Super materiał i zazdraszczam sprzętu ;) Fajnie wyszły zdjęcia na tym Lomo-filmie. Nigdy nie miałem żadnego filmu od nich i może kiedyś sam spróbuję. Pozdrawiam.
Dzięki! Ten Metropolis jest bardzo w porządku, natomiast myślę, że jest filmem do bardzo konkretnych zadań. Zrobimy bardziej szczegółowy test z zastosowaniem go do różnych rodzajów fotografii, tak żeby obraz był możliwie pełny. Natomiast ogólnie do postindustrialnych klimatów i fotografii architektury polecam Metropolisa w 100%. Gorzej mi się sprawdził przy próbie portretu (skintonesy są przedziwnie oddane, ni to zielone, ni to żółte, z dziwnymi przejściami tonalnymi), ale o tym powiem więcej w kolejnym filmie :)
Waga bez szkła to 2,4kg z 180 to jakieś 3,5kg . Ogólnie aparat bardzo fajny, mam od 12 lat i polecam. Zawsze zabierałem go na wakacje i nosiłem wszędzie. Tylko ostatnio ceny filmów bardzo zniechęcają. Gdy zaczynałem to Fuji acros 100 12-13zł foma 9-10zł . Kodak ektar 100 około 20zł.
Ceny filmów to dramat, który niestety się nie kończy. Kodak już opublikował tabelę kolejnych podwyżek od stycznia - filmy typu 120 idą w górę o ok. 30% 🤦🏼
Cały czas się go uczę, staram się robić coraz więcej sesji (do mojej codziennej fotografii to jednak mały obrazek) i mam nadzieję, że niedługo będę mógł coś sensownego nagrać na jego temat :) Jeśli masz jakieś konkretne wątpliwości, pytaj śmiało, może uda mi się pomóc!
@@mateusz.zimnoch mój dylemat polega przede wszystkim na wyborze między rb67 a 645, szczerze mówiąc bardziej mi się podoba obrazek z 645 patrząc po zdjęciach z neta ale zdaje sobie sprawę że większy format to lepsza rozdzielczość, plastyka itd. chciałbym też go na żywo zobaczyć bo tak jak powiedziałeś w filmie, jest wielki a nie wiem czy aż tak duży aparat jest dla mnie.
Nie mam porównania z Mamiyą 645, ale na pewno mogę powiedzieć, że sam format 6x4,5 to bardzo dobre rozwiązanie - jest wyraźna różnica względem małego obrazka, a jest bardziej ekonomicznie (16 zdjęć na rolkę), bardziej kompaktowo, łatwiej o jasne szkła (2.8 jest tu standardem, a w 6x7 poza wyjątkami typu Takumar 105/2.4 to raczej rozmawiamy o jasnościach 3.5, 4, 4.5). Mam znikome doświadczenie z tym formatem, bo zdjęcia 6x4,5 robiłem tylko Holgą, ale nawet przy niej czułem, że to jest średni format, nie żaden kompromis.
@@mateusz.zimnoch dzięki za pomoc :) Byłaby możliwość spotkania się kiedyś na mieście przelotem na parę min? Chętnie bym oglądnął mamiye, byłbym bardzo wdzięczny
Czekałem. ta miejscówka jest przypalowa, to chyba drugi raz w tym miejscu jak ktoś Ci wycieczki robi obok gdy mówisz, prawda? :p kurczę, cały czas głupi myślałem ze RB i RZ to ten sam bagnet. ps cudowny pies!
