Naprawde doceniam Pana działalność w celu poprawy gleby, tak fajnie sie tego slucha jak wszystko znajduje sie tam z jakiejś przyczyny, a nie od tak. Zycze sukcesów i chęci dzielenia sie z nami ta wiedza, bo potancjał jest bardzo duzy. Pozdrawiam
proponuję zamiast rąk do pracy zaprząc wyobraźnię. Posiać groch z gorczycą i owsem oraz wsiewką nostrzyka białego, 2 lata takiej uprawy już daje efekty. Przed siewem trzeba jednak podciągnąć pH. Jak masz ok. 4,0 to do 6,8 pH musisz wwalić 15 ton kredy. Nie ma nic za darmo. Niestety.
pH na moich polach wynosi między 7~8 i warstwa poduprawan też ma odczyn obojętny . Co do wyobraźni. Utrzymuję się tylko z gospodarstwa i nie mogę sobie pozwolić na takie praktyki z których nie mam zysku. Mam bardzo bogaty płodozmian , zboża stanowią niecałe 40% zasiewów do tego soja, rzepak ,buraki i kukurydza
Mnie zastanawia stosowanie wapna CaO. Wapno stosuje się do dezynfekcji np.w oborach.Sypanie na pole i do kompostu zabija mikro organizmy.dzdżownice też pewnie tego nie lubią.to jak to jest z tym wapnowaniem?
@@KatarzynaMaslak-gz7nd . Obecnie mało kto do wapnowania używa tlenku wapna.. głównie nawozy wapniowe opierają się o węglany wapnia. A węglan nie jest aż tak reaktywny jak tlenek
@@KatarzynaMaslak-gz7nd . Mączka bardziej nada się na podtrzymaniem pH. Jeżeli na polu jest kwas to potrzeba nawozu który w miarę szybko będzie działał no i ilości typu 3-4 t to czasami kropla w morzu potrzeb
Witam , nie neguję tego, że ta pryzma ma jakiś sens. Tylko jest pytanie o ekonomię bo wiadomo , że z 5 a nawet 4b , nie zrobisz 3kl . Nie czarujmy się , wszystkie te działania są na chwilę , później i tak wszystko wróci do punktu wyjścia ! O co mi chodzi ? Pamiętam gospodarstwo dziadka , bonitacja od 3 do 5 kl, kawałeczek 6. W tym gospodarstwie była hodowla , krowy i świnie. Był naturalny obieg materii organicznej , naturalny płodozmian dostosowany do BONITACJI ! Na 5 kl łubin żółty, żyto z wsiewką seradeli, owies z peluszką. Na 3 i 4 kl kończyna albo lucerna, pszenica, owies z grochem, pszenżyto z peluszką i grochem, mieszanka jara z wsiewką kończyny. Co 3 lata na każde pole pełna dawka obornika . To gospodarstwo było praktycznie samowystarczalne ! Dziadek wcale nie wapnował , jedyny nawóz jaki widziałem to saletrzak . Wszystko pięknie rosło, nie było żółtych liści u zbóż, jak to widać teraz ! PO PROSTU CUD NATURY ! CZY WIEDZA POKOLEŃ ?
Witam.a jakie plony zbierał dziadek?? Co do sensowności tych działań, takie praktyki prowadzę już ładnych parę lat mam analizy gleby z których wynika że dzięki takim działaniom podniosłem pojemność sorbcyjną gleby o blisko 10cmol/kg ( wiesz co to oznacza??) jeżeli glebie dostarczyłem sporą ilość marglu to te działanie będzie co najmniej na 100 lat . A dlaczego to robię... Kiedyś nawozilem tylko w worka i na tych słabych placach w przypadku suszy nawozy jeszcze bardziej paliły rośliny .... Ponoszę koszty a plon spada 🫤 dlatego zmieniłem system nawożenia... Pierwszy raz torf stosowałem 5 lat temu, stosowałem margiel ale dopiero mieszanką tego wszystkiego daje super efekty . Tak jak pisałem jest to wynik kilkuletnich obserwacji . Co do poplonów mieszanek ok zgadzam się jest to bardzo dobre dla gleby ale ja muszę z czegoś żyć...a utrzymuje się tylko z gospodarstwa
Wiesz co kiedyś u nas był sad nikt nie pryskał drzewek i zawsze były jabłka na zimę, a teraz już na drzewie zaczyna gnić jeszcze nie dojrzeje a już opadają na ziemię . I czemu kiedyś były a dziś bez pryskania nie.
