Jako, że jestem z Zamościa i praktycznie każdy weekend cioram rowerem po Roztoczu to coś Ci powiem. Spora część szlaków poza parkiem narodowym wygląda w podobny sposób, nie są koszone, odnawiane itd. Rolnicy często przyległe polne drogi sobie "zagospodarują" na pola uprawne. Dlatego ja szlaków się raczej nie trzymam. Region jest słabo zaludniony, okoliczne miasteczka to raczej obszary z których młodzi ludzie uciekają do większych miast. Turystyka kręci się w 2-3 miejscowościach a tak poza nimi są pustki. Stąd właśnie brak żywej duszy na szlakach. Jeżeli używam głównie polnych i leśnych dróg to bywa tak, że dziesiątki kilometrów nie widzę ani jednego człowieka. Z jednej strony masz ciszę i spokój a z drugiej żyjąc tu masz dość tej wymierającej Polski C. Co do samego szlaku, nie jestem jego fanem, jeżeli ktoś się czuje zainteresowany Roztoczem to znacznie lepiej jest skorzystać z komoota, map cz i samemu sobie wyznaczyć coś ciekawego. Centralny Szlak Roztocza mija sporo naprawdę ładnych miejsc np: Rezerwat Jarugi, praktycznie cały park narodowy, bo przecina tylko jałowy kawałeczek, szumy nad Tanwią, Dahany, Floriankę, wieże widokową w okolicach Narola gdzie masz 360 stopni i widoki na 20km do przodu. Swoją drogą mijałeś też ładne miejsca, których z jakiś powodów nie pokazałeś w filmie taki jak: wieża widokowa w Hoszni Ordynackiej, wodospad w Nowym Bruśnie, cerkiew w Nowym Bruśnie, górę Wapielnia. Fajnie było zobaczyć na filmie drogi po których sam nie raz jeżdżę. :P Pozdrawiam.
Zgoda. Naszym celem było przejechanie konkretnego szlaku. A że szlak pomija różne miejsca to nic nie poradzimy. Na filmie też nie sposób pokazać wszystkiego.
Turystyka kwalifikowana BYŁA popularna w czasach silnych i wrażliwych ludzi przemierzających ten i większość szlaków nizinnych. Obecnie ludzi takich jest zdecydowanie mniej i tylko z rzadka uczęszczane ścieżki zarastają. Ale jest przygodowo. Super relacja z pięknego wypadu.
Nieźle! Przez tego pana kupiłem wszystko żeby wyrwać się z domu i spędzić miło czas na łonie natury w samotności. Pozdrawiam z namiotu z pojezierza łęczyńsko-włodawskiego.
Gratuluję wyboru. Szlak przeszedłem w 2022 roku w majówkę. Tylko w przeciwnym kierunku. Widzę że przez dwa lata nic się nie zmieniło. Im dalej na wschód tym lepsze oznakowanie i łatwiejsza drogą. Mnie szlak zajął pięć dni z 12 kilogramowym plecakiem. Szlak najlepiej pokonywać wiosną, wtedy nie ma robali❤👍
Tak to właśnie wygląda, ładnie w folderach informacji turystycznej, a życie - życiem. Wokół Miedyrzecza i Sierakowa kiedyś chciałem pojechać szlakiem, kupiłem folder/ mapkę wydrukowaną w tym roku w którym byłem na wyprawie. Od drugiego kilometra nic się nie zgadzało, miałem pogrodzone działki , zaorane pola, i gościa z widłami który za mną gonił i się darł "nie po sionym, kurła!". W części lasu przez który przechodził szlak został wygrodzony przez leśniczego siatką leśną i zrobiony tam młodnik. NIKT absolutnie NIKT z lokalnych działaczy turystycznych nawet na początku sezonu nie przejdzie, nie przejedzie tych szlaków które drukują na mapkach. Żadnej współpracy z nadleśnictwem, żadnej współpracy z działem geodezyjnym który sprzedaje gminne działki . Wszystko fikcja, działki na szlaku posprzedawane, pogrodzone - a jak zapytałam jednego właściciela który był na jednej z takich ogrodzonych działek to mi powiedział że kupił ją od gminy 5 lat temu. A mapka była z bieżącego roku. MASAKRA! Siedzą w tych urzędach gminy, pierdzą w stołek i ustawiają folderki na stojaczkach. Tylko że to wszystko fikcja.
