Kochana, oglądam Cię od lat, ostatnio zastanawiałam się skąd ta przerwa i dziś widząc tytuł osłupiałam. Dotknęło mnie to tym bardziej, że sama mam 32lata i rok temu zdiagnozowano u mnie raka hormonozależnego piersi z przerzutami do kości. Z dnia na dzień przestałam chodzić, a lekarze diagnozowali mnie na rwę kulszową, a okazało się, że to już były przerzuty. Pół roku wcześniej byłam u ginekologa na usg piersi, bo czułam tam jakieś kłucia. Na badaniu usłyszałam, że nie ma tam nic podejrzanego, a rak nie boli więc nie mam czym się martwić. Tak jak napisałam wyżej, pół roku później z dnia na dzień przestałam chodzić. Dziś leki panują nad chorobą ale życie z rakiem nie jest łatwe, przekreśliło to moje marzenia o zostaniu mamą.Powtarzam sobie, że jestem zdrowa i to według mnie jest metoda na to wszystko aby się trzymać. Ściskam Cię kochana mocno ! To straszne, że tak wiele młodych osób choruje na to dziadostwo ☹️☹️ Dziewczyny, badajcie się !!!
@@paulina_h5963 bardzo dziękuję ❤️ rezonans biodra pokazał, że coś jest nie tak, a jeśli chodzi o pierś to biopsja gruboigłowa. Na zwykłym usg u ginekologa nic nie zostało stwierdzone 🙄
Bardzo mi przykro, że dotknęła Cię choroba. Wspominałaś o zabiegu usunięcia "wszystkiego kobiecego" i choć rozumiem, że chciałaś delikatnie opisać radykalny zabieg, chciałabym Ci powiedzieć, że Twoja Kobiecość jest piękne ujęta w tym filmie i zostanie z Tobą na zawsze - to szczerość, troska i emocje, z jakimi podzieliłaś się z nami swoją historią. Wiele dziewczyn podziwia Cię za siłę - myślę, że nie da się opisać jak bardzo człowieka załamuje i przeraża nowotworowa diagnoza, ile to strachu i przepłakanych chwil. Dlatego obok siły, życzę Ci przytulenia siebie samej w tych trudnych chwilach i żeby ludzie wokół dali Ci dodatkowe pokłady tej siły, której nie sposób czerpać z siebie bez ustanku.
Jestem na tym kanale przypadkiem, ale już po obejrzeniu dwóch filmów widać, jaka fantastyczna i normalna kobieta go prowadzi. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, bo inaczej się to nie może skończyć, jestem pewna :)❤
Strasznie mi przykro, pamiętam Twoje początki na yt... I kolejne etapy twojego życia... A teraz taka wiadomość chce mi się płakać... życzę Ci dużo siły, wytrzymałości ❤
Ja ostatnio rok temu miałam Usg. Kazali zrobić biopsje…. Wyszedł jakoś nowotwor w literaturze jest ok 100 przypadków. Nie ma leczenia. Nie zamierzam pozbywać się piersi , dostałam skierowanie do chirurga onkologa. I nie poszłam … skierowanie wisi w systemie a ja zwyczajnie czuje się jak zamrożona , nie wiem co robić nie chce wiedzieć co trzeba z tym zrobić 😢 nie mam nikogo komu mogłabym o tym powiedzieć . Kilka lat temu zaraziłem się hpv używając roweru Veturilo jadąc do pracy. Wylądowałam wtedy z wstrzasem na pogotowiu. Nie wiem czy to ma wpływ na mój stan. Mój narzeczony zmarł na taka przewodów żółciowych od tamtego czasu i tak nie mam po co żyć , mamą już nie zostanę , moje życie umarło z moja miłością 😢 Ty jesteś potrzebna i masz dla kogo żyć , mam nadzieje i trzymam kciuki ze wszystko co najlepsze nadal przed tobą ❤ i życzę dużo miłości
Trzymam za ciebie kciuki i wysyłam mnóstwo ciepła. Dość nie dawno dowiedziałam się o cytologii płynnej. Wynik cytologii zwykłej wyszedł mi niejasny i dowiedziałam się wtedy o kolposkopii na nfz oraz o cytologii płynnej. Tak czy tak, jestem zaskoczona, że żaden ginekolog nigdy nie zaproponował mi właśnie cytologii płynnej ze wskazaniem rodzaju wirusa HCV. Swoją drogą lekarze powinni mieć kursy jak przekazywać pacjentowi informację, że jest chory. Ja mam chłoniaka, i również mnie lekarz zaskoczyl podczas ściągania szwów po operacji zdaniem: no jak można było się spodziewać ma pani chłoniaka. Choć w porownaniu do twojego i tak był dla mnie łaskawy. Ja również bym odczytała zdanie: wygrała pani w totolotka, jak coś pozytywnego. Myślę, ze wystarczyłoby powiedzieć: przykro mi, ma pani nowotwor, taki i taki, a teraz dalsze kroki będą wygladaly tak i tak. A to czego można było się spodziewać, albo kto co wygrał, niech sobie zostawią dla siebie.
Hej ja jestem 3 lata po chłoniaku, ale w czasie chemii wyszedł mi HPV i do dziś walczę z kurzajkami. Kurcze też muszę to ogarnąć. Bo drugi raz tej walki nie chce. Dzięki Kaju za info. Trochę mnie obudziłaś. Zdrówka dziewczyny 😚
Poszukajcie nawet w necie, jest sporo miejsc gdzie można takie testy na Hpv zrobić i sprawdzic jaki to typ. Jeśli pojawiają się kurzajki, a raczej przy HPV to kłykciny, to w sumie dobra informacja bo to znaczy, że to łagodny typ HPV
Czasem wracam do tego filmu, myślę o Tobie, choć to bez znaczenia,ale całym sercem mam nadz że Twoja sytuacja jest teraz dobra, stabilna i że rokowania są dobre❤❤❤❤
Bardzo ważny przekaz i super, że miałaś odwagę o tym powiedzieć głośno i że w tym wszystkim myślisz też o innych kobietach (czy mężczyznach) ❤ Trzymam kciuki za Ciebie i za nas wszystkie!