Po za tym jeżeli mam pole 3~4 ha a na tym polu powiedzmy 30a takiej wpóldosiódmej to mi sama ekonomia podpowiada że trzeba coś z tym zrobić.. całe pole nawożenia na dobry plon < średnia z pszenicy 7t> miejscami zbieram 8 a w tych placach prawie nic.. ponoszę koszty a zero zysku a wręcz jestem na - . Jeżeli raz poprawie te miejsce i zacznie ono przynosić mi zyski a nie straty to jak sądzisz warto czy nie
@@huberto8936 .stare odporniejsze odmiany .. weź zwykła pszenicę posieje w ekologi a weź taka plaskórke czy inna stara odmianę.. która lepiej się sprawdzić. Genetyka roślin nastawiona na plon niesie z sobą większą podatność na choroby i inne patogeny
Szkoda Jarek że mieszkach daleko ode mnie miał byś tanio mnóstwo kompostu kompletnego, tylko rozrzucać na grunty mieszać z glebą , troszkę uzupełnić brakujące składniki i jest lux
Ja bym poszedł oprócz tego co Pan ma za darmo i już wrzuca w dorzucanie do tego zestawu skoszonej materii z łąk. Wielu kosi łąki tylko po to aby spełnić obowiązek i dostać dopłaty. Chociażby działkowcy wrzucają całą materię nie potrzebną czyli obierki, łęciny i chwasty do kompostowników. Wiadomo nikt nie będzie ręcznie kosił i zbierał trawy dlatego trzeba sprawdzić jaki jest koszt efekt takiego działania. Moim zdaniem ma to sens i jest opłacalne w takim okresie wiosennym wykosić nieużytki i zebrać materię którą następnie dorzucimy do kompostownika.
Oczywiście było by to fajnie rozwiązanie. Niedaleko mnie nad rzeką Wieprz rozciągają się łaki w sumie to już teraz ciężko nazwać łąkami... Sam szuwar . Jeżeli dało by się stamtąd w miarę rozsądnie pozyskiwać biomasę to czemu nie.. jedyna kwestia jest taka że jest tam milion właścicieli małe działki . Nikt tego nie kosi od 10 lat ... Pamiętam jak prawie wszystko było koszone jak byłem mały... No i ciężko było by tam wjechać ciężkim sprzętem.. obecnie teren jest zalany. No i sam nakład pracy+ maszyny potrzebne do zbioru . Korzystam z tego co mam pod ręką i w sumie za darmo. Torf z oczyszczania stawu ,magiel praktycznie mam na każdym polu. I teraz staram się wypracować najlepsze rozwiązanie. Co do biomasy może taniej było by posiać kuku i ja zmulczowac na zielono.. a może posiać na ziarno 😉 plon pokrył by koszty trochę może by zarobił a biomasa by została.
@@jarekbandosz Sama kosiarka nie jest droga i nie musi być w super stanie ale przyczepa zbierając już taka tania nie jest. Wiadomo najgorsze było by pierwsze koszenie albo pokusić się i zmulczować całość tuż przed intensywnym wzrostem. Można by dogadać się z właścicielami, że się wykosi daną działkę i zbierze trawę. Moim zdaniem dla nich taka umowa jest na plus bo nie muszą ponosić kosztów koszenia. Co do mulczowania tego co wyrośnie to moim zdaniem jest to trochę błędne koło dlatego żeby poprawić strukturę musimy dokładać masy , a nie pracować na materii z której zabieramy. Nie pamiętam czy pisałem o tym ale na kanale Powrót do korzeni autor pokazywał jak się poprawiła zasobność gleby tylko przy nawożeniu organicznym obornikiem i gnojowicą. Tylko tu jest właśnie duży problem bo autor ma dostęp do dużych ilości tej materii na dodatek kompostując obornik.
