Siema, świetne filmiki, fachowo, przystępnie, merytorycznie, zrozumiale, w punkt i nie zasnąłem przy żadnym filmie :D Do rzeczy: nie mam akwarium, pewnie mieć nie będę, ale uwielbiam czasem obejrzeć coś wybijającego się ponad lustro filmowej kloaki YT :D :D :D Dobrze jest posłuchać kogoś mądrego, stonowanego, z wiedzą i doświadczeniem oraz mówiącego poprawną polszczyzną z sensem. Do czego zmierzam- Michał (przejdę na ty bo pewnie jesteśmy w podobnym wieku) działaj dalej, klientami się nie stresuj, kręć filmy i tylko pozostaje podziękować za darmową wiedzę, której w naszej młodości trzeba było szukać w książkach w szkolnej bibliotece lub prosić się od kolegi kolegi, który akurat coś tam hodował ;) ps. wiem, że nie opowiesz, ale pewnie jeszcze większa beka by była gdybyś zdradził jak ;) mógłbyś wkręcić ;) takich "roszczeniowych" klientów :D :D :D ps 2 - co do kuli - kup w chińskim markecie takie rybki na baterie, które pływają same w wodzie i to im sprzedawaj oczywiście z groźną miną dopowiadając, że zgodnie z dyrektywą UE nr taki i taki z dnia takiego a takiego, roku tego a tego, do kuli tylko takie ryby można sprzedawać, albo dzwonisz na policję i robisz obywatelskie zatrzymanie za niszczenie przyrody i dodatkowo do GeenPeace żeby się przykuli do tej osoby łańcuchami :D ps. 3 - zróbcie sobie na sporej wielkości brystolu regulamin sklepu i powieście gdzieś tak, żeby go nie można było przeoczyć i tam wypiszcie wszystkie zasady tzn. np. odnośnie szklanej kuli, ryb słonowodnych, roślin, etc. (plus przykłady z tego filmu i z życia) i wtedy jeśli klient się oburzy to prowadzisz go do tego regulaminu i mówisz spokojnie- droga Pani/Panie - kierownika nie wezwę ponieważ to Pani/Pan łamie regulamin naszego zakładu, a co za tym idzie nasza dalsza rozmowa jest niemożliwa, a kierownik właśnie myje wieloryba i nie lubi gdy się mu przeszkadza, a poza tym potem będzie uczył papugę jak ma być sępem więc pewnie mu to trochę zajmie :D ;) względnie umieśćcie jakieś stockowe fotki twarzy i przy każdej opis - tego klienta nie obsługujemy bo nie wykazuje się elementarną wiedzą, tego nie - bo nie odróżnia ryb słodkowodnych od słonowodnych, tego nie bo.. itp. i na końcu - przekreślonego Putina - tego nie bo napada na suwerenne kraje ( to taki smutny dodatek z bieżącej rzeczywistości - 01.03.2022, mam nadzieję, że nie obrazisz się za wtręt polityczny) Trzymajcie się!
Bardzo bym chciala sluchac audiobookow nagranych przez Pana :D Trafilam tutaj jako lajk. Dostalam akwarium i teraz szukam informacji. Po komentarzach widze, ze jestem w wlasciwym miejscu. Pozdrawiam serdecznie
Oj wjechało pięknie do porannej kawusi 😃 WINCYJ tego poprosimy bo to jest złoto. Sam przepracowałem 3 lata w hotelarstwie i te 3 lata wystarczyłyby, żeby napisać średniej grubości książkę o zachowaniach gości. Ty pewnie masz podobnie. Trzeba mieć twardy charakter na pracę z ludźmi, ale widzę że Ty się w tańcu nie pier.... ;) Miłej niedzieli życzę!
U kolegi w sklepie widzialem lepszego typa. Który podchodzi do akwarii i mówi zapakuje mi pan tą rybkę ,tą i tą a i ta jest ladna to wezmę. Wtedy się wtracilem i mówię . Te ryby żyją w różnych środowiskach , a zeby było ciekawiej jutro bedzie pan się zastanawiał gdzie się niektóre rybki podziały. A gość do mnie " niebedziesz mi mówił co mam hodowac". Te rybki to byly gupiki , oskar, mieczyk i kilka z Malawi
Dasz linka do jakichś badań, które potwierdzają, że kształt kuli faktycznie szkodzi rybom? Nie do forum, nie do śmiesznego artykułu nieznanego autora, tylko do badań, że ktoś to faktycznie zbadał i z tego są takie i takie wnioski
No super odcinek, ja też pracuję z ludźmi, jako dentystka, wierz mi, też mi czasem ręce opadają, jakie ludzie mają wymagania ( no bo przecież płacą ?! )..., a warunków - zadnych?..., doskonale Cię rozumiem i pozdrawiam serdecznie ! Trzymaj się i nie daj się ! ;)
przedostatnia historia mi przypomniała takiego głąba z gimnazjum :P na przerwie w bibliotece sobie czytam jakiś magazyn typu "Focus" czy coś i był artykuł o gepardach, a ten typ "O zobacz... LEW" XD skisłem nawet bardziej gdy koleżanka z pracy (czyli już dorosła kobieta) myślała że wieloryb to ryba :P
Fajny film. Takich opowieści od kuchni - zawsze fajnie się słucha. Klienci w każdej branży to ciekawy temat - ale w tym przypadku dochodzi aspekt moralny. To są żywe zwierzęta i wydaje mi się, że przed zakupem klient powinien zdać egzamin z podstawowej wiedzy o danym gatunku i jego wymaganiach. Kule w akwarystyce to zło.
Widzisz to jest tak w tym kraju, że wszyscy przejmują się losem psów, kotów itp. I to jest dobre. Ale ryby to już można katować tak jakby nie czuły strachu, bólu... I to jest złe.
