nie pilnują. Jednak sądzę, że bezpiecznie nie może być skoro na każdym kroku mam przez ochroniarzy sprawdzaną torebkę jak jakaś terrorystka albo nie wiem co 🤯 Na początku nie mogłam się do tego przyzwyczaić, bo jakby nie było jest to niezręczne i narusza moją prywatność. Zgadza się, ludzie tutaj nie obnoszą się z drogimi rzeczami. Ale powód jest prosty. Nie chcą żeby ich ktoś okradł. Wdać, że na ulicach 70% ludzi jest Afryki (tudziesz Bangladeszu). A czarnym i Arabom naprawdę nie chce się pracować, wolą kombinować. Co do zasady, w tym mieście da się żyć i funkcjonować, ale trzeba się przyzwyczaić i udawać że wszystko jest super, jak to robią sami Francuzi. I tak obiektywnie rzecz ujmując to jest jedyna rzecz, której im zadroszczę. A mianowicie potrafią zrobić sobie najlepszy PR na świecie. Największe badziewie zareklamują jak najlepszy produkt świata łacznie z ich własną kulturą (która powoli dogorywa). Dla nich liczy się dobry wizerunek i w tym są świetni. W odróżnieniu od Polaków, którzy każdy sukces chętnie zdepczą i samych siebie skrytykują ogłaszając wszech i obec, że są najgorsi. A szkoda 😒 Plusów i minusów jest mnóstwo w każdym miejscu, ale ważne żebyśmy byli tam, gdzie czujemy się najlepiej.
A ja uwielbiam sztukę, której jest mnóstwo w Paryżu, uwielbiam architekturę, uliczki, butiki, klimat kawiarni, i ten uporządkowany chaos, są strajki ratp, ale Paryż można przejść pieszo, mi się nie zdążyło jechać więcej niż godzinę, zależy co się akceptuje, ja jestem osobą nie pijącą etanolu i pijaństwa nie znoszę a częściej się z nim spotykam w Polsce i ogólnie przyzwolenie na nawalenie się jest większe w Polsce, pozostałości po pokoleniach rozpitych przez władze komunistyczne.
@@francjawpiguce8420 Ja również zakochałam się w Paryżu, ale jako turystka. Natomiast kiedy przyszło mi tu mieszkać i zmierzyć się z rzeczywistością, to zaczęłam dostrzegać również drugą stronę medalu. Jednak uwielbiam Prowansję, Côte d'Azur. Tam spedziłam prawie 10 lat i mimo, że nie są to regiony najbardziej rozwinięte, (transport publiczny prawie nie istnieje), to i tak można czuć się jak na wakacjach cały rok 😁 🌴🌞
Na ogół Polska jest krajem gdzie usługi są drogie ( stołowanie się na mieście, pójście do fryzjera) A czemu? Po poprostu u nas nie ma wrodzonej kultury stołowania się na mieście,żyjemy bardziej w domach niż na dworze. A czemu ludzie się nie obnoszą ze swoimi dobrami materialnymi,w Paryżu a w Warszawie już tak? Bo przeciętny Polak jest bardziej pod wpływem trendów z Ameryki, niż przeciętny Francuz, a drugim powodem jest to, że to czego nie widzą to ci nie zabiorą( czy to złodzieje, czy to złodzieje w kołnierzykach)
A ja nigdy nie byłam okradziona na szczęście ani w Lublinie ani w Paryżu ani w Warszawie bo trzymam torebkę przy sobie, ale kradzieże wszędzie się zdarzają a to nie znaczy że to złodziejskie miasto 😂
Bonjour ma belle super vlog ton recit me rappel annee 60 c'etait l'epoque ou je quittais ma terre natale et deja la j'ai entendue le proverbe polonais qui etait a la mode et j'entends aujourd'hui ZASTAW SIE ,A POSTAW SIE Wciaz bylam pozytywnie nastawiona ze metalnosc moich rodakow sie zmieni ale jak widze to Polska poszla do przodu dogania europe zachodnia albo nawet wyprzedza w niektorych dziedzinach ale sa niektore nawyki to jak choroba D N A i ciezko sie tego pozbyc Mam nadzieje ze sobie Pani nie narobi duzo wrogow po tym vlogu Trzeba zeby rodacy wiedzieli ze kasiora lubi cisze i to jest bardzo upowszechnione prawie na wszystkich katynentach Zegnam bonne journee
Cześć, mam pytanko z ciekawości. A czy nie myślałaś kiedyś żeby przenieść się w jakiś inny rejon Francji? Jakie inne regiony/miasta Ci się podobają? ;)
Hej, trzeba mieć prace i wszystkie wymagane warunki na wynajem mieszkania, bo to nie jest tak jak w Polsce, że można wynająć bez dokumentów, i mam mieszkania w Paryżu więc nie mam możliwości przeprowadzki, na południu jest ciepło, ale wiele miejsc też odpada bo albo za drogo albo za dużo imigrantów nielegalnych.