Słowo PRZYGODA ROWEROWA nabiera nowego znaczenia z tym szlakiem. Ogladam jak zawsze do końca i takiego szlaku u Cb na kanale jeszcze nie było😅 Dawno sie tyle nie usmiałem na bushcraftowym kanale😂 Szacunek panowie i juz wyznaczam sobie jakaś podobną przygodę😊
Trasa całkiem fajna w ogóle, ale takie mało uczęszczane nizinne szlaki mają to do siebie, że najprzyjemniej przechodzi się je albo jesienią, albo wiosną, póki jeszcze nie zarosną i nie ma robali :)
Jeszcze z rolnikiem mieliśmy sytuację odnośnie właśnie szlaku. Organizowaliśmy ultra biegowe, dzień przed wyścigiem, rolnik zaorał pole, właśnie do samego lasu, musiał wyjeździć do następnego dnia na nowo odcinek 😂 Szkoda, że LP ani PTTK nie pilnują takich kwestii.
Fajnie Cię widzieć w tych rejonach no i w Horyńcu w którym się urodziłem i mieszkałem 20 lat. Właśnie tydzień temu zrodził mi się plan na pieszą wędrówkę tym szlakiem. Poludnioworozotoczanski Park Krajobrazowy to piękna kraina. Polecam kiedyś na dłużej :) Z ciekawostek to ta cerkiew wystąpiła w filmie "Zimna wojna"
Z tymi szlakami i rolnikami jest pewien problem wynikający raczej z rolników. U mnie w okolicy na granicy pola i lasu była polna droga, obok drogi był jeszcze taki 2m pas nieużytków, rosły sobie tam jakieś dzikie polne kwiaty, chwasty, maliny itp. Kilka lat temu wyznaczono po tej drodze szlak rowerowy i w tym pasie zieleni postawiono znaki. Z roku na rok tego pasa ubywało od strony pola, obecnie nie ma nawet śladu ani po znakach ani po tym pasie zieleni, a w tym roku rolnik zaorał nawet fragment drogi i posiał tam kukurydzę. Co prawda to nie przeszło, bo zarówno ja tam jeżdżę samochodem tak raz w tygodniu, bo mam pasiekę w lesie i panowie od wycinki gospodarczych fragmentów tego lasu poruszają się dość ciężkim sprzętem tą zaoraną drogą, więc kukurydza na tym fragmencie nie zdążyła nawet wykiełkować, ale podejrzewam, że gdyby się dało to rolnik by zaorał również kawałek lasu, byle móc uprawiać ten kawałek ziemi więcej.
00:47 - przypomniał mi się taki stary krótkometrażowy film pewnej rzeszowskiej niezależnej grupy filmowej p.t. "SMAR" 😎 DDN POZDRAWIAM edit:: 17:16 - ale skisłem 🤣
Byłem na rowerach 2015 r dojazd pociągiem do Horyńca .Jest to najdziksza i naj mniej zaludniona część Polski sporo bunkrów i miejsc pamięci teren podłoża jest piaskowy więc miejscami było trudno .Rzeka Tanew wygląda tak jak za Mieszka Pierwszego
Fajny szlak, na początku znakowanie tragedia. Kiedyś go przebiegłem w trzy dni, ale wtedy kończył się w Bełżcu. Kiedyś Centralny Szlak Roztocza był z Szastarki do Bełżca, następnie został przedłużony o Szlak po bunkrach, do Horyńca Zdrój. Moje najlepsze miejsca na szlaku to Las Cetnar ( Szczebrzeszyn - Kawęczynek oraz Roztocze Południowe. Szkoda, że szlak popada w zapomnienie przez PTTK.
