Fajnie posłuchać o małej Africe, mieliśmy jeszcze dwa tygodnie temu u nas w wypożyczalni Afice AS natomiast czym by było rozpoczęcie sezonu bez szkody całkowitej :') Na szczęście klient cały i zdrowy.
A ja właśnie z małej Afryki 1100 w manualu zmieniałem na GS tzw "olejaka" wygląda to jakby człowiek cofnął się o krok do tyłu a stały się to dwa kroki w przód. Dla mnie po pierwsze łatwość serwisowania i obsługi. Najważniejszym argumentem była zmiana zawieszenia na Touratecha co wcześniej zrobiłem w afryce (szczególnie tylni amortyzator ) a obecnie w gs również. Polecam wymianę zawieszenia które zmienia odczucia jak i frajdę z motocykla w tak dużym stopniu że masz odczucie jazdy na innym motocyklu.
Nią nazwałbym jej małą Afryką tylko bardziej terenową. W istocie jest wyższa ma większe koło z przodu i jest lżejsza (bez dct). Ja akurat wybrałem wersję z elektronicznym zawieszeniem. Polecam. Jest po prostu lepsza w teren a zmiana opony np na karo 4 robi już moto który praktycznie wszędzie da radę a ograniczenia są tylko w umiejętnościach i gabarytach kierowcy. Ja osobiście nie widziałbym siebie na innym sprzęcie chyba że KTM 1290 adventure r 😅
Witam , oglądam, słucham recenzji o motocyklach szosowo turystycznych typu Adventure i moje pytanie .... Jaki motor wybrać jako pierwszy motor by nauczyć się jeździć a przy tym zwiedzać i poznawać fajne urokliwe miejsca . Taki by był wytrzymały i bezawaryjny na długie trasy po drogach asfaltowych jak i drogach polnych , gdzie nie za bardzo da sie dojechać autem . Przeglądam takie motory jak Honda , Yamacha , Suzuki , BMW .......
Konkretnie - jak nie jeździłeś w ogóle w terenie to kup np Honde CRF300L rally i wymień w niej zawieszenie. To idealny motocykl na pierwsze kroki w terenie. Ciężkie 200-250kg motocykle to hardcore dla osoby która nigdy nie jeździła w terenie.
Suzuki V-Strom 650. Najpopularniejszy na pierwszy adventure. Prosty, bezawaryjny, przystępny cenowo. Potem po otrzaskaniu tzw. duży V-Strom i dalej co dusza i portfel zapragną.
Wersja adventure AT to wersja bardziej na asfalt niż w teren i o tym było wiadomo już w 2018r jak weszła pierwsza wersja adv jeszcze modelu crf 1000. Dopiero teraz honda podzieliła te motocykle jeszcze bardziej dając 19" koło z przodu dla wersji adv. I bardzo dobrze. Mam ten motocykl już od 7 lat czyli jeszcze wersje CRF1000L i pomimo wielu przejażdżek wersją adv nie chciałbym jej dla siebie kupować. Spędzam sporo czasu włocząc się po bezdrożach i po TETcie zarówno w PL jak i Bośna, ALbania czy inne kraje pd Europy - wszędzie tam lepsza będzie wersja zwykła. Adv jest po to żeby załadować sie na wyprawę po Afryce i wykorzystać 500km zasięg jadać "drogami" szutrowymi ale drogami a nie pchać się specjalnie w teren.
Jakich opon używasz do afryczki? Nabyłem niedawno taki sam model i myślę nad Dunlop Trailmax Raid. Szukam typowo opony 50/50 ale nie w ciężki teren. Też planuję TET w tym roku :)
@@MaciejSmigiel Na TET takie opony się nie nadają. Jeżeli chcesz w miarę komfortowo jechać TET to pomyśl o czym w rodzaju MITAS ENDURO TRAIL XT PLUS to nowy model Mitas E09 i nie kupuj wersji DAKAR, bo ma za twardą mieszankę. Bardziej drogowa wersja to MITAS ENDURO TRAIL XT następca E10.
