Składanie własnego zestawu ma jeden minus! Przy kompletowaniu zawsze dorzucasz kolejne rzeczy, w myśl pierwszej zasady survivalu "lepiej nosić jak się prosić" :) i taki zestaw DIY może okazać się dużo większy niż kupiony gotowiec :)
Masz trochę racji ale jeśli ktoś miałby kupić zestaw wyda dużo więcej ( jednym słowem przepłaci ) niż składając go samodzielnie. A z czasem i ten gotowy zacznie modyfikować, personalizować i powiększać. Chyba, że zakupi i schowa w razie "W". P.S.: Krzysiek, a jak tam budowa schronu? temat jakiś czas temu był przez Ciebie poruszany i ucichł.
Prawdę Pan mówi. Zestaw lepiej złożyć samemu. Koszt w porównaniu do możliwości będzie w większym przełożeniu na naszą korzyść. W survivalu jako sztuce przetrwania w jakiś warunkach dobrze jest posiadać przede wszystkim nóż, linkę (jakąś plecionkę), kocyk nasz kochany
Można zrobić sobie eksperyment. Wybrać się na wycieczkę do lasu, bez specjalnego przygotowania. Ot, zwykły niedzielny spacer. I zobaczyć, co tam nam może być najbardziej potrzebne w razie, gdy przyjdzie nam z niego wyjść np 24h później, niż zamierzaliśmy.
Ja też bym nie kupił gotowego zestawu.Swój zestaw zebrałem bardzo szybko i taniej.A jak ktoś bardzo chce kupić mini multitoola,to niech poszuka w markecie za 5 zł.A jak uzna że przydaje się to można wymienić na lepszy i droższy.Ale najchętniej chciał bym nosić tylko wiedzę a nie tonę sprzętu.Pozdrawiam
Ja bym kupił małego leathermana, ponieważ mało miejsca zajmuje a jakości lepszej nie będzie. Taki multitool za 5 zł się popsuje, nic nie potniesz, więcej energii zużyjesz, niż cokolwiek zrobisz. Umiejętności są ważne ale sprzęt też. Ja bym wolał mieć narzędzia, a nie umiejętności.
R.a.g.e kupiłem kiedyś skladany nóż + narzedzownik ( nie lubię określenia multitool ) w fajnym materiałowym opakowaniu w Biedzie za 20 zł. Stal nierdzewna made in China. Możesz wierzyć lub nie ale służył mi idealnie a używałem go do różnych rzeczy. Cięcia drewna i sznurka, otwierania butelek od wina, krojenia mięsa, obierania ryb, robienia dziur. Kupiłem go w 2013 i służył mi idealnie ale go zgubiłem parę tygodni temu. Nienawidzę siebie za to. Więc nie demonizuj.Idzie kupić fajne rzeczy. Sam scyzoryk to za mało. Dlatego mam jeszcze nóż taktyczny ( kupiłem go od Ruska na targowisku ) za 30 zł i tez uzywalem go w niejednej sytuacji i mnie nie zawiodl. W kuchni mam nierdzewny nóż do krojenia. Dałem za niego 15 zł w Kauflandzie. Siekiery jeszcze potrzeba i saperki składanej. Serio nie trzeba wydawać setek złotych...
myślę że idealnym pomysłem byłaby seria o konkretnych scenariuszach. wiem że raczej w wiekszosci scenariuszy to zapasy w mieszkaniu lub schron (ziemianka itd) ale tak raczej od strony co potrzebne (mniej więcej) bezpieczne i nie miejsca itp. wierzę że widzisz sens w moim pomyśle i go zrealizujesz
Seria o konkretnych scenariuszach jest na blogu. Natomiast omawianie konkretnych zagrożeń, które mogą na nas czyhać, nie ma sensu, bo to, co będzie dotyczyć mnie, niekoniecznie musi dotyczyć 90% widzów kanału. Szkoda na to czasu. Wolimy się, przynajmniej na razie, skupiać na bardziej uniwersalnych materiałach, jeśli tylko jest to możliwe. [Krzysiek]
Pierwszy zestaw tragedia jak zaufać czemuś na czym sie wcześniej nie pracowało z racji sposobu zamknięcia i sprawdziło jak działa. Polowa rzeczy szczególnie spożywcze nie potrzebna a zajmują bardzo cenne miejsce.Drugi zestaw juz bardziej sensowny.Trzeci zestaw troszkę przekombinowany.I tak oto za polowe ceny takiego zestawu sami robimy sobie taki jaki nam pasuje i umiemy go używać.To o czym mowa na końcu to raczej do EDC sie tyczy jeśli chodzi o chusteczki itp umilacze a nie do zestawu survival .
co by nie były w razie apokalipsy ryby mają przechlapane w każdym zestawie haczyk żyłka. Fajnie będą wyglądały jeziora w okolicy miast kolejka do brzegu :).