Ale jest też druga strona medalu, przez 30lat mojej styczności z akwarystyką to słyszałem takie rzeczy od sprzedawców że nie raz bym zawału dostał😅 a i w Twoim sklepie też kwiatki słyszałem (nie od Ciebie) Może w następnym odcinku wypunktujesz grzeszki sprzedawców?👅 Ps. Żeby nie było, w 100% zgadzam się z tym co powiedziałeś w filmie... Pozdrawiam🙂
Super opowieści! Moje pierwsze rybki też były w kuli. Był to "Karolek" Bojownik. Mieszkał w niej tylko 2 tygodnie. Później został przeniesiony do siedemdziesiątki a następnie do dwusetki. Karolek dorobił się ok 20 zdrowych dzieciaczków :)
Oj tak, "pompka" to już klasyka. Do dzisiaj mimo wielu lat akwarystyki, a co za tym idzie wielu akwariów w domu nie udało mi się oduczyć mojego taty mówienia tego wyrazu. Ciekawe skąd to się wzięło u ludzi? Może dlatego, że filtry czasami mają też funkcję napowietrzania i pompują powietrze? Po prostu nie trawię jak ktoś tak nazywa filtr :D No ale tak to jest jak ludzie nie zgłębiają tematu akwarystyki, a są jedynie biernymi posiadaczami kolorowych rybek.
Cudowne kwiatki, kiedyś będąc w zaprzyjaźnionym akwarystycznym słyszę rozmowę, Pani szuka kosiarek, na co pan chciał być dowcipny i pyta: spalinowe czy elektryczne a babeczka z poważną miną, a wie Pan to muszę do męża zadzwonić bo nie uściślił ;)
Witam, czy złotą rybkę albo bojownika moge trzymać w kuli 5 l ! Tak oczywiście tylko musi pan kupić filterek, mamy specjalne małe pod te kule... takie doradztwo ostatnio usłyszałem stojąc w kolejce... Albo pytam się co to za zbrojniki są bo jest napisane - glonojad 8 zł... Nie wiadomo jaki poprostu glonojad, kupujesz pan? I od momentu zadania tego pytania uśmiech zawsze w 2gą stronę jak wchodzę do sklepu hehe Tak to wygląda u mnie w miasteczku więc nie zawsze klient to ten zły hihi zazdroszczę tym co startują przygodę w normalnym sklepie
To w każdej branży gdzie ma się kontakt z ludźmi jest. Też mam sporo podobnych historii tylko na tekst poproszę kierownika lub właściciela mówię tak słucham jestem właścicielem 😎
Ogólnie to szacunek za uczciwość wobec klienta. Nie jeden sprzedawca sprzedaje ryby nie nadające się do akwarium klienta byle tylko się pozbyć towaru. Potem ryby cierpią, padają i tak się toczy historia...
Tak po prawdzie to i 20l troszkę mało, bo jak się da podłoże, filtr i ciut zieleniny to się z tego od razu robi mniej 😉 Ale racja, i tak bije kulę w przedbiegach. Problem jest też taki, że niektórzy kupują wszystko od razu łącznie z rybkami, nie dając dojrzeć baniaczkowi.
Spora liczba osób nie powinna zakładać akwarium. Ja swoje akwarium zakładałem pół roku, studiując w internecie, ogladajac filmy, aż byłem gotowy do tego wyzwania. Nie rozumiem ludzi którzy zakładają takie akwarium w jeden dzień nie posiadając żadnej wiedzy... Buractwo i tyle ! Ryby to nie zabawki. Pozdrawiam Pana i szanuję za cierpliwość do takich osób
Przychodzi pani do sklepu...i mówi:- proszę trzy dk. żywych robaków. Pytam jakich a ona na to: - nie wiem bo to dla męża. Wiec ja zdziwiona:- Dla męża? Myślałam, że dla rybek. 😂
Zasłyszane w sklepie akwarystycznym pewnej sieci: tatuś pyta się 3-4 letniego dziecka ,,jakiego KOLORU rybkę kupimy, może tą czerwoną , bo czarną już masz? ,, Dziecko wybiera jednak złotego welona i pan z obsługi bez żadnych pytań sprzedaje rybę. Dobieranie ryb pod kolor to też chyba nie jest rzadki przypadek.
Pracowałem w sklepie zoologicznym na dziale akwarystycznym przez prawie rok. Też się trochę nasłuchałem. " Panie a jak ta woda przejdzie przez filtr w akwarium, nie? To gdzie ona wychodzi? I moje ulubione chyba pytanie " a ta grzałka 100wat, to ile ona będzie brała prądu?"
....też miałem, swego czasu takich "klientów", tylko w innej branży, ale nie miałem nad sobą nikogo, więc mogłem ich, ku ich zdziwieniu, "wystawić" grzecznie za drzwi ( miłe uczucie :D ....byłbym za włączeniem tego środka, do metod pracy obsługi :D ) ....ale znałem też sklepy zoologiczne (oczywiście to wyjątki), gdzie doradzano, np. trzymanie pyszczczaków w "starej wodzie", albo spośród kilkucentymetrowych skalarów, na życzenie klienta, kompletowano mu "parki".... w każdym razie, po paru latach, rehabilitacja psychiki może być wskazana :D
Oj temat ciekawych klientów to temat rzeka. Fajnie dobrane. Niektóre klasyki. Film jak zwykle trzeba na prędkości 1.5x oglądać :p Co do leczenia ryb... oczywiście mamy w tej materii skrajnie idiotyczne przepisy. A producenci musza na leku na ospe pisać ze jest to "produkt pielęgnacyjny do stosowania podczas ospy rybnej". Ale wiadomo że wiedza z zakresu chorób ryb dobrych chodow ów i sprzedawców znacznie ale to znacznie przewyższa wiedzę przeciętnego weterynarza. A ichtiopatologów w Polsce jak na lekarstwo. Poza tym tętno żeby właściciel akwarium 40l gdzie za wszystko zapłacił 500zl, wydał połowę tej kwoty na diagnozę ospy przez weterynarza. Ja zawsze diagnozując i sprzedając leki zaznaczam że nie jestem weterynarzem moja diagnoza i propozycja leczenia opiera się o moją wiedzę i doświadczenie jest zgodna z literaturą ale zawsze istnieje ryzyko pomyłki bądź śmierci ryb z innych przyczyn towarzyszących leczeniu. (Np zatrucie nh3 no2). Poza tym w akwarium zachodzą dziesiątki różnych procesów i sklad każdej wody jest inny. Ten sam lek może w 100 przypadkach wyleczyć ryby a w 101 przypadku je zabić. I zaznaczam że teoretycznie powinien udać się np 100km do specjalisty zrobić pełną sekcje ryby itp. Wówczas klient zwykle sam mówi dobra dobra zaufam Panu... I jesrem przekonany że wówczas żaden sąd mnie nie ścignie. Oczywiście klient może się wyprzeć rozmowy. Ale no nie mówimy o oszuście.
