Ma Pani swoistą rację. Sam się Januszek tak " specyficznie "nie wuchował ale... To typowe " przeniesienie", przeniesienie tych wszystkich uczuć,które gromadzą się w człowieku ( w Gieni Smoliwąs ), a które nie były spełnione z mężem,nie spełniene w młodości...Wojna odebrała ludziom znacznie więcej niż można by było łatwo straty oszacować. Jasne,są tacy rodzice i bez wojny ,bez traumy. Ale w tym filmie idealnie widać związek przyczynowo skutkowy. Gienia kochała syna za siebie za męża ( ojca ) przeciw biedzie- jednym słowem za cały świat. A przy jej praktycznym stosunku do rzeczywistości - utraciła dystans w stosunku do poczynań Januszka obdarowując miłością totalną. Z drugiej strony jej praktyczność dała opór w Ciechocinku...Tam ukazała się cała jej romantyczna natura i szalenie porządny człowiek. A to,że będąc młodą szukała miłości nawet tam gdzie nie powinna....a czyż każdy z nas jest zawsze moralny ? Zawsze logiczny ? Przewidujący ? Jestem pod wrażeniem gry aktorskiej, gry dubbingu głównych bohaterów. A,że film szarpie nerwy ? Tym bardziej świadczy to o maestrii aktorskiej sztuki filmowej. Z poważaniem Aleksandra Sojka.
Gdyby Gienia choc raz pokierowala sie rozumem to zupelnie inaczej by wygladalo jej zycie. wszystkie wybory podejmowala pod wplywem emocji i to ja zgubilo. Zle wychowala syna. W zasadzie to ona go w ogole nie wychowywala. Dobra byla z niej kobieta, ale to nie wystarczylo. Zabraklo jej rozumu i czasu na wychowanie.
Kalisiak dobrze mówił żeby sobie chłopa znalazła żeby Januszkowi dupsko przecztrzepać ale nie słuchała tylko a kto u pana sprząta brała się ale za żonatych...a jak już miała szanse na godne zycie dom pieniądze i dobrego męża to odrzuciła propozycję Sitkowskiego a potem jak zobaczyła pokojową z Ciechocinka to widać że żałowała a mogła to mieć
Sitkowski Januszkowi dupska by nie przetrzepał ale przynajmniej kasę i dom jak marzenie by miała, starą chałupę mogłaby mu zostawić i niech sobie radzi i robi co chce. Ech, takie Januszki to największa zaraza tego świata.
WINNA, WINNY, WINNI .... Jakiez to proste !!! a może winna matka MATKI __ a może WINNA MATKA WSZYSTKICH MATEK! Czyli sama EWA z edenu .. Tak naprawde to życie WSZECHŚWIAT jest nauczycielem dla nas wszystkich... więc sprawiedliwa zasada PRAWO.. że TAK JAK MY TROSZCYMY SIĘ O INNYCH , TAK WSZECHSWIAT/ INNI/ TROSZCĄ SIE O NAS, Prosta a do tego mało widoczna zasada sprawiedliwosci. Ponieważ Mało kiedy widzimy samych siebie z BOKU Z POZYCJI OBSERWATORA, dlatego zazwyczaj postrzegamy sie za tych dobrych , lepszych , a więc jako krzywdzone ofiary.. a nie jako SPRAWCY którzy przyczyniaja sie do swego własnego losu... Mama Janka żyła od początku Z NEGATYWNYMI EMOCJAMI I NISKIMI WIBRACJAMI ... Zarażała tym innych i przede wszystkim swoje dziecko.. Słuchała innych zamiast własnego sumienia i głosu serca, Żyła z lękiem , strachem, oraz żalem w sercu, później tez z zawiścią .. kierowała się brakiem wyrozumiałości dla innych i dla przymiotów młodości. Więc to wszystko co ją spotykało i nawarstwiało się było powodowane MĄDROŚCIĄ BOGA JAKO NAUCZYCIELA nas wszystkich i On chciał jej / NAM / to właśnie pokazać i UŚWIADOMIĆ jej to... Po to aby zmieniła NASTAWIENIE do siebie i innych, oraz sposób w jaki to wszystko postrzegała. WIELOKROTNIE ZAWIODŁA Jako człowiek i jako rodzic, przede wszystkim swoje własne dziecko nie dając mu POCZUCIA BEZPIECZEŃSTWA i azylu jaki powinien spełniać dom. A potrzeby własnego dziecka były dla niej mało ważne. Dlatego dobrze jest OGLĄDAĆ TEN SERIAL Z POZYCJI BEZSTRONNEGO UCZCIWEGO OBSERWATORA