@@MaciejSmigiel trwałość opon kostkowanych jest odwrotnie proporcjonalna do ich przyczepności. Im bardziej miękka mieszanka tym szybciej schodzi i tym masz lepszy grip. Na mokrym tylko odpowiednia miekka guma z dodatkiem krzemionki zapewni względną przyczepność. Jak chcesz gorszą przyczepność ale dłuższy przebieg bierz te z dodatkiem DAKAR jak chcesz lepszą przyczepność to kup miekkie. Jak będziesz jeździł w 30 stopniowe upały na kostkach po gorącym asfalcie na autostradzie to po 4-5 tys km nic z nich nie zostanie (albo kup DAKAR)...jak je delikatnie będziesz eksploatował to na 7-8 tys powinny starczyć. Te z dodatkiem Dakar wytrzymają z mooooże z 2 tys km wiecej. Aaaa no i jeden wyjazd na TET do Bośni latem i kostek nie masz.
Cześć, też właśnie stoję przed wyborem pierwszego moto dla siebie :) Zastanawiam się głównie nad dwoma motocyklami: BMW GS i Africa Adventure Sports. Mógłbyś coś pomóc w wyborze? Coś podpowiedzieć? :D Pozdrawiam
Wybrałem ATAS ale właśnie bez automatu i elektronicznego zawieszenia. W grubszym terenie nie poruszam się, 31.05 wybieram się na Nordkapp. Przed Hondą jeździłem GS 1250 ale jednak brakowało mi czegoś w BMW , nie da się tego opisać krótko ponieważ jest to bardzo dobra (perfekcyjna )maszyna, może właśnie za perfekcyjna.
Komentarz dla zajaranych DCT: jako były użytkownik nówki crf 1100 DCT odradzam DCT. Ta skrzynia odbiera frajdę z jazdy oraz irytuje użytkownika (mówię to jako były fan automatów w autach). Dojeżdżając do świateł na manualu przychodzi ten moment jak motocykl zaczyna szarpać, no to na DCT macie szarpanie i nic z tym nie możecie zrobić bo nie ma sprzęgła. W górach skrzynia się gubi nawet na sportowych trybach. Po 14 tysiącach kilometrów (dokładnie po roku) powiedziałem afryce do widzenia. Z innych minusów - kierownica za daleko, nogi mocno zgięte, zawias tragedia, jak ważycie powyżej 100 kg to nic wam nie pomoże w tym motocyklu innego niż zmiana zawiasu u profesjonalisty. Owiewka? Beznajdziejna, szyba też. Wszystko leci po kasku. Motocykl do pojeżdżenia i sprzedania po roku, jak chcecie na dłużej to odradzam. Takich opinii jak moja jest więcej, na forach. Z fajnych rzeczy android auto, ale to jest też na dłuższą metę denerwujące. Dlaczego? Lecisz sobie w trasę, masz 20 punktów do obskoczenia. No to na telefonie bez problemu, bo telefon się nie wyłącza przy każdym zgaszeniu silnika. A na afryce nie udało mi się nigdy wbić w android auto kilku punktów jak w telefonie. Więc praktycznie - lepiej i tak z telefonu, zwłaszcza jak macie interkom. Przekombinowane moto, mi się marzy taka NT1100 bez elektroniki, z lepszym zawiasem, z silnikiem V. Ale nie ma takich. Jak myślicie, że będziecie tym jeździć w terenie to XDDDDDD To ciężka krowa, jak się zakopiecie albo przewalicie to powodzenia to podnieść. Chyba, że jeździcie z kumplem, to co innego. W teren lepiej coś lekkiego, DR-Z albo małej pojemności KTM. Afryka to wanna-be-turystyk, tyle że nieudany.
