Też nie mogę się doczekać Marvela. Super byłoby gdyby Un matched wydał kilka postaci DC. A dzięki genialnej opcji mieszania postaci…. Batman vs Deathpool. Nie ma zbyt wiele gier planszowych, gdzie mechanika i różnorodność postaci pozwala grze planszowej pozostać dalej tą samą grą. W większości przypadków jest to odcinanie kuponów na znanych markach.
Prawo nagłówków Betteridge'a: reguła, zgodnie z którą na każdy nagłówek prasowy kończący się znakiem zapytania można odpowiedzieć „nie”. pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_nag%C5%82%C3%B3wk%C3%B3w_Betteridge%E2%80%99a Niestety, ale u mnie Unmatched przegrywa (i to srogo) z Twisted Fables. Ba, przegrywa także z Dice Throne (tu także czekam na wersję Marvelową po polsku). Dlaczego? 1) Tandetne plansze, nijak pasujące do tej gry. Może i praktyczne, ale lubię ładne gry - tutaj ani plansze, ani styl kart mi nie pasują. Wspominałeś o tym, że są brzydkie ale praktyczne - no ok, ale jak widzę taką planszę, to mam poczucie, że sam bym zaprojektował ładniejsze i tak samo praktyczne, to mnie odrzuca to poczucie niedopracowanej gry. 2) Niezbalansowani bohaterowie/losowość, której nie ma jak ograniczyć. Tak jak wspominałeś z tym Beowulfem, u mnie były podobne sytuacje - początek rozgrywki i bum, taka salwa jednego gracza, że nie ma co zbierać. Po kilku pierwszych ruchach nie pozostawało nam nic tylko skończyć partię, bo to nie miało sensu. Jakby takie coś zdarzyło się raz - ok, niefart, zdarza się. Ale różnym graczom, różnymi postaciami? Zły dociąg kart jednego gracza/idealny drugiego i pozamiatane. Festiwal losowości w takiej skali, że mnie odrzucił i podobnie jak Basia, nie mam ochoty już grać w Unmatched. Żeby nie było samej krytyki - na plus pomysł z postaciami z róznych światów - mitycznych, bajek, filmów, książek... ale to ja już wolę pograć cyberpunkowymi postaciami z bajek w Twisted Fables...
Jesteś jedynym chyba z ludzi którego lubie sluchac jak wymawia rzeczy po angielsku, ale tego to musisz poprawić ;) ˈbeɪəwʊlf A i żeby nie bylo, z cala sympatia to piszę ;) A co do UBoL to Sherlock lekko op sie wydaje.
Mam w kolekcji, gram z 8 letnim synem i uważam że jest to świetny tytuł na szybką i zarazem 'brudną' rozgrywkę, bo bardzo łatwo można napsuć krwi przeciwnikowi. Bardzo lubię i polecam spróbować. Co się tyczy kolejnych 'rozdziałów' gry to z powodów licencyjnych Ogry nie wyda m.in. Bruce'a Lee, Deadpool'a czy też Jurassic Park. Wciąż trwają rozmowy dotyczące Mervelowych dodatków np. Hell's Kitchen. Trzymam kciuki za pozytywny odzew od licencjonodawcy.
Właśnie doczytałem na grupie Unmatched Polska że brak dodruku wersji Eng i zarazem brak wersji PL dotyczy Bruca, Jurassic Park i Buffy. Czyli szansa na polską wersję Deadpool'a jak i reszty Marvelowych postaci wciąż jest.