Trzymam za Ciebie kciuki i wysyłam ogrom wsparcia ❤️ Sama w wieku 25 lat usłyszałam diagnozę, której bym się nie spodziewała podczas rutynowego usg piersi. Gdyby nie dbałość o profilaktykę już w młodym wieku, to wszystko mogłoby się potoczyć inaczej. Dziękuję, że zdecydowałaś się podzielić swoją historią, by namówić inne kobiety do badania się. 🌸
Dziękuję Ci bardzo za ten film. Od jakiegoś miesiąca zbierałam się, żeby umówić się do internisty po skierowania na badania profilaktyczne. Podczas Twojego filmu w końcu się umówiłam na wizytę. Trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej pokonała dziada! I mam nadzieję, że od czasu do czasu będziesz się tu pojawiać. Trzymaj się ❤
Kiedyś razem zaczynałyśmy nagrywać… często tu wracam z sentymentu. Po prostu przytulam Cię wirtualnie, strasznie mnie to dotknęło - jak przyjaciółkę którą znam od kilkunastu lat… Masz dla kogo walczyć, świetna z Ciebie babka. Trzymam kciuki, informuj nas czasem co i jak ❤
Dziękuję za ten film, zapisuje się na badanie od razu, jestem zacofana, też mam 32 lata i myślałam że takie choroby dotykają starszych ale już ja też jestem ta starsza 😅 dziękuję że nam to odpowiedziałaś 🙏 wysyłam do Ciebie pozytywne myśli 💕
Miałam 29 lat gdy zdiagnozowano u mnie zaawansowanego czerniaka. Pierwsze rokowania to 30% na przeżycie 5 lat. Po operacjach okazało się że nie ma przerzutów i rokowania są znacznie lepsze. Dziś jestem w Twoim wieku i żyję niemal normalnie, muszę tylko chodzić na kontrole i uważać na slonce. Wiem jak bardzo jest Ci teraz ciężko, ale na prawdę wierzę że jeszcze wszystko się odmieni! Dużo siły Kochana! ❤❤❤
Jestem w szoku, podziwiam Twoją siłę. Żadne słowa nie są tutaj chyba dobre. Dziękuje za to, że mówisz głośno o badaniach, to bardzo ważne. Życzę Ci żeby było już dobrze i spokojnie❤
Film pojawił mi się w proponowanych. Jestem właśnie po operacji wycięcia guza z tkanki miękkiej na brzuchu. Wyniki za 2 tyg. Dziś dochodzę do siebie po paru dniach spędzonych na oddziale chirurgii onkologicznej. Bez pomocy męża nic bym koło siebie nie zrobiła, bo nawet sama nie wstanę z łóżka. Chodzę po domu, bo wiem że nie mogę leżeć i się poddać. Guz 6cm rósł przez ponad 3 miesiace + do tego mała przepuklina.Mały guzek odkryłam przypadkiem podczas pielęgnacji i od razu zaczęłam działać. Chociaż miałam już termin na usunięcie pęcherzyka żółciowego to musiałam zrezygnować i zająć się na razie guzem. Zdrówka życzę nam wszystkim. Wiem, że to teraz ciężki czas. Dużo siły dla nas. 🩷
Coś mnie tkneło, obejrzałam ten filmik zaraz po powrocie z Polski kiedy czekałam na wyniki badań cytologii. Dzisiaj otrzymałam wyniki CIN 1 do obserwacji. Zdaje sobie sprawę z tego że wychwyciłam stan CIN1 chyba w ostatniej chwili, żeby podjąć leczenie i nie dopuścić do rozwoju r..ogólnie zawsze czułam się dobrze, tylko ostatnio ciągle suchy kaszel, drapanie w gardle, wcześniej długo nie robiłam cytologii, coś mnie tkneło że poszłam do ginekologa..❤
Z całego serca życzę Ci dużo zdrowia i bardzo szybkiej rekonwalesencji po operacji! Bardzo ważny film, dziękuję że zdecydowałaś się tym podzielić. Miałam cytologię w zeszłym tygodniu po dość długim czasie. Łatwo jest zapomnieć o tak ważnym badaniu w tym zabieganym świecie. Trzymaj się ♥
Trafiłam przypadkiem... Życzę dużo zdrowia siły i opatrzności Bożej... Też walczę z nowotworem tylko piersi.. Pozdrawiam serdecznie i przytulam mocno ❤ 😘
Też jestem na samym początku drogi z tym paskudztwem. Z płynnej wyszło cin1 czekam na kolpo i wyniki z wycinków. Tobie życzę dużo zdrowia i wielu sił w powrocie do normalności.
Badań się, choruję, podejrzenia lekarzy to maskująca się neurobolerioza, zobaczymy co wyniknie po kolejnym badaniu, na które jadę w pod koniec sierpnia. Oby w końcu było na 100 % wiadomo już do końca co to jest, wiedziałabym, gdyby nie padaczka w tomografie. Tak więc musieli polecić inne badanie, jak nie to mnie uśpią w kwietniu przyszłego roku. Ale daj Boże aby do tego nie doszło, bo z sedacją wiążą się problemy, przyjmowanie witamin przez ponad pół roku, tak mi mówiła lekarka, jakiś specjalistycznych cokolwiek to oznacza. Tak więc skierowała mnie na USG. Aby zdrowia jeszcze nie pogarszać, jak zajdzie taka okoliczność to pogorszę na te pół roku aby w perspektywie je polepszyć. Może nie trzeba będzie. Żyję tą nadzieją. Bo te witaminy ponoć dla żołądka jak mówiła za dobre nie są. Zdrowia życzę zgromadzonym na forum.
Życzę Ci dużo zdrówka i bardzo mocno ściskam 🤗 i również wszystkim zachęcam to robinia badana regularnie, ponieważ osobiście w wieku 23 lat miałam złośliwego guza na jajniku... Teraz badam się regularnie, ponieważ usłyszałam, że niestety może to do mnie wrócić w każdej chwili...
Tytuł zwalił mnie z nóg :O Rany, syrenko, życzę Ci, żebyś jak najszybciej wróciła do zdrowia i aby leczenie było jak najmniej uciążliwe. Mam nadzieję, że szybko wrócisz do pełni sił, a potem do nas na YT ❤
Dużo zdrowia! U mnie właśnie wyszła pierwsza dysplazja w życiu… Jestem w trakcie 3miesięcznego leczenia przeciwzapalnego i za 4m mam sprawdzić czy się cofnęła. Boję się bardzo ☹️ Trzymam kciuki za Ciebie, siebie i wszystkie dziewczyny w takich sytuacjach! 🧡
Tez przeszłam konizacje 2 lata temu, póki co - odpukać - cytologia prawidłowo. Badajmy sie dziewczyny ❤ szkoda, że o HPV zaczęło sie głośno mówić dopiero od niedawna…
Komentarz dla zasięgu! Trzymaj się mocno! Ja trzym za Ciebie kciuki. Oglądam Cie od dawna, ale nigdy nie komentowałam. Teraz nadszedł ten moment gdzie warto ❤
Dziękuję za Twoją odwagę, żeby się podzielić z nami swoją sytuacją. Życzę ci dużo zdrowia, wytrwałości i bądź tak pozytywna jak jesteś. Wszystko będzie dobrze ❤😘
Trzymam kciuki za szybkie pozbycie się intruza! Tak sobie myślę, że życia łatwego nie masz i nawet ciężko mi sobie wyobrazić jak ty sobie z tym wszystkim radzisz. Jesteś niesamowicie silną i mocną dziewczyną! Życzę Ci wszystkiego co najlepsze, żeby los wynagrodził Ci to wszystko z czym mierzysz się każdego dnia! Moc pozytywnej energii dla Ciebie!
Podziwiam Cię za spokój podczas opisywania wszystkiego… jesteś mega dzielna. Trzymam kciuki za Twoje zdrowie, mam nadzieję, że wszystko się ułoży! Dziękuje za ten film, zwłaszcza że niestety dawno u ginekologa nie byłam i Twoja historia jest w pewnym rodzaju dla mnie terapią szokową.
Ogladalam kilka Twoich filmikow, widac jaką jesteś sympatyczną i super babeczką❤ Dobrze ze opowiadasz nam o tym, na pewno wiele osob pomysli o swoim zdrowiu i pojdzie do lekarza. Trzymam kciuki, że wszystko sie uda, życzę Ci dużo zdrówka😊 trzymaj sie kochana❤
Kilka lat temu 'znalazłam Cię' dzięki filmikowi o torcie☺️. Obejrzałam kilka Takich innych filmów. Teraz wróciłam i trafiłam na taką historię. Wierzyć się nie chce. Dzięki internetowi widać jak wiele młodych kobiet choruje na raka. Bliska mi osoba również jest teraz w trakcie leczenia, które jest po prostu ciężkie. Nie wiem co napisać, ale życzę Ci dużo siły na drodze do zdrowia. ❤❤❤❤
mam hpv wysokogenne. w zeszlym roku wyszlo mi CIN1 z kolposkopii, pozniej po paru miesiacach CIN1 sie cofnelo. czas na kolejne badanie bo troche sie przestraszylam przez ten Twoj filmik. duzo zdrowka zycze
Jestem z Ciebie dumna, że umówisz się na kolejne badania. Nie bój się, nie każda osoba z onkogennym HPV będzie miała raka, ale trzeba po prostu tego pilnować i w razie co szybko znaleźć ❤️
Wierzę, że pokonasz tego potwora i za jakiś czas będziesz mogła wykrzyczeć wszystkim radosną nowinę 🩷 Jestem od Ciebie 2 lata młodsza, ale w temacie onkologii niestety od 3 lat bo moja prawie 4 letnia córka również ma nowotwór złośliwy. 😫 Wierzę że po burzy wyjdzie kiedyś słońce ✊✊☀️
Dziękuję za ten filmik. Ja już po złych wynikach cytologii...czekam na kolejne badania i mam nadzieję, że będzie dobrze. Cieszę się, że się za siebie zabrałam - mam 38 lat. także kobietki kochane dbajmy o siebie!!!