weźmiesz DCT to po 3 miesiącach będziesz sobie pluć w brodę że nie wziąłeś manuala, ale rób jak chcesz, ja w afryce żałowałem i poszła na handel bo tym się nie da jeździć
To co mnie urzekło w AS to właśnie automat, zawieszenie i wygląd (malowanie tricolor), używam jej głównie w dalekich trasach jeżdżąc we dwójkę i uważam, że do tego nadaje się najlepiej, zawieszenie (u mnie akurat wersja elektroniczna) jak dla mnie daje mega komfort więc nawet jeśli ktoś nie zjeżdża w teren to słabej jakości drogi w mniej rozwiniętych krajach przestają być przeszkodą. Natomiast pamiętam jak na jeździe próbnej przejechałem się małą afryką i miałem wyraźne wrażenie większej lekkości prowadzenia + znacznie większą chęć do „zabaw” W związku z tym tak jak powiedziałeś niech każdy sobie odpowie do czego i jak będzie używał Afryki i pomijając koszty wybierze najbardziej dopasowaną do swoich własnych potrzeb wersje, dla mnie jedna i druga jest mega i choć wiem, że GS lepiej jeździ po asfalcie to Honda prezencja bije go na głowę 🙂
![ไม่ต้องมีที่ที่ให้ฉันอยู่ แต่ขอแค่มีฉันอยู่ก็พอ (Spaceless) - getsunova [OFFICIAL MV]](http://i.ytimg.com/vi/4N8idbxZ-7M/mqdefault.jpg)
Mądrego miło posłuchać.
Fajnie posłuchać o małej Africe, mieliśmy jeszcze dwa tygodnie temu u nas w wypożyczalni Afice AS natomiast czym by było rozpoczęcie sezonu bez szkody całkowitej :') Na szczęście klient cały i zdrowy.
Zgadzam się w 100% plus dodatkowe wyposażenie dokładnie to wybiorę. Świetny materiał👍💪
Dziękuję
Dzięki za opinie
Nie ma za co :)
A ja właśnie z małej Afryki 1100 w manualu zmieniałem na GS tzw "olejaka" wygląda to jakby człowiek cofnął się o krok do tyłu a stały się to dwa kroki w przód. Dla mnie po pierwsze łatwość serwisowania i obsługi. Najważniejszym argumentem była zmiana zawieszenia na Touratecha co wcześniej zrobiłem w afryce (szczególnie tylni amortyzator ) a obecnie w gs również. Polecam wymianę zawieszenia które zmienia odczucia jak i frajdę z motocykla w tak dużym stopniu że masz odczucie jazdy na innym motocyklu.
Nią nazwałbym jej małą Afryką tylko bardziej terenową. W istocie jest wyższa ma większe koło z przodu i jest lżejsza (bez dct). Ja akurat wybrałem wersję z elektronicznym zawieszeniem. Polecam. Jest po prostu lepsza w teren a zmiana opony np na karo 4 robi już moto który praktycznie wszędzie da radę a ograniczenia są tylko w umiejętnościach i gabarytach kierowcy. Ja osobiście nie widziałbym siebie na innym sprzęcie chyba że KTM 1290 adventure r 😅
Dobra opinia. Dzięki
LwG
Witam , oglądam, słucham recenzji o motocyklach szosowo turystycznych typu Adventure i moje pytanie .... Jaki motor wybrać jako pierwszy motor by nauczyć się jeździć a przy tym zwiedzać i poznawać fajne urokliwe miejsca . Taki by był wytrzymały i bezawaryjny na długie trasy po drogach asfaltowych jak i drogach polnych , gdzie nie za bardzo da sie dojechać autem . Przeglądam takie motory jak Honda , Yamacha , Suzuki , BMW .......
Coś w miarę małego 250 lub 300 pojemności
Konkretnie - jak nie jeździłeś w ogóle w terenie to kup np Honde CRF300L rally i wymień w niej zawieszenie. To idealny motocykl na pierwsze kroki w terenie. Ciężkie 200-250kg motocykle to hardcore dla osoby która nigdy nie jeździła w terenie.
Suzuki V-Strom 650. Najpopularniejszy na pierwszy adventure. Prosty, bezawaryjny, przystępny cenowo. Potem po otrzaskaniu tzw. duży V-Strom i dalej co dusza i portfel zapragną.
Honda cb500x powinna być w sam raz, a po jakimś czasie odsprzedaż nie stanowi problemu
Ja polecam ATAS 1100. Tryb D idealny do nauki.