No Panowie, świetnie Wam poszło. Gratulacje! Wola walki, hart ducha i ambicja godna pozazdroszczenia. Zdradźcie proszę jak to zrobiliście, że przedzierając się przez taką ilość chaszczy i nie złapaliście ani jednego kleszcza. No chyba, że złapaliście, a nie pokazaliście tego na filmie. Gorące pozdrowienia!
Ahoj. Czasem jak jeżdżę rowerem przez takie pola to się zastanawiam czy właściciel pola mnie pogoni. Jak to jest rolnik wchodzi na teren wspólny i sieje na ścieżce ogólnodostępnej czy ścieżki są prowadzone przez teren prywatny?
17:10 raczej na takie miejsca jak i wcześniejsze zarośla na filmie to lepiej wybrać rower górski. Polecam kawę zbożową np. O poranku. W miarę łagodna w smaku i daje energię jak coś.
Marcin , Krzesimir brawo za wycieczkę . Roztocze jest piękne dlatego ,że jest właśnie odludne, możesz obcować sam na sam z przyrodą. Piachy, zarośnięte ścieżki to niestety okoliczności towarzyszące szlakowi Roztocza. Zjechałem je wiele razy i radzę rysować sobie samodzielnie eskapady , fajnych asfaltów i szutrów nie brakuje. Ale jedno tam zawsze Was dopadnie letnią , parną porą....(Haematopota pluvialis) czyli jusznica deszczowa , ta muchówka uprzykrzy życie na amen. Z mojego doświadczenia wynika ,że prędkość 25km/h jest już bezpieczna i wtedy jusznice odpuszczają . Tylko weź utrzymaj taką prędkość na piachach Roztocza :) Ale zostaje na pocieszenie wczesna wiosna i jesień , wtedy jusznice są już nieobecne .
Drugiego dnia chyba lepiej było zboczyć do Suśca nad Szumy. Odświeżylibyście się po raz drugi (są tam świetne miejsca do kąpieli), a trasy łatwiejsze i nie mniej ładne (choć ludzi więcej). Super wycieczka, choć pewnie mega wykańczająca w tych upałach.
Moje rodzinne Roztocze! W końcu! :D Niestety tylko kilka szlaków i to rzadko kiedy w całości jest utrzymana tak, żeby był on przejezdny albo żeby można go było przejść bez ryzyka utraty orientacji w terenie. Szkoda, że taki stan rzeczy utrzymuje się od zawsze. Z drugiej strony, wiele pięknych miejsc jest przez to mniej dostępnych, a przez to mają swój nieskazitelny urok :) Co do odniesienia do gry, powiedziałbym, że jest to Far Cry: Roztocze :D
Yo.☝️,mialem dokonczyc remoncik na chacie,ale cyk powiado.no i chwycilo,,konkret wyprawa,zero ludzi,co tez mi siedzi,no i powrot do wspomnien z podrozy tam maluchem w 1999.przepiekne miejsce🤌💯.Krzesimir spoko ziomek.pozdro pyrsk 🍀🍻
Kurde byłeś w mojej okolicy i nie wiedziałem. Fajnie tu co nie? Deszcze były, wody pełno w lasach to i robactwo jest. Coraz więcej i coraz większe ale to nic, kiedyś jak już będzie się dało to ten problem się załatwi.
Czy możesz zrobić odcinek o nawigacji rowerowej/pieszej ? Jaką wybrać i na co zwrócić uwagę. Czy wystarczy zegarek z gps czy warto iść w komputerek montowany na kierownicy. Jak z dokładnością itp.
