Jeżeli jest się przeciwnym czemukolwiek, to znak że się tego nie zna. Im więcej ma się przeciwnych temu argumentów, tym większa pewność, że się tego nie pozna.
Ostatnio czytalem ciekawą książkę o zmienianiu zachowań u ludzi i tam problem tych 2 trybów myślenia był szeroko poruszony. Najwazniejszy dla mnie wniosek był taki, że to "szybkie" myślenie jest mniej wymagające pod względem zasobów organizmu i człowiek zmęczony, będzie miał dużą trudność w przejściu do myślenia analitycznego dlatego albo trzeba rozmawiać z osobami wypoczętymi na co cieżko mieć wpływ (chociaż można zwiększyć prawdopodobieństwo dobierając np. odpowiednią porę na kontakt) albo dostosować komunikację do tego szybkiego, automatycznego trybu myślenia. Książka o której mowa to Zdaje się, że Dorota z marketingu ma dzisiaj wolne Morten Münster. Co o tym Pan myśli, czy warto uwzględniać to przy kontaktach z ogólnie pojętym klientem?
8 หลายเดือนก่อน +2
Racja, jednak dodam inną rzecz. Uważam, że tak zwane "myślenie szybkie" to jest nasze ludzkie USTAWIENIE FABRYCZNE... po prostu tak mamy, że normalnie działamy w trybie automatycznym... Trzeba zmusić siebie samego oraz rozmówców do przejścia w tryb: MYŚLĘ WIĘC JESTEM. Zmusić, czyli uruchomić ten tryb najpierw u siebie potem u rozmówców, a to nie jest proste. I zgadzam się, że zmęczenie w tym przeszkadza, ale to zbyt duże uproszczenie. Polecam zakładać z góry, że rozmówcy są w szybkim trybie, automatycznym i rolą dobrego rozmówcy jest pozwolić ludziom wyjść z tego trybu przesyconego stereotypami, paradygmatami i szybkim powierzchownym myśleniem w rozumienie i logiczne myślenie. Wtedy wszystko jest możliwe, ale to nie takie proste. Wszystkiego dobrego 🙂
Stan ten wiąże się z podświadomym zarządzaniem magazynem energii, który otrzymujemy na życie. Celem jest optymizacja oddziaływania na rzeczywistość , według zasady jak najwięcej ( zmienić ) z jak najmniejszym wysiłkiem ( umysłowym , o takim tu mówimy). Dlatego , istota ludzka średnio w wieku 35 lat funkcjonuje jak półautomat. Na poziomie fizycznym, widać to na podstawie budowy, rozwoju i funkcjonowania mózgu. Można, poprosić się o analogie do funkcjonowania programów w układach elektronicznych. Tak więc móżdżek można uważać jako układ scalony ASIC (Application-Specific Integrated Circuit) specjalnie zaprojektowany układ zbudowany do konkretnego zastosowania lub aplikacji. Pomaga osiągnąć błyskawiczną prędkość i niezrównaną wydajność w porównaniu do uniwersalnych procesorów CPU i GPU, które działaniem można porównać do przedniej kory mózgowej.
Inteligencja emocjonalna w wielkim uproszczeniu :-)
Jeżeli jest się przeciwnym czemukolwiek, to znak że się tego nie zna.
Im więcej ma się przeciwnych temu argumentów, tym większa pewność, że się tego nie pozna.
Ostatnio czytalem ciekawą książkę o zmienianiu zachowań u ludzi i tam problem tych 2 trybów myślenia był szeroko poruszony. Najwazniejszy dla mnie wniosek był taki, że to "szybkie" myślenie jest mniej wymagające pod względem zasobów organizmu i człowiek zmęczony, będzie miał dużą trudność w przejściu do myślenia analitycznego dlatego albo trzeba rozmawiać z osobami wypoczętymi na co cieżko mieć wpływ (chociaż można zwiększyć prawdopodobieństwo dobierając np. odpowiednią porę na kontakt) albo dostosować komunikację do tego szybkiego, automatycznego trybu myślenia. Książka o której mowa to Zdaje się, że Dorota z marketingu ma dzisiaj wolne Morten Münster. Co o tym Pan myśli, czy warto uwzględniać to przy kontaktach z ogólnie pojętym klientem?
Racja, jednak dodam inną rzecz. Uważam, że tak zwane "myślenie szybkie" to jest nasze ludzkie USTAWIENIE FABRYCZNE... po prostu tak mamy, że normalnie działamy w trybie automatycznym... Trzeba zmusić siebie samego oraz rozmówców do przejścia w tryb: MYŚLĘ WIĘC JESTEM. Zmusić, czyli uruchomić ten tryb najpierw u siebie potem u rozmówców, a to nie jest proste. I zgadzam się, że zmęczenie w tym przeszkadza, ale to zbyt duże uproszczenie. Polecam zakładać z góry, że rozmówcy są w szybkim trybie, automatycznym i rolą dobrego rozmówcy jest pozwolić ludziom wyjść z tego trybu przesyconego stereotypami, paradygmatami i szybkim powierzchownym myśleniem w rozumienie i logiczne myślenie. Wtedy wszystko jest możliwe, ale to nie takie proste. Wszystkiego dobrego 🙂
Stan ten wiąże się z podświadomym zarządzaniem magazynem energii, który otrzymujemy na życie. Celem jest optymizacja oddziaływania na rzeczywistość , według zasady jak najwięcej ( zmienić ) z jak najmniejszym wysiłkiem ( umysłowym , o takim tu mówimy). Dlatego , istota ludzka średnio w wieku 35 lat funkcjonuje jak półautomat. Na poziomie fizycznym, widać to na podstawie budowy, rozwoju i funkcjonowania mózgu.
Można, poprosić się o analogie do funkcjonowania programów w układach elektronicznych. Tak więc móżdżek można uważać jako układ scalony ASIC (Application-Specific Integrated Circuit) specjalnie zaprojektowany układ zbudowany do konkretnego zastosowania lub aplikacji. Pomaga osiągnąć błyskawiczną prędkość i niezrównaną wydajność w porównaniu do uniwersalnych procesorów CPU i GPU, które działaniem można porównać do przedniej kory mózgowej.
kom
Czy indywidualne szkolenia też wchodzą w grę?
Nieczęsto, raczej rzadko, ale prosimy o kontakt na biuro@kalski.com.pl - z kontaktem do Pana. Przekażemy Przemkowi Kalskiemu 🙂
Ludzie to maszynki proglamowalne