Wersja adventure AT to wersja bardziej na asfalt niż w teren i o tym było wiadomo już w 2018r jak weszła pierwsza wersja adv jeszcze modelu crf 1000. Dopiero teraz honda podzieliła te motocykle jeszcze bardziej dając 19" koło z przodu dla wersji adv. I bardzo dobrze. Mam ten motocykl już od 7 lat czyli jeszcze wersje CRF1000L i pomimo wielu przejażdżek wersją adv nie chciałbym jej dla siebie kupować. Spędzam sporo czasu włocząc się po bezdrożach i po TETcie zarówno w PL jak i Bośna, ALbania czy inne kraje pd Europy - wszędzie tam lepsza będzie wersja zwykła. Adv jest po to żeby załadować sie na wyprawę po Afryce i wykorzystać 500km zasięg jadać "drogami" szutrowymi ale drogami a nie pchać się specjalnie w teren.
Jakich opon używasz do afryczki? Nabyłem niedawno taki sam model i myślę nad Dunlop Trailmax Raid. Szukam typowo opony 50/50 ale nie w ciężki teren. Też planuję TET w tym roku :)
@@MaciejSmigiel Na TET takie opony się nie nadają. Jeżeli chcesz w miarę komfortowo jechać TET to pomyśl o czym w rodzaju MITAS ENDURO TRAIL XT PLUS to nowy model Mitas E09 i nie kupuj wersji DAKAR, bo ma za twardą mieszankę. Bardziej drogowa wersja to MITAS ENDURO TRAIL XT następca E10.
@@Raf_P. jak z trwałością w/w opon ? I jak zachowanie ich na mokrym asfalcie?
@@MaciejSmigiel trwałość opon kostkowanych jest odwrotnie proporcjonalna do ich przyczepności. Im bardziej miękka mieszanka tym szybciej schodzi i tym masz lepszy grip. Na mokrym tylko odpowiednia miekka guma z dodatkiem krzemionki zapewni względną przyczepność. Jak chcesz gorszą przyczepność ale dłuższy przebieg bierz te z dodatkiem DAKAR jak chcesz lepszą przyczepność to kup miekkie. Jak będziesz jeździł w 30 stopniowe upały na kostkach po gorącym asfalcie na autostradzie to po 4-5 tys km nic z nich nie zostanie (albo kup DAKAR)...jak je delikatnie będziesz eksploatował to na 7-8 tys powinny starczyć. Te z dodatkiem Dakar wytrzymają z mooooże z 2 tys km wiecej. Aaaa no i jeden wyjazd na TET do Bośni latem i kostek nie masz.
@@Raf_P. Dzięki za konkretne odpowiedzi :)
Cześć, też właśnie stoję przed wyborem pierwszego moto dla siebie :) Zastanawiam się głównie nad dwoma motocyklami: BMW GS i Africa Adventure Sports. Mógłbyś coś pomóc w wyborze? Coś podpowiedzieć? :D Pozdrawiam
Jeśli zależy ci na wygodzie i lepszym prowadzeniu tylko GS.
Dodatkowo tańszy serwis.
Jak lubisz automaty to bierz Afrykę DCT jest zajebista.
Najlepiej się przejechać w ramach jazdy próbnej obydwoma.
@@africanazimno660 Dzięki za odpowiedź :) Jaki był powód że Ty nie wybrałeś GSa?
@@JanNowak183 Nie da się w 2 słowach. Nie leży mi w całym wachlarzu doznań.
Wybrałem ATAS ale właśnie bez automatu i elektronicznego zawieszenia. W grubszym terenie nie poruszam się, 31.05 wybieram się na Nordkapp. Przed Hondą jeździłem GS 1250 ale jednak brakowało mi czegoś w BMW , nie da się tego opisać krótko ponieważ jest to bardzo dobra (perfekcyjna )maszyna, może właśnie za perfekcyjna.