Jako, że jestem z Zamościa i praktycznie każdy weekend cioram rowerem po Roztoczu to coś Ci powiem. Spora część szlaków poza parkiem narodowym wygląda w podobny sposób, nie są koszone, odnawiane itd. Rolnicy często przyległe polne drogi sobie "zagospodarują" na pola uprawne. Dlatego ja szlaków się raczej nie trzymam. Region jest słabo zaludniony, okoliczne miasteczka to raczej obszary z których młodzi ludzie uciekają do większych miast. Turystyka kręci się w 2-3 miejscowościach a tak poza nimi są pustki. Stąd właśnie brak żywej duszy na szlakach. Jeżeli używam głównie polnych i leśnych dróg to bywa tak, że dziesiątki kilometrów nie widzę ani jednego człowieka. Z jednej strony masz ciszę i spokój a z drugiej żyjąc tu masz dość tej wymierającej Polski C. Co do samego szlaku, nie jestem jego fanem, jeżeli ktoś się czuje zainteresowany Roztoczem to znacznie lepiej jest skorzystać z komoota, map cz i samemu sobie wyznaczyć coś ciekawego. Centralny Szlak Roztocza mija sporo naprawdę ładnych miejsc np: Rezerwat Jarugi, praktycznie cały park narodowy, bo przecina tylko jałowy kawałeczek, szumy nad Tanwią, Dahany, Floriankę, wieże widokową w okolicach Narola gdzie masz 360 stopni i widoki na 20km do przodu. Swoją drogą mijałeś też ładne miejsca, których z jakiś powodów nie pokazałeś w filmie taki jak: wieża widokowa w Hoszni Ordynackiej, wodospad w Nowym Bruśnie, cerkiew w Nowym Bruśnie, górę Wapielnia. Fajnie było zobaczyć na filmie drogi po których sam nie raz jeżdżę. :P Pozdrawiam.
Zgoda. Naszym celem było przejechanie konkretnego szlaku. A że szlak pomija różne miejsca to nic nie poradzimy. Na filmie też nie sposób pokazać wszystkiego.
Kwintesencja lubelszczyzny :)
Idealne podsumowanie
nooo, Bushcraftowy wreszcie po właściwej stronie Polski :D
Turystyka kwalifikowana BYŁA popularna w czasach silnych i wrażliwych ludzi przemierzających ten i większość szlaków nizinnych. Obecnie ludzi takich jest zdecydowanie mniej i tylko z rzadka uczęszczane ścieżki zarastają. Ale jest przygodowo. Super relacja z pięknego wypadu.
Nieźle! Przez tego pana kupiłem wszystko żeby wyrwać się z domu i spędzić miło czas na łonie natury w samotności. Pozdrawiam z namiotu z pojezierza łęczyńsko-włodawskiego.
gość zasługuje na nagrodę z Ministerstwa Promocji Natury I Spędzania Wolnego Czasu Poza Domem. Na pewno mają coś takiego
Dzięki że pojechałeś, my już nie musimy
Popłakałem sie😂
W punkt :)
Wszystko po lewej stronie Wisły jest jakieś bardziej dzikie :D
@@HeartPumper bo to jest taka trasa stary.
😂😂😂
Gratuluję wyboru. Szlak przeszedłem w 2022 roku w majówkę. Tylko w przeciwnym kierunku. Widzę że przez dwa lata nic się nie zmieniło. Im dalej na wschód tym lepsze oznakowanie i łatwiejsza drogą. Mnie szlak zajął pięć dni z 12 kilogramowym plecakiem. Szlak najlepiej pokonywać wiosną, wtedy nie ma robali❤👍
czyli szlak pieszo rowerowy imienia kleszcza zwyczajnego :)
To jest legendarny moment, bushcrafrowy sie śmieje 5:24
rozkręca się. No i te suchary, jest postęp :)
Limit śmiechu wyczerpany na kolejne 10 odcinków xD
Tak to właśnie wygląda, ładnie w folderach informacji turystycznej, a życie - życiem. Wokół Miedyrzecza i Sierakowa kiedyś chciałem pojechać szlakiem, kupiłem folder/ mapkę wydrukowaną w tym roku w którym byłem na wyprawie. Od drugiego kilometra nic się nie zgadzało, miałem pogrodzone działki , zaorane pola, i gościa z widłami który za mną gonił i się darł "nie po sionym, kurła!". W części lasu przez który przechodził szlak został wygrodzony przez leśniczego siatką leśną i zrobiony tam młodnik. NIKT absolutnie NIKT z lokalnych działaczy turystycznych nawet na początku sezonu nie przejdzie, nie przejedzie tych szlaków które drukują na mapkach. Żadnej współpracy z nadleśnictwem, żadnej współpracy z działem geodezyjnym który sprzedaje gminne działki . Wszystko fikcja, działki na szlaku posprzedawane, pogrodzone - a jak zapytałam jednego właściciela który był na jednej z takich ogrodzonych działek to mi powiedział że kupił ją od gminy 5 lat temu. A mapka była z bieżącego roku. MASAKRA! Siedzą w tych urzędach gminy, pierdzą w stołek i ustawiają folderki na stojaczkach. Tylko że to wszystko fikcja.