Z rybą do weterynarza?! Pięciu w najbliższej okolicy niema pojęcia o chorobach ryb. Pasjonaci, jak są uprzejmi pomóc, to stanowią nieoceniony skarb dla początkujących akwarystów. Często ludzie idą po akwarium i rybki, jak do Ikei po taboret, kompletnie nie mając pojęcia, że to więcej obowiązków, niż posiadanie pieska. Ukłony :)
Jest równiez druga strona medalu. Przychodzi klient do sklepu akwarystycznego i prosi o pompę wody oraz wężyk długości 10 metrów. Parametry pompy jasno określone przez osobę kupującą. Sprzedawca pyta do czego ma służyć pompa? Kupujący odpowiada że do podmian wody w dużym akwarium. Na co sprzedawca blednie i dostaje obłedu w oczach i mówi że to absolutnie się nie nadaje, tak nie można i nie ma żadnej mowy o tym żeby zadziałało to w ten sposób. I do tego jest taki "specjalny zestaw" za srylion funtow. Rzecz działa się w sklepie w UK w jednej ze znanych jukejowskich sieciowek. Dla jasności dodam że pompa służyła do podmianek przez kolejny rok do czasu sprzedaży akwarium.
Jestem sprzedawcą. Co prawda w spożywczaku, ale kontakt z klientem jest zawsze taki sam. Trzeba mieć nerwy ze stali i sztywną psychikę, bo często klienci odwalają takie abstrakcje, że można zwariować. A co do zwierząt to sprawa jest prosta - To stworzenie żywe a nie przedmiot. Zanim założyłem swoje akwarium 1000500100900 razy się zastanowiłem czy dam radę się zająć żywym zwierzęciem. Przecież nie schowam ich do szuflady. Jak ktoś ma męczyć zwierzę to mu się go zwyczajnie nie sprzedaje, bo na to są paragrafy.
Zapomniałeś dodać "Albowiem nie znacie dnia ani godziny" 😂 Może będę. Jak nie to pogoń ich niech dbają o akwaria dekoracyjne, bo jak wracam to zgliszcza 😂
Kula to tak naprawdę apartament ,bo jak widzę w sklepie bojowniki w takich kubeczkach jak dają sosy do pizzy to mi się serce krają....te bojowniki są nieruchome i ich welony leżą zwyczajnie bo nie ma miejsca....myślę sobie że dobrze było by jakomś kampanię internetowa stworzyć na ten temat i myślę że by się coś zmieniło bo sprzedawcy mieli by problem.....ja tego nie potrafię zrozumieć bo alternatywa był by zwykły słoik Taki wieksz dwu litrowy szału by nie było ale już o niebo lepiej
W Niemczech ponoć nie kupisz ryb, jeśli jako nowy klient nie udokumentujesz posiadania odpowiedniego akwarium z odpowiednimi parametrami wody. Wydawało mi się to przesadą, ale teraz....no nie wiem😅
Świetny kanał. Bardzo lubię oglądać kolejne odcinki, aczkolwiek taka forma do mnie nie przemawia. Ludzie są różni i każdemu podoba się coś innego. Trzymam kciuki za łapki w górę .
Może w zoologicznym sklepie o choroby ryb pytają jacyś ludzie którzy nie mają internetu. Wtedy można by im polecić pójście do biblioteki w poszukiwaniu książki. Bo nie wątpię że są na tym świecie akwaryści którzy nie mają komputera
Super odcinek dużo śmiechu ale także podziw dla ludzkiej głupoty od razu ciśnie się na usta zakup jednego neona a kiedy klient słyszy ze to ryba ławicowe to zmienia zdanie i prosi o parkę dosłownie czyli samczyka i samiczkę - masakra. Pozdrowionka z Dolnego Śląska 👍😄
Dokładnie tak jest bardzo często i to jeszcze chcą upchac w kuli ale też jest dużo sprzedawców którzy nie dbają o dobro ryb tylko patrza na pieniądze żeby sprzedać i zarobić nie próbując nawet odwieść klienta od złych decyzji i jak tu patrzeć na takich a jest ich naprawdę dużo. Jestem akwarysta również od 40 lat i mam coś takiego że gdzie nie jestem to muszę odwiedzić sklepy zoologiczne także przez te lata mam bardzo dużo obserwacji na ten temat klienci to jedno a nie kompetentni sprzedawcy to drugie często oni ponoszą większą odpowiedzialność za te biedne ryby. Pozdrowionka chciałbym żeby 90% sprzedawców miało takie podejście jak Ty bo jesteś osobą z ogromną wiedzą i potrafisz to przekazywać ale niestety prawda jest taka że pasjonatów jako sprzedawcy może jest 10% a sklepy w galeriach handlowych to już wogole porażka. 👍
Kiedyś pracowałem w hurtowni komputerowej, przyszedł pan poprosił o konkretny model wewnętrznej nagrywarki CD i wyszedł, następnego dnia przychodzi z krzkiem nie działa!, a jak pan ją podłączył? Połorzyłem na komputerze... aha 😳, ostatnio słyszałem że pan kupił ultramaxa i też nie działa a jak go pan podłączýł ? Włożyłem do akwarium... aha 😳
@@Podwodneswiaty Prawda jest taka, że klienci ogólnie są straszni. Często mam wrażenie, że większość po 40 latach wybudziła się ze śpiączki i są w szoku wchodząc do sklepu...