IMO gra unmatched ma problem z balansem. Ogólnie założenie Hit w walce nie jest równy. Również lubię te grę mimo problemu z balansem. Można wziąć Artura i dać komuś np Meduzę jeśli gra się z kimś kto ma mniejszy współczynnik zwycięstw. Nie znaczy to że Artur nie może wygrać z Meduzą bo może tylko ma odrobinę mniejsze szanse. Zaznaczam że to moja opinia
Kaczmar, właśnie wyszła Twoja praca w branży njusowej, ale tylko dla własnej zguby. Przecież wszyscy wiedzą, że jak w nagłówku jest "Czy …", to odpowiedź brzmi nie, więc po co oglądać :P
U mnie przegrywa z Twisted Fables. Wczoraj zagraliśmy 2 vs. 2. Noooo - robi robotę :) W Unmatched jednak drażni mnie ten dociąg. Zdarzyło mi się, że przychodziły mi same Przegrupowania, czy Finty przez kilka rund - zero jakiejś sensownej karty - nie udało mi się przetrwać tego słabego okresu. Jedynie Sindbad (mój, póki co, ulubiony) jest w stanie temu jakoś zaradzić z tymi jego Podróżami, które boostują kolejne zagrane Podróże.
Absolutnie wszedłem w Unmatched all-in i boli bardzo, że np Jurrasic Park i Bruce Lee nie będą po PL bo będzie tylko finalny dodruk po ANG i tyle :/ oby Marvel dojechał. Co do samej gry, polecam ograć tryb 3 i 4 osobowy każdy na każdego ( instrukcja w Volume 2) bo to kolejny powiew regrywalności przy i tak znakomicie się sprawdzających 1 vs 1 i 2 vs 2. W mojej ekipie Dice Throne i Twisted Fables razem nie zrobiły nawet połowy fun'u co Unmatched, więc no... top w osobistych rankingach. Uwielbiam grać Robinem, a z tych nadchodzących Jekyll/Hyde i Kapturek mają duże szanse na bycie ulubionymi
Bardzo żałujemy, że tych trzech pudełek nie uda się wydać PL. Ale po premierach Bruku i Kapturka nadejdzie świetny set Bitwa Legend część 2, a to nie będzie najprawdopodobniej koniec w tym roku.
@@jakubpiat5331 niestety czarno to wygląda, nie możemy się doczekać produkcyjnych egzemplarzy do sprawdzenia, bez których nie odbierzemy gier z fabryki. Te wyczekiwane mastery miały już jakiś czas temu do nas dotrzeć, a gry powinny być już w drodze. Niestety wszystko się przeciąga.
@@wieslawgawron3838 No trochę przesadziłem i przepraszam, ale tak, głównie mam na myśli niedocenianie bardzo dobrych projektów przez osoby niesiedzące w temacie. Stąd też nieraz kicz i syf króluje wokół nas na szyldach i reklamach, kiedy to klient ma rację a nie grafik.
@@Cthulhou doskonale rozumiem że każdy ma swój gust i swój styl.. Picasso miał, milioner kupujący jego obrazy ma i zwykły rysownik zarabiający w ten sposób na chleb też ma. Nie dzielmy się na tych co się znają czy nie znają, tylko dzielmy się zwyczajnie własnymi spostrzeżeniami i perspektywą swojego punktu widzenia 👍
Fajnie, szkoda że żeby normalnie pograć trzeba kupić kilka dodatków, nienawidzę gier tego typu która wręcz wymaga żeby klient wyłożył kilka stówek na "komplet". Wolę ja odpuścić i kupić 3-4 inne gry
Też nie mogę się doczekać Marvela. Super byłoby gdyby Un matched wydał kilka postaci DC. A dzięki genialnej opcji mieszania postaci…. Batman vs Deathpool.
Nie ma zbyt wiele gier planszowych, gdzie mechanika i różnorodność postaci pozwala grze planszowej pozostać dalej tą samą grą. W większości przypadków jest to odcinanie kuponów na znanych markach.
marvela po plsku nie bedzie bruca lee także
Prawo nagłówków Betteridge'a: reguła, zgodnie z którą na każdy nagłówek prasowy kończący się znakiem zapytania można odpowiedzieć „nie”.
pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_nag%C5%82%C3%B3wk%C3%B3w_Betteridge%E2%80%99a
Niestety, ale u mnie Unmatched przegrywa (i to srogo) z Twisted Fables. Ba, przegrywa także z Dice Throne (tu także czekam na wersję Marvelową po polsku). Dlaczego?