Zróbcie odcinek o zestawie który można by zabrać do czarnobyla , albo w inne miejsce skarzone . Chciałbym wiedzieć np. jakie maskie zabrać bo widziałem i w przeciwpyłowej i w przeciwgazowej ludzi co tam chodzili a maska nie chroni przed promieniowaniem .
Najlepsze sa gotowce . w nocy na autostradzie zaczynasz sie zastanawiac po uj.. chaczyk zylka i zapalka sztormowa . wzglednie przyda sie woreczek albo zyletka . tylko brac :)
Ustawa o broni i amunicji twierdzi, że "broń cięciwową w postaci kusz" można posiadać wyłącznie na pozwolenie na broń. Więc bez pozwolenia to możesz sobie co najwyżej kupić łuk, albo kuszę z gumą do polowań podwodnych. [Artur]
Składanie własnego zestawu ma jeden minus! Przy kompletowaniu zawsze dorzucasz kolejne rzeczy, w myśl pierwszej zasady survivalu "lepiej nosić jak się prosić" :) i taki zestaw DIY może okazać się dużo większy niż kupiony gotowiec :)
Prawie na pewno tak się to skończy!
[Krzysiek]
Masz trochę racji ale jeśli ktoś miałby kupić zestaw wyda dużo więcej ( jednym słowem przepłaci ) niż składając go samodzielnie. A z czasem i ten gotowy zacznie modyfikować, personalizować i powiększać. Chyba, że zakupi i schowa w razie "W".
P.S.: Krzysiek, a jak tam budowa schronu? temat jakiś czas temu był przez Ciebie poruszany i ucichł.
Podbijam z tym schronem
Prawdę Pan mówi. Zestaw lepiej złożyć samemu. Koszt w porównaniu do możliwości będzie w większym przełożeniu na naszą korzyść. W survivalu jako sztuce przetrwania w jakiś warunkach dobrze jest posiadać przede wszystkim nóż, linkę (jakąś plecionkę), kocyk nasz kochany
Zrób odcinek twojego zestawu
Również jestem za
Można zrobić sobie eksperyment. Wybrać się na wycieczkę do lasu, bez specjalnego przygotowania. Ot, zwykły niedzielny spacer. I zobaczyć, co tam nam może być najbardziej potrzebne w razie, gdy przyjdzie nam z niego wyjść np 24h później, niż zamierzaliśmy.
@@jszania a jakie masz szanse znaleść się na pustyni w polsce? Każdy i tak musi mieć zestaw dostosowany do miejsca.
Ja też bym nie kupił gotowego zestawu.Swój zestaw zebrałem bardzo szybko i taniej.A jak ktoś bardzo chce kupić mini multitoola,to niech poszuka w markecie za 5 zł.A jak uzna że przydaje się to można wymienić na lepszy i droższy.Ale najchętniej chciał bym nosić tylko wiedzę a nie tonę sprzętu.Pozdrawiam
Ja bym kupił małego leathermana, ponieważ mało miejsca zajmuje a jakości lepszej nie będzie. Taki multitool za 5 zł się popsuje, nic nie potniesz, więcej energii zużyjesz, niż cokolwiek zrobisz. Umiejętności są ważne ale sprzęt też. Ja bym wolał mieć narzędzia, a nie umiejętności.
R.a.g.e kupiłem kiedyś skladany nóż + narzedzownik ( nie lubię określenia multitool ) w fajnym materiałowym opakowaniu w Biedzie za 20 zł. Stal nierdzewna made in China. Możesz wierzyć lub nie ale służył mi idealnie a używałem go do różnych rzeczy. Cięcia drewna i sznurka, otwierania butelek od wina, krojenia mięsa, obierania ryb, robienia dziur. Kupiłem go w 2013 i służył mi idealnie ale go zgubiłem parę tygodni temu. Nienawidzę siebie za to. Więc nie demonizuj.Idzie kupić fajne rzeczy. Sam scyzoryk to za mało. Dlatego mam jeszcze nóż taktyczny ( kupiłem go od Ruska na targowisku ) za 30 zł i tez uzywalem go w niejednej sytuacji i mnie nie zawiodl. W kuchni mam nierdzewny nóż do krojenia. Dałem za niego 15 zł w Kauflandzie. Siekiery jeszcze potrzeba i saperki składanej. Serio nie trzeba wydawać setek złotych...