Pan Jarosław Góral aktor,który tak sugestywnie zagrał cynicznego Januszka jest aktorem teatralnym. Po filmie,w ktorym zagrał - napotkał niebywałe kłopoty z polską opinią społeczną. Idąc ulicą ludzie formalnie mieli zamiar sami wymierzyć sprawiedliwość. I choć jego debiut filmowy zapowiadał się wyśmienicie ,aktor wycofał się grajac już tylko na deskach teatralnych. Co prawda pojawił się rolą epizodyczną w jednym z seriali ale nie kontynłował tej drogi artystycznej. To duża strata,dla nas widzów,że opinia publiczna potrafi " przenieść " rolę na prywatnośc aktorów. Czy to w negatywie czy pozytywie. Atorstwo jest jedną ze sztuk pięknych ale nie jest życiem prywatnym. I tak nie mamy przyjemności by móc ogladać wybornego kunsztu aktorskiego Pana Górala. Z poważaniem Aleksandra Sojka.
Nie powinna mu wybaczać,dawać pieniędzy jeździć na widzenia ,tłumaczyć kolejnych wybryków i co najważniejsze powinna wyrzucić go z domu a na pewno wyjść za mąż za tego miłego pana którego poznała w kurorcie ,miała by lepsze życie.
@@ewajaniak2509no akurat do poprawczaka trafił niesłusznie bo to syn Żurków był winny i to chyba normalne, że każda matka pojechałaby z paczką do syna, oczywiście nie zmienia to faktu, że prędzej czy później i tak pewnie by się tam znalazł bo nic z niego dobrego nie było od początku. A, że z tym dziadkiem powinna się hajtnąć to wiadomo, to generalnie był największy błąd Gieni.
Tu mozna by polemizowac Bardzo ciekawe zagadnienie Otoz syn wydaje sie winny lecz na jego wine skldaja sie pewne fakty zbiegi okolicznosci pech naiwnosc
Januszek był łobuzem ale zrobili go w konia i trafił do poprawczaka choć Arek powinien tam trafić a teraz Ściborek go zrobił nie powiem w co. No to się wkurzył. Mamusia do karceru trafiła też słusznie i sama w to wierzyła. Genia była naiwna i nadal uważała ,że Januszek wyszedł by na ludzi jakby Ściborek nie nabił go w butle. Ściborek był cwany ale Januszka nie docenił i pokazał mu ile jest wart.
Tak naprawde to życie WSZECHŚWIAT jest nauczycielem dla nas wszystkich... więc sprawiedliwa zasada PRAWO.. że TAK JAK MY TROSZCYMY SIĘ O INNYCH , TAK WSZECHSWIAT/ INNI/ TROSZCĄ SIE O NAS, Prosta a do tego mało widoczna zasada sprawiedliwosci. Ponieważ Mało kiedy widzimy samych siebie z BOKU Z POZYCJI OBSERWATORA, dlatego zazwyczaj postrzegamy sie za tych dobrych , lepszych , a więc jako krzywdzone ofiary.. a nie jako SPRAWCY którzy przyczyniaja sie do swego własnego losu... Mama Janka żyła od początku Z NEGATYWNYMI EMOCJAMI I NISKIMI WIBRACJAMI ... Zarażała tym innych i przede wszystkim swoje dziecko.. Słuchała innych zamiast własnego sumienia i głosu serca, Żyła z lękiem , strachem, oraz żalem w sercu, później tez z zawiścią .. kierowała się brakiem wyrozumiałości dla innych i dla przymiotów młodości. Więc to wszystko co ją spotykało i nawarstwiało się było powodowane MĄDROŚCIĄ BOGA JAKO NAUCZYCIELA nas wszystkich i On chciał jej / NAM / to właśnie pokazać i UŚWIADOMIĆ jej to... Po to aby zmieniła NASTAWIENIE do siebie i innych, oraz sposób w jaki to wszystko postrzegała. WIELOKROTNIE ZAWIODŁA Jako człowiek i jako rodzic, przede wszystkim swoje własne dziecko nie dając mu POCZUCIA BEZPIECZEŃSTWA i azylu jaki powinien spełniać dom. A potrzeby własnego dziecka były dla niej mało ważne. Dlatego dobrze jest OGLĄDAĆ TEN SERIAL Z POZYCJI BEZSTRONNEGO UCZCIWEGO OBSERWATORA body-blue-raised-arms
Oglądam po raz kolejny. Bardzo życiowy film. Bardzo Cię proszę zdobądź kolejne odcinki. Wyję, a oglądam. Chyba jestem masochistą. Sam podnie w życiu przechodzę.