@@afar8483 wiem o kim mówisz.. ale ten Pan kupuję ogromne ilości słomy.. czyli ilość materii ograniczonej u niego na + a u ludzi którzy sprzedają tą słomę na -.
@@jarekbandosz zalecają chyba tonę. Wg wykładów efekt daje jego stosowanie z emami. Co do ceny pewnie z kopalni prosto by taniej kupił ale transport z Węgier. Chodź tak daleko nie jest znów.
@@dawidg.9270 1t to według etykiety będzie 200kg humusu ... 1% próchnicy to w moim wypadku około 50t < głęboko uprawiam> także czy te 0.2t jakoś znacząco wpłynie na glebę nie sądzę..
Naprawde doceniam Pana działalność w celu poprawy gleby, tak fajnie sie tego slucha jak wszystko znajduje sie tam z jakiejś przyczyny, a nie od tak.
Zycze sukcesów i chęci dzielenia sie z nami ta wiedza, bo potancjał jest bardzo duzy.
Pozdrawiam
proponuję zamiast rąk do pracy zaprząc wyobraźnię.
Posiać groch z gorczycą i owsem oraz wsiewką nostrzyka białego, 2 lata takiej uprawy już daje efekty. Przed siewem trzeba jednak podciągnąć pH. Jak masz ok. 4,0 to do 6,8 pH musisz wwalić 15 ton kredy. Nie ma nic za darmo. Niestety.
pH na moich polach wynosi między 7~8 i warstwa poduprawan też ma odczyn obojętny . Co do wyobraźni. Utrzymuję się tylko z gospodarstwa i nie mogę sobie pozwolić na takie praktyki z których nie mam zysku. Mam bardzo bogaty płodozmian , zboża stanowią niecałe 40% zasiewów do tego soja, rzepak ,buraki i kukurydza
@@jarekbandosz Niedawno pisałeś , że nie siejesz kukurydzy !
@@longinuspodbipieta3681 . Bo miał być słonecznik.... Miała być facelia.... A wyjdzie kukurydza.. nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli
Jakie 15 ton kredy stary doucz się 6 ton kredy piszącej 06a załatwia sprawę ph
@@danielmalinowski6869 tak tak 6t czystego skladnika a kreda ma max 50%
Rozumisz co to matematyka?
Mnie zastanawia stosowanie wapna CaO.
Wapno stosuje się do dezynfekcji np.w oborach.Sypanie na pole i do kompostu zabija mikro organizmy.dzdżownice też pewnie tego nie lubią.to jak to jest z tym wapnowaniem?
@@KatarzynaMaslak-gz7nd . Obecnie mało kto do wapnowania używa tlenku wapna.. głównie nawozy wapniowe opierają się o węglany wapnia. A węglan nie jest aż tak reaktywny jak tlenek
Mączka bazaltowa nie wystarczy?myślałem żeby zastosować mączka na pole w celu poprawy ph
@@KatarzynaMaslak-gz7nd . Mączka bardziej nada się na podtrzymaniem pH. Jeżeli na polu jest kwas to potrzeba nawozu który w miarę szybko będzie działał no i ilości typu 3-4 t to czasami kropla w morzu potrzeb
@@jarekbandosz dzięki za odpowiedź.pozdrawiam
Witam , nie neguję tego, że ta pryzma ma jakiś sens. Tylko jest pytanie o ekonomię bo wiadomo , że z 5 a nawet 4b , nie zrobisz 3kl . Nie czarujmy się , wszystkie te działania są na chwilę , później i tak wszystko wróci do punktu wyjścia ! O co mi chodzi ? Pamiętam gospodarstwo dziadka , bonitacja od 3 do 5 kl, kawałeczek 6. W tym gospodarstwie była hodowla , krowy i świnie. Był naturalny obieg materii organicznej , naturalny płodozmian dostosowany do BONITACJI ! Na 5 kl łubin żółty, żyto z wsiewką seradeli, owies z peluszką. Na 3 i 4 kl kończyna albo lucerna, pszenica, owies z grochem, pszenżyto z peluszką i grochem, mieszanka jara z wsiewką kończyny. Co 3 lata na każde pole pełna dawka obornika . To gospodarstwo było praktycznie samowystarczalne ! Dziadek wcale nie wapnował , jedyny nawóz jaki widziałem to saletrzak . Wszystko pięknie rosło, nie było żółtych liści u zbóż, jak to widać teraz !