@@francjawpiguce8420 nie trzeba mieć dokumentów, jak człowiek kontaktowy i pomysłowy to i bez dokumentów przebiera w mieszkaniach - ja nie mam francuskiej umowy i mieszkam już w czwartym mieści na lazurowym.
Dzięki wielkie za pomoc,...bo pomogłaś mi wziąć decyzję otóż biłam się z zaproszeniem od mojej kuzynki z Warszawy właśnie która była u mnie na wakacje tu w Paryżu i właśnie się zastanawiałam czy skorzystać z jej zaproszenia ,ale po twoim filmiku NAPEWNO NIE ,wolę się przemęczyć przez tą Olimpiadę tutaj 😅😅😅😅 😅😅😅😅😅 Wiekie Dzięki i pozdrawiam😊
@@francjawpiguce8420 W Warszawie komunikacja jest zróżnicowana, co uważam za słuszne. Jeżeli jest problem z metrem, to są jeszcze autobusy i tramwaje. W metrze w Paryżu denerwują mnie przejścia między poziomami.
W Paryżu jest sporo śniadych batonów.Niestety wielokulturowość Paryża ciągnie go w dół.Niższe kultury afrykańsko-islamskie wypierają rodzimych francuzów.W Polsce są lepsze miasta niz Wawa.Polecam Wrocław,Gdańsk.
Oprócz turystów w Paryżu są też tam góry śmieci i szczurów .
A ja znam Francuzów, którzy uciekli z Paryża do Warszawy 😊
Ja też :)
Lazurowe jest lepsze niż Paryż i Warszawa. Pogoda, góry, morze wszystko w jednym miejscu. 40 lat w Warszawie, 2 lata na Lazurowym. Inny, lepszy świat :) brudno, mniej nowocześnie, ale życie 100x lepsze! Paryż? Pogoda słaba, emigranci, krajobrazowo nic szczególnego :) Ale co kto lubi :) Pozdrawiam, oglądam regularnie. Warszawa była spoko 10 lat temu, teraz faktycznie tragedia. Pogoń za nie wiadomo czym, napięcie, kult posiadania zamiast zycia. Ale Paryza nie zrozumiem - brakuje pięknej pogody i przyrody, na Lazurowym zyje sie jak na wyspie - Francja ma swoje problemy, ale tu niczego nie odczuwasz - wakacje cały rok. Pełna zgoda że we Francji jest taniej niż w Warszawie - ceny w Polsce to jakiś żart w porównaniu do tego, co dostajesz - nic, pogoda tragedia, krajobrazowo nic, nie wiem jak ludzie tam żyją :)
Gdzie dokładnie mieszkasz?
@@francjawpiguce8420 mieszkałem tu w kilku miejscach: Cagnes sur Mer, Juan les Pins, Antibnes, teraz ze względów praktycznych Nicea - każde ma swój urok. Nicea bardzo stara, brudna, ale mocno się modernizuje. Bezpiecznie, wszystko na luzie, ludzie zadowoleni. Cudownie tu jest, ale rozumiem, że nie każdy mógłby tu życ. Jeżeli ktoś za bardzo polubił nowoczesną Warszawę, tu się nie odnajdzie. Lazurowe nie zmieniło się od lat 70tych, kiedy to było wyznacznikiem luksusu, obecnie jest zacofane, Warszawa to jak Tokio przy Nicei, ale mi proste życie pasuje - mniejsza gonitwa, luz, ale przede wszystkim - przecudowne krajobrazy i pogoda - wolę to niż wystawne życie w nudnej Warszawie. A i możliwości biznesowych do zarobku na Lazurowym nie brakuje - codziennie poznajesz tu super wartościowych ludzi.
Faktycznie w Nicei czy innej Marsylii nic nie odczuwasz :P
@@robertino277 Nicea super jest, moje marzenie
@@robertino277 Marsylia i Nicea to dwa inne światy, Lazurowe jest pod szczególną ochroną, dopóki tu jest Monako i miliarderzy nic złego się nie wydarzy.
Myślę, że nie ma w ogóle sensu porównywać tych dwóch miast, gdyż różnią się one prawie pod każdym względem.