Boze jaki ten janusz zarozumialy,jakby go faktycznie ten sciborek do rodziny przyjal to calkiem by mu sie we łbie przewrocilo. Myslalby ze jest panem wszystkiego,zylby wygodnie nie na swoj rachunek. Skonczyl tam gdzie zawsze bylo jego miejsce,,
Miałem taką sąsiadkę. Na szczęście ojciec jeszcze żył i pewnego dnia po prostu wymienił zamki. Syn się pijany dobijał, a ona płakała żeby go wpuścić. Tylko determinacja ojca zapobiegła kolejnym incydentom. Młodego w końcu dopadli "koledzy" za parę złotych długu.
Błądził jako młody aż za bardzo bo podniósł rękę na mamę ale ufał jak mama właśnie życie jaka by była dekata jak człowiek ufny wierzy inny że dobrzy ! A czasami i rodzina zrani
Jeszcze mleczko dla Januszka, jeszcze kasa na stół, jeszcze paczka do paki, jeszcze... Sam sie taki nie wyhodowal...
Tez myslalam o tym; napij sie syneczku goracego mleczka....
Ona sama sobie jest winna, bieganie za takim skyrwysynem, zamiast się ogarnąć sama, ciężko na to pracowała i gowno z tego ma.
Mega dobry serial. Pamiętam za małolata oglądałem tv. Jak by to powiedzieć...
Życie
Jakbym miał takiego syna to by całe życie gipsie przeleżał
Ma Pani swoistą rację. Sam się Januszek tak " specyficznie "nie wuchował ale...
To typowe " przeniesienie", przeniesienie tych wszystkich uczuć,które gromadzą się w człowieku ( w Gieni Smoliwąs ), a które nie były spełnione z mężem,nie spełniene w młodości...Wojna odebrała ludziom znacznie więcej niż można by było łatwo straty oszacować. Jasne,są tacy rodzice i bez wojny ,bez traumy. Ale w tym filmie idealnie widać związek przyczynowo skutkowy.
Gienia kochała syna za siebie za męża ( ojca ) przeciw biedzie- jednym słowem za cały świat. A przy jej praktycznym stosunku do rzeczywistości - utraciła dystans w stosunku do poczynań Januszka obdarowując miłością totalną. Z drugiej strony jej praktyczność dała opór w Ciechocinku...Tam ukazała się cała jej romantyczna natura i szalenie porządny człowiek. A to,że będąc młodą szukała miłości nawet tam gdzie nie powinna....a czyż każdy z nas jest zawsze moralny ? Zawsze logiczny ? Przewidujący ?
Jestem pod wrażeniem gry aktorskiej, gry dubbingu głównych bohaterów.
A,że film szarpie nerwy ? Tym bardziej świadczy to o maestrii aktorskiej sztuki filmowej.
Z poważaniem
Aleksandra Sojka.
Chicalabym miec takie umiejetnosci interpersonalne jakie ma tata Mariolki.
obejrzalam do konca. cofam! 😶
Brak ojca, co by Januszkowi zawczasu klapsa dał w tyłek i kazał sprzątać po sobie...
No, obecnie, takich Januszków... coraz więcej.
Gdyby Gienia choc raz pokierowala sie rozumem to zupelnie inaczej by wygladalo jej zycie. wszystkie wybory podejmowala pod wplywem emocji i to ja zgubilo. Zle wychowala syna. W zasadzie to ona go w ogole nie wychowywala. Dobra byla z niej kobieta, ale to nie wystarczylo. Zabraklo jej rozumu i czasu na wychowanie.