PO PROSTU CUD NATURY ! CZY WIEDZA POKOLEŃ ?
Witam.a jakie plony zbierał dziadek?? Co do sensowności tych działań, takie praktyki prowadzę już ładnych parę lat mam analizy gleby z których wynika że dzięki takim działaniom podniosłem pojemność sorbcyjną gleby o blisko 10cmol/kg ( wiesz co to oznacza??) jeżeli glebie dostarczyłem sporą ilość marglu to te działanie będzie co najmniej na 100 lat . A dlaczego to robię... Kiedyś nawozilem tylko w worka i na tych słabych placach w przypadku suszy nawozy jeszcze bardziej paliły rośliny .... Ponoszę koszty a plon spada 🫤 dlatego zmieniłem system nawożenia... Pierwszy raz torf stosowałem 5 lat temu, stosowałem margiel ale dopiero mieszanką tego wszystkiego daje super efekty . Tak jak pisałem jest to wynik kilkuletnich obserwacji . Co do poplonów mieszanek ok zgadzam się jest to bardzo dobre dla gleby ale ja muszę z czegoś żyć...a utrzymuje się tylko z gospodarstwa
Wiesz co kiedyś u nas był sad nikt nie pryskał drzewek i zawsze były jabłka na zimę, a teraz już na drzewie zaczyna gnić jeszcze nie dojrzeje a już opadają na ziemię . I czemu kiedyś były a dziś bez pryskania nie.
Po za tym jeżeli mam pole 3~4 ha a na tym polu powiedzmy 30a takiej wpóldosiódmej to mi sama ekonomia podpowiada że trzeba coś z tym zrobić.. całe pole nawożenia na dobry plon < średnia z pszenicy 7t> miejscami zbieram 8 a w tych placach prawie nic.. ponoszę koszty a zero zysku a wręcz jestem na - . Jeżeli raz poprawie te miejsce i zacznie ono przynosić mi zyski a nie straty to jak sądzisz warto czy nie
@@huberto8936 .stare odporniejsze odmiany .. weź zwykła pszenicę posieje w ekologi a weź taka plaskórke czy inna stara odmianę.. która lepiej się sprawdzić.
Genetyka roślin nastawiona na plon niesie z sobą większą podatność na choroby i inne patogeny
@@jarekbandosz Ok a masz hodowlę ?
Pojemność moich gleb to 8 mmol . Jakie masz wysycenie Ca na rędzinach? Pytałem pod innym filmem ale coś uciekł temat.
U mnie największy wynik to blisko 60 cmoli.. pojemności sorbcyjnej a max wysycenie Ca 96%
@@jarekbandosz to mamy porównanie gleb dzięki za odpowiedź
Jeszcze do pytam na pewno 60cmol? Czy mmol?
@@monikagierz9221 .1 mmol/100g gleby = 1cmol/ kg ... Są to równoznaczne jednostki
Szkoda Jarek że mieszkach daleko ode mnie miał byś tanio mnóstwo kompostu kompletnego, tylko rozrzucać na grunty mieszać z glebą , troszkę uzupełnić brakujące składniki i jest lux
No niestety. Muszę sobie radzić z tym co mam
obornika nie miesza się razem z wapnem a jeśli stosujesz obornik na pole to trzeba go wymieszać a wapno możesz stosować po dwóch miesiącach
Ja robię kompost. Nie stosuję obornika na pola
No właśnie w tym kompoście masz trochę obornika, nie "pogryzie się" on z wapnem ?
Obornik i wapno razem ? Zawsze starałem się w jednym sezonie nie stosować tych dwóch rzeczy...
Pole to nie kompost
Ja bym poszedł oprócz tego co Pan ma za darmo i już wrzuca w dorzucanie do tego zestawu skoszonej materii z łąk. Wielu kosi łąki tylko po to aby spełnić obowiązek i dostać dopłaty. Chociażby działkowcy wrzucają całą materię nie potrzebną czyli obierki, łęciny i chwasty do kompostowników. Wiadomo nikt nie będzie ręcznie kosił i zbierał trawy dlatego trzeba sprawdzić jaki jest koszt efekt takiego działania. Moim zdaniem ma to sens i jest opłacalne w takim okresie wiosennym wykosić nieużytki i zebrać materię którą następnie dorzucimy do kompostownika.