To prawda, to już drugi raz :D Z obiektywami do Mamii jest tak, że szkła z RB pasują do RZ, ale na odwrót już nie. Zobaczymy, może kiedyś wpadnie mi RZ w ręce i będę mógł zrobić porównanie. PS. Piesek serdecznie pozdrawia :)
Tak z ciekawości zapytam i może zabrzmi głupio ale dlaczego nie hasselblad? Pomijając różnicę w formacie czy jest coś jeszcze co sprawia że mamiya rb 67 jest lepszym aparatem? Hasek lżejszy i można do niego podpiąć Zeissa Planara ze światłem 2.8, co nie daje mi spokoju w zdecydowaniu się na zakup po sprzedaniu nerki :D
Paweł Michalski powód jest trywialny: miałem możliwość kupna Mamii w bardzo, ale to bardzo dobrej cenie, a poza tym zawsze marzył mi się format 6x7. Hasselblad to genialny aparat, którego chętnie bym używał - jestem fanem formatu 6x6 w połączeniu z obiektywem 50mm. Szczęśliwie nerki nadal mam dwie, więc może kiedyś będę miał okazję popracować na takim setupie :)
Jasne! To jest Lumu Power, w połączeniu z apką na iPhona tworzy - w zależności od wersji - całkiem zaawansowany światłomierz lub światłomierz i kolorometr w jednym. Z porównań z zaawansowanymi sprzętami typu Sekonic, na które udało mi się trafić w sieci, wynika że poza skrajnie dziwnymi sytuacjami oświetleniowymi Lumu jest totalnie wiarygodny i daje niemal identyczne wyniki jak znacznie droższe światłomierze. Wybrałem go, bo jest mobilny, zawsze można go mieć przy sobie, dodatkowo moja wersja ma kolorometr (co przydaje mi się na planie zdjęciowym, kiedy tworzę wideo - bo tym się zajmuję zarobkowo) i znalazłem na eBay’u używkę w bardzo dobrej cenie. Ogólnie mogę go polecić z całych sił - jedyna wada to, paradoksalnie, niewielki rozmiar, który sprawia że już raz prawie go przez przypadek zgubiłem.
@@mateusz.zimnoch gdzie kupowałeś? Używałem tej apki ale odsyłają do Ebaya o ile pamiętam. Jest to gdzieś w lokalnej dystrybucji, czy trzeba z USA ściągać?
Nie orientuję się w kwestii rozwiązań pod Androida, bo od lat używam Apple. Z tego co wiem, nie ma tego typu akcesoriów i zostają tylko aplikacje mierzące światło odbite. Gdybym był androidowy, kupiłbym tradycyjny światłomierz Sekonic.
sliczny18 totalnie rozumiem, tym bardziej że 127mm to już trochę dłuższe szkło. Ale przy dobrych warunkach i wyższej czułości filmu da się ogarnąć bez statywu :)
@@mateusz.zimnoch Szczerze to do tego aparatu zraziło mnie właśnie to przekonanie, że wszędzie statyw itp. wkońcu nawet niewygodnie kadrowało mi się bez statywu. Życzę dłuższej miłości niż moja, a na pocieszenie pooglądaj porównania do Fuji GX680 😛
@@njusyzdoopy coś za coś - można też kupić Olympusa Pen i wrzucać 72-75 klatek na rolkę filmu, ale to inny format o innej estetyce. Podobnie jak 6x7 i 645 😌
@@mateusz.zimnoch Muszę Cię pochwalić za pomysł z przytrzymaniem guzika do zwijania filmu i naciągnięcia spustu. Wykorzystałem go do Januszowego zaoszczędzenia klatki przy zakładaniu filmu do Horyzonta. Założyłem go po ciemku, co pozwoliło zaoszczędzić kilkanaście cm filmu.
A my dalej czekamy na szczegolowy film o RB67! Tak po 3 latach byłby dobrym podsumowaniem 🤔
Racja, może czas to zrobić! 😌
2:22 super ujęcie!
🖤🖤🖤
Nareszcie nowy filmik. Stęskniłem się 🥺
🖤
Pozazdrościć...
Co mogę powiedzieć... sam sobie trochę zazdroszczę :D
Sztosy!
🖤
Super materiał i zazdraszczam sprzętu ;) Fajnie wyszły zdjęcia na tym Lomo-filmie. Nigdy nie miałem żadnego filmu od nich i może kiedyś sam spróbuję. Pozdrawiam.
Dzięki! Ten Metropolis jest bardzo w porządku, natomiast myślę, że jest filmem do bardzo konkretnych zadań. Zrobimy bardziej szczegółowy test z zastosowaniem go do różnych rodzajów fotografii, tak żeby obraz był możliwie pełny. Natomiast ogólnie do postindustrialnych klimatów i fotografii architektury polecam Metropolisa w 100%. Gorzej mi się sprawdził przy próbie portretu (skintonesy są przedziwnie oddane, ni to zielone, ni to żółte, z dziwnymi przejściami tonalnymi), ale o tym powiem więcej w kolejnym filmie :)
Genialne zdjęcia Ci wyszły :) oraz gratulacje nowego sprzętu :)
Dzięki!!!
