Świetny odcinek. Sama prawda :) Nie może być minus miliarda stopni! Minus milion nieraz bywało, ale miliard to zdecydowana przesada ;) A w ogóle to tak ja śpię w domu. Narożne mieszkanie na ostatnim pietrze w bloku z wielkiej płyty. Zimą zawsze lodowato. Latem zawsze w cholerę gorąco. Zimą zawsze trzeba się zawinąć i dodatkowo okryć kocem. Latem większy problem, bo nie da się rozebrać już bardziej niż jak śpi się nago.
Oglqdam od pierwszego odcinka i powiem tak czegoś takiego jeszcze nie widziałem i to w pozytywnym znaczeniu. Tak naturalnie to wszystko wyszło po prostu super!🙂 trafiłem na ten kanał przez przypadek za pośrednictwem EDC i po prostu wciaga jak cho...😄 doceniam mega takie osoby i zapewne coś kupię do poczytania jeszcze raz wielki wielki plus za taką pracę i wreszcie pokazanie że można inaczej tak jak dawniej a nie w sztuczny sposób opierając się jedynie na nowoczesnych ultra zabawkach
Zacząłem oglądać ten kanał miesiąc temu, bo trafiłem na niego przez przypadek. Przeglądałem filmy o broni czarnoprochowej i wyświetlił mi się któryś z twoich filmów. Filmy o broni robisz fajne, ale te z wypraw są o wiele ciekawsze. Prawie codziennie oglądam jakiś twój film, a czasem nawet po dwa na dzień. Pozdrawiam.
Bardzo chcę chodzić do lasu jeżdżę co tydzień do lasu i robię różne rzeczy uszczelniam szałas badam las i idę coraz głęmbiej tu , bardzo lubię tfuj kanał tu Benek cześć.🌲🌲🌲🌲😁😁
no po prostu nie wierzę ! nie dość że odcinek elegancki to jeszcze jakie profesjonalne wykonanie "Misiów Puszystych" ... w sumie piękne nawiązanie do nagrody w dzisiejszym odcinku ... 🪓🪓🪓
Czekałem z utęsknieniem na odcineczek, do tego stopnia ze wstałem wczoraj o 10 i jak zobaczyłem, że to jednak nie niedziela, poszedłem spać dalej. Czekam na kolejne filmiki. Serwus Profesorze Rufusie.
Doskonale to pokazał xd Jesli po urazie jesteś w stanie dalej rozpalać ogień, to robisz to. Jak mocno krwawisz, to kazdy powinien mieć cos, czym się poskłada. Chociaż w taki sposób, by nie zdechnąć. Jak nie pomaga, to czym prędzej do medyka. Proste jak rozpalanie kawałkiem metalu i jakimś gruzem. Chyba.
Witaj Rafciu przyjacielu jak ja lubię twój kanał jest najlepszy jesteś mistrzem toporek pierwsza klasa przygoda z tobą to coś wspaniałego dziękuję za stary dobry kawałek Siekiery,, szewc zabija szewca ,, pozdrawiam serdecznie ciebie oraz twoich bliskich życzę wszystkiego co najlepsze 🤗👍👏💪🐺🐾🏞️🥇☕🍰💚
A ja taki spec jestem, ze bardzo ostry nóż wpierdzieliłem se w kolano, zamiast do szpitala na szycie ranę postanowiłem skleić cyjanopanem i zagoiła się po kilkunastu dniach, bliznę mojej zajebistości mam po dziś dzień :P
Mam dokładnie taki toporek (Gransfors Bruk) od ok 1,5 roku. Leży w dłoni elegancko, leciutki, poręczny, łatwy do ostrzenia. Nie wiem czy nadal stosują pewien detal, ale na moim obuchu są nabite inicjały kowala, odpowiadającego za jego produkcję (niestety samo kucie odbywa się mechanicznie, żaden Norweg nie łata młotem każdego jednego toporka, choć cena mogłaby na to wskazywać). Jedyne co w moim przekonaniu dyskwalifikuje go z zestawienia toporków obozowych to zbyt płaski klin ostrza. Do odcinania gałązek i rąbania w poprzek włókien jest super, ale przy rąbaniu wzdłuż włókien na mniejsze lubi się klinować. W porównaniu do innego z tej klasy wagowej (Krumpholz - "toporek kempingowy"), przegrywa w tej kategorii. Ale jest ładniejszy:) i szwedzki. Dlatego niedługo chyba coś poczytam, choć niewiele już zostało tych nieprzeczytanych spod bandery SWŚ. Co do ostrzenia - polecam wykończyć/ wypolerować krawędź noża na kawałku skóry. Dzięki temu, poza ostrą brzytwą zyskujesz dodatkowy przedmiot - lusterko. Możesz się odj##ć przed polowaniem żeby renifery nie spier....ły na sam widok :P Z drugiej strony będzie gorzej jak się niedźwiedziowi spodobasz... Super film, howgh!