1) Tandetne plansze, nijak pasujące do tej gry. Może i praktyczne, ale lubię ładne gry - tutaj ani plansze, ani styl kart mi nie pasują. Wspominałeś o tym, że są brzydkie ale praktyczne - no ok, ale jak widzę taką planszę, to mam poczucie, że sam bym zaprojektował ładniejsze i tak samo praktyczne, to mnie odrzuca to poczucie niedopracowanej gry.
2) Niezbalansowani bohaterowie/losowość, której nie ma jak ograniczyć. Tak jak wspominałeś z tym Beowulfem, u mnie były podobne sytuacje - początek rozgrywki i bum, taka salwa jednego gracza, że nie ma co zbierać. Po kilku pierwszych ruchach nie pozostawało nam nic tylko skończyć partię, bo to nie miało sensu. Jakby takie coś zdarzyło się raz - ok, niefart, zdarza się. Ale różnym graczom, różnymi postaciami? Zły dociąg kart jednego gracza/idealny drugiego i pozamiatane. Festiwal losowości w takiej skali, że mnie odrzucił i podobnie jak Basia, nie mam ochoty już grać w Unmatched.
Żeby nie było samej krytyki - na plus pomysł z postaciami z róznych światów - mitycznych, bajek, filmów, książek... ale to ja już wolę pograć cyberpunkowymi postaciami z bajek w Twisted Fables...
Jesteś jedynym chyba z ludzi którego lubie sluchac jak wymawia rzeczy po angielsku, ale tego to musisz poprawić ;)
ˈbeɪəwʊlf
A i żeby nie bylo, z cala sympatia to piszę ;)
A co do UBoL to Sherlock lekko op sie wydaje.
Mam w kolekcji, gram z 8 letnim synem i uważam że jest to świetny tytuł na szybką i zarazem 'brudną' rozgrywkę, bo bardzo łatwo można napsuć krwi przeciwnikowi. Bardzo lubię i polecam spróbować.
Co się tyczy kolejnych 'rozdziałów' gry to z powodów licencyjnych Ogry nie wyda m.in. Bruce'a Lee, Deadpool'a czy też Jurassic Park. Wciąż trwają rozmowy dotyczące Mervelowych dodatków np. Hell's Kitchen. Trzymam kciuki za pozytywny odzew od licencjonodawcy.
O kurde, Deadpool też?
@@genowefagumiak6037 Na ten moment wiemy, że nie ukażą się Jurassic, Buffy i Bruce Lee...
Właśnie doczytałem na grupie Unmatched Polska że brak dodruku wersji Eng i zarazem brak wersji PL dotyczy Bruca, Jurassic Park i Buffy. Czyli szansa na polską wersję Deadpool'a jak i reszty Marvelowych postaci wciąż jest.
IMO gra unmatched ma problem z balansem. Ogólnie założenie Hit w walce nie jest równy. Również lubię te grę mimo problemu z balansem. Można wziąć Artura i dać komuś np Meduzę jeśli gra się z kimś kto ma mniejszy współczynnik zwycięstw. Nie znaczy to że Artur nie może wygrać z Meduzą bo może tylko ma odrobinę mniejsze szanse. Zaznaczam że to moja opinia
Waćpanie - jak tylko w moje ręce trafią dwa nowe pudełka wyzywam Cię na mecz best of 7 :D
Jak figurki miały podnieść cenę skoro to one chyba są główną ceną tej gry? Tam są karty i plansza z kółkami.
Kaczmar, właśnie wyszła Twoja praca w branży njusowej, ale tylko dla własnej zguby. Przecież wszyscy wiedzą, że jak w nagłówku jest "Czy …", to odpowiedź brzmi nie, więc po co oglądać :P
No i namówił.....