Jak będziesz chciał w Krk przetestować kasetę 6x4,5 do Mamki to się polecam 😁
Kozak aparat
🖤
Waga bez szkła to 2,4kg z 180 to jakieś 3,5kg .
Ogólnie aparat bardzo fajny, mam od 12 lat i polecam. Zawsze zabierałem go na wakacje i nosiłem wszędzie.
Tylko ostatnio ceny filmów bardzo zniechęcają. Gdy zaczynałem to Fuji acros 100 12-13zł foma 9-10zł . Kodak ektar 100 około 20zł.
Ceny filmów to dramat, który niestety się nie kończy. Kodak już opublikował tabelę kolejnych podwyżek od stycznia - filmy typu 120 idą w górę o ok. 30% 🤦🏼
Super filmik!
PS: Może zrobisz coś w stylu Behind the scenes z sesji portretowej?
Bardzo chętnie, tym bardziej że mam małe doświadczenie z takimi sesjami, a chętnie bym to zmienił :)
Fajny film. Kiedy następny z tym aparatem? Zastanawiam się nad zakupem ale nie jestem przekonany.
Cały czas się go uczę, staram się robić coraz więcej sesji (do mojej codziennej fotografii to jednak mały obrazek) i mam nadzieję, że niedługo będę mógł coś sensownego nagrać na jego temat :)
Jeśli masz jakieś konkretne wątpliwości, pytaj śmiało, może uda mi się pomóc!
@@mateusz.zimnoch mój dylemat polega przede wszystkim na wyborze między rb67 a 645, szczerze mówiąc bardziej mi się podoba obrazek z 645 patrząc po zdjęciach z neta ale zdaje sobie sprawę że większy format to lepsza rozdzielczość, plastyka itd. chciałbym też go na żywo zobaczyć bo tak jak powiedziałeś w filmie, jest wielki a nie wiem czy aż tak duży aparat jest dla mnie.
Nie mam porównania z Mamiyą 645, ale na pewno mogę powiedzieć, że sam format 6x4,5 to bardzo dobre rozwiązanie - jest wyraźna różnica względem małego obrazka, a jest bardziej ekonomicznie (16 zdjęć na rolkę), bardziej kompaktowo, łatwiej o jasne szkła (2.8 jest tu standardem, a w 6x7 poza wyjątkami typu Takumar 105/2.4 to raczej rozmawiamy o jasnościach 3.5, 4, 4.5). Mam znikome doświadczenie z tym formatem, bo zdjęcia 6x4,5 robiłem tylko Holgą, ale nawet przy niej czułem, że to jest średni format, nie żaden kompromis.
@@mateusz.zimnoch dzięki za pomoc :)
Byłaby możliwość spotkania się kiedyś na mieście przelotem na parę min? Chętnie bym oglądnął mamiye, byłbym bardzo wdzięczny
Napisz do mnie na Instagramie @mateusz_zimnoch, może coś wymyślimy :)
Czekałem.
ta miejscówka jest przypalowa, to chyba drugi raz w tym miejscu jak ktoś Ci wycieczki robi obok gdy mówisz, prawda? :p
kurczę, cały czas głupi myślałem ze RB i RZ to ten sam bagnet.
ps cudowny pies!
To prawda, to już drugi raz :D
Z obiektywami do Mamii jest tak, że szkła z RB pasują do RZ, ale na odwrót już nie. Zobaczymy, może kiedyś wpadnie mi RZ w ręce i będę mógł zrobić porównanie.
PS. Piesek serdecznie pozdrawia :)
Tak z ciekawości zapytam i może zabrzmi głupio ale dlaczego nie hasselblad? Pomijając różnicę w formacie czy jest coś jeszcze co sprawia że mamiya rb 67 jest lepszym aparatem? Hasek lżejszy i można do niego podpiąć Zeissa Planara ze światłem 2.8, co nie daje mi spokoju w zdecydowaniu się na zakup po sprzedaniu nerki :D
Paweł Michalski powód jest trywialny: miałem możliwość kupna Mamii w bardzo, ale to bardzo dobrej cenie, a poza tym zawsze marzył mi się format 6x7. Hasselblad to genialny aparat, którego chętnie bym używał - jestem fanem formatu 6x6 w połączeniu z obiektywem 50mm. Szczęśliwie nerki nadal mam dwie, więc może kiedyś będę miał okazję popracować na takim setupie :)
Cześć. Czy mógłbyś powiedzieć coś o tym światłomierze który jest na filmie wpięty w smartfona.
