Jeśli myślisz o studiach typu - chcę konkretny zawód, fach do ręki - idź na politechnikę albo na finanse i rachunkowość. Jak mówi wprost jedna ze studentek - to studia hobystyczne. Dla tych, dla których ważne jest poznawanie świata, poszerzanie horyzontów. Chociaż dają do ręki także praktyczne umiejętności - miękkie umiejętności typu mediacje czy np. nauka języka arabskiego.
To kościół katolicki stworzył boga by istnieć zarzucił kajdany na Dusze ludzkie a teologia to nauka o niczym pusta tam nie ma NIC.
hm...może być ciekawie.
Owszem jest, poznaliśmy tam studentów oraz wykładowców i naprawdę warto się zainteresować taką opcją.
Moim zdaniem jest to nauka dla samej nauki. Nic nie wynika z takich studiów.
Jeśli myślisz o studiach typu - chcę konkretny zawód, fach do ręki - idź na politechnikę albo na finanse i rachunkowość. Jak mówi wprost jedna ze studentek - to studia hobystyczne. Dla tych, dla których ważne jest poznawanie świata, poszerzanie horyzontów. Chociaż dają do ręki także praktyczne umiejętności - miękkie umiejętności typu mediacje czy np. nauka języka arabskiego.
medycyna albo prawo , to jedyne sensowne kierunki
@Kacper Lasota pod względem finansowym sensowne, o to mi chodziło
Ojj, mało wiesz na ten temat. Życie to nie film, zwłaszcza jeśli chodzi o prawo