Witam Rufusie. Nie wiem, czy tak Pan robił (na filmie tego nie widać) ale w zasadzie wszystkie osełki wymagają przed użyciem zmoczenia. Co do zaś samej techniki ostrzenia to jak najbardziej prawidłowo (często widać jak ludzie ostrząc noże ściągają ostrze po kamieniu). Film jak zawsze super w Pana wykonaniu. Pozdrawiam z chłodnego Podlasia.
Jak zawsze ciekawy i merytoryczny film. Swoją drogą, próbowałeś kiedyś robić podpałkę z naszej huby? Trzeba ją tylko przedtem w popiele wymieszanym z wodą wygotować ale jak się to dobrze zrobi to też bardzo dobrze zbiera iskrę. Polecam filmik od Bertrama Nielsena. W opisie filmu ma dokładne proporcje, co i jak. Chcesz, to mogę Ci podrzucić filmik. W ogóle gość bokiem, nic nie mówiąc przemyca tyle wiedzy, że to jest magia. Minusem jest to, że trzeba się już trochę na tym znać, żeby wiedzieć co wyłapać. Trochę jak wykład na polibudzie od zgrzybiałego porfesorka :P. Co do ostrzenia, nie chcesz sobie chociaż popluć albo pomoczyć tej osełki letnią wodą? Nic to nie kosztuje wysiłku w zasadzie a dużo lepiej to idzie i nie zużywasz tak kamienia (nie wchodzą w jego pory opiłki stalowe itd.).
Osełka jest mokra na filmie. Hubę preparowałem. Nie chciała łapać iskry od krzesiwa, ale była bardzo dobra jako źródło żaru. Krzesiwem odpalałem kawałek zwęglonej bawełny, a od niej kostkę wygotowanej i wysuszonej huby. Dobrze sobie radziła z wilgotną rozpałką.
Narzędzia to się ostrzy zależnie od czego jest narzędzie. Siekiera to co innego niż dłuto stolarskie a nóż to nie wiem do czego. Może jak się sznurówki zaplączą. Bo co robić nożem na biwaku jak masz siekierę ? Co do biwakowania, to wiele można się nauczyć od zawodowców, najlepsi są bezdomni. Oni potrafią zabrać 1/3 domu na wózek z supermarketu. To jest organizacja, to jest dyscyplina. Powinieneś wybrać się do dużego miasta i tam pomieszkać na ulicy. Urban Survival.
z tym workiem na nogi to stara dobra metoda, dziala tez w pagorkach jak idzie sie z domkiem na plecach. ot przy wiekszym zimnie do spiwora a spiwor do wora vel plecak ;) i tak mnie naszlo. co najlepiej zabrac na kazda wyprawe a nic nie wazy? dobry humor i troche glupawy ;) wtedy nawet jak pada, zimno i malo co wychodzi to mozna sie posmiac i juuuz jest lepiej na duszy
Zawsze dostawałem prztępawe narzędzia,przypadek??? Nie sądzę...po czym starałem się je doprowadzić do ,,względnej'' ostrości i jakoś wielkiego kuku sobie nie zrobiłem , później już normalnie się kaleczyłem , tak standardowo ,ale już byłem podobno ,,starszy , mądrzejszy" ... mój syn dostaje zawsze narzędzia takie ,których ja mogę użyć bez kur....wania ,pozdrawiam😜
No najlepiej żeby było fair - zamówić coś jeszcze dla kogoś na prezent :) A jak się nie da, to dać znać na email wydawnictwa z nrem zamówienia i prośbą o dodanie komentarza do zamówienia. Dopiszą.
Ej to chyba nie jest tak jak mowisz z tym zelazem, bo szlifowanie papierem sciernym by prowadzilo do iskrzenia, wiec musi byc jakis dodatkowy czynnik, pewnie temperatura, bo rozsypana mąka nad ogniem tez się pali.