Kalisiak dobrze mówił żeby sobie chłopa znalazła żeby Januszkowi dupsko przecztrzepać ale nie słuchała tylko a kto u pana sprząta brała się ale za żonatych...a jak już miała szanse na godne zycie dom pieniądze i dobrego męża to odrzuciła propozycję Sitkowskiego a potem jak zobaczyła pokojową z Ciechocinka to widać że żałowała a mogła to mieć
Sitkowski Januszkowi dupska by nie przetrzepał ale przynajmniej kasę i dom jak marzenie by miała, starą chałupę mogłaby mu zostawić i niech sobie radzi i robi co chce. Ech, takie Januszki to największa zaraza tego świata.
Mamusia też rozum ztraciła
Uwielbiam ten piękny życiowy film wspaniała obsada aktorska ❤❤❤ najbardziej wzruszający moment jest jak Gienia została sama na wózku inwalidzkim 😢😢😢-😉
Wielki mi zawod, Lider kapeli podworkowej , tylko sam wyraz ladnie brzmi 😂
Ballada o synku Martyniuków.....
O tym samym pomyślałam
Masakra, no w punkt 😂
o mnie
Cudowny aktor dziedzictwa Bajka smerfy ♥️
Wszystkiemu winne gestapo, co ojca Januszka zamordowało.
A MO bardzo nieprofesjonalne...
Wszystko wina matki niestety.
WINNA, WINNY, WINNI .... Jakiez to proste !!! a może winna matka MATKI __ a może WINNA MATKA WSZYSTKICH MATEK! Czyli sama EWA z edenu .. Tak naprawde to życie WSZECHŚWIAT jest nauczycielem dla nas wszystkich... więc sprawiedliwa zasada PRAWO.. że TAK JAK MY TROSZCYMY SIĘ O INNYCH , TAK WSZECHSWIAT/ INNI/ TROSZCĄ SIE O NAS, Prosta a do tego mało widoczna zasada sprawiedliwosci. Ponieważ Mało kiedy widzimy samych siebie z BOKU Z POZYCJI OBSERWATORA, dlatego zazwyczaj postrzegamy sie za tych dobrych , lepszych , a więc jako krzywdzone ofiary.. a nie jako SPRAWCY którzy przyczyniaja sie do swego własnego losu... Mama Janka żyła od początku Z NEGATYWNYMI EMOCJAMI I NISKIMI WIBRACJAMI ... Zarażała tym innych i przede wszystkim swoje dziecko.. Słuchała innych zamiast własnego sumienia i głosu serca, Żyła z lękiem , strachem, oraz żalem w sercu, później tez z zawiścią .. kierowała się brakiem wyrozumiałości dla innych i dla przymiotów młodości. Więc to wszystko co ją spotykało i nawarstwiało się było powodowane MĄDROŚCIĄ BOGA JAKO NAUCZYCIELA nas wszystkich i On chciał jej / NAM / to właśnie pokazać i UŚWIADOMIĆ jej to... Po to aby zmieniła NASTAWIENIE do siebie i innych, oraz sposób w jaki to wszystko postrzegała. WIELOKROTNIE ZAWIODŁA Jako człowiek i jako rodzic, przede wszystkim swoje własne dziecko nie dając mu POCZUCIA BEZPIECZEŃSTWA i azylu jaki powinien spełniać dom. A potrzeby własnego dziecka były dla niej mało ważne. Dlatego dobrze jest OGLĄDAĆ TEN SERIAL Z POZYCJI BEZSTRONNEGO UCZCIWEGO OBSERWATORA
Ten film pokazuje wszystko życie człowieka
Swietny film
Ech czasy a wydaje się że nic się nie zmienia bogaty z biednym zrobi co chce
Dziękuję za udostępnienie filmu
gdzie się podział taki śliczny aktor
Pan Jarosław Góral aktor,który tak sugestywnie zagrał cynicznego Januszka jest aktorem teatralnym. Po filmie,w ktorym zagrał - napotkał niebywałe kłopoty z polską opinią społeczną. Idąc ulicą ludzie formalnie mieli zamiar sami wymierzyć sprawiedliwość. I choć jego debiut filmowy zapowiadał się wyśmienicie ,aktor wycofał się grajac już tylko na deskach teatralnych. Co prawda pojawił się rolą epizodyczną w jednym z seriali ale nie kontynłował tej drogi artystycznej.