Kochana będzie dobrze. ❤ Intuicja mi to podpowiada, że będzie udana walka o uzdrowienie. U mnie były przypadki raka szyjki macicy po stronie mej mamy dwie siostry chorowały. Jedna stadium bardzo zaawansowane bo nie chodziła do ginekologa 15 lat! Druga była w początkowym stadium. Obie żyją i mają się bardzo dobrze. Ta starsza miała ciężkie działa wytyczone i udało się. Chyba w tym roku minie 15 lat od operacji. Ta z wczesnym stadium jest pod ścisłą kontrolą po wycięciu szyjkini radioterapii wciąż jest dobrze. Choć musi badać się regularnie i zmieniła całkowicie tryb życia czuje się super. Trzymam kciuki. Sama muszę też się badać bo ostatnio było to rok temu więc warto się prześwietlić. Trzymam kciuki za powodzenie! Wygrasz jestem pewna. ❤️
Kochana! Przesyłam uściski i wyrazy wsparcia🤗 również mam 32 lata i dwójkę dzieci i tak samo jak Ty pilnuję regularnych badań. Niedawno robiłam płynną cytologię i na szczęście wszystko jest ok
Życzę Ci dużo zdrowia, sił i głęboko wierzę, że wygrasz z rakiem!! ❤ Bardzo dobrze, że się regularnie badałaś. Ostatnio temat mi bliski bo moja mama zachorowała na raka piersi+ węzły chłonne , zaczyna leczenie od chemioterapii. Wtedy jest ważna dieta i zdrowe odżywianie - wiadomo żeby mieć dobre wyniki, ale też w łagodzeniu skutków ubocznych chemioterapii pomaga jej olejek CBD(np zapobiega wymiotom). Nie wiemy jeszcze jaka droga leczenia Ciebie czeka, ale cieszę się że się z nami podzieliłas co Ci jest ❤ powodzenia i wszystkiego dobrego ❤
Zdębiałam czytając tytuł...Kochana mocno ściskam bądź dzielna,trzymam kciuki,będzie dobrze bo musi być i tego się trzymajmy.... Pół roku temu poszłam na kontrolne badanie,będąc pewną, że to tyko rutynowa cytologia jak co roku i będzie dobrze....wziełam to za pewnik... niestety cytologia nieprawidłowa CiN1,dysplazja małego stopnia taki opis....Lekarka przypadkowa akurat ,do tego badanie u niej niezbyt było miłe, ale poszłam do niej akurat z przypadku bo myślałam,że będzie dobrze ,bo zawsze było... Po przeczytaniu wyniku zapisałam się odrazu do kogoś innego i pobrali mi cytologie płynną plus typowanie w kierunku HPV... stres znowu.... czekasz na wynik...jak będzie zły mają dzwonić i dzwonią a ja prawie zawału dostałam...zgubiono moje badanie gdzieś w laboratorium,badanie trzeba powtórzyć... już bez kolejki mogę przyjść... znów stres znów czekanie kilka tygodni na wynik...Poszłam ,znów czekanie kilka tygodni...HPV nie wykryto,cytolgia w granicach normy... Między czasie znalazłam świetnego lekarza i się go radziłam i kazał właśnie robić typowanie na HPV i jakby wyszło to bić odrazu do niego a jak nie to mam za pół rou powtórzyć cytolgię...pół roku będzie we wrześniu...pójdę zapiszę się ale strach jest co wyjdzie i znó czekanie na wynik...Zawsze cytologię wykonuje co roku,badajcie się dziewczyny...nawet za ten rok może się dużo zmienić...tak na prawdę niczego nie można być pewnym
Uwielbiam Cię od lat,a teraz jeszcze bardziej. Trzymam ni zamówicie kciuki o szybki powrót do zdrowia i jak naj mniejsze szkody w organizmie. Pozdrawiam cieplo❤
Trzymam kciuki za Ciebie bardzo mocno❤ Dużo siły i ogromu odporności psychicznej - z całego❤️ W wieku 36 lat zdiagnozowano u mnie nowotwór piersi z przerzutami do węzłów chłonnych. Jestem po mastektomii, limfadenektomii i profilaktycznym usunięciu drugiej piersi. Przeszłam chemioterapię, przede mną jeszcze usunięcie "dołu"😅😉 To bardzo zmienia człowieka, przewartościowuje ogromnie, zaczyna się jeszcze mocniej doceniać chwile i drobnostki, na które nie zwróciłoby się uwagi. Jedna z najgorszych lekcji, ale można z niej wyciągnąć dobrą naukę. Powinnam mieć teraz na imię Pokora 😂 Ściskam Cię mocno kochana😘
@@sammantah87 trzymam kciuki. Znam ten strach, przerażenie i panikę. Z jednej strony dobrze, bo będziesz wiedzieć. Gdyby wyszło źle, będziesz miała zlecone dodatkowe badania i będziesz mogła zacząć leczenie. ❤️❤️ Dużo siły dla Ciebie 🫶
Też byłam zaskoczona leczeniem nowotworu jelita grubego. Trzy naświetlania, jedna operacja i tata odpukac od 2 lat zdrowy. Inaczej sobie to wyobrażałam. Widzę, że z rakiem szyjki macicy jest podobnie ale pewnie chodzi o wczesne wykrycie.
Dziękuję Ci za ten film i za to, że znalazłaś w tym siłę, żeby z nami porozmawiać i zachęcić do badań. Ja właśnie dzięki Tobie zapisałam się na długo odwlekane szczepienie hpv. Trzymam Cię mocno w serduszku i przesyłam same dobre myśli!
Kochana tak bardzo się cieszę,że cię widzę, szkoda,że okoliczności są takie,trzymam bardzooo mocno kciuki za ciebie za Twoje zdrowie, przytulam cię bardzo mocno❤❤❤❤❤
Kochana,podziwiam ,że z takim spokojem i uśmiechem mówisz nam o tym co Cię spotkało,trzymam mocno kciuki za szczęśliwe zakończenie tej historii i z takim podejściem pokonasz tego przeciwnika ❤❤❤pozdrawiam i zdrówka
Życzę Ci wszystkiego dobrego. Nie poddawaj się, widać, że masz wolę walki, więc korzystaj z tego. Z tym przekazywaniem diagnozy przez lekarzy w Pl to jest jakiś dramat. "Wygrała Pani w totolotka", kto tak zaczyna negatywną diagnozę?! Ja miałam podobnie, czekając na wyniki czy mam chorobę genetyczną oo mamie, Pani zaczęła " mam tutaj negatywny wynik", co moja głowa zrozumiała, negatywny wynik, aha, to super! A jej chodziło, że negatywny, ponieważ jestem pozytywna... I tą całą euforię, którą miałam w sobie, szybko mi zgasiła. Koszmarne uczucie.