Oczywiście było by to fajnie rozwiązanie. Niedaleko mnie nad rzeką Wieprz rozciągają się łaki w sumie to już teraz ciężko nazwać łąkami... Sam szuwar . Jeżeli dało by się stamtąd w miarę rozsądnie pozyskiwać biomasę to czemu nie.. jedyna kwestia jest taka że jest tam milion właścicieli małe działki . Nikt tego nie kosi od 10 lat ... Pamiętam jak prawie wszystko było koszone jak byłem mały... No i ciężko było by tam wjechać ciężkim sprzętem.. obecnie teren jest zalany.
No i sam nakład pracy+ maszyny potrzebne do zbioru .
Korzystam z tego co mam pod ręką i w sumie za darmo. Torf z oczyszczania stawu ,magiel praktycznie mam na każdym polu.
I teraz staram się wypracować najlepsze rozwiązanie.
Co do biomasy może taniej było by posiać kuku i ja zmulczowac na zielono.. a może posiać na ziarno 😉 plon pokrył by koszty trochę może by zarobił a biomasa by została.
@@jarekbandosz Sama kosiarka nie jest droga i nie musi być w super stanie ale przyczepa zbierając już taka tania nie jest.
Wiadomo najgorsze było by pierwsze koszenie albo pokusić się i zmulczować całość tuż przed intensywnym wzrostem.
Można by dogadać się z właścicielami, że się wykosi daną działkę i zbierze trawę. Moim zdaniem dla nich taka umowa jest na plus bo nie muszą ponosić kosztów koszenia.
Co do mulczowania tego co wyrośnie to moim zdaniem jest to trochę błędne koło dlatego żeby poprawić strukturę musimy dokładać masy , a nie pracować na materii z której zabieramy.
Nie pamiętam czy pisałem o tym ale na kanale Powrót do korzeni autor pokazywał jak się poprawiła zasobność gleby tylko przy nawożeniu organicznym obornikiem i gnojowicą. Tylko tu jest właśnie duży problem bo autor ma dostęp do dużych ilości tej materii na dodatek kompostując obornik.
@@afar8483 wiem o kim mówisz.. ale ten Pan kupuję ogromne ilości słomy.. czyli ilość materii ograniczonej u niego na + a u ludzi którzy sprzedają tą słomę na -.
@@afar8483 co do odnalezienia właścicieli podejrzewam że nie była by to prosta sprawa .
@@jarekbandosz Sama słoma to może ze 30% wartości tego co ma w sobie obornik bydlęcy pozostała część to materia którą karmi bydło.
Oczywiscie podpisuje sie tez pod postem pana "Krzyska 3337"
Brakuje węgla drzewnego.
Te składniki mam .. chcę zrobić chociaż 100t
@@jarekbandosz wiem, węgiel drogi i mało dostępny. Ciekawe jakby zrębki leśne dorzucił co by dały.
@@dawidg.9270 . Dobre źródło ligniny... Tylko potrzeba by więcej N i Ca aby mikroorganizmy chciały to jeść
@@jarekbandosz mieszać z kurzakiem.
Nic nie brakuje, jest przecież torf. To węgiel i to węgiel, różnice między jednym i drugim są oczywiście ale bez przesady.
Nie lepiej stosować alginit???
Jaka ilość i w jakiej cenie??
Tona alginitu kosztuje około 1400
@@kubu365 . A ile ton/ ha
@@jarekbandosz zalecają chyba tonę. Wg wykładów efekt daje jego stosowanie z emami. Co do ceny pewnie z kopalni prosto by taniej kupił ale transport z Węgier. Chodź tak daleko nie jest znów.
@@dawidg.9270 1t to według etykiety będzie 200kg humusu ... 1% próchnicy to w moim wypadku około 50t < głęboko uprawiam> także czy te 0.2t jakoś znacząco wpłynie na glebę nie sądzę..