Mieszkam we Francji 12 lat, w tym 2 lata w Paryżu.
Fakt, komunikacja jest dobrze rozwinięta, ale co z tego jak tutaj nic nigdy nie działa, a dojazd do pracy zajmuje mi ok. godzinę, a wielu moich znajomych potrzebuje nawet ok. 2h. Głównie dominuje dezorganizacja i rozmymłanie.
Czy jest bezpiecznie ? Ja osobiście nie mam (przynajmniej jak do tej pory) żadnych traumatycznych doświadczeń, ale wiem że różnie bywa. Ostatnio moja znajoma, Polka, z nienacka dostała w tramwaju strzał pięścią w głowę od jakiegoś Araba. Ogłuszył ją na dobre kilka minut. W biały dzień, w miejscu pełnym ludzi. Dlaczego? No bo tak...po prostu 😳
Bezdomnych jest wszędzie na pęczki, chodzą, zaczepiają, wołają pieniądze, leżą na ulicach. Wszystko jest zaszczane i tak śmierdzi, że nie da się oddychać.Nie mówiąc o dworcach. Nikt z tym nic nie robi. Policja w tym kraju jest niemalże nieobecna. Od czasu do czasu przeparadują się na dworcach jacyś wojskowi z kałasznikowami, żeby nie było że nie pilnują.
Jednak sądzę, że bezpiecznie nie może być skoro na każdym kroku mam przez ochroniarzy sprawdzaną torebkę jak jakaś terrorystka albo nie wiem co 🤯 Na początku nie mogłam się do tego przyzwyczaić, bo jakby nie było jest to niezręczne i narusza moją prywatność.
Zgadza się, ludzie tutaj nie obnoszą się z drogimi rzeczami. Ale powód jest prosty. Nie chcą żeby ich ktoś okradł. Wdać, że na ulicach 70% ludzi jest Afryki (tudziesz Bangladeszu). A czarnym i Arabom naprawdę nie chce się pracować, wolą kombinować.
Co do zasady, w tym mieście da się żyć i funkcjonować, ale trzeba się przyzwyczaić i udawać że wszystko jest super, jak to robią sami Francuzi.
I tak obiektywnie rzecz ujmując to jest jedyna rzecz, której im zadroszczę.
A mianowicie potrafią zrobić sobie najlepszy PR na świecie. Największe badziewie zareklamują jak najlepszy produkt świata łacznie z ich własną kulturą (która powoli dogorywa). Dla nich liczy się dobry wizerunek i w tym są świetni. W odróżnieniu od Polaków, którzy każdy sukces chętnie zdepczą i samych siebie skrytykują ogłaszając wszech i obec, że są najgorsi. A szkoda 😒
Plusów i minusów jest mnóstwo w każdym miejscu, ale ważne żebyśmy byli tam, gdzie czujemy się najlepiej.
A ja uwielbiam sztukę, której jest mnóstwo w Paryżu, uwielbiam architekturę, uliczki, butiki, klimat kawiarni, i ten uporządkowany chaos, są strajki ratp, ale Paryż można przejść pieszo, mi się nie zdążyło jechać więcej niż godzinę, zależy co się akceptuje, ja jestem osobą nie pijącą etanolu i pijaństwa nie znoszę a częściej się z nim spotykam w Polsce i ogólnie przyzwolenie na nawalenie się jest większe w Polsce, pozostałości po pokoleniach rozpitych przez władze komunistyczne.
@@francjawpiguce8420
Ja również zakochałam się w Paryżu, ale jako turystka. Natomiast kiedy przyszło mi tu mieszkać i zmierzyć się z rzeczywistością, to zaczęłam dostrzegać również drugą stronę medalu.
Jednak uwielbiam Prowansję, Côte d'Azur. Tam spedziłam prawie 10 lat i mimo, że nie są to regiony najbardziej rozwinięte, (transport publiczny prawie nie istnieje), to i tak można czuć się jak na wakacjach cały rok 😁 🌴🌞
kocham paryska wolność i anonimowość
Na ogół Polska jest krajem gdzie usługi są drogie ( stołowanie się na mieście, pójście do fryzjera)
A czemu? Po poprostu u nas nie ma wrodzonej kultury stołowania się na mieście,żyjemy bardziej w domach niż na dworze. A czemu ludzie się nie obnoszą ze swoimi dobrami materialnymi,w Paryżu a w Warszawie już tak? Bo przeciętny Polak jest bardziej pod wpływem trendów z Ameryki, niż przeciętny Francuz, a drugim powodem jest to, że to czego nie widzą to ci nie zabiorą( czy to złodzieje, czy to złodzieje w kołnierzykach)
Lublin złodziejskie miasto, zostałam tam okradziona w biały dzień.