Słuszne spostrzeżenie! Jednak żelazo (i stal) jest piroforyczne, czyli dokładnie tak działa jak opisałem i nie wymaga temperatury tylko samemu ją wytwarza. Opiłek musi być bardzo mały i musi być z czystego nieutlenionego metalu. Wtedy utlenianie będzie tak gwałtowne, że się z gorąca rozżarzy. Mówiąc szczerze nie wiem czemu szlifowanie papierem nie powoduje iskier. Możliwe że jest na tyle delikatne, że zdejmujesz nim cienką warstwę tlenku żelaza, a kolejna warstwa tlenku natychmiast tworzy się na powierzchni. Do iskry potrzebujesz czystego żelaza, które jest malutkie i nagle znalazło się w otoczeniu tlenu. Czyli musisz wyrwać kawałek stali spod naturalnej warstwy tlenku. Krzemieniem albo tarczą szlifierki kątowej itp.
Kolejny ciekawy i przydatny filmik z jajem. 🙂 Tylko skaleczenie i oparzenie trochę nie fajne, nie wiadomo jak w takich warunkach (i reżimie tzw. tradycyjnego obozowania) to się może skończyć. th-cam.com/video/EggYQeGAMqE/w-d-xo.html _Jakim prawem on na moje niebo wlata?_ 🤣 Instrukcja _automumifikacji nocnej_ / użycia człowieka w zestawie koców i innych niestandardowych przedmiotów celem odbycia spoczynku nocnego bardzo bezcenna. 😉 th-cam.com/video/EggYQeGAMqE/w-d-xo.html Usłyszałem _przypaliła mi się dupa_ 😆 th-cam.com/video/EggYQeGAMqE/w-d-xo.html Mam tak samo. th-cam.com/video/EggYQeGAMqE/w-d-xo.html Podpisuję się obiema rękami, choć noże zbieram i niewiele używam dopiero od kilku lat.
Ja się zastanawiam czemu bushcrafterzy i inni bytujacy po lasach traktują krzesiwo jako 'pierwszą linię obrony' kiedy są narzędzia bardziej skuteczne jak np. zapalniczka lub sztormowe zapałki. Domyślam się, że te współczesne narzędzia mogą z jakichś przyczyn nie Zadziałać i wtedy krzesiwo jest w sam raz... Ale jak człek zmarznięty, zmoknięty i zmęczony całodziennym marszem i chce się jak najszybciej ogrzać, to chce użyć czegoś skutecznego zamiast się bawić w mozolne krzesania iskier... Chętnie przeczytam odpowiedzi.
Są dwa rodzaje używających. Jeden który chce coś sobie w spodniach przedłużyć i się chwalić umiejętnościami i drugi, który dostał krzesiwo od sponsora i nie wypada go nie używać, przynajmniej na wizji. W naszym regionie, używanie krzesiwa na co dzień jest tylko fanaberią aczkolwiek warto mieć jakieś w plecaku i poćwiczyć jak go używać w przypadku awaryjnym.
Krzesiwo tradycyjne, takie jak w filmie, to faktycznie trochę trwa. W przypadku krzesiwa nowego i trochę wprawy plus dobra rozpałka przygotowana wczesniej ogień pojawia się praktycznie tak szybko jak by użyć zapałek. Będąc w lesie mam zawsze kilka szt zapalniczek i krzesiwo dla zabawy. Używam w zależności od nastroju. Podobnie jak czasem koca a czasem śpiwora. Dla frajdy nie z obowiązku. Bo bytowanie w lesie ma sprawić radość.
Nie wiem jak inni, ja w lesie nie muszę w ogóle być. Jeśli więc tam jadę, to z fanaberii, kaprysu, na moich zasadach. Sprzęt nie musi być najlepszy technicznie, tylko taki na jaki mam ochotę. Z najlepszym by mi się po prostu nudziło. O tym... jest cały ten kanał i projekt Stary Wspaniały Świat. Witam w świecie rzeczy przestarzałych acz wspaniałych.