"Gdzieś po środku niczego" brzmi jak super miejsce.
Słowo PRZYGODA ROWEROWA nabiera nowego znaczenia z tym szlakiem.
Ogladam jak zawsze do końca i takiego szlaku u Cb na kanale jeszcze nie było😅
Dawno sie tyle nie usmiałem na bushcraftowym kanale😂
Szacunek panowie i juz wyznaczam sobie jakaś podobną przygodę😊
Orkiestra na zakończenie szlaku zrobiła robotę 😁 trasa fajna ale do oglądania na yt 😉
Trasa całkiem fajna w ogóle, ale takie mało uczęszczane nizinne szlaki mają to do siebie, że najprzyjemniej przechodzi się je albo jesienią, albo wiosną, póki jeszcze nie zarosną i nie ma robali :)
Suchar skarpetkowy był tak dobry, że od razu lokalne pieski doceniły!. W ogóle fajny ten szlak, taki, jak widać z początku, mało używany ;)
No i początek w Szastarce😊 moja wioska😀pozdrawiam😁
Właśnie wróciłem z Roztocza i z przyjemnością obejrzałem ten film. Fantastyczna kraina, dzika i prawdziwa.
Właśnie się wybieram na Roztocze i sprawdzę w jakim stanie zostawiliście obozowisko ! Pozdrawiam
Roztocze jest piękne. Materiał jak zwykle fajny. Pozdrawiam i powodzenia przy następnych szlakach pieszych ;)
Jeszcze z rolnikiem mieliśmy sytuację odnośnie właśnie szlaku. Organizowaliśmy ultra biegowe, dzień przed wyścigiem, rolnik zaorał pole, właśnie do samego lasu, musiał wyjeździć do następnego dnia na nowo odcinek 😂 Szkoda, że LP ani PTTK nie pilnują takich kwestii.
Fajnie Cię widzieć w tych rejonach no i w Horyńcu w którym się urodziłem i mieszkałem 20 lat. Właśnie tydzień temu zrodził mi się plan na pieszą wędrówkę tym szlakiem. Poludnioworozotoczanski Park Krajobrazowy to piękna kraina. Polecam kiedyś na dłużej :) Z ciekawostek to ta cerkiew wystąpiła w filmie "Zimna wojna"
Roztocze Piekne miejsce 😊 swietny wybor
A na koniec pięknie uczcili zakończenie Waszej wyprawy mieszkańcy. Ja bym się wzruszył.
Jeden z najlepszych odcinków krajoznawczych na kanale 😀👏👍
Szacun że dorwałeś do końca szlaku.
Coś PIĘKNEGO 😀😀😀 !!!
Nie banalna wycieczka 😉
EXTRA przygoda 👍😀👏
Po takiej przeprawie przez łąki to chyba kleszcze garściami zbieraliście ze spodni?
Zastanawialem sie kiedy bedziesz w Roztoczu :D SUPER FILM JAK ZAWSZE
Dzieki za pokazanie szlaku ! Bardzo fajny nawet i na rower ale w ciut jeszcze wolniejszym tempie :) Ahoj przygodo !
Nie zły wypad rowerami. Choć warunki wymagające. Dziękować za film. Pozdrawiam.