A ja nigdy nie byłam okradziona na szczęście ani w Lublinie ani w Paryżu ani w Warszawie bo trzymam torebkę przy sobie, ale kradzieże wszędzie się zdarzają a to nie znaczy że to złodziejskie miasto 😂
@@francjawpiguce8420Złodziej zerwał mi złoty łańcuszek z szyi, a ponieważ stało się to w Lublinie więc mam uraz.
Warszawa jest piękna i ludzie tu są bardzo serdeczni.
W Łodzi jest pełen luz.
Pozdrawiam 😎
Nie wiem skąd taka o Warszawie.
Bonjour ma belle super vlog ton recit me rappel annee 60 c'etait l'epoque ou je quittais ma terre natale et deja la j'ai entendue le proverbe polonais qui etait a la mode et j'entends aujourd'hui ZASTAW SIE ,A POSTAW SIE Wciaz bylam pozytywnie nastawiona ze metalnosc moich rodakow sie zmieni ale jak widze to Polska poszla do przodu dogania europe zachodnia albo nawet wyprzedza w niektorych dziedzinach ale sa niektore nawyki to jak choroba D N A i ciezko sie tego pozbyc Mam nadzieje ze sobie Pani nie narobi duzo wrogow po tym vlogu Trzeba zeby rodacy wiedzieli ze kasiora lubi cisze i to jest bardzo upowszechnione prawie na wszystkich katynentach Zegnam bonne journee
Mam czasem wrażenie, że dużo osób lubi oceniać, ale nie przyjmuję uwag, także jak widać po komentarzach o wrogów nie trudno 😅
Paryż przypomina Nairobi. Staje się największym slamsem Europy.
Mieszkasz w Paryżu?
Cześć, mam pytanko z ciekawości. A czy nie myślałaś kiedyś żeby przenieść się w jakiś inny rejon Francji? Jakie inne regiony/miasta Ci się podobają? ;)
Hej, trzeba mieć prace i wszystkie wymagane warunki na wynajem mieszkania, bo to nie jest tak jak w Polsce, że można wynająć bez dokumentów, i mam mieszkania w Paryżu więc nie mam możliwości przeprowadzki, na południu jest ciepło, ale wiele miejsc też odpada bo albo za drogo albo za dużo imigrantów nielegalnych.
@@francjawpiguce8420 dzięki za odpowiedź. Super, że nauczyłaś się francuskiego biegle 👏👍
@@francjawpiguce8420 nie trzeba mieć dokumentów, jak człowiek kontaktowy i pomysłowy to i bez dokumentów przebiera w mieszkaniach - ja nie mam francuskiej umowy i mieszkam już w czwartym mieści na lazurowym.
Dzięki wielkie za pomoc,...bo pomogłaś mi wziąć decyzję otóż biłam się z zaproszeniem od mojej kuzynki z Warszawy właśnie która była u mnie na wakacje tu w Paryżu i właśnie się zastanawiałam czy skorzystać z jej zaproszenia ,ale po twoim filmiku NAPEWNO NIE ,wolę się przemęczyć przez tą Olimpiadę tutaj 😅😅😅😅 😅😅😅😅😅
Wiekie Dzięki i pozdrawiam😊
E tam... Ja przyjmuję zaproszenie do Warszawy. Metro będę omijać. Pójdę na jakąś wystawę. Tam raczej nie będzie lansu.
Zależy która część Paryża.
Bardao ciekawe i traîne spostrzezenia
Tytuł do kliknięcia, ale nie... nie dam się nabrać :P
Haha, spoko, oj skuś się co Ci szkodzi
Komunikacja w Warszawie nie jest najgorsza. Miałaś pecha.
No weź, dwie linie metra na tak duże miasto
@@francjawpiguce8420 W Warszawie komunikacja jest zróżnicowana, co uważam za słuszne. Jeżeli jest problem z metrem, to są jeszcze autobusy i tramwaje. W metrze w Paryżu denerwują mnie przejścia między poziomami.
W Paryżu jest sporo śniadych batonów.Niestety wielokulturowość Paryża ciągnie go w dół.Niższe kultury afrykańsko-islamskie wypierają rodzimych francuzów.W Polsce są lepsze miasta niz Wawa.Polecam Wrocław,Gdańsk.
Wrocław to już Ukraina, niestety.