@@DR_RUFUS Poniekąd rozumiem jako fan klasycznej motoryzacji. Gaźniki są może przestarzałe, ale frajda jest 😎 Nie jest to przytyk bezpośredni do Szanownego Autora, a bardziej ogólny. Przypomniało mi się jak na szkoleniu w wojsku dotyczącym bytowania szkoleniowcy prezentowali właśnie krzesiwa, ale współczesne. A akurat przy tym typie bytowania teoretycznie chodzi przede wszystkim o to by utrzymać się przy życiu i w miarę w formie. Stąd moje pytanie.
@@JohnnyRebVlog jeśli chodzi o współczesne krzesiwa to najbardziej sensowne są takie z dołączonym zbiorniczkiem płynnej hubki. Marki BIC na przykład ;)
Świetny odcinek. Sama prawda :)
Nie może być minus miliarda stopni! Minus milion nieraz bywało, ale miliard to zdecydowana przesada ;)
A w ogóle to tak ja śpię w domu. Narożne mieszkanie na ostatnim pietrze w bloku z wielkiej płyty. Zimą zawsze lodowato. Latem zawsze w cholerę gorąco. Zimą zawsze trzeba się zawinąć i dodatkowo okryć kocem. Latem większy problem, bo nie da się rozebrać już bardziej niż jak śpi się nago.
Oglqdam od pierwszego odcinka i powiem tak czegoś takiego jeszcze nie widziałem i to w pozytywnym znaczeniu. Tak naturalnie to wszystko wyszło po prostu super!🙂 trafiłem na ten kanał przez przypadek za pośrednictwem EDC i po prostu wciaga jak cho...😄 doceniam mega takie osoby i zapewne coś kupię do poczytania jeszcze raz wielki wielki plus za taką pracę i wreszcie pokazanie że można inaczej tak jak dawniej a nie w sztuczny sposób opierając się jedynie na nowoczesnych ultra zabawkach
Następna świetna opowieść 👍. Misiowie Puszyści ... chyba ze 100 lat tego nie slyszalem.... 😁🤣😂.
Zacząłem oglądać ten kanał miesiąc temu, bo trafiłem na niego przez przypadek. Przeglądałem filmy o broni czarnoprochowej i wyświetlił mi się któryś z twoich filmów. Filmy o broni robisz fajne, ale te z wypraw są o wiele ciekawsze. Prawie codziennie oglądam jakiś twój film, a czasem nawet po dwa na dzień. Pozdrawiam.
Bardzo chcę chodzić do lasu jeżdżę co tydzień do lasu i robię różne rzeczy uszczelniam szałas badam las i idę coraz głęmbiej tu , bardzo lubię tfuj kanał tu Benek cześć.🌲🌲🌲🌲😁😁
no po prostu nie wierzę ! nie dość że odcinek elegancki to jeszcze jakie profesjonalne wykonanie "Misiów Puszystych" ... w sumie piękne nawiązanie do nagrody w dzisiejszym odcinku ... 🪓🪓🪓
Czekałem z utęsknieniem na odcineczek, do tego stopnia ze wstałem wczoraj o 10 i jak zobaczyłem, że to jednak nie niedziela, poszedłem spać dalej. Czekam na kolejne filmiki. Serwus Profesorze Rufusie.
Mam to samo ;)
Świetny odcinek. Fajnie, że jesteś tak naturalny i nie ukrywasz słabości i wad. Pozdrówki!
Dobry wariat z ciebie:D Bez maty do spania, z prześcieradłem jako zadaszenie. Szanuję i podziwiam
Super!
Tylko bez gazu pieprzowego z workiem na nogach wizyta niedźwiedzia może dać dużo emocji.
Panie Rufus nóż jest albo ostry albo mało ostry a tępi to są ludzie 😜👍🏻👍🏻
Siekiera jako temat przewodni. Nawet w soundtracku. 😁
Może odcinek jak radzono sobie z urazami itp w dawnych czasach.
Doskonale to pokazał xd Jesli po urazie jesteś w stanie dalej rozpalać ogień, to robisz to. Jak mocno krwawisz, to kazdy powinien mieć cos, czym się poskłada. Chociaż w taki sposób, by nie zdechnąć. Jak nie pomaga, to czym prędzej do medyka. Proste jak rozpalanie kawałkiem metalu i jakimś gruzem. Chyba.
W sumie też jestem za (choć niekoniecznie na przykładach ;-)), tego tematu chyba jeszcze nie było, w kontekście tradycyjnego obozowania.