W pewnych aspektach niektóre historie brzmią tragicznie. Pomyślcie, ze tacy ludzie w jakims stopniu decydują takze naszym losie oddając swoje wyborcze głosy.
PROFESORZE. Praca z ludźmi jest niczym jak praca w kopalni-nigdy nie wiadomo, kiedy Ci się co na głowę zawali. Albo jak w moim zawodzie żołnierza-jak karabin nie wiadomo kiedy "miły klient" wystrzeli. Pozdrawiam.!!!
Z tymi morskimi rybkami w słodkim akwarium to jakaś epidemia, tyle tego jest że jak jako 15latek chciałem kupić sobie w sklepie z morskimi rybkami zebrasoma to musiałem pokazywać zdjęcia mojego akwarium.
Haha standard mam to na codzień. Dodam następną historię. Przychodzi pani ktora ma miedzy innymi glonojada w kuli (niestety do niektórych nie dociera ze kula jest ble) I żali się ze juz któryś glonojad jej padl. Zapytana czy karmi tą rybkę odpowiedziała doslownie "a ją się karmi? Przecież Glonojad je glony" ręce opadają 😔
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem.
Siema, świetne filmiki, fachowo, przystępnie, merytorycznie, zrozumiale, w punkt i nie zasnąłem przy żadnym filmie :D
Do rzeczy: nie mam akwarium, pewnie mieć nie będę, ale uwielbiam czasem obejrzeć coś wybijającego się ponad lustro filmowej kloaki YT :D :D :D Dobrze jest posłuchać kogoś mądrego, stonowanego, z wiedzą i doświadczeniem oraz mówiącego poprawną polszczyzną z sensem. Do czego zmierzam- Michał (przejdę na ty bo pewnie jesteśmy w podobnym wieku) działaj dalej, klientami się nie stresuj, kręć filmy i tylko pozostaje podziękować za darmową wiedzę, której w naszej młodości trzeba było szukać w książkach w szkolnej bibliotece lub prosić się od kolegi kolegi, który akurat coś tam hodował ;)
ps. wiem, że nie opowiesz, ale pewnie jeszcze większa beka by była gdybyś zdradził jak ;) mógłbyś wkręcić ;) takich "roszczeniowych" klientów :D :D :D
ps 2 - co do kuli - kup w chińskim markecie takie rybki na baterie, które pływają same w wodzie i to im sprzedawaj oczywiście z groźną miną dopowiadając, że zgodnie z dyrektywą UE nr taki i taki z dnia takiego a takiego, roku tego a tego, do kuli tylko takie ryby można sprzedawać, albo dzwonisz na policję i robisz obywatelskie zatrzymanie za niszczenie przyrody i dodatkowo do GeenPeace żeby się przykuli do tej osoby łańcuchami :D
ps. 3 - zróbcie sobie na sporej wielkości brystolu regulamin sklepu i powieście gdzieś tak, żeby go nie można było przeoczyć i tam wypiszcie wszystkie zasady tzn. np. odnośnie szklanej kuli, ryb słonowodnych, roślin, etc. (plus przykłady z tego filmu i z życia) i wtedy jeśli klient się oburzy to prowadzisz go do tego regulaminu i mówisz spokojnie- droga Pani/Panie - kierownika nie wezwę ponieważ to Pani/Pan łamie regulamin naszego zakładu, a co za tym idzie nasza dalsza rozmowa jest niemożliwa, a kierownik właśnie myje wieloryba i nie lubi gdy się mu przeszkadza, a poza tym potem będzie uczył papugę jak ma być sępem więc pewnie mu to trochę zajmie :D ;)
względnie umieśćcie jakieś stockowe fotki twarzy i przy każdej opis - tego klienta nie obsługujemy bo nie wykazuje się elementarną wiedzą, tego nie - bo nie odróżnia ryb słodkowodnych od słonowodnych, tego nie bo.. itp. i na końcu - przekreślonego Putina - tego nie bo napada na suwerenne kraje ( to taki smutny dodatek z bieżącej rzeczywistości - 01.03.2022, mam nadzieję, że nie obrazisz się za wtręt polityczny)
Trzymajcie się!
Dziękuję za miłe słowa. Wstawka polityczna mile widziana 😁👍
Bardzo bym chciala sluchac audiobookow nagranych przez Pana :D Trafilam tutaj jako lajk. Dostalam akwarium i teraz szukam informacji. Po komentarzach widze, ze jestem w wlasciwym miejscu. Pozdrawiam serdecznie
No to witam 😁🥂
Oj wjechało pięknie do porannej kawusi 😃
WINCYJ tego poprosimy bo to jest złoto. Sam przepracowałem 3 lata w hotelarstwie i te 3 lata wystarczyłyby, żeby napisać średniej grubości książkę o zachowaniach gości. Ty pewnie masz podobnie. Trzeba mieć twardy charakter na pracę z ludźmi, ale widzę że Ty się w tańcu nie pier.... ;)
Miłej niedzieli życzę!
U kolegi w sklepie widzialem lepszego typa. Który podchodzi do akwarii i mówi zapakuje mi pan tą rybkę ,tą i tą a i ta jest ladna to wezmę. Wtedy się wtracilem i mówię . Te ryby żyją w różnych środowiskach , a zeby było ciekawiej jutro bedzie pan się zastanawiał gdzie się niektóre rybki podziały. A gość do mnie " niebedziesz mi mówił co mam hodowac". Te rybki to byly gupiki , oskar, mieczyk i kilka z Malawi
Najbardziej upierdliwi , myślący że im wszystko wolno i wszystko im się należy są własnie koledzy szefa.
