When I was a kid I used to kick ball But I was a big fish In a little pond And went I got round People Who were at the gym daily Parent paying for training And I never wanted it Like anywhere Near as Much as they did I hated it Like towards the end I preferred girls, booze And drugs, and tunes And I’ll happily Produce and make raps But I was scared Like that’s the harder trade
no lie or exaggeration from me but this is one of my favorite beats ive heard posted on youtube and ive listened to thousands over the years. great work. such a great vibe
Chodze po chmurach razem z braciakiem palimy skuna do mnie gada gruda teraz juz tylko palto i muza lyk alko jak luzak sie bawie w patusa oni chyba mysla ze sa jak yakuza ona medusa jak patrzy ziomal nie rusza sie z miejsca krusze nie trafia sie pestka postaw tu na mnie bo ja to zwyciezka plone w uczuciach im pali sie we lbach wszystkie zle chwile juz dawno w odmetach zostawilem niemozliwe jak czas szybko plynie kocham czuc jak w bit słow wbije wtedy wiem ze jeszcze zyje kiedys myslalem co złe mnie zabije ale teraz mnie wzmacnia mam gigantow sile przepraszam wszystkich jak cos wam zrobilem gdzies zgubilem siebie mam z 2 lata w cipe wiecie poznalem ta z klubow dziewczyne w glowie zawrocila jak tabletki z winem przestalem brac syf sie buszkiem leczylem czuje sie swiezo dzis naprawiam lipe co dzisiaj robisz gdzie jestes jak czujesz cos zrobmy gdzies razem bo sam to nie lubie wyjdzmy na miasto ja skrece na stówie towar sie nie konczy jest slodki jak cukier bo nie spimy po nocach ciagłe rozmowy o zyciu nasze najskrytsze marzenia wygrac na zawsze juz byc tu Chodze po chmurach razem z braciakiem palimy skuna do mnie gada gruda teraz juz tylko palto i muza lyk alko jak luzak sie bawie w patusa oni chyba mysla ze sa jak yakuza ona medusa jak patrzy ziomal nie rusza sie z miejsca krusze nie trafia sie pestka postaw tu na mnie bo ja to zwyciezka plone w uczuciach im pali sie we lbach wszystkie zle chwile juz dawno w odmetach zostawilem niemozliwe jak czas szybko plynie kocham czuc jak w bit słow wbije wtedy wiem ze jeszcze zyje
Just happy i made it here.
man ts is insane
When I was a kid
I used to kick ball
But I was a big fish
In a little pond
And went I got round
People
Who were at the gym daily
Parent paying for training
And I never wanted it
Like anywhere
Near as
Much as they did
I hated it
Like towards the end
I preferred girls, booze
And drugs, and tunes
And I’ll happily
Produce and make raps
But I was scared
Like that’s the harder trade
no lie or exaggeration from me but this is one of my favorite beats ive heard posted on youtube and ive listened to thousands over the years. great work. such a great vibe
Thank you, means a lot!🙏
criminally underrated
This a vibe right from the start bro
Dude….. you DEFINITELY need to do more of these
He does lmao
Drums hard asfff
Swear this put me in the mind of some oldschool donkey kong. Like the water levels lol
goes insane on 1.25 speed
Melodic Synth is for sure your calling
Man this is beautiful, love from germany 💪🏽💜
Wooow man I can’t decide if melody or drums knock more 🥶🔥
Zajebiste
najjak
terribleeee🔥
Popping G +1💰💯🔥
sick af
❤❤fire
🔥🔥👍
fucking my karma yeah
I dedicated this beats for Suniana Singh Madam.
:)
Chodze po chmurach
razem z braciakiem
palimy skuna
do mnie gada gruda
teraz juz tylko palto i muza
lyk alko jak luzak
sie bawie w patusa
oni chyba mysla ze sa jak yakuza
ona medusa
jak patrzy ziomal nie rusza sie z miejsca
krusze nie trafia sie pestka
postaw tu na mnie bo ja to zwyciezka
plone w uczuciach im pali sie we lbach
wszystkie zle chwile juz dawno w odmetach
zostawilem
niemozliwe
jak czas szybko plynie
kocham czuc jak w bit słow wbije
wtedy wiem ze jeszcze zyje
kiedys myslalem co złe mnie zabije
ale teraz mnie wzmacnia mam gigantow sile
przepraszam wszystkich jak cos wam zrobilem
gdzies zgubilem siebie mam z 2 lata w cipe
wiecie poznalem ta z klubow dziewczyne
w glowie zawrocila jak tabletki z winem
przestalem brac syf sie buszkiem leczylem
czuje sie swiezo dzis naprawiam lipe
co dzisiaj robisz gdzie jestes jak czujesz
cos zrobmy gdzies razem bo sam to nie lubie
wyjdzmy na miasto ja skrece na stówie
towar sie nie konczy jest slodki jak cukier
bo nie spimy po nocach ciagłe rozmowy o zyciu
nasze najskrytsze marzenia wygrac na zawsze juz byc tu
Chodze po chmurach
razem z braciakiem
palimy skuna
do mnie gada gruda
teraz juz tylko palto i muza
lyk alko jak luzak
sie bawie w patusa
oni chyba mysla ze sa jak yakuza
ona medusa
jak patrzy ziomal nie rusza sie z miejsca
krusze nie trafia sie pestka
postaw tu na mnie bo ja to zwyciezka
plone w uczuciach im pali sie we lbach
wszystkie zle chwile juz dawno w odmetach
zostawilem
niemozliwe
jak czas szybko plynie
kocham czuc jak w bit słow wbije
wtedy wiem ze jeszcze zyje
Is this not “24” by Money Man ft Lil Baby?