Komentarz dla zajaranych DCT: jako były użytkownik nówki crf 1100 DCT odradzam DCT. Ta skrzynia odbiera frajdę z jazdy oraz irytuje użytkownika (mówię to jako były fan automatów w autach). Dojeżdżając do świateł na manualu przychodzi ten moment jak motocykl zaczyna szarpać, no to na DCT macie szarpanie i nic z tym nie możecie zrobić bo nie ma sprzęgła. W górach skrzynia się gubi nawet na sportowych trybach. Po 14 tysiącach kilometrów (dokładnie po roku) powiedziałem afryce do widzenia. Z innych minusów - kierownica za daleko, nogi mocno zgięte, zawias tragedia, jak ważycie powyżej 100 kg to nic wam nie pomoże w tym motocyklu innego niż zmiana zawiasu u profesjonalisty. Owiewka? Beznajdziejna, szyba też. Wszystko leci po kasku.
Motocykl do pojeżdżenia i sprzedania po roku, jak chcecie na dłużej to odradzam. Takich opinii jak moja jest więcej, na forach. Z fajnych rzeczy android auto, ale to jest też na dłuższą metę denerwujące. Dlaczego? Lecisz sobie w trasę, masz 20 punktów do obskoczenia. No to na telefonie bez problemu, bo telefon się nie wyłącza przy każdym zgaszeniu silnika. A na afryce nie udało mi się nigdy wbić w android auto kilku punktów jak w telefonie. Więc praktycznie - lepiej i tak z telefonu, zwłaszcza jak macie interkom. Przekombinowane moto, mi się marzy taka NT1100 bez elektroniki, z lepszym zawiasem, z silnikiem V. Ale nie ma takich. Jak myślicie, że będziecie tym jeździć w terenie to XDDDDDD To ciężka krowa, jak się zakopiecie albo przewalicie to powodzenia to podnieść. Chyba, że jeździcie z kumplem, to co innego. W teren lepiej coś lekkiego, DR-Z albo małej pojemności KTM. Afryka to wanna-be-turystyk, tyle że nieudany.
O takie właśnie subiektywne opinie o sprzęcie chodziło mi gdy zakładałem ten kanał. Dzięki LwG!!!
Cześć, Twoja puenta od 5:30. Nie zamierzam robić rzeczy o których wspomniałeś, tych off rodowych.
Więc wybieram NT 1100 🥰🥰🥰
Oczywiście w DCT,
a nerkę sprzedam ale kupię.
weźmiesz DCT to po 3 miesiącach będziesz sobie pluć w brodę że nie wziąłeś manuala, ale rób jak chcesz, ja w afryce żałowałem i poszła na handel bo tym się nie da jeździć
@@gawmich Jak oglądam filmy na yt, to z perspektywy widzą wydaje się to być ok.
@@marekd-_-b2214 weź poprawkę na to, że większość materiałów na yt to materiały sponsorowane...
Trudno odmówić żelaznej logiki. Myślę, że co najmniej 90% oglądających mogłoby się podpisać pod wnioskami :-) Aczkolwiek... wielu tego NIE ZROBI :-)
To co mnie urzekło w AS to właśnie automat, zawieszenie i wygląd (malowanie tricolor), używam jej głównie w dalekich trasach jeżdżąc we dwójkę i uważam, że do tego nadaje się najlepiej, zawieszenie (u mnie akurat wersja elektroniczna) jak dla mnie daje mega komfort więc nawet jeśli ktoś nie zjeżdża w teren to słabej jakości drogi w mniej rozwiniętych krajach przestają być przeszkodą. Natomiast pamiętam jak na jeździe próbnej przejechałem się małą afryką i miałem wyraźne wrażenie większej lekkości prowadzenia + znacznie większą chęć do „zabaw” W związku z tym tak jak powiedziałeś niech każdy sobie odpowie do czego i jak będzie używał Afryki i pomijając koszty wybierze najbardziej dopasowaną do swoich własnych potrzeb wersje, dla mnie jedna i druga jest mega i choć wiem, że GS lepiej jeździ po asfalcie to Honda prezencja bije go na głowę 🙂
Serio dct się psuje ???😮
no widzisz podobnie jak psuje się ES z SHOWA, jak problemu nie ma to trzeba go sobie wymyśleć.