@@janwojtasik1104 Książę Lubomirski Lanckoroński próbował się dogadać z gminą w sprawie rewitalizacji parku wokół pałacu , gdyż stare drzewa stanowią zagrożenie. Bezskutecznie. Więc zamknął dojście do jeziora ( to jest teren prywatny ). Dla bezpieczeństwa. Kiedyś było normalnie i można było przechodzić na plażę przez teren prywatny...
Byłam w sierpniu, kiedyś częściej,teraz jak hrabiowie przejęli rezydencję,to nawet dojście do jeziora mocno okrojone.
Mam nadzieję, że to okrojenie wynika tylko z konieczności rewitalizacji parku i jest przejściowe.
@@janwojtasik1104 Nie,jest ogrodzone i nie ma wstępu.
@@janwojtasik1104 Książę Lubomirski Lanckoroński próbował się dogadać z gminą w sprawie rewitalizacji parku wokół pałacu , gdyż stare drzewa stanowią zagrożenie. Bezskutecznie. Więc zamknął dojście do jeziora ( to jest teren prywatny ). Dla bezpieczeństwa.
Kiedyś było normalnie i można było przechodzić na plażę przez teren prywatny...
Dziekuję za odniesienie się do problemu. Pozdrowienia.