Ale zajebiście się was ogląda.Super filmik
cooo czytasz mi w myslach? wlasnie wczoraj wybralem ten szlak na kolejna wyprawe 😮😮😮
Oo za Rocztocze bardzo szanuje ! :)
super szlak!! dzięki - zmotywowałeś mnie, żeby się tam wybrać 🙂
Świetne ujęcia 😁 gratuluję wytrwałości 💪 petarda 😎
Świetna przeprawa... sarkazm płynie strumieniami 😁
Jak ja uwielbiam ten czerstwy dowcip ❤
Kolejna ładna okolica. Na wszelkie kundle skuteczny jest odpowiedni gaz pieprzowy lub dźwiękowy odstraszacz.
Dobrze, że Roztocza Was nie zaatakowały! 😉😉👍👍👌👌
Piękny wschód, moje rejony z dzieciństwa!
Szlak fajny, dzięki Tobie wiem, żeby wziąć ze sobą zapas deetu i maczetę :)
Z tymi szlakami i rolnikami jest pewien problem wynikający raczej z rolników. U mnie w okolicy na granicy pola i lasu była polna droga, obok drogi był jeszcze taki 2m pas nieużytków, rosły sobie tam jakieś dzikie polne kwiaty, chwasty, maliny itp. Kilka lat temu wyznaczono po tej drodze szlak rowerowy i w tym pasie zieleni postawiono znaki. Z roku na rok tego pasa ubywało od strony pola, obecnie nie ma nawet śladu ani po znakach ani po tym pasie zieleni, a w tym roku rolnik zaorał nawet fragment drogi i posiał tam kukurydzę. Co prawda to nie przeszło, bo zarówno ja tam jeżdżę samochodem tak raz w tygodniu, bo mam pasiekę w lesie i panowie od wycinki gospodarczych fragmentów tego lasu poruszają się dość ciężkim sprzętem tą zaoraną drogą, więc kukurydza na tym fragmencie nie zdążyła nawet wykiełkować, ale podejrzewam, że gdyby się dało to rolnik by zaorał również kawałek lasu, byle móc uprawiać ten kawałek ziemi więcej.
Świetny materiał!
Ta kawa z kawiarki brzmiała na mocno przepaloną ;) fajny filmik :)
Jeden z lepszych odcinków :)
Krzesimir! Zdecydowanie był to jęczmień ozimy😃
Aaa jęczmień, w zasadzie jedyne węgle na jakie sobie pozwalam 😏
@@ksiatka już jutro 🍻🍻🍻
Super dzięki za fajny film
No to znaleźliście Bush z nazwy kanału, piach ,pokrzywy i muchy, kwintesencja Roztocza. Pozdrawiam
Świetny odcinek ! Zapraszam do Suśca jak bedziesz znów na Roztoczu mamy tu kilka fajnych dzikich miejscowek i sporo pieszych szlakow 😁
Nareszcie wschodnia strona Polski
Takiego Roztocza nie znałem, ale sporą część zwiedziłem na rowerze. Bardzo ciekawa przygoda, ale lepiej było jechać po żniwach 😁 46:32 46:32
Najlepsze są te szlaki, na których nie spotka się żywej duszy, ani żadnej innej.
I znajduje się zwłoki , które można wypatroszyć i zrobić danie jednogarnkowe
zdecydowanie jednak lepiej spotkać żywą duszę, niż nieżywą... ;)
To najlepiej trasę rowerową bo Bałtyku jebanc, co nie da się? Da się!!!
ja pierdziele, ale tam much. Nikogo tam nie spotkaliście, bo wszystkich muchy zeżarły ;) obejrzałem i wszystko mnie swędzi...
Witam, super odcinek 👍,nastepna wycieczke polecam w Puszczy Sandomierskiej od Debicy ,Mielec ,Nowa Dęba,itd.piekne lasy ,widoki 🚴 pozdrawiam Robert
No kurde dzika petarda 👍😉👋
00:47 - przypomniał mi się taki stary krótkometrażowy film pewnej rzeszowskiej niezależnej grupy filmowej p.t. "SMAR" 😎 DDN POZDRAWIAM
edit:: 17:16 - ale skisłem 🤣
5:56 'Nie po sionym! Nie po sionym!' Kiedyś ktoś tak pod Rysianką mnie napominał😄
Piekna przygoda.