Trzeba obsikać ranę albo dać psu do wylizania 😜
Obcinali kończynę i przypalali ogniem😅
Witaj Rafciu przyjacielu jak ja lubię twój kanał jest najlepszy jesteś mistrzem toporek pierwsza klasa przygoda z tobą to coś wspaniałego dziękuję za stary dobry kawałek Siekiery,, szewc zabija szewca ,, pozdrawiam serdecznie ciebie oraz twoich bliskich życzę wszystkiego co najlepsze 🤗👍👏💪🐺🐾🏞️🥇☕🍰💚
Świetny odcinek. Ciekawe patenty i dużo informacji. Czekam na kolejne filmy.
Ooo. Odcinek. :D Miło, ledwo widzę odc już komentuje… Ale i tak wiem, że będzie super.
Niedawno odkryłem Twój świat... Jestem pod ogromnym wrażeniem 👊
w nożach obozowych tez super ten szlif konvex :) np : w condor hudson bay ,dłużej trzyma ostrość i szybko sie ostrzy
Bardzo dobry film, najważniejsze poczucie humoru :-) Super. Pozdrawiam serdecznie.
Ha! Miodzio. Przy kawusi oglądało się świetnie,a za oknem zima Panie! Dzięki Rufus. :)
Kurde zaspałem! Zaczynać dzień od filmu Rufusa to ja mógłbym codziennie :)
Akurat wrzesień to chyba idealny miesiąc na wyprawę po Laponii.
Już po komarach, ale jeszcze przed śniegiem 😎.
Genialne
Siekiera! 👍 Pozdrawiam z Puław 😁
Ociec zaimponowałeś. Pozdro bohaterze👍
A ja taki spec jestem, ze bardzo ostry nóż wpierdzieliłem se w kolano, zamiast do szpitala na szycie ranę postanowiłem skleić cyjanopanem i zagoiła się po kilkunastu dniach, bliznę mojej zajebistości mam po dziś dzień :P
Mam dokładnie taki toporek (Gransfors Bruk) od ok 1,5 roku. Leży w dłoni elegancko, leciutki, poręczny, łatwy do ostrzenia. Nie wiem czy nadal stosują pewien detal, ale na moim obuchu są nabite inicjały kowala, odpowiadającego za jego produkcję (niestety samo kucie odbywa się mechanicznie, żaden Norweg nie łata młotem każdego jednego toporka, choć cena mogłaby na to wskazywać). Jedyne co w moim przekonaniu dyskwalifikuje go z zestawienia toporków obozowych to zbyt płaski klin ostrza. Do odcinania gałązek i rąbania w poprzek włókien jest super, ale przy rąbaniu wzdłuż włókien na mniejsze lubi się klinować. W porównaniu do innego z tej klasy wagowej (Krumpholz - "toporek kempingowy"), przegrywa w tej kategorii. Ale jest ładniejszy:) i szwedzki. Dlatego niedługo chyba coś poczytam, choć niewiele już zostało tych nieprzeczytanych spod bandery SWŚ.
Co do ostrzenia - polecam wykończyć/ wypolerować krawędź noża na kawałku skóry. Dzięki temu, poza ostrą brzytwą zyskujesz dodatkowy przedmiot - lusterko. Możesz się odj##ć przed polowaniem żeby renifery nie spier....ły na sam widok :P Z drugiej strony będzie gorzej jak się niedźwiedziowi spodobasz...
Super film, howgh!
Dobrze, że nie zaopatrzyłem się we wszystkie książki ze swojej listy jednocześnie 😁😁
Niezły luzak,dobrze się ogląda.
Cudowny czajnik Milordzie!
Ale klimat niesamowity
Widać, że film spełnia funkcję edukacyjną. Moja myśl to jak sobie radzono z ranami i innymi przypadłościami zdrowotnymi.
Dobry film👍 fajnie się ogląda i jeszcze bardziej chce mi się iść do lasu a nie stety dziś nie mogę 😉
jak zawsze super.
Dodatkowy plus za Małżowinę i Siekierę... KnŻ mogłeś pominąć :D
Dobry odcinek.