Akurat tutaj może niewłaściwie to opowiedziałam, nie odebrałam źle tego zdania o totolotku. Całą rozmowa była bardzo miła, empatyczna, ale też szczera i rzeczowa. Chociaż wiem, że zdarzają się czasami lekarze, którzy nie potrafią i nie powinni rozmawiać z pacjentem
ja mam zmiany cin1 na szyjsce macicy, w czas poszłam do ginekologa bo intuicja mi podpowiadała. Z miesiąc kolejne badania zobaczymy czy się cofnęło czy jest gorzej. Temat hpv i raka szyjki macicy jest bardzo skomplikowany, leczenie jest nijakie. Trzymam kciuki
Kochana ja nic nie napiszę, tylko życzę Tobie dużo zdrowia i obyś zwalczyła to dziadostwo 😙Oglądam Cię od czasów jak jeszcze dawałaś nam rady jak mieć szczupłe i ładne nogi. Zdrowia Słońce 🌞🌞🌞
Trzymam za Ciebie kciuki.Sama jakiś czas temu odebrałam cytologie z wynikiem.CIN III.Jestem już po zabiegu elektrokonizacji szyjki i po pierwszej dawce szczepionki przeciwko HPV. Powodzenia!
Witaj masz bardzo dobre podejście. Życzę powrotu do zdrowia 🤗 Będzie dobrze. Dziękuję że podzieliłaś się swoją historią. Musimy się badać 🤗 Pozdrawiam bardzo serdecznie 🤗
Bardzo ważne jest to co mówisz ❤ Sama za poleceniem ginekologa zdecydowałam się na cytologię płynną z tym dodatkowym wyodrębnieniem genotypów HPV właśnie ze względu na to, że to jest dużo skuteczniejsze badanie niż klasyczna cytologia. Ściskam bardzo mocno! Trzymam kciuki! ❤
Czy ktos wie co u Karoliny??Nie mam innych dojsc,wiec bardzo prosze jesli ktos cos wie co u Niej,proszę o info..Pozdrawiam cieplo Karolina,jesli przeczytasz-Magda z Rybnika
Kochana, oglądam Cię od lat, ostatnio zastanawiałam się skąd ta przerwa i dziś widząc tytuł osłupiałam. Dotknęło mnie to tym bardziej, że sama mam 32lata i rok temu zdiagnozowano u mnie raka hormonozależnego piersi z przerzutami do kości. Z dnia na dzień przestałam chodzić, a lekarze diagnozowali mnie na rwę kulszową, a okazało się, że to już były przerzuty. Pół roku wcześniej byłam u ginekologa na usg piersi, bo czułam tam jakieś kłucia. Na badaniu usłyszałam, że nie ma tam nic podejrzanego, a rak nie boli więc nie mam czym się martwić. Tak jak napisałam wyżej, pół roku później z dnia na dzień przestałam chodzić. Dziś leki panują nad chorobą ale życie z rakiem nie jest łatwe, przekreśliło to moje marzenia o zostaniu mamą.Powtarzam sobie, że jestem zdrowa i to według mnie jest metoda na to wszystko aby się trzymać. Ściskam Cię kochana mocno ! To straszne, że tak wiele młodych osób choruje na to dziadostwo ☹️☹️ Dziewczyny, badajcie się !!!
Kasiu uściski ,zdróweczka❤
Dużo zdrowia
@@ewelaaa-kg04 bardzo dziękuję ❤️
@@paulina_h5963 bardzo dziękuję ❤️ rezonans biodra pokazał, że coś jest nie tak, a jeśli chodzi o pierś to biopsja gruboigłowa. Na zwykłym usg u ginekologa nic nie zostało stwierdzone 🙄
Będzie dobrze! Dobrego weekendu. Pozdrawiam serdecznie, ❤😘❤
Do wszystkich, którzy walczą z rakiem - powodzenia! ❤
Bardzo mi przykro, że dotknęła Cię choroba. Wspominałaś o zabiegu usunięcia "wszystkiego kobiecego" i choć rozumiem, że chciałaś delikatnie opisać radykalny zabieg, chciałabym Ci powiedzieć, że Twoja Kobiecość jest piękne ujęta w tym filmie i zostanie z Tobą na zawsze - to szczerość, troska i emocje, z jakimi podzieliłaś się z nami swoją historią. Wiele dziewczyn podziwia Cię za siłę - myślę, że nie da się opisać jak bardzo człowieka załamuje i przeraża nowotworowa diagnoza, ile to strachu i przepłakanych chwil. Dlatego obok siły, życzę Ci przytulenia siebie samej w tych trudnych chwilach i żeby ludzie wokół dali Ci dodatkowe pokłady tej siły, której nie sposób czerpać z siebie bez ustanku.
Jestem na tym kanale przypadkiem, ale już po obejrzeniu dwóch filmów widać, jaka fantastyczna i normalna kobieta go prowadzi. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, bo inaczej się to nie może skończyć, jestem pewna :)❤
Strasznie mi przykro, pamiętam Twoje początki na yt... I kolejne etapy twojego życia... A teraz taka wiadomość chce mi się płakać... życzę Ci dużo siły, wytrzymałości ❤
Ja ostatnio rok temu miałam Usg. Kazali zrobić biopsje…. Wyszedł jakoś nowotwor w literaturze jest ok 100 przypadków. Nie ma leczenia. Nie zamierzam pozbywać się piersi , dostałam skierowanie do chirurga onkologa. I nie poszłam … skierowanie wisi w systemie a ja zwyczajnie czuje się jak zamrożona , nie wiem co robić nie chce wiedzieć co trzeba z tym zrobić 😢 nie mam nikogo komu mogłabym o tym powiedzieć . Kilka lat temu zaraziłem się hpv używając roweru Veturilo jadąc do pracy. Wylądowałam wtedy z wstrzasem na pogotowiu. Nie wiem czy to ma wpływ na mój stan. Mój narzeczony zmarł na taka przewodów żółciowych od tamtego czasu i tak nie mam po co żyć , mamą już nie zostanę , moje życie umarło z moja miłością 😢 Ty jesteś potrzebna i masz dla kogo żyć , mam nadzieje i trzymam kciuki ze wszystko co najlepsze nadal przed tobą ❤ i życzę dużo miłości
Trzymam za ciebie kciuki i wysyłam mnóstwo ciepła.
Dość nie dawno dowiedziałam się o cytologii płynnej. Wynik cytologii zwykłej wyszedł mi niejasny i dowiedziałam się wtedy o kolposkopii na nfz oraz o cytologii płynnej.
Tak czy tak, jestem zaskoczona, że żaden ginekolog nigdy nie zaproponował mi właśnie cytologii płynnej ze wskazaniem rodzaju wirusa HCV.
Swoją drogą lekarze powinni mieć kursy jak przekazywać pacjentowi informację, że jest chory. Ja mam chłoniaka, i również mnie lekarz zaskoczyl podczas ściągania szwów po operacji zdaniem: no jak można było się spodziewać ma pani chłoniaka. Choć w porownaniu do twojego i tak był dla mnie łaskawy. Ja również bym odczytała zdanie: wygrała pani w totolotka, jak coś pozytywnego. Myślę, ze wystarczyłoby powiedzieć: przykro mi, ma pani nowotwor, taki i taki, a teraz dalsze kroki będą wygladaly tak i tak. A to czego można było się spodziewać, albo kto co wygrał, niech sobie zostawią dla siebie.
Hej ja jestem 3 lata po chłoniaku, ale w czasie chemii wyszedł mi HPV i do dziś walczę z kurzajkami. Kurcze też muszę to ogarnąć. Bo drugi raz tej walki nie chce. Dzięki Kaju za info. Trochę mnie obudziłaś.