Krzemo piękną trasę wybrałeś!
super przygoda. jechalbym :)
Zimą fajnie będzie się to oglądać 😂
Komentarz dla zasięgów, pozdrowienia :)
Podziwiam, nie zasnęłabym tak
Byłem na rowerach 2015 r dojazd pociągiem do Horyńca .Jest to najdziksza i naj mniej zaludniona część Polski sporo bunkrów i miejsc pamięci teren podłoża jest piaskowy więc miejscami było trudno .Rzeka Tanew wygląda tak jak za Mieszka Pierwszego
Super przygoda, szlak piękny do dziś nie wiedziałam że istnieje, może dzięki Panu wreszcie turyści " wydeptaja" te ścieżki 😄
Wszyscy ludzie teraz są na szumach, w Krasnobrodzie i w Zamościu 😌
Hehehe..... pozdrowienia z Roztocza ;D
Fajny marin, akurat mojej żonie podejdzie idealnie, kolorystyka 🔥
Fajny szlak, na początku znakowanie tragedia. Kiedyś go przebiegłem w trzy dni, ale wtedy kończył się w Bełżcu. Kiedyś Centralny Szlak Roztocza był z Szastarki do Bełżca, następnie został przedłużony o Szlak po bunkrach, do Horyńca Zdrój. Moje najlepsze miejsca na szlaku to Las Cetnar ( Szczebrzeszyn - Kawęczynek oraz Roztocze Południowe. Szkoda, że szlak popada w zapomnienie przez PTTK.
No Panowie, świetnie Wam poszło. Gratulacje! Wola walki, hart ducha i ambicja godna pozazdroszczenia. Zdradźcie proszę jak to zrobiliście, że przedzierając się przez taką ilość chaszczy i nie złapaliście ani jednego kleszcza. No chyba, że złapaliście, a nie pokazaliście tego na filmie. Gorące pozdrowienia!
Kleszcze też nie lubią upału.
Ahoj. Czasem jak jeżdżę rowerem przez takie pola to się zastanawiam czy właściciel pola mnie pogoni. Jak to jest rolnik wchodzi na teren wspólny i sieje na ścieżce ogólnodostępnej czy ścieżki są prowadzone przez teren prywatny?
Tego nie wiem ale na chłopski rozum to chyba właściciel musi wyraźić zgodę na przebieg szlaku po jego własności.
Brawo 😉
aleś mi Pan i Pan zaimponowali, moje ukochane Roztocze, pierwszy raz ten szlak z modyfikacjami przejechałem z 20 lat temu, kończył się wtedy w Bełżcu.
Brzęczenie które Panowie słyszeli po drodze to były ciężko pracujące pszczółki 😊 pewnie zbierały spadź z liści drzew 😀💪 pozdrawiam serdecznie
Szacun, że szlak Was nie trafił ;)
Moje ukochane Roztocze 😁 Niech ktoś powie że nie jest dzikie i urokliwe... Pozdrawiamy serdecznie z Zamościa 😉👍
Moje rodzinne tereny. Roztocze jest piękne i te lasy....achhhh. pozdrawiam z Lubelszczyzny
17:10 raczej na takie miejsca jak i wcześniejsze zarośla na filmie to lepiej wybrać rower górski. Polecam kawę zbożową np. O poranku. W miarę łagodna w smaku i daje energię jak coś.
Podziwiam upór 👍
w końcu moje roztocze ukochane
Po czym poznać uśmiechniętego rowerzystę ... po muchach na zębach ... kurtyna ;)
Czekam na Liswarciański Szlak Rowerowy.Może dużo łatwiejszy ale lasy też ładne
Szlak by to trafił 😂. A tak na serio, to fajnie, przygodowo.