Dobry ten śmiech „starego, złego pirata” 🤪🤣
Jak zawsze fajny materiał
Pozdrawiam serdecznie)
Kurcze, aż bym się chciał tam znaleść... Skandynawia, Alaska i Syberia to moje marzenia
Skandynawia jest w zasięgu przeciętnego Polaka, także śmiało można realizować ;)
Mam tak samo 😀👍 pozdrawiam serdecznie 🤗
to ja Benek byłem na survivalu i gotowałem zupe , hodze z bratem do lasu bardzo go lubie i mam swuj szałas.
zajebiścieostrzysz nóż
Witam Rufusie. Nie wiem, czy tak Pan robił (na filmie tego nie widać) ale w zasadzie wszystkie osełki wymagają przed użyciem zmoczenia. Co do zaś samej techniki ostrzenia to jak najbardziej prawidłowo (często widać jak ludzie ostrząc noże ściągają ostrze po kamieniu).
Film jak zawsze super w Pana wykonaniu. Pozdrawiam z chłodnego Podlasia.
Uff! :) Tak, osełka była mokra, stoi na skrzynce kubek z wodą.
Jak zawsze ciekawy i merytoryczny film. Swoją drogą, próbowałeś kiedyś robić podpałkę z naszej huby? Trzeba ją tylko przedtem w popiele wymieszanym z wodą wygotować ale jak się to dobrze zrobi to też bardzo dobrze zbiera iskrę. Polecam filmik od Bertrama Nielsena. W opisie filmu ma dokładne proporcje, co i jak. Chcesz, to mogę Ci podrzucić filmik. W ogóle gość bokiem, nic nie mówiąc przemyca tyle wiedzy, że to jest magia. Minusem jest to, że trzeba się już trochę na tym znać, żeby wiedzieć co wyłapać. Trochę jak wykład na polibudzie od zgrzybiałego porfesorka :P. Co do ostrzenia, nie chcesz sobie chociaż popluć albo pomoczyć tej osełki letnią wodą? Nic to nie kosztuje wysiłku w zasadzie a dużo lepiej to idzie i nie zużywasz tak kamienia (nie wchodzą w jego pory opiłki stalowe itd.).
Osełka jest mokra na filmie. Hubę preparowałem. Nie chciała łapać iskry od krzesiwa, ale była bardzo dobra jako źródło żaru. Krzesiwem odpalałem kawałek zwęglonej bawełny, a od niej kostkę wygotowanej i wysuszonej huby. Dobrze sobie radziła z wilgotną rozpałką.
👌Walka o ogień. 😁
👍👍👍
Świetny wypad, mega!
Dzięki za film
Wujcio dobra rada👍👍👍
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin 🥂
prawda, cało prawda
Leco leco szukajo
👍
😎👍
I kto jest debeściak?
Rufus jest debeściak!👍🤪👍🌲
mam 9 lat mam na imie Benek mam maczete interesuje się survivalem mam jeszcze 5 scyzorykuw i durzo inego sprzentu ale toporka jeszcze nie cześć.😆😁
... tak się zastanawiałem, sfajczysz sobie zarost, czy nie :)))
Przy tym zawijaniu w burito, warto zrobić dwie warstwy koca dookoła. Wtedy nawet bez worka na nogach się nie rozpada.
zajrzałem ;)
Narzędzia to się ostrzy zależnie od czego jest narzędzie. Siekiera to co innego niż dłuto stolarskie a nóż to nie wiem do czego. Może jak się sznurówki zaplączą. Bo co robić nożem na biwaku jak masz siekierę ?
Co do biwakowania, to wiele można się nauczyć od zawodowców, najlepsi są bezdomni. Oni potrafią zabrać 1/3 domu na wózek z supermarketu.
To jest organizacja, to jest dyscyplina. Powinieneś wybrać się do dużego miasta i tam pomieszkać na ulicy. Urban Survival.
Nowa Aleksandria w lesie :-) pzdr
Ciekawe ilu będzie potrzebowało tego toporka na teściową?
dziś w roli głównej Siekiera... bum tarara bum tarara
Fajny film pozdro 👍
z tym workiem na nogi to stara dobra metoda, dziala tez w pagorkach jak idzie sie z domkiem na plecach. ot przy wiekszym zimnie do spiwora a spiwor do wora vel plecak ;) i tak mnie naszlo. co najlepiej zabrac na kazda wyprawe a nic nie wazy? dobry humor i troche glupawy ;) wtedy nawet jak pada, zimno i malo co wychodzi to mozna sie posmiac i juuuz jest lepiej na duszy
właśnie ,"głupawa" najlepsza na takie wyprawy:)
Film... taaki Amerykański 😏 nie no spoko film👍 człowiek całe życie się uczy i wraz głupi umiera 😅
Pozdrawiam!