To duża strata,dla nas widzów,że opinia publiczna potrafi " przenieść " rolę na prywatnośc aktorów. Czy to w negatywie czy pozytywie. Atorstwo jest jedną ze sztuk pięknych ale nie jest życiem prywatnym.
I tak nie mamy przyjemności by móc ogladać wybornego kunsztu aktorskiego Pana Górala.
Z poważaniem
Aleksandra Sojka.
@@aleksandrasojka4964ludzie to są głąby jednak
Aktora mylą z rzeczywistością, to trzeba było mieć we łbie narobione
Genia sama sobie zgotowała taki los.Wiem,że dzieci się kocha,ale należy kochać mądrze !! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
@@aleksandrasojka4964 Nie miałem pojęcia, że ludzie są aż tak głupi! Żeby winić aktora za to co zrobiła fikcyjna postać.
Dzisiaj jest Dzień Matki. Straszny ten film
Wyhodowalq potwora,na swoja zgubd..
Ja ci dam do szafy...
Gdzie zostal popelniony blad?? Wychowanie to proces. Dobry film.
Przecież synek widzial tych gachów.
Dobrymi chęciami (matki) jest piekło wybrukowane.
Biedną i głupią, wszyscy wykorzystają.
Dobrego i karczma nie zepsuje a złego i kościół nie naprawi
ale on się tylko bronił 😂👍
Taki cwaniak a go zrobili
Zasłużył na taki koniec.
Właśnie nie do końca cwaniak ! Chciał rodzinę a jego biedną mamę i jego wykorzystali bo córunia bawiła .,..
@@KatarzynaRosolinska-hz7ib
Oj chyba zle zrozumiałaś?!
Za duzo mu matka pozwolila. Powinna zglosic znecanie sie syna. No ,ale to tez byly inne czasy
Nie powinna mu wybaczać,dawać pieniędzy jeździć na widzenia ,tłumaczyć kolejnych wybryków i co najważniejsze powinna wyrzucić go z domu a na pewno wyjść za mąż za tego miłego pana którego poznała w kurorcie ,miała by lepsze życie.
@@ewajaniak2509no akurat do poprawczaka trafił niesłusznie bo to syn Żurków był winny i to chyba normalne, że każda matka pojechałaby z paczką do syna, oczywiście nie zmienia to faktu, że prędzej czy później i tak pewnie by się tam znalazł bo nic z niego dobrego nie było od początku. A, że z tym dziadkiem powinna się hajtnąć to wiadomo, to generalnie był największy błąd Gieni.
Pierwszy raz obejrzałam ten film, który nic nie stracił na aktualności,ponad czasowy.
Januszek to łobuz nic dziwnego że go zrobili w Wała
Syn zawsze niewinny w jej oczach
Tu mozna by polemizowac Bardzo ciekawe zagadnienie Otoz syn wydaje sie winny lecz na jego wine skldaja sie pewne fakty zbiegi okolicznosci pech naiwnosc
Januszek był łobuzem ale zrobili go w konia i trafił do poprawczaka choć Arek powinien tam trafić a teraz Ściborek go zrobił nie powiem w co. No to się wkurzył. Mamusia do karceru trafiła też słusznie i sama w to wierzyła. Genia była naiwna i nadal uważała ,że Januszek wyszedł by na ludzi jakby Ściborek nie nabił go w butle. Ściborek był cwany ale Januszka nie docenił i pokazał mu ile jest wart.
@@jagodowadzialkaamatora Januszek był łobuzem, ale niezbyt mądrym. Taki 'cwaniak z bąblem w nosie'.