Zdrówka dziewczyny 😚
Poszukajcie nawet w necie, jest sporo miejsc gdzie można takie testy na Hpv zrobić i sprawdzic jaki to typ. Jeśli pojawiają się kurzajki, a raczej przy HPV to kłykciny, to w sumie dobra informacja bo to znaczy, że to łagodny typ HPV
Czasem wracam do tego filmu, myślę o Tobie, choć to bez znaczenia,ale całym sercem mam nadz że Twoja sytuacja jest teraz dobra, stabilna i że rokowania są dobre❤❤❤❤
Jak dobrze że tutaj jesteś ❤ że mówisz o tym wszystkim, trzymam za Ciebie mocno kciuki❤
Dziękuję ❤️
Bardzo ważny przekaz i super, że miałaś odwagę o tym powiedzieć głośno i że w tym wszystkim myślisz też o innych kobietach (czy mężczyznach) ❤ Trzymam kciuki za Ciebie i za nas wszystkie!
Dziękuję ❤️❤️❤️
Trzymam za Ciebie kciuki i wysyłam ogrom wsparcia ❤️ Sama w wieku 25 lat usłyszałam diagnozę, której bym się nie spodziewała podczas rutynowego usg piersi. Gdyby nie dbałość o profilaktykę już w młodym wieku, to wszystko mogłoby się potoczyć inaczej. Dziękuję, że zdecydowałaś się podzielić swoją historią, by namówić inne kobiety do badania się. 🌸
Mam nadzieję, że już u Ciebie wszystko dobrze❤️
Dziękuję Ci bardzo za ten film. Od jakiegoś miesiąca zbierałam się, żeby umówić się do internisty po skierowania na badania profilaktyczne. Podczas Twojego filmu w końcu się umówiłam na wizytę.
Trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej pokonała dziada! I mam nadzieję, że od czasu do czasu będziesz się tu pojawiać. Trzymaj się ❤
Dumna jestem z Ciebie ❤️
Życzę Ci dużo siły i nade wszystko - zdrowia! Bardzo ważny przekaz, mam nadzieję, że dotrze do ogromnej liczby kobiet.
Jestem na kanale pierwszy raz, ale bardzo trzymam za Panią kciuki ☺️ życzę Pani dużo zdrowia i wytrwałości 😊
Kiedyś razem zaczynałyśmy nagrywać… często tu wracam z sentymentu. Po prostu przytulam Cię wirtualnie, strasznie mnie to dotknęło - jak przyjaciółkę którą znam od kilkunastu lat… Masz dla kogo walczyć, świetna z Ciebie babka. Trzymam kciuki, informuj nas czasem co i jak ❤
Dziękuję, że o mnie pamiętasz i wracasz, dziękuję ❤️
Malwinko czekamy też na Twój powrót na yt
Dziękuję za ten film, zapisuje się na badanie od razu, jestem zacofana, też mam 32 lata i myślałam że takie choroby dotykają starszych ale już ja też jestem ta starsza 😅 dziękuję że nam to odpowiedziałaś 🙏 wysyłam do Ciebie pozytywne myśli 💕
Tak, jesteśmy już starsze i że względu na fą starość trzeba się badać koniecznie :D ❤️
Miałam 29 lat gdy zdiagnozowano u mnie zaawansowanego czerniaka. Pierwsze rokowania to 30% na przeżycie 5 lat. Po operacjach okazało się że nie ma przerzutów i rokowania są znacznie lepsze. Dziś jestem w Twoim wieku i żyję niemal normalnie, muszę tylko chodzić na kontrole i uważać na slonce. Wiem jak bardzo jest Ci teraz ciężko, ale na prawdę wierzę że jeszcze wszystko się odmieni! Dużo siły Kochana! ❤❤❤
Dziękuję i bardzo się cieszę, że u Ciebie już dobrze ❤️
Dziękujemy że się podzieliłaś ♥️ Trzymam kciuki z całego serducha!
Dziękuję ❤️
Z całego serca życzę dużo sił, zdrowia i wsparcia Bożego ❤
Dziękuję ❤️
Jestem w szoku, podziwiam Twoją siłę. Żadne słowa nie są tutaj chyba dobre. Dziękuje za to, że mówisz głośno o badaniach, to bardzo ważne. Życzę Ci żeby było już dobrze i spokojnie❤
Dziękuję ❤️❤️❤️
Film pojawił mi się w proponowanych. Jestem właśnie po operacji wycięcia guza z tkanki miękkiej na brzuchu. Wyniki za 2 tyg. Dziś dochodzę do siebie po paru dniach spędzonych na oddziale chirurgii onkologicznej. Bez pomocy męża nic bym koło siebie nie zrobiła, bo nawet sama nie wstanę z łóżka. Chodzę po domu, bo wiem że nie mogę leżeć i się poddać. Guz 6cm rósł przez ponad 3 miesiace + do tego mała przepuklina.Mały guzek odkryłam przypadkiem podczas pielęgnacji i od razu zaczęłam działać. Chociaż miałam już termin na usunięcie pęcherzyka żółciowego to musiałam zrezygnować i zająć się na razie guzem. Zdrówka życzę nam wszystkim. Wiem, że to teraz ciężki czas. Dużo siły dla nas. 🩷
Przesyłam Ci dużo siły, mam nadzieję, że szybko wrócisz do dobrego samopoczucia ❤️❤️❤️
@@kajmanowa Pozdrawiam Cię serdecznie kochana 🥰
@@kajmanowa Również życzę zdrowia i siły 🌷
Powodzenia w walce z dziadem❤ czuje, że będzie wszystko dobrze❤
Życzę Ci zdrówka i wytrwałości. Trzymaj się. Będę trzymać mocne kciuki. 😍
Coś mnie tkneło, obejrzałam ten filmik zaraz po powrocie z Polski kiedy czekałam na wyniki badań cytologii. Dzisiaj otrzymałam wyniki CIN 1 do obserwacji. Zdaje sobie sprawę z tego że wychwyciłam stan CIN1 chyba w ostatniej chwili, żeby podjąć leczenie i nie dopuścić do rozwoju r..ogólnie zawsze czułam się dobrze, tylko ostatnio ciągle suchy kaszel, drapanie w gardle, wcześniej długo nie robiłam cytologii, coś mnie tkneło że poszłam do ginekologa..❤
Z całego serca życzę Ci dużo zdrowia i bardzo szybkiej rekonwalesencji po operacji! Bardzo ważny film, dziękuję że zdecydowałaś się tym podzielić. Miałam cytologię w zeszłym tygodniu po dość długim czasie. Łatwo jest zapomnieć o tak ważnym badaniu w tym zabieganym świecie. Trzymaj się ♥
Trafiłam przypadkiem... Życzę dużo zdrowia siły i opatrzności Bożej... Też walczę z nowotworem tylko piersi.. Pozdrawiam serdecznie i przytulam mocno ❤ 😘
Też jestem na samym początku drogi z tym paskudztwem. Z płynnej wyszło cin1 czekam na kolpo i wyniki z wycinków. Tobie życzę dużo zdrowia i wielu sił w powrocie do normalności.
Badań się, choruję, podejrzenia lekarzy to maskująca się neurobolerioza, zobaczymy co wyniknie po kolejnym badaniu, na które jadę w pod koniec sierpnia. Oby w końcu było na 100 % wiadomo już do końca co to jest, wiedziałabym, gdyby nie padaczka w tomografie. Tak więc musieli polecić inne badanie, jak nie to mnie uśpią w kwietniu przyszłego roku. Ale daj Boże aby do tego nie doszło, bo z sedacją wiążą się problemy, przyjmowanie witamin przez ponad pół roku, tak mi mówiła lekarka, jakiś specjalistycznych cokolwiek to oznacza. Tak więc skierowała mnie na USG. Aby zdrowia jeszcze nie pogarszać, jak zajdzie taka okoliczność to pogorszę na te pół roku aby w perspektywie je polepszyć. Może nie trzeba będzie. Żyję tą nadzieją. Bo te witaminy ponoć dla żołądka jak mówiła za dobre nie są. Zdrowia życzę zgromadzonym na forum.