Szkoda że kupiłem już wszystkie książki z twojego sklepu. Film jak zawsze wspaniały.
Zawsze dostawałem prztępawe narzędzia,przypadek??? Nie sądzę...po czym starałem się je doprowadzić do ,,względnej'' ostrości i jakoś wielkiego kuku sobie nie zrobiłem , później już normalnie się kaleczyłem , tak standardowo ,ale już byłem podobno ,,starszy , mądrzejszy" ... mój syn dostaje zawsze narzędzia takie ,których ja mogę użyć bez kur....wania ,pozdrawiam😜
Czaga ma jeszcze jedną właściwość, jedyny grzyb zaprogramowany przez naturę bezpośrednio do zwalczania komórek rakowych.
Co to za czajnik (min. 14:05) i gdzie można taki kupić?
Kupiłem na stacji benzynowej za kołem podbiegunowym.
@@DR_RUFUS Bardzo fajny , dzięki za info. będę szukał ;-) pozdrawiam z Norwegii.
Witam, Czy ten plecak jest wygodny do noszenia - chodzi o stelaż?
Szału nie ma. Ale dramatu też nie. Może być.
Odnośnie bezpiecznego posługiwania się nożem- nie ostrzy się noża w stronę palucha którym się trzyma osełkę.
Jeden z pierwszych!!!
Idziemy przez las
Pijani od słów
Rufus zona zamówiła mi wszystkie książki wczoraj ale nie wiedziałem o konkursie jak wziac udział jak już zamówienie poszlo?
No najlepiej żeby było fair - zamówić coś jeszcze dla kogoś na prezent :) A jak się nie da, to dać znać na email wydawnictwa z nrem zamówienia i prośbą o dodanie komentarza do zamówienia. Dopiszą.
Ej to chyba nie jest tak jak mowisz z tym zelazem, bo szlifowanie papierem sciernym by prowadzilo do iskrzenia, wiec musi byc jakis dodatkowy czynnik, pewnie temperatura, bo rozsypana mąka nad ogniem tez się pali.
Słuszne spostrzeżenie! Jednak żelazo (i stal) jest piroforyczne, czyli dokładnie tak działa jak opisałem i nie wymaga temperatury tylko samemu ją wytwarza. Opiłek musi być bardzo mały i musi być z czystego nieutlenionego metalu. Wtedy utlenianie będzie tak gwałtowne, że się z gorąca rozżarzy. Mówiąc szczerze nie wiem czemu szlifowanie papierem nie powoduje iskier. Możliwe że jest na tyle delikatne, że zdejmujesz nim cienką warstwę tlenku żelaza, a kolejna warstwa tlenku natychmiast tworzy się na powierzchni. Do iskry potrzebujesz czystego żelaza, które jest malutkie i nagle znalazło się w otoczeniu tlenu. Czyli musisz wyrwać kawałek stali spod naturalnej warstwy tlenku. Krzemieniem albo tarczą szlifierki kątowej itp.
@@DR_RUFUS Wygląda na to, że jest tak jak kierownik mówi!
Kolejny ciekawy i przydatny filmik z jajem. 🙂 Tylko skaleczenie i oparzenie trochę nie fajne, nie wiadomo jak w takich warunkach (i reżimie tzw. tradycyjnego obozowania) to się może skończyć.
th-cam.com/video/EggYQeGAMqE/w-d-xo.html _Jakim prawem on na moje niebo wlata?_ 🤣
Instrukcja _automumifikacji nocnej_ / użycia człowieka w zestawie koców i innych niestandardowych przedmiotów celem odbycia spoczynku nocnego bardzo bezcenna. 😉
th-cam.com/video/EggYQeGAMqE/w-d-xo.html Usłyszałem _przypaliła mi się dupa_ 😆
th-cam.com/video/EggYQeGAMqE/w-d-xo.html Mam tak samo.
th-cam.com/video/EggYQeGAMqE/w-d-xo.html Podpisuję się obiema rękami, choć noże zbieram i niewiele używam dopiero od kilku lat.
oj wyczuwam tu bimber :)
To na trzeźwo jestem pojebany. Po alkoholu normalnieję. Dlatego wolę nie pić.
Mam taki koc 2x2m jak ty go mieścisz w tym plecaku? :) Logistycznie niełatwe zadanie, faktycznie lekki ale objętościowo...