Tak naprawde to życie WSZECHŚWIAT jest nauczycielem dla nas wszystkich... więc sprawiedliwa zasada PRAWO.. że TAK JAK MY TROSZCYMY SIĘ O INNYCH , TAK WSZECHSWIAT/ INNI/ TROSZCĄ SIE O NAS, Prosta a do tego mało widoczna zasada sprawiedliwosci. Ponieważ Mało kiedy widzimy samych siebie z BOKU Z POZYCJI OBSERWATORA, dlatego zazwyczaj postrzegamy sie za tych dobrych , lepszych , a więc jako krzywdzone ofiary.. a nie jako SPRAWCY którzy przyczyniaja sie do swego własnego losu... Mama Janka żyła od początku Z NEGATYWNYMI EMOCJAMI I NISKIMI WIBRACJAMI ... Zarażała tym innych i przede wszystkim swoje dziecko.. Słuchała innych zamiast własnego sumienia i głosu serca, Żyła z lękiem , strachem, oraz żalem w sercu, później tez z zawiścią .. kierowała się brakiem wyrozumiałości dla innych i dla przymiotów młodości. Więc to wszystko co ją spotykało i nawarstwiało się było powodowane MĄDROŚCIĄ BOGA JAKO NAUCZYCIELA nas wszystkich i On chciał jej / NAM / to właśnie pokazać i UŚWIADOMIĆ jej to... Po to aby zmieniła NASTAWIENIE do siebie i innych, oraz sposób w jaki to wszystko postrzegała. WIELOKROTNIE ZAWIODŁA Jako człowiek i jako rodzic, przede wszystkim swoje własne dziecko nie dając mu POCZUCIA BEZPIECZEŃSTWA i azylu jaki powinien spełniać dom. A potrzeby własnego dziecka były dla niej mało ważne. Dlatego dobrze jest OGLĄDAĆ TEN SERIAL Z POZYCJI BEZSTRONNEGO UCZCIWEGO OBSERWATORA body-blue-raised-arms
Mnie nic tak nie zabolało jak głupota i naiwność tej matki
Jak moge znalezc 9 odcinek balady o januszku
Było tylko 8 odcinków
Pani Katarzyno po co pani 9 odcinek ? Wszytko pokazane na tym, że matka rozumu nie nabierze do śmierci
Oglądam po raz kolejny. Bardzo życiowy film. Bardzo Cię proszę zdobądź kolejne odcinki. Wyję, a oglądam. Chyba jestem masochistą. Sam podnie w życiu przechodzę.
A sa kolejne odcinki?
@@stypa1717było tylko 8 odcinków
Boze jaki ten janusz zarozumialy,jakby go faktycznie ten sciborek do rodziny przyjal to calkiem by mu sie we łbie przewrocilo.
Myslalby ze jest panem wszystkiego,zylby wygodnie nie na swoj rachunek.
Skonczyl tam gdzie zawsze bylo jego miejsce,,
Ta ucieczka dziewczyny od Janusza nie dała mamie nic do myślenia?
1:48 Jedyny śmieszny tekst .
Reszta ,to rospacz Matki 😬🤯😭
Tatuś potrzebny na papierku a kto jest?
totalna dolina ten film...
czemu?
Raczej nieprawdopodobne , kto by się zgodził być bitym i poniżanym, nieistotne ze to dziecko
Wiele takich matek jest, niestety...nawet przy dzisiejszej pomocy...
Jak pani mało wie….
@@babs6379 to moze podzielisz sie swoja wiedza?
Miałem taką sąsiadkę. Na szczęście ojciec jeszcze żył i pewnego dnia po prostu wymienił zamki. Syn się pijany dobijał, a ona płakała żeby go wpuścić. Tylko determinacja ojca zapobiegła kolejnym incydentom. Młodego w końcu dopadli "koledzy" za parę złotych długu.
Chodź to film a ile prawdy pokazuje
to serial
Pamiętam jak w kryminałach burzyli sie więźniowie oglądając ten film.
😅😅😅sami nie lepsi, ale trudno się dziwić po scenie z łóżkiem. Nóż w kieszeni każdemu się otwiera.
Błądził jako młody aż za bardzo bo podniósł rękę na mamę ale ufał jak mama właśnie życie jaka by była dekata jak człowiek ufny wierzy inny że dobrzy ! A czasami i rodzina zrani
Matka karcer
Nie mozna przerywac... // ,,Genia"- bardzo dobra aktorka, ale jako kobieta nie za bardzo;taki tlusciutki pulpecik.
Co Ty piszesz właśnie Gienia w tym filmie była śliczna 😊
@@Jerzy1484 Dobra, Ty bierz Gienie, a ja Basie :-)
Jak można być taką masochistką 😂
To jest beztresowe wychowanie ,bez ojca😂
Teraz to dopiero rośnie armia Januszków! Albo wychowuje sama matka, albo matka i ciotka.