❤ jestem myślami z Wami, całą Waszą rodzinką, trzymam kciuki ❤ i dziękuję, że jesteś ❤
Życzę Ci dużo zdrówka i bardzo mocno ściskam 🤗 i również wszystkim zachęcam to robinia badana regularnie, ponieważ osobiście w wieku 23 lat miałam złośliwego guza na jajniku... Teraz badam się regularnie, ponieważ usłyszałam, że niestety może to do mnie wrócić w każdej chwili...
Ojej, ale już za Tobą leczenie i teraz tylko pilnować czy nic nie wraca?
@@kajmanowa tak, guz miałam usuwany i teraz jest wszystko okej. Tylko właśnie muszę cały czas to pilnować i kontrolować
Tytuł zwalił mnie z nóg :O Rany, syrenko, życzę Ci, żebyś jak najszybciej wróciła do zdrowia i aby leczenie było jak najmniej uciążliwe. Mam nadzieję, że szybko wrócisz do pełni sił, a potem do nas na YT ❤
Taki jest plan, że wrócę zdrowa jak ryba, czy tam syrena 😅
Dziękuję Ci za ten niesamowicie ważny film. Trzymam za Ciebie kciuki i wysyłam Ci mnóstwo pozytywnej energii prosto z serducha!
Dziękuję że podzieliłaś się swoją historią, życzę Ci zdrowia 🍀🍀🍀🍀🍀💚
Dziękuję ❤️
Dużo zdrowia! U mnie właśnie wyszła pierwsza dysplazja w życiu… Jestem w trakcie 3miesięcznego leczenia przeciwzapalnego i za 4m mam sprawdzić czy się cofnęła. Boję się bardzo ☹️ Trzymam kciuki za Ciebie, siebie i wszystkie dziewczyny w takich sytuacjach! 🧡
Jest szansa że się cofnie i nie wróci. Po prostu pilnuj, badaj, dla swojego spokoju możesz pomyśleć o kolposkopii ❤️
Tez przeszłam konizacje 2 lata temu, póki co - odpukać - cytologia prawidłowo. Badajmy sie dziewczyny ❤ szkoda, że o HPV zaczęło sie głośno mówić dopiero od niedawna…
Cieszę się, że u Ciebie dobrze, oby nigdy nie wróciło ❤️
Dodam , ze watro pobrać wymaz z odbytu jeśli się ma CIN 2 lub 3 na szyjce macicy .
Komentarz dla zasięgu! Trzymaj się mocno! Ja trzym za Ciebie kciuki. Oglądam Cie od dawna, ale nigdy nie komentowałam. Teraz nadszedł ten moment gdzie warto ❤
Dziękuję, to miłe ❤️
Trzymam za ciebie kciuki, proszę wierzyć w siebie, bo jest pani silną i tak bardzo pozytywna osobą. Dziękuję za ten film.
Dziękuję za Twoją odwagę, żeby się podzielić z nami swoją sytuacją. Życzę ci dużo zdrowia, wytrwałości i bądź tak pozytywna jak jesteś. Wszystko będzie dobrze ❤😘
Też myślę, że będzie wszystko dobrze, dziękuję ❤️
Karolina, dziękuję za te film. Trzymaj się, zdrowia i powodzenia dla Ciebie ❤
Trzymam kciuki za szybkie pozbycie się intruza!
Tak sobie myślę, że życia łatwego nie masz i nawet ciężko mi sobie wyobrazić jak ty sobie z tym wszystkim radzisz. Jesteś niesamowicie silną i mocną dziewczyną!
Życzę Ci wszystkiego co najlepsze, żeby los wynagrodził Ci to wszystko z czym mierzysz się każdego dnia! Moc pozytywnej energii dla Ciebie!
Po prostu czekam, aż wygram w totolotka, ale już tego prawdziwego :D dziękuję za miłe słowa ❤️
Bardzo Mądra Dziewczyna. Życzę Ci, aby szybko leczenie się zakończyło. Jestem pewna, że wszystko będzie dobrze❤❤
Dziękuję ❤️
Dużo sił w tym trudnym czasie Ci życzę. Jesteś w dobrych rękach lekarzy, niech Bóg ma Cię w swojej opiece ❤
Czyli nie lekarze a zabobon.
Dziękuję ❤️ nie jestem wierząca, więc wszystko zawierzam lekarzom i swojemu nastawieniu, ale dziękuję, że wspierasz mnie na swój sposób ❤️
Kiedys uslyszalam 'skoro jest już diagnoza to znaczy,ze od teraz juz nie choruje a zdrowieje' wiec... zdrowiej! Duzo odwagi dla Was!
Piękne słowa, dziękuję ❤️
Podziwiam Cię za spokój podczas opisywania wszystkiego… jesteś mega dzielna. Trzymam kciuki za Twoje zdrowie, mam nadzieję, że wszystko się ułoży! Dziękuje za ten film, zwłaszcza że niestety dawno u ginekologa nie byłam i Twoja historia jest w pewnym rodzaju dla mnie terapią szokową.
Umawiaj się koniecznie na kontrolę! ❤️❤️❤️
Ogladalam kilka Twoich filmikow, widac jaką jesteś sympatyczną i super babeczką❤ Dobrze ze opowiadasz nam o tym, na pewno wiele osob pomysli o swoim zdrowiu i pojdzie do lekarza. Trzymam kciuki, że wszystko sie uda, życzę Ci dużo zdrówka😊 trzymaj sie kochana❤
Kilka lat temu 'znalazłam Cię' dzięki filmikowi o torcie☺️. Obejrzałam kilka Takich innych filmów. Teraz wróciłam i trafiłam na taką historię. Wierzyć się nie chce. Dzięki internetowi widać jak wiele młodych kobiet choruje na raka. Bliska mi osoba również jest teraz w trakcie leczenia, które jest po prostu ciężkie. Nie wiem co napisać, ale życzę Ci dużo siły na drodze do zdrowia. ❤❤❤❤
mam hpv wysokogenne. w zeszlym roku wyszlo mi CIN1 z kolposkopii, pozniej po paru miesiacach CIN1 sie cofnelo. czas na kolejne badanie bo troche sie przestraszylam przez ten Twoj filmik. duzo zdrowka zycze
Jestem z Ciebie dumna, że umówisz się na kolejne badania. Nie bój się, nie każda osoba z onkogennym HPV będzie miała raka, ale trzeba po prostu tego pilnować i w razie co szybko znaleźć ❤️
Wierzę, że pokonasz tego potwora i za jakiś czas będziesz mogła wykrzyczeć wszystkim radosną nowinę 🩷
Jestem od Ciebie 2 lata młodsza, ale w temacie onkologii niestety od 3 lat bo moja prawie 4 letnia córka również ma nowotwór złośliwy. 😫
Wierzę że po burzy wyjdzie kiedyś słońce ✊✊☀️
Dziękuję za tak ważny przekaz. Jestem z Tobą i trzymam kciuki za całkowite wyzdrowienie❤️
Dziękuję ❤️
Kajka pokonasz to! Życzę Ci wytrwałości, jak najmniej łez i martwienia się. Dziękuje, ze się tym z nami podzielilas!
Dziękuję za ten filmik. Ja już po złych wynikach cytologii...czekam na kolejne badania i mam nadzieję, że będzie dobrze. Cieszę się, że się za siebie zabrałam - mam 38 lat. także kobietki kochane dbajmy o siebie!!!