A gdzie Maciek? W końcu na Roztoczu niedzwiedzia również można spotkać!
Marcin , Krzesimir brawo za wycieczkę . Roztocze jest piękne dlatego ,że jest właśnie odludne, możesz obcować sam na sam z przyrodą. Piachy, zarośnięte ścieżki to niestety okoliczności towarzyszące szlakowi Roztocza. Zjechałem je wiele razy i radzę rysować sobie samodzielnie eskapady , fajnych asfaltów i szutrów nie brakuje. Ale jedno tam zawsze Was dopadnie letnią , parną porą....(Haematopota pluvialis) czyli jusznica deszczowa , ta muchówka uprzykrzy życie na amen. Z mojego doświadczenia wynika ,że prędkość 25km/h jest już bezpieczna i wtedy jusznice odpuszczają . Tylko weź utrzymaj taką prędkość na piachach Roztocza :) Ale zostaje na pocieszenie wczesna wiosna i jesień , wtedy jusznice są już nieobecne .
Prędkość much końskich jest wprost proporcjonalna do prędkości spoconego kolarza :)
okolice Biłgoraja, Stalowej Woli podobnie, piekne lasy, dzicz, pewnie wiekszosc Lubelszczyzny jest podobna. Podkarpacie również. Cieszę się że z tamtąd pochodzę :)
edit, bez dobrej opony mtb cięzko czasem pojezdzic :D
Drugiego dnia chyba lepiej było zboczyć do Suśca nad Szumy. Odświeżylibyście się po raz drugi (są tam świetne miejsca do kąpieli), a trasy łatwiejsze i nie mniej ładne (choć ludzi więcej). Super wycieczka, choć pewnie mega wykańczająca w tych upałach.
Moje rodzinne Roztocze! W końcu! :D
Niestety tylko kilka szlaków i to rzadko kiedy w całości jest utrzymana tak, żeby był on przejezdny albo żeby można go było przejść bez ryzyka utraty orientacji w terenie. Szkoda, że taki stan rzeczy utrzymuje się od zawsze. Z drugiej strony, wiele pięknych miejsc jest przez to mniej dostępnych, a przez to mają swój nieskazitelny urok :)
Co do odniesienia do gry, powiedziałbym, że jest to Far Cry: Roztocze :D
Yo.☝️,mialem dokonczyc remoncik na chacie,ale cyk powiado.no i chwycilo,,konkret wyprawa,zero ludzi,co tez mi siedzi,no i powrot do wspomnien z podrozy tam maluchem w 1999.przepiekne miejsce🤌💯.Krzesimir spoko ziomek.pozdro pyrsk 🍀🍻
Moje tereny, u Was na filmie to prawie jak w Amazonii
Kurde byłeś w mojej okolicy i nie wiedziałem. Fajnie tu co nie? Deszcze były, wody pełno w lasach to i robactwo jest. Coraz więcej i coraz większe ale to nic, kiedyś jak już będzie się dało to ten problem się załatwi.
@ksiatka Miło było Ciebie zobaczyć po tylu latach, Krzysiek z Zamoyskiego 34 😊
Tam kleszcze i roztocze 😅 droga przekichana
super
Jak zwykle świetnie się ogląda.... Realizacja i pomysł na odcinek 💪🔥 super..... chcemy więcej.....rewelacja.
..
Pozdrawiam 🚴
E! Gdzie po sionym?!
Czy możesz zrobić odcinek o nawigacji rowerowej/pieszej ?
Jaką wybrać i na co zwrócić uwagę. Czy wystarczy zegarek z gps czy warto iść w komputerek montowany na kierownicy. Jak z dokładnością itp.
Miło, że zabierasz na wyprawę Muttleya z kreskówki Hanna Barbera :)
Pięknie tam. Rodzinne strony mojej mamy. Tam na wieś, na wakacje jeździłem. Ze dwadzieścia lat już tam nie bylem.
ludzi nie ma na szlakach bo ludzie są leniwi i boją się lasów że ich coś zje 😜//🙋♂️ 💯 🇵🇱