Nooo😁 i szef dla kolegi rozpiepszy sobie pół sklepu i jeszcze pewnie powinien nie wziasc kasy!!! ....
Poproszę o więcej takich historii w sklepie zoologicznym
Brawo Michał. Fachowa robota. Dźwięk z mikrofonu pierwsza klasa...
kula powinna być zakazana ponieważ to znęcanie się nad zwierzętami...
Dasz linka do jakichś badań, które potwierdzają, że kształt kuli faktycznie szkodzi rybom? Nie do forum, nie do śmiesznego artykułu nieznanego autora, tylko do badań, że ktoś to faktycznie zbadał i z tego są takie i takie wnioski
Podziwiam za cierpliwość do takich ludzi. Pozdrawiam
Made my day! Pozdrawiam serdecznie :)
Dyskowiec do kuli to pasuje idę w to 👍
Pan też robi kawał dobrej roboty, super odcinki👍
Haha super filmik !!!
Z takimi klientami to "Niech moc będzie z Tobą "
Czasami mocy brakuje 🤪
@@Podwodneswiaty domyślam się
gość w eleganckim... dresie, padłem :)
No super odcinek, ja też pracuję z ludźmi, jako dentystka, wierz mi, też mi czasem ręce opadają, jakie ludzie mają wymagania ( no bo przecież płacą ?! )..., a warunków - zadnych?..., doskonale Cię rozumiem i pozdrawiam serdecznie ! Trzymaj się i nie daj się ! ;)
Tak to jest jak się pracuje z ludźmi. Mam to samo tylko w gastronomii 😂 tylko mam trochę łatwiej i ja jestem kierownikiem 😅
przedostatnia historia mi przypomniała takiego głąba z gimnazjum :P na przerwie w bibliotece sobie czytam jakiś magazyn typu "Focus" czy coś i był artykuł o gepardach, a ten typ "O zobacz... LEW" XD skisłem nawet bardziej gdy koleżanka z pracy (czyli już dorosła kobieta) myślała że wieloryb to ryba :P
Fajny film. Takich opowieści od kuchni - zawsze fajnie się słucha. Klienci w każdej branży to ciekawy temat - ale w tym przypadku dochodzi aspekt moralny. To są żywe zwierzęta i wydaje mi się, że przed zakupem klient powinien zdać egzamin z podstawowej wiedzy o danym gatunku i jego wymaganiach. Kule w akwarystyce to zło.
Widzisz to jest tak w tym kraju, że wszyscy przejmują się losem psów, kotów itp. I to jest dobre. Ale ryby to już można katować tak jakby nie czuły strachu, bólu... I to jest złe.
Ale jest też druga strona medalu, przez 30lat mojej styczności z akwarystyką to słyszałem takie rzeczy od sprzedawców że nie raz bym zawału dostał😅 a i w Twoim sklepie też kwiatki słyszałem (nie od Ciebie)
Może w następnym odcinku wypunktujesz grzeszki sprzedawców?👅
Ps. Żeby nie było, w 100% zgadzam się z tym co powiedziałeś w filmie...
Pozdrawiam🙂
Pomysł fajny. Chyba coś z tego będzie 👍
Super opowieści! Moje pierwsze rybki też były w kuli. Był to "Karolek" Bojownik. Mieszkał w niej tylko 2 tygodnie. Później został przeniesiony do siedemdziesiątki a następnie do dwusetki. Karolek dorobił się ok 20 zdrowych dzieciaczków :)
chłopak w eleganckim dresie:))) może tak elegancko ślub brać...:) pozdrawiam
Jak zwykle mega odcinek, pozdrawiam serdecznie 👍
"Dziwny jest ten świat..." dziękuję za film i pozdrawiam 👍
Jak zawsze fajnie się słucha :)
Oj tak, "pompka" to już klasyka. Do dzisiaj mimo wielu lat akwarystyki, a co za tym idzie wielu akwariów w domu nie udało mi się oduczyć mojego taty mówienia tego wyrazu. Ciekawe skąd to się wzięło u ludzi? Może dlatego, że filtry czasami mają też funkcję napowietrzania i pompują powietrze? Po prostu nie trawię jak ktoś tak nazywa filtr :D No ale tak to jest jak ludzie nie zgłębiają tematu akwarystyki, a są jedynie biernymi posiadaczami kolorowych rybek.
Cudowne kwiatki, kiedyś będąc w zaprzyjaźnionym akwarystycznym słyszę rozmowę, Pani szuka kosiarek, na co pan chciał być dowcipny i pyta: spalinowe czy elektryczne a babeczka z poważną miną, a wie Pan to muszę do męża zadzwonić bo nie uściślił ;)
Ciekawe historie,ale akwarium w tle jeszcze ciekawsze ;) pozdrawiam
Standard, normalne historie jak w każdym sklepie. Dzień jak co dzień :)
Czasami naprawdę się cieszę, że w pracy nie mam kontaktu z ludźmi a dokładniej z klientem 1 VS 1 po odsłuchaniu takich rzeczy 😂
Witam, czy złotą rybkę albo bojownika moge trzymać w kuli 5 l ! Tak oczywiście tylko musi pan kupić filterek, mamy specjalne małe pod te kule... takie doradztwo ostatnio usłyszałem stojąc w kolejce... Albo pytam się co to za zbrojniki są bo jest napisane - glonojad 8 zł... Nie wiadomo jaki poprostu glonojad, kupujesz pan? I od momentu zadania tego pytania uśmiech zawsze w 2gą stronę jak wchodzę do sklepu hehe Tak to wygląda u mnie w miasteczku więc nie zawsze klient to ten zły hihi zazdroszczę tym co startują przygodę w normalnym sklepie
Koszmarna, niekompetentna obsługa w niektórych sklepach to materiał na inny odcinek 😉
Ha😂😂😂😂😂, od razu leci łapka w górę 😂👌,jeśli chodzi o kulę powinni ustawowo zabronić i karać.