Koc był w worku żeglarskim. Do plecaka raczej nie wchodzi.
No właśnie dzisiaj znalazłem w demobilu worek marynarski z Bundeswery 110l bawełna i metal :)
Skoro w Szwecji nie można mieć gazu pieprzowego to pewnie też nie można jeść ciosych sosów z Karoliny ripper
Będzie jakiś kodzik zniżkowy na święta?
Jeszcze nie wiem :) Jak będzie, szybko dam znać!
Pierwszy! 🤣🤣🤣
Ja się zastanawiam czemu bushcrafterzy i inni bytujacy po lasach traktują krzesiwo jako 'pierwszą linię obrony' kiedy są narzędzia bardziej skuteczne jak np. zapalniczka lub sztormowe zapałki. Domyślam się, że te współczesne narzędzia mogą z jakichś przyczyn nie Zadziałać i wtedy krzesiwo jest w sam raz... Ale jak człek zmarznięty, zmoknięty i zmęczony całodziennym marszem i chce się jak najszybciej ogrzać, to chce użyć czegoś skutecznego zamiast się bawić w mozolne krzesania iskier...
Chętnie przeczytam odpowiedzi.
Są dwa rodzaje używających. Jeden który chce coś sobie w spodniach przedłużyć i się chwalić umiejętnościami i drugi, który dostał krzesiwo od sponsora i nie wypada go nie używać, przynajmniej na wizji. W naszym regionie, używanie krzesiwa na co dzień jest tylko fanaberią aczkolwiek warto mieć jakieś w plecaku i poćwiczyć jak go używać w przypadku awaryjnym.
Krzesiwo tradycyjne, takie jak w filmie, to faktycznie trochę trwa. W przypadku krzesiwa nowego i trochę wprawy plus dobra rozpałka przygotowana wczesniej ogień pojawia się praktycznie tak szybko jak by użyć zapałek. Będąc w lesie mam zawsze kilka szt zapalniczek i krzesiwo dla zabawy. Używam w zależności od nastroju. Podobnie jak czasem koca a czasem śpiwora. Dla frajdy nie z obowiązku. Bo bytowanie w lesie ma sprawić radość.
Nie wiem jak inni, ja w lesie nie muszę w ogóle być. Jeśli więc tam jadę, to z fanaberii, kaprysu, na moich zasadach. Sprzęt nie musi być najlepszy technicznie, tylko taki na jaki mam ochotę. Z najlepszym by mi się po prostu nudziło.
O tym... jest cały ten kanał i projekt Stary Wspaniały Świat. Witam w świecie rzeczy przestarzałych acz wspaniałych.
@@DR_RUFUS Poniekąd rozumiem jako fan klasycznej motoryzacji. Gaźniki są może przestarzałe, ale frajda jest 😎 Nie jest to przytyk bezpośredni do Szanownego Autora, a bardziej ogólny. Przypomniało mi się jak na szkoleniu w wojsku dotyczącym bytowania szkoleniowcy prezentowali właśnie krzesiwa, ale współczesne. A akurat przy tym typie bytowania teoretycznie chodzi przede wszystkim o to by utrzymać się przy życiu i w miarę w formie. Stąd moje pytanie.
@@JohnnyRebVlog jeśli chodzi o współczesne krzesiwa to najbardziej sensowne są takie z dołączonym zbiorniczkiem płynnej hubki. Marki BIC na przykład ;)
A co jak ktoś już ma wszystkie książki? 😊
Kupić dla kogoś w prezencie :)
Moja osełeczka za 5zl ulubiona :p też nie umiem super ostrzyć ale jakoś żyje (wkurwia mnie to )
Do końca listopada 2011? To się spóźniłem 😅
Naprawione :)
Witam Pana wystarczy być w lesie
Zajebiste są te wstawki do internetowych napinaczy - mówione w tych okolicznościach mają +1000 do mocy zamykania ryja xD
Pierwszy ;p
Dotyka czajnika, czajnik zimny, i mowi do wody...
WYPIJE I PÓJDZIE
W MROK.
20:10 Znów lecą eksperci, ale tym razem siekierowi, by zamknąć ten kanał xD
Chłopy, ale wy głupie jesteśta, przecie on to kręci u mnie za stodołą koło stawików. :)
18:33 Lecą eksperci nożowi zamknąć ten kanał xD