Kochana będzie dobrze. ❤ Intuicja mi to podpowiada, że będzie udana walka o uzdrowienie. U mnie były przypadki raka szyjki macicy po stronie mej mamy dwie siostry chorowały. Jedna stadium bardzo zaawansowane bo nie chodziła do ginekologa 15 lat! Druga była w początkowym stadium. Obie żyją i mają się bardzo dobrze. Ta starsza miała ciężkie działa wytyczone i udało się. Chyba w tym roku minie 15 lat od operacji. Ta z wczesnym stadium jest pod ścisłą kontrolą po wycięciu szyjkini radioterapii wciąż jest dobrze. Choć musi badać się regularnie i zmieniła całkowicie tryb życia czuje się super. Trzymam kciuki. Sama muszę też się badać bo ostatnio było to rok temu więc warto się prześwietlić. Trzymam kciuki za powodzenie! Wygrasz jestem pewna. ❤️
Bardzo pokrzepiające są takie historie, dziękuję ❤️
Kochana! Przesyłam uściski i wyrazy wsparcia🤗 również mam 32 lata i dwójkę dzieci i tak samo jak Ty pilnuję regularnych badań. Niedawno robiłam płynną cytologię i na szczęście wszystko jest ok
Bardzo się cieszę i oby tak dalej, tego życzę ❤️
Powodzenia, wierze że szybko wrocisz do zrowia❤ pozdrawiam
Dziękuję za ten film. Badajcie się kochani! Życzę Ci bardzo dużo zdrówka i nie poddawaj się słońce! Przesyłam mnóstwo ciepełka i energii od siebie!
❤
Dziękuję ❤️❤️❤️
Życzę Ci dużo zdrowia, sił i głęboko wierzę, że wygrasz z rakiem!! ❤ Bardzo dobrze, że się regularnie badałaś. Ostatnio temat mi bliski bo moja mama zachorowała na raka piersi+ węzły chłonne , zaczyna leczenie od chemioterapii. Wtedy jest ważna dieta i zdrowe odżywianie - wiadomo żeby mieć dobre wyniki, ale też w łagodzeniu skutków ubocznych chemioterapii pomaga jej olejek CBD(np zapobiega wymiotom). Nie wiemy jeszcze jaka droga leczenia Ciebie czeka, ale cieszę się że się z nami podzieliłas co Ci jest ❤ powodzenia i wszystkiego dobrego ❤
Bardzo dziękuję i dużo zdrowia dla Ciebie i mamy ❤️❤️❤️
Dziękuję za podzielenie się Twoją historią.Trzymam kciuki za to abys szybko pozbyła sie tego dziada ❤
Dziękuję ❤️
Kochana trzymam kciuki! Jestem przekonana, że wszystko będzie dobrze. Jestem z Tobą ❤❤❤
Dziękuję ❤️
Zdębiałam czytając tytuł...Kochana mocno ściskam bądź dzielna,trzymam kciuki,będzie dobrze bo musi być i tego się trzymajmy.... Pół roku temu poszłam na kontrolne badanie,będąc pewną, że to tyko rutynowa cytologia jak co roku i będzie dobrze....wziełam to za pewnik... niestety cytologia nieprawidłowa CiN1,dysplazja małego stopnia taki opis....Lekarka przypadkowa akurat ,do tego badanie u niej niezbyt było miłe, ale poszłam do niej akurat z przypadku bo myślałam,że będzie dobrze ,bo zawsze było... Po przeczytaniu wyniku zapisałam się odrazu do kogoś innego i pobrali mi cytologie płynną plus typowanie w kierunku HPV... stres znowu.... czekasz na wynik...jak będzie zły mają dzwonić i dzwonią a ja prawie zawału dostałam...zgubiono moje badanie gdzieś w laboratorium,badanie trzeba powtórzyć... już bez kolejki mogę przyjść... znów stres znów czekanie kilka tygodni na wynik...Poszłam ,znów czekanie kilka tygodni...HPV nie wykryto,cytolgia w granicach normy... Między czasie znalazłam świetnego lekarza i się go radziłam i kazał właśnie robić typowanie na HPV i jakby wyszło to bić odrazu do niego a jak nie to mam za pół rou powtórzyć cytolgię...pół roku będzie we wrześniu...pójdę zapiszę się ale strach jest co wyjdzie i znó czekanie na wynik...Zawsze cytologię wykonuje co roku,badajcie się dziewczyny...nawet za ten rok może się dużo zmienić...tak na prawdę niczego nie można być pewnym
Świetnie, że pilnujesz i się badasz ❤️ cin1 może się cofnąć i nigdy nie wrócisz a w razie wątpliwości możesz zrobić właśnie kolposkopię
Trzymam kciuki za kolejne etapy w zdrowieniu❤Jestem z Tobą,Myślęni Wspieram Mentalnie.Tylko to mogę zrobić❤❤❤❤❤❤
Dziękuję to dla mnie wiele, wiecej nie trzeba ❤️
Dzielna Kobieto dasz radę.Trzymam kciuki oby operacją przebiegła zgodnie z planem.Pamiętaj to nie pozbawi Cię kobiecości ❤
Wiem, dziękuję ❤️❤️❤️
Kochana, dużo zdrowia dla Ciebie, przytulam Cię i życzę wszystkiego co najlepsze! ❤Trzymamy wszyscy kciuki za Ciebie, wszystko będzie dobrze. ❤️
Dziękuję ❤️
Jestem w szoku😢 Dużo zdrowia! Trzymam kciuki za pomyślne leczenie. Podobną sytuację miała @nachemi. Też prowadzi kanał na TH-cam.
Tak, pamiętam jak już parę lat temu oglądałam Sylwię, dzięki za przypomnienie ❤️
Bardzo trzymam za Ciebie kciuki i wysyłam dużo siły
Dziękuję ❤️
Uwielbiam Cię od lat,a teraz jeszcze bardziej. Trzymam ni zamówicie kciuki o szybki powrót do zdrowia i jak naj mniejsze szkody w organizmie. Pozdrawiam cieplo❤
Trzymam kciuki za pozbycie się tego dziada! I życzę dużo zdrowia, niech się wszystko pomyślnie układa!
Dziękuję ❤️
Dużo zdrowia ci życzę i siły . Wszystko będzie dobrze przecież inaczej być nie może.Wygrasz tę walkę 👍💪😘
Jesteś bardzo dzielna. I wierzę, że pozbędziesz się na dobre raka. Z calego serca życzę Tobie i całej rodzinie zdrowia i spokoju. Wirtualnie tulę.
Dziękuję ❤️
Podczas oglądania filmu, zadtopowałam i umówiłam się do ginekologa. Dziękuję i zyczę powodzenia!
Jestem z Ciebie dumna ❤️
Dziękuję, że podzieliłaś się z nami tą wiadomością. Trzymam kciuki za Twoje szybkie wyzdrowienie. Na pewno wyciągnę lekcję z Twoich słów 🤍
Dziękuję ❤️
❤❤❤życzę Ci siły ,wsparcia w najbliższych i mądrych lekarzy na Twojej drodze ku zdrowiu ❤
Dziękuję ❤️
Trzymam kciuki za Ciebie bardzo mocno❤ Dużo siły i ogromu odporności psychicznej - z całego❤️
W wieku 36 lat zdiagnozowano u mnie nowotwór piersi z przerzutami do węzłów chłonnych. Jestem po mastektomii, limfadenektomii i profilaktycznym usunięciu drugiej piersi. Przeszłam chemioterapię, przede mną jeszcze usunięcie "dołu"😅😉
To bardzo zmienia człowieka, przewartościowuje ogromnie, zaczyna się jeszcze mocniej doceniać chwile i drobnostki, na które nie zwróciłoby się uwagi. Jedna z najgorszych lekcji, ale można z niej wyciągnąć dobrą naukę. Powinnam mieć teraz na imię Pokora 😂
Ściskam Cię mocno kochana😘
❤❤❤
Za tydzień mam biopsje guza piersi jestem przerażona
@@sammantah87 guzy są różne, nie musi być złośliwy 😘 Wiesz może jaką, cienkoigłową czy gruboigłową?