Jasne! To jest Lumu Power, w połączeniu z apką na iPhona tworzy - w zależności od wersji - całkiem zaawansowany światłomierz lub światłomierz i kolorometr w jednym. Z porównań z zaawansowanymi sprzętami typu Sekonic, na które udało mi się trafić w sieci, wynika że poza skrajnie dziwnymi sytuacjami oświetleniowymi Lumu jest totalnie wiarygodny i daje niemal identyczne wyniki jak znacznie droższe światłomierze. Wybrałem go, bo jest mobilny, zawsze można go mieć przy sobie, dodatkowo moja wersja ma kolorometr (co przydaje mi się na planie zdjęciowym, kiedy tworzę wideo - bo tym się zajmuję zarobkowo) i znalazłem na eBay’u używkę w bardzo dobrej cenie. Ogólnie mogę go polecić z całych sił - jedyna wada to, paradoksalnie, niewielki rozmiar, który sprawia że już raz prawie go przez przypadek zgubiłem.
@@mateusz.zimnoch gdzie kupowałeś? Używałem tej apki ale odsyłają do Ebaya o ile pamiętam. Jest to gdzieś w lokalnej dystrybucji, czy trzeba z USA ściągać?
Dzięki bardzo. A czy mógłbyś polecić jakieś rozwiązanie techniczne na telefon z androidem. Pozdrawiam serdecznie.
W Polsce dystrybutorem jest Millroy: www.millroy.pl - ale czy da się to gdzieś kupić stacjonarnie i od reki, nie mam pojęcia :(
Nie orientuję się w kwestii rozwiązań pod Androida, bo od lat używam Apple. Z tego co wiem, nie ma tego typu akcesoriów i zostają tylko aplikacje mierzące światło odbite. Gdybym był androidowy, kupiłbym tradycyjny światłomierz Sekonic.
Potwierdzam ciężka armata.
Jakbyś chciał porównywać z Rz67 to chętnie użyczę na terenie 3miasta.
Super, jak tylko będę w okolicy to chętnie się odezwę!
Piękny krakowski brutalizm, nareszcie bez szmat na elewacji
🖤
A mówią, że RB bez statywu się zdjęć robić nie da bo klocek, a tu proszę. Dysrketny aparacik do streeta :D
Pewnie, że się da! Ale jednak potrzebne są krótsze czasy migawki. Na 1/60 z ręki na 90mm zdjęcia już wyraźnie tracą ostrość.
Miałem z 127mm i szczerze trochę się cykałem bez statywu :p
sliczny18 totalnie rozumiem, tym bardziej że 127mm to już trochę dłuższe szkło. Ale przy dobrych warunkach i wyższej czułości filmu da się ogarnąć bez statywu :)
@@mateusz.zimnoch Szczerze to do tego aparatu zraziło mnie właśnie to przekonanie, że wszędzie statyw itp. wkońcu nawet niewygodnie kadrowało mi się bez statywu. Życzę dłuższej miłości niż moja, a na pocieszenie pooglądaj porównania do Fuji GX680 😛
@@sliczny18 zakładam, że dobór statywu też musi być odpowiedni, bo nie każdy statyw ogarnie to bydlątko ;)
Dokup backfilm na 4,5. Szkoda że praktycznie nie da się dokupić 6 na 6.
Nieeee no, nie po to kupiłem RB67, żeby nią robić zdjęcia na 645 :D
Przerażają mnie ceny filmów. z innym backfilmem można 16 zdjęć robić. Ja wolę kwadrat, ale z rb67 to ciężkie do realizacji.
@@njusyzdoopy coś za coś - można też kupić Olympusa Pen i wrzucać 72-75 klatek na rolkę filmu, ale to inny format o innej estetyce. Podobnie jak 6x7 i 645 😌
@@mateusz.zimnoch Ale w średnim formacie cenimy jakość i tego się trzymajmy. Wrzucasz coś na Lomografię ?
@@mateusz.zimnoch Muszę Cię pochwalić za pomysł z przytrzymaniem guzika do zwijania filmu i naciągnięcia spustu. Wykorzystałem go do Januszowego zaoszczędzenia klatki przy zakładaniu filmu do Horyzonta. Założyłem go po ciemku, co pozwoliło zaoszczędzić kilkanaście cm filmu.