U mnie przegrywa z Twisted Fables. Wczoraj zagraliśmy 2 vs. 2. Noooo - robi robotę :)
W Unmatched jednak drażni mnie ten dociąg. Zdarzyło mi się, że przychodziły mi same Przegrupowania, czy Finty przez kilka rund - zero jakiejś sensownej karty - nie udało mi się przetrwać tego słabego okresu. Jedynie Sindbad (mój, póki co, ulubiony) jest w stanie temu jakoś zaradzić z tymi jego Podróżami, które boostują kolejne zagrane Podróże.
Czy to jest 16 minutowa reklama?
Nie :)
Absolutnie wszedłem w Unmatched all-in i boli bardzo, że np Jurrasic Park i Bruce Lee nie będą po PL bo będzie tylko finalny dodruk po ANG i tyle :/ oby Marvel dojechał. Co do samej gry, polecam ograć tryb 3 i 4 osobowy każdy na każdego ( instrukcja w Volume 2) bo to kolejny powiew regrywalności przy i tak znakomicie się sprawdzających 1 vs 1 i 2 vs 2. W mojej ekipie Dice Throne i Twisted Fables razem nie zrobiły nawet połowy fun'u co Unmatched, więc no... top w osobistych rankingach. Uwielbiam grać Robinem, a z tych nadchodzących Jekyll/Hyde i Kapturek mają duże szanse na bycie ulubionymi
Bardzo żałujemy, że tych trzech pudełek nie uda się wydać PL. Ale po premierach Bruku i Kapturka nadejdzie świetny set Bitwa Legend część 2, a to nie będzie najprawdopodobniej koniec w tym roku.
@@chlrb A czy istnieje szansa, że Kapturek i Bruk będą w PL przed Wielkanocą ;) :P ? (Pewnie już nienawidzicie tego pytania :) )
@@jakubpiat5331 niestety czarno to wygląda, nie możemy się doczekać produkcyjnych egzemplarzy do sprawdzenia, bez których nie odbierzemy gier z fabryki. Te wyczekiwane mastery miały już jakiś czas temu do nas dotrzeć, a gry powinny być już w drodze. Niestety wszystko się przeciąga.
Najbardziej odrzucające od tej gry jest jej wykonanie. Pstrokata plansza i dwu-kolorowe ilustracje na kartach 🥴
Przecież to jedna z najładniej wyglądających gier na rynku 😛 No ale cóż, pospolity gust nie dziwię się że nie doceni dobrych projektów.
@@Cthulhou "pospolity gust"?.. mówiąc o grafice, może po prostu grafik potrafi zauważyć więcej niż pospolity zjadacz suchych gier
@@wieslawgawron3838 No trochę przesadziłem i przepraszam, ale tak, głównie mam na myśli niedocenianie bardzo dobrych projektów przez osoby niesiedzące w temacie. Stąd też nieraz kicz i syf króluje wokół nas na szyldach i reklamach, kiedy to klient ma rację a nie grafik.
@@Cthulhou doskonale rozumiem że każdy ma swój gust i swój styl.. Picasso miał, milioner kupujący jego obrazy ma i zwykły rysownik zarabiający w ten sposób na chleb też ma. Nie dzielmy się na tych co się znają czy nie znają, tylko dzielmy się zwyczajnie własnymi spostrzeżeniami i perspektywą swojego punktu widzenia 👍
Fajnie, szkoda że żeby normalnie pograć trzeba kupić kilka dodatków, nienawidzę gier tego typu która wręcz wymaga żeby klient wyłożył kilka stówek na "komplet". Wolę ja odpuścić i kupić 3-4 inne gry
Poza Brucem Lee i Deadpoolem, każdy „dodatek” to standalone, więc możesz kupić tylko to co Ci pasuje