Cebulowa lasagne czyli aktualizacja balkonu | Balkonowe inspiracje | Jak sobie radzą cebulki zimą
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 8 ก.พ. 2025
- Cebulowa lasagne czyli aktualizacja balkonu | Balkonowe inspiracje | Jak sobie radzą cebulki zimą
🌱Mój Instagram:
/ olive.plant
🌱Mail:
olive.botanika@gmail.com
Super filmik miło było popatrzeć I posłuchać pozdrawiam💚
Dziękuję bardzo za miłe słowa 😘 😘 😘 Miłego wieczoru 💚 💚 💚 pozdrawiam 💚
Pozdrawiam serdecznie i do następnego.❤😊🥰😉😉💚🌞❤️👍.
Dziękuję pięknie i również serdecznie pozdrawiam 😘 do następnego 💚 💚 💚 ❤️ ❤️ ❤️ 😘😘😘
Wszystko będzie dobrze, wspaniale dbasz o cebulki 😊 Trzeba uważać, żeby śnieg albo deszcz na donice za dużo nie padał, bo wtedy mogą zgnić. Pozdrawiam 😊❤️
Dziękuję bardzo 😘
Pilnuje tego, stoją pod zadaszeniem, więc może na wiosnę będę mogła pokazać donice pełne kolorów 😉 🌺🌼🌺🌼🌸
Pozdrawiam cieplutko 🌱 💚 💚 💚
❤🥰❤Pozdrawiam Kochana serdecznie ❤
Dziękuję i również serdecznie pozdrawiam 😘 💚❤️💚❤️💚☺️
Lubie Twoj głos 😊 jest taki uspokajajacy nawet z lekka chrypką 🙂 e no pieknie ruszyly cebulki , maly falstart zaliczyly😅
O dziękuję 😘 ale mi miło 🥰 💚
Chrypka na szczęście już minęła, ale długo mnie trzymało.
No mam nadzieję, że chociaż jednego tulipana zobaczę w tym roku 😅
@@olive.plants pewnie będziesz miała piękne poletko🌷🌷🌷
Hej. Jak teraz Twoja krtań? Powiem Ci że bardzo przyjemny masz głos z dodatkiem tej chrypy. 😉 Ale oczywiście wiem że to uciążliwe. Niestety u mnie w tym sezonie jesienno-zimowym podobnie. Ciągle nos zatkany, teraz już drugi tydzień kaszel. Powodzenia z lasanią. Jeszcze na wiosnę musimy poczekać 😉 Pozdrawiam serdecznie 🌸
Cześć Jadziu ☺️ chrypki już nie ma, ale dziękuję za miłe słowa 😄 Długo mnie trzymało. Od kaszlu się zaczęło. Tak mnie męczył, że zachrypłam. A jak jedno minęło to co innego się przyplątało. W zeszłym tygodniu Oliwka przechodziła rumień, a przed nią ja miałam nawet o tym nie wiedząc 🙈
Niech już będzie wiosna 😉🌸🌺🌼🌸
Pozdrawiam cieplutko i dużo zdrówka 😘😘😘
Monia przypomniało mi się bardzo ważne pytanie. Fundamentalne wręcz (taki suchar na zakończenie dnia 😂) Jak się ma Twoja Metallica sanseweria? U mnie dalej jest na liscie marzeń
Kochana, no jest, ale szału nie ma. Prawie zgniła, zgubiła kilka liści, ale widzę, że coś tam próbuje puszczać. Za jakieś 10 lat może będzie na co popatrzeć 😁