Nic się nie dowiedziałem oglądając te niespełna 18 minut... Niby coś o tenisie, ale do jasnej... co?! Czas straciłem, ale muszę jedno przyznać. Z tak nędznego rozmówcy, więcej nie da się wycisnąć. Słucha się go jak Lewandowskiego. Zero luzu, polotu, chęci przekazania jakiejś wizji. Czegoś tu brak. Sądzę, że to po prostu, trema przed kamerą, jak u Pana Janasa. Chciałoby się więcej, ale bez alkoholu chyba się nie da. W sumie, odcinek dupny bardzo. Zdołowany jestem bardzo, aż idę spać. Nie chciałem nikogo urazić, ale poziom poprzednich programów dużo lepszy, dużo lepszy... bo dużo lepsi rozmówcy.
Nic się nie dowiedziałem oglądając te niespełna 18 minut... Niby coś o tenisie, ale do jasnej... co?! Czas straciłem, ale muszę jedno przyznać. Z tak nędznego rozmówcy, więcej nie da się wycisnąć. Słucha się go jak Lewandowskiego. Zero luzu, polotu, chęci przekazania jakiejś wizji. Czegoś tu brak. Sądzę, że to po prostu, trema przed kamerą, jak u Pana Janasa. Chciałoby się więcej, ale bez alkoholu chyba się nie da. W sumie, odcinek dupny bardzo. Zdołowany jestem bardzo, aż idę spać. Nie chciałem nikogo urazić, ale poziom poprzednich programów dużo lepszy, dużo lepszy... bo dużo lepsi rozmówcy.
Sakowicz, Sikora, Lewandowski - najgorsi komentatorzy tenisowi w kraju. amen
a ty jesteś najgorszym kibicem tenisa w kraju