Kulę to taka akwarystyczna patologia
@@Podwodneswiaty Dokładnie! Filmik super, prawie popłakałem się ze śmiechu, głupota ludzka nie ma granic 😂
To w każdej branży gdzie ma się kontakt z ludźmi jest. Też mam sporo podobnych historii tylko na tekst poproszę kierownika lub właściciela mówię tak słucham jestem właścicielem 😎
Ogólnie to szacunek za uczciwość wobec klienta. Nie jeden sprzedawca sprzedaje ryby nie nadające się do akwarium klienta byle tylko się pozbyć towaru. Potem ryby cierpią, padają i tak się toczy historia...
Powinni ustawowo zabronić sprzedawania bojowników w kubeczku i przetrzymywania w kuli i akwariach mniejszych niż 20l ryb słodkowodnych i słonowodnych.
Popieram!!!!!!!!!!!!!!
Tak po prawdzie to i 20l troszkę mało, bo jak się da podłoże, filtr i ciut zieleniny to się z tego od razu robi mniej 😉 Ale racja, i tak bije kulę w przedbiegach. Problem jest też taki, że niektórzy kupują wszystko od razu łącznie z rybkami, nie dając dojrzeć baniaczkowi.
Pewnie było by tak samo jak z rybami fluo... 🤦♀️ Też są zakazane a i tak sprzedawane
Przychodzi do sklepu starsze małzeństwo. Czy mogę Pani w czymś pomóc?-pytam. Tej Pani już nic nie pomoże odpowiada jej mąż...
Przy wejściu powinien być test do zdania czy dany delikwent nadaje się do obsługi 😀
Pracuję w aptece. Tutaj mamy jeszcze lepsze kwiatki - można by książkę napisać. W pełni Pana rozumiem.
Spora liczba osób nie powinna zakładać akwarium. Ja swoje akwarium zakładałem pół roku, studiując w internecie, ogladajac filmy, aż byłem gotowy do tego wyzwania. Nie rozumiem ludzi którzy zakładają takie akwarium w jeden dzień nie posiadając żadnej wiedzy... Buractwo i tyle ! Ryby to nie zabawki. Pozdrawiam Pana i szanuję za cierpliwość do takich osób
To już trzeba brać na wesoło bo inaczej możnaby zapaść na nerwicę 🤪 A tak jest materiał na film a nawet serial 😂
@@Podwodneswiaty to prawda 😆💦
Przychodzi pani do sklepu...i mówi:- proszę trzy dk. żywych robaków. Pytam jakich a ona na to: - nie wiem bo to dla męża. Wiec ja zdziwiona:- Dla męża? Myślałam, że dla rybek. 😂
🤣😂🤣👍
Fajne historyjki 👍
Zasłyszane w sklepie akwarystycznym pewnej sieci: tatuś pyta się 3-4 letniego dziecka ,,jakiego KOLORU rybkę kupimy, może tą czerwoną , bo czarną już masz? ,, Dziecko wybiera jednak złotego welona i pan z obsługi bez żadnych pytań sprzedaje rybę. Dobieranie ryb pod kolor to też chyba nie jest rzadki przypadek.
Świetny film!
Śmieszne ,ale prawdziwe..normalnie w formie niemal kawałów ale ...i żałosne uśmiałem się ..😁😁🤣
Trzeba dać napis, żeby wpuszczać tylko w krawatach. Klient w krawacie jest mniej awanturujący się.😉
😂👍
I bez kur...
Szacunku dla Michała 👍
Pracowałem w sklepie zoologicznym na dziale akwarystycznym przez prawie rok. Też się trochę nasłuchałem. " Panie a jak ta woda przejdzie przez filtr w akwarium, nie? To gdzie ona wychodzi?
I moje ulubione chyba pytanie " a ta grzałka 100wat, to ile ona będzie brała prądu?"
....też miałem, swego czasu takich "klientów", tylko w innej branży, ale nie miałem nad sobą nikogo, więc mogłem ich, ku ich zdziwieniu, "wystawić" grzecznie za drzwi ( miłe uczucie :D ....byłbym za włączeniem tego środka, do metod pracy obsługi :D ) ....ale znałem też sklepy zoologiczne (oczywiście to wyjątki), gdzie doradzano, np. trzymanie pyszczczaków w "starej wodzie", albo spośród kilkucentymetrowych skalarów, na życzenie klienta, kompletowano mu "parki"....
w każdym razie, po paru latach, rehabilitacja psychiki może być wskazana :D
Robienie takiego filmu traktuje jako terapię 😂👍
@@Podwodneswiaty ja to co napisałem też ....chociaż trochę spóźnioną 😀
🤣🤣🤣Ubawiłem się proza życia👏👏👏
Oj temat ciekawych klientów to temat rzeka. Fajnie dobrane. Niektóre klasyki.
Film jak zwykle trzeba na prędkości 1.5x oglądać :p
Co do leczenia ryb... oczywiście mamy w tej materii skrajnie idiotyczne przepisy. A producenci musza na leku na ospe pisać ze jest to "produkt pielęgnacyjny do stosowania podczas ospy rybnej".
Ale wiadomo że wiedza z zakresu chorób ryb dobrych chodow ów i sprzedawców znacznie ale to znacznie przewyższa wiedzę przeciętnego weterynarza. A ichtiopatologów w Polsce jak na lekarstwo. Poza tym tętno żeby właściciel akwarium 40l gdzie za wszystko zapłacił 500zl, wydał połowę tej kwoty na diagnozę ospy przez weterynarza.