@@dagmaritkaruboigłowa mammotomiczna. Wiem, że są różne bo mam i włókniaki i torbiele od wielu lat a ten jest wyjątkowo podjerzany...
@@sammantah87 trzymam kciuki. Znam ten strach, przerażenie i panikę. Z jednej strony dobrze, bo będziesz wiedzieć. Gdyby wyszło źle, będziesz miała zlecone dodatkowe badania i będziesz mogła zacząć leczenie. ❤️❤️ Dużo siły dla Ciebie 🫶
Dzisiaj bez problemu to się leczy.Zapewniam
Ja mam to za sobą.
Bądź dobrej myśli,życzę Ci wytrwałości i pozdrawiam ❤
Dokładnie tak jest :)
Też byłam zaskoczona leczeniem nowotworu jelita grubego. Trzy naświetlania, jedna operacja i tata odpukac od 2 lat zdrowy. Inaczej sobie to wyobrażałam. Widzę, że z rakiem szyjki macicy jest podobnie ale pewnie chodzi o wczesne wykrycie.
Dużo zdrówka i pozytywnego nastawienia w głowie bo to połowa do wyzdrowienia, ściskam❤
Dziękuję ❤️
Dziękuję Ci za ten film i za to, że znalazłaś w tym siłę, żeby z nami porozmawiać i zachęcić do badań. Ja właśnie dzięki Tobie zapisałam się na długo odwlekane szczepienie hpv. Trzymam Cię mocno w serduszku i przesyłam same dobre myśli!
Jestem z Ciebie dumna ❤️❤️❤️
Ja akurat bardzo dlugo zwlekalam z badaniem ginekologicznym, ale aktualnie jestem zapisana i czekam...
Absolutnie trzymam kciuki!
Bardzo się cieszę, że jesteś już zapisana ❤️
Trzymam kciuki za szybki powrót do pełni zdrowia ❤
Dzięki. Dużo siły i zdrowia. ❤
Dziękuję ❤️
Kochana tak bardzo się cieszę,że cię widzę, szkoda,że okoliczności są takie,trzymam bardzooo mocno kciuki za ciebie za Twoje zdrowie, przytulam cię bardzo mocno❤❤❤❤❤
Dziękuję ❤️
Zastanawiałam się gdzie się podziewasz. Dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami, życzę dużo siły ❤
Dziękuję ❤️
Kochana,podziwiam ,że z takim spokojem i uśmiechem mówisz nam o tym co Cię spotkało,trzymam mocno kciuki za szczęśliwe zakończenie tej historii i z takim podejściem pokonasz tego przeciwnika ❤❤❤pozdrawiam i zdrówka
Witam i pozdrawiam,życzę szybkiego powrotu do Zdrowia❤
Błogosławię Panią w imieniu Jezusa Chrystusa❤❤
Nie jestem wierząca, więc w zasadzie nie wiem co wypada odpowiedzieć, może po prostu dziękuję, że w swój sposób mnie wspierasz ❤️❤️❤️
Trzymam mocno kciuki! Wszystko będzie dobrze! ❤️
No pewnie! Dziękuję ❤️
Ślę również od siebie mentalne wsparcie. Znam Cię od wielu lat uwielbiam za Twoje podejście. Zawsze doedukowanna profesjonalna i wiedząca co mówi. ❤❤❤
Kajmanowa jestes twarda babką! Od lat ogladam Cie i podziwiam za spokoj i zorganizowanie. Dziękujemy za ten film ❤
Życzę Ci wszystkiego dobrego. Nie poddawaj się, widać, że masz wolę walki, więc korzystaj z tego. Z tym przekazywaniem diagnozy przez lekarzy w Pl to jest jakiś dramat. "Wygrała Pani w totolotka", kto tak zaczyna negatywną diagnozę?! Ja miałam podobnie, czekając na wyniki czy mam chorobę genetyczną oo mamie, Pani zaczęła " mam tutaj negatywny wynik", co moja głowa zrozumiała, negatywny wynik, aha, to super! A jej chodziło, że negatywny, ponieważ jestem pozytywna... I tą całą euforię, którą miałam w sobie, szybko mi zgasiła. Koszmarne uczucie.
Akurat tutaj może niewłaściwie to opowiedziałam, nie odebrałam źle tego zdania o totolotku. Całą rozmowa była bardzo miła, empatyczna, ale też szczera i rzeczowa. Chociaż wiem, że zdarzają się czasami lekarze, którzy nie potrafią i nie powinni rozmawiać z pacjentem
Trzymam kciuki za powrót do zdrowia! Ściskam mocno i przesyłam dużo ciepełka! 🙏🏻❤️❤️❤️
Dziękuję ❤️
ja mam zmiany cin1 na szyjsce macicy, w czas poszłam do ginekologa bo intuicja mi podpowiadała. Z miesiąc kolejne badania zobaczymy czy się cofnęło czy jest gorzej. Temat hpv i raka szyjki macicy jest bardzo skomplikowany, leczenie jest nijakie. Trzymam kciuki
Super, że pilnujesz tego, jest szansa że zniknie i nie wróci! Jak się okaże, że nie zniknęło pytaj o kolposkopię ❤️
Buziaki cudowna Kobieto, niech moc będzie z Tobą!
Dziękuję ❤️
Kochana ja nic nie napiszę, tylko życzę Tobie dużo zdrowia i obyś zwalczyła to dziadostwo 😙Oglądam Cię od czasów jak jeszcze dawałaś nam rady jak mieć szczupłe i ładne nogi. Zdrowia Słońce 🌞🌞🌞
Trzymam za Ciebie kciuki.Sama jakiś czas temu odebrałam cytologie z wynikiem.CIN III.Jestem już po zabiegu elektrokonizacji szyjki i po pierwszej dawce szczepionki przeciwko HPV.
Powodzenia!
Witaj masz bardzo dobre podejście. Życzę powrotu do zdrowia 🤗 Będzie dobrze. Dziękuję że podzieliłaś się swoją historią. Musimy się badać 🤗
Pozdrawiam bardzo serdecznie 🤗
Dziękuję ❤️
Dziękuję Ci za ten film. Trzymam kciuki, na pewno wszystko zakonczy sie dobrze❤
Dziękuję ❤️
Dużo zdrowia i siły - dla Ciebie i Twojej Rodziny ❤
Dziękujemy ❤️
Bardzo ważne jest to co mówisz ❤ Sama za poleceniem ginekologa zdecydowałam się na cytologię płynną z tym dodatkowym wyodrębnieniem genotypów HPV właśnie ze względu na to, że to jest dużo skuteczniejsze badanie niż klasyczna cytologia. Ściskam bardzo mocno! Trzymam kciuki! ❤
Wszelkie cytologie, biopsje i inne roznosza tylko raka po organizmie. Avoid avoid avoid!!
Jak Pani się teraz czuje?
Dużo zdrowia i wytrwałości ❤
Czy ktos wie co u Karoliny??Nie mam innych dojsc,wiec bardzo prosze jesli ktos cos wie co u Niej,proszę o info..Pozdrawiam cieplo Karolina,jesli przeczytasz-Magda z Rybnika
tez sie czesto zastanawiam i mysle o jej walce
Dziękuję że o tym mówisz. Trzymam kciuki.