myślę że idealnym pomysłem byłaby seria o konkretnych scenariuszach. wiem że raczej w wiekszosci scenariuszy to zapasy w mieszkaniu lub schron (ziemianka itd) ale tak raczej od strony co potrzebne (mniej więcej) bezpieczne i nie miejsca itp. wierzę że widzisz sens w moim pomyśle i go zrealizujesz
Seria o konkretnych scenariuszach jest na blogu. Natomiast omawianie konkretnych zagrożeń, które mogą na nas czyhać, nie ma sensu, bo to, co będzie dotyczyć mnie, niekoniecznie musi dotyczyć 90% widzów kanału. Szkoda na to czasu. Wolimy się, przynajmniej na razie, skupiać na bardziej uniwersalnych materiałach, jeśli tylko jest to możliwe.
[Krzysiek]
Pierwszy zestaw tragedia jak zaufać czemuś na czym sie wcześniej nie pracowało z racji sposobu zamknięcia i sprawdziło jak działa. Polowa rzeczy szczególnie spożywcze nie potrzebna a zajmują bardzo cenne miejsce.Drugi zestaw juz bardziej sensowny.Trzeci zestaw troszkę przekombinowany.I tak oto za polowe ceny takiego zestawu sami robimy sobie taki jaki nam pasuje i umiemy go używać.To o czym mowa na końcu to raczej do EDC sie tyczy jeśli chodzi o chusteczki itp umilacze a nie do zestawu survival .
co by nie były w razie apokalipsy ryby mają przechlapane w każdym zestawie haczyk żyłka. Fajnie będą wyglądały jeziora w okolicy miast kolejka do brzegu :).
Im mniejszy i więcej funkcji tym lepszy. Chcemy mieć go wszędzie, nie wyjmować z kieszeni nigdy i miał dużo funkcji.
6:00 ten gumowy wężyk chyba ma służyć jako opaska uciskowa (staza)
Nie, on służy do wydobywania wody z pomiędzy skał, z małych szczelin.
najlepszy unboxing ever :D
A pesety do kleszczy nie ma
Zróbcie odcinek o zestawie który można by zabrać do czarnobyla , albo w inne miejsce skarzone . Chciałbym wiedzieć np. jakie maskie zabrać bo widziałem i w przeciwpyłowej i w przeciwgazowej ludzi co tam chodzili a maska nie chroni przed promieniowaniem .
Tam nie ma już promieniowania które może Ci jakoś zagrażać.
Ja byłem w Czarnobylu i Prypeci i chodziłem tam bez maski.
[Krzysiek]
Jak by ktoś chciał zwiedzać piwnice tego szpitala, to by się zdała maska.
+SERWER WARMINE Na pewno SzM41M ( słoń) ani Mc 1 nic cie nie ochronią. Maksymalnie przed kurzem
Polecam słownik.
Najlepsze sa gotowce . w nocy na autostradzie zaczynasz sie zastanawiac po uj.. chaczyk zylka i zapalka sztormowa . wzglednie przyda sie woreczek albo zyletka . tylko brac :)
czekamy na zaległy film
Co myślicie o kuszy ? w wielu filmach post apo używają jej więc jak to z nią jest ?
Ustawa o broni i amunicji twierdzi, że "broń cięciwową w postaci kusz" można posiadać wyłącznie na pozwolenie na broń.
Więc bez pozwolenia to możesz sobie co najwyżej kupić łuk, albo kuszę z gumą do polowań podwodnych.
[Artur]
odnośnie zestawu dla rodziny możnaby złożyć większy i go podzielić miedzy bliskich
2:44 mały ale wariat :D
Sanrenmu
Najważniejsze są:
Medycyna
Jedzenie
Woda
Nóż i inne takie
Kompas i mapa
Sznur
Ogień
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej prawdziwe priorytety: 1schronienie 2woda 3ratunek 4medycyna 5ewentualnie jedzenie
80zł i przesylka za ta puszke,przynajmniej 2 razy za duzo...
W ogóle te zestawy przetrwania są dość drogie...
[Krzysiek]
Jeżeli ktoś chce chętnie pomogę złożyć zestaw, a przynajmniej najważniejsze rzeczy.
Ja zrobiłem swój :D !
Masz taki sam zegarek jak ja
Najlepszym zestawem przetrwania jest WIEDZA
Wiedza to potęga, ale wolę ostrzyć patyk do łowienia nożem, a nie znalezionym kamieniem.
Zginiesz bez łowienia ryb!
he