Ja zawsze diagnozując i sprzedając leki zaznaczam że nie jestem weterynarzem moja diagnoza i propozycja leczenia opiera się o moją wiedzę i doświadczenie jest zgodna z literaturą ale zawsze istnieje ryzyko pomyłki bądź śmierci ryb z innych przyczyn towarzyszących leczeniu. (Np zatrucie nh3 no2). Poza tym w akwarium zachodzą dziesiątki różnych procesów i sklad każdej wody jest inny. Ten sam lek może w 100 przypadkach wyleczyć ryby a w 101 przypadku je zabić. I zaznaczam że teoretycznie powinien udać się np 100km do specjalisty zrobić pełną sekcje ryby itp. Wówczas klient zwykle sam mówi dobra dobra zaufam Panu... I jesrem przekonany że wówczas żaden sąd mnie nie ścignie. Oczywiście klient może się wyprzeć rozmowy. Ale no nie mówimy o oszuście.
Z rybą do weterynarza?! Pięciu w najbliższej okolicy niema pojęcia o chorobach ryb. Pasjonaci, jak są uprzejmi pomóc, to stanowią nieoceniony skarb dla początkujących akwarystów. Często ludzie idą po akwarium i rybki, jak do Ikei po taboret, kompletnie nie mając pojęcia, że to więcej obowiązków, niż posiadanie pieska.
Ukłony :)
No to się dośmiałam, dobre 😁😁😂😂
Dokładnie tak wygląda praca z ludźmi niestety samo życie. Pozdrawiam👍
Najlepsza anegdota o chłopaku w eleganckim dresie. 🤣
Oo takich typów co po jednym jednym listku z rośliny chcieli to też miałem 🤣
Raz miałem w sklepie panią która przyszła z reklamacją " Bo mąż tutaj kupował 8 miesięcy temu rybki ... różne. I część z nich zdechła i co teraz?"
Hahaha dobre 🤣🤣🤣
Łapa w górę 👍
Dobry odcinek ,, kule'' ale widziałem karpie do wanny
Super
Jak bym siebie widział inna branża ale Klienci tacy sami😂jak zawsze super odcinek
Jest równiez druga strona medalu. Przychodzi klient do sklepu akwarystycznego i prosi o pompę wody oraz wężyk długości 10 metrów. Parametry pompy jasno określone przez osobę kupującą. Sprzedawca pyta do czego ma służyć pompa? Kupujący odpowiada że do podmian wody w dużym akwarium. Na co sprzedawca blednie i dostaje obłedu w oczach i mówi że to absolutnie się nie nadaje, tak nie można i nie ma żadnej mowy o tym żeby zadziałało to w ten sposób. I do tego jest taki "specjalny zestaw" za srylion funtow. Rzecz działa się w sklepie w UK w jednej ze znanych jukejowskich sieciowek. Dla jasności dodam że pompa służyła do podmianek przez kolejny rok do czasu sprzedaży akwarium.
Sam używam takiego rozwiązania. Sprzedawca taki " fachowiec"
Jestem sprzedawcą. Co prawda w spożywczaku, ale kontakt z klientem jest zawsze taki sam. Trzeba mieć nerwy ze stali i sztywną psychikę, bo często klienci odwalają takie abstrakcje, że można zwariować.
A co do zwierząt to sprawa jest prosta - To stworzenie żywe a nie przedmiot. Zanim założyłem swoje akwarium 1000500100900 razy się zastanowiłem czy dam radę się zająć żywym zwierzęciem. Przecież nie schowam ich do szuflady. Jak ktoś ma męczyć zwierzę to mu się go zwyczajnie nie sprzedaje, bo na to są paragrafy.
Nie, mnie tam nie było🤣🤣🤣🤣
Pozdrawiam👍👋✌
samo życie - sprzedaje samochody - wiem o czym mówisz :)
Epic! Już niedługo zawitam do Was ;-) bądźcie czujni....!
Zapomniałeś dodać "Albowiem nie znacie dnia ani godziny" 😂 Może będę. Jak nie to pogoń ich niech dbają o akwaria dekoracyjne, bo jak wracam to zgliszcza 😂
Kula to tak naprawdę apartament ,bo jak widzę w sklepie bojowniki w takich kubeczkach jak dają sosy do pizzy to mi się serce krają....te bojowniki są nieruchome i ich welony leżą zwyczajnie bo nie ma miejsca....myślę sobie że dobrze było by jakomś kampanię internetowa stworzyć na ten temat i myślę że by się coś zmieniło bo sprzedawcy mieli by problem.....ja tego nie potrafię zrozumieć bo alternatywa był by zwykły słoik Taki wieksz dwu litrowy szału by nie było ale już o niebo lepiej
Najlepsza babka od roślin, ulałem się w spodnie 😅
Super filmy :P
MEGA!!!
Ja zawsze staram się być dobrym klientem😉
W Niemczech ponoć nie kupisz ryb, jeśli jako nowy klient nie udokumentujesz posiadania odpowiedniego akwarium z odpowiednimi parametrami wody. Wydawało mi się to przesadą, ale teraz....no nie wiem😅
Przypomniała mi się wizyta w akwarystycznym z moją żoną. Jak dziecku musiałem tłumaczyć, że karpie koi będą za duże do naszego baniaczka 240l 😅
Świetny kanał. Bardzo lubię oglądać kolejne odcinki, aczkolwiek taka forma do mnie nie przemawia. Ludzie są różni i każdemu podoba się coś innego. Trzymam kciuki za łapki w górę .
Może w zoologicznym sklepie o choroby ryb pytają jacyś ludzie którzy nie mają internetu. Wtedy można by im polecić pójście do biblioteki w poszukiwaniu książki. Bo nie wątpię że są na tym świecie akwaryści którzy nie mają komputera
Sprzedawcy są różni i klienci są różni.. pozdrawiam.
Nic dodać, nic ująć
Tylko mało gdzie weterynarze znają się na rynkach. Przerabiałam temat.
A ja myślałem że debili to tylko ja woże w autobusie, ale w zoologu też nie jest lepiej
Chyba w każdej branży jest to samo 🤪
Ty ich do tych zoologów dowozisz😅
Super odcinek dużo śmiechu ale także podziw dla ludzkiej głupoty od razu ciśnie się na usta zakup jednego neona a kiedy klient słyszy ze to ryba ławicowe to zmienia zdanie i prosi o parkę dosłownie czyli samczyka i samiczkę - masakra. Pozdrowionka z Dolnego Śląska 👍😄
A to norma. Poproszę parkę neonków do tego parkę welonów 😂
Dokładnie tak jest bardzo często i to jeszcze chcą upchac w kuli ale też jest dużo sprzedawców którzy nie dbają o dobro ryb tylko patrza na pieniądze żeby sprzedać i zarobić nie próbując nawet odwieść klienta od złych decyzji i jak tu patrzeć na takich a jest ich naprawdę dużo. Jestem akwarysta również od 40 lat i mam coś takiego że gdzie nie jestem to muszę odwiedzić sklepy zoologiczne także przez te lata mam bardzo dużo obserwacji na ten temat klienci to jedno a nie kompetentni sprzedawcy to drugie często oni ponoszą większą odpowiedzialność za te biedne ryby. Pozdrowionka chciałbym żeby 90% sprzedawców miało takie podejście jak Ty bo jesteś osobą z ogromną wiedzą i potrafisz to przekazywać ale niestety prawda jest taka że pasjonatów jako sprzedawcy może jest 10% a sklepy w galeriach handlowych to już wogole porażka. 👍
Kiedyś pracowałem w hurtowni komputerowej, przyszedł pan poprosił o konkretny model wewnętrznej nagrywarki CD i wyszedł, następnego dnia przychodzi z krzkiem nie działa!, a jak pan ją podłączył? Połorzyłem na komputerze... aha 😳, ostatnio słyszałem że pan kupił ultramaxa i też nie działa a jak go pan podłączýł ? Włożyłem do akwarium... aha 😳
Czasami trafiają się tacy klienci, że można stracić wiarę w ludzką inteligencję
@@Podwodneswiatydlatego Profesor uniwersytetu gwiezdnego ładnie wszystko tłumaczy na kanale :)
Do mnie na sklep zoologiczny trafiła kiedyś grupa azjatów próbująca kupić kota lub psa.. w jakim celu, nie pytałem.
Różne rzeczy już w sklepach widziałem i słyszałem, ale takiego czegoś to jeszcze nie 😂
U mnie do sklepu przychodzil azjata i raz na miesiąc kupował z 14bojowników i mrożonki
Włos się jeży na głowie z takimi klientami sklepu 😱 Pozdrawiam🙂👋
U mnie w sklepie raz w wejściu stanęła kobieta wepchnęła 2 dzieci i mówi "pobawcie sie, a mamusia idzie na zakupy"
I jeszcze proszę konika morskiego, bo zawsze chciałam :) też wysłać paczkomatem, bo mam blisko. Dziękuję i czekam :) i kule....będzie łatwiej solić :)
🤣👍
W sklepie powinien mieć pan na zapleczu pitbula , piesek " grzecznie " wypraszał by idiotów : ) .
Dzień Dobry. Szukam kaskady do kuli. 😂
Proponuję fluval fx6 🤪
@@Podwodneswiaty Prawda jest taka, że klienci ogólnie są straszni. Często mam wrażenie, że większość po 40 latach wybudziła się ze śpiączki i są w szoku wchodząc do sklepu...
Tak to jest jak się pracuje z ludźmi 😜 pracuję w "robalu", powinnam napisać książkę komediową ;P
To trzeba było tym dwu pierwszym sprzedać najdroższe co było i tyle 😂
Te malawi z tyłu jest piękne
O k... zdechła kura mnie rozbroiła. Przypomina mi sytuacje jak pani w reklamówce do laboratorium przyniosła 💩 do analizy😉
W pewnych aspektach niektóre historie brzmią tragicznie. Pomyślcie, ze tacy ludzie w jakims stopniu decydują takze naszym losie oddając swoje wyborcze głosy.
PROFESORZE. Praca z ludźmi jest niczym jak praca w kopalni-nigdy nie wiadomo, kiedy Ci się co na głowę zawali. Albo jak w moim zawodzie żołnierza-jak karabin nie wiadomo kiedy "miły klient" wystrzeli.
Pozdrawiam.!!!
" a ja mam paszport Polsatu " 🤣🤣🤣
🤪👍
Jaki to sklep zoologiczny i gdzie ?
Z tymi morskimi rybkami w słodkim akwarium to jakaś epidemia, tyle tego jest że jak jako 15latek chciałem kupić sobie w sklepie z morskimi rybkami zebrasoma to musiałem pokazywać zdjęcia mojego akwarium.
Po pierwszych 10 sekundach już wiem że zamiast najpierw wchodzić powinni puszczać ten film przed wejściem
Sa papuzki nierozlaczki?
Sa.
To poprosze jedną :-D :-D :-D
Haha standard mam to na codzień.
Dodam następną historię.
Przychodzi pani ktora ma miedzy innymi glonojada w kuli (niestety do niektórych nie dociera ze kula jest ble) I żali się ze juz któryś glonojad jej padl. Zapytana czy karmi tą rybkę odpowiedziała doslownie "a ją się karmi? Przecież Glonojad je glony" ręce opadają 😔
🤣🤣🤣🤣👊🏻👍🏻
To ja słyszałem. Takie
Poproszę o 5 kijanek
A chodziło glonojady
😂😂😂
Raz mialem gościa których chciał kilka łodyk z rośliny, żeby mógł sobie sprawdzić czy u niego sie przyjmie